Kosmetyki Naturalne-Zrób sobie krem-Kolejny sklep, przez który wydam masę pieniędzy:P

[Ineso]

Mnie też

[201604291140]

Napisane przez Ihoka

Mam pytanie dotyczące potrójnego kwasu hialuronowego z ZSK. Sklep oferuje ten kwas w formie gotowego roztworu oraz proszku, który jest dużo tańszy. Ciężko jest go samodzielnie rozpuścić w wodzie? Potrzeba żmudnego mieszania? Mam w tym zerowe doświadczenie, boję się, że zmarnuję półprodukty i pieniądze. Próbował ktoś?

kiedyś kupiłam w proszku i się zmarnował - mimo długiego mieszania skończyłam z glutami i nierozmieszanym proszkiem, który za nic nie chciał się rozpuścić.

[zapaałka]

Dostałyście już swoje przesyłki zamawiane we wtorek? Zapłaciłam za swoje zamówienie dzisiaj i dzisiaj też wyjdzie przesyłka, zastanawiam się czy jest szansa, żeby dotarła do mnie jeszcze jutro czy przeleży cały weekend na jakimś magazynie w niekorzystnych warunkach

[Ineso]

Nie wiem - dostałam jakieś smsy z Pocztexu, że dziś będą dwie paczki - ale ZSK to chyba zwykłą paczką wysyła?

[zapaałka]

Za 9.90 to chyba tylko zwykła paczka

[razdwapiec]

Do mnie paczka z ZSK idzie Pocztexem 48 (ta darmowa wysyłka). Wysłali we wtorek pod wieczór i dzisiaj dotrze według tego emonitoringu.

[Ineso]

To dziwne, bo ja nie dostałam żadnego linka do śledzenia, a podczas zakupu nie miałam możliwości wyboru rodzaju dostawy.

[razdwapiec]

Do mnie przyszedł sms i to musi być ZSK bo paczka idzie z Legnicy a zawsze stamtąd dostaję paczuszki od nich. Co do wyboru dostawy to chyba miałam tam wybór i właśnie wybrałam "PACZKA Poczta Polska" za darmo, DHL był płatny.

[Ineso]

No ale właśnie chodzi nam o to, że ,,Paczka Poczta" to raczej zwykła paczka pocztowa a nie kurier Pocztex


edit: sprawdziłam link i jeden mój pocztex to też Legnica, więc może faktycznie. Ale nadal nie ma w moim mieście, więc może jutro dojdzie.

[razdwapiec]

To moje trzecie zamówienie z ZSK i za każdym razem brałam właśnie tę paczkę (zawsze za darmo bo dobijałam do tego ich progu) i za każdym razem był to właśnie Pocztex 48. Więc się zgadza. To nawet lepiej że paczka "niezwykła" bo przynajmniej sms był i wiedziałam kiedy się spodziewać przesyłki w domu, ja jestem zadowolona i mi to nie przeszkadza absolutnie.

Dostałam dzisiaj moje zamówienie złożone we wtorek popołudniu.

[zapaałka]

Faktycznie Pocztex, przed chwilą dostałam smsa z numerem nadania, inne paczki na które czekam zamawiałam do paczkomatu. Zwykle nie zależy mi aż tak na czasie, ale nie lubię zamawiać takich rzeczy zimą/latem, bo boję się, że jak przeleżą przez weekend w rozgrzanym/zimnym magazynie to co wrażliwsze półprodukty się zepsują, albo stracą właściwości

[Ineso]

Napisane przez razdwapiec

To moje trzecie zamówienie z ZSK i za każdym razem brałam właśnie tę paczkę (zawsze za darmo bo dobijałam do tego ich progu) i za każdym razem był to właśnie Pocztex 48. Więc się zgadza. To nawet lepiej że paczka "niezwykła" bo przynajmniej sms był i wiedziałam kiedy się spodziewać przesyłki w domu, ja jestem zadowolona i mi to nie przeszkadza absolutnie.

Dostałam dzisiaj moje zamówienie złożone we wtorek popołudniu.

