Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od porodu!!! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-01, 07:47   #1
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812

Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od porodu!!!


Chyba najwyższa pora by założyć drugi mój wątek dotyczący historii mojego odchudzania.

Ostatnio ustaliłam sobie, że jak dojdę do wagi 66,2kg to po raz kolejny opiszę swoją historię, wkleję zdjęcia, dam wiarę, że chcieć to móc. Wiele osób z wizażowego odchudzającego się świata zna mnie bardzo dobrze, dzięki mojemu poprzedniemu wątkowi wiele osób uwierzyło, niektórym też się udało, a niektórzy nadal walczą. Ale motywacją byłam niemałą, zresztą dlatego też tamten wątek został założony.

By dać wiarę, by dać siłę, by pokazać, że naprawdę można.

To link
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=180441 do poprzedniego mojego sukcesu, kiedy to zaczynałam z wagi 75kg przy wzroście 167cm. Udało mi się wtedy zrzucić ok. 14kg, dumna byłam z siebie jak paw. 9 kwietnia zeszłego roku zakończyłam odchudzanie. Piersi wprawdzie wtedy zminimalizowały się do rozmiaru cini mini, ale zdania byłam, że cycorkami to ja się w ciąży będę cieszyć. No i co tu dużo mówić. 9 kwietnia 2007 zakończyłam walkę z kg, a ok. 20 zaszłam w ciąże. Radosną nowinę poznaliśmy po 10 maja. Ale już wtedy nie wiedziałam co jest z moją wagą, bo zaczęła lecieć do góry, pierwsza myśl dziwny efekt jo-jo, bo wkońcu nie jadłam tak dużo, nie obżerałam się nie wiem czym. Jak się okazało, że jestem w ciąży to wiadomo co i jak, już wiedziałam skąd te dodatkowe kg. Tylko dlaczego one tak leciały w górę, po prostu tragedia.

No i przez 8 miesięcy ciąży (urodziłam miesiąc wcześniej) dobiłam do wagi 96 kg, czyli 35kilosów na plusie. TRAGEDIA!!! Ale tłumaczę to sobie tak, że waga mi się nie zdążyła unormować i to dlatego tak hop siup w górę. Mimo, że wcale nie jadłam jak kobieta w ciąży, mimo tego, że nie napychałam się w nocy, nie miałam zachcianek itd… Ale najważniejsze by było dziecko zdrowe, nie ma co się zamartwiać, a na zrzucenie kg przyjdzie czas.

W tej chwili Łucja ma 10,5 miesiąca, a jej mama już 30kg mniej od porodu.

Pewnie gdyby nie moja średnio silna wola, moje niewierzenie w to, że jednak może się udać, to byłby taki efekt o wiele szybciej. Pierwsze 10kg zleciało mi od razu po porodzie, oraz po tygodniu leżenia w szpitalu. Kilka dni po powrocie odważyłam się wejść na wagę.
A tu co: 86,2kg. Owszem z jednej strony radość, że aż tyle zeszło, ale z drugiej, no masakra ile jeszcze przede mną. W tamtym czasie nie odważyłam się sobie zrobić zdjęć w bieliźnie, nie miałam odwagi, bałam się zobaczyć siebie taką w obiektywie.
Mimo tych 10kg mniej od razu po porodzie, to wiadomo, szybko spadło, a cielsko masakra. Moim bardzo dużym problemem po porodzie, i już w czasie ciąży był cellulit. Po prostu uda i tyłek, tragedia. Jedna wielka stara pomarszczona pomarańcza. Nie wierzyłam, że będzie dało się coś z tym zrobić. A jednak, na zdjęciach zobaczycie sami. Dupcia i nóżki może nie idealne, ale w stanie bardzo dobrym.

Tutaj serdecznie polecam Eveline
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8009,eveline-slim-extreme-3d-spa-serum-intensywnie-wyszczuplajace-ujedrniajace-antycellulit.html
oraz
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,14248,slim-extreme-3d-spa-aktywne-serum-modelujace-brzuch-i-posladki.html .

Stosowałam na zmianę i udało się. Co do pociągowego odchudzania, wprowadziłam swoje zasady, robiłam wszystko, a waga ani drgnęła. Nic totalnie. Jadłam zdrowo, wg swoich zasad, jadłam 5 posiłków dziennie, zero słodyczy, napojów gazowanych itd. (o zasadach można przeczytać w wątku) a tu nic, null, zero.

