Terapie przeciwtrądzikowe: TETRALYSAL

[tancerka212]

ja sie nie znam nie jestem lekarzem wiec nie bede doradzac.. o takie rzeczy trzeba pytac dermatologa jak sie u niego jest na wizycie.. co my biedne wizazanki mamy potem doradzac;/ nie wiem co jest takiego ciężkiego w przecięciu tabletki na pół.. jak chcesz to bierz co drugi dzien.. skąd ja mam wiedziec co ci pomoże a co nie.. to jest kwestia lekarza więc przede wszystkim powinienes się z nim kontaktowac gdy nie masz pewnosci. za dużo zjeść antybiotyku niz potrzeba to źle, nie zjeść tyle ile trzeba też niedobrze... ja niestety nie pomogę.

[Ciekawski90]

Napisane przez tancerka212

nie wiem co jest takiego ciężkiego w przecięciu tabletki na pół..

Oj jest problem. Bo to nie tabletka tylko kapsułka w której jest proszek. Gdyby to była tabletka to wiem że można przekroić na pół. A tu nie jest kolorowo. Bo co ja zrobię. Otworzę i co wysypię połowę i jak to zjeść. w woreczek mam to włożyć i zjeść xD


Ale już dobra.

[CurlyDorothy]

Napisane przez madzia.a

Dziewczyny, czy któraś z was stosuje antybiotyk na początkowe stadium trądzika różowatego, lub oczny trądzik różowaty? Lekarz zaproponował mi tą kuracje (ale nie wiem czy tetralysalem, czy tertacykliną), ale bardzo boje się skutków ubocznych, wiem, że w przypadku trądzika różowatego efekty są marne, ale nie leczony oczny trądzik różowaty może prowadzić nawet do utraty wzroku

Dermatolog przepisał mi Tetralysal na trądzik różowaty. Biorę go już 1,5 m-ca. Na początku kuracji brałam jeszcze Metronidazol, przez 5 dni. Zewnętrznie stosuję Dalacin T (emulsja) i Metronidazol (krem) + pasta robiona w aptece (w składzie ma m.in. kwas salicylowy, ichtiol).
Wszystko razem ładnie działa. Miałam problemy z ogromnymi, bolesnymi gulami - teraz nic się już nie pokazuje, skóra jest gładka.
Skutków ubocznych nie odczuwam, ale od początku biorę leki osłonowe na żołądek.

[madzia.a]

Napisane przez CurlyDorothy

Dermatolog przepisał mi Tetralysal na trądzik różowaty. Biorę go już 1,5 m-ca. Na początku kuracji brałam jeszcze Metronidazol, przez 5 dni. Zewnętrznie stosuję Dalacin T (emulsja) i Metronidazol (krem) + pasta robiona w aptece (w składzie ma m.in. kwas salicylowy, ichtiol).
Wszystko razem ładnie działa. Miałam problemy z ogromnymi, bolesnymi gulami - teraz nic się już nie pokazuje, skóra jest gładka.
Skutków ubocznych nie odczuwam, ale od początku biorę leki osłonowe na żołądek.

Czy towarzyszł ci rumień twarzy, bo to jest mój największy problem, oraz te oczy.... Ja obecnie stosuje skinoren (ale nie wiem czy nie jest dla mnie za mocny, bo rano budze się z różową twarzą od kilku dni)- zawiera on kwas azaleinowy, rano stosuje również Metronidazol w kremie, zamierzam teraz zakupić krem Vitella, który zawiera właśnie ichtiol. Doustnie biore Cerutin, wit B2, wit.PP, oraz tabletki z wyciągiem z kasztanowca. Z kosmetyków bardzom odpowiada mi krem Ruboril. Używam również wody borowej 1% do okładów. Czy można kupić kwas salicynowy w kremie?
Przyznam, że troche boje się tej kuracji antybiotykowej. Wiem, że w przypadku trądziku różowatego, efekty są znacznie gorsze niż w przypadku trądziku pospolitego, a do tego boje się negatywnych skutków. Ale słyszałam że jest polecany przy ocznym trądziku rózowatym. Słyszałaś coś o tym?

[Anecka]

Ja jakis miesiac temu skonczylam kurację tetraycklina, ktora trwala 5 miechow. mialam bolesne gule na zuchwie i kolo nosa.. od miecha wyskoczyly mi ze 3 pryszcze w tym jedna gula, ale szybko zeszla ku mojemu zdziwieniu. Jestem zadowolona z terapii chociaz mam dosc duzo przebarwien po tradziku ale wazne ze gule zniknely! .. i oby tak pozostało

[Ciekawski90]

Anecka,
Gratuluje(my?). Tylko żeby nie było powrotu... Jak to nie raz może się zdarzyć po tetrze : )

P.S. Oczywiście Ci tego nie życzę ! : )

[pigigel]

Mnie tetralysal jak najbardziej pomógł i mogę to powiedzieć z ręką na sercu. Używałam go równocześnie z brevoxylem i myślę, że on równiez się przyczynił.
Niestety już w jakiś miesiąc po odstawieniu antybiotyku trądzik wrócił.
Czyli potwierdzam, że leczy, ale nie na dłuzszą metę.

[Linka25]

Ja dziś byłam u dermatologa, twierdzi, że nie ma sensu brać tego antyb jeśli nie ma poprawy po 2, maksymalnie 3 tygodniach. A u mnie nie było. Powiedział że kuracja nim powinna trwać minimum 3 miesiące. Na mnie nie działa, ale differin pomaga mi bardzo

[CurlyDorothy]

Napisane przez madzia.a

Czy towarzyszł ci rumień twarzy, bo to jest mój największy problem, oraz te oczy.... Ja obecnie stosuje skinoren (ale nie wiem czy nie jest dla mnie za mocny, bo rano budze się z różową twarzą od kilku dni)- zawiera on kwas azaleinowy, rano stosuje również Metronidazol w kremie, zamierzam teraz zakupić krem Vitella, który zawiera właśnie ichtiol. Doustnie biore Cerutin, wit B2, wit.PP, oraz tabletki z wyciągiem z kasztanowca. Z kosmetyków bardzom odpowiada mi krem Ruboril. Używam również wody borowej 1% do okładów. Czy można kupić kwas salicynowy w kremie?
Przyznam, że troche boje się tej kuracji antybiotykowej. Wiem, że w przypadku trądziku różowatego, efekty są znacznie gorsze niż w przypadku trądziku pospolitego, a do tego boje się negatywnych skutków. Ale słyszałam że jest polecany przy ocznym trądziku rózowatym. Słyszałaś coś o tym?

Rumień mam i miałam - akurat na to antybiotyk nie pomoże. Zanim wzięłam się za kurację antybiotykową używałam 3% żelu z wit.K Farmony właśnie na obkurczenie naczyń krwionośnych i zmniejszenie rumienia. Zużyłam 2 flaszki i zbyt wielkiej poprawy nie widziałam - może tylko brak gwałtownego rumieńca w sytuacjach stresowych. Ale wiesz, ja mam masakrę na twarzy - mam bardzo płytko unaczynioną skórę, i każdy ślad po pryszczu to sino-czerwona plamka, a że tych pryszczy było dużo... to zostały mi całe poliki w plamach. To taki trwały rumień, więc w moim przypadku efekty były mało widoczne.
Tańszą alternatywą Skinoreno jest Acne-Derm, również zawiera kwas azelainowy. Kiedyś próbowałam używać Acne-Dermu ale koszmarnie wysuszał mi skórę ale nie podrażniał, nie powodował zaczerwienienia.
Kwas salicylowy znajdziesz w Effeklar LRP (jest wersja do skóry tłustej i suchej) - stężenie kwasu jest dosyć niskie więc jest to raczej łagodny preparat. Mocniejsze stężenia mają preparaty (żel, płyn i emulsja) Pauli Begoun - ale te trzeba zamawiać przez neta, w Polsce ich nie dostaniesz.
Skąd wiesz, że efekty przy stosowaniu antybiotyków w przypadku trądziku różowatego są gorsze? Myślę, że nie można tego tak przesądzać - dużo zależy od tego w jakiej kondycji jest skóra, czy jest mocno zanieczyszczona, jak duże są wykwity itp.
Niestety nic nie wiem na temat ocznego trądziku różowatego, ale wybieram się niedługo do mojego dermatologa, to przy okazji zapytam.
Ja zdecydowałam się na antybiotyki bo chcę wyleczyć skórę, a na jesieni pozamykac naczynka laserem i zlikwidować plamy po pryszczach, a dermatolog powiedział, że nie zrobi zabiegu jeśli skóra nie będzie "czysta".

