tanoreksja-czyli uzależnienie od solarium

[gwiazdka23]

Witam dziewczyny,przepraszam jeśli był już ten watek,ale chciałam się jakoś wygadac poradzic.Od kilku lat chodze na solarium-no teraz troszke przerwalam,jakoś wystraszylam sie tych artykulow o szkodliwosci lamp itd.Uwielbiam sie opalac,byc brazowa,wtedy czuje sie bardziej atrakcyjna,i poprostu mam lepsze samopoczucie.Aktualnie nie byłam na solarium od dwoch miesiecy-bardzo mnie ciągnie,ale sama nie wiem czy isc.Nie chce sie pudrowac,bo nie lubie tego typu makijazu,a Z drugiej strony chcialabym miec ladna brazowa twarz.Nie wiem czy ten stan mozna nazwac uzaleznieniem,bo na solarium chodze od dobrych kilku lat,i ciagle w lustrze widze blada osobe.Ciagnie mnie,ale sie boje.wiem glupio to brzmi,nie wiem jak sobie z tym poradzic.Przez to ,ze jestem blada czuje sie zaniedbana i nieatrakcyjna.czy któras z Was tez tak ma?jak sobie z tym radzic?Tylko nie proponujcie mi psychologa,bo do niego sie i tak nie wybiore prosze o wypowiedzi,nawet slowa krytyki.

[lowczyni_okazji]

Ja Ci powiem, że znam kobietę, która ma jakieś 32 lata, a wygląda na 50 i to właśnie dlatego, że spędza w solarium pół życia. Jeśli Cię nie przekonują względy zdrowotne, to pomyśl o tym jak szybko Ci się zrobią zmarszczki po solarium (a robią się baaardzo szybko) i jak brzydko będziesz wyglądać. Poza tym, skóra nienaturalnie mocno opalona wygląda po prostu źle (dla mnie kiczowato).

[Shee'naz]

Niestety, takie kulturowo narzucone pojecie atrakcyjnosci z opalenizna w tle, sprawia, ze wiele dziewczyn czuje sie podobnie jak Ty. Bladosc dla wielu staje sie tozsama z zaniedbaniem. Co mnie osobiscie smieszy - wystarczy przypomniec sobie czasy kiedy to plebs był spalony słoncem, a arystokratki, chroniły swoja blada skóre Tzw. atrakcyjnosc to rzecz gustu i nie nalezy sie nigdy kierowac ogolnym wyznacznikiem ! (gdyby tak było to co - wszytskie kobity miałyby sie robic na porno-blond-sylikon babki np. ? nie mogłam sie powstrzymac by nie podac tego przykładu ) Niech zyje roznorodnosc
Nie bede tu robic wykładow o szkodliwosci solarium bo jest to nazbyt oczywiscte. Samo wyobrazenie tego co dzieje sie w kazdej sekundzie przybywania tam ze skóra przyprawia mnie o ciarki.
Z Twojego opisu wynika, ze mozemy mowic o poczatkach tanoreksji - skoro nawet chodzac na solarium, patrzac w lustro wiecznie widzisz, ze jestes zbyt blada. Musisz sie odzwyczaic od opalania tam jak naszybciej.
Proponuje Ci zainteresowac sie samoopalaczami np. do twarzy mzoesz uzywac chusteczek samoopalajacych. Podziekuje Ci za to zarowno Twoja skóra jak i kieszeń. skoro ejstes rpzyzwyczajona do oplenizny solaryjnej - efekt saamoopalaczy moze poczatkowo wydawac Ci sie za delikatny, ale sadze ze do dobry krok na drodze do odzwyczajenia od lamp.
Ale przede wsyzstkim musisz zmeinic nastawienie do siebie, pozbyc sie tego kompleksu, ze bez oplenizny czy czegos innego nie jestes atrakcyjna.

[edyta29]

Napisane przez gwiazdka23

Witam dziewczyny,przepraszam jeśli był już ten watek,ale chciałam się jakoś wygadac poradzic.Od kilku lat chodze na solarium-no teraz troszke przerwalam,jakoś wystraszylam sie tych artykulow o szkodliwosci lamp itd.Uwielbiam sie opalac,byc brazowa,wtedy czuje sie bardziej atrakcyjna,i poprostu mam lepsze samopoczucie.Aktualnie nie byłam na solarium od dwoch miesiecy-bardzo mnie ciągnie,ale sama nie wiem czy isc.Nie chce sie pudrowac,bo nie lubie tego typu makijazu,a Z drugiej strony chcialabym miec ladna brazowa twarz.Nie wiem czy ten stan mozna nazwac uzaleznieniem,bo na solarium chodze od dobrych kilku lat,i ciagle w lustrze widze blada osobe.Ciagnie mnie,ale sie boje.wiem glupio to brzmi,nie wiem jak sobie z tym poradzic.Przez to ,ze jestem blada czuje sie zaniedbana i nieatrakcyjna.czy któras z Was tez tak ma?jak sobie z tym radzic?Tylko nie proponujcie mi psychologa,bo do niego sie i tak nie wybiore prosze o wypowiedzi,nawet slowa krytyki.

cześć ja chodzę około 4 - 5 lat regularnie na solarium, owszem miałam kilka razy dłuższą przerwę z różnych przyczyn , wtedy smarowałam się różnymi balsamami brązującymi ale i tak nie czułam się w pełni usatysfakcjonowana, na początku tak mnie wciągnęło solarium że potrafiłam chodzić co drugi dzień po 30 min. i i tak patrząc w lusterko widziałam że jestem blada a moja mama załamywała ręce i krzyczała na mnie jak ja wyglądam a ja nie wiedziałam o co jej chodzi, dopiero kiedy brat zrobił mi zdjęcie i mi je pokazał zrozumiałam o co wszystkim chodzi, ja wyglądałam okropnie moja skóra miała kolor przepalony bordowy, wtedy przystopowałam trochę. teraz chodzę ok 2 razy w tyg. na ok 10-15 min. wiem że jestem chora na tanoreksje i potrafię się do tego przyznać ale nie umiem przestać, kiedy jestem blada czuję się nieatrakcyjna,

[erha]

Brązowa twarz nie jest ładna, tylko obrzydliwa. To tylko Tobie się tak wydaje, że jest ładna, a w gruncie rzeczy wcale nie czyni Cię atrakcyjniejszą.

[gwiazdka23]

Napisane przez Shee'naz

Proponuje Ci zainteresowac sie samoopalaczami np. do twarzy mzoesz uzywac chusteczek samoopalajacych. Podziekuje Ci za to zarowno Twoja skóra jak i kieszeń. skoro ejstes rpzyzwyczajona do oplenizny solaryjnej - efekt saamoopalaczy moze poczatkowo wydawac Ci sie za delikatny, ale sadze ze do dobry krok na drodze do odzwyczajenia od lamp.
Ale przede wsyzstkim musisz zmeinic nastawienie do siebie, pozbyc sie tego kompleksu, ze bez oplenizny czy czegos innego nie jestes atrakcyjna.

Właśnie chodzi o to ,że nie umiałabym zastosowac samoopalacza,ponieważ znając siebie rozsmaruje go nierównomiernie,do tego tylko twarz i dekolt a reszta będzie biała-to dopiero będzie kicz:/sama nie wiem co sobie poradzic.A może rzeczywiście jakis puder ,tylko nie wiem jakie są efektowniejsze-w proszku czy w kremie,nie chcialabym chodzic potem z usmarowana na brazowo kurtka czy bluzką przepraszam ,że tak smęce,jeśli kogoś nudzę to proszę o wypowiadanie się osób nieco zainteresowanych moim problemikiem i dziekuje za rady

[MrsCandy]

Napisane przez erha

Brązowa twarz nie jest ładna, tylko obrzydliwa. To tylko Tobie się tak wydaje, że jest ładna, a w gruncie rzeczy wcale nie czyni Cię atrakcyjniejszą.

Jak dla mnie to jeszcze zależy jak bardzo brązowa, jak tak lekko lub w normie to ok, ale jak już przesadnie to

[Shee'naz]

Napisane przez gwiazdka23

Właśnie chodzi o to ,że nie umiałabym zastosowac samoopalacza,ponieważ znając siebie rozsmaruje go nierównomiernie,do tego tylko twarz i dekolt a reszta będzie biała-to dopiero będzie kicz:/sama nie wiem co sobie poradzic.A może rzeczywiście jakis puder ,tylko nie wiem jakie są efektowniejsze-w proszku czy w kremie,nie chcialabym chodzic potem z usmarowana na brazowo kurtka czy bluzką przepraszam ,że tak smęce,jeśli kogoś nudzę to proszę o wypowiadanie się osób nieco zainteresowanych moim problemikiem i dziekuje za rady