Dopiero drenafast specyfik który dodaje się do wody coś ruszył. Spadły jakoś 4 kg i koniec. Koniec kropka, znowu to samo. Żadne zdrowe i rozsądne reguły nie skutkowały, nic nie pomagało, nawet o wiele wiele więcej ruchu stosowałam niż zawsze, i nic. Trwało to dość długo.

W kwietniu (Łucja urodziła się 18 grudnia) zastosowałam dietę kopenhaską, jako krzyk rozpaczy, bo ponoć tonący się nawet brzytwy chwyta. Nigdy więcej bym tej diety nie powtórzyła, pierwszy i ostatni raz. Dieta na moją odpowiedzialność, nie uznaję jej za rewelacyjną. Jest to głodówka, masakryczna głodówka. Wytrwałam 11 dni, potem zaczęło robić mi się słabo, zrezygnowałam, miałam wtedy maleńkie dziecko, ona była najważniejsza. Nie polecam, i jeszcze będę odradzać, choć na początku w sumie polecałam, bo kg spadły.
Z 82kg spadło jakoś 5kg czy coś koło tego, nie pamiętam dokładnie. A mogłam o wiele zdrowiej… ale to nie tak.

Potem jakoś kg leciały wg moich zasad, zasad z pierwszego wątku o odchudzaniu, może nie ekspresem, były oczywiście momenty zwątpienia. Zrzuciłam 3 kg, wpadałam w ciąg słodyczowy i obżerałam się jak świnia, przybierałam 2kg, potem znowu się brałam za siebie, zeszły 3kg, przytyłam 2kg. W każdym bądź razie huśtawka niesamowita.

W czasie wakacji był nawet taki moment, że doszłam do wagi 69,6kg i byłam mega dumna. Ale co? Pojechało się na wakacje i wróciło do 75kg. Nawet 76 kg w pewnej chwili się pojawiło na wadze.

Swoją drogą rada dla wszytkich odchudzających się. Nie zakładać od razu np. że z 80kg schudnąć na 60. Owszem to jest cel główny, ale po drodze są maleńkie kroczki do tego. Ja np. ważąc 86,2kg chciałam ją po prostu ruszyć. Pierwszy mały krok to było 85kg, potem ta granica 80kg… potem by zobaczyć 7 z przodu i tak dalej. Gdy teraz na koniec września stwierdziłam, że podejmuje ostateczną walkę, ruszałam z 75. Pierwszy kroczek to by spadło do 73kg, potem tak powoli powoli. Jak doszłam do 69,9kg to by było 69,5, potem 68, potem by ósemka się pojawiła itd. itp. Małe, mini kroczki, cele założenia.

Ostateczna walka która trwa to tym razem dieta jajeczna mojego autorstwa. Znajoma bardzo zachwalała, polecona przez lekarza, opowiedziała co i jak, dopasowałam do siebie. Ustaliłam sobie co mogę jeść, czego nie mogę, co wskazane, a co nie.
Trwała 14 dni.
Zjechałam do 68,7kg.
Całkiem ładnie. Pewnie wszyscy będą pytać co to i jak to. Przez pierwszy tydzień w ciągu dnia jadłam 6-7 jajek. Dozwolone produkty, które ja sobie ustaliłam: parówki drobiowe, rybki wędzone, rybki zwykłe (gotowane lub smażone na niewielkiej ilości tłuszczu), wszelkie warzywa kolorowe, sałatki, surówki, warzywa na patelnie, brokuły, zupki itd, drób: kurczak/indyk głównie piersi, drobiowa wędlinka, owoce, tu głównie jabłka.
I komponowałam z tego posiłki. 4-5 w ciągu dnia. Do tego zielona, czerwona, biała i owocowe herbatki, oraz woda mineralna. Od czasu do czasu pozwalałam sobie na kubusie. I tyle. Oczywiście w miarę równe odstępy między posiłkami.

Dieta jajeczna zakończona w czwartek, a od poniedziałku ruszyłam z South Beach. Dlaczego 4 dni przerwy? A nie od razu? Bo tutaj przez pierwsze 14 dni praktycznie wyrzucone węgle, więc chciałam trochę podjeść. Czy to pieczywo, czy jakieś ciacho czy coś. I teraz z czystym sumieniem SB mogę polecić z całego serca, dla mnie dietka idealna. Nie ma konkretnych przepisów, rygoru i nie wiem czego jeszcze. Wybór jest ogromny, pomysłów tysiące. Ruszyłam od poniedziałku, dzisiaj jest sobota… 5 dni za mną. P

o pierwszym dniu waga u mnie skoczyła praktycznie o kilogram do góry, doszło do 69,5kg. A teraz ładnie leci.

