Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IV

[anula_ga]

Napisane przez mhm0808

Taa... robi masaż ale kiepsko mu to wychodzi, niestety - ie ma porównania z masażem, jaki potrafią zrobić małe łapki mojej córki Tylko,ze jaj się nie zawsze chce a mąż dał sobie wmówić, że taki masaż to przyjemność i nagroda dla niego

wiesz......cos w tym jest


Zmyłam maseczke z neem i smarnęłam sie tonikiem migdałowym. Żyję

[anakazar]

Napisane przez Ishani

Dziewczyny kochane, mogłybyście polecić jakiś dobry filtr? Ślinię się na myśl o jmo, ale cena 150zł jest dla mnie nie do przełknięcia No chyba, że starcza na 4 miesiące codziennego stosowania
Mogłybyście coś więcej powiedzieć o filtrze Phenome? Jest w porządku, wygląda się jak upiór, czy może nie jest aż tak źle?

Kocham ten filtrMyślę,że spokojnie wystarczy na 4 miechy.Nie klei się buzia w nim,bielenie u mnie jest dosłownie chwilowe,świecenie jest,ale nie jak typowa filtrowa latarnia.Ciapne się pudrem hauschki i jest gicio.Chociaż ja częściej chodzę w samym filtrze,bez matowienia go pudrem
No i wiem,że już nie szukam żadnego innego.Jeśli filtr to tylko JMO.

[anula_ga]

Napisane przez kasik71

Poszło nawet lepiej niż się spodziewałam trochę młody stękał jak go kessa szorowałam (dobrze że dwie kupiłam to mu zaserwowałam nową hardocorową), bo sam sobie jeszcze na ryjek nałożył , tylko za późno mu powiedziałam, aby uważał na okolice oczu i nosa, więc go zaczęło trochę szczypać.
Olejowania mu nie proponowałam bo to troche za dużo jak na raz by musiał przeżyć.
Acha, na maseczkę polecaną przez Was NEEM się nawet zgodził (muszę więc sobie kupić, no przecież dziecku nie odmówię).
A do włosów zaczął używać mojego (jeszcze nieekologicznego co prawda) bo stwierdził, że ma zbyt przesuszone włosy Cuda i dziwy się dzieją Dziewczyny na razie się wypiera

to jest akcja godna medalu
Oni (te nastolatki znaczy się) to sie zawsze wypierają dziewczyny/chłopaka - chyba to jakas niepisana zasada pt. robienie rodzica w konia

[kasik71]

Napisane przez anula_ga

Nie miałam wzmacniającego khadi - więc nic konkretnego nie powiem na jego temat.
Jedyne co moge napisac od siebie, to ja sie obawiam jego ciężkości - ale dużo zależy od włosów. Ja mam cienkie i delikatne i łatwo je przeciążyć (khadi z amla dla mnie za ciężki).
Ten szampon alvy z kofeiną całkiem miło do mnie mówi , chociaz jego tez nie miałam. Kofeina fajnie pobudza cebulki wlosowe może szampon z kofeina i olejek z ziółkami byłby lepszą kombinacją niz oba kosmetyki z ziółkami?
Ale to wiesz, tak sobie na "sucho" kombinuję
Włosy sie elektryzują czasem z powodu przesuszenia. Stosujesz maski nawilżające do włosów? Taka maska raz na tydzień potrafi cuda zdziałać
Niestety bywają tez przypadki (np. ja) kiedy elektryzują sie, bo lubią......
Mi suszarka z jonizacją pomogła.

