2009-01-14, 12:59 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
French żelowy- problem
Witam! Ostatnio bardzo mi pomogłyście, więc i tym razem zdam się na Waszą koleżeńską pomoc . Mianowicie problem dotyczy frencha żelem z ozdobami i kamuflażem.
Wykonuję Go w kolejności (na formie): 1) przygotowanie pazurków 2) szkielecik -z żelu kamuflującego (lampa) 3) kamuflaż od skórek do lini uśmiechu (lampka na chwilę) 4) tworzenie białej końcówki (lamka na chwilę) 4) teraz nakładam ozdóbki (lampa) 5) wybudowanie pazurka żelem przezroczystym jednofazowym. 6) nadanie kształtu 7) nabłyszczenie (lampa) W zasadzie mam dwa problemy: 1. w punkcie 6 -najczęściej przycieram frencha ( boje się aby pazurasy nie były grube...) 2. drugi problem polega na tym, że nakładając frencha przed nadaniem kształtu, spiłowuję go na linii włosa (tak zwanej lini włosa, bo wiem, ze ona nią nie jest) -zdjęcie. W jakiej kolejności Wy wykonujecie french na formie, aby na linii włosa (tak zwanej) był biały żel? |
2009-01-14, 13:40 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
|
Dot.: French żelowy- problem
Powinnaś po prostu po opiłowaniu zalać ponownie wolny brzeg białym żelem i po kłopocie A tak na przyszłość staraj się robić paznokietki tak, żebyś nie musiała ich piłować. Nie nakładaj za dużo, ani za mało produtków, raczej staraj się nakładać tyle ile trzeba i tam gdzie trzeba.
Wpsominasz, że po nałożeniu białego żelu utwardzasz go tylko chwilę. To błąd, ponieważ frencha trzeba bardzo dokładnie utwardzić. Ja trzymam minimum 3 min.
__________________
|
2009-01-14, 14:15 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
Owszem na pierwszy punkt to jest rowiązanie, aby kłaść mniej żelu i mniej piłować, ale na drugi nie, bo opiłować na długość i tak trzeba po nałożeniu warstwy budującej... (zaznaczam, że chodzi o pazurek na formie) a potem (po opiłowaniu) jak dolewam białą końcówkę na "linię włoska" (na to daję, już wtedy tylko nabłyszczacz) to wychodzą niestetyczne nierówności . |
|
2009-01-14, 14:33 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: French żelowy- problem
Możesz delikatnie podpiłować szkielet przed nałożeniem białego żelu, żebyś potem nie musiałą skracać z długości.
przed utwardzeniem szkieletu sprawdź go dokladnie, czy nigdzie nie masz "górki" zwłaszcza przy brzegach i po bokach, w okolicy opuszka. A to co radzi ...::blabobla:::... też jest dobre, ale musisz mieć bardzo rzadki biały żel i tylko minimalną warstwą zakamuflować ewentualny prześwit. Wtedy nie zrobi Ci się nigdzie nierówność (nie chodzi o nałożenie całej warstwy tylko o nałożenie "koloru" ) |
2009-01-14, 15:28 | #5 |
BAN stały
|
Dot.: French żelowy- problem
Podpiłowywanie....no ok......tylko coś mało profesjonalnie.. Zawodzi technika pracy, ot co. Aplikacja żelu i odpowiednia praca pilnikiem się kłaniają
|
2009-01-14, 21:07 | #6 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
z tym opiłowaniem próbowałam, ale raz wyjmując formę (usilnie przyklejoną) nadłamał się szkielet (i po ptokach). Cytat:
Jeszcze ten z góry spiłowany żel, naszczęście rzadko się zdarza, ale zaś najgorszy problem jest z " niebiałą końcóweczką" - droga Paula, jak Ty to robisz? w jakiej kolejności? |
||
2009-01-14, 22:45 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
|
Dot.: French żelowy- problem
Ja robię to tak - w skrócie -
- bonder - na naturalna plytkę daję cieniusieńką, taką tylko lekko maźniętą warstwe cleara - buduję calego pazurka coverem - usuwam formę, wyrównuje pilnikiem 180 - jak już mam pewność, że pazurek jest taki jak ma być, maluje frencha (z tym, że pracuję na bardzo, bardzo rzadkim żelu - Brisa Paint CND) - dwie cieniusieńkie warstwy - zalewając dokładnie wolny brzeg - na koniec gloss A może powinnaś spróbować po prostu budować białą koncówkę gęstym żelem - np. cieniusieńki szkielecik coverowy, na to zbudować koncówkę białym budującym i cover od skórek do linii uśmiechu...? chyba jest mniejsze ryzyko powstania "kanapki"... i raczej nie przepiłujesz frencha Nie wiem, pokombinuj sobie - ja tez się ciągle uczę i kiedy ćwiczę na sobie nieczęsto się zdarza bym miała wszystkie pazurki zrobione ta sama metodą
__________________
Willows whiten, aspens quiver, Little breezes dusk and shiver
Thro' the wave that runs for ever By the island in the river Flowing down to Camelot Edytowane przez agatacia Czas edycji: 2009-01-14 o 22:46 |
2009-01-14, 23:33 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
Dopisek: a tym drugim sposobem przecież robię coverek czyli kamuflaż, tak? ale wtedy nie ma białego żelku na "linii włosa" a najbardziej o to mi chodzi (najgorszy problem).
