dziwne coś na skórze,

[owieckaa]

Witam


Od plus minus 20 kwietnia do dziś dzień(23,06,2010) dręczy mnie jakies drobne ustrojstwo na skórze swoim bytem, najpierw bylo malutkie czerwone, teraz sie juz troche rozrosło, ni mnie swędzi, ni piecze, tylko jak dotykam to tak jakby kuje, chcialem z tym isc do dermatologa ale w mojej przychodni mowi mi pani, ze musze jakas legitymacje rodzinna doniesc, nie wiem, wszyscy z mojego domu hcodza tam normalnie tylko oczywiscie mnie sie przytrafic musialo :) ... Dlatego zwracam sie z problemem tu, moze ktos cos poradzi :) dodaje dwa zdjecia, pozdrawiam :)

http://i47.tinypic.com/2mpg3h4.jpg

http://i46.tinypic.com/qri6jd.jpg

[AAAnka]

Obstawiam,ze to moze być liszaj....Niestety dermatolog wskazany.

[steamygirl]

to może być grzybek. he nie przejmuj sie, wcale to nie oznacza, ze nie dbasz o higiene, ale grzyby czesto rozprzestrzeniaja sie w powietrzu. masc triderm na pewno by pomogla, ale jest ona niestety na recepte.

[visionAM]

jakim cudem od dwóch miesięcy nie możesz się dostać do lekarza?!
takie sprawy z rodzinną książeczką ubezpieczeniową można załatwić w jeden dzień, nie rozumiem podejścia takich ludzi jak ty....

to wygląda jak liszaj, ale czekaj dalej aż samo zejdzie po co iśc do lekarza, żyjemy w średniowieczu przecież i ciężko cokolwiek załatwić, bo się nie chce i po co

[owieckaa]

Zyjemy w Polsce :) ,,, zeby oddac rentgen tylko czekac trzeba, nie raz nawet po trzy godziny :), ale racje przyznam, gdy sie dowiedzialem ze problem z ta rodzinna legitymacja jest to od razu mi sie odechcialo :)i moze nie,ze "jakim cudem sie nie moge dostac od 2miesiecy do lekarza" tylko najzwyczajniej poszedlem raz, dowiedzialem sie ze problem jest jakis, to mi sie odechcialo :)) przepraszam za podejscie ; P jesli pomocy mam szukac koniecznie u dermatologa to sie juz do niego przejde :), dziekuje za pomoc,



:)

[visionAM]

o matko... pisać na forum Ci się chce, a iść do lekarza nie?
nie mam nic do dodania

[tennyo4]

Napisane przez owieckaa

Zyjemy w Polsce ,,, zeby oddac rentgen tylko czekac trzeba, nie raz nawet po trzy godziny , ale racje przyznam, gdy sie dowiedzialem ze problem z ta rodzinna legitymacja jest to od razu mi sie odechcialo i moze nie,ze "jakim cudem sie nie moge dostac od 2miesiecy do lekarza" tylko najzwyczajniej poszedlem raz, dowiedzialem sie ze problem jest jakis, to mi sie odechcialo ) przepraszam za podejscie ; P jesli pomocy mam szukac koniecznie u dermatologa to sie juz do niego przejde , dziekuje za pomoc,

Normalnie gorzej niż wejść na Mount Everest

Normalny człowiek wraca do chaty, sprawdza czy książeczka rodzinna jest podstemplowana (jeśli nie to rodzic następnego dnia stempluje ją w robocie) i idzie następnego dnia do lekarza.
ZAWSZE można zapytać, czy można wyznaczyć termin (jeśli wyznaczyć trzeba) i w tym dniu donieść dokument - na ogół to działa.

[owieckaa]

Caly problem tkwi w tym, ze tej ksiazeczki nie ma ,,, nie wiem jak sobie poradze normalnie, bedzie trzeba isc do zusu i czekac do tego,,, tyle chodzenia, BOZE SWIETY <szydzi z siebie> )

[gsk]

albo pójdź prywatnie jeśli nie chcesz tyle czekać i załatwiać

[tennyo4]

Napisane przez owieckaa

Caly problem tkwi w tym, ze tej ksiazeczki nie ma ,,, nie wiem jak sobie poradze normalnie, bedzie trzeba isc do zusu i czekac do tego,,, tyle chodzenia, BOZE SWIETY <szydzi z siebie> )

Teraz w ogóle ponoć pracujący okazują druk RMUA czy jak mu tam