Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz III

[Constanca]

Też parę dni temu odgrzybialam pralkę. I mam wrażenie że pranie dzieki temu intensywniej pachnie. Szkoda ze wcześniej o tym nie wiedziałam.

[margo1974]

Napisane przez Sailor Star Fighter

No to mamy dziwną rzecz - wysoki estradiol i wołające o pomstę do nieba SHBG na zmianę z bardzo wysokim - nie ogarniam tego, dlaczego ostatnio miałaś taki niski poziom, powinno być równie duże co estro.
Do tego bardzo niski kortyzol, wysokie DHEA i problemy z unormowaniem pracy tarczycy.
W cale się nie dziwie, że lekarze mówią, żebyś nie szukała w hormonach, bo dla nich jeśli wypadanie na tle hormonalnym, to tylko gdy androgeny w górze + ewentualnie niski estradiol.
Poza tym co tu z tym zrobić? obniżenie estradiolu farmakologicznie (o ile jest coś takiego) może przynieść gorsze skutki, mimo że za wysokie estro to też nie zdrowo - wydaje mi się, że dlatego żaden się tego nie podejmuje. Jeszcze jakbyś miała ciężkie kilogramy nadwagi, to może ich utrata zmniejszyłaby poziom estro, bo estro lubi się z tłuszczykiem. Ale Ty chuda jesteś jak patyczek
Produkcja dużego poziomu DHEA obciąża znacząco nadnercza, niski kortyzol też jest objawem tego, że mogą niedomagać, co może kopać po dupie tarczycę, dlatego co jakiś czas masz z nią problemy. Ale to skutki - co jest przyczyną?

Prawdopodobnie nie znajdziesz przyczyny, chyba że znajdzie się lekarz, co lubi grzebać.
Ja to widzę tak, że jeżeli się sama nie weźmiesz za to co siadło, to możesz się nie doczekać pomocy ze strony lekarza.
Ja bym chociaż próbowała, bo co innego można? do usranej śmierci estradiol badać?

Pantostin to nie jest czasem to coś, co ma estrogeny w składzie.

Sailor właśnie sprawdziłam, że Pantostin ma w składzie estradiol i blokuje enzym 5 alfa. To co? Wcierka nie dla mnie? Sailor, a zbadałabyś na moim miejscu DHT, może mam tego dużo i przydałaby sie blokada tego enzymu?
Co do DHEA to w szpitalu spadło i mieści sie już spokojnie w normach, tylko kortyzol rzeczywiście niski, ale nie aż tak bardzo by sie nim zajmować. Poprzesuwałam wizyty u lekarzy i już w poniedziałek cos będę wiedziała, we wtorek, po wizycie u gina kolejna dawka "mądrości".
Mi gin właśnie tłumaczył dlaczego mi podczas owulacji uwalnia sie tyle estradiolu: właśnie dlatego, że jestem chuda, i nie ma gdzie sie ten estradiol kumulować, więc by starczyło na cały cykl mam taki strzał jednorazowy. Wszystko dobrze, że wygląda na to, że ten strzał jest jednak nie jednorazowy. Przebadam go jeszcze raz w 3 dc kiedy praktycznie powinien być najniższy, to wypadnie na początek wrześnie (wiec niedługo).

Ja też niedawno odgrzybiałam pralkę, aż miło ją otworzyć teraz
Sailor a na kiedy Ty masz termin? Duży ten Twój syneczek? Ja to mikruski rodziłam (2750 g. i 2950 g.)

[margo1974]

w tym pantostinie jest Alfatradiol, ale nie wiem czy to to samo co estraiol, ale chyba jednak nie. on jest inhibitorem ( słabym) 5 alfa reduktazy. Nie stymuluje mieszków do wzrostu tak jak to robi minoxidil. Ponoć w odróżnienie od minoxidilu hamuje linienia, a tego mi teraz trzeba

[Gosiakol]

Ten drugi post, margo. Estradiol alfa to zupelnie nie ten estradiol , ktory badasz, nic wspolnego. To jest hormon, ale slaby. Aplikowany na czerep nie wplywa na reszte organizmu takze dlatego, ze skora jest tam jednak dosc gruba, a wierzcie, ze nie tak latwo hormonom, zwlaszcza w takim malym stezeniu, przeniknac do krwiobiegu. Mozesz spokojnie uzywac, Twoj wynik estradiolu od tego nie skoczy, natomiast absolutnie powinnas nalegac , zeby lekarze szukali do skutku przyczyny Twoich rozwalonych hormonow i przestali Ci wciskac kit, ze to ''normalne'' . Normalne staje sie wtedy jak oni nie maja pojecia co to jest ? Na to wychodzi.
Ja troche zmniejszylam dawke androcuru, wlos juz polecial bardziej, jakis jeden syf sie pojawil..ale wierze, ze sie nie rozwinie, nie pogorszy, musi byc dobrze, a ja musze sie troche chociaz od tej chemii uwolnic.

[0nat0]

Typową reakcją pośrednią, związaną z oczyszczaniem, jest pozbywanie się przez organizm osłabionych komórek. Jeśli zatem osłabione są cebulki, to wypadają wraz z włosami. W tej sytuacji należy zastosować metodę (opisaną poniżej) i liczyć na to, że cebulki zregenerują się i włosy wyrosną bujniejsze i mocniejsze. W celu zapewnienia systematycznej podaży witamin i minerałów, które są niezbędne do budowy komórek, należy wypijać codziennie kilka koktajlów z błonnikiem (poniżej).

Koktajl z błonnikiem
Koktajl cytrynowy
1. Łyżkę łuskanych nasion dyni lub słonecznika (z łupinkami) i łyżkę siemienia lnianego wsypać do młynka do mielenia nasion lub młynka do kawy i zmielić na drobny proszek.
2. Zmielone nasiona wsypać do miksera, zalać taką ilością wody, żeby przykryła zmielone nasiona, dodać 1-3 łyżki miodu i dodać obraną z cienkiej skórki, pokrojoną na grube kawałki cytrynę.
3. Miksować przez minutę, dwie, aż mikser będzie wydawał jednostajny dźwięk, świadczący o uzyskaniu jednolitej papki.
4. Następnie dolać tyle wody, by uzyskać 250 – 300 ml napoju.
Zawarte w koktajlu czynne związki organiczne zostają gwałtownie uaktywnione. Koktajl należy wypić w ciągu kilku minut od przyrządzenia.

Uwagi:
Osoby mające problemy z zaparciami powinny zwiększyć zalecaną ilość nasion (np. dwukrotnie).
Zamiast miodu, do słodzenia koktajlu cytrynowego można użyć melasy, fruktozy lub cukru trzcinowego, albo jeszcze lepiej, używać te składniki na zmianę.
Koktajl należy słodzić do smaku.
Do rozcieńczania koktajlu cytrynowego należy używać wyłącznie wody (nie używać mleka).

Kuracja trwa trzy miesiące i polega na piciu koktajlu 1-3 razy dziennie o dowolnych porach. Rozpoczęcie kuracji wiąże się ze wzmożonym oczyszczaniem organizmu.

Wypadanie włosów
Przed każdym myciem głowy wycisnąć na kartkę papieru około 5 cm (nie więcej) Maści ochronnej z witaminą A, następnie zanurzyć w wyciśniętej maści opuszki palców obu rąk i wetrzeć ją w skórę głowy. Po kwadransie (nie zaszkodzi godzina) należy umyć głowę szamponem. Systematyczne stosowanie opisanych zabiegów wzmacnia skórę głowy i powoduje, że cebulki włosowe przestają obumierać, te zaś, które jeszcze całkiem nie obumarły, odżywiają (pojawią się odrosty), a włosy stają się bujniejsze, lśniące i bez rozdwajających się końcówek.

Gdy włosy się przetłuszczają
W przypadku problemów z przetłuszczającymi się włosami należy przed myciem głowy wlać nieco szamponu do małego pojemnika, dolać nieco wody i 5 kropli ekstraktu z pestek grejpfruta, następnie wszystko wymieszać palcem i uzyskany płyn użyć do mycia głowy.

Źródło: J. Słonecki – Zdrowie na własne życzenie

Jeśli chodzi o witaminę A, myślę, że jest to dobra opcja - nie zaszkodzi, ale średnio chce mi się wierzyć w cudowne właściwości, zwłaszcza gdy pada zdanie: a włosy stają się bujniejsze, lśniące i bez rozdwajających się końcówek. Od czasu do czasu dla dobra skalpiku można zastosować tę propozycję.

[majeczka92]

WitajcieNie wiem,czy jest tu jeszcze ktoś,kto mnie pamieta,bo pisałam ostatnio chyba z poł roku temu.Nie bede sie rozwodzić nad tym,co sie ze mna wtedy działo,jesli wiecie co to znaczy cięzka depresja,i lezenie całymi dniami w łozku ,nie widząc sensu czekokolwiek,to mniej wiecej tyle.Ale ja o włosach chciałam!No wiec w owym czasie,wypadały strasznie,jednak u mnie stres to czynnik decydujacacy i sprawaca wszystkiego chyba.Nie wiedziałam ze potrafi az taki bałagan w hormonach czynic,był moment gdy mój testosteron wynosił dwukrotnosc normy niemalze....W tamtym czasie w braku nadziei na jakakolwiek poprawe,odpusciąłm sobie chodzenie po lekarzach,ale nie odpusciła sobie moja mama,nikt jej co prawda nie przepisał hormonów nie widzac mnie,ale ze miałam zrobina wit D, i poziom był jakis drastycznie niski,mama dostała na recepte.Brałam nie liczac ze cokolwiek to zmieni w moim stanie.W lipcu gdy psychicznie było juz znacznie lepiej i chciałam zacząć diagnostyke na nowo,by podjac leczenie w koncu ,posżlam zbadac ten testosteron na pocz cyklu(tamten tez z pocżatku)i tu szok!,niedowierzanie, nie dosc,ze spadł,to jeszcze miesci sie w normie,pierwszy raz w mojej 3 letniej historii badan,miesci sie w normie!Nie wiem czy to ta D ,czy powrót do formy,ale nic innego nie brałam,co by go mogło obnizac.A jak sie maja moje włosy?No wiec po tych burzliwych miesiacach,gdy mocno przezyły mój stan(bo wypadały garscami,miałam tez łojotok silny,który prawdopodobnie był sprawca tego wzmozonego wypadania),dzis nie sa w najlepszym stanie.Ale nie wypadaja juz tak strasznie,dzis ok 200ale to z całego tygodnia,bo mylam ostatnio w poniedziałęk.Jestem pod opieką gin-endo,i babka uwaza ze mam za długa faze lutealna ,jak sie ureguluje cykl ma byc lepiej i z włosami.Bo tez najbardziej wypadaja własie po 20 dniu cyklu.Poczytalabym sobie co tu naprodukowaliscie od marca,ale mam pewne sesyjne zaległosci z wyzej opisanych powodów i musze kuc od egzaminów.Wracam wiec do nauki a Wam zycze duzo nowych włosów i mniej myślenia o wypadajacych ,bo to nie pomaga

[majeczka92]

obecny stan moich włosów

[Gosiakol]

Czesc majeczka Pamietam Cie. Pamietam, ze mi nie odpowiadalas na pytania, zolzo ale wiem co to deprecha, wiec rozumiem, ze moze Ci sie nie zawsze chcialo. To swietnie, ze juz jest lepiej i cudownie, ze tak Ci spadl tesciu. Witamina D jak najbardziej mogla Ci w tym pomoc, bo ma wplyw na wchlanianie cukru, a szybciej wchloniety cukier to mniej insuliny a mniej insuliny to mniej tescia..Sailor tez spadl testosteron przy wit D, prawda Sailor ? Ja wlasnie mam na liscie zbadanie poziomu D, bo lekarzowi nie przemowilam, zeby mi dal skierowanie. Podejrzewam, ze oni nie maja nawet pojecia o tej zaleznosci, niektorzy przynajmniej..I zakup oczywiscie suplementu. W ciemno nie chce brac. A pamietasz dokladnie jakie badanie robilas ? Bo zdaje sie ,ze sa 2 rozne na ta witamine. Testosteron badalas wolny ? Robilas sobie krzywa cukrowa ? Moze u Ciebie jest bezposredni zwiazek pom insulina a testosteronem wlasnie ?
Wlosy masz w porzadku, choc widac niewiele. Ten kolor piekny to Twoj wlasny czy farbujesz?

[MamaAgnes]

Napisane przez margo1974

Tak Gosiu wątrobę miałam przebadaną w ostatnim czasie dwa razy, USG jajników też miałam, znaleźli na nich pęcherzyki, ale nie aż tyle by uznać, że mam PCO. Mam też zapalenie lewego jajnika, ale ginekolodzy twierdzą, że to nie ma wpływu na estradiol, ale jestem już umówiona z następnym ginem w poniedziałek i tego przyduszę, jak nie on, to kto ma wiedzieć dlaczego mam tak wysoki estradiol, a w poniedziałek (jednak) jadę do Wrocka do endokrynologa. Wszystkie wizyty przyspieszyłam, nie ma na co czekać, trzeba działać, bo jak włoch lecą od tych "huśtawek" to szybko nie przestaną, nie tak łatwo cos zbić jak takie wysokie. A po zbiciu muszę jeszcze conajmniej 2 mc poczekać na reakcje włosów. Wiec zanosi się na dłuuuugie czekanie (jeśli w ogóle się doczekam), może w międzyczasie będzie jakaś "proteza" potrzebna...

Cześć. Znalazłam coś takiego.

http://portal.abczdrowie.pl/estradiol

Wysoki poziom estradiolu
Podwyższony poziom estradiolu występuje w trakcie ciąży, a także gdy:

-stosowane są estrogeny, np. jako doustne środki antykoncepcyjne;
-powstają guzy wydzielające estrogeny;
-występują nowotwory jajników, jąder lub nadnerczy;
-współistnieją choroby wątroby, np. marskość wątroby;
-pojawia się przedwczesne dojrzewanie płciowe u dziewczynek;
-zdiagnozowana jest nadczynność tarczycy;
-występuje ginekomastia u mężczyzn.

[majeczka92]

Gosiakol,jesli tam nie widac,to tu widać,(zdjecie najaktualniejesze,wesele ,tydz temu) widac m.in. "uskok" jaki mi sie zrobił po prawej stronie,takie wciecie,to własnie konsekwencja ostatniego poł roku,no i z daleka wiadac dosc duzy przedziałek.Wogóle prawa strona moich włosów(patrzac na zdj prawa,bo tak na prawde to lewa),jest dużo gorsza niz lewa,ktos tez tak ma?
A z ta witamina D,to chyba było D3(25 OH D).Testosteron badałam całkowity,nie wolny,wolnego to pewnie mam wiecej:P
Co do insulinnopornosci,to test planuje zrobić,ale ostatnio sporo wydatków,wiec mi nie śpieszno

kolor mój,ale za ładny to tego nie uwazam,kiedyś miałam ciemniejsze naturalnie i bardzo chetnie je tak pomaluje ,jak się wzmocnią

[mosia07]

A propo witaminy D, rok temu kazała mi ją zbadać endo, pamiętam poziom wyszedł bardzo nisko ponizej normy. Ale pomimo tego nie dała mi zadnych leków na to. Poczytałam trochę na necie jak wazną rolę odgrywa ta witamina. Biorę od jakiegoś miesiąca kropelki z witaminą D, na włosach nie widzę poprawy ale cera jakby trochę sie uspokoiła, wyskakuje o wiele mniej pryszczy, a z tego co przeczytałam niedobór moze mieć wpływ na trądzik.
gosiakol jak stosujesz ten Pantostin? Codziennie? Widzisz juz jaką minimalną poprawę?
zastanawiam się coraz powazniej nad jego zakupem

[dzamatasi]

Majeczka:
Jak dla mnie przedziałek jak najbardziej normalny,chudziutki. Tylko pozazdrościć Nie wiem czy większości z nas uda się mieć taki przedziałek. Włosy również nie wydają się żadkie

[Gosiakol]

Mosia, wrecz przeciwnie, co drugi dzien wyciagam okolo 30 wlosow z zalosnej ilosci, ktora mam na plecach, a zazwyczaj w tym momencie cyklu nic mi nie wypadalo..w dni bez mycia z 10, ALE przypominam, ze odstawilam oenobiol, chyba ze 2 tyg temu i ze troche mniej wzielam Androcuru w zeszlym cyklu. Dobija mnie tylko, ze tak natychmiast jest pogorszenie po jakiejkolwiek zmianie, a jeszcze tygodnia brakuje do mojego najgorszego etapu. Do tego juz jakis syf Jak zawsze. Wlasnie zaczelam nowy cykl chemiczny i na razie wezme andro tak jak do tej pory, bo za tydzien bede robic szczegolowe badania, wiec chce wiedziec z jakiego pulapu zaczynam ewentualne schodzenie z chemii..Nawet estradiol zbadam, bo zawsze bardzo mnie nurtowalo jaka jest jego ilosc na antykach, a zaden lekarz tej ciekawosci nie umial zaspokoic. Do tego wolny tesc, witamina D i inne.
Chyba za wczesnie, zeby cos stanowic o Pantostinie..Na poczatku lalam go co 2,5 doby..ale tak niesmialo, mniej niz zalecane 3 ml i raz na gore, raz na tyl.Dopiro dzis po raz pierwszy napelnilam caly zbiorniczek i zmoczylam caly skalp , ale te 3 ml to troche duzo..2 wystarcza spokojnie, zeby polac cala glowe. Suma smarum, nie , jeszcze nie widze poprawy, wrecz przeciwnie, ale to nie wina Pantostinu. Mam spory odrost z jakiegos okresu..duzo mam takich wlosow po 7, 10 cm..cos rosnie, ale kucyk i tak coraz cienszy. Strasznie trudno swiadomie skazac sie na pogorszenie..

majeczka..Moze masz jakies inne zdjecie albo cos z okresu zanim wlosy zaczely leciec, bo na zdjeciu ktore wstawilas wygladaja zupelnie normalnie i wrecz gesto.

[margo1974]

Gosiumasz świętą rację, co do roli wit. D3 na funkcjonowanie i równowagę hormonów. Właśnie wróciłam od endo i kazał mi nadal ją brać, bo to pomoże wszystko poukładać na właściwym miejscu. Więc dziewczyny! Piszę co wiem! Ten moj estradiol nie jest straszny, nie należy go zbijać, bo tak jak (chyba) Sailor pisała, to może narobić więcej szkód niż pożytku. Dr twierdzi, że mam prawdopodobnie cykle bezowulacyjne i trzeba wywołać ją progesteronem i powinno być dobrze. Mam przyjmować 2 tabletki Duphaston-u od 11 dc do 25, to ma zneutralizować estradiol i sprawić, ze będę miała owulacje Dr twierdzi, że włosy mogą wypadać od tego, ze nie ma tej owulacji, bo nie widzi nic innego czym mógłby się w moich hormonach zająć. Jutro mam zrobić poziom progesteronu i zadzwonić jak już będę miała wynik, później podczas drugiego cyklu mam również sie z nim skontaktować by powiedzieć czy wypad włosów zastopował. Dziewczyny, on mnie naprawdę nie olał, przynajmniej nie odniosłam takiego wrażenia, powiedział, ze takich hormonów można mi jedynie pozazdrościć, a estradiol źle działa na piesi (moze powstać guz) i na endometriom,( mogę sie nabawić endometriozy), na włosy estradiol działa tylko dobrze. Mam sie przebadać ginekologicznie, bo może już mi się "śmieci" nazbierało. Pytał mnie, czy kiedykolwiek miałam przerośnięte endometruim, a ja byłam czyszczona kilkukrotnie, miałam chyba 4 abrazje. Tylko jak jestem na pigułkach mam czystko. Widocznie ja mam zawsze taki wysoki estradiol. Taka moja uroda.
Znów ścięłam włosy, teraz z każdej strony mam krótkie, nad ucho, jest OK!
Ktoś pytał o rzadszy bok, ja też mam prawy tragiczny a lewy nieco lepszy.
Majeczka masz geste włosy, my tu mamy duzo większe prześwity(o ile ten Twój przedziałek można nazwać prześwitem), ja to mam nawet na CAŁEJ głowie!!!
Gayunia jak Twoje włoski, nadal wypadają? Ja teraz próbowałam sobie przypomnieć jak to bylo ze mną jak ostrzykiwałam sie osoczem i pamietam, że 2 mc po nim miałam mnóstwo babyhair i jednocześnie linienie i to takie spore (nie jak teraz) ale wypadały zacnie
Saluś chyba ciuszki pierze i prasuje

[Gosiakol]

Margo, no cos Ty, wlosy moga TAK wypadac, tylko dlatego ze nie ma owulacji? Z teg oco wiem, to nawet zdrowe kobiety czesto maja cykle bezowulacyjne, bo wystarczy jakis stres, infekcja, zmiana klimatu, wyjazd, zeby owulacji nie bylo. Jesli to rzeczywiscie prawda to chyba wszystkie powinny lyse chodzic. Mnie jakos ta teoria nie przekonuje...
A Dupek (duphaston), pamietasz co u Sailor narobil .. Roztrzasalysmy to tutaj nie tak dawno. Moze u Ciebie akurat trzeba zupelnie inaczej niz u innych, kto wie..
A jakas konkretna witamine D Ci przepisal ? Nie kazal zbadac najpierw jej poziomu, tak w ciemno masz brac?

[margo1974]

Napisane przez MamaAgnes

Cześć. Znalazłam coś takiego.

http://portal.abczdrowie.pl/estradiol

Wysoki poziom estradiolu
Podwyższony poziom estradiolu występuje w trakcie ciąży, a także gdy:

-stosowane są estrogeny, np. jako doustne środki antykoncepcyjne;
-powstają guzy wydzielające estrogeny;
-występują nowotwory jajników, jąder lub nadnerczy;
-współistnieją choroby wątroby, np. marskość wątroby;
-pojawia się przedwczesne dojrzewanie płciowe u dziewczynek;
-zdiagnozowana jest nadczynność tarczycy;
-występuje ginekomastia u mężczyzn.

Dziękuję za pomoc, ja to wszystko wiem, ale tak ja wyżej pisałam, ja nie mogę zbijać tego estradiolu, muszę się z nim "męczyć" jestem na niego skazana. Dr mnie nazwał 200 procentowa kobieta

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez Gosiakol

Margo, no cos Ty, wlosy moga TAK wypadac, tylko dlatego ze nie ma owulacji? Z teg oco wiem, to nawet zdrowe kobiety czesto maja cykle bezowulacyjne, bo wystarczy jakis stres, infekcja, zmiana klimatu, wyjazd, zeby owulacji nie bylo. Jesli to rzeczywiscie prawda to chyba wszystkie powinny lyse chodzic. Mnie jakos ta teoria nie przekonuje...
A Dupek (duphaston), pamietasz co u Sailor narobil .. Roztrzasalysmy to tutaj nie tak dawno. Moze u Ciebie akurat trzeba zupelnie inaczej niz u innych, kto wie..
A jakas konkretna witamine D Ci przepisal ? Nie kazal zbadac najpierw jej poziomu, tak w ciemno masz brac?

Gonia ja wiem jedno, ZARAZ BĘDĘ ŁYSA, a wszystko co Wam pomaga, na mnie kompletnie nie działa, w każdym będź razie nie działa pozytywnie. Może to co działa na Was negatywnie podziała na mnie inaczej? Nie wiem, jestem cała głupia, ale muszę spróbować, bo nie mam kompletnie nic do stracenia. Zwróć uwagę, że tylko ja mam kosmicznie wysoki estradiol, Sailor raczej walczy o podniesienie jego.
Nie potrafię sama powstrzymać tego co się dzieje, ani kozeradka, ani oenobiol, ani wiesiołek, nie pomaga kardoksyterapia, nie pomaga mezoterapia, Czuję, że muszę komuś zaufać, choć też się boję, bo pamiętam Wasze rozmowy na temat progesteronu. Jak do tej pory jeżdżę do lekarzy i kompletnie nie stosuję się do ich rad, a włosów ubywa w zastraszającym tempie. Ten lekarz do dobry specjalista, poza tym pobiorę ten duphaston 2 miesiące i mam się z nim kontaktować. Zdaje sie, ze nie mam nic do stracenia, wydaje się, ze moje włosy zamierzają wszystkie wypaść a już na pewno same z siebie nie przestaną.
Ja też się dziwię, że od braku owulacji można wyłysieć, ale może ja akurat mogę, kto wie... Same wiecie, ze ja jestem nieszablonowa.
Tak sobie myślę, ze jednym służą takie pigułki, innym inne, jeszcze inni w ogole nie mogą pigułek łykać. Daletgo jeszcze jutro spytam gina o tego dupka i jak on potwierdzi, ze przy tym estradiolu warto, to zaryzykuję
witaminę d3 lykam od 2 miesiecy tą samą -Vigantoletten

[dzamatasi]

Napisane przez margo1974

Ja też się dziwię, że od braku owulacji można wyłysieć, ale może ja akurat mogę, kto wie... Same wiecie, ze ja jestem nieszablonowa.

Mój lekarz mnie tłumaczył co ma owulacja do włosów,ale ja już nie paamiętam.
Ale sama odkąd się leczę metforminą owulacja mi wróciła i włosy o połowę ponad mniej wypada,tak więc musi mieć jakiś związek.

[Sailor Star Fighter]

Wiecie co laseczki, temu doktorkowi to chyba chodziło o niedomogę lutealną, gdy mówił o progesteronie i braku owulacji. Może chciał Ci to łopatologicznie wytłumaczyć, tylko mu nie pykło szkoda tylko że zamiast dupka nie dał Ci luteiny dopochwowo, ona jest lepiej tolerowana, a po dupku możesz się spodziewać różnych rzeczy i poziom estradiolu tu nie będzie miał znaczenia.

