Starania o dziecko od 2018r. cz 2!

[wrzosova]

Napisane przez drocia

Jejciu, fajnie to mimo ze bez starań to i tak wspaniały czas przed Wami
Ale i tak powtórzenia - bierz dom bez zastanawiania sie. Mniejsza szansa trafienia na wtednych sąsiadów w bloku!

-------
To nie literówki... to słownik w telefonie zawsze wie lepiej

Też tak uważam Ale tz i moja mama uważają że koszty utrzymania nas zjedzą 😣
No zobaczymy jak to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

Napisane przez wrzosova

Też tak uważam Ale tz i moja mama uważają że koszty utrzymania nas zjedzą 😣
No zobaczymy jak to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale jak pomnozysz koszty czynszu *12 ... To wyjdzia podobnie.

-------
To nie literówki... to słownik w telefonie zawsze wie lepiej

[xxboo]

Napisane przez wrzosova

Też tak uważam Ale tz i moja mama uważają że koszty utrzymania nas zjedzą
No zobaczymy jak to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super ! To jesteśmy w podobnej sytuacji bo my właśnie daliśmy umowę od dewelopera do prawników i powoli rozglądamy się za bankiem żeby wziąć kredyt na mieszkanko ❤️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasia0912]

O 17.40 idę do gina. Stresuje się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Franiczka88]

Napisane przez kasia0912

O 17.40 idę do gina. Stresuje się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znac po

[drocia]

Napisane przez xxboo

Super ! To jesteśmy w podobnej sytuacji bo my właśnie daliśmy umowę od dewelopera do prawników i powoli rozglądamy się za bankiem żeby wziąć kredyt na mieszkanko ❤️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na stronie open finance maja całkiem fajny kalkulator rat i ogólnie kosztów kredytu. Polecam zajrzeć. Co prawda ukrywają co za bank ma to w ofercie, ale nazwy samych ofert są i jakby poszukać to mozna to ustalić. Ale potem i tak czy sam bank przyjmie wniosek to inna kwestia.

-------
To nie literówki... to słownik w telefonie zawsze wie lepiej

[Coccinellla]

Napisane przez kasia0912

O 17.40 idę do gina. Stresuje się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki za wizytę! Daj znać po

Dawniej to się pred dentystą stresowałqm a teraz to bardziej przed ginem 🙊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madz88]

Hej. Jestem po pierwszym dniu. Bylo fajnie, na luzie bo wiadomo że muszę poznać dzieci. Byłam dziś na grupach i czytałam dokumenty. Jutro planuje jeszcze na jednej grupie posiedzieć i powoli zacząć zabierać dzieci na "zajęcia" czyli na razie na wspólną zabawę żeby mnie trochę poznały i żebym ja też je poznała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Avina]

Napisane przez kasia0912

O 17.40 idę do gina. Stresuje się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czekamy na wieści Ostatnio też się bardzo stresuję przed wizytami u gina

[kasia0912]

Już po. W ogóle super Pani doktor. Zrobiła od razu usg😱
Powiedziała,że wszystko ładnie,jajniki pracują. Na ten moment nie wyglądać jej na ciążę,ale też nie wskazuję,że @ się zbliża. Powiedziała,że jak na ten dzień cyklu to endometrium(?)jest trochę za cienke. Mam w piątek zrobić betę. Jeśli do dwóch tygodni @ się nie pojawi to poda leki na wywołanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

Napisane przez Coccinellla

Kciuki za wizytę! Daj znać po

Dawniej to się pred dentystą stresowałqm a teraz to bardziej przed ginem 🙊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hah... to ja na odwrót, ale nie, nie stresuje się... ja zazwyczaj uciekam spod gabinetu

[amiyaa]

Dobry wieczór



Padam po pracy... Spotkałam dziś koleżankę ze szkoły, ma termin na kwiecień, wyglądała ślicznie, promiennie i ma minimalny brzuszek - też sobie życzę takiego wyglądu w ciąży udało im się w 2cs.



kasia0912, ciekawe jak się sytuacja rozwinie. Oby @ nie przyszła w ogóle

[KrolowaSnieguu]

Widzę, że dużo z nas jest na takim samym etapie życiowym czyli dziecko i własne lokum My kupiliśmy w sierpniu, chcieliśmy mieszkanