2006-07-27, 10:52 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Przystanek Woodstock
Czy są wsrod Was osoby, które mają w planie odwiedzić w tym roku Kostrzyn i posłuchać wykonawców przy największej scenie w UE?
Goście: http://www.wosp.org.pl/przystanek/2006/index.php/53/49/ (warsztaty i spotkania zapowiadają się ciekawie ) Zespoły: http://www.wosp.org.pl/przystanek/2006/index.php/54/2 linki do stron: http://www.wosp.org.pl/przystanek/2006/index.php/57/2 http://www.wosp.org.pl/przystanek/ Kilka pozytywnych zbiegów okoliczności - i ku naszemu zaskoczeniu (jak zwykle 'spontan może też uda się w ten weekend pojechać. Zobaczymy
__________________
Edytowane przez emememsik Czas edycji: 2011-12-16 o 21:43 Powód: Dziękuję za przeniesienie :) |
2006-07-27, 20:13 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
sama chcialam zalozyc taki watek, ale myslalam, ze kto mnie juz dawno ubiegl. a tu ku mojemu zaskoczeniu awtek siezy, a do tego zero odpowiedzi.
ja sie nie wybieram. kilka lat temu, kiedy mama kategorycznie zabronila mi tam pojechac, obiecalam obie, ze w nastepnym roku pojade, chocbym miala uciec z domu. jednak rok minal, mama juz nie miala zastrzezen, a mi sie jakos odechcialo. rozne historie slyszalam od znajomych, nie tylko pozytywne |
2006-07-27, 20:49 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
no...zero odpowiedzi (oprocz Twojej )
Byliśmy kilka razy i nie widziałam/nie odczułam nic negatywnego, więc nie miało nam się czym odechcieć oprócz samych koncertów cieszą warsztaty tematyczne gitarowe, perkusyjne...będzie nawet K. Szczuka i M. Olejnik Kilka scen, piękne występy folklorystyczne ...no i magnetyzująca nocą wielka scena. Tak więc wykorzystamy dzien urlopu...wysmaruję się antkiem i będę zajadać gotowaną kukurydzę nie nadążając z dziękowaniem za 'smacznego', słuchając muzyki różnej, w zalezności od kierunku marszu, odganiając daremnie bezlitosny, wżerający się w każdą szczelinę kurz
__________________
|
2006-07-27, 20:50 | #4 |
Rozeznanie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Ja bym baardzo chciała ale nie mam nawet po co pytać rodziców...z góry wiem co powiedzą. No coż moze za pare lat
Najbardziej żaluje że nie zobacze mojej ukochanej Comy.... Jak ktoś będzie to mam nadzieję że podzieli się wrażeniami po powrocie |
2006-07-27, 20:56 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Cytat:
__________________
|
|
2006-07-28, 11:06 | #6 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Cytat:
A btw nie wie ktoś czy koncert będzie transmitowany w TV? Bo nigdzie nie moge znaleźc informacji na ten temat... |
|
2006-07-28, 11:17 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Obrazilam się na brata mojej najlepszej kumpeli za to że Tam pojechał...
zabrał nam namiot i nie mamy przez niego biwaku:P WRR |
2006-07-28, 11:35 | #8 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Słyszłayscie,ze wczoraj chłopak tam umarł na polu namiotowym
|
2006-07-28, 12:17 | #9 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Cytat:
|
|
2006-07-28, 12:30 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Ja słyszałam dziś rano.
W TVN 24 mówili, że dostał udaru słonecznego. Miał chyba 19 lat. |
2006-07-28, 12:57 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Cytat:
Przykre... |
|
2006-07-28, 13:09 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Oczywiście, nikt tu nie wini Owsiaka.
Podałam tylko fakty. |
2006-07-28, 14:45 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
W tym roku nie jadę.
''Oferta muzyczna'' też taka sobie.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2006-07-29, 20:27 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
mialam jechac w ty roku z moim TŻetem.. ale niestety mama mnie nie puscila.. heh.. moze za rok . a tak z innej beczki to boje sie strasznie o niego .. wiem ze jest madry i nic glupiego nie zrobi.. ale czuje jakis niepokoj.. ciesze sie ze juz jutro wraca . a jak wrocicie to napiszcie tutaj jak bylo . chcialbym znac mniej oficjalne wersje "jak bylo ". buziaki
__________________
|
2006-07-30, 09:15 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
nie byłam.
może trochę żal jak oglądalam w nocy trasmisję, ale.. chyba juz z tego wyrosłam.
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
2006-07-30, 12:34 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
byłam byłam i przeżyłam! jak zwykle super!to mój 5 rok z przystankiem bez niego nie wyobrażam sobie wakacji! pozdrawiam
__________________
ANHA |
2006-07-30, 14:35 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Nie żal mi.
Każdy kto był i się super bawił uzna, ze było, no właśnie super. To normalne i tak powinno być Moje woodstocki też zawsze były super. Ale - dla mnie ta impreza pomału przestaje być czysta. Na początku była idea, dziś już pomału staje się ona (już się stała) tylko tradycją. Jakże konsumpcyjną . Z jej zaletami ale i wadami. To jak Jarocin kiedyś a dziś. Muszą coś zrobić z muzyką. W zeszłym roku w porównaniu z poprzednimi latami to już była wręcz masakra, pod sceną było tzw. znośnie. W tłumie bywał wręcz luz i dziury, zależy gdzie się ''stało''. Wielu ludzi wolało zostać w namiotach i się dryniać. I coraz mniej ludzi na Przystanek jeździ. Może to niż demograficzny..... A może to ta impreza pomału leci w dół. Woodstock będzie jeszcze wiele lat. I dobrze. Jak Metalmania. Ale ja się cieszę, że moje bycie nastolatką przypadło ''na wtedy'', gdy impreza ta się dopiero rodziła i przeżywała ten najpiękniejszy rozkwit. I miała tym samym nieco inną atmosferę. Po 9 (2003) lawina pomalutku ruszyła. W dół zbocza. Ale - to moje zdanie.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2006-07-30, 15:29 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
moj facet by i wrocil . i swietnie sie bawil.. a ja ogladalam tylko transmisje w TV.. nie ma bata w przyszlym roku ja tez jade
__________________
|
2006-07-30, 23:02 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Wróciłam, żyję wrażenia pozytywne oczywiście!
Jak patrzyłam na tych na dwa dni zmienionych, całkowicie wyluzowanych ludzi w różnym wieku, z których niemal każdy w poniedziałek zasuwał będzie do pracy czy szkoły to myślę sobie, że z tego się chyba nie wyrasta (subiektywne). Taka 'chwilowa odskocznia dla wszystkich w inny wymiar', jak to powiedział kolega 'z parkingu'. Dużo os - jedyny minus Jeśli chodzi o muzykę, widziałam niewiele (trochę z wyboru, trochę z przyczyn niezależnych), ale bardzo pozytywne wrażenie zrobiła na mnie grupa Rasta z Białorusi (błędne jest wiązanie nazwy ze stylem ). (Evel., pamiętałam, mam kilka zdjęć Comy ) Podobno liczono na znacznie mniejszą frekwencję, z racji ilości mlodych ludzi przebywających za granicą, ale chyba nie było tak zle Atmosfera świetna. Chyba przystanek należał do spokojnych (jeszcze nie słuchałam wiadomości). Mimo, że odbiór na innym poziomie niż jak miałam wczesne "naście", ten ówczesny bardziej mi się podoba (bo to zależy z kim się to odbiera), i standardowo - mam ochotę jechać za rok .
__________________
|
2006-08-01, 16:59 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
ja chciałabym zrobić sobie w przyszłym roku prezent na 18stkę i pojechać
A to są dwa zdjęcia które najbardziej spodobały mi się na stronce wosp.pl ciekawa jestem kto z mojeych zanjomych był w tym roku?? hmm
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.' Edytowane przez mathilda Czas edycji: 2007-03-19 o 17:36 |
2006-08-01, 17:07 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
a to moje ulubione zdjęcie
__________________
ANHA |
2006-08-02, 13:57 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
lepsze były te jak się gonią nago, ale ze względów estetycznych postanowiłam nie wklejać
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.' |
2006-08-03, 09:59 | #23 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
no tak..ja też chciałam je wkleić!
__________________
ANHA |
2006-08-03, 14:15 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: nottingham
Wiadomości: 96
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
weszłam na wątek i az mi łezka w oku się zkręciła na woodstocku byłam trzy razy,jak jeszcze odbywał się w Żarach.bawiłam sie świetnie za kazdym razem.w tym roku nie mogłam.....szkoda.
|
2006-08-03, 15:09 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Cytat:
podobno wiele osób zrezygnowało z Przystanku, na rzecz Festiwalu [to tak apropos tego "niżu demograficznego" napewno Przystanek zbytnio nie odczuł braku tych ludzi, bo na Festiwalu było ok 10 000 osób, a pewnie garstka tylko wybierała między Festiwalem a Przystankiem, ale tak jakoś widoczne jest, że ludzie powoli rezygnują na rzecz innych atrakcji, zobowiązań, itp] wielu twierdziło, że Festiwal staje się coraz lepszy od Przystanku [nie wiem, neistety nie dane mi było ocenić] |
|
2006-08-03, 16:00 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Cytat:
Wiadomo, wyjazdy zarobkowe za granicę To byśmy się kurczę spotkały . Ja też się wybierałam bankowo (choć ja Dżemu nie lubię za bardzo, ale nie to jest w końcu najważniejsze i dosłownie w ostatniej chwili plany się zmieniły. Natomiast obserwuję Woodstock przez tych ostatnich kilka lat, i to już nie ten klimat. Pewnie, że każda ''puszczona'' siedemnastka będzie zachwycona. 20-stka, która ma okazję poprzytulać się z ukochanym i pobawić się paczką kumpli. Tym bardziej, że to wciąż miła impreza. Pewnie, że nie jestem też i wystarczająco obiektywna, i ja się zmieniam. Ale myslę, że Woodstock jest inny, dość mocno. Byłoby dziwne, gdyby nie .
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
|
2006-08-03, 16:44 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Cytat:
ja za to jechałam "nie bankowo" to była jedna z opcji nie samym Dżemem festiwal żyje [choć głównie, momentami można się dżemowo wyżygać] i powiem Ci że mile byłam zaskoczona jednym z koncertów: Riders, taki zespół, grali zaraz przed Hey, wokalistka, Ola Łysiak- głos na żywo - niesamowity, taka polska Janis Joplin, a i wydaje mi się, że zagrali lepiej niż Hey, namiot na namiocie, ludzi pełno, woda kilka kroków od namiotu, fajne koncerty, , atmosfera, ludzie z którymi byliśmy, i tylko wielkie i nieustające zdziwienie [to mnie będzie dziwić przez całe życie] jak ci ludzie w tych glanach tak w taki upał mogą [mnie było za gorąco w japonkach,a co dopiero w glanach] pewnie za rok znowu się wybierzemy |
|
2006-08-03, 20:35 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Cytat:
