Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II

[201708250935]

zamowilam sobie dry-flo, zobaczymy o co z tym chodzi

[april_20]

Co myślicie o kwasach u kosmetyczki? Wart iść? Sama w domu nie zrobię tego bo prędzej wyrządze sobie krzywdę. Jak często powinni się je robić i przez jaki czas?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zlaania]

Kwasy u kosmetyczki całkiem fajnie działają, można je nakładać na zmiany zapalne, ropne itp. Tyko ta poprawa jest na kilka dni. Być może jeśliby regularnie chodzić co tydzień lub dwa to byłyby efekty. Ale to dość drogie leczenie by było.
Lepiej chyba pójść do lekarza i używać kremu z kwasem lub z retinoidem. To da efekty po jakimś czasie ale bedą prawdopodobnie trwasze.

[Ines 90]

To powie mi któraś jak poznać, że coś nas zapchało?

[201708250935]

Napisane przez Agnieszka987

Polecam przeczytać to (post Lorri 1724 ):

We wczesnych opracowaniach acnegenicity (aknegenność) traktowano jako określenie potencjału substancji czy kosmetyków do generowania wykwitów trądzikopodobnych, bez rozróżnienia na zmiany zapalne i niezapalne. W późniejszym okresie zaczęto zwracać uwagę na odrębność procesów prowadzących do powstawania zaskórników i krostek/grudek. Współcześnie o aknegenności mówi się najczęściej w kontekście powodowania zmian zapalnych.

Należy jednak odróżnić naturalny proces powstawania zmian zapalnych w przebiegu trądziku, czyli prawdziwą aknegenezę (acnegenesis), od aknegenezy rozumianej jako niepożądana reakcja na preparaty stosowane zewnętrznie. W tym drugim wypadku mamy do czynienia z procesem przebiegającym znacznie szybciej (kwestia dni) i nie wymagającym istnienia zaskórników. Jest on zainicjowany przez chemiczne podrażnienie i zapalenie nabłonka mieszków włosowo-łojowych, skutkuje powstawaniem krostek i grudek nie różniących się pod względem histologicznym od zmian typowych dla acne vulgaris. Zdolność do wywoływania takiej reakcji w lit. anglojęzycznej określa się jako acnegenicity (aknegenność w znaczeniu wąskim) lub pustulogenicity (od pustule - 'krosta').

Jak już było powiedziane, komedogenność oraz aknegenność /"pustulogenność" (jeśli już spolszczamy) to dwa odrębne zjawiska, choć mogą występować łącznie. Przytoczę definicje Dermatotoxicology (rozdz. 68: Cosmetic reactions): Acnegenesis refers to the chemical irritation and inflammation of the follicular epithelium with resultant loose hyperkeratotic material within the follicule and inflammatory pustules and papules. Comedogenesis refers to the noninflammatory follicular response that leads to dense compact hyperkeratosis of the follicle.

Na powstanie zaskórników potrzeba tygodni, na ich uwidocznienie się nawet miesięcy. Przykładowo w testach z użyciem pomad [G. Plewig, J. E. Fulton, A. M. Kligman, Pomade acne, Arch. Dermatol. 1970, 101(5)] po ośmiu tygodniach aplikacji pod ciągłą okluzją można było stwierdzić jedynie mikroskopijne znamiona powstających zaskórników. W kilka dni żaden kosmetyk nie doprowadzi do wytworzenia się nowych zaskórników. To co obserwujemy w krótkim czasie od rozpoczęcia stosowania kosmetyku i określamy jako "zapychanie porów" może być kolejną fazą rozwoju istniejących wcześniej mikrozaskórników lub mieć związek ze specyficzną fakturą naszej skóry.

