Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XI

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Kusum

eeee... to mnie nikt nie przebije: myję włosy popołudniu. Kładę się spać z mokrymi, a wstaję jeszcze z wilgotnymi od spodu. Rano staram się nie czesać, bo jak wbiję szczotkę to robi się szopa

No niestety, ja nie mam JUŻ ani tak gęstych, ani tak długich włosów (domyślam się, że Twoje są właśnie takie skoro tak długo schną). A kiedyś były naprawdę piękne. Starość nie radość

[oleandra123]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4693186 0]Może dronem wyślą

Widzę, że deliberujecie o stylizacji włosów Ja mam fryz typu out of bed, myję włosy codziennie rano, wcieram w jeszcze wilgotne odrobinę olejku/odżywki, suszę z głową zwieszoną w dół, jak skończę suszyć, podnoszę głowę, robię headbanga i włala ! Wyglądam na potarganą, czyli tak jak powinno być No, coś tam jeszcze palcami poprawię Dobre strzyżenie to podstawa.
Jakbym miała rzeźbić fale na szczocie, utrwalać piankami, lakierami i te de, to bym w pracy była koło południa.[/QUOTE]

Zgadzam się ze dobre strzyżenie to podstawa! Ja muszę myć włosy rano (codziennie), jem śniadanie to się podsuszaja (mam cienkie i pół długie to szybko to idzie), później trochę thickening spray, suszarka i szczotka taka okrągła, albo suszarko-lokówka, czy jak to się zwie, żeby je dosuszyc i ułożyć i viola! Długo to nietrwa a trzymają się cały dzień
Ale mam dobrego fryzjera więc to w 80% pewnie jego zasługa
Bo jak co 2-3 miesiące nie pójdę na podcięcie to dłużej się musze nad nimi pobawić
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

I chciałam donieść ze przetestowalam Invisible Oil B&B i jest ok, wygładza włosy, nie ma flyaways, lśnią ładnie ale jak to ktoś napisał, skład jest standardowy, silikony i oleje, dostałam takie coś kiedyś w prezencie od fryzjera i działaniem się nie różni, choć nie mam pojęcia ile kosztują, jednak B^B pewnie droższy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Corii]

Napisane przez oleandra123

Zgadzam się ze dobre strzyżenie to podstawa! Ja muszę myć włosy rano (codziennie), jem śniadanie to się podsuszaja (mam cienkie i pół długie to szybko to idzie), później trochę thickening spray, suszarka i szczotka taka okrągła, albo suszarko-lokówka, czy jak to się zwie, żeby je dosuszyc i ułożyć i viola! Długo to nietrwa a trzymają się cały dzień
Ale mam dobrego fryzjera więc to w 80% pewnie jego zasługa
Bo jak co 2-3 miesiące nie pójdę na podcięcie to dłużej się musze nad nimi pobawić

Podpisuje sie pod tym co pisałas. Tak samo uwazam. I tak samo sie bawie z włosami

[Kusum]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4693232 7]No niestety, ja nie mam JUŻ ani tak gęstych, ani tak długich włosów (domyślam się, że Twoje są właśnie takie skoro tak długo schną). A kiedyś były naprawdę piękne. Starość nie radość [/QUOTE]

Nie wierzę w to, że to kwestia wieku, bo mój dziadek ma 83 lata, a włosy jak szczecinę Może jest jakiś inny problem? Hormony, slsy, zła dieta itd. No powodów może być milion.
Moje włosy nie są aż tak gęste jak dziadka czy mamy, ale jest ich sporo. I są bardzo porowate to potęguje efekt szopy na głowie.
Kiedyś bardzo wypadały mi włosy. Odkąd używam szamponów bez sls, naturalne oleje i biorę Solgar znacznie się to ograniczyło.

[OlaM]

Ja tam jestem leń i nie myję włosów codziennie. Mam długie, zasadniczo proste (jak pójdę spać z mokrymi to robią mi się lekkie fale), ale puszące się włosy, więc najczęściej je prostuję. Następnego dnia związuję w gładki kucyk (często w wysoki koński ogon), czasem zrobię koka na wypełniaczu i to wsio. Od wielkiego dzwonu (np. dziś ) kręcę włosy na takiej lokówce (efekt u mnie ładniejszy niż u blogerki ) i wyglądam jak dzidzia piernik . Moja mama i mąż uwielbiają jednak moją burzę loków .