Tak też będzie lepiej (mam jakieś dziwne przyzwyczajenie do kupowania seriami lub markami a to nie zawsze ma sens).
Suszarkę mam z jonizacją.
Tak, włosy mam chyba właśnie przesuszone. Raz na tydzień używam oleju kokosowego, nie kładę go na włosy przy samej skórze głowy, więc tych wichrów stojących na czubku głowy mi raczej nie da rady przesuszyć, trzeba zmienić szampon (olejek wcierany tez powinien je nawilżyć).
Ale czy również po szamponie zastosować odżywkę z tej samej gamy Alvy z kofeiną, czy może coś innego, w tematach włosowych to jestem najmniej oświecona jakoś
Z górki za rady dziękuję

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Dziewczyny, a co sądzicie o tych tzw. ściereczkach muślinowych do oczyszczania twarzy na mokro

[Melya]

Napisane przez kasik71

Dziewczyny, a co sądzicie o tych tzw. ściereczkach muślinowych do oczyszczania twarzy na mokro

Podobno wielu osobom to bardzo odpowiada jako forma peelingu. Ale moja siostra miała ściereczkę z TBS i jej strasznie podrażniła buzię. Rzekomo najlepsze są ściereczki Liz Earle - klik! (do kupienia w UK i na ebayu). I tyle wiem na ten temat.

edit.
Są już też na Allegro po 15 zł. Ale nie wiem czy oryginalne.

[kasik71]

Napisane przez Melya

Podobno wielu osobom to bardzo odpowiada jako forma peelingu. Ale moja siostra miała ściereczkę z TBS i jej strasznie podrażniła buzię. Rzekomo najlepsze są ściereczki Liz Earle - klik! (do kupienia w UK i na ebayu). I tyle wiem na ten temat.

Ooo to one aż takie mocne są, taki zwykły kawałeczek materiału

[Melya]

Napisane przez kasik71

Ooo to one aż takie mocne są, taki zwykły kawałeczek materiału

Ja nie testowałam, więc wiem tylko to, co powiedziała mi siostra. Ale mikrofibra też wydaje się delikatna, a jak się człowiek postara, to może sobie nią zedrzeć twarz.

edit.
Zapomniałam wspomnieć, że siostra ma dość delikatną, naczynkową cerę.

[anula_ga]

Napisane przez kasik71

Tak też będzie lepiej (mam jakieś dziwne przyzwyczajenie do kupowania seriami lub markami a to nie zawsze ma sens).
Suszarkę mam z jonizacją.
Tak, włosy mam chyba właśnie przesuszone. Raz na tydzień używam oleju kokosowego, nie kładę go na włosy przy samej skórze głowy, więc tych wichrów stojących na czubku głowy mi raczej nie da rady przesuszyć, trzeba zmienić szampon (olejek wcierany tez powinien je nawilżyć).
Ale czy również po szamponie zastosować odżywkę z tej samej gamy Alvy z kofeiną, czy może coś innego, w tematach włosowych to jestem najmniej oświecona jakoś
Z górki za rady dziękuję

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Dziewczyny, a co sądzicie o tych tzw. ściereczkach muślinowych do oczyszczania twarzy na mokro

Wiesz co, ja nigdy nie przykładam wagi do tego, czy szampon i odżywka są z tej samej serii wiele osób tak lubi , ale dla mnie to nie ma znaczenia. Jeśli masz przesuszone włosy to rozejrzyj sie może za odzywka nawilżającą. Ale komplet kofeinowy tez wygląda nieźle - dla mnie tylko wygląda, bo nie miałam przyjmeności z nimi Co do kokosa - ja miałam po nim kiepskie włosy, może Tobie tez nie najlepiej służy.
I maska nawilżająca tez powinna pomóc - prościej i taniej: alterra, trochę drożej i przez neta: organique. Oprócz tych miałam jeszcze maskę biorgane, ale do tej pory sama nie wiem co o niej myslę........
Ja w jeden weekend nakładam olej, w następny maskę. I tak na zmianę

[kasik71]

Napisane przez anula_ga

I maska nawilżająca tez powinna pomóc - prościej i taniej: alterra, trochę drożej i przez neta: organique. Oprócz tych miałam jeszcze maskę biorgane, ale do tej pory sama nie wiem co o niej myslę........
Ja w jeden weekend nakładam olej, w następny maskę. I tak na zmianę

Koło Biorgane to ja w koło chodziłam (ale jeszcze nie kupiłam), bo mam lekkiego fizia na punkcie wszystkiego co zawiera olej arganowy bałam się tylko czy nie będzie za bardzo obciążać włosów
Hm, Alva z kofeiną ma w sobie też aloes, to chyba powinna też nawilżać
Hm, ja te elektryzujące wierzby to mam na czubku głowy tylko, a reszta włosków na całej długości to po kokosie taka mięsista raczej jest.

