Jasny podkład - zbiorczy

[Chaigata]

Eh, inglota już mam, wstawiam swatch.

[quench]

Ale żółty!

[Chaigata]

Napisane przez quench

Ale żółty!

w porównaniu do burżujka to rzeczywiście

Ale ja już sama nie wiem jaką mam szyję... bo jak jestem w normalnym świetle to zielono-żółto-białą... a jak na zdjęciach i w kompie to biało-różową...

[quench]

Właśnie zastanawiałam się, jakim typem urody jesteś - ciepłym czy zimnym. Bo na zdjęciu masz typowo zimne tony, więc dużo lepszy byłby lw100... Ale wiadomo - kwestia zdjęcia...
Z drugiej strony, mi się wydaje że też mam oliwkowe i żółte tony, ale żyły wyraźnie niebieskie. Owa oliwkowość "znika" kiedy staje przy mnie moja koleżanka o typowo ciepłej karnacji (ma baardzo jasną cerę, ale to czysta ciepła kość słoniowa; taki żółtek)

[Chaigata]

Napisane przez quench

Właśnie zastanawiałam się, jakim typem urody jesteś - ciepłym czy zimnym. Bo na zdjęciu masz typowo zimne tony, więc dużo lepszy byłby lw100... Ale wiadomo - kwestia zdjęcia...
Z drugiej strony, mi się wydaje że też mam oliwkowe i żółte tony, ale żyły wyraźnie niebieskie. Owa oliwkowość "znika" kiedy staje przy mnie moja koleżanka o typowo ciepłej karnacji (ma baardzo jasną cerę, ale to czysta ciepła kość słoniowa; taki żółtek)

Zawsze byłam ciepłym- ale na zdjęciu właśnie jestem bardziej różowa...
eh.
Ale z kolei Elemong jest na mnie różowy...

[rocki]

Na zdjeciu chyba ogolnie ciezko jest wychwycic odcien skory

Wklejam wam moje 2 zdjecia z jakiegos starego mineralnego watku. Tez w rzeczywistosci moja szyja ma inny odcien

[quench]

Napisane przez rocki

Na zdjeciu chyba ogolnie ciezko jest wychwycic odcien skory

Wklejam wam moje 2 zdjecia z jakiegos starego mineralnego watku. Tez w rzeczywistosci moja szyja ma inny odcien

EDM - moje pierwsze minerały... Aż łezka się w oku zakręciła...Wśród EDM nie znalazłam swojego kolorku; wszystkie były za ciemne i tonacja nie ta, nawet po wymieszaniu. Inna kwestia że ja mam coś dziwnego ze skórą. Twarz ma inny kolor (tutaj dobrze się sprawuje mieszanka tonów oliwkowych z różowymi) ręce inny (Siamese Meow poziom 0 rozcieńczony z kolorem białym w stosunku 1:1 pasuje idealnie) a szyja jeszcze inny ( mleczno kremowo-zielona). Ale podstawa to i tak biały podkład mineralny, bo wszystkie minerałki same w sobie są za ciemne...

[milk]

Napisane przez Chaigata

Eh, inglota już mam, wstawiam swatch.

no powiem...że ciemniszcze

[zzzielona]

Ja też należę do bladolicych i zawsze miałam problemy z doborem podkładu do mojej cery. Najjaśniejsze drogeryjne podkłady zawsze były dla mnie za ciemne i musiałam je rozbielać bardzo jasnymi pudrami (taki w swoim asortymencie ma Manhattan, seria antybakteryjna - mój ulubiony puder tak swoją drogą ^^).

Aktualnie mój problem się skończył :P. Kupiłam sobie podkład AMC z Inglota, zapłaciłam za niego w promocji (która, według tego, co mówiła pani, jest STAŁA, ale tylko na niektóre kolory) 23 zł. i kolorek idealnie mi pasuje (może jest ciut za jasny, ale mi to nie przeszkadza, tym bardziej, że to się aż tak nie rzuca w oczy). Polecam wszystkim te podkłady, są świetne. I mój podkład wcale do najjaśniejszych nie należy.