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez Kusum

Nie wierzę w to, że to kwestia wieku, bo mój dziadek ma 83 lata, a włosy jak szczecinę Może jest jakiś inny problem? Hormony, slsy, zła dieta itd. No powodów może być milion.
Moje włosy nie są aż tak gęste jak dziadka czy mamy, ale jest ich sporo. I są bardzo porowate to potęguje efekt szopy na głowie.
Kiedyś bardzo wypadały mi włosy. Odkąd używam szamponów bez sls, naturalne oleje i biorę Solgar znacznie się to ograniczyło.

A ja czytałam, że włosy też się starzeją. Nie wiem, czy to prawda, ale nie wnikając w uzasadnienia takiego poglądu, a patrząc po sobie, twierdzę, że tak .

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Kusum

Nie wierzę w to, że to kwestia wieku, bo mój dziadek ma 83 lata, a włosy jak szczecinę Może jest jakiś inny problem? Hormony, slsy, zła dieta itd. No powodów może być milion.
Moje włosy nie są aż tak gęste jak dziadka czy mamy, ale jest ich sporo. I są bardzo porowate to potęguje efekt szopy na głowie.
Kiedyś bardzo wypadały mi włosy. Odkąd używam szamponów bez sls, naturalne oleje i biorę Solgar znacznie się to ograniczyło.

Nie no, ja wiem jakie są powody, ale nie chciałam się wywnętrzać publicznie Tak sobie palnęłam z tą rzekomą starością do której bądź co bądź mi jeszcze hoo hoo hoooo

Nie lubię się bawić z tymi produktami do stylizacji, nie czuję tego, brak mi polotu czy co tam się chce. Wolę jak samo się układa

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez OlaM

A ja czytałam, że włosu też się starzeją.

Nie tyle włosy, co cebulki włosowe, czyli skóra na głowie. No chyba widać różnicę między włosami staruszki po menopauzie a dziewczyny w pełnym rozkwicie estrogenowym, że to tak ujmę

[OlaM]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4693313 8]
Nie tyle włosy, co cebulki włosowe, czyli skóra na głowie. No chyba widać różnicę między włosami staruszki po menopauzie a dziewczyny w pełnym rozkwicie estrogenowym, że to tak ujmę [/QUOTE]
Tak, tak, użyłam skrótu myślowego

[jelonki]

Z Bumble&bumble mam ten balsam do prostowania włosów. Szukałam następcy trudno dostępnego u nas obecnie Fekkai ironless streightening balm. Znalazłam recenzję , a ponieważ lubię recenzentkę i na jej opiniach się nigdy nie zawiodłam balsam kupiłam i bardzo go chwalę. Jest dla mnie nawet lepszy od Fekkai.

O innych produktach Bumble się nie wypowiem - nie miałam i raczej nie będę próbować, bo nic innego z ich oferty mnie nie zaciekawia i z opisu nie byłoby odpowiednie dla moich włosów. No może skusiłaby się jeszcze na brylantynę.

[oleandra123]

Ależ ja bym chciała NIE myć włosów codziennie ale moje cienkie włosy się placza niemiłosiernie, odciska się na nich wszystko, więc jak rano wstaje to..... A tak bym w łóżku polezala pół godziny dłużej. ?..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[naticzak]

Dzisiaj w Organique dowiedziałam się, że peeling enzymatyczny do twarzy został tymczasowo wycofany ze sprzedaży z powodu tych podrażnień o których tu pisałyście.

[OlaM]

Napisane przez jelonki

Z Bumble&bumble mam ten balsam do prostowania włosów. Szukałam następcy trudno dostępnego u nas obecnie Fekkai ironless streightening balm. Znalazłam recenzję , a ponieważ lubię recenzentkę i na jej opiniach się nigdy nie zawiodłam balsam kupiłam i bardzo go chwalę. Jest dla mnie nawet lepszy od Fekkai.

O innych produktach Bumble się nie wypowiem - nie miałam i raczej nie będę próbować, bo nic innego z ich oferty mnie nie zaciekawia i z opisu nie byłoby odpowiednie dla moich włosów. No może skusiłaby się jeszcze na brylantynę.