W sztandarowym studium "Acne cosmetica" [Arch. Dermatol. 1972, 106(6)], oceniając efekty testów na ludziach, A. M. Kligman i O. H. Mills zauważyli, że u osób z cerą "porowatą" w obrazie histologicznym dominowały zmiany nie będące prawdziwymi zaskórnikami, mieszki były poszerzone i wypełnione masami rogowymi, ale nie były one tak zbite jak w przypadku zaskórników. Myślę, że nie ja jedyna miałam okazję zaobserwować u siebie takie właśnie pseudozaskórniki. Tego rodzaju zmiany, powstające szybko i dające się łatwo usunąć manualnie, są u mnie normą, gdy nie stosuję kwasów. Traktuję je jako naturalny przejaw hiperkeratynizacji. Zauważyłam, że problem nasila się pod wpływem kosmetyków obfitujących w emulgatory, dlatego od lat stosuję wyłącznie lekkie sera z minimalnymi stężeniami tych substancji.

Długofalowy wpływ kosmetyków (działanie komedogenne i dalsze skutki) trudno jest stwierdzić, gdy ma się cerę trądzikową. Jak już wcześniej pisałam, jestem zdania, że czynnik psychologiczny (nasze wygórowane oczekiwania wobec kosmetyków) ma kluczowe znaczenie dla postrzegania trądziku kosmetycznego. Pojęcia komedogenności i aknegenności, funkcjonujące pierwotnie w literaturze naukowej, za sprawą internetu trafiły pod strzechy i szybko stały się przedmiotem licznych stereotypów. Rozpowszechniane są informacje na temat "zapychającego" działania rozmaitych substancji, nie mające często żadnego związku z ustaleniami ekspertów.

Osoby poszukujące składników komedogennych na listach INCI nie biorą pod uwagę, że stężenia tych składników nie przekraczają najczęściej kilku procent. Tymczasem substancje kosmetyczne wymagają przeważnie stężenia 40% lub wyższego, aby mogły objawić swój potencjał komedogenny [A. M. Kligman, L. H. Kligman, Carcinogens show comedogenic activity: a potential animal screen for tumorigenic substances, Cancer Lett. 1994, 87(2)]. Już pod koniec lat 80. specjaliści podkreślali brak bezpośredniego przełożenia trądzikotwórczych właściwości substancji na działanie produktu końcowego: [...] neither the consumer nor the physican can assess whether the formulation will be acnegenic by simple inspection of the product or by examining the list of ingredients (J. S. Strauss, E. M. Jackson, American Academy of Dermatology invitational symposium on comedogenicity, J. Am. Acad. Dermatol. 1989, 20).

Ines tu bylo wytlumaczone

[april_20]

Stosując acne derm można używać zamiast filtru 50 krem nawilżający z filtrem 25 czy to za mało?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201708250935]

znalazlam takiego pana. jak myslicie, mozna wierzyc w to co mowi czy raczej traktowac to z przymruzeniem oka? ( kiedys czytalam wypowiedzi kogos na temat parafiny ktore byly stekiem bzdur)

[Agnieszka987]

Napisane przez nagomiko

znalazlam takiego pana. jak myslicie, mozna wierzyc w to co mowi czy raczej traktowac to z przymruzeniem oka? ( kiedys czytalam wypowiedzi kogos na temat parafiny ktore byly stekiem bzdur)

Jak zobaczyłam nazwisko dr Różanskiego to zniechęciło mnie to:P

[201708250935]

Napisane przez Agnieszka987

Jak zobaczyłam nazwisko dr Różanskiego to zniechęciło mnie to:P

czyli gada bzdury?

[Agnieszka987]

Napisane przez nagomiko

czyli gada bzdury?

Wg mnie tak, patrząc na jego publikacje w internecie, choć w niektórych przypadkach ma rację ...