Ja z Wa-wy, to ten Organique co w każdym pierdzielniczku handlowym prawie jest?

[jp91]

Napisane przez kasik71

Koło Biorgane to ja w koło chodziłam (ale jeszcze nie kupiłam), bo mam lekkiego fizia na punkcie wszystkiego co zawiera olej arganowy bałam się tylko czy nie będzie za bardzo obciążać włosów
Hm, Alva z kofeiną ma w sobie też aloes, to chyba powinna też nawilżać
Hm, ja te elektryzujące wierzby to mam na czubku głowy tylko, a reszta włosków na całej długości to po kokosie taka mięsista raczej jest.

Ja z Wa-wy, to ten Organique co w każdym pierdzielniczku handlowym prawie jest?

A może na czubku głowy nie tyle co Ci się elektryzują tylko rosną nowe włoski?

[kasik71]

Napisane przez jp91

A może na czubku głowy nie tyle co Ci się elektryzują tylko rosną nowe włoski?

To elektryzują się takie 5-7 cm włoski, ciagle mi wypadają (przez leki) ale w gęstości są nawet cały w miarę, (wziąwszy pod uwagę ciągle ich wyłażanie) tylko te wichry ciągle mają te 5-7 cm
Właśnie je chciałabym jakoś też ujażmić

[oshin85]

Hej
Juz o tym pisalam, ale nikt nie odpoeiedzial, wiec pomyslalam, ze jeszcze raz zapytam, jesli komus umknelo. Czy balsam do oczu z calendula augentrost z Alverde poradzi sobie z cieniami, przemeczona/cienka skora pod oczami, lekkkim opuchnieciem i malymi tworzacymi sie zmarszczkami ( pewnie od braku snu i stresu)??
Czy ktoras z Was stosowala ampulki do nawilzajace Alverde ??

[Korah]

Napisane przez oshin85

Hej
Juz o tym pisalam, ale nikt nie odpoeiedzial, wiec pomyslalam, ze jeszcze raz zapytam, jesli komus umknelo. Czy balsam do oczu z calendula augentrost z Alverde poradzi sobie z cieniami, przemeczona/cienka skora pod oczami, lekkkim opuchnieciem i malymi tworzacymi sie zmarszczkami ( pewnie od braku snu i stresu)??
Czy ktoras z Was stosowala ampulki do nawilzajace Alverde ??

Nagietek wykazuje co prawda działanie kojące i krem pewnie coś tam zrobi, ale cudow bym się nie spodziewała.
Ampułek nie używalam, ale z tego co wiem jest ich kilka rodzajów, mówisz o tych algowych?

[Melya]

Jeju, Dziewczyny, ale jestem głupia. Zrobiłam sobie dzisiaj maseczkę algową Bielendy - tym razem perłową, która jest biała. Jak zwykle nasypałam do miseczki, dolałam hydrolatu i zaczęłam mieszać... A tu nagle maseczka zaczyna robić się różowa. Myślę sobie "Ki diabeł? Tydzień temu chyba była biała...? ". Ale doszłam do wniosku, że pewnie źle pamiętam i maska tak zmienia kolor przy rozrabianiu, więc niewzruszona zaczęłam nakładać ją na twarz. Kiedy już kończyłam i przyglądałam się w lustrze, zauważyłam gdzieniegdzie krwistoczerwone plamki. Lekko mnie zamurowało, bo pomyślałam, że musiałam się gdzieś skaleczyć i mam na twarzy maseczkę z własnej krwi. Obejrzałam dokładnie dłonie i nic. Chwila namysłu, trybiki w głowie zatrybiły... I przypomniało mi się, że rano po zrobieniu makijażu zapomniałam umyć miseczkę, w której została resztka różu Lily Lolo.

edit.
I tak się śmiałam z samej siebie, że maseczka mi popękała na twarzy.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Melya