[madzia.a]

Napisane przez CurlyDorothy

Rumień mam i miałam - akurat na to antybiotyk nie pomoże. Zanim wzięłam się za kurację antybiotykową używałam 3% żelu z wit.K Farmony właśnie na obkurczenie naczyń krwionośnych i zmniejszenie rumienia. Zużyłam 2 flaszki i zbyt wielkiej poprawy nie widziałam - może tylko brak gwałtownego rumieńca w sytuacjach stresowych. Ale wiesz, ja mam masakrę na twarzy - mam bardzo płytko unaczynioną skórę, i każdy ślad po pryszczu to sino-czerwona plamka, a że tych pryszczy było dużo... to zostały mi całe poliki w plamach. To taki trwały rumień, więc w moim przypadku efekty były mało widoczne.
Tańszą alternatywą Skinoreno jest Acne-Derm, również zawiera kwas azelainowy. Kiedyś próbowałam używać Acne-Dermu ale koszmarnie wysuszał mi skórę ale nie podrażniał, nie powodował zaczerwienienia.
Kwas salicylowy znajdziesz w Effeklar LRP (jest wersja do skóry tłustej i suchej) - stężenie kwasu jest dosyć niskie więc jest to raczej łagodny preparat. Mocniejsze stężenia mają preparaty (żel, płyn i emulsja) Pauli Begoun - ale te trzeba zamawiać przez neta, w Polsce ich nie dostaniesz.
Skąd wiesz, że efekty przy stosowaniu antybiotyków w przypadku trądziku różowatego są gorsze? Myślę, że nie można tego tak przesądzać - dużo zależy od tego w jakiej kondycji jest skóra, czy jest mocno zanieczyszczona, jak duże są wykwity itp.
Niestety nic nie wiem na temat ocznego trądziku różowatego, ale wybieram się niedługo do mojego dermatologa, to przy okazji zapytam.
Ja zdecydowałam się na antybiotyki bo chcę wyleczyć skórę, a na jesieni pozamykac naczynka laserem i zlikwidować plamy po pryszczach, a dermatolog powiedział, że nie zrobi zabiegu jeśli skóra nie będzie "czysta".

Ja również używałam koncentratu z witaminą K z Farmony i byłam z niego bardzo zadowlona. Niestety go wycofali. Mieli wprowadzić coś na jego miejsce, ale narazie ani widu ani słychu. Narazie jestem zadowolona z Ruborilu.
Czytałam również o kremie dermaknel, on zawiera kwas salicylowy i w ulotce napisane jest że jest na trądzik różowaty.
Czy słyszałaś o kremie Vitella? Podobno dermatolodzy przepisują go na wzmocnienie naczyń, zawiera on ichtiol i czytałam na wizażu bardzo dużo pozytywnych opinii na jego temat. Po pierwszym użyciu zauważyłam dużże uspokojenie cery. Dzisiaj go zastosuje na noc, zamiast skinorenu. Wiem, ze tańszą perspektywą skinoreny jest Acne derm, ale zawiera on 20% kwasu azaleinowego, a skinoren tylko 15%, więc Acne jest dużo mocniejszy i podobno nie jest aż tak dobry jak skinoren. Bo czasami skład jest bardzo podobny ale liczy się również sposób wytworzenia itp.
Czytając rózne fora mozna zauważyc, ze tetracyl jest skuteczniejszy przy zwykłym trądziku, ponieważ w tym przypadku częściej mamy doczynienia z jakimś "zakarzeniem" bakteryjnym niż przy trądziku różowatym.
Może miałabyś jeszcze jakieś rady, które mogą okazać się pomocne przy walce z trądzikiem różowatym? Czy również jesz jakieś witaminy?
Słyszałam że Rozex jest skuteczniejszy niż Metronidazol, mimo podobnego składu. Słyszałaś coś o tym?