Napisane przez quench

Ale żółty!

To zależy od koloru skóry . Mam dokładnie ten sam kolor i choć na ręce pani w Inglocie wyglądał bardzo żółto na mnie wygląda bardzo ok .

[beeets]

Z fajnych rozwiązań dla bladolicych ma Helena Rubinstein Color to Mix.
Jedna butelczka to biały krem, a druga buteleczka to ciemny podkład.
I mieszamy tak jak nam pasuje. chcemy ciemniejszy, to więcej kropel dodany ciemnego. Chcemy bardzo jasny, to mało kropel.
Jednak produkt się chyba nie sprawdził, bo obecnie jest wycofywany z Sephory.
Szkoda, że inne firmy czegoś takiego nie wprowadzą

http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...:0&tx=84&ty=84

[fiasco]

Napisane przez beeets

Z fajnych rozwiązań dla bladolicych ma Helena Rubinstein Color to Mix.
Jedna butelczka to biały krem, a druga buteleczka to ciemny podkład.
I mieszamy tak jak nam pasuje. chcemy ciemniejszy, to więcej kropel dodany ciemnego. Chcemy bardzo jasny, to mało kropel.
Jednak produkt się chyba nie sprawdził, bo obecnie jest wycofywany z Sephory.
Szkoda, że inne firmy czegoś takiego nie wprowadzą

coś podobnego ma Revlon, to sie nazywa chyba Custom Creation czy jakoś tak. Są dwa pojemniczki, z jasnym i ciemnym podkładem, i się coś tam prekreca przy nakrętce żeby to zmieszać w wybranych proporcjach... Myślałam nad tym, czy by tego nie kupić, aczkolwiek stwierdziłam, że ten ciemniejszy podkład pozostałby przeze mnie nietknięty

[beeets]

Napisane przez fiasco

coś podobnego ma Revlon, to sie nazywa chyba Custom Creation czy jakoś tak. Są dwa pojemniczki, z jasnym i ciemnym podkładem, i się coś tam prekreca przy nakrętce żeby to zmieszać w wybranych proporcjach... Myślałam nad tym, czy by tego nie kupić, aczkolwiek stwierdziłam, że ten ciemniejszy podkład pozostałby przeze mnie nietknięty

to Helena ma fajniejsze rozwiązanie Po prostu jest biały i ciemny i mieszasz sobie. Wszystko zużyjesz
Czytałam, że gdy zostanie więcej ciemnego a biały się skończy, to niektóre dziewczyny zwyczajnie ten ciemny mieszają z kremem.
Tylko cena nie zachęca, bo ok. 160 zł za 10 ml

[milk]

ponieważ muszę się zebrać w końcu i coś kupić mam kilka pytań, może będziecie w stanie mi pomóc.
a) rozumiem, że Lumenki tylko przez neta mogę kupić?
b) który jest najjasniejszy z Lumene double stay czy natural code?
c) czy one w ogóle kryją...?
d) ten burżuj o zabójczo długiej nazwie La bla coś vien, ktoś z was używał umie coś powiedzieć? bo w sklepach chyba go już nie ma
e) jak się ma do wyżej wymienionych gosh porcelain? bo o natural touchu pewnie nadal nikt nic nie wie

takie sobie i wam zadaję pytania

[fiasco]

Napisane przez milk

ponieważ muszę się zebrać w końcu i coś kupić mam kilka pytań, może będziecie w stanie mi pomóc.
a) rozumiem, że Lumenki tylko przez neta mogę kupić?
b) który jest najjasniejszy z Lumene double stay czy natural code?
c) czy one w ogóle kryją...?
d) ten burżuj o zabójczo długiej nazwie La bla coś vien, ktoś z was używał umie coś powiedzieć? bo w sklepach chyba go już nie ma
e) jak się ma do wyżej wymienionych gosh porcelain? bo o natural touchu pewnie nadal nikt nic nie wie