Jeju, Dziewczyny, ale jestem głupia. Zrobiłam sobie dzisiaj maseczkę algową Bielendy - tym razem perłową, która jest biała. Jak zwykle nasypałam do miseczki, dolałam hydrolatu i zaczęłam mieszać... A tu nagle maseczka zaczyna robić się różowa. Myślę sobie "Ki diabeł? Tydzień temu chyba była biała...? ". Ale doszłam do wniosku, że pewnie źle pamiętam i maska tak zmienia kolor przy rozrabianiu, więc niewzruszona zaczęłam nakładać ją na twarz. Kiedy już kończyłam i przyglądałam się w lustrze, zauważyłam gdzieniegdzie krwistoczerwone plamki. Lekko mnie zamurowało, bo pomyślałam, że musiałam się gdzieś skaleczyć i mam na twarzy maseczkę z własnej krwi. Obejrzałam dokładnie dłonie i nic. Chwila namysłu, trybiki w głowie zatrybiły... I przypomniało mi się, że rano po zrobieniu makijażu zapomniałam umyć miseczkę, w której została resztka różu Lily Lolo.

edit.
I tak się śmiałam z samej siebie, że maseczka mi popękała na twarzy.

wyborne!

Wczoraj się trochę w sobie spięłam i zadbałam o stópki i włosy. Nałożyłam olej z jojoba na 5h i włosy są inne niż po olejku z Alterry. Nie wiem jeszcze jak to ująć, ale są przynajmniej lekkie.

[cloche]

Napisane przez kasik71

To elektryzują się takie 5-7 cm włoski, ciagle mi wypadają (przez leki) ale w gęstości są nawet cały w miarę, (wziąwszy pod uwagę ciągle ich wyłażanie) tylko te wichry ciągle mają te 5-7 cm
Właśnie je chciałabym jakoś też ujażmić

to sie ciesz, ze rosna! mi swego czasu bardzo wypadaly klaczyny i nie chcialy nowe rosnac wcale. jak mi zaczely rosnac takie antenki, to bylam tak szczesliwa, ze w d... mialam to ich sterczenie dalej mi rosna, stercza i takie dwucentymetrowe i dluzsze. aureolka...
jak juz sobie uloze wlosy rano, to resztkami zelu (naturalnego oczywiscie! z alverde ), ktore mam na dloniach jeszcze, traktuje wlosy przy glowie. troche wlosow i tak bedzie sterczec, ale te dluzsze sie troche poloza, przykleja do calkiem dlugich kosmykow


---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Napisane przez oshin85

Hej
Juz o tym pisalam, ale nikt nie odpoeiedzial, wiec pomyslalam, ze jeszcze raz zapytam, jesli komus umknelo. Czy balsam do oczu z calendula augentrost z Alverde poradzi sobie z cieniami, przemeczona/cienka skora pod oczami, lekkkim opuchnieciem i malymi tworzacymi sie zmarszczkami ( pewnie od braku snu i stresu)??
Czy ktoras z Was stosowala ampulki do nawilzajace Alverde ??

krem sobie z efektem braku snu nie poradzi spac trza isc i tyle! krem moze pomoc troche lepiej wygladac.
o augentrostowym kremie pod oczy alverde slyszalam wiele pozytywnych opinii, ale cudow nie mozesz sie po nim spodziewac. bedzie delikatny, nawilzy i odzywi troche skore, poprawi jej wyglad. ale nie zrobi ci operacji plastycznej no i snu nie zastapi! a antystresowo moze jakas joga?

[margoltka]

Napisane przez Ishani

Dziewczyny kochane, mogłybyście polecić jakiś dobry filtr? Ślinię się na myśl o jmo, ale cena 150zł jest dla mnie nie do przełknięcia No chyba, że starcza na 4 miesiące codziennego stosowania
Mogłybyście coś więcej powiedzieć o filtrze Phenome? Jest w porządku, wygląda się jak upiór, czy może nie jest aż tak źle?