__________________
Edytowane przez Ana*** Czas edycji: 2009-01-15 o 00:06 Powód: Dopisek |
|
2009-01-15, 12:56 | #9 |
BAN stały
|
Dot.: French żelowy- problem
Proponuje doszkolenie
Bo choćbym Ci napisała jak robię to ni cholery nie zastosujesz tego w praktyce Korespondencyjnie nie bardzo się uda. |
2009-01-15, 16:38 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
Oj przydałoby Ci się doszkolenie...
__________________
|
|
2009-01-15, 16:55 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: French żelowy- problem
Dziewczynki nie mam niestety pieniążków, z resztą kurs też był z Urzędu Pracy... a tu jak widać jeszcze wesele, więc trudno z funduszami... trzeba oszczędzać no i materiały do pazurków też kosztują nie mało . Dziękuje za wszystkie wskazówki i będę się starała .
Cieszę się, że chociaż zapowietrzeń już nie ma, uważam, że to ogromne posunięcie w przód, a resztę będę dopracowywać . Zresztą jak widzę jakie u mnie w mieście "stylistki" zakładają pazurki i to w salonach (!!!!) to jestem poprostu w ogromnym szoku... |
2009-01-16, 07:28 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 46
|
Dot.: French żelowy- problem
Ana*** jakiego żelu do robienia french używasz? bo ja wciąż nie mogę znaleźć odpowiedniego dla siebie...
słyszałyście może o żelu French White firmy young nails? Edytowane przez freykaa Czas edycji: 2009-01-16 o 07:31 |
2009-01-16, 07:49 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: French żelowy- problem
Nie wszystkie formy tak ładnie się ściągają. Mam takie zwykłe złote i strasznie się je ściąga oraz z EF i bajeczne są pod tym względem
|
2009-01-16, 09:54 | #14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
Cytat:
http://www.lechatnails.com/forms.htm agatacia z Ciebie to naprawde cud kobietka strasznie mi pomagasz, po stokroć dziękuję . Każdej z Was, która stara się pomóc dziękuję . Kochane piszcie, naprawdę każda wskazówka jest na miarę złota . Edit: Który żel będzie lepszy w przedłużaniu pazurków na formie, z firmy Sunflower: Żel jednofazowy Clear "2" czy Żel jednofazowy TWARDY? (podobna oba są bardziej gęste), ale nie mam pojęcia, który by się lepiej nadawał...?
__________________
Edytowane przez Ana*** Czas edycji: 2009-01-16 o 10:08 Powód: Dopisek |
||
2009-01-16, 11:28 | #15 |
BAN stały
|
Dot.: French żelowy- problem
Twardy jest bardzo twardy....
|
2009-01-16, 12:02 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: French żelowy- problem
Co właściwie znaczy twardy? że gęsty? bo nie za bardzo rozumiem .
|
2009-01-16, 17:44 | #17 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
Cała przyjemność po naszej stronie Co do SF to pamietam, że fajnie robiło mi się na formie żelem pt. Mleczny Róż - miał jak dla nie odpowiednia konsystencję, może nie idealną, ale dostatecznie dobrą - tylko teraz patrzę na stronie SF i nie mogę go znaleźć - może wycofali...? Z innych żeli SF nie polecałabym na formę b+b - jak dla mnie zbyt rzadki, poza tym jednak nie powiem na niego złego słowa, choć słyszałam mnóstwo negatywnych opinii (podobnie jak i o kamuflażu SF - dla mnie całkiem przyzwoity...) - może trafiałam po prostu na produkty z dobrej partii A co Clear 2 albo żelu pod intrygującą nazwą "Twardy" - nie testowałam ich, niestety Jeszcze odnosnie form - pamiętam takie fioletowe w kwaiatki z SPN - same w sobie świetne i odpowiednio sztywne, jednak pozostawiały na dłoniach obrzydliwie lepiacą się warstwę kleju, którą musiałam nieraz usuwać acetonem - na szczęście miałam tylko 200 i szybko zużyłam na ćwiczenia Teraz używam przezroczystych CND i nie zamieniłabym na żadne inne.
