Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I

[sajszi]

Na LU widziałam wątek o balsamie po goleniu, przeczytaj może Ci to pomoże
http://laboratoriumurody.pl/forum/ba...iu,t10667.html

[IlonaP]

Szykuje mi się kolejne zamówienie w mazidłach [i nie tylko] i mam dylemat, otóż:
1] potrzebuję czegoś łagodzącego podrażnienia i zaczerwienienia, i waham się pomiędzy aloesem, owsem hydrolizowanym i alantoiną; panthenol już mam
2] porządny antyoksydant, mam extrakt z pestek winogron i chciałam jeszcze jakiś - pine bark, Q10 czy soja;
witamina C na razie nie wchodzi w grę, bo np. Redermic mnie szczypał, testuję teraz Juvit + kwas HA i zobaczymy, na razie jest o.k.

cerę mam 35 letnią, suchą i naczynkową

a może jeszcze coś innego?

A oprócz powyższych dokupię olej z pestek czarnej porzeczki, hydrolat lawendowy, glyceryl cocoate do olejków myjących, olejowy extr. rozmarynu, kwas migdałowy, łyżeczki miarowe i wreszcie zlewki, bo szklanki mi sie znudziły!

[nAtaL!a]

ja odrobine off'topowo Pisalam juz w tej sprawie do Mazidel,ale odpowiedzi nie dostalam. Czy ktoras z Was orientuje sie czy pod podanym adresem w zakladce "kontakt" (na stronie mazidel ) mozna zakupic ich produkty czy jedynie za posrednictwem internetu?

Ostatnio z moich probek zrobilam ekspresowe serum hialuronowo-owsiane i jestem zachwycona

p.s Ilona Ty masz 35 lat? jesli to Ty w avatarze to w zyciu bym Ci tyle nie dala,wygladasz baredzo mlodo

[marea]

Napisane przez nAtaL!a

ja odrobine off'topowo Pisalam juz w tej sprawie do Mazidel,ale odpowiedzi nie dostalam. Czy ktoras z Was orientuje sie czy pod podanym adresem w zakladce "kontakt" (na stronie mazidel ) mozna zakupic ich produkty czy jedynie za posrednictwem internetu?

Ostatnio z moich probek zrobilam ekspresowe serum hialuronowo-owsiane i jestem zachwycona

p.s Ilona Ty masz 35 lat? jesli to Ty w avatarze to w zyciu bym Ci tyle nie dala,wygladasz baredzo mlodo

Jak robisz to serum?

[nAtaL!a]

Marea, prosze http://mazidla.com/index.php?option=...d=139&Itemid=2

[psycha]

Napisane przez aklat

zrobiłam 10 ml micela na próbe, z hydrolatu rózanego, pieknie pachnie, ale dziwnie dziala, filtr mi "zmył" to znaczy zwałkował

Zrobilam dzis i rzeczywiscie ladnie pachnie Zmywa bardzo dobrze, nie podraznia

Odmierzylam wlasciwa ilosc polysorbate, na ok. 25 ml hydrolatu dalam 0,5ml polysorbate, ale nie wszystko wplynelo mi z lyzeczki do hydrolatu, wiec "na oko" dorzucilam jedna kropelke.
Juz wiem ze 10 kropelek polysorbate 80, daje pelna lyzeczke miarowa 0,5ml Kolejnym razem licze kropelki

[vril]

Dzieki wszystkim za odzew - odstawilam serum C i hydrolaty, skora troche zbladla

[kizia mizia]

Z serum z vit c trzeba bardzo uważać . Sama niedawno miałam wypadek. Mega wysypka na całej twarzy

Teraz używam co kilka dni. I jest ok.

[marea]

Napisane przez nAtaL!a

Marea, prosze http://mazidla.com/index.php?option=...d=139&Itemid=2

A czy moge pominac NMF lub je czyms zastapic!? jako ze tegoz skladnika mi brak ?