A jak stosujesz ten balsam prostujący?
Ja do prostowania (dla ochrony) używam takiego produktu - całkiem fajny. Gdybym jednak doczytała info ze strony Sephory, że to kategoria "włosy po trwałej ondulacji", to bym nie kupiła, bo takowej nigdy nie robiłam .

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez oleandra123

Ależ ja bym chciała NIE myć włosów codziennie ale moje cienkie włosy się placza niemiłosiernie, odciska się na nich wszystko, więc jak rano wstaje to..... A tak bym w łóżku polezala pół godziny dłużej. ?..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No jak mus, to mus. Jak miałabym tego typu włosy, co Ty, też pewnie bym się męczyła z codziennym myciem .

[jelonki]

Napisane przez OlaM

A jak stosujesz ten balsam prostujący?
Ja do prostowania (dla ochrony) używam takiego produktu - całkiem fajny. Gdybym jednak doczytała info ze strony Sephory, że to kategoria "włosy po trwałej ondulacji", to bym nie kupiła, bo takowej nigdy nie robiłam .

Niewielką ilość rozcieram na dłoniach i nimi przeczesuję/głaszczę wilgotne włosy, a potem dosuszam suszarką.
Balsam dodatkowo ma śliczny zapach, który nawet dość długo się utrzymuje.

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez naticzak

Dzisiaj w Organique dowiedziałam się, że peeling enzymatyczny do twarzy został tymczasowo wycofany ze sprzedaży z powodu tych podrażnień o których tu pisałyście.

O proszę to mnie tak załatwił i to ja jako pierwsza zgłosiłam sprawę. Tak to jest jak się chce zmieniać skład .
Oczywiście po tym peelingu wyskoczyły mi dwa wulkany na żuchwie. Smaruję aknemycinem plus i na szczęście trochę podeschły. Jakiś czas temu walczyłam z pryszczolami i miałam stracha, że przez ten badziew jest nawrót.

[OlaM]

Napisane przez jelonki

Niewielką ilość rozcieram na dłoniach i nimi przeczesuję/głaszczę wilgotne włosy, a potem dosuszam suszarką.
Balsam dodatkowo ma śliczny zapach, który nawet dość długo się utrzymuje.

Dzięki .
Może kiedyś się skuszę.

Edit: po przeczytaniu zalinkowanej recenzji już przy najbliższej okazji nabędę

[Star90]

Napisane przez oleandra123

Ależ ja bym chciała NIE myć włosów codziennie ale moje cienkie włosy się placza niemiłosiernie, odciska się na nich wszystko, więc jak rano wstaje to..... A tak bym w łóżku polezala pół godziny dłużej. ?..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ojej, ja myję włosy raz na 5-7 dni i nie wyobrażam sobie częściej

[soniuska]

Napisane przez Star90

ojej, ja myję włosy raz na 5-7 dni i nie wyobrażam sobie częściej

tez niestety myje codziennie

[Star90]

Napisane przez soniuska

tez niestety myje codziennie

No wiem wiem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iwonalodz]

Ja też myję codziennie, kwestia przyzwyczajenia ale wolałabym nie na dodatek odkąd na Wizażu zachęciłam się do olejowania i innych bez silikonu produktów to bardziej o nie dbam choć radykalna nie jestem, więc i tak moje dbanie to 40% tego, co robią dziewczyny na wątkach o włosach kręconych. Ale dzięki Wizażowi i netowi sama się obcinam metodą na pięć kitek i wyglądam identycznie, jak od fryzjera

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Ja tam chętnie myję głowę codziennie. Często zmieniam perfumy więc nie wyobrażam sobie skrapiania np. szyi (widomo, że włosy też się o szyję ocierają, więc nasiąkają zapachem perfum nałożonych na te okolice) codziennie innym zapachem przez kolejne 3, 5 czy 7 dni. To by była istna zapachowa bomba po paru dniach.
Zajmuje mi to rano nie więcej niż 20-25 minut razem cały zabieg włączając w to suszenie. Tak się już do tego przyzwyczaiłam, że w ogóle nie traktuję tego w kategoriach jakichś uciążliwości.
Każdy robi jak mu pasuje i luz.

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez Iwonalodz

Ale dzięki Wizażowi i netowi sama się obcinam metodą na pięć kitek i wyglądam identycznie, jak od fryzjera

Serio ? A gdzie można poczytać o czymś takim ?