takie sobie i wam zadaję pytania

to co wiem to napiszę
a) Lumene Natural Code można kupić w małych, niesieciowych drogeriach; u mnie w miescie widziałam je w wielu miejscach
b) nie wiedziałam go na oczy, ale nazwa jest mniej obiecująca (Creamy Beige; w NC najjaśniejszy to to Vanilla)
c) Natural Code kryje słabo; niby można nałozyć więcej warstw, ale u mnie wtedy ciemnieje
d)to ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...en-podklad.htm ? rzeczywiście, zabójcza nazwa chyba został dawno temu wycofany, bo nawet na allegro go nie ma
(jest jedna, z jakimś chyba ciemnym kolorem). Jest za to na all taki w pędzlu - wspominam go całkiem miło, kolor (31) to całkiem ładny, jasny beż. Aczkolwiek używałam go dawno temu, więc nie obiecuję, że jest wybitnie jasny.

[milk]

Napisane przez fiasco

to co wiem to napiszę
a) Lumene Natural Code można kupić w małych, niesieciowych drogeriach; u mnie w miescie widziałam je w wielu miejscach
b) nie wiedziałam go na oczy, ale nazwa jest mniej obiecująca (Creamy Beige; w NC najjaśniejszy to to Vanilla)
c) Natural Code kryje słabo; niby można nałozyć więcej warstw, ale u mnie wtedy ciemnieje
d)to ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...en-podklad.htm ? rzeczywiście, zabójcza nazwa chyba został dawno temu wycofany, bo nawet na allegro go nie ma
(jest jedna, z jakimś chyba ciemnym kolorem). Jest za to na all taki w pędzlu - wspominam go całkiem miło, kolor (31) to całkiem ładny, jasny beż. Aczkolwiek używałam go dawno temu, więc nie obiecuję, że jest wybitnie jasny.

taaak ten burzujek a double staya gdzies widziałam na wizazu w jakimś starym watku bylo zdjecie i był kolor 0 Vanilla Meringue, jasniutki ale czuje, że skończy się goshem. przynajmniej wiem z czym to się je.
dziękuję za odpowiedzi
swoją drogą na all na fotach swatchowych nawet burzuj detox 51 wygląda na jasny.
http://www.cherrycolors.com/2010/11/...bio-detox.html http://mymakeupreviews.blogspot.com/...x-organic.html ale jet pewnie taki sam jak hm a on jest ciemny

[fiasco]

milk, ponoć Detox jest ciemniejszy niż HM, któraś tu pisała

[milk]

Napisane przez fiasco

milk, ponoć Detox jest ciemniejszy niż HM, któraś tu pisała

o kurcze... dzięki wielkie

[quench]

Faktycznie, fajna ta Helenka. Ciekawe czy biała baza to podkład czy coś w stylu serum które de facto nie pobiela skóry (większość baz jest taka; mają białą barwę ale nie bielą skóry; dają transparentny efekt).
Co do revlona custom, to dla mnie nawet on był zbyt ciemny. Lumene jest jaśniejsze A przynajmniej wersja którą daawno temu miałam (równoważąca do cery mieszanej odcień vanilla).
Gosh X-cośtam super kryje. Dobrze się trzyma buzi, kolor porcelanowy to piękny beż. Toczyły się jednak dyskusje na temat tonacji - ja osobiście widzęw nim róż; nie jest to podkład perfidnie chłodny, ale moim zdaniem jest bardziej różowy niż żółty. Kolor jaśniutki, dla mnie wciąż za ciemny (no ale ja noszę niemal biały podkład dla buzi...) Ogólnie miło go wspominam. Pod względem krycia, wytrzymałości to drugi Revlon. Tylko wygląda jakoś naturalniej...

Co do detoxa to od klasycznej wersji HM jest ciemniejszy o co najmniej ton. I jest zdecydowanie żółtszy.