[marea]

Napisane przez psycha

Zrobilam dzis i rzeczywiscie ladnie pachnie Zmywa bardzo dobrze, nie podraznia

Odmierzylam wlasciwa ilosc polysorbate, na ok. 25 ml hydrolatu dalam 0,5ml polysorbate, ale nie wszystko wplynelo mi z lyzeczki do hydrolatu, wiec "na oko" dorzucilam jedna kropelke.
Juz wiem ze 10 kropelek polysorbate 80, daje pelna lyzeczke miarowa 0,5ml Kolejnym razem licze kropelki

A czy w micelach mozna zastapic polysorbate - glyceryl cocoate?

[psycha]

Napisane przez marea

A czy w micelach mozna zastapic polysorbate - glyceryl cocoate?

Nie wiem
Dziewczyny pisały "kokoglukozyt"..ale co mialy na mysli?

[frantic]

Napisane przez sajszi

Na LU widziałam wątek o balsamie po goleniu, przeczytaj może Ci to pomoże
http://laboratoriumurody.pl/forum/ba...iu,t10667.html

Bardzo Ci dziękuję za pomoc, ale tamte przepisy są trochę za skomplikowane jak dla mnie. Weźcie proszę pod uwagę, że się w kręcenie domowych kosmetyków jeszcze nigdy nie bawiłam. A tak poza tym, to trochę jest tam przepisów z zastosowaniem hydrolatu oczarowego, który ma właściwości ściągające. Jakoś nie wyobrażam sobie kłaść tego na podrażnioną goleniem skórę twarzy i jestem pewna, że mój facet na pewno zrezygnuje z takiego produktu, jak tylko zacznie go coś tam szczypać. Proszę więc o proste przepisy i maksymalnie łagodne.

[marea]

Napisane przez psycha

Nie wiem
Dziewczyny pisały "kokoglukozyt"..ale co mialy na mysli?

Hehe ktoz to wie..

[Ankie83]

Witam Wizażanki,
niedawno dokonałam swojego pierwszego zakupu na mazidłach.
Moja kosmetyczka powiększyła o hydrolaty: oczarowy i z kwatów neroli, olej z komosy oraz kwas migdałowy.
Hydrolaty nie zachwyciły mnie tak bardzo. Niestety nie podchodzą mi te zapachy. Natomiast ukręcony tonik migdałowy to poprstu raj dla mojego buziaczka . Podobnie olejek nakładany solo.

Mam tylko pytanie ponieważ wkrótce ukręcić sobie olejek myjący do twarzy oraz płyn micelarny. Czy to nie będzie za dużo szczęścia na raz? Czy też jedno wyklucza drugie? Niestety jestem początkująca

[IlonaP]

Witamy Ankie! Każdy kiedyś jest początkujący...
Ja wieczorem zmywam twarz olejkiem, potem hydrolat w charakterze toniku a rano przecieram micelem/hydrolatem, moja skóra nie wydaje się niezadowolona a nawet wręcz przeciwnie.

Dziewczyny, post 1862 .

Natalia ostatnio jestem łasa na komplementy!

[tulipanna.]

A do mnie przyszla wczoraj pierwsza paczka z BU. Wybralam BU nie mazidla, bo w gre wchodzilo tylko pobranie Mam 5 hydrolatow:w tej chwili testuje cytrynowy, z zielonej herebaty i aloesowy - wszystkie pyszne. Oraz olejek slonecznikowy do zmywania makijazu i mycia twarzy Wracajac do hydrolatow: jestem bardzo milo zaskoczona tym odkryciem. Dawno nie mialam tak gladkiej, przyjemnej w dotyku buzi. No i nie rozpychaja porow. Nie mialam zadnego toniku, ktory by im dorownal - nie wspominajac o cencach. Chetnie tylko wymienilabym buteleczki, bo te wodo-utlenione sa paskudne

[Ankie83]

Napisane przez IlonaP

Witamy Ankie! Każdy kiedyś jest początkujący...
Ja wieczorem zmywam twarz olejkiem, potem hydrolat w charakterze toniku a rano przecieram micelem/hydrolatem, moja skóra nie wydaje się niezadowolona a nawet wręcz przeciwnie.