Dzisiaj jest 66,2kg.


To już 20kg mniej od początkowej walki o piękne ciało, nie licząc zrzuconej po porodzie dziesiątce. No bo wkońcu cielsko z tego też trzeba było naprawiać i regenerować Przede mną jeszcze w planach tak ok. 5kg. Coraz bliżej mojego sukcesu.

W chwili obecnej dla mnie celem jest przekroczyć magiczne 65kg.

Wiecie co Wam powiem? Po ciąży, gdy byłam taka wielka, gdy wyglądałam jak wyglądałam, czułam się nieatrakcyjna, czułam się źle, ale mój mąż ciągle powtarzał mi jaka jestem śliczna, jak to dałam życie naszej przekochanej córeńce, że jestem jedyna, że jestem cudowna, że kocha mnie taką jaka jestem, że uwielbia na mnie patrzeć, a ja najchętniej wtedy zakopałabym się tysiącem kołder by nie widział tego jak wyglądam. Bałam się, że przestanie kochać, przestanę go podniecać, ale gdzie tam. Taki mąż to skarb. Ogromne wsparcie w nim miałam i mam. Nadrabiałam uśmiechem, makijażem… starałam się jakoś odpowiednio ubrać.

Moim jedynym plusem było to, że kg rozkładają mi się równomiernie, ale i tak, mała świnka piggy ze mnie była. A teraz jest coraz to lepiej. Wtedy gdy oglądałam zdjęcia, gdy byłam wielka wielgaśna (ale cycki to miałam fajne wiecie ) te z czasów chudzinki przedciążowej, nie mogłam się napatrzeć. To wszystko dla mnie było tak nieosiągalne, nierealne, niemożliwe. Patrzyłam na siebie ze zdjęć, z chudych zdjęć, a potem w lustro i dajcie spokój. Dołowanie? Może i po troszce. Patrzyłam na chudą Basię i płakać mi się chciało. Ale po co płakać, marudzić i nie wiem co jeszcze, lepiej zabrać się za siebie czyż nie. W chwili obecnej jestem już na ostatniej prostej. Prosta jest coraz to krótsza, a meta coraz to bliżej.

Podobam się sobie, patrzę w lustro i mówię piękna kobieta. Ostatnio usłyszałam z ust pewnego znajomego, że jestem najbardziej kobiecą babką jaką zna to miłe. Bardzo miłe bym rzekła.

Sama nie wiem co jeszcze napisać, pozwolę sobie zostawić puste posty, by w razie waszych pytań, które będą często się powtarzać napisać to czy tamto oraz na zdjęcia.

A własnie pewnie będą pytania o, czy ćwiczyłam. No to powiem tak, ja leń jestem, leń śmierdzący i przyznaje się bez bólu nie ćwiczyłam. A mój jedyny ruch to wchodzenie i schodzenie z 3 piętra, gdzie mieszkamy. No i jak jeszcze byłam na macierzyńskim to spacery z Łucją, ale wcale nie mega długie, korzystałam z okazji i siadałam na ławce, jak Łucja spała. Obecnie mój ruch to właśnie te 3 piętra, spacer na pocztę z pracy i przyjemności z mężem (jeśli to do ćwiczeń można zaliczyć – PS. Ostatnio gdzieś czytałam na stronie internetowej, że intensywne 10 minut seksu x 3 dni w tygodniu to spalone 7500kcal – ile w tym prawdy nie wiem


No i z rzeczy waznych wymiary. Niestety po ciążowych nie mam, nie miałam odwagi się pomierzyć, pierwsze mam z okolic marca, kiedy było już naprawdę lepiej.