Podobnie jak dziewczyny uważam, że warto wydać tyle pieniędzy na filtr JMO. Na zdjęciach, które Wam przesłałam jest zużycie MIESIĘCZNE kosmetyku. Jak widać jest praktycznie żadne. Boję się, że go nie zużyję do twarzy, trzeba będzie smarować większe powierzchnie Dla mnie ten filtr to ideał. Zachowuje się jak krem, nie zapycha. Cudo. Gdybym trafiła na niego prędzej mogłabym kupić takie dwa, zamiast kilku innych obecnie porozdawanych.

A propos pisałam właśnie do Ishani pw (przepraszam jeszcze raz, że nie zauważyłam Twojej wiadomości) odnośnie filtra AO z zieloną herbatą. Moja znajoma go wzięła. Ma dokładnie takie same odczucia odnośnie tego kosmetyku. Śmierdzący, tępy, tłusty. Nie używa go.

[anula_ga]

Napisane przez kasik71

Koło Biorgane to ja w koło chodziłam (ale jeszcze nie kupiłam), bo mam lekkiego fizia na punkcie wszystkiego co zawiera olej arganowy bałam się tylko czy nie będzie za bardzo obciążać włosów
Hm, Alva z kofeiną ma w sobie też aloes, to chyba powinna też nawilżać
Hm, ja te elektryzujące wierzby to mam na czubku głowy tylko, a reszta włosków na całej długości to po kokosie taka mięsista raczej jest.

Ja z Wa-wy, to ten Organique co w każdym pierdzielniczku handlowym prawie jest?

Tak, tez mi sie wydaje, ze ta kofeinowa odzywka będzie ok
Powiem Ci, że ja organique kupowałam w promenadzie i tak szczerze to nie wiem, gdzie on jeszcze może być pewnie w paru innych miejscach, ale ja nie szukałam.
Maska biorgane....... trudny przeciwnik dla mnie. Czasami mi sie włosy po niej podobały, ale często nie. Nie potrafiłam sie z nią dogadac. Ja napewno więcej jej nie kupie, ale to nie znaczy, że u Ciebie bedzie się zachowywac tak samo. Pachnie przepięknie a uzyta raz w tygodniu w odpowiedniej ilości i w formie maski raczej nie obciąży włosów. Chociaż ja miałam po niej czasem dziwne włosy........
Co do ujarzmiania małych włosków - tak jak Cloche napisała najlepiej żelem albo pianką do włosów.

Napisane przez oshin85

Hej
Juz o tym pisalam, ale nikt nie odpoeiedzial, wiec pomyslalam, ze jeszcze raz zapytam, jesli komus umknelo. Czy balsam do oczu z calendula augentrost z Alverde poradzi sobie z cieniami, przemeczona/cienka skora pod oczami, lekkkim opuchnieciem i malymi tworzacymi sie zmarszczkami ( pewnie od braku snu i stresu)??
Czy ktoras z Was stosowala ampulki do nawilzajace Alverde ??

Jeśli nikt nie odpowiedział to może znaczyć, że nikt tego kremu po prostu nie używał i nie doświadczeń z nim związanych .

Napisane przez Melya

Jeju, Dziewczyny, ale jestem głupia. Zrobiłam sobie dzisiaj maseczkę algową Bielendy - tym razem perłową, która jest biała. Jak zwykle nasypałam do miseczki, dolałam hydrolatu i zaczęłam mieszać... A tu nagle maseczka zaczyna robić się różowa. Myślę sobie "Ki diabeł? Tydzień temu chyba była biała...? ". Ale doszłam do wniosku, że pewnie źle pamiętam i maska tak zmienia kolor przy rozrabianiu, więc niewzruszona zaczęłam nakładać ją na twarz. Kiedy już kończyłam i przyglądałam się w lustrze, zauważyłam gdzieniegdzie krwistoczerwone plamki. Lekko mnie zamurowało, bo pomyślałam, że musiałam się gdzieś skaleczyć i mam na twarzy maseczkę z własnej krwi. Obejrzałam dokładnie dłonie i nic. Chwila namysłu, trybiki w głowie zatrybiły... I przypomniało mi się, że rano po zrobieniu makijażu zapomniałam umyć miseczkę, w której została resztka różu Lily Lolo.

edit.
I tak się śmiałam z samej siebie, że maseczka mi popękała na twarzy.