Nam też nie przeszkadza Chodziło o wyliczenie czasu na dostawę dla Zapaałki
Też zamawiałam popołudniu i nie ma

[razdwapiec]

Ja też nie lubię kiedy moje paczuchy leżakują przez weekend gdzieś w magazynie ale już lepiej żeby paczka leżakowała właśnie teraz kiedy jest chłodniej niż latem, więc wydaje mi się że możesz być spokojna. Nic się Twoim rzeczom nie powinno stać według mnie.

Czas dostawy pewnie od miejscowości konkretnej zależy... Bo moja paczka wylądowała z tej Legnicy właśnie tylko w WER Wrocław po czym poleciała już do docelowego miasta z którego została doręczona.

[zapaałka]

Miałam już do czynienia z leżakującymi w bardzo zimnym magazynie olejami, długo były tak mętne i paskudne, że wahałam się czy nadają się jeszcze do użycia, dlatego tak teraz dmucham na zimne Nie zapowiada się jednak na mrozy w ten weekend więc nie będzie źle

Co ciekawego kupiłyście? Jakieś ciekawe pomysły na kosmetyki?

[razdwapiec]

Ja w sumie zamówiłam głównie olejki, których zamierzam używać solo do paznokci, włosów i na buzię (jojoba i tamanu zwłaszcza, ale mam też morelę po której się spodziewam cudów i kilka innych). Wyciąg z kocanki zamówiłam ponownie bo dodaję go do kremu, a na bazie hydrolatu różanego mam zamiar stworzyć jakiś delikatniejszy tonik.

[Ineso]

Napisane przez zapaałka

Miałam już do czynienia z leżakującymi w bardzo zimnym magazynie olejami, długo były tak mętne i paskudne, że wahałam się czy nadają się jeszcze do użycia, dlatego tak teraz dmucham na zimne Nie zapowiada się jednak na mrozy w ten weekend więc nie będzie źle

Co ciekawego kupiłyście? Jakieś ciekawe pomysły na kosmetyki?

Byłam przekonana, że olejom szkodzi tylko ciepło, zimno nie. Nawet na tych jadalnych często jest info, że zmętnienie pod wpływem zimna nie wpływa na właściwości. Ja ogólnie wszystkie oleje, których na bieżąco nie używam, trzymam w lodówce i często są zmętnione.

Ja już nie szaleję w biochemicznych sklepach, bo straciłam serce do merdania. Znów się nie mogę zabrać za tonik migdałowy, choć kwas przypomina o sobie przy każdym otwarciu lodówki
Kupiłam duży żel HA 1,5%, dwa hydrolaty, kilka olejków eterycznych (w tym copaiba, miałam dawno temu z BU) , liposomy na naczynka (wlewam do hydrolatów).

[zapaałka]

Napisane przez Ineso

Byłam przekonana, że olejom szkodzi tylko ciepło, zimno nie. Nawet na tych jadalnych często jest info, że zmętnienie pod wpływem zimna nie wpływa na właściwości. Ja ogólnie wszystkie oleje, których na bieżąco nie używam, trzymam w lodówce i często są zmętnione.

Ja już nie szaleję w biochemicznych sklepach, bo straciłam serce do merdania. Znów się nie mogę zabrać za tonik migdałowy, choć kwas przypomina o sobie przy każdym otwarciu lodówki
Kupiłam duży żel HA 1,5%, dwa hydrolaty, kilka olejków eterycznych (w tym copaiba, miałam dawno temu z BU) , liposomy na naczynka (wlewam do hydrolatów).

Też trzymam niektóre oleje w lodówce i nic się z nimi nie dzieje, ale to zawsze kilka stopni na plusie, a te moje kiedyś musiały nieźle przemarznąć. Niby wróciły później do 'normalnego' wyglądu, ale nie jestem pewna czy takie zamrażanie i odmrażanie pozostaje bez żadnego wpływu na właściwości.

Też straciłam na jakiś czas serce do mieszania, ale zmasowany atak przebarwień pozapalnych i zaskórników zmusił mnie do powrotu do kręcenia. Miało być taniej niż kupić gotowce, a tu 130 zł nie ma Wzięłam kilka kwasów i wybielaczy, standardowe nawilżacze i czarne mydło afrykańskie na próbę.

