Jak powiedziec rodzicom o ciazy??

[Kwiatecek]

Stres najwiekszy chyba z mozliwych to taki jak powiedziec rodzicom, ze beda dziadkami.
Ja mam 21 lat, zaszlam w ciaze po pol roku staran, starania podjelismy ze wzgledu na to,ze pozniej zajscie w ciaze by bylo u mnie znacznie trudniejsze, a moze nie mozliwe. Wszystko wiec bylo zaplanowane. Ale udalo sie, jestem 1,5 miesiaca w ciazy, czuje sie fatalnie, mdlosci itp. I kompletnie niewiem jak powiedziec rodzicm, moj narzeczony tez musi powiedziec. A ja kompletnie niewiem jak sie do tego zabrac. Jestem dorosla, ale boje sie reakcji rodzicow. Tego co powiedza, co o mnie pomysla oni i rodzina, dla nich bylam "swieta". Moze ktos z podobnym problemem cos mi podpowie, bede bardzo wdzieczna.

[krooolewna]

Nie najlepiej prosto z mostu?Po co obwijać w bawełnę?Powiedz ''mamo tato jestem w ciązy''.Bez urazy nie masz 15 lat,a tak się zachowujesz.To Twoja decyzja i narzeczonego,nie rodziców.

[agatka89]

dokladnie ! Prosto z mostu, ja tez mam 21 lat i tez jestem w ciazy (34 tydz.) Tez spotkalam sie z niemilymi komentarzami ale to ze strony dziadkow a nie mamy. Mama tez nie byla zbyt zadowolona, ale to moje zycie i moje decyzje. Mnie zawsze traktowali jak malutka dziewczynke z racji tego ze jestem najmlodsza. Prawda jest taka ze i tak to ty bedziesz wychowywac malenstwo, nie Twoi rodzice. Moga narzekac ze za wczesnie itp ale jak sie urodzi to wszyscy beda w siodmym niebie i beda wyrywac sobie je z rąk

[*moonlight eyes*]

Napisane przez Kwiatecek

Stres najwiekszy chyba z mozliwych to taki jak powiedziec rodzicom, ze beda dziadkami.
Ja mam 21 lat, zaszlam w ciaze po pol roku staran, starania podjelismy ze wzgledu na to,ze pozniej zajscie w ciaze by bylo u mnie znacznie trudniejsze, a moze nie mozliwe. Wszystko wiec bylo zaplanowane. Ale udalo sie, jestem 1,5 miesiaca w ciazy, czuje sie fatalnie, mdlosci itp. I kompletnie niewiem jak powiedziec rodzicm, moj narzeczony tez musi powiedziec. A ja kompletnie niewiem jak sie do tego zabrac. Jestem dorosla, ale boje sie reakcji rodzicow. Tego co powiedza, co o mnie pomysla oni i rodzina, dla nich bylam "swieta". Moze ktos z podobnym problemem cos mi podpowie, bede bardzo wdzieczna.

Jeśli sami się utrzymujecie i nie jesteście zależni od rodziców to naprawdę nie powinnaś się martwić co rodzice powiedzą. Na początku to będzie na pewno szok, ale potem się ucieszą, a jak pojawi się bobas to pewnie oszaleją ze szczęścia. Tak z reguły jest Bo co mają sobie niby pomyśleć? Macierzyństwo to przecież nie jest zbrodnia. Nic złego nie zrobiłaś, żebyś miała się bać rodziców. Lepiej szybko załatw tę sprawę, bo tylko się stresujesz. Szkoda tylko troszkę, że inaczej tego nie rozegrałaś. Mogłaś powiedzieć rodzicom wcześniej, że będziesz się starała o dziecko ze względu na możliwe późniejsze kłopoty, wtedy to nie byłby dla nich taki szok.

[gaaba85]

uważam, że jeśli faktycznie jesteście po takich oficjalnych zaręczynach i jest to też Twój narzeczony wg rodziców to chyba nie powinniście mieć problemu z przygotowaniem obiadu i złożenia gratulacji przyszłym dziadkom. Zarówno z jednej jak i z drugiej strony.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

1. Jakoś wydaje mi się, że to była nie do końca planowana ciąża
2. Powiedzieć - wprost Reakcja - a to zależy, czy utrzymujecie się sami czy rodzice was utrzymują.

[aga696]

Staracie się od jakiegoś czasu i boisz się powiedzieć rodzicom? Powinnaś się rzucić na szyję i powiedzieć,że jesteś w ciąży jeżeli rzeczywiście to planowana.

[bianeczkaa]

Ja bym zrobiła to tak, żeby od razu pokazać rodzicom, że to nie jest dla was katastrofa Możecie powiedzieć cos w stylu, że udało się nam i jestem w ciąży Oczywiście mega uśmiech, we dwoje. Mogą być zaskoczeni, ale jeszcze będą się cieszyć

[_Juliette_]

Nie czepiajcie się dziewczyny, to jej sprawa, czy ciąża była planowana, czy nie.
Ja Cię rozumiem. Też bym się bała powiedzieć, zwłaszcza że dzieci w ogóle nie planuję, nie chcę po prostu.
Myślę, że powinnaś im dać do zrozumienia, że to, co oni o tym sądzą, to tylko ich sprawa, którą mają zachować dla siebie i nie interesuje Cię ich zdanie ani odrobinę. Ciążę Ty będziesz nosić, dziecko Ty będziesz wychowywać, z Twoim partnerem.
Nie martw się, jeśli tak zdecydowałaś to jakoś to będzie.