Do do witaminy D, to najpierw bada się jej poziom, później ustala dawkę. Następnie dobiera odpowiednie 'towarzystwo'. Już kiedyś pisałam o tym co mi lekarz mówi, a tu macie w zasadzie to samo:

Ryzyko toksyczności witaminy D
Istnieje wiele negatywnych konsekwencji przyjmowania wysokich dawek witaminy D, które czasem są równie niebezpieczne jak zbyt niski jej poziom. Niestety równowaga jest słowem, które będzie powtarzane często w tym poście.

1) Równowaga D - wapń
Nadmiar witaminy D może doprowadzić do zwiększenia poziomu wapnia we krwi, co może przyczynić się do powstania zwapnień. Znana dawka, która powoduje taki efekt to ok. 30 tyś IU, ale nie wiemy jak mniejsze dawki w długookresowej perspektywie będą wpływać na poziom wapnia.
Ciężko wyłapać taki stan podwyższonego wapnia w badaniu, ponieważ organizm ludzki ma mechanizmy regulujące poziom wapnia we krwi, stąd symptomy takie jak kamienie nerkowe lub zwapnienia powinny budzić podejrzenia. Badanie poziomu wapnia może analogicznie wskazać na potencjalny niedobór witaminy D.

2) Równowaga D - K
Witamina K pozwala użyć wapń w celu regulacji krzepnięcia krwi oraz zachowania zdrowych kości i zębów. Gdy brakuje witaminy K, poziom wapnia może wzrosnąć i wapń zacznie gromadzić się w tkankach miękkich. Zwiększenie poziomu witaminy D, które niesie za sobą zwiększenie poziomu wapnia, może spowodować taką sytuację, że wapń nie "trafi" tam gdzie powinien i stworzy depozyty np. w tętnicach. Z tego powodu najczęściej zaleca się przyjmowania witaminy D wraz z witaminą K, aby ta pomogła "użyć" wapń.

3) Równowaga D - A
Gdy mowa o witaminach D i K, nie może zabraknąć witaminy A. Witamina A i D mają symbiotyczną relację i nie bez powodu możecie spotkać je np. w tranie czy wątróbce w określonych proporcjach. Natura wie najlepiej. Okazuje się, że witamina A chroni przed toksycznością witaminy D i analogicznie. Wiele osób ma niedobory witaminy A, głównie osoby na dicie bezmięsnej, które mają problem z konwersją beta-karotenu. W takim przypadku suplementacja D nie tylko pogłębi ten niedobór, ale zwiększy szansę na akumulację witaminy D i wapnia.

4) Równowaga D - magnez
Magnez wpływa na wrażliwość tkanek na witaminę D, co pozwala optymalizować jej aktywność i funkcje. Ponadto bez magnezu nie można mówić o prawidłowej gospodarce wapnia. Biorąc pod uwagę, że magnez ma swoją rolę w metabolizmie wapnia, istnieje podejrzenie, że nadmiar D może zwiększyć niedobory magnezu, u osób u których takowe już istnieją. Magnez i wapń działają bowiem antagonistycznie, stąd większość osób suplementując się tylko witaminą D może zwiększyć ryzyko wystąpienia depozytów wapnia w tętnicach.

Gosia, wracając do tej wcierki, przyznam się że wciągnęłaś mnie na całą sobotę w poszukiwaniu jakiś negatywów, odnośnie alfa estradiolu - postawiłam sobie za punkt honoru dokopanie się do czegoś ale nie znalazłam nic konkretnego, co mogłoby jednoznacznie mnie odstraszyć. Fajnie to wygląda nawet i może za jakiś czas też się skuszę.

Ale nie zgodzę się, że wcierki tego typu nie przenikają do krwiobiegu - przenikają. Przykładem może być chociażby info na ulotce loxonu, o przeciwwskazaniu w przypadku nadciśnienia tętniczego, bóli w klatce piersiowej itd. Było też o połączeniu loxonu z alpicort e, gdzie połączenie jednego z drugim zwiększa wchłanianie minoxydylu do krwi.

Poza tym, jakaś ich część przedostaję się na inne partie skóry również. A to rękę gdzieś umoczysz, gdzieś spłynie, a resztę zostawisz na poduszce, na której śpisz - chyba że ktoś wciera tylko rano. Nie mówiąc już o przelewaniu takich preparatów do atomizera - wtedy też można się dodatkowo nawdychać.

Pantostin wychodzi i tak najlepiej na tle tych wszystkich wcierek.

[majeczka92]

Ja tez mam viagantoletten właśnie
Moze rzeczywiście tego przerzedzienia nie widac,ale same wiecie jak to jest,miec na głowie pewna ilosc włosów,a potem stopniowo 1/3,1/2 mniej...ja tak sie czuje,kiedys wystarczyło po wstaniu przeczesac je palcami,troche pianki i fryzura gotowa,dzić musze układc,żeby przedziałki zakryc.Poza tym zdjecie nigdy nie pokaze idealnie jak jest naprawde.
Margo,Twój estrogen(nie wiem jaka jest górna norma)z której fazy cyklu pochodzi?Ja w tamtym roku miałam tez ponad norme,ale to było np 360,przy normie do 320,wiec nieduzo i zawsze wtedy wychodziła tez za wysoka prolaktyna,nie wiem czy to ma związek,A jak u Ciebie z prolaktyna?

