Problem ze stopami!!! Prosze o porade

[EluSiaW22]

witam
Od zawsze chodze w butach na obcasie i nigdu nie mialam w ziwaku z tym problemu ze stopami. Natomisat teraz od kilku miesiecy wystarczy ze chodze godzine w butach na obcasie i niesamowicie boli mnie kosc wenetrzna stopy z przodu, bardzo narsata mi w tym miejscu skora, czy mozna jakos kosmetycznie temu zaradzic??? Kiedys kosmetyczka mi mowila ze jest to problem od noszenia butow z waskimi noskami. Czy samo regularne sciananie naskorka w tym miejscu rozwiaze problem??? Sa jakies na to zabiegi kosmetyczne?

[Maxsia_]

to nie temat raczej na paznokcie...

[EluSiaW22]

myslalam ze maniciurzystka tez powinna znac sie na pediucirze

[Maxsia_]

Napisane przez EluSiaW22

myslalam ze maniciurzystka tez powinna znac sie na pediucirze

i na kościach ?? nie napisałaś zeby ci paznokcie wrastały

[EluSiaW22]

zabiegi pedicuiru nie ograniczaja sie tylko do paznokci, rowniez jest to pielegnacja stopy, masaz, scinanie naskorka itp
Chodziło mi o bol stopy ponizej duzego palca, w tym miejscu jest wlasnie wystajaca kosc stopy, wiec myslalam ze to jasne.

[paulakrk]

Napisane przez EluSiaW22

zabiegi pedicuiru nie ograniczaja sie tylko do paznokci, rowniez jest to pielegnacja stopy, masaz, scinanie naskorka itp
Chodziło mi o bol stopy ponizej duzego palca, w tym miejscu jest wlasnie wystajaca kosc stopy, wiec myslalam ze to jasne.

Pedikiurzystka - owszem, interesuje się stopami ale w stosunkowo ograniczonym zakresie. Zajmie się wrastającymi paznokciami, załozy klamry, zrobi masaż , poradzi na nadpotliwosć, zrekonstruuje paznokieć, rozpozna grzyba i skieruje do specjalisty, wygladzi popękane piety i ogólnie zrobi stopom dobrze.
Zetrze również zrogowacialy naskórek jednak w tym przypadku mamy raczej do czynienia z czymś na kształt notorycznego urazu mechanicznego na skutek czego powstaly odciski bądz modzele.

Przydaloby się udać do dobrego podologa lub ortopedy. Chirurg też by nie zawadził. Ewentualnie znalesć zaklad specjalizujacy sie w pielęgnacji stóp, mający w swojej ofercie uslugi z zakresu kosmetologii, podologii, dermatologii, ortopedii i flebologii.
Tam stwierdzą czy wystarczy noszenie wygodnego obuwia i żelowych wkładek ( scholl ma fajne) czy też doszlo do deformacji i trzeba zastosować ortezy.
Zwykla kosmetyczka nie ma raczej wystarczającej wiedzy a przede wszystkim zaplecza i sprzetu.

[de35d43552ef1d33ea99a1a4e553dcd0bc1b19b7_64597ef2c913b]

Probably masz halluksa, moja droga .

I być może niektóre specjalistki od manikiuru i pedikiuru się na tym znają, ale na pewno nie wszystkie. Świadczy o tym przykład mojej kuzynki, która pół roku temu brała ślub, a ma wsłaśnie halluksy. Pani pedikiurzystka po prostu zdarła jej tam skórę do kości, zanim Kaśka zdązyła krzyknąć. Krew się polała, a pannę młodą nogi bolały już nie tylko od tańca na wysokim obcasie

[amika79]

[1=de35d43552ef1d33ea99a1a 4e553dcd0bc1b19b7_64597ef 2c913b;3689970]Probably masz halluksa, moja droga .[/quote]

Też mi się tak wydaje, a leczy się to u lekarza (tj. ortopedy).

[wersta]

też stawiam, że to halluksy. współczuję, bo to bolesna sprawa. a wysokie obcasy chyba musisz pożegnać na zawsze, bo z wiekiem jest to bardziej bolesne.

[...:::oblabobla:::...]

Chcesz być piękna, to cierp , chcesz być zdrowa to zacznij nosić normalne buty
Narazie to jest tylko zgrubiała skóra, wycinanie nic nie da, skóra będzie coraz twardsza, bo po pierwsze na tkanke jest ciągły ucisk podczas chodzenia od zewnątrz, a po drugie, kość od środka naciska od wewnątrz, dlatego to miejsce boli, z czasem skóra stwardnieje jeszcze bardziej, od wycinania, tylko szybciej zacznie rosnąc coraz drubsza, a do tego dojdzie narastanie chrząstki od wewnątrz i wytworzy się haluks, który wycina się chirurgicznie. Miałam już jedną klientkę po operacji haluksów, miała koszmarne blizny i narastała jej skóra w tym miejscu, na szczęście była już 4 lata po operacji więc mogłam działać frezarką, ale i tak baaardzo ale to bardzo uważałam Generalnie jeżeli coś zaczyna się dziać ze stopami, lepiej przerzucić się na nieco wygodniejsze obuwie, a obcasy (wysokie) zosatawić na szczególne okazje. Stopy oczywiście anatomicznie nie są dostosowane do obcasów. Podczas chodzenia na nich zostaje upośledzona jedna z ich funkcji- amortyzacyjna, niektóre części stopy są przeciążone, zmienia się biomechanika chodu, powstają przykurcze w stawach, zanikają mięśnie krótkie, a co za tym idzie, łatwiej o kontuzję... Bardziej szczegółowo nie chce mi sie pisać