Oj, nie jest to takie trudne. Wazne by zrobic peeling przed kazdym rozsmarowaniem. Polecam kawowy, własnoreczny. Ja uzywam produktow SunOzon z rossmanna i daja mi fajny efekt - naturalny, nie kiczowaty i stopniowy. Nie ma mowy o tym, ze po jednym uzyciu, gdy cos lekko sknocisz i gdzies dasz wiecej specyfiku lub nierownomiernie- od razu bylo widac ogromna roznice koloru - białe obok brazu Nie, nie nie. Takze spokojnie. Za to nawet laik sie moze brac i szybko nabierze wprawy. Pewnie, ze wymaga to nieco wiecej zachodu niz połozenie sie na łózku w solarium , ale warto
Aha - ja zazwyczaj stosuje na całe ciało, nie smaruje nigdy tylko twarzy czy dekoltu

[ouuGlamour]

to może, skoro nie przemawia do Ciebie kwestia estetyki i zdrowia, to weźmy pod uwagę kwestię finansową? nie wiem, czy kupujesz karnety czy płacisz za każdym razem. to w sumie nie ma znaczenia, bo tak czy owak, solarium to nietania rozrywka.
piszesz, że chodzisz 2-3x w tyg. po te 15min.

dajmy na to, minuta kosztuje złotówkę (chociaż znam też droższe i niby "lepsze" hah, co brzmi dosyć śmiesznie, bo to "lepsze" ma oznaczać moc lamp).

w takim razie:
tydzień -wywalasz 45 zł
miesiąc- 180 zł
pół roku- 1080 zł

czy nieprzyjemniej byłoby wykorzytać te pieniądze np. na wakacje, albo szereg zabiegów w spa? byłoby z korzyścią dla Ciebie, Twojej skóry i Twojego portfela? a super, naturalną opaleniznę możesz uzyskać za darmo własnie podczas wczasów!

mam nadzieję, że choć odrobinę mój wywód poskutkował. i trzymam kciuki zarazem

[gwiazdka23]

OuuGlamour dziękuję za przeliczenie,szczerze nigdy nie zastanawiałam się ile rocznie wydaję na tą sztuczną chorą opaleniznę
Shee'naz własnie przeczytała wątek o peelingu z kawy - dziewczyny bardzo chwalą,i piszą ,że poprawia koloryt skóy na bardziej ciemny.Może to będzie zdrowszy sposob-i mam nadzieję efektownydziekuję Wam za rady

[Shee'naz]

Prosze bardzo jesli juz jestesmy przy kosztach to np. taka butelka mleczka samoopalajacego za 11 zł ( w kwc jest zawyzona cena)starczyła mi ostatnio na caly 3 tygodniowy wyjazd, gdzie uzywałam co drugi dzien, czasem codziennie do tego peeling kawowy tez praktycznie za darmo - fusy plus smietana i jakis zel w podstawoej wersji. Polecam watek o produktach tego typu bedacych alternatywa dla solarium Opalamy się!!!!. I zycze powodzenia

[ouuGlamour]

ooo znalazłam tu też coś ciekawego dla siebie
powiedzcie dziewczynki coś więcej o tej kawie! widoczne rezultaty?

ja obecnie kawę popijam, ślęcząc nad wprowadzeniem do gospodarki po niemiecku

[edyta29]

Napisane przez ouuGlamour

to może, skoro nie przemawia do Ciebie kwestia estetyki i zdrowia, to weźmy pod uwagę kwestię finansową? nie wiem, czy kupujesz karnety czy płacisz za każdym razem. to w sumie nie ma znaczenia, bo tak czy owak, solarium to nietania rozrywka.
piszesz, że chodzisz 2-3x w tyg. po te 15min.

dajmy na to, minuta kosztuje złotówkę (chociaż znam też droższe i niby "lepsze" hah, co brzmi dosyć śmiesznie, bo to "lepsze" ma oznaczać moc lamp).

w takim razie:
tydzień -wywalasz 45 zł
miesiąc- 180 zł
pół roku- 1080 zł

czy nieprzyjemniej byłoby wykorzytać te pieniądze np. na wakacje, albo szereg zabiegów w spa? byłoby z korzyścią dla Ciebie, Twojej skóry i Twojego portfela? a super, naturalną opaleniznę możesz uzyskać za darmo własnie podczas wczasów!

