|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2011-04-10, 22:38 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Modyfikacje ciała
Wiem, że na wizażu jest pewnie multum postów o piercingu lub o tatuażu, ale chciałabym, żeby wszystko było w jednym miejscu. Takie pogaduchy o różnych modyfikacjach ciała, np. skaryfikacje, implanty podskórne, tunele i tym podobne. Co wam się podoba, co planujecie. Gdzie robiliście, jakie wrażenia.
Jednak może od początku. Jak na pewno nie powinno się robić kolczyków 1. samemu 2. u kosmetyczki I teraz się posypie, bo podważam kompetencje kosmetyczki. Proszę wybaczyć, ale od kolczyków są piercerzy, a nie kosmetyczki. Bałabym się oddać swoje ciało pod opiekę kosmetyczki. Tym bardziej, że kosmetyczki polegają na podstawowym błędzie, jakim jest używanie pistoletu. A cóż złego jest w używaniu pistoletu? 1. pistolet rozrywa tkankę i ją miażdży 2. jest mniej sterylny 3. wygląda na taki profesjonalny, a tak nie jest Pistoletu, jak już powinno używać się tylko w płatku uszka, a słyszałam o użyciu pistoletu w pępku, a sama byłam ofiarą przekłucia pistoletem chrząstki... Jednak młoda i głupia byłam, a kosmetyczka uznała, że po co będzie igłę marnować, skoro można pistoletem... Z tych powodów, kosmetyczki, pfe. Szukamy studia. I tutaj już do wszystkich, studio musi być mega, mega sterylne. Jak poznać takie studio? Klik To teraz, skoro napisałam takie podstawy, to może opiszę jaka jest moja sytuacja i co mojej skromnej osóbce się marzy Jako, że nie wyobrażam sobie samej siebie z tatuażem czy skaryfikacją, czyli ze wszystkim, czego się nie da cofnąć ograniczam samą siebie do robienia mapy ciała w której znajdują się jakieś kolczyki i implanty. Zakochana jestem w kolczyku w języku oraz paru innych. A wy? I oczywiście u mnie głównym problem w sprawie zrobienia sobie rzeczy, które sobie od paru lat planuję jest... niepełnoletniość oraz rodzice, którzy uważają, że drugi kolczyk w dziurce jest czymś złym i niedobrym Edytowane przez bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2 Czas edycji: 2011-04-10 o 22:40 |
2011-04-10, 22:57 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Modyfikacje ciała
[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;26281157]Jako, że nie wyobrażam sobie samej siebie z tatuażem czy skaryfikacją, czyli ze wszystkim, czego się nie da cofnąć ograniczam samą siebie do robienia mapy ciała w której znajdują się jakieś kolczyki i implanty. Zakochana jestem w kolczyku w języku oraz paru innych. A wy? [/QUOTE]
Ja mam i kolczyki i tatuaże, ale skaryfikacji bym nie przeżyła -_-. Mój brat ma taką "szramę" na przedramieniu i przyznam, że fajnie to wygląda, ale sama w życiu nie mogłabym czegoś takiego zrobić . |
2011-04-10, 23:01 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wawalove
Wiadomości: 5 468
|
Dot.: Modyfikacje ciała
super watek, dzieki niemu dowiedzialam sie ze istnieje cos takiego jak skaryfikacja o.O
Boże, co za glupota. |
2011-04-10, 23:20 | #4 |
patrysina
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
|
Dot.: Modyfikacje ciała
sama mam tylko kolczyki w uszach ale skoro to nie moja bajka to nie krytykuje, uważam że to indywidualna sprawa każdego co robi z własnym ciałem dopóki oczywiście nie zagraża to jego życiu więc skoro chcesz pisać bzdury i oceniać postępowanie innych, to przynajmniej się powstrzymaj i nic nie pisz
|
2011-04-10, 23:37 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 064
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Skary nie podobają mi się, pozatym to musi być nieziemski ból, któremu w życiu bym nie podołała : )
Tatuaze uwielbiam, sama chcę sobie zrobić, kolczyki też są w porzadku(straasznie mi się podobają w policzkach). Nie podobają mi się bardzo zmodyfikowane osoby, implanty rożnego rodzaju.