Waga 86,2kg
Talia 91cm
Pod pępkiem 107 cm
Biodra 114 cm
Udo 65 cm
Łydka 40 cm
Ręka 32cm

A tutaj ostatnie moje pomiary z 1 listopada
Waga 66,2kg
Talia 73cm
Pod pępkiem 85 cm
Biodra 97 cm
Udo 53 cm
Łydka 34 cm
Ręka 27cm



Co tu dużo mówić, różnica nie mała. Waga o 20kg mniej, talia 18cm, pod pępkiem 22cm, z bioder mi zeszło 17cm, z uda 12cm, z łydki 6cm a z ręki 5cm. Nieźle co nie? No i nie mówiąc już nic o twarzy, która zmieniła się diametralnie. Z księżyca w pełni, starej baby, zniszczonej itd. zrobiła się fajna Basia, z pociągłą buzią, normalnie ślicznotka i to kilkanaście lat młodsza Dumna jestem jak paw. To się chwalę. I wklejam zdjęcia by pokazać, że chcieć to móc.
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania







Edytowane przez bassienkaw
Czas edycji: 2008-11-01 o 08:57
bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 07:47   #2
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Basia pociążowa - pulpeciarka

1 zdjęcie: tutaj Basia już 82kg, wcześniej nie odważyłam się sobie zrobić zdjęcia, zdjęcia w bieliźnie. To zdjęcie zostało zrobione tylko dlatego by mieć porównanie jeśli uda mi się schudnąć i móc z siebie być dumnym. Tutaj cellulit jest już minimalny w porównaniu do tego co był po ciąży. Po ciąży była tragedia. No i skóra na brzuchu już tu ładnie wciągnięta, wcześniej nawet nie mówię... Mój jedyny plus: kg równo mi się rozkładają... jestem wymiarowa

2 zdjęcie: Górne zdjęcie na 2 tygodnie po porodzie, twarz jak księżyc w pełni, kolejne trochę później... w podsumowaniu kobieta kilka albo kilkanaście lat starsza niż w rzeczywistości. Masakra

3 zdjęcie: No co tu dużo mówić, pulpeciara... twarz pisałam wyżej

4 zdjęcie: Tutaj większy przedział wagowy, ale np zdjęcie gdzie karmię małą to z czasów praktycznie do miesiąca czasu po porodzie...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg gr.jpg (87,8 KB, 1391 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg gr1.jpg (122,3 KB, 1062 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg gr2.jpg (93,4 KB, 1082 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg gr3.jpg (109,6 KB, 1225 załadowań)
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania







Edytowane przez bassienkaw
Czas edycji: 2008-11-01 o 07:54
bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 07:47   #3
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

I Basia już trochę chudsza

1 zdjęcie: tutaj jeszcze z czasów 68,7kg, czyli 2,5 kg więcej niż obecnie, niestety aktualnych zdjęć nie mam, ale porównanie i tak jest. Cellulit praktycznie zwalczony, nie powiem, że nie mam go wogóle bo bym skłamała, ale róznica kolosalna

2 zdjęcie: spodnie pociążowe, na zdjęciu tak nie widać, ale masakrycznie duże w rzeczywistości...

3 zdjęcie: no wiele osób się martwi o to, że z twarzy schudnąć się nie da, że buzia się nie zmienia. Ci co tak myślą, proszę oto dowód

4 zdjęcie: i ja 66,2kg zdjęcie z 1 listopada
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ch.jpg (91,6 KB, 1285 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ch1.jpg (105,5 KB, 981 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ch2.jpg (86,0 KB, 1105 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg jam.jpg (69,6 KB, 1226 załadowań)
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania







Edytowane przez bassienkaw
Czas edycji: 2008-11-02 o 07:35
bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 07:51   #4
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

wolne miejsce na zdjęcia
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 07:54   #5
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

i jeszcze
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 07:56   #6
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

i tu też będą zdjęcia
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 08:17   #7
zielonamorelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielonamorelka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: tam gdzie mnie nogi poniosły...
Wiadomości: 6 232
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

nic tylko brac z niej przyklad
__________________
drożdże part 5 od 10.11.13r.
waga max-103,2kg
SBDiet 19.10.13r
teraz-88,8kg
wzrost 172cm
zielonamorelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-01, 08:39   #8
Spaza
Zakorzenienie
 
Avatar Spaza
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 752
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

gratulacje Basiu
może ten wątek w końcu mnie zmotywuje, tak jak kiedyś poprzedni...
Spaza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 09:44   #9
ch_aga
Zadomowienie
 
Avatar ch_aga
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Bassienkaw świetny wątek, oby tylko zmobilizował mnie do dchudzania Wyglądasz świetnie i gratuluję samozaparcia
Pozdrawiam
ch_aga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 09:53   #10
Brenda_21
Zakorzenienie
 