[CurlyDorothy]

madzia.a - tak jak pisałam wcześniej wszystko zależy od tego w jakiej kondycji ma się skórę. To, że komuś pomógł taki a nie inny antybiotyk to przede wszystkim kwestia dobrej diagnozy - jeśli można pobrać wymaz z pryszczy, to połowa sukcesu, bo dermatolog jest w stanie przepisać antybiotyk na konkretne bakterie. U mnie derm raczej "strzelał" bo miałam zamkniete gule, z których nic nie dało się pobrać. Dlatego dostałam tetralysal, który jest raczej na typowy trądzik ale na początku stosowałam też metronidazol specjalnie na trądzik różowaty.
Przeczytałam sobie skład Dermaknelu - jest w nim oprócz kwasy salicylowego także siarka, która ma działanie wysuszające. Także jeśli masz suchą skórę, to uważaj żeby nie zrobić sobie kuku.
Rady... Najważniejsze - filtry przez okrągły rok, z wysoką ochroną (SPF50+), fotostabilne. Niestety, ale bez tego ani rusz.
Łagodny myjoł do twrzy - najlepiej bez SLS. To naprawdę ważna rzecz - potrafi wiele zmienić. Ja używam samorobnego mleczka, ale na rynku jest mnóstwo dobrych i tanich preparatów.
Jak najmniej kombinowania z nowościami kosmetycznymi - jak Ci coś przypasuje, to się tego trzymaj. Ja unikam perfumowanych kremów, patrzę na składy - czy faktycznie zawierają to co obiecuje producent.
Staraj się nie przesadzać z wysuszaniem i nawilżaniem skóry - można wpaść w błędne koło a skóra zwariuje.

Witamin w tabletkach nie jem - uważam, że o wiele lepiej są przyswajane w postaci naturalnej.

O Rozexie nie słyszałam - to jest na receptę?

Edit: Vitellę kiedyś testowałam ale u mnie niespecjalnie uspokajał skórę, za to koszmarnie się mazał, a rano nie mogłam domyć twarzy.
Ale każda skóra jest inna - jeśłi Tobie odpowiada, to go stosuj

[Anecka]

Ciekawski90, dzieki oby taki efekt sie utrzymal

CurlyDorothy, ja tez mialam rumien i do tego pryszcze a raczej pryszcze mutanty bo ne wiem jak to okreslic :/
Najpierw pozbylam sie rumienia i pajaczkow z nosa za pomoca Metroruborilu, zuzylam dwie tubki i jestem bardzo zadowolona, bo np juz nie mam buraka jak wchodze z zimnego w cieple itp.
Razem z tym uzywalam jakiegos toniku z erisa, ale dla mnie to byla jedna wielka kicha. Metroruboril juz dwa razy mnie ocalil
Pozniej zaczelam stosowac Unidox/Tetracykline + Zineryt na te mutany. Nie mialam wysypu i wszystko zaczelo sie goic ku mojemu zdziwieniu bo juz chyba z 8 lat nie mialam buzi bez pryszcza. Teraz codziennie sobie łykam cerutin i pije herbatke z bratka juz 3 miesiąc, twarz myję sensibio h2O, na noc klade Acne-derm ale juz koncze.. raz w tygodniu masecza z BIODERMY I szczerze jestem zadowolona, chociaz mam jeszcze plamy po syfkach na policzkach czyli na najbardziej widocznym miejscu.. ale wazne ze mutantow nie ma a uwierz mi ze skore mam tak problemowa ze strasznie czesto przez to plakalam bo kazdy wokol mnie jest taki idealny a ja nie dosc ze mialam rumien, syfy to jeszcze masło na twarzy :/ eh.. dalej musze nakladac fluid, bo mam dziwnie zaczewieniona skore miejscami.. no ale ogolnie ok

Aha, filtrow nie uzywam na dzien bo wszyscy dermatolodzy jednoglosnie mi mowili ze one zapychaja i oglolnie sa 'be'. Kiedys kupilam jakis filtr i doslownie mialam po nim taka czerwona twarz ze po prostu masakra. Ale niezniechecilam sie.. kupilam drugi, gorszy. :/

Co do firmy Farmona - odradzam jakiekolwiek produkty!