Dziękuję za odpowiedź Teraz mogę się maziać z czystym sumieniem . Chociaż później na pewno pojawią się kolejne wątpliwości...

[wróbel]

Napisane przez wróbel

I jesczze jedno pytanie juz tak ogólnie dot. kosmetyków mazidlowych. dziewczyny czym sie kierujecie jak robicie mieszanki wg. wąłsnych pomysłów. Tj. chodzi mi o jakies zasady w prostych żolnierskich słowach czy podpowiedzi co brac pod uwagę komponując sobie wlasne mieszanke, zeby sobie kuku nie zrobić:confused :
Ja np. wczoraj poczułam ochotę nałozenia sobie jekiegos ekspresowego serum nawilzającego, mialam w domu miedy innymi zel hialuronowy, olej z wiesiołka. ekstrakt z rozmarynu . Ale jak zaczełam myslec nt. proporcji to zrezygnowalam, bo balam sie ,ze cos z czyms źle zareaguje i nie bedę mogła sie ludziom pokazać. No więc na co nalezy zwaracać uwagę jak sie ma ochoe na eksperymenty z nieskomplikowanymi mazidlami. I prosze sie nie smiać ze mnie, że taki głab jestem

Ponawiam pytanie. Nie chodzi o jakiś elaborat, ale kilka podstawowych zasad , o ile takie są. Myslę, ze takie wskazówki przydałoby sie poczatkujacym mazidlankom.

[lilith1234]

Napisane przez tulipanna.

A do mnie przyszla wczoraj pierwsza paczka z BU. Wybralam BU nie mazidla, bo w gre wchodzilo tylko pobranie Mam 5 hydrolatow:w tej chwili testuje cytrynowy, z zielonej herebaty i aloesowy - wszystkie pyszne. Oraz olejek slonecznikowy do zmywania makijazu i mycia twarzy Wracajac do hydrolatow: jestem bardzo milo zaskoczona tym odkryciem. Dawno nie mialam tak gladkiej, przyjemnej w dotyku buzi. No i nie rozpychaja porow. Nie mialam zadnego toniku, ktory by im dorownal - nie wspominajac o cencach. Chetnie tylko wymienilabym buteleczki, bo te wodo-utlenione sa paskudne

na jednej z brtyjskich stron z plproduktami byly sliczne szklane opakowania
szukam czegos podobnego u nas, ale bida poki co, ani na allegro ani w sklepach, zostala mi jeszcze ikea do odwiedzenia, ale nie robie juz sobie zadnej nadziei

[aklat]

Napisane przez Ankie83

Witam Wizażanki,
niedawno dokonałam swojego pierwszego zakupu na mazidłach.
Moja kosmetyczka powiększyła o hydrolaty: oczarowy i z kwatów neroli, olej z komosy oraz kwas migdałowy.
Hydrolaty nie zachwyciły mnie tak bardzo. Niestety nie podchodzą mi te zapachy. Natomiast ukręcony tonik migdałowy to poprstu raj dla mojego buziaczka . Podobnie olejek nakładany solo.

Mam tylko pytanie ponieważ wkrótce ukręcić sobie olejek myjący do twarzy oraz płyn micelarny. Czy to nie będzie za dużo szczęścia na raz? Czy też jedno wyklucza drugie? Niestety jestem początkująca

Witaj,
tonikiem migdałowym tez jestem zachwycona, to moj ukochany produkt mazidlowy i tak jak ci napisala Ilona spokojnie mozesz wprowadzic inne mazidla, tylko nie wszystkie na raz, w razie gdyby cos cie podraznilo, bedziesz wiedziec co odstawic

[kizia mizia]

Napisane przez tulipanna.