[Nelkomama]

Ja też miałam 21 lat jak zaszłam w ciążę, tylko my byliśmy po ślubie i po prostu daliśmy jednym i drugim rodzicom buciki dziecięce i od razu się domyślili
Skoro się staraliście i była to planowana i świadoma decyzja to nie rozumiem w czym problem, nie powinnaś się teraz bać powiedzieć, chyba, że masz powód?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale moment - to nie do końca ich sprawa, jeśli są na utrzymaniu rodziców. A wydaje mi się, że owszem. W przeciwnym razie absolutnie nie mieliby powodów, by bać się powiedzieć. Kto się boi? Dziecko, które zalicza wpadkę, a nie dorosła, samowystarczalna osoba

[Kwiatecek]

Ciaza byla jak najbardziej planowana bez watpienia, jesli chodzi o utrzymywanie to od 2 lat utrzymuje sie sama, pracuje, jestem fryzjerka.
Nieweim skad ten moj lek, moze mam tak dlatego, ze moj brat majac 18 lat zostal ojcem, jego dziewczyna urodzila przed 18 miesiac, i pamietam w jakim szoku byli rodzice i jacy byli zli. Moze przez to jakis taki mam odruch ,ze nie moge sie zebrac ma to. Ale juz coraz bardziej mam im ochote powiedziec. Dla nas to bardzo dobra wiadomosc, bo lekarz watpil w to czy wygole bede miala dzieci, i dziekuje tu co niektorym,ze mnie wspieracie.

[paula78]

Żyjesz na własny rachunek więc czego się bać ?dorosła jesteś.

[_Juliette_]

Ehhh, dzieci.... sam stres
Nie martw się, powiedz i po wszystkim.

[Ciotka Milva]

Jeśli się sama utrzymujesz to myślę, że nie masz się czego obawiać rodzice na pewno się ucieszą, w każdym razie ja na twoim miejscu po prostu powiedziałabym o rokowaniach lekarzy i, nie zważając na nic, okazywała swoją radość, że się udało dobrym pomysłem jest też, jak już ktoś wspomniał, przyniesienie rodzicom małych bucików

[velara]

Hm... Szkoda, że nie powiedziałaś rodzicom zanim jeszcze zaczęliście się starać. Gdybyś wyjaśniła, że jeśli teraz nie zajdziesz w ciążę to później byłyby problemy to chyba by zrozumieli. Trzeba powiedzieć wprost. A potem możesz wyjaśnić, że to było planowane i dlaczego. Chyba, że nie chcesz żeby wiedzieli o Twoich problemach zdrowotnych. Ale to w końcu rodzice - jak się dowiedzą, że potem mogłabyś ich już nie uczynić dziadkami to pewnie się ucieszą Zresztą - na początku mogą przeżyć mały szok, ale potem tak czy siak będą się cieszyć.

[SugarbabyLove]

Powiedz im prosto z mostu ze jestes w ciazy ze sie udalo i tak jak dziewczyny pisaly z usmiechem . nie boj sie reakcji to twoi rodzice jeszcze sie uciesza z Tego na pewno
Swoją drogą gratilacje spokojnej ciąży i malo stresow życze kochana

[Kwiatecek]

Dziekuje, ze mnie wspieracie i dziekuje za gratulacje, rodzice wiedza o moich problemach ze zdrowiem.
Dzis jak sie mijalam z mama to powiedziala, ze ktos tu chyba jest w ciazy coreczko, i dodala a moze test kup i pobiegla do pracy, wiec chyba sie domysla, bo prawie nic nie jem procz owocow, i wygladam slabo na twarzy, no i ciuszki jakies ciasne, jeszcze jak zaczne narzekac
ide jutro na usg zobaczyc czy bije serduszko, to moze bedzie dobry moment by im powiedziec.

[Mgławica]

gratulacje
powiedz jak najszybciej tak, żebyś mogła się w pełni cieszyć tym stanem i nie stresować malucha

[Kwiatecek]

Witam,
odbylam wczoraj rozmowe z rodzicami, zareagowali bardzo pozytywnie
Odrazu kamien spadl z serca, moge juz sie cieszyc malenstwem bez stresow, dzis pora na przyszlych tesciow, ale juz wiem, ze bedzie dobrze, dziekuje za wparcie

[krooolewna]

Super

[gaaba85]

Powodzenia i dbaj o siebie

[Kwiatecek]

Dzieki, bede duzo wypoczywac

[srubka]

gratulacje dbaj o siebie i malenstwo

[Asiarst]

Hej. Tu znajdziesz świetną poradę na ten temat:
http://www.***********/porada/4696,j...jestem_w_ciazy