__________________
Willows whiten, aspens quiver, Little breezes dusk and shiver
Thro' the wave that runs for ever By the island in the river Flowing down to Camelot |
|
2009-01-16, 17:55 | #18 | |
BAN stały
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
Gdy napisałam o tym na ich forum prosząc o wymianę na normalne formy (co zilustrowałam zdjęciem mega ciągnącego się, klejącego gluta, ) dowiedziałam się,że robię firmie czarny PR Gęsty to gęsty a twardy... w czasie piłowania aż szczękają zęby |
|
2009-01-16, 18:32 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: French żelowy- problem
Nie wycofali, mam świeżo kupiony (w hurtowni)
|
2009-01-17, 00:56 | #20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 1
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
|
|
2009-01-17, 11:44 | #21 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
Cytat:
dzięki |
||
2009-01-17, 21:55 | #22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
Do żelu uzywam dokładnie tych form - http://www.nailsdesign.pl/product_in...roducts_id=294 - tak jak napisałam, dla mnie niezastapione, ale to pewnie kwestia indywidualna Po ostatnim kursie generalnie rozmiłowałam sie w CND - i teraz praktycznie używam wyłącznie tej marki. Żele Brisa są swietne - pięknie sie samopoziomują i są niesamowicie latwe w obróbce. I na dodatek maja trzy kolory coverka, także możesz dobra kolor indywidualnie do potrzeb klientki - a klientki to lubią O kamuflazu SF było gdzieś tu sporo, że kolor nie taki fajny jak powinien byc i podobno zalezy o od partii - czasami trafisz na fajny, czasami nie - także albo ja miałam szczęście i fajnie trafilam, albo gust mam spaczony, bo mój kamuflaz SF miał zawsze przyzwoitą barwę
__________________
Willows whiten, aspens quiver, Little breezes dusk and shiver
Thro' the wave that runs for ever By the island in the river Flowing down to Camelot |
|
2009-01-18, 17:40 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Górny- Śląsk
Wiadomości: 260
|
Dot.: French żelowy- problem
Witam,
jestem całkiem nowa na tym forum, więc jeszcze nie dokońca wiem jak się po nim poruszać , próbowałam czegoś na ten temat poszukać w wyszukiwarce, ale nic konkretnego nie zanalazłam. Mam problem i proszę was o radę, chodzi mi dokładnie o żelowy french na tipsach, czym mogę wyrównać linię uśmiechu, zmyć nierówności? Cały czas robiłam french lakiem do paznokci i nie było problemu bo zmywałam go zmywaczem do paznokci. A co z żelem? Proszę o jakieś rady. Edytowane przez belfegoreczka Czas edycji: 2009-01-18 o 17:42 |
2009-01-18, 19:07 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: French żelowy- problem
Uśmiech przecierasz czystym pędzelkiem.
|
2009-01-19, 14:57 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Górny- Śląsk
Wiadomości: 260
|
Dot.: French żelowy- problem
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedz
|
2009-01-20, 08:22 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
Zamówiłam sf, więc zobaczymy mam nadzieję, że nie trafię na felerną partię . |
|
2009-01-20, 09:01 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
|
Dot.: French żelowy- problem
Tych srebrno-niebieskich używam do akrylu - mają dokładnie taką samą formę, jednak są bardziej "papierowe" - no i nie są przezroczyste Chyba czuję się bezpieczniej używając do żelu form przezroczystych, choć może to tylko moje panikarstwo, bo kiedy mi się skończą i użyję srebrnych, żel utwardza się dokładnie tak samo
Nie preferuję jednak tych przezroczystych do akrylu - odnoszę wrażenie, że kulka mi się jakoś po nich ślizga i pracuje sie mniej komfortowo niż na srebrnych.
__________________
Willows whiten, aspens quiver, Little breezes dusk and shiver
Thro' the wave that runs for ever By the island in the river Flowing down to Camelot Edytowane przez agatacia Czas edycji: 2009-01-20 o 09:04 |
2009-01-20, 09:28 | #29 |
Raczkowanie
|
Dot.: French żelowy- problem
Słyszałam że kamuflaż SF przy piłowaniu zmienia kolor ... , ale ja go nie używałam więc ni potwierdzę, chociaż wydaje mi się to dziwne...
Wracając do tematu - wcześniej jedna z Was napisała, że robi szkielet z covera, nie jet on zbyt kruchy? ja szkielet zawsze robię clearem śrendio gestym i na niego dopiero nakładam cover. Próbowałam też rzadkim żelem robić przedłużenie, ale też za kruchy - zdarzyło mi isę nawet oderwanie przedłużenia podczas ściągania formy Czyzbym robiła po prostu za cienką przedłużkę? No i muszę spróbować spróbować przedłuzyć kamuflażem.
__________________
Pozdrawiam, Monia - PRESTIGE |
2009-01-20, 13:42 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
|
Dot.: French żelowy- problem
Cytat:
[/quote] wcześniej jedna z Was napisała, że robi szkielet z covera, nie jet on zbyt kruchy? ja szkielet zawsze robię clearem śrendio gestym i na niego dopiero nakładam cover. Próbowałam też rzadkim żelem robić przedłużenie, ale też za kruchy - zdarzyło mi isę nawet oderwanie przedłużenia podczas ściągania formy Czyzbym robiła po prostu za cienką przedłużkę? [/quote] Mozliwe... Możliwe również, że produkt nie był dobrze utwardzony, z czym możemy mieć do czynienia pracując na mocno napigmentowanych produktach, zwłaszcza przy użyciu nieprzezroczystych form. Spróbuj zostawić pazurki dłużej w lampie, może to jest rozwiązanie
__________________
Willows whiten, aspens quiver, Little breezes dusk and shiver
Thro' the wave that runs for ever By the island in the river Flowing down to Camelot Edytowane przez agatacia Czas edycji: 2009-01-20 o 13:44 |
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.