A do mnie przyszla wczoraj pierwsza paczka z BU. Wybralam BU nie mazidla, bo w gre wchodzilo tylko pobranie Mam 5 hydrolatow:w tej chwili testuje cytrynowy, z zielonej herebaty i aloesowy - wszystkie pyszne. Oraz olejek slonecznikowy do zmywania makijazu i mycia twarzy Wracajac do hydrolatow: jestem bardzo milo zaskoczona tym odkryciem. Dawno nie mialam tak gladkiej, przyjemnej w dotyku buzi. No i nie rozpychaja porow. Nie mialam zadnego toniku, ktory by im dorownal - nie wspominajac o cencach. Chetnie tylko wymienilabym buteleczki, bo te wodo-utlenione sa paskudne

No tak ale to jest wątek o sklepie mazidła a nie bu , więc piszesz troszkę nie na temat

[Norah28]

Witajcie,
mam dopiero dwutygodniowy status "czytającego" na wizażu i niestety padam na kolana pod ciężarem wiedzy do ogarnięcia

Pewnie pytanie jest banalne, ale czy ktoś mółby mi wyjaśnić dlaczego gotowe sera (do twarzy) na mazidłach mogą być przechowywane tylko 2 tygodnie, podczas gdy te na BU od 3 do 12 miesięcy?

I drugie: czy przygotowując własne serum mogę wycisnąć do niego zawartość kapsułki z wit A lub E (takiej aptecznej)?

dziękuję z góry za naświetlenie zjawiska

[IlonaP]

Napisane przez Norah28

Witajcie,
mam dopiero dwutygodniowy status "czytającego" na wizażu i niestety padam na kolana pod ciężarem wiedzy do ogarnięcia

Pewnie pytanie jest banalne, ale czy ktoś mółby mi wyjaśnić dlaczego gotowe sera (do twarzy) na mazidłach mogą być przechowywane tylko 2 tygodnie, podczas gdy te na BU od 3 do 12 miesięcy?

I drugie: czy przygotowując własne serum mogę wycisnąć do niego zawartość kapsułki z wit A lub E (takiej aptecznej)?

dziękuję z góry za naświetlenie zjawiska

ponieważ te mazidłowe nie są konserwowane a te z BU mają "niewielkie ilości konserwantów"
witaminę E możesz spokojnie - posłuży też jako konserwant fazy olejowej natomiast co do witaminy A, nie wiem

[mrs.doubtfire]

Napisane przez IlonaP

ponieważ te mazidłowe nie są konserwowane a te z BU mają "niewielkie ilości konserwantów"
witaminę E możesz spokojnie - posłuży też jako konserwant fazy olejowej natomiast co do witaminy A, nie wiem

Bo się samo konserwują na LU coś o tym pisali co to znaczy.
Ja nie widziałam tam konserwantów, w hydrolatach są, w tych z mazideł też i dlatego je wolę, bo z tymi z ecospa musiałam ciągle latac do lodówki, a leniwa jestem, a znowu na małą lodóweczkę mnie nie stać.

[Norah28]

Napisane przez IlonaP

ponieważ te mazidłowe nie są konserwowane a te z BU mają "niewielkie ilości konserwantów"
witaminę E możesz spokojnie - posłuży też jako konserwant fazy olejowej natomiast co do witaminy A, nie wiem

wygląda mi na to, że Glikol propylenowy jest tym składnikiem konserwującym? (aż się uśmiecham do siebie jak używam tego skomplikowanego słownictwa)

a "hydrolat w charakterze toniku" o którym piszesz to po prostu hydrolat zastępujący tonik, czy to ta kombinacja: hydrolat + woda destylowana + co tam kto lubi?

czasem coś mi dzwoni jak tak czytam

[IlonaP]