[Dimitrov]

Dlaczego na ZSK przy podsumowaniu zakupu (tzn. trochę wcześniej) za 200 zł wyświetla mi się, że przesyłka jest za darmo? Sprawdzałam na stronie i ZSK napisało, że darmowa jest przesyłka od 300 zł, a od 200 w formie prezentu, ale nie zawsze, jako prezent dają właśnie albo tę przesyłkę albo olej kosmetyczny (chyba z baobabu). O co z tym chodzi?

[razdwapiec]

Chyba chodzi o to że jak zrobisz zamówienie powyżej 200 zł to automatycznie wysyłka jest za darmo (Poczta Polska) a jak dobijesz powyżej 300 zł to też jest za darmo (DHL) ale dostajesz ten olej i coś tam jeszcze.

[Dimitrov]

Tylko, że tam pisało, że darmowa przy 200 złotych jest przesyłka >lub< ten olej, a tu mi wyskakuje, że przesyłka z automatu za free ;/ nie wiem czy się cieszyć czy szukać podstępu xd chciałam zrobić zamówienie za 170, ale skoro przy 200 zł jest darmo to zastanawiam się czy warto dobić do 200, tylko że jeśli będę musiała jednak zapłacić za przesyłkę to się popłaczę, bo jako licealistka na utrzymaniu rodziców nie mam za bardzo pieniędzy, a dwie stówy muszę zbierać przez 1,5 miesiąca xd

[razdwapiec]

Robiłam dwa razy zamówienie na ponad 200 zł i z automatu mi wyskoczyła darmowa wysyłka.

[Dimitrov]

Okej Dzięki za pomoc
A z innej beczki, nie macie wrażenia, że na Mazidłach wszystko jest jakieś takie droższe niż np. na ZSK?

[zapaałka]

Napisane przez Dimitrov

A z innej beczki, nie macie wrażenia, że na Mazidłach wszystko jest jakieś takie droższe niż np. na ZSK?

Droższe i z krótką datą

[Moyraa]

Napisane przez zapaałka

Droższe i z krótką datą

O ile cenę jestem w stanie przeżyć (wynika ona zapewne też z pakowania w szklane butelki - a to lubię, choć pewnie jak będę miała mocno ograniczony budżet, to przestanie mi na nich zależeć), to krótkie daty ważności też mnie denerwują. ZSK pod tym względem wypada lepiej.

[zapaałka]

Napisane przez Moyraa

O ile cenę jestem w stanie przeżyć (wynika ona zapewne też z pakowania w szklane butelki - a to lubię, choć pewnie jak będę miała mocno ograniczony budżet, to przestanie mi na nich zależeć), to krótkie daty ważności też mnie denerwują. ZSK pod tym względem wypada lepiej.

Ja za to nie lubię przepłacać za szklane opakowania, zwłaszcza wtedy, kiedy mam do czynienia z gęstszymi półproduktami, które ze szkła ciężko jest wydobyć.
Mazidła to pierwszy i najdłużej działający sklep z półproduktami na polskim rynku, wyrobili sobie dobrą opinię,mają bardzo dobre półprodukty i przez to mogą dowolnie ustalać ceny, a i tak będą mieli pełno klientów Bardzo lubiłam ten sklep, szkoda, że po tylu latach jakość tak spadła, a ja zanim się oglądnęłam musiałam całe, niemałe zamówienie wywalić do kosza

[fabregasowa]

ale to są przecież kosmetyki naturalne, więc krótka data raczej nie jest nowością. Ja się na mazidłach nigdy nie zawiodłam, ale wobec ZSK również nie mam zastrzeżeń

[CzarnaMaciejka]

Napisane przez animale

kiedyś kupiłam w proszku i się zmarnował - mimo długiego mieszania skończyłam z glutami i nierozmieszanym proszkiem, który za nic nie chciał się rozpuścić.

A ja bardzo polecam ten w proszku, już nie zamówię płynnego. Wsypałam cały proszek do zlewki z odpowiednia ilością wody, zostawiłam na noc, rano zamieszałam, zakonserwowałam i gotowe -jednolity żel, gęstszy od tego gotowego w żelu. Właściwie to ten zel robi się sam, jest tańszy, i sami decydujemy jakie rodzaje kwasu hialuronowego mamy w mieszance

[zapaałka]

Napisane przez fabregasowa

ale to są przecież kosmetyki naturalne, więc krótka data raczej nie jest nowością. Ja się na mazidłach nigdy nie zawiodłam, ale wobec ZSK również nie mam zastrzeżeń