[Iwonalodz]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4693689 5]

Serio ? A gdzie można poczytać o czymś takim ?[/QUOTE]

na wątku o cięciu włosów kręconych i w ogóle o włosach kręconych

http://www.anwen.pl/2010/11/jak-samo...ugie-wosy.html

ja robię zazwyczaj na 5-ęć albo 7 kucyków

[jelonki]

Napisane przez OlaM

Dzięki .
Może kiedyś się skuszę.

Edit: po przeczytaniu zalinkowanej recenzji już przy najbliższej okazji nabędę

1.

2.
możesz kupić najpierw miniaturkę za 59 zł bez promocji

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Iwonalodz

na wątku o cięciu włosów kręconych i w ogóle o włosach kręconych

http://www.anwen.pl/2010/11/jak-samo...ugie-wosy.html

ja robię zazwyczaj na 5-ęć albo 7 kucyków

Ciekawa sprawa. Czego to ludzie nie wymyślą

[GretchenSp]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46922286]Nalozylam na wilgotne wlosy znow sprej. Nie gniotlam wlosow, bo to nie ma wiekszego sensu w moim przypadku. Zwiazalam w ciasnego koka. Wyszedl nawet ladny lokowany misz masz. Wytrzymal 3 minuty .[/QUOTE]

Równie dobrze można nic nie stosować, efekt byłby pewnie taki sam

Napisane przez oleandra123

Ależ ja bym chciała NIE myć włosów codziennie

Ja tak samo. Niby to tylko 15-20 minut, ale czasem chciałoby się po prostu tylko spiąć/związać/przeczesać włosy i wybiec z domu, bez tych wszystkich ceregieli.

[Beata.]

Ja tez codziennie myje. Ale czasami mnie to meczy, szczegolnie zimą
Przy czym staram sie myc wlosy wieczorem, jestem zbyt wielkim spiochem Rano zawsze cierpie na niedobory czasowe.
Suche szampony uwazam za fajny wynalazek i zdarzalo mi sie uzywac w sytuacjach kryzysowych ( czytaj: znowu zaspalam do pracy )
Srodków do stylizacji uzywam od wielkiego dzwonu, nie za bardzo lubie i szczerze mowiac nie rozumiem po co uzywac czegos co kosztuje majatek i ma nam zapewnic wyglad wlosow prostu z lozka po polgodzinym modelowaniu

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4693186 0]Może dronem wyślą
[/QUOTE]

Mozliwe . W koncu na kartonikach Diora sa kody pocztowe, wiec dron moglby je jakos zczytac .

Napisane przez jelonki

Z Bumble&bumble mam ten balsam do prostowania włosów. Szukałam następcy trudno dostępnego u nas obecnie Fekkai ironless streightening balm. Znalazłam recenzję , a ponieważ lubię recenzentkę i na jej opiniach się nigdy nie zawiodłam balsam kupiłam i bardzo go chwalę. Jest dla mnie nawet lepszy od Fekkai.

O innych produktach Bumble się nie wypowiem - nie miałam i raczej nie będę próbować, bo nic innego z ich oferty mnie nie zaciekawia i z opisu nie byłoby odpowiednie dla moich włosów. No może skusiłaby się jeszcze na brylantynę.

Opis ciekawy, choc moje wlosy prostsze juz byc nie moga chyba.

Napisane przez Star90

ojej, ja myję włosy raz na 5-7 dni i nie wyobrażam sobie częściej

A zapytam z ciekawosci: nie brzydzisz sie mycia wlosow tak rzadko? Mnie az telepie na sama mysl. W powietrzu unosi sie przeciez caly syf: bakterie, zarazki, wirusy, kurz, kal, mocz itp. Z tym wszystkim czlowiek ma kontakt. Jak sobie pomysle, ze mialabym wlosy nieumyte polozyc na poduszce to zbiera mi sie na wymioty. Te wlosy zreszta dotykalyby mojej twarzy. Fuuu.
Ja jestem wybitny czyscioszek, czasami az do przesady, wiec widmo brudnych wlosow mnie przeraza . Podziwiam Twoje retro podejscie do higieny, serio. Ja bym usnac nie mogla pewnie.