Napisane przez mrs.doubtfire

Bo się samo konserwują na LU coś o tym pisali co to znaczy.
Ja nie widziałam tam konserwantów, w hydrolatach są, w tych z mazideł też i dlatego je wolę, bo z tymi z ecospa musiałam ciągle latac do lodówki, a leniwa jestem, a znowu na małą lodóweczkę mnie nie stać.

w niektórych są, widziałam np. C12-15...
ja mam tak samo z tą lodówką, z tego właśnie powodu planuję następny zakup kwasu HA właśnie na BU

Napisane przez Norah28

wygląda mi na to, że Glikol propylenowy jest tym składnikiem konserwującym? (aż się uśmiecham do siebie jak używam tego skomplikowanego słownictwa)

a "hydrolat w charakterze toniku" o którym piszesz to po prostu hydrolat zastępujący tonik, czy to ta kombinacja: hydrolat + woda destylowana + co tam kto lubi?

czasem coś mi dzwoni jak tak czytam

też
używam czystego hydrolatu, można dodać do niego też glicerynę o ile Cię nie zapycha

[mrs.doubtfire]

Napisane przez Norah28

wygląda mi na to, że Glikol propylenowy jest tym składnikiem konserwującym? (aż się uśmiecham do siebie jak używam tego skomplikowanego słownictwa)

a "hydrolat w charakterze toniku" o którym piszesz to po prostu hydrolat zastępujący tonik, czy to ta kombinacja: hydrolat + woda destylowana + co tam kto lubi?

czasem coś mi dzwoni jak tak czytam

Hej Norah, ten glikol to jeszcze łatwy hialuronowy, bromelaina to dopiero nazwy
Ja hydrolaty używam same zamiast toniku są super.

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez IlonaP

witaminę E możesz spokojnie - posłuży też jako konserwant fazy olejowej natomiast co do witaminy A, nie wiem

Używanie witaminy A w serach na dzień jest bez sensu, bo jest ona bardzo nietrwała.

[mrs.doubtfire]

Nie wiem czy to dobre miejsce, najwyżej mi powiecie, że mam iść na forum o włosach. Popsułam sobie ostatnio włosy, to znaczy tak na to długo pracowałam. Chciałam się Was zapytać o proszki do pielęgnacji włosów, czy Wy jesteście w stanie same sobie te papki na włosy nałożyć, tak równomiernie? Nawet jak macie długie włosy? Czy taka amla nie zafarbuje blond włosów? I jeszcze czy te farby roślinne są zmywalne, no bo jak mnie złapie za mocno, to nie przeżyję jeśli to ma być na stałe. To taki duży wydatek jak sie ma długie włosy, pisze, że muszę mieć pół kilo proszku na włosy więc się wolę doradzić. Dzięki.

[side85]

zastanawiałam się długo czy na zbiorczy z rozszyfrowaniem składów czy na mazidła z tym się udać, ale najwyżej na mnie tu nakrzyczycie
Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu składu właśnie mazidła. Dermatolog dała mi to na trzy straszne bolące gule na brodzie, których nigdy wcześniej nie miałam i teraz jak je zlikwidowałam zastanawiam się czy mogę używać tego specyfiku ?? Bo nie wiem właściwie co on robi, a mam skórę mieszaną ze straszną tendencją do przesuszania się. Otóż:
Sulfur preacep 5,0
Detreomycini 3,0
CAmphora
Guma arabic aa 0,5
aqua calcis ad 100,0

dodam, że bardzo dobrze sobie w trzy dni poradził, jednak zostawił strupki, które się tez o dziwo szybko goją. Może komuś przyda się taka mikstura.
Interesuje mnie głównie na co to można używać, bo lekarka powiedziałą że to zapalenie mieszków włosowatych, a jestem pewna że to nie zapalanie mieszków tylko straszni ebolące bulwy pod skórą.