__________________
Moja droga, tej bajce nie będzie królewicza na białym koniu, Edytowane przez vespertine_ Czas edycji: 2011-04-10 o 23:43 |
2011-04-11, 12:06 | #6 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Modyfikacje ciała
to co z modyfikacji mi sie nie podoba to jezyk weza i skary ;P
|
2011-04-11, 12:58 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Cytat:
Nie, więc może wyluzuj...
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
|
2011-04-11, 13:43 | #8 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Cytat:
Co do skaryfek, boli, w końcu to jest wycinanie skóry, to jakoś nie będzie to uczucie, po które się sięga z przyjemnością... Cytat:
Mogę Ci podesłać linki lepszych modyfikacji przy których skaryfikacja wydaje się muśnięciem piórkiem No, ale jest plus. Przynajmniej już wiesz co to skaryfikacja. Cytat:
|
|||
2011-04-11, 16:15 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 636
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Jestem pozytywnie nastawiona do większości modyfikacji ciała, głównie piercingu (tunele i policzki ) i tatuaży. Niektórym naprawdę dodaje to uroku, chociaż nie przepadam za 'standardowymi' projektami i przesadą.
Nie podoba mi się natomiast hard BM - amputacje członków i inne takie, które grożą utartą sprawności czy nawet życia. No, ale każdy jest kowalem swego losu. Z drugiej strony, w Polsce aż strach zrobić sobie głupiego kolczyka, bo zaraz znajdujesz się pod ostrzałem innych . Wciąż niejedna firma woli zatrudnić kogoś 'niezmodyfikowanego', jakby owe modyfikacje umniejszały czyjąś wartość czy kwalifikacje . Zastanawiam się nad tatuażem - na karku/przedramieniu, ale to za kilka lat. Wolę przemyśleć sprawę i podjąć decyzję, gdy będę miała lepsze wyobrażenie o mojej przyszłości .
__________________
there is a light that never goes out
|
2011-04-11, 17:36 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Juz chyba bardziej "podobaja" mi sie wiezienne dziary, albo wytatuowana kotwica i goła baba. Tunele sa wg mnie ohydne, a przekłute policzki kojarzą mi sie z krostami, jak ospa, tylko gorzej.
|
2011-04-11, 18:19 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Modyfikacje ciała
[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;26289740]Ja ogólnie taki typem osoby jestem, że nie lubię nawet myśli, że coś mam na całe życie. Przy okazji nigdy nie rozmyślałam nad tatuażem gdzieś tam, bo ani pomysłu zbytnio nie mam, ani miejsca. Przy okazji gówniarz ciągle jestem, wolałabym nie skrzywdzić siebie nieprzemyślaną decyzją A tak to kolczyk wyciągnę, implancik też, cacy.
Co do skaryfek, boli, w końcu to jest wycinanie skóry, to jakoś nie będzie to uczucie, po które się sięga z przyjemnością...[/QUOTE] Wiem, że boli, dlatego stwierdziłam, że nigdy tego nie zrobię - aż tak wysokiego progu bólu nie mam . Do tatuaży bardzo się przyzwyczaiłam, czasem czuję się jakbym je miała od urodzenia . |
2011-04-11, 22:37 | #12 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Cytat:
I tak moim marzeniem są dwie rzeczy. Kolczyk w języku i gwiazdkowy implancik z tyłu głowy, dorzucam fotkę. Jak tylko go zobaczyłam, wiedziałam, że kiedyś będzie mój Jednak przeczekam do 18 roku życia, by nie robić problemu i nie być zdana na łaskę rodziców Wiesz, też pisałam o tatuażu, może kiedyś, gdy będę starsza i będę wiedziała, że tatuaż jakoś nie będzie mi przeszkadzał. Według mnie największą głupotą jaką może kobieta zrobić, to jest tatuaż na podbrzuszu, gdy jeszcze nie była w ciąży... Wiadomo o co chodzi. Cytat:
Wiesz, jednak może kiedyś sobie jakiś tatuaż zrobię, ale to może jakoś w wieku 21 lat. W wieku 17 lat, to kiepski pomysł, jeszcze mogę się zmienić, w końcu cały czas okres dojrzewania No i nie mam motywu, ani pomysłu. Nie będę na siłę robić, potrzebuję dłuższej chwili, by takie coś zrobić. Cytat:
|
|||
2011-04-12, 12:55 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 636
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Ooo, te które przedstawiłaś to nowość dla mnie - ładny implant!