[milk]

Napisane przez quench

Faktycznie, fajna ta Helenka. Ciekawe czy biała baza to podkład czy coś w stylu serum które de facto nie pobiela skóry (większość baz jest taka; mają białą barwę ale nie bielą skóry; dają transparentny efekt).
Co do revlona custom, to dla mnie nawet on był zbyt ciemny. Lumene jest jaśniejsze A przynajmniej wersja którą daawno temu miałam (równoważąca do cery mieszanej odcień vanilla).
Gosh X-cośtam super kryje. Dobrze się trzyma buzi, kolor porcelanowy to piękny beż. Toczyły się jednak dyskusje na temat tonacji - ja osobiście widzęw nim róż; nie jest to podkład perfidnie chłodny, ale moim zdaniem jest bardziej różowy niż żółty. Kolor jaśniutki, dla mnie wciąż za ciemny (no ale ja noszę niemal biały podkład dla buzi...) Ogólnie miło go wspominam. Pod względem krycia, wytrzymałości to drugi Revlon. Tylko wygląda jakoś naturalniej...

Co do detoxa to od klasycznej wersji HM jest ciemniejszy o co najmniej ton. I jest zdecydowanie żółtszy.

moim zdaniem gosh też raczej w róż wpada, ogólnie póki co to najlepszy podkład jaki miałam i ciągle do niego wracam z braku jaśniejszego

[quench]

Napisane przez milk

moim zdaniem gosh też raczej w róż wpada, ogólnie póki co to najlepszy podkład jaki miałam i ciągle do niego wracam z braku jaśniejszego

Ja jestem takim dziwadłem, że różowe tony wychwytuje w wielu podkładach (podobno nawet tam, gdzie ich nie ma)...
Oj, jakoś zaczynam tęsknić za Goshem.

[DagmaraRose2000]

Dziewczyny? Bylam dzis w Naturze, z ciekawosci przygladnelam sie podkladowi Bell - multi mineral kryjaco matujacy ale nie pamietam odcienia... albo cos z ivory albo cos z beige albo ivory beige albo nie jestem pewna ANYWAY... wiadomo testy nadgarstkowe, ale swiatlo sztuczne, ''noc'' na zewnatrz, w domu nic nie widac... mialyscie moze stycznosc z tym podkladem? Jego najjasniejszy kolor wpada w zolc w roz?

[milk]

http://mimimimimakeup.blogspot.com/2...-swatches.html parę swatchy. o bell nic nie wiem, kiedyś mieli ciemne podkłady ale jak jakaś nowość to się nei wypowiadam

[DagmaraRose2000]

dlatego wlasnie jestem zaskoczona, bo ALBO swiatlo w naturze calkowicie mnie zwiodlo... albo w koncu sie obudzili i stwierdzili, ze na swiecie zyja tez osoby o jasnej skorze

[milk]

na ich stronie wydaje się ciemny

[quench]

Napisane przez DagmaraRose2000

Dziewczyny? Bylam dzis w Naturze, z ciekawosci przygladnelam sie podkladowi Bell - multi mineral kryjaco matujacy ale nie pamietam odcienia... albo cos z ivory albo cos z beige albo ivory beige albo nie jestem pewna ANYWAY... wiadomo testy nadgarstkowe, ale swiatlo sztuczne, ''noc'' na zewnatrz, w domu nic nie widac... mialyscie moze stycznosc z tym podkladem? Jego najjasniejszy kolor wpada w zolc w roz?

Tego podkładu nie próbowałam...Jeśli będzie w małej drogeryjce obok mnie, to wypróbuje odcień i napiszę spostrzeżenia Próbowałam za to nawilżającego w szklanej butelce: (http://www.bell.com.pl/pl/2/produkty...rizing-make-up). Kolor najjaśniejszy jest różowy. Coś nieco zbliżonego do Clarinsa 103 tylko mniej szary...