[vanilia1985]

Napisane przez kasik71

Ooo to one aż takie mocne są, taki zwykły kawałeczek materiału

Ja się mogę wypowiedzieć na temat tych ściereczek bo sama używam
Moim zdaniem są rewelacyjne, nie podrażniają, cudownie oczyszczają i moga służyć jako piling przy mocniejszym tarciu. Oczywiście mniejszy nacisk powoduje delikatniejsze oczyszczanie. Próbowałam szczotki z rossmana do mycia twarzy, niestety podrażniła, te gąbeczki calypso, które polecacie mi również nie służą, są jakby za ostre, a ta ściereczka naprawdę super oczyszcza. Szczerze polecam

[beeets]

Kochane, przypomnijcie mi proszę, jaką pojemność mają próbki kremów z JOHN MASTERS ORAGANICS?
Odżywki i szampony są po 10 ml, ale pojemności kremów nie pamiętam

[anakazar]

Napisane przez margoltka

Podobnie jak dziewczyny uważam, że warto wydać tyle pieniędzy na filtr JMO. Na zdjęciach, które Wam przesłałam jest zużycie MIESIĘCZNE kosmetyku. Jak widać jest praktycznie żadne. Boję się, że go nie zużyję do twarzy, trzeba będzie smarować większe powierzchnie Dla mnie ten filtr to ideał. Zachowuje się jak krem, nie zapycha. Cudo. Gdybym trafiła na niego prędzej mogłabym kupić takie dwa, zamiast kilku innych obecnie porozdawanych.

.

Mam takie same odczuciaSzkoda,że jego termin ważności to nie 12 miesięcy

Napisane przez anula_ga

Maska biorgane....... trudny przeciwnik dla mnie. Czasami mi sie włosy po niej podobały, ale często nie. Nie potrafiłam sie z nią dogadac. Ja napewno więcej jej nie kupie, ale to nie znaczy, że u Ciebie bedzie się zachowywac tak samo. Pachnie przepięknie a uzyta raz w tygodniu w odpowiedniej ilości i w formie maski raczej nie obciąży włosów. Chociaż ja miałam po niej czasem dziwne włosy........

Mam od Ciebie Aniu próbaska tej maski,ale do tej pory nie użyłam jej,bo mam cykora po średnich recenzjach

Margo czekamy na kwasik?

[vea7]

Melya
Witam w Klubie Zamotanych Ja wczoraj umyłam włosy jagodowym żelem Alterra Żeby było ciekawiej zorientowąłam się dopiero, kiedy sięgałam do szafki po maseczkę - jak kłaki mam po myciu zawinięte w ręcznik, to zawsze maseczki robię Patrzę, szampon stoi, myślę ki diabeł, to czym ja głowę myłam??? Patrzę na wannę... żel... no w sumie dziwiłam się, co tak słabo się toto pieni...
Stary szampon widać wykończyłam, nowego nie przestawiłam na wannę... ale, że zapach mi nie dał do myślenia - żel jagodowy, szampon papaja
Aha, włosy były do ponownego mycia - żel zdecydowanie im nie służy

Ładnie uśmiecham się do szpecjalistek o ranking odżywek Alterry Nie chce mi się szukać niczego innego, do Rossamanna się wybieram, a odzywką właśnie wykończyłam - Isanę z babassu. Moje kłaki bardzo ją lubiły, ale chciałabym spróbować naturalniej
Aha, na granat źle reagują

[margoltka]

Napisane przez anakazar

Margo czekamy na kwasik?

Czekamy! Obawiam się, że dzisiaj nie dotrze. Czy rzeczywiście wysłali w sobotę?