Co do oczu - aż mi się ciśnie na usta, żeby napisać 'po co?', ale w wątku o modach pachniałoby to hipokryzją :P. Co do lokalizacji tatuażu, faktycznie trzeba przemyśleć tę, wydawałoby się, trywialną kwestię tycia/chudnięcia. Wiadomo, trzeba liczyć się z tym, że tatuaże zielenieją/ścierają się/po kilkudziesięciu latach wyglądają gorzej, ale tatuaż przeorany rozstępami po ciąży jest możliwy i u młodych kobiet...
__________________
there is a light that never goes out
|
2011-04-12, 13:46 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Modyfikacje ciała
[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;26304208]I tak moim marzeniem są dwie rzeczy. Kolczyk w języku i gwiazdkowy implancik z tyłu głowy, dorzucam fotkę. Jak tylko go zobaczyłam, wiedziałam, że kiedyś będzie mój Jednak przeczekam do 18 roku życia, by nie robić problemu i nie być zdana na łaskę rodziców
Nie zamierzam podważać, że nie wiesz Po prostu, tak mam, że zawsze tłumaczę Taki defekt mej natury. [/QUOTE] Spoko, mam podobnie, z błędami ortograficznymi . Implancik ładny Ja mam właśnie gwiazdkowy kolczyk w języku . Cytat:
|
|
2011-04-12, 17:06 | #15 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Cytat:
Właśnie, jak widzę tatuaże u lasek w dosyć strategicznych miejscach, np. na biuście (gdy biust co moment nam się w jakiś sposób może zmienić), na brzuszku, podbrzuszu. Wiem, że dekolt i brzuszek są to miejsca, które się pokazuje najczęściej... Jednak mogą bardzo szybko stać się miejscami które bardzo często będziemy zakrywać niż odkrywać Jednak to każdego indywidualna sprawa, po prostu napisałam, co uważam. Cytat:
Co jak co, ale gdy to zobaczyłam, miłość! Mojemu Tż się nie podoba pomysł z kolczykiem, implantem czymkolwiek Jednak wie już, że mnie nie powstrzyma i jak tylko będę miała okazję to sobie ten kolczyk zrobię (jak i parę innych) |
||
2011-04-14, 14:54 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 064
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Ja własnie strasznie chcę zrobić sobie tatuaż na podbrzuszu : D Wygląda przepięknie wg. mnie.
Pozostaje co prawda sprawa ciąży... Ja jestem pewna ( na dzień dzisiejszy), że w ciąży nigdy nie będę, bo poprostu nie chcę mieć dzieci. Ale wiadomo, jestem młoda, niedoświadczona wiec może mi się zmienić... W każdym razie nie miałabym problemu zeby sobie teraz podwiazac jajowody ;D więc zapewne na ten tatuaz się zdecyduje
__________________
Moja droga, tej bajce nie będzie królewicza na białym koniu, |
2011-04-14, 16:10 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Ja bym się raczej na podwiązanie jajowodów nie zgodziła, bo ba, mam w planach mieć dziecko, kiedyś tam, może Ludzkie zdanie się zmienia... Wciąż jestem młoda, dlatego nie mam zamiaru podejmować takiej decyzji związanej ze swoim dzieckiem lub jego brakiem... Natura może mnie w niespodziewanym momencie trafić i co wtedy?
Jeszcze zawsze pozostaje wpadka i wtedy to dopiero kicha... Wiecie co wam powiem? Miałam 'koleżankę', która sobie pochodziła z rejonów bardzo tapeciarsko-tępackich i u kolegi machnęła tatuaż na podbrzuszu. Nie dość, że do najchudszych tam nie należała (wręcz miała dosyć sporo tego sadełka tam) to jeszcze to z motylkiem miało mało wspólnego, ale zapłaciła tylko 50 zł... |
2011-04-14, 17:23 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 636
|
Dot.: Modyfikacje ciała
No no, 50 zł, deal życia
Nie, że mnie tatuaże na podbrzuszu się nie podobają - bo podobają bardzo ale dochodzi ten aspekt 'praktyczny'. W sumie, to jedna z ładniejszych lokalizacji lubię też od wewnętrznej strony przedramienia i na karku.
__________________
there is a light that never goes out
|
2011-04-14, 18:34 | #19 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Modyfikacje ciała
tyveranthula - mimo, że te wszystkie tunele, implanty, skaryfacje (czy jak to się nazywa) mi się nie podobają (jestem za to zwolenniczką tatuażu, ale z pewnego względu osobistego sobie żadnego nie zrobiłam i nie zrobię), to mogę Ci pogratulować, że jesteś odpowiedzialną osobą i chcesz zaczekać z większymi zmianami aż będziesz starsza To naprawdę godne pochwały. Możliwe, że zdania nie zmienisz i wzory, które podobają Ci się teraz, będą Ci się podobać za jakiś czas, ale możliwe też, że nie. Ja od 15-go roku życia marzyłam o tatuażu, ale dziękuję Bogu, że wtedy sobie nie walnęłam dziary, bo przez te 6 lat mój gust zmienił się diametralnie i teraz nie mogłabym chyba na to patrzeć spokojnie
Ja ogólnie obawiałabym się zrobić sobie tatuaż w widocznym miejscu, które ciężko zakryć. Nie wiem jeszcze, gdzie będę pracować na stałe po studiach, a niestety w naszym kraju nadal wygląd bardzo wiele znaczy. Mój kolega ma tatuaż na przedramieniu i niestety ciężko mu znaleźć pracę inną niż w jakiejś sieciówce... |
2011-04-14, 23:11 | #20 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Cytat:
Ja wiem, że mój pogląd się może zmienić. Powiem wam, że od 12 roku życia chciałam mieć różę na brzuchu i mimo iż wiem, że sobie nie zrobię ze względu praktycznych raczej, to i tak to mi się podoba. Mój kumpel na 18 chce sobie zrobić dziarę, co dla mnie jest trochę na siłę, bo wzoru jeszcze nie ma, a za 1,5 roku osiemnastka. Do tego chce zrzucić jeszcze wiele kilogramów i na jego miejscu wstrzymałabym się i na 18 poprosiła o coś bardziej przydatniejszego, niż dziara, która no... kosztuje. Cytat:
|
||
2011-04-15, 14:08 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 064
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Ja w pierwszej kolejnosci tatuuje plecy- dwie malutnie jaskólki Mam ten wzor juz w glowie od jakis 3 lat. Później - pod linią stanika, z boku jakiś napis (mam 2 pomysly, wiec to jeszcze muszę dosć dobrze przemyslec) i na podbrzuszu(kiedy juz bede zdecydowana i dorosla aby podjac decyzje ze dziecka to ja nie chcę
__________________
Moja droga, tej bajce nie będzie królewicza na białym koniu, |
2011-04-17, 16:26 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Podobają mi się modyfikacje itp. Jeżeli nie jest tego wszystkiego zbyt dużo.
Marzy mi się: kolczyk między piersiami, na ręce(jakieś 6 cm za nadgarstkiem), na karku i gdzieś na twarzy Ale nie mogę się zebrać zrobić Raz sama sobie zrobiłam na ręce, ale niestety za cienka igła była i kolczyk nie przeszedł Wiem, wiem, głupota samemu sobie kolce robić. |
2011-04-17, 17:07 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 064
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Też sama sobie kiedyś chrząstkę przebiłam Nawet dwa razy.
__________________
Moja droga, tej bajce nie będzie królewicza na białym koniu, |
2011-04-17, 17:19 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
|
Dot.: Modyfikacje ciała
|
2012-09-04, 11:34 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 34
|
Dot.: Modyfikacje ciała
Jeżeli chodzi o używanie pistoletu to powinny one tego wyłącznie używać do zwykłych kolczyków w płatkach uszu. Pistolety są wyłącznie do tego, a przynajmniej powinny być
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:31.