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Ciekawe, kiedy zawita do Polski: http://www.maybelline.com/products/92 i od jakiego koloru będą go sprzedawać

[pamfilia]

Napisane przez quench

Ciekawe, kiedy zawita do Polski: http://www.maybelline.com/products/92 i od jakiego koloru będą go sprzedawać

Ooooooohhhh

[milk]

Napisane przez quench

Tego podkładu nie próbowałam...Jeśli będzie w małej drogeryjce obok mnie, to wypróbuje odcień i napiszę spostrzeżenia Próbowałam za to nawilżającego w szklanej butelce: (http://www.bell.com.pl/pl/2/produkty...rizing-make-up). Kolor najjaśniejszy jest różowy. Coś nieco zbliżonego do Clarinsa 103 tylko mniej szary...

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Ciekawe, kiedy zawita do Polski: http://www.maybelline.com/products/92 i od jakiego koloru będą go sprzedawać

http://productrater.blogspot.com/201...oundation.html podobno nie kryje, tak czytam tutaj

[DagmaraRose2000]

dziekuje quench, mnie dzis choroba rozebrala, a mialam w planach skoczyc do natury raz jeszcze
co do maybelline fit me to cos czuje, ze zero krycia z jego strony bedzie

[lemka]

Napisane przez quench

Wrzucam jeszcze swatche CS w porównaniu z Revlonem Photoready 001 ivory, YSL teint radiance ivory i Yves Rocher matującym 100 porcelain beige...
Ogólnie Undercover jest na podobnym poziomie jasności co YSL; jest może odrobinę jaśniejszy i ma inną tonację; mniej chłodną i jakby nieco... oliwkową. Revlon wypada bardzo różowo przy nim... Yves Rocher jest cieplejszy i ciemniejszy o mniej więcej ton (co i tak nie ma znaczenia bo ten podkład po roztarciu robi się niemal transparentny).

A mogłabyś polecić coś bardziej kryjącego od Yves Rocher ale właśnie w takiej żółtej czy oliwkowej tonacji? Mam jasną skórę, ale nie bardzo białą. Myślę że coś w typie Bourjois Healthy 51, ale źle wyglądam w tonach różowych bądź pomarańczowych. Teraz męczę Neutrogenę Healthy Skin w odcieniu Nude 40 i też ma te różowe tony.

[quench]

Napisane przez lemka

A mogłabyś polecić coś bardziej kryjącego od Yves Rocher ale właśnie w takiej żółtej czy oliwkowej tonacji? Mam jasną skórę, ale nie bardzo białą. Myślę że coś w typie Bourjois Healthy 51, ale źle wyglądam w tonach różowych bądź pomarańczowych. Teraz męczę Neutrogenę Healthy Skin w odcieniu Nude 40 i też ma te różowe tony.

W sumie to nic konkretnego nie przychodzi mi do głowy... W sensie nic normalnej cenie, bo zadziwiająca ilość podkładów jakie znam, ma właśnie różowe tony.
Jasny i żółty jest Biodetox Bourjois-a. 200 AMC inglota też jest żółte, ale kryje słabo. Pupa ma interesujące beże (ale beże, podchodzą pod kolor neutralny) nawet jasne:
http://www.pupa.it/ita/make-up/face/...oundation.aspx i http://www.pupa.it/eng/make-up/face/...oundation.aspx Ale tylko te 2 rodzaje fluidów mają odcienie jasne. Europejski w1 true match loreala też jest żółty, ale po paru godzinach widziałam w nim podejrzane pomarańczowawe tony.
Okropnego żółtka ma swojej ofercie The Body Shop - w serii fluidów matujących... Ale coś mi się kojarzy że w kompakty też mają żółte kolory.
No i z wyższej półki to MAC - odcienie NC15 (ale nie w serii sculp, dla mnie odcień tego podkładu nie był w żadnym wypadku ciepły...), Armani Luminous Silk i Lasting Silk (żółtki straszne - poziom jasności jak buff revlona, tyle że mają jeszcze więcej żółtego pigmentu), Givenchy Photo'perfexion 0 (oliwkowy kolor, ale nie wiem jak z jasnością) i 01(żółtawy beż). I jeszcze NARS Siberia - widziałam sheer glow (podobno sheer matte ma troszkę inną kolorystykę a firming jeszcze inną) i też wydawał mi się żółty.