[fiasco]

Napisane przez Ines 90

To powie mi któraś jak poznać, że coś nas zapchało?

zapchanie - czyli po minimum kilku tygodniach stosowania kosmetyku mamy zaskórniki zamknięte. są to podskórne małe (twarde) grudki, często widoczne tylko pod światło lub po naciągnięciu skóry (np. tam gdzie mamy więcej tkanki tłuszczowej, jak na policzkach).
Oczywiście to, że mamy takie zaskórniki nie musi znaczyć, że nas coś zapycha. to może być specyfika naszej skóry

[Ines 90]

Napisane przez fiasco

zapchanie - czyli po minimum kilku tygodniach stosowania kosmetyku mamy zaskórniki zamknięte. są to podskórne małe (twarde) grudki, często widoczne tylko pod światło lub po naciągnięciu skóry (np. tam gdzie mamy więcej tkanki tłuszczowej, jak na policzkach).
Oczywiście to, że mamy takie zaskórniki nie musi znaczyć, że nas coś zapycha. to może być specyfika naszej skóry

Dziękuję Ci
Właśnie o takie wytłumaczenie mi chodziło, własnymi słowami

[danana]

hej dziewczyny
mi dermatolog przepisala physiogel żel tonik i krem...na noc acnederm i łykanie na czczo wit.a+e w dodatku trzy kapsułki kiedy w ulotce napisane jest ze jedna co myslicie o tym?z tradzikiem borykam sie od niedawna i zielona jestem w tym wszystkim co i jak... chcialabym sie pozbyc tego sweinstwa

[Agnieszka987]

Napisane przez fiasco

zapchanie - czyli po minimum kilku tygodniach stosowania kosmetyku mamy zaskórniki zamknięte. są to podskórne małe (twarde) grudki, często widoczne tylko pod światło lub po naciągnięciu skóry (np. tam gdzie mamy więcej tkanki tłuszczowej, jak na policzkach).
Oczywiście to, że mamy takie zaskórniki nie musi znaczyć, że nas coś zapycha. to może być specyfika naszej skóry

Mogą to być też prosaki

[alkaxy]

Napisane przez danana

hej dziewczyny
mi dermatolog przepisala physiogel żel tonik i krem...na noc acnederm i łykanie na czczo wit.a+e w dodatku trzy kapsułki kiedy w ulotce napisane jest ze jedna co myslicie o tym?z tradzikiem borykam sie od niedawna i zielona jestem w tym wszystkim co i jak... chcialabym sie pozbyc tego sweinstwa

Z a+e lepiej nie przesadzać, bo je akurat można przedawkować łatwo(rozpuszczalne w tłuszczach). Może miała na myśli tabletki z jakąś mniejszą dawką? Jeżeli w ulotce 1 tabletka= 100% dziennego zapotrzebowania to nie brałabym więcej.

[fiasco]

Napisane przez Agnieszka987

Mogą to być też prosaki

prosaki chyba wyglądają zupełnie inaczej myślałam, że prosakami są małe, białe kuleczki, tuż pod naskórkiem, bardzo twarde. i chyba nie da się ich wycisnąć

[201704240919]

Napisane przez fiasco

prosaki chyba wyglądają zupełnie inaczej myślałam, że prosakami są małe, białe kuleczki, tuż pod naskórkiem, bardzo twarde. i chyba nie da się ich wycisnąć

Usuwa się je nakłuwając szpileczką, oczywiście trzeba robić to umiejętnie.

[Lorri]

Napisane przez Ines 90

To powie mi któraś jak poznać, że coś nas zapchało?

Napisane przez fiasco

zapchanie - czyli po minimum kilku tygodniach stosowania kosmetyku mamy zaskórniki zamknięte.

W potocznym rozumieniu "zapychanie" jest pojęciem szerszym, obejmuje wszelkie przejawy trądziku kosmetycznego, zarówno zmiany niezapalne - zaskórniki zamknięte i otwarte, jak i zmiany zapalne - krostki, grudki, a nawet guzki, czyli "podskórne gule". Trzeba by pytać konkretnej osoby, co dokładnie ma na myśli, gdy stwierdza, że coś ją zapchało.