[madzia.a]

dziewczyny, napiszcie mi czy waszym zdaniem warto poddać się kuracji antybiotykowej, jeśli mam początkowe stadium trądziku różowatego, objawiająceym się rumieniem, bez żadnych krostek i grudek?

[CurlyDorothy]

Napisane przez madzia.a

dziewczyny, napiszcie mi czy waszym zdaniem warto poddać się kuracji antybiotykowej, jeśli mam początkowe stadium trądziku różowatego, objawiająceym się rumieniem, bez żadnych krostek i grudek?

Moim zdaniem nie warto. Antybiotyki mają działać na bakterie tlenowe i beztlenowe, a te znajdują się w krostach ropnych i krostach zamkniętych (grudkach). Jeśli nie masz żadnych wykwitów, to nie warto wyjaławiać całego organizmu antybiotykami.
Ale pamiętam, że pytałaś o oczny trądzik różowaty - byłam u mojego derma niedawno i podpytałam go ten rodzaj trądziku: jeśli masz zaczerwieniene, swędzące oczy, a na brzegach powiek pojawiają się małe grudki, to kuracja antybiotykowa jest niezbędna.

[madzia.a]

Napisane przez CurlyDorothy

Moim zdaniem nie warto. Antybiotyki mają działać na bakterie tlenowe i beztlenowe, a te znajdują się w krostach ropnych i krostach zamkniętych (grudkach). Jeśli nie masz żadnych wykwitów, to nie warto wyjaławiać całego organizmu antybiotykami.
Ale pamiętam, że pytałaś o oczny trądzik różowaty - byłam u mojego derma niedawno i podpytałam go ten rodzaj trądziku: jeśli masz zaczerwieniene, swędzące oczy, a na brzegach powiek pojawiają się małe grudki, to kuracja antybiotykowa jest niezbędna.

No właśnie oczy w cale nie mam zaczerwienione, nic po nich nie widać, że jest z nimi nie tak.

[carolinkie124]

ja używałam pianki do mycia twarzy "seba med - clear face" i musze przyznac ze bardzo mi pomógł, nie wyskakiwały mi wulkany,chociaż zaskórników też się nie pozbyłam, a produkt łatwo uczula.
Po umyciu buzie smarowałam zwykłym kremem nivea i kremem przeciw wypryskom z w/w firmy. Szybki efekt, utrzymał sie dwa tygodnie po zużyciu pianki. Teraz planuje poszerzenie tego asortymentu o jakiś tonik.
Kosmetyk można dostać w Rossmanie, ja jestem z niego bardzo zadowolona
Pozdrawiam

[madzia.a]

dziewczyny, mam powikłania oczne, z którymi okuliści nie mogą sobie poradzić( przy trądziku różowatym). W takim przypadku polecana jest kuracja antybiotyka. A więc skoro mam oczny trądzik różowaty który spowodowany jest bakteriami (bo chyba zawsze to jest przyczyną), to czy można wywnioskować, że rumień na twarzy również spowodowany jest bakteriami (???) i a więc stosowanie antybiotyku w moim przypadku może być skuteczne?
dodam, ze to są jedynie moje przemyślenia...

[CurlyDorothy]

Napisane przez madzia.a

dziewczyny, mam powikłania oczne, z którymi okuliści nie mogą sobie poradzić( przy trądziku różowatym). W takim przypadku polecana jest kuracja antybiotyka. A więc skoro mam oczny trądzik różowaty który spowodowany jest bakteriami (bo chyba zawsze to jest przyczyną), to czy można wywnioskować, że rumień na twarzy również spowodowany jest bakteriami (???) i a więc stosowanie antybiotyku w moim przypadku może być skuteczne?
dodam, ze to są jedynie moje przemyślenia...

madzia.a, o jakich powikłaniach ocznych piszesz? Wcześniej pisałaś, że nic złego z oczami się nie dzieje Jeśli masz objawy typu: swędzenie, zaczerwienienie czy tez grudki na brzegach powiek (jak malutki jęczmień) to może jednak warto przecierpieć ten miesiąc czy dwa na antybiotykach, żeby pozbyć się problemu.