mam nadzieję, że choć odrobinę mój wywód poskutkował. i trzymam kciuki zarazem

cześć nie wiem do kogo to piszesz ale wywnioskowałam że do mnie bo założycielka nie pisała ile razy w tyg. chodzi do solarium, ja nie chodzę 2-3 x w tyg po 15 min tylko 2 razy raz na 10 innym razem 12 czy 15 i udzieliłam się tylko dlatego bo dziewczyna pisała czy tez ktoś tak ma a nie że potrzebuję pomocy

[ouuGlamour]

hah, to się lekko zakręciłam
mam nadzieje, że nie poczułaś się urażona? jeśli tak, to przepraszam.

[Shee'naz]

Napisane przez ouuGlamour

ooo znalazłam tu też coś ciekawego dla siebie
powiedzcie dziewczynki coś więcej o tej kawie! widoczne rezultaty?

ja obecnie kawę popijam, ślęcząc nad wprowadzeniem do gospodarki po niemiecku

co do peelingu, zeby tu nie offtopowac
peeling kawowy-rewelacja
Wygładza skóre jak żaden z gotowych peelingów. wspomaga tez walke z cellulitem

[edyta29]

Napisane przez ouuGlamour

hah, to się lekko zakręciłam
mam nadzieje, że nie poczułaś się urażona? jeśli tak, to przepraszam.

no co Ty wcale się nie poczułam urażona tylko chciałam wyjaśnić

[ouuGlamour]

ale ten peeling nie ma działania barwiącego? nic a nic?
ehh a już się ucieszyłam, że w sposób naturalny się troszkę "opalę". bo moja skóra niestety nie przyjmuje żadnych kosmetyków opalających. nie wiem na co, ale na coś jestem uczulona.. wysypka, swędzenie. a szkoooda. może to cholerne DHA, czy inne diabelstwo.. wrr

[Emilcia_1616]

Napisane przez erha

Brązowa twarz nie jest ładna, tylko obrzydliwa. To tylko Tobie się tak wydaje, że jest ładna, a w gruncie rzeczy wcale nie czyni Cię atrakcyjniejszą.

ale brazowa sztucznie czy wogole? bo jesli kazda brazowa to chyba odzywa sie z Tobie cos z rasizmu

[lowczyni_okazji]

Z pewnością koleżanka miała na myśli sztuczność, a nie żaden rasizm.

Poza tym typowa uroda Polek się moim zdaniem gryzie z takim nienaturalnym brązowym kolorem skóry.

[erha]

Napisane przez Emilcia_1616

ale brazowa sztucznie czy wogole? bo jesli kazda brazowa to chyba odzywa sie z Tobie cos z rasizmu

Że co proszę????? Nawet nie komentuję tej żałosnej odzywki.

[ouuGlamour]

hah komiczne
wątek o opalaniu, a tu się nam jakiś rasizm z głupotą wkrada..

[edyta29]

Napisane przez erha

Brązowa twarz nie jest ładna, tylko obrzydliwa. To tylko Tobie się tak wydaje, że jest ładna, a w gruncie rzeczy wcale nie czyni Cię atrakcyjniejszą.

jak możesz twierdzić że brązowa twarz nie jest ładna tylko obrzydliwa pewnie tylko dla ciebie jest obrzydliwa z zazdrości że ty takiej nie masz:haha ha:

[G12acka]

Napisane przez edyta29

jak możesz twierdzić że brązowa twarz nie jest ładna tylko obrzydliwa pewnie tylko dla ciebie jest obrzydliwa z zazdrości że ty takiej nie masz:haha ha:

heh....
żenada

[edyta29]

Napisane przez G12acka

heh....
żenada

żenada ?? chyba Ty jesteś żenująca bo się wcinasz

[gigibooom]

pamietam jeszcze początki solarium w naszym kraju, z czasem coraz więcej dziewczyn tego nadużywało i opalało się na przepalony brąz ale nie pomyślałabym wtedy że dojdzie to do tego stopnia żeby mówić o poważnym uzależnieniu. Dzisiaj pierwsze słysze o nazwie tanoreksja, ale może dlatego że już dawno przestało mnie interesować solarium.