[margo1974]

Sailor ide dzisiaj do ginekologa, spytam o tą luteinę dopochwowo, może będę po prostu brała luteinę. Muszę dziasaj poszperać po twoich postach, by jeszcze raz zapoznać się z tym, co ten "pupek" Ci narobił, bo teraz tylko kojarzę, że było o tym mówione....
Majeczka ja prolaktyne ma w porzadku. I tak sobie w łóżku rano myślalam, i doszłam do wniosku, że tej tarczycy przez półtora roku nie mogłam unormować, po po 2 miesiącach brania wit D3 i tarczyca wreszcie dala sie ujarzmić.
Wiadomo, ze tak samo niebezpieczny jest nadmiar witamin jak i ich brak, dlatego za miesiąc zrobię sobie ponownie badanie tej witaminy, by nie przegiać w drugą stronę.
Sailor a mozesz tak w jednym zdaniu, co ten dupek Ci namieszał?

[Sailor Star Fighter]

Kochana, progesteron w duphastonie jest z tych co działają 'lekko' androgennie. W moim przypadku to 'lekko' wywołało nawrót łojotoku, trądziku hormonalnego i wypadania włosów razem z odrostem w bardzo dużych ilościach.
Ja się specjalnie później lekarza pytałam czy luteina w podobny sposób działa, to powiedział, że po luteina nie ma takich skutków ubocznych.
Jest też luteina pod język, ale ta 'dowcipna' jest podobno lepsza.

Ale zimno dzisiaj i pada ktoo chce iść za mnie do pracy?

[Anna07_07]

Margo, wysłałam Ci wiadomość na priva.

[Gaya_oo]

Napisane przez margo1974

Gayunia jak Twoje włoski, nadal wypadają? Ja teraz próbowałam sobie przypomnieć jak to bylo ze mną jak ostrzykiwałam sie osoczem i pamietam, że 2 mc po nim miałam mnóstwo babyhair i jednocześnie linienie i to takie spore (nie jak teraz) ale wypadały zacnie

Hej margo Zaczęły jakiś czas temu lecieć, akurat 2 miesiące po osoczu. Poprzednio tez tak było. Nie martwię się tym bo 3-4 tygodnie lecą, a ogólny efekt zadowala Miesiąc temu miałam pieknie zagęszczone, teraz troszkę gorzej. Lecą głównie przy myciu. I tak jest znacznie lepiej niż przed osoczem. Będę składać kasę na kolejne Jakoś tak w czerwcu zrobię. Lekarz zalecał że mogę już po ok. 6 miesiącach, ale czytałam że 12 jest optymalne no i finansowo aż tak nie przygnębi.

[margo1974]

Super Gaya, że osocze tak pięknie na Ciebie działa i oby te włoski trzymały się głowy jak najdłużej.

Wczoraj byłam w skowronkach, bo bardzo chciałam wierzyć temu endokrynologowi, ale poszłam dzisiaj do gina i już skrzydełka podcięte . Ten wymyślił, że by stwierdzić jaki mam estradiol naprawdę to musiałabym go badać co najmniej 5 razy w ciągu dnia, co godzinę, bo taki jednorazowy, to jest cyt : "absurd". Rozumiecie coś z tego??? Może się okazać, że ja mam całkiem normalny estradiol, średnia po środku normy. Tak twierdzi gin. Teraz sobie myślę, że skoro to badanie to "absurd", to dlaczego nie robią tego tak jak przy krzywej cukrowej? Co godzinę. To za co ja u diabła płacę???
Tak w ogóle to powiedział, że powinnam wrócić do pigułek, że wtedy spadnie mi estradiol, bo zablokujemy jajniki. A na argument, ze prawdopodobnie nie mam owulacji, spytał, czy planuję dzieci , bo on nie widzi sensu wywoływania owulacji.
Wypisał mi receptę na Yasmin i powiedział, że brzuch nie będzie bolał po nich i że na razie nie mam przerośniętego endometrium, za to pełno zrostów na lewym jajniku.
Co do duphastonu to stwierdził, ze luteina i on to jedno i to samo

[margo1974]

dostałam w laboratorium kartę stałego klienta i mogę teraz sama sprawdzać wyniki. Tak jak wiecie powtórzyłam dzisiaj estrsdiol i zrobiłam progesteron.
Estradiol już mam. Ale jestem nieco zdezorientowana, bo wyszedł 88. na progesteron nadal czekam. Może ten ginekolog ma racje, ze ten hormon waha się nawet w ciągu doby....

[Sailor Star Fighter]

o bożeno ...
skąd Ty wytrzasnęłaś tego lekarza? ja rozumiem, że te badania które są aktualnie dostępne, nie są do końca precyzyjne, bo badamy tylko związane hormony (za wyjątkiem wolnego teścia) ale takich rzeczy to jeszcze nie widziałam. Okazuje się bowiem, że estradiol nie jest uzależniony od fazy cyklu! klękajcie narody, wszyscy profesorowie nauk medycznych żyją w błędzie, a o to we Wrocławiu znalazło się prawdziwe objawienie w swojej dziedzinie.
I okazuje się że nam owulacja nie jest potrzebna, chyba że chcemy płodzić, to wtedy tak. A tak to po co? niech się mnożą niedojrzałe pęcherzyki, niech sobie dochodzi do nierównowagi między estradiolem a progesteronem z tego powodu, a co tam - przecież sztuczne estro jest lepsze niż swojskie.