Co do rumienia - ja skończyłam półtoramiesięczną kurację antybiotykiem (Tetralysal) i muszę przyznać, że lekko zbladłam. Oczywiście wpływ na to miały tez kremy zapisane przez dermatologa (Dalacin T i metronidazol). Mój lekarz wytłumaczył mi, że część rumienia (u mnie) była spowodowana stanem zapalnym skóry.

[madzia.a]

Napisane przez CurlyDorothy

madzia.a, o jakich powikłaniach ocznych piszesz? Wcześniej pisałaś, że nic złego z oczami się nie dzieje Jeśli masz objawy typu: swędzenie, zaczerwienienie czy tez grudki na brzegach powiek (jak malutki jęczmień) to może jednak warto przecierpieć ten miesiąc czy dwa na antybiotykach, żeby pozbyć się problemu.

Co do rumienia - ja skończyłam półtoramiesięczną kurację antybiotykiem (Tetralysal) i muszę przyznać, że lekko zbladłam. Oczywiście wpływ na to miały tez kremy zapisane przez dermatologa (Dalacin T i metronidazol). Mój lekarz wytłumaczył mi, że część rumienia (u mnie) była spowodowana stanem zapalnym skóry.

Od dwóch miesiećy mam problem z oczami. Nie są zaczerwienione, nic po nich nie widać, ale łzawią kują i bardzo bolą. We wtorek ide do prywatnego okulisty, zobaczymy co mi powie. Na pewno nie pisałam, że z oczami wszystko ok.
Czy mogłabyś opisać jak u ciebie wyglądało zaczerwienie skóry. Po czym można było stwierdzić, ze to stan zapalny?
Póki co, ja się jeszcze nie zdecydowałam na antybiotyki, bardzo boje się skutków ubocznych.

[CurlyDorothy]

Parę dni temu napisałaś:

Napisane przez madzia.a

No właśnie oczy w cale nie mam zaczerwienione, nic po nich nie widać, że jest z nimi nie tak.

Dlatego się zdziwiłam, że jednak masz problem z oczami.

Słuchaj, a czy okulista wykluczył zapalenie spojówek?

Rumień u mnie wyglądał tak: prawy policzek cały czerwony ( i mówię tu o czerwieni takiej jak na tej emotce: ) + sino-czerwone plamki po krostach; lewy policzek był w lepszym stanie tzn. rumień był jaśniejszy i mniej plam. Teraz kolory zbladły - na prawym poliku mam ciemnoróżowy rumień, a na lewym po prostu różowy.
Część rumienia to był właśnie stan zapalny - widzę to dopiero teraz. Poza tym miałam lekko opuchniętą skórę i bardzo wrażliwą. Teraz opuchlizna zeszła a skóra jest uspokojona, nie reaguje histerycznie na byle co.
Największą różnice widze jak się maluję - dwa miesiące temu waliłam na twarz dwie warstwy podkładu i korektor ArtDeco ( a on kryje bardzo mocno). Teraz kładę cienką warstwę podkładu i cieniuśką warstwę płynnego korektora HR.

A jakich skutków ubocznych się boisz? Obciążenia żołądka i wątroby? Czy może wysypu po zakończeniu kuracji?
Wiadomo, że każdy reaguje inaczej, ale ja nie miałam problemów ani z żołądkiem (chociaż na wszelki wypadek brałam leki osłonowe i jadłam codziennie jogury) ani z wysypem. Jedyną nieprzyjemną rzeczą w trakcie kuracji było ( po około 2 tyg. od rozpoczęcia) stado malutkich krostek na dekoldzie. Trzymały sie 3 dni po czym zniknęły i nie wróciły

[madzia.a]

Napisane przez CurlyDorothy

Parę dni temu napisałaś:



Dlatego się zdziwiłam, że jednak masz problem z oczami.

Słuchaj, a czy okulista wykluczył zapalenie spojówek?