Avatar Brenda_21
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kielce czasem Stolica
Wiadomości: 3 425
GG do Brenda_21 Send a message via Skype™ to Brenda_21
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Basiu ja już widziałam Twoja pierwszą walkę i ta teraz!! i jestem pełna podziwu!! Widać, że nie ma rzeczy niemożliwych! i że nie wolno sobie mówić, że nie dam rady, to bez sensu tylko trzeba walczyć tak jak Ty! Bo jesteś żywym dowodem na to, że jak się czegoś bardzo chce i dąży do tego, osiąga się swój cel! Masz kochającego męża , dzięki któremu na pewno było Ci łatwiej i śliczną córcię i dążysz wytrwale do swojego celu!! Gratulację i trzymam kciuki, byś dobiegła do METY!
__________________
kliki
[luksjaa]219767[/luksjaa]
Brenda_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 10:00   #11
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Dzięki dziewczyny... wątek znowu po to by udowodnić wielu osobom, że czymże jest do zrzucenia 3-5kg czy nawet 10kg... choć najczęściej wiele osób tych kilogramów ma kilka do zrzucenia a nie potrafi... a jednak jak się chce to się da... i nie prawda, że łatwiej jest zrzucać więcej, oj nie
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-01, 10:07   #12
Madzia87
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia87
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 277
GG do Madzia87
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

WIELKI SZACUN dla naszej Basieńki
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać.
George Eliot
Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki.
Jack Canfield i Mark Victor Hansen




Madzia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 10:09   #13
dominda
Raczkowanie
 
Avatar dominda
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 385
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Jesteś mistrzynią!!! Nie dość że uparta, zawzięta babka to i bardzo piękna Wyglądasz po tych 30 kg mniej bardzo korzystnie pozdrawiam
__________________
Jesteśmy razem od 07.04.03
Jesteśmy zaręczeni od 26.12.07
Nasz wielki dzień 19.09.09


http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090919570113.png

http://s7.suwaczek.com/20090919650214.png
dominda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 10:20   #14
ana761
Zakorzenienie
 
Avatar ana761
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: gdańsk
Wiadomości: 6 182
GG do ana761
Talking Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Uwielbiam Cię
I ogromnie podziwiam Cię za szczerość, determinację, silną wolę, chęć podzielania się swoją historią innym , co zapewne zaprocentuję liczną wiarą w siebie i pomocą w odchudzaniu innym dziewczyną ...... i co ważne TEGO nam trzeba.... prawdy ile trzeba zachody aby osianąć CEL a nie mrzonek o cudowych preparatach czy urządzeniach po których schudniesz bez wysiłku i w 5 min.

No i masz odwagę aby pokazać swoje zdjecia .... naprawdę chylę czoło i podziwam coraz bardziej i trzymam kciuki abyś zawsze tak była... no i ten uśmiech..jest cudowny i zarażajacy!!!!!!

Pozdarwiam cieplutko i gorąco ..

P_/s Wygladasz BOSKO i faktycznie dużo, dużo młodziej niż w czasach "opuchnięcia"
__________________
WĄTEK https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1115536


Gdzie jest cierpliwość i pokora, tam nie ma ani gniewu, ani zamętu......

Edytowane przez ana761
Czas edycji: 2013-05-24 o 14:10
ana761 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 10:22   #15
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Basieńko, chylę czoła Jesteś na prawdę fantastyczną, wytrwałą kobietką i gdybym miała choć w połowie tak silną wolę jak Ty to pewnie byłabym już laska jak sto pięćdziesiąt

Startowałam z podobnej wagi co Ty, bo z 83 kg i dążę do podobnego jak TY celu- 60 kg. Dzięki takim osobom jak Ty wierzę, że się uda Na razie jestem dopiero na początku drogi, bo w chwili obecnej ważę 80 i trochę, ale skoro mogłaś Ty to mogę i ja, prawda?

A tak przy okazji- oczywiście Twoja uroda bardzo zyskała po utracie tylu zbędnych kilogramów, ale nawet przy wyższej wadze była z Ciebie bardzo atrakcyjna babeczka Co dowodzi, że są kobiety, które mają w sobie to tajemnicze "coś" zupełnie niezależne od wymiarów

Jeszcze raz serdecznie Ci gratuluję i przesyłam buziaka
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 11:07   #16
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

No, i obietnica stala sie faktem.