[OlaM]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4693689 5]Ja tam chętnie myję głowę codziennie. Często zmieniam perfumy więc nie wyobrażam sobie skrapiania np. szyi (widomo, że włosy też się o szyję ocierają, więc nasiąkają zapachem perfum nałożonych na te okolice) codziennie innym zapachem przez kolejne 3, 5 czy 7 dni. To by była istna zapachowa bomba po paru dniach.
Zajmuje mi to rano nie więcej niż 20-25 minut razem cały zabieg włączając w to suszenie. Tak się już do tego przyzwyczaiłam, że w ogóle nie traktuję tego w kategoriach jakichś uciążliwości.
Każdy robi jak mu pasuje i luz.[/QUOTE]
Ja używam tych samych perfum dopóki nie umyję włosów, czyli co 2 do 4 dni. Umycie, wysuszenie i zrobienie fryzury zabiera mi jednak minimum 30 minut, prawie drugie tyle makijaż, więc czasem wolę się wyspać i związać włosy .

Napisane przez Iwonalodz

na wątku o cięciu włosów kręconych i w ogóle o włosach kręconych

http://www.anwen.pl/2010/11/jak-samo...ugie-wosy.html

ja robię zazwyczaj na 5-ęć albo 7 kucyków

Ale czad . Sama jednak chyba bym się nie odważyła, zwłaszcza, że włosy noszę długie i na prosto obcięte.

Napisane przez jelonki

1.

2.
możesz kupić najpierw miniaturkę za 59 zł bez promocji

O, dzięki, nawet nie zauważyłam, że jest miniatura, bo na stronie Sephory dwie pojemności są w osobnych kategoriach i z różnym opisem .

Napisane przez GretchenSp

Równie dobrze można nic nie stosować, efekt byłby pewnie taki sam



Ja tak samo. Niby to tylko 15-20 minut, ale czasem chciałoby się po prostu tylko spiąć/związać/przeczesać włosy i wybiec z domu, bez tych wszystkich ceregieli.

Mnie 15 minut zabiera czasem uczesanie włosów w koński ogon . Wszystko musi być idealnie, żaden kosmyk nie może odstawać, takie zboczenie .

Edit - o rany, James, wychodzę przy Tobie na brudasa

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez GretchenSp

Równie dobrze można nic nie stosować, efekt byłby pewnie taki sam

Dalam ostatnia szanse Bublowi dzis. Nawalilam chyba pol butelki na wlosy i zrobilam trzy mini koki. Wlosy byly jeszcze bardziej splatane niz wczoraj. Moje fale oczywiscie nie daly rady nawet 5 minut wytrzymac. Teraz mam suche siano na glowie.

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez OlaM

Edit - o rany, James, wychodzę przy Tobie na brudasa

No co Ty, nawet tak nie mysl .

Zagailam po prostu z ciekawosci, bo ja bym psychicznie nie dala rady myc wlosow co 7 dni (o takim czasie byla mowa w tamtym poscie). Znalam kiedys dziewczyne, co myla wlosy co 2 tygodnie takze wiesz .

[Soso]

Też podziwiam mycie włosów raz w tygodniu Ja myję co dwa - trzy dni, chyba ze biegam częściej, to wtedy po każdym bieganiu. Argumentu z perfumami zazdroszczę, absolutnie nie mogę perfumować szyi, zadrapałabym się na amen.

Ale z ciekawości kupiłam dziś suchy szampon Dove, ciekawam co to za cudo.

[LadyMadalena]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46940527]W powietrzu unosi sie przeciez caly syf: bakterie, zarazki, wirusy, kurz, kal, mocz itp.[/QUOTE]
O unoszącym się w powietrzu moczu i kale jeszcze nie słyszałam ale będę uważać co by się w jakiś nie wpakować

[OlaM]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46940566] No co Ty, nawet tak nie mysl .

Zagailam po prostu z ciekawosci, bo ja bym psychicznie nie dala rady myc wlosow co 7 dni (o takim czasie byla mowa w tamtym poscie). Znalam kiedys dziewczyne, co myla wlosy co 2 tygodnie takze wiesz .[/QUOTE]
To dobrze , trochę mi ulżyło . Niemniej nie ma o czym mówić - ze świeżo umytymi włosami czuję się najlepiej. Lubię jednak nosić związane, a moje lepiej trzymają się w kucyku następnego dnia po myciu, niż całkiem świeże. Tak czy inaczej 2 tygodnie bez mycia włosów to dla mnie abstrakcja .