A jakich skutków ubocznych się boisz? Obciążenia żołądka i wątroby? Czy może wysypu po zakończeniu kuracji?
Wiadomo, że każdy reaguje inaczej, ale ja nie miałam problemów ani z żołądkiem (chociaż na wszelki wypadek brałam leki osłonowe i jadłam codziennie jogury) ani z wysypem. Jedyną nieprzyjemną rzeczą w trakcie kuracji było ( po około 2 tyg. od rozpoczęcia) stado malutkich krostek na dekoldzie. Trzymały sie 3 dni po czym zniknęły i nie wróciły

Okulista nie wykluczył zapalenia spojówek. Ale nic więcej się nie dowiedziałam, bo to był lekarz z NFZ teraz ide prywatnie na wizyte i mam nadzieje, że dokładnie mnie zbada.
Boje się wszystkich skutków ubocznych o których piszesz. Po prostu boje się, ze bardziej sobie zaszkodze niż pomoge.
Prawde mówiąc, to kompletnie nie wiem co robić, czym się smarować, co brać itp. Co lekarz, to mówi co innego

[CurlyDorothy]

Rozumiem, że się boisz. Ja też dłuuuugo próbowałam sama się leczyć i byłam u kilku dermatologów zanim trafiłam na dobrego lekarza i skuteczną kurację.
Tez miałam obawy przed antybiotykami i jak lekarz mi je zaproponował, to prawie się popłakałam - od razu wyobraziłam sobie najgorsze rzeczy jakie mogą się zdarzyć
Ale doszłam do takiego momentu, że naprawdę miałam dość nakładania codziennie solidnej tapety, dość gul wyskakujących w najmniej odpowiednim momencie, z obrzydzeniem patrzyłam w lustro.
Stwierdziłam, że muszę spróbować, bo ile można się z tym męczyć?
No i nie żałuję. Antybiotyki odstawione, teraz do jesieni będę się smarować Auridermem (dobrze na mnie działa, ale muszę go nakładać na jakis tłusty krem, ze względu na alkohol dent. w składzie) a potem ide na laser. I mam nadzieję, że pozbędę sie problemu raz na zawsze.
Czego i Tobie życzę
Nie stresuj się - idz do tego okulisty, moze jeszcze raz do dobrego dermatologa? Może okaże się, że problemy z oczami to jednak zapalenie spojówek?
Trzymam za Ciebie kciuki

[madzia.a]

czy mogłabyś mi napisać, jakie tabletki, jaki antybiotyk, jakie maści i kremy stosowałaś lub stosujesz?
Oczny trądzik różowaty może przybierać postać zapalenia spojówek, brzegów, oraz innych chorób oczu. Po prostu oczy są na tyle osłabione, że zaczynają chorować z powodu TR.
Czy odczułaś jakieś skutki uboczne kuracji antybiotykowej? Czy bezpiecznie poddać się jej w wakacje? Niektórzy lekarze odradzają z powodu możliwości powstania przebarwień!
Gdzie poddajesz się zabiegom laserowym, co bierzesz pod uwage przy wyborze kiliniki? Czy orientujesz się jaki to będzie u ciebie koszt?
Bardzo zalezy mi na kontakcie z tobą na pw, abyś napisała mi o efektach po zabiegach.
Czy słyszałaś również o korzystnym wpływie kwasu azeleinowego na rumień, lub naczynia krwionośne? Przepisała mi go dermatolog, ale nigdzie takiej informacji nie umiem znaleźć.

[CurlyDorothy]

Napisane przez madzia.a

czy mogłabyś mi napisać, jakie tabletki, jaki antybiotyk, jakie maści i kremy stosowałaś lub stosujesz?
Oczny trądzik różowaty może przybierać postać zapalenia spojówek, brzegów, oraz innych chorób oczu. Po prostu oczy są na tyle osłabione, że zaczynają chorować z powodu TR.
Czy odczułaś jakieś skutki uboczne kuracji antybiotykowej? Czy bezpiecznie poddać się jej w wakacje? Niektórzy lekarze odradzają z powodu możliwości powstania przebarwień!
Gdzie poddajesz się zabiegom laserowym, co bierzesz pod uwage przy wyborze kiliniki? Czy orientujesz się jaki to będzie u ciebie koszt?
Bardzo zalezy mi na kontakcie z tobą na pw, abyś napisała mi o efektach po zabiegach.
Czy słyszałaś również o korzystnym wpływie kwasu azeleinowego na rumień, lub naczynia krwionośne? Przepisała mi go dermatolog, ale nigdzie takiej informacji nie umiem znaleźć.