Dzisiaj jednak dotrą mydełka i baza. Będę robić sama mydełka

[Korah]

Napisane przez Melya

Jeju, Dziewczyny, ale jestem głupia. Zrobiłam sobie dzisiaj maseczkę algową Bielendy - tym razem perłową, która jest biała. Jak zwykle nasypałam do miseczki, dolałam hydrolatu i zaczęłam mieszać... A tu nagle maseczka zaczyna robić się różowa. Myślę sobie "Ki diabeł? Tydzień temu chyba była biała...? ". Ale doszłam do wniosku, że pewnie źle pamiętam i maska tak zmienia kolor przy rozrabianiu, więc niewzruszona zaczęłam nakładać ją na twarz. Kiedy już kończyłam i przyglądałam się w lustrze, zauważyłam gdzieniegdzie krwistoczerwone plamki. Lekko mnie zamurowało, bo pomyślałam, że musiałam się gdzieś skaleczyć i mam na twarzy maseczkę z własnej krwi. Obejrzałam dokładnie dłonie i nic. Chwila namysłu, trybiki w głowie zatrybiły... I przypomniało mi się, że rano po zrobieniu makijażu zapomniałam umyć miseczkę, w której została resztka różu Lily Lolo.

edit.
I tak się śmiałam z samej siebie, że maseczka mi popękała na twarzy.

Napisane przez SekretnyWachlarz

wyborne!

Wczoraj się trochę w sobie spięłam i zadbałam o stópki i włosy. Nałożyłam olej z jojoba na 5h i włosy są inne niż po olejku z Alterry. Nie wiem jeszcze jak to ująć, ale są przynajmniej lekkie.

Ostatnio ktoś na wątku rzucił fajny pomysł i postanowiłam wypróbować. Umyłam włosy szamponem zmieszanym w zagłębieniu dłoni z ziemią wulkaniczną Logony. Efekt: Cudne, puszyste, miekkie i gladziutkie włosy, mega połysk. Polecam Ci wypróbować, ale po umyciu konieczna odżywka, bo ciężko mi było rozczesać włosy bez niej

Napisane przez cloche

krem sobie z efektem braku snu nie poradzi spac trza isc i tyle! krem moze pomoc troche lepiej wygladac.

Świeta racja

Napisane przez vanilia1985

Ja się mogę wypowiedzieć na temat tych ściereczek bo sama używam
Moim zdaniem są rewelacyjne, nie podrażniają, cudownie oczyszczają i moga służyć jako piling przy mocniejszym tarciu. Oczywiście mniejszy nacisk powoduje delikatniejsze oczyszczanie. Próbowałam szczotki z rossmana do mycia twarzy, niestety podrażniła, te gąbeczki calypso, które polecacie mi również nie służą, są jakby za ostre, a ta ściereczka naprawdę super oczyszcza. Szczerze polecam

Za ostre No to mnie zaskoczylaś na maksa teraz Ściereczek przeróżnych używałam od frotte po muślinowe. Są super, jednak u mnie wygrywają te gąbeczki przede wszystkim dlatego, że są łatwe w utrzymaniu w czystości na bierząco. Szczoteckza rossa jest fajna, ale nie radze uzywać przy wypryskach, bo je może roznosić, chyba, że z czymś antybakteryjnym, no i racja, najłagodniejsza to ona nie jest.

[anula_ga]

Napisane przez anakazar

Mam takie same odczuciaSzkoda,że jego termin ważności to nie 12 miesięcy

Mam od Ciebie Aniu próbaska tej maski,ale do tej pory nie użyłam jej,bo mam cykora po średnich recenzjach

Margo czekamy na kwasik?

Nie bój sie spróbuj.

Napisane przez vea7

Melya
Witam w Klubie Zamotanych Ja wczoraj umyłam włosy jagodowym żelem Alterra Żeby było ciekawiej zorientowąłam się dopiero, kiedy sięgałam do szafki po maseczkę - jak kłaki mam po myciu zawinięte w ręcznik, to zawsze maseczki robię Patrzę, szampon stoi, myślę ki diabeł, to czym ja głowę myłam??? Patrzę na wannę... żel... no w sumie dziwiłam się, co tak słabo się toto pieni...
Stary szampon widać wykończyłam, nowego nie przestawiłam na wannę... ale, że zapach mi nie dał do myślenia - żel jagodowy, szampon papaja
Aha, włosy były do ponownego mycia - żel zdecydowanie im nie służy

Ładnie uśmiecham się do szpecjalistek o ranking odżywek Alterry Nie chce mi się szukać niczego innego, do Rossamanna się wybieram, a odzywką właśnie wykończyłam - Isanę z babassu. Moje kłaki bardzo ją lubiły, ale chciałabym spróbować naturalniej
Aha, na granat źle reagują

Ale alterra ma chyba tylko 2 odzywki - więc jeśli nie granat to tylko morela z pszenicą zostaje
no chyba, że cos przegapiłam!