[margo1974]

Sailor mi się już ryczeć chce od tego wszystkiego. Każdy mówi co innego a na głowie coraz gorzej, jeszcze WIĘCCEJ wypada! I znów jakiś łupież wraca! Beznadziejna moja walka i szukanie przyczyny...
A dlaczego Sailor uwazasz, że teoria Milewicza (endo z Wrocławia) na temat cykli bezowulacyjnych jest bez sensu? Ja wiem, że on ma naprawdę ogromne uznanie wśrod pacjentów i jest autorytetem w swojej dziedzinie. On mi tłumaczył, że progesteron obniża estradiol i wywołuje owulację, jak wyedy mi to tłumaczył, to wydawało mi sie to całkiem do rzeczy, teraz to już sama zwątpiłam. Ale wiem, ze Adag pomógł wszystko wyjaśnić i zajął sie rzetelnie moją kosmetyczką, która jest mu dozgonnie wdzięczna.
Ja już nie mam siły szukać innego endo, bo to jedyny lekarz, który traktuje moje łysienie poważnie, inni włosy mają gdzieś.

[mosia07]

Wstawiam moją łepetynę. Postanowiłam ze będę dokumentować stan mojego przedziałka. Po dwóch latach od kiedy zaczęły wypadać czuję ogromną róznicę w objętości, chociaz podczas mycia wypada ich około 60-70 no i podejrzewam ze jakieś 100 w ciągu całego dnia, niby nie az tak duzo, to odczuwam ogromną róznicę w ich objętości i wyglądzie przedziałka. Idzie się załamać. Od dzisiaj zaczełam brać tran, niby nic wielkiego ale mam nadzieję ze suplementy wspomogą mnie chociaz minimalnie. Co jeszcze mogę robić? Na prawdę odstawiać po kolei laktozę, gluten, cukier itd? A wizyta u nowego endo dopiero za miesiąc.

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez margo1974

Sailor mi się już ryczeć chce od tego wszystkiego. Każdy mówi co innego a na głowie coraz gorzej, jeszcze WIĘCCEJ wypada! I znów jakiś łupież wraca! Beznadziejna moja walka i szukanie przyczyny...
A dlaczego Sailor uwazasz, że teoria Milewicza (endo z Wrocławia) na temat cykli bezowulacyjnych jest bez sensu? Ja wiem, że on ma naprawdę ogromne uznanie wśrod pacjentów i jest autorytetem w swojej dziedzinie. On mi tłumaczył, że progesteron obniża estradiol i wywołuje owulację, jak wyedy mi to tłumaczył, to wydawało mi sie to całkiem do rzeczy, teraz to już sama zwątpiłam. Ale wiem, ze Adag pomógł wszystko wyjaśnić i zajął sie rzetelnie moją kosmetyczką, która jest mu dozgonnie wdzięczna.
Ja już nie mam siły szukać innego endo, bo to jedyny lekarz, który traktuje moje łysienie poważnie, inni włosy mają gdzieś.

Margo, ja się odniosłam do Twojej relacji z dzisiejszej wizyty u ginekologa.
Bo dobrze rozumiem, że to dwie różne osoby były nie?

Bo jeśli chodzi o wcześniejszą to, ta teoria była całkiem logiczna, sama rozważałabym rozwiązanie jakie dał Ci endokrynolog, chociaż nadal nie jest znana przyczyna wtedy. Ale zgadzam się też z Tobą, gdy stwierdziłaś, że już nie masz czasu ani sił szukać dalej i chcesz spróbować.
Jedyne co mnie wystraszyło to duphaston, bo mam do niego awersję ogromną, chociaż dzięki niemu czułam się bezpieczniej w pierwszych etapach ciąży. Zresztą to nie tylko moja opinia, przetrząsnęłam fora w poszukiwaniu podobnych sygnałów i sporo tego było, a ostatecznie moje podejrzenia rozwiał lekarz, potwierdzając.

A tak z ciekawości, widzisz jakieś różnice w stanie włosów i skóry w zależności od dnia cyklu? co jaki czas stan skóry Ci się pogarsza? bo jakiś czas temu też miałaś taki atak, a później była poprawa. To tak cyklicznie?

[margo1974]

Tak Sailor u mnie raz znika i raz pojawia się łupież, ale w tamtym miesiącu, gdy byłam tuż przed okresem akurat miałam czystą głowę i nawet mniej mi sie przetłuszczały, a teraz jest odwrotnie, pojawił się łupież i muszę myć co drugi dzień. U mnie nie ma jakiejś logiki, przynamniej ja jej nie dostrzegam, chyba muszę sobie zapisywać w kalendarzu wszystko co się na glowie dzieje.
Mam już oba wyniki z wczoraj, wygląda na to, że jednak mam owulację, progesteron nawet podniesiony, zaraz dzwonię do doktora, może jednak nie muszę brać tego duphastinum bo sie go troche boję....
progesteron 21 dc 17,5 (1,2-15,9)
estradiol 21 dc 88 (21-312)
I bądź Ty mądry człowieku i pisz wiersze
Ale to teraz wyglada jednak na normalne owulacyjne miesiączki