Ok, to po kolei:
1. Antybiotyki do łykania:
- Metronidazol przez 5 dni 2xdziennie po tabletce
- Tetralysal przez 6 tygodni; pierwszy tydzień (albo dwa, teraz juz nie pamiętam) brałam 2xdziennie po 2 tabl., potem tylko rano 2 tabletki.
2. Kremy zapisane przez dermatologa:
- Dalacin T (co ważne - emulsja a nie płyn) - do smarowania rano
- Metronidazol (krem, nie żel, bo ten ostatni potrafi wysuszyć skórę) - do smarowania rano i wieczorem
- pasta robiona w aptece (w składzie: ichtiol, kwas salicylowy, metronidazol) do smarowania na noc
3. Codziennie wysokie filtry przed wyjściem z domu (Klorane spray SPF40 lub Boots Soltan SPF50)
^ to wszystko stosowałam przez 6 tygodni kuracji.
Teraz smaruję się:
- rano Metronidazol krem, na to filtr
- wieczorem Auriderm (na jakiś tłustawy krem)

Skutki uboczne kuracji antyb. - u mnie jedynie wysyp drobnych krostek, po ok. 2 tyg. od rozpoczęcia brania tabletek.
Innych skutków ubocznych brak.
Przebarwienia -antybiotyki uwrażliwiają na słońce, dlatego jeśli nie używasz wysokich, fotostabilnych filtrów, to istnieje spore ryzyko, że dorobisz się przebarwień.
Zabieg laserowy będę miała u tego samego lekarza, u którego się leczę. Orientacyjny koszt to ok. 700 - 1000zł za całą twarz.

Kwas azelainowy - ja słyszałam (ale w 100% pewna nie jestem), że on działa wybielająco na przebarwienia posłoneczne. Jest dobrze tolerowany przez wrażliwą, naczynkową skórę ale rumienia raczej nie zmniejsza.

Na PW pisz śmiało, zawsze odpowiem.

[madzia.a]

Bardzo dziękuje za tak szczegółową odpowiedź
Odnosze wrażenie, ze masz dobrego lekarza, chociaż ja do tej kuracji dołożyłabym jeszcze cerutin, witamine PP i B2. Masz bardzo fajną tą maść robioną. Czy mogłabys powiedzieć coś więcej o tym Dalacinie? Co to w ogóle jest? Bo nie słyszałam nigdy o tym preparacie.

[CurlyDorothy]

Faktycznie lekarza mam fajnego - ale to juz mój 3 dermatolog, poprzedni byli niefajni.
Dalacin T to antybiotyk, więcej o nim tu:
http://www.leki.med.pl/lek.phtml?id=...lek=674&menu=4

[agusiamatyldka]

ja bralam przez ponad 3 mies antybiotyk tetralysal- odtstawilam 5 tyg temu.... w czasie brania na pocz mega wysyp potem coraz lpiej ale nalepiej po odtswieniu... najgorsze jest tylko to ze wlosy mi leca garsciami a nigdy mi wogole nie wyadaly- jescze chwile i bede lysa;(

[wysoka blondynka]

Napisane przez Anecka

(...) Aha, filtrow nie uzywam na dzien bo wszyscy dermatolodzy jednoglosnie mi mowili ze one zapychaja i oglolnie sa 'be'. Kiedys kupilam jakis filtr i doslownie mialam po nim taka czerwona twarz ze po prostu masakra. Ale niezniechecilam sie.. kupilam drugi, gorszy. :/ (...)

Przyznam, że jestem bardzo zaskoczona, bo wszystkie filtry, które stosowałam (Avene, Iwostin i Vichy) bardzo ładnie mi łagodziły zaczerwienienia.
Możesz powiedzieć jaki to był filtr? Będę się go wystrzegać

[patusia19913]

moja dermatolog przepisała mi Tetrarysal początkowo przez 4 miesiące w dawce 2 tabletki dziennie....póżniej zmniejszyła mi dawkę do 1 tabletki dziennie a następnie do 1 tabletki co 2 dni.....na początku kuracji kazała mi stosować dodatkowo Zineryt i Skinoren na przebarwienia....

[tentypej]

podczas brania tetracykliny mozna zażywać trilac?nie oslabia dzialania antybiotyku?