[aga89s]

Napisane przez vea7

Ładnie uśmiecham się do szpecjalistek o ranking odżywek Alterry Nie chce mi się szukać niczego innego, do Rossamanna się wybieram, a odzywką właśnie wykończyłam - Isanę z babassu. Moje kłaki bardzo ją lubiły, ale chciałabym spróbować naturalniej
Aha, na granat źle reagują

w odżywkach chyba nie ma dużego wyboru, ja widziałam tylko dwie i zdecydowanie wolę tą z pszenicą od tej z granatem (zapach). a najlepiej wyjdziesz jak kupisz maskę alterry zamiast odżywki, ale ona też z granatem, tyle że zapach dla mnie jest lepszy i do przeżycia.
a co u Ciebie nie tak z tych granatem?

Napisane przez beeets

Kochane, przypomnijcie mi proszę, jaką pojemność mają próbki kremów z JOHN MASTERS ORAGANICS?
Odżywki i szampony są po 10 ml, ale pojemności kremów nie pamiętam

nie mam pod ręką, ale jak dobrze pamiętam szampony, odżywki, żel pod prysznic i balsam -10ml, żele do twarzy - 5ml, kremy i sera- 2ml a krem pod oczy 1ml

[vea7]

Napisane przez anula_ga

Ale alterra ma chyba tylko 2 odzywki - więc jeśli nie granat to tylko morela z pszenicą zostaje
no chyba, że cos przegapiłam!

Anula, no patrz, a myślałam, że inne jeszcze są... jakoś figa mi się o oczy obiła? A moze maska zamiast odżywki... w sumie włosom niewiele do szczęścia potrzeba, a mi tyle, żeby było je łatwiej rozczesać

aga, i szampon, i odżywka mi nie przypasowały
Po szamponie puszenie na maxa, a odżywka mi jakoś tak... ni to obciążała, ni to sklejała włosy... były takie jakbym je czymś tłustym wysmarowała - nie literalnie "były tłuste" ale jakoś tak się do siebie kleiły i sprawiały wrażeni oklapiętych... w sumie skoro jedno puszy, a drugi przyklapuje, to efekt powinien być dobry ale niestety tu efektu się nakładały - kłaki jednocześnie spuszone i niefajne...a w dodatku matowe
Zapach mi nie przeszkadza

[123sciri]

Napisane przez beeets

Kochane, przypomnijcie mi proszę, jaką pojemność mają próbki kremów z JOHN MASTERS ORAGANICS?
Odżywki i szampony są po 10 ml, ale pojemności kremów nie pamiętam

kurcze albo 2 albo 4 ml ale swoje już zużyłam i nie pamiętam dokładnie

[beeets]

Napisane przez aga89s

w odżywkach chyba nie ma dużego wyboru, ja widziałam tylko dwie i zdecydowanie wolę tą z pszenicą od tej z granatem (zapach). a najlepiej wyjdziesz jak kupisz maskę alterry zamiast odżywki, ale ona też z granatem, tyle że zapach dla mnie jest lepszy i do przeżycia.
a co u Ciebie nie tak z tych granatem?

nie mam pod ręką, ale jak dobrze pamiętam szampony, odżywki, żel pod prysznic i balsam -10ml, żele do twarzy - 5ml, kremy i sera- 2ml a krem pod oczy 1ml

aga89s, dzięki wielkie

123, dzięki za informacje o aptece przy Manufakturze Jutro obadam tam sprawę najpierw 5 h podróży przed mną

[Shandusia]

Nie jestem pewna gdzie zadać to pytanie- proszę o ewentualne przeniesienie w odpowiednie miejsce Czy serum Lemon Eko można stosować pod oczy?