A dla mnie jest. Jeżeli większość zamówionych z Mazidel półproduktów przyszło ważnych jeszcze 3 miesiące, a te same z Zsk są ważne przez rok czy półtora to znaczy dla mnie, że wysylają starą partię i to mi się bardzo nie podoba. Nie miałabym pretensji zamawiając 1 gotowy kosmetyk naturalny, który spokojnie zużyję, ale przy sporej paczce konserwowanych półproduktów, których nijak nie przerobię na kosmetyki i nie zużyję w 3 miesiące, robi się problem. Może tylko mnie się tak trafiło, ale na razie nie mam zamiaru nic od nich zamawiać

[Moyraa]

Napisane przez zapaałka

A dla mnie jest. Jeżeli większość zamówionych z Mazidel półproduktów przyszło ważnych jeszcze 3 miesiące, a te same z Zsk są ważne przez rok czy półtora to znaczy dla mnie, że wysylają starą partię i to mi się bardzo nie podoba. Nie miałabym pretensji zamawiając 1 gotowy kosmetyk naturalny, który spokojnie zużyję, ale przy sporej paczce konserwowanych półproduktów, których nijak nie przerobię na kosmetyki i nie zużyję w 3 miesiące, robi się problem. Może tylko mnie się tak trafiło, ale na razie nie mam zamiaru nic od nich zamawiać

Nie no, u mnie tak źle nie było. Półprodukty zawsze były ważne minimum 8/10 miesięcy, ale w porównaniu z tymi z ZSK to i tak krótko. Nie wiem od czego to zależy. Także ogólnie nie narzekam. Bardzo lubię Mazidła.
Zawsze można w wiadomości przy zamówieniu poprosić, by przysłali półprodukty o w miarę długiej dacie ważności. Z tego co się zorientowałam (dotyczy nie tylko Mazideł), nie zawsze jest to możliwe, bo np. mają resztki, ale taka informacja i tak daje dobre skutki.
Pod względem dat ważności chwalić można e-naturalne - na stronie podają jak długo dany półprodukt jest ważny.

Co do jakości - masz na myśli półprodukty w ogóle, czy ich datę ważności?

[zapaałka]

Napisane przez Moyraa

Nie no, u mnie tak źle nie było. Półprodukty zawsze były ważne minimum 8/10 miesięcy, ale w porównaniu z tymi z ZSK to i tak krótko. Nie wiem od czego to zależy. Także ogólnie nie narzekam. Bardzo lubię Mazidła.
Zawsze można w wiadomości przy zamówieniu poprosić, by przysłali półprodukty o w miarę długiej dacie ważności. Z tego co się zorientowałam (dotyczy nie tylko Mazideł), nie zawsze jest to możliwe, bo np. mają resztki, ale taka informacja i tak daje dobre skutki.
Pod względem dat ważności chwalić można e-naturalne - na stronie podają jak długo dany półprodukt jest ważny.

Co do jakości - masz na myśli półprodukty w ogóle, czy ich datę ważności?

Jeżeli chodzi o gratisy/próbki to pod tym względem Mazidła są naprawdę na plus. Przy tym ostatnim, nieszczęsnym zamówieniu poprosiłam o próbki ekstraktów na włosy do wcierki i dostałam 3 wielkie próbki ekstraktów, tyle że do użycia w maskach. No, ale ważne, że coś dostałam
Co do dat, widocznie ZSK i inne sklepy za bardzo mnie rozpuściły w tym temacie, nie pomyślałam, żeby jeszcze pisać wiadomość i prosić o wysłanie akurat do mnie świeższych półproduktów
Nie mam nic do zarzucenia jeśli chodzi o jakość, zawsze byłam zadowolona Chociaż ostatniego zamówienie nie było mi dane dobrze przetestować, kupiłam kilka składników do przygotowania serum, zanim wykończyłam wcześniejsze kosmetyki i ogarnęłam przepis to przeleciała mi data i bałam się już ich użyć. Zamawiałam też lecytynę, otwarłam ją już po dacie, była kompletnie nie do użytku, ale tutaj nie oceniam czy to wina sklepu, mogłabym mieć pretensje, gdybym otwarła od razu po odebraniu paczki. Poza tym wszystko ok