Najprościej mówiąc, "zapychanie" objawia się zmianami typowymi dla trądziku. Dlatego posiadaczki cery trądzikowej mogą mieć problem z ustaleniem, czy rzeczywiście coś je zapycha. Najłatwiej zaobserwować zmiany zapalne, bo pojawiają się często w krótkim czasie po zastosowaniu kosmetyku.

Prosaki (zdjęcie), często mylone z zaskórnikami zamkniętymi, również mogą się tworzyć pod wpływem kosmetyków, dotyczy to szczególnie produktów silnie okluzyjnych, np. mocno kryjącej kolorówki. Prosaki mogą też być skutkiem niedokładnego demakijażu.

[Agnieszka987]

Napisane przez fiasco

prosaki chyba wyglądają zupełnie inaczej myślałam, że prosakami są małe, białe kuleczki, tuż pod naskórkiem, bardzo twarde. i chyba nie da się ich wycisnąć

Twój opis skojarzył m i się z nimi, da się usunać w salonie igłą

[201607111040]

Mnie zapychają podkłady bardziej kryjące. Rok temu miałam okres że prawie wszystkie podkłady mnie zapychały.

[aduska1212]

Dziewczyny, a jak np. 3 dni z rzędu na dzień użyłam kremu pielęgnacyjnego Hipp. Po ok. 3 dniach wywaliło mi mega bolącą krochę na brodzie i sporo zamkniętych zaskórników na polikach. To powinnam uważać, że to od tego kremu? Bo wcześniej miałam skórę w miarę ok, a teraz znów powróciło to paskudztwo...
I nie wiem, czy to wina kremu, czy czegoś innego...

[Agnieszka987]

Napisane przez Lorri

W potocznym rozumieniu "zapychanie" jest pojęciem szerszym, obejmuje wszelkie przejawy trądziku kosmetycznego, zarówno zmiany niezapalne - zaskórniki zamknięte i otwarte, jak i zmiany zapalne - krostki, grudki, a nawet guzki, czyli "podskórne gule". Trzeba by pytać konkretnej osoby, co dokładnie ma na myśli, gdy stwierdza, że coś ją zapchało.

Najprościej mówiąc, "zapychanie" objawia się zmianami typowymi dla trądziku. Dlatego posiadaczki cery trądzikowej mogą mieć problem z ustaleniem, czy rzeczywiście coś je zapycha. Najłatwiej zaobserwować zmiany zapalne, bo pojawiają się często w krótkim czasie po zastosowaniu kosmetyku.

Prosaki (zdjęcie), często mylone z zaskórnikami zamkniętymi, również mogą się tworzyć pod wpływem kosmetyków, dotyczy to szczególnie produktów silnie okluzyjnych, np. mocno kryjącej kolorówki. Prosaki mogą też być skutkiem niedokładnego demakijażu.

Czyli "zapchanie" to nic innego jak po prostu tradzik kosmetyczny...?

[danana]

Napisane przez alkaxy

Z a+e lepiej nie przesadzać, bo je akurat można przedawkować łatwo(rozpuszczalne w tłuszczach). Może miała na myśli tabletki z jakąś mniejszą dawką? Jeżeli w ulotce 1 tabletka= 100% dziennego zapotrzebowania to nie brałabym więcej.

nie,miała na mysli zeby brac 3 przed śniadaniem ale ja nei zamierzam,bede brała 1 dziennie po posiłku.
Druga sprawa ten cały acnederm podkreślała ze mam stosować na całą twarz,kiedy w ulotce jest napisane, ze miejsca dotkniete tradzikiem czy cos w tym stylu (tym bardziej ze te wypryski mam bardziej na policzkach wiec bez sensu zebym smarowala czoło nos i brode jak mam ok )cos czuje ze musze sie do innego wybrac i prywatnie najlepiej,chyba ze ten acnederm mi pomoze,wierze w to
aha i zaczełam łykac skrzyp ale to chyba nie przeszkadza no nie

[201708250935]

wiecie moze, co zadziala podobnie (oleje czy moze jakies ekstrakty) jak masc z witamina a? Bo niestety moge jej stosowac - dziala na mnie aknedogennie :< dobrze ze tylko na brodzie, aczkolwiek broda teraz jest w najgorszym stanie

[Ines 90]

Napisane przez Agnieszka987

Czyli "zapchanie" to nic innego jak po prostu tradzik kosmetyczny...?