Co do klimatu (że spada potencjal), nie mogę się zgodzić, bo warunkują go indywidualne preferencje muzyczne, towarzystwo, zdarzenia itp. a to zmienia się z przystanku na przystanek losowo, nie stopniowo wraz z każdym w doł (znów subiektywne). Nie zauwazyłam by wygasła idea. Jest już tradycją - ale dla mnie to plus Zmieniło się dostosowanie organizacyjne imprezy. Jest wygodniejsza: stragany z zywnością (kiełbaski, gofry, lody, piwko, kawka, bigosik, pizza...)- kiedys ttrzeba było zapylać do sklepu gdy nie miało się ochoty stać 3 godzin w kolejce za kiełbasą z keczupem Więcej toitoiów (były bardziej czyste niż te w sezonie na Helu), więcej umywalek, więcej patrolu, więcej miniimprez pobocznych (dla każdego coś dobrego), pola namiotowe (a nie namioty przy scenie - tu raczej zasługa terenu), gdzie można rpzbic się kolo wlasnego auta, 'dział handlowy' (stragany z artykułami, ubrania, gadżety - znacznie więcej różności), wiele innych drobnostek wpływających na "inność' odbioru całej imprezy. Wiem, że nawet takie drobiazgi są dla niektórych wyznacznikiem utraty dawnego klimatu właśnie. Porównuję tylko te, na których byłam, zwłaszcza nie z pierwszym w ogóle, ale pierwszym moim (98) a tym, między którymi te róznice widzę najwyrazniej. Dla mnie - woodstock zmienia się cały czas. 'Wieje komercją'? i bardzo dobrze. W takim rozmiarze wedlug mnie to plus. Nie widzę jednak będąc tam, ani nie czuję 'spadku potencjału', (nawet gdy mój pozytywny odbiór jest zachwiany przez rzeczy rozmaite, patrze na innych i już wiem, że to ja tego 'nie czuję' chwilowo, a nie moc koncertu spada) bo jest scena, jest idea, jest caloroczna pomoc, bezinteresowność widoczna na każdym kroku... i są ci wszyscy pozytywnie świrnięci z całej Polski (i nie tylko) wokoło. To się chyba nie zmienia (póki co).
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2006-08-06 o 20:38 |
|
2006-08-04, 10:46 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
Cytat:
Pisałam przede wszystkim o klimacie, bo najbardziej uderzyło mnie w zeszłym roku na koncertach to, że te w porówaniu z latami wcześniejszymi były wręcz ''mierne'' . Chodzi mi o ludzi pod sceną. Oczywiście, było narodu mnóstwo, ale zaskoczyło mnie, że pod sceną wręcz nie brakowało zwykłych dziur, i podejść pod scenę czy wycofać się z koncertu było łatwiej niż w latach ubiegłych. Wcześniej to było nie do pomyślenia. To zależy od kapel właśnie - rozumiem, że jak był Vader to ludzie szaleli (nie tylko wtedy rzecz jasna), a zresztą nawet i Raz Dwa Trzy na Woodstocku grało już lepszy i mniej smętny koncert niż ten w zeszłym roku. Kwiestia zespołów, gdyby przyjechał np. Kult, to przypuszczam, że Przystanek by wtedy szalał, nie dałoby się obrócić głowy . To miałam na myśli pisząc o atmosferze. Co ciekawe, gdy jechaliśmy na Przystanek w latach wcześniejszych, sama wiesz, jakim cudem było władowanie się do pociągu. A na ten zeszłoroczny Przystanek jechaliśmy ''pustawym'' składem, można było nie tylko swobodnie usiąść ale się rozwalić po całej długości . Pełna kultura, a na Woodstock zawsze pociągów nigdy nie było dość. Wszystko to zwykłe czynniki codzienności , wiem, ale obraz się przez nie właśnie kształtuje. Dla mnie atmosfera jaką wtedy postrzegałam , w pewien sposób uległa zmianie, bo o rozkwicie komercji i handlu gadżetami to nie wspominam, bo to jest dla mnie mniej ważne.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
|
2006-08-05, 13:28 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Przystanek Woodstock 2006 :-)
http://www.hunterfest.pl/muzyka.php
http://www.hunterfest.pl/muzyka.php jeśli chodzi o oferte muzyczną - tu jest bardzo ciekawie moim subiektywnym zdaniem, więcej 'sterczenia' przy scenie niż na Woodstocku w tym roku. U nas termin już zagarnięty przez inne wydarzenie, a szkoda bo koncert wart swej ceny (nawet tanio jak na taki zjazd). Reszta mojej rodzinki jedzie, moze cosik sfilmują
__________________
|
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:00.