Basia, mam pytanie, te 92 kg to w momencie kiedy szlas do porodu czy juz po nim? Bo roznie to mozna rozumiec.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001

Edytowane przez jaga_2001
Czas edycji: 2008-11-01 o 11:19
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 11:12   #17
feVer87
Zadomowienie
 
Avatar feVer87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

świetnie Basieńko, naprawdę ...! sama często 'jojczę' ze nie mogę tych paru kg zrzucic, a są osoby ktore kilkanascie chudną tak jak Ty. Pięknie wyglądasz. Zresztą sledziłam juz wczesniejszy wątek.
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego?
-nie.....
-to dlaczego chcesz być niczym i nikim?
feVer87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 11:36   #18
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Cytat:
Napisane przez Madzia87 Pokaż wiadomość
WIELKI SZACUN dla naszej Basieńki
Madzia dzięki dzięki dzieki

Cytat:
Napisane przez dominda Pokaż wiadomość
Jesteś mistrzynią!!! Nie dość że uparta, zawzięta babka to i bardzo piękna Wyglądasz po tych 30 kg mniej bardzo korzystnie pozdrawiam
Nie wiem czy mistrzynią, ale dziękuje. W swoich oczach i tak jestem już wygrana, raz mi się udało rok temu, wprawdzie to było mniej bo 14kg, w chwili obecnej takiego odchudzania odchudzania jest za mną 20kg, ale przede mną jeszcze z 5kg. A 30 od chwili jak szłam do porodu Dziękuje

Cytat:
Napisane przez ana761 Pokaż wiadomość
Uwielbiam Cię
I ogromnie podziwiam Cię za szczerość, determinację, silną wolę, chęć podzielania się swoją historią innym , co zapewne zaprocentuję liczną wiarą w siebie i pomocą w odchudzaniu innym dziewczyną ...... i co ważne TEGO nam trzeba.... prawdy ile trzeba zachody aby osianąć CEL a nie mrzonek o cudowych preparatach czy urządzeniach po których schudniesz bez wysiłku i w 5 min.
No i masz odwagę aby pokazać swoje zdjecia .... naprawdę chylę czoło i podziwam coraz bardziej i trzymam kciuki abyś zawsze tak była... no i ten uśmiech..jest cudowny i zarażajacy!!!!!!
Pozdarwiam cieplutko i gorąco ..
P_/s Wygladasz BOSKO i faktycznie dużo, dużo młodziej niż w czasach "opuchnięcia"
Wiesz, przy Twoim komentarzu się rozpłakałam. Po ciąży a raczej od czasów ciąży zrobiłam się strasznie miękka baba. Twoje słowa pogłąskały mnie bardzo bardzo mile. Dziękuje. A uśmiech, no cóż, lubię się uśmiechać.

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Basieńko, chylę czoła Jesteś na prawdę fantastyczną, wytrwałą kobietką i gdybym miała choć w połowie tak silną wolę jak Ty to pewnie byłabym już laska jak sto pięćdziesiąt
Startowałam z podobnej wagi co Ty, bo z 83 kg i dążę do podobnego jak TY celu- 60 kg. Dzięki takim osobom jak Ty wierzę, że się uda Na razie jestem dopiero na początku drogi, bo w chwili obecnej ważę 80 i trochę, ale skoro mogłaś Ty to mogę i ja, prawda?
A tak przy okazji- oczywiście Twoja uroda bardzo zyskała po utracie tylu zbędnych kilogramów, ale nawet przy wyższej wadze była z Ciebie bardzo atrakcyjna babeczka Co dowodzi, że są kobiety, które mają w sobie to tajemnicze "coś" zupełnie niezależne od wymiarów
Jeszcze raz serdecznie Ci gratuluję i przesyłam buziaka
Ja nie twierdzę, że to wszystko tak od razu spadło, że moja wola jest silną wolą, bo nie jest tak. Ciągle się uczę, ciągle się szkolę, chcę mieć silną wolę. Szłam do przodu, a za chwile cofałam się wstecz, ale uparta jestem. Robię to dla siebie, dla nikogo innego. Mąż mnie kocha i patrzy ślepymi oczami jak sroka w kość, uwielbia mnie... ale ja chcę znowu pozwolić mu nosić siebie na rękach, on nawet jak pulpetem byłam chciał, ale ja czułam dyskomfort. Czuję się już piękna, lubię swoje ciało, lubię jak on na mnie patrzy. To cudowne.
A co do Ciebie, no tak jak mówię, nie można się poddawać poprzez grzechy, poprzez odstępstwa od diety itd. Swoją drogą odchudzanie to 90% diety i 10% grzeszków, a raczej odskoczni od zasad, więc nie jest źle, byle z umiarem.
Dziękuje za miłe słowa

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
No, i obietnica stala sie faktem.