Też mnie to zawsze zastanawiało

[aaaania1989]

Czyli "zapchanie" to nic innego jak po prostu tradzik kosmetyczny...?

http://luskiewnik.strefa.pl/acne/acne_ethiopat.html
tutaj coś o trądziku kosmetycznym
ale nielubianego przez niektórych autora

[Agnieszka987]

Napisane przez nagomiko

wiecie moze, co zadziala podobnie (oleje czy moze jakies ekstrakty) jak masc z witamina a? Bo niestety moge jej stosowac - dziala na mnie aknedogennie :< dobrze ze tylko na brodzie, aczkolwiek broda teraz jest w najgorszym stanie

acnegennie (nie piszę złośliwie) Ale muszą być naturalne czy może być krem...?

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez aaaania1989

http://luskiewnik.strefa.pl/acne/acne_ethiopat.html
tutaj coś o trądziku kosmetycznym
ale nielubianego przez niektórych autora

Nie ufam jego publikacjom, tu znowu o wchłanianiu się do płodu, o tym, dlaczego stosowane są w kosmetykach takie a nie inne substancje.... To jak z nitrogliceryną- materiał wybuchowy i lek na serce. Naukowcy korzystają w różnoraki sposób z danej substancji... Bardzo subiektywny tekst, o zerowym przekazie merytorycznym, bez pokrycia naukowego... Ja mówię nie

[201708250935]

Napisane przez Agnieszka987

acnegennie (nie piszę złośliwie) Ale muszą być naturalne czy może być krem...?

sorka moze byc i krem, bez roznicy, byleby dzialal i zeby przestalo mnie wywalac, bo co uzyje do zaleczenia to nowe wylaza

[Lorri]

Napisane przez Agnieszka987

Czyli "zapchanie" to nic innego jak po prostu tradzik kosmetyczny...?

Najogólniej rzecz biorąc. Termin acne cosmetica zaproponował Kligman na początku lat 70., odróżniając ten typ reakcji niepożądanej od innych typów trądziku kontaktowego (acne venenata). Wbrew temu, co pisze Różański, zaskórniki stanowią główny objaw acne cosmetica w ujęciu twórcy terminu: Low-grade, persistent acneiform eruptions of small comedones with occasional papulopustules occur in one third of adult women. This study imputes cosmetics as the cause of this disorder which has been named acne cosmetica.

W późniejszych badaniach zaobserwowano różnice w tworzeniu się zmian niezapalnych i zapalnych pod wpływem kosmetyków/substancji kosmetycznych. Współcześnie mówi się o działaniu aknegennym i komedogennym (o czym pisałam m.in. w poście zacytowanym powyżej) i robi się odrębne testy kosmetyków.

Napisane przez Agnieszka987

acnegennie (nie piszę złośliwie)

To ja też niezłośliwie proponuję stosować konsekwentnie spolszczenie - "aknegennie".

[rinneko]

Hej dziewczyny, byłam wczoraj u mojej dermatolog bo stan cery mam fatalny ... znów dostałam tetralysal + epiduo, do tego derma zasugerowała zabieg u kosmetyczki, cytuję; "Zebrały ci się grudki na czole i kosmetyczka musi je pousuwać" - wiecie może o jaki zabieg jej chodziło? Poza tym dostałam również locoid, niby mam go kłaść rano ale w ulotce wyczytałam, że nie można go stosować przy trądziku ...