Basia, mam pytanie, te 92 kg to w momencie kiedy szlas do porodu czy juz po nim? Bo roznie to mozna rozumiec.
Ano stała się, to było takie moje małe postanowienie. Teraz ostatnie 5kg będę zrzucać już z żyjącym nowym wątkiem historii mojego odchudzania

Cytat:
Napisane przez feVer87 Pokaż wiadomość
świetnie Basieńko, naprawdę ...! sama często 'jojczę' ze nie mogę tych paru kg zrzucic, a są osoby ktore kilkanascie chudną tak jak Ty. Pięknie wyglądasz. Zresztą sledziłam juz wczesniejszy wątek.
Dziękuje za miłe słowa... wiem, że tamten wątek miał duże zainteresowanie, więc mam nadzieję, że i ten będzie miał... i że komuś może on coś da
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 12:02   #19
asiol
Rozeznanie
 
Avatar asiol
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 755
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

basiu serdecznie gratuluje
podziwiam za wytrwałość
kolejny raz nam pokazałaś, że chcieć, to móc
i że wszytko można, trzeba tylko przeć naprzód, mimo zbaczania z trasy (czasami)
buziaki oklaski, wszystko co najlepsze!

Edytowane przez asiol
Czas edycji: 2009-04-08 o 22:18 Powód: ortografia +literówki
asiol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-01, 12:09   #20
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

basia, nie odpisalas mi jak to bylo z tymi 96 kg a to jednak dosc istotne. Ja to np. dwojako rozumiem.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 12:18   #21
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Przecież na początku w pierwszym poście pisałam, że do porodu szłam z wagą 96kg... po powrocie ze szpitala i po kilku dniach bo nie miałam odwagi wejść na wagę było 86,2kg. Ale ciała, skóry i wszystkiego było jak na 96 hahaha
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 12:25   #22
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

ach, czyli dobrze zrozumialam, bo pozniej tak napisalas, ze wywnioskowalam, ze to juz po porodzie te 96 kg bylo. Teraz wszystko jasne. Czyli, ze tych 96 kg i tak sie nie liczy, bo trzeba odjac wage Lucji i wod plodowych. Niemniej nawet jakby odjac 4 kg, to i tak imponujacy ubytek wagi.

Ja z 20 kg mam do zrzucenia jeszcze 14. :/
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 12:33   #23
paulinka_vel_paulinka
Wtajemniczenie
 
Avatar paulinka_vel_paulinka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Gratulacje.
Bardzo dobrze, że założyłaś taki wątek Na pewno twoja historia pomoże wielu kobietom wpodobnej sytuacji.
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!!
20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!!
paulinka_vel_paulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 12:40   #24
orisha
Zakorzenienie
 
Avatar orisha
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraqw
Wiadomości: 3 225
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Basia BARDZO FAJNIE czytalo mi sie twoją "drugą" historię - opisałaś wszystko w taki sposób, że praktycznie nie mozna zaprzeczyc, ze wszystko jest możliwe.

Juz Ci to mówiłam, ze twoje "male cele" - 7 z przodu, 6 z przodu - bardzo mi pomogly. Bo najczesciej chcemy od razu, juz teraz zrzucic wszystko. I przeraza nas ze przed nami jeszcze tak dłuuuuga droga... A tymczasem ja czekam na 60 - czyli jakies pewnie 2 kg - to niewiele, dam rade. Potem na 5 z przodu, itd itd. Wierze ze mi sie uda, bo nie mysle o 13, ktorych chce sie pozbyc, ale o malych sukcesach jakie chcialabym osiagnac

__________________
Focus T25 Alpha week 1




Motywacja: Lady 2 be FIT
orisha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 14:41   #25
trucizna007
Zakorzenienie
 
Avatar trucizna007
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 239
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

basiu, jesteś cudowną i bardzo silną kobietą.
mało kto da radę schudnać 6kg, a tobie udało się zjechać
20kg...(30) podziwiam cię i gratuluję. wagi i dziewczynki
__________________
otwórz oczy.

Wade <3

https://si0.twimg.com/profile_images...fdc260aea.jpeg
trucizna007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 14:57   #26
1stLaDy
Wtajemniczenie
 
Avatar 1stLaDy
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

musze sie pochwalic - wlasnie jem na obiadek rybke i salatke z ogorka,pekinskiej i pomidora

poczytam tez o sb
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55

171cm
1stLaDy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 15:18   #27
martyna2696
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 299
GG do martyna2696
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

oczywiscie Basiu ja tez dolaczam sie do szczerych gratulacji jestes naprawdce niesamowita z ciebie to mozna tylko brac przyklad
__________________
168 cm -jest 58 kg-----będzie55kg ---?
martyna2696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 16:15   #28
wiewiórka40
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: swietokrzyskie
Wiadomości: 46
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Basiu, kobieto! nawet nie wiesz ,że zrobiłaś dla mnie swoimi szczerymi radami więcej niż wszyscy wokól mnie, którzy chcieli mi pomóc. Jestem obecnie w dużym dolku.Mąż chciał mi pomóc i kupil wagę elektroniczną. Okazalo się wtedy ,że mija "stara" waga zaniżała o 4kg!! (sprawdzone). Wróciłam do początku drogi a nawet mam nakladkę!! Waże 87 kg / według nowej / Straciłam wiarę. Twoje wspomnienia muszą mi dać jeszcze raz "kopa" bo nic juz nie skutkuje.Jesteś Basiu wspaniala!!
wiewiórka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 18:10   #29
zebrra
Raczkowanie
 
Avatar zebrra
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 475
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

I ja dołączam do gratulacji
Początek twojej historii, przypomina mi trochę mnie samą, kiedyś kiedyś przed pierwszą ciążą odchudzałam się bardzo intensywnie, schudłam wtedy 20kg, zaraz potem, podobniejak u Ciebie, okazało się, ze jestem w ciąży, przytyłam 25kg, czyli nadrobiłam stracone 20 i jeszcze 5kg... Po porodzie niestety ubyło mi tylko 4kg, więc miałam do zrzucenia 21, ale niestety przytyłam jeszcze 4kg, więc zrobiło się znów 25... 3 lata zajęło mi zmoblilizowanie się do odchudzania, schudłam 27kg, ale niedługo się tym cieszyłam, zaszłam w drugą ciążę, poroniłam, zaczęłam zajadać smutki, a niedługo potem zachorowałam na zapalenie mózgu, niestety kuracja opiera się na sterydach, więc bardzo szybko okazało się, ze znów przybrałam na wadze... 5 mcy póżniej udało mi się znowu zajść w ciążę, tyle że tym razem nie interesowało mnie ile ważę, bo tak długo starałam się o drugie dziecko, ze to było dla mnie ważniejsze... A teraz kiedy Jasiek ma już rok i 3 mce stwierdziłam, ze pora zacząć walkę. Jestem silna wiem, ze się uda, ale oczywiście potrzebuję wsparcia.. Do zrzucenia mam 37kg, 5 już udało mi się zrzucić, więc jeszcze 32, ale dam radę, wiem to

A Tobie jeszcze raz gratuluję, świetną babką jesteś i w gorszych chwilach, będe podpierać się twoim przykładem
__________________
START 22/10/2008 - do zrzucenia 37kg
META 02/04/2009 - zrzucone 40kg
Zaczynam znowu 27/04/2016 - do zrzucenia 37kg
zebrra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 19:17   #30
sawa_sawa
Rozeznanie
 
Avatar sawa_sawa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 756
Dot.: Jak się chce - to się da!!! Pociążowe odchudzanie i nie tylko.30kg mniej od por

Rany Rany Rany Basiuahhhhh az brak mi słow
Jestes dla mnie wzorem odkad Cie dostrzegłam na wizazu Twoj blog to dla mnie uzaleznienieUwielbiam czytac o Twoim szczesciu i radosci zycia i przy tym nawet nie wiesz jak bardzo mnie motywujesz,ze warto dbac o siebie być szczesliwa itpCzasem czytam i chciałabyym byc na Twoim miejscu masz naprawde świetne zycie
serdecznie Ci gratuluje masz ogormnie silna wole!! i nie mysl ze nie masz bo masz !!
ja zamiast zazdroscic powinnam wziasc sie za siebie mozne zaczne w koncu ten 1999 raz
__________________
...........
sawa_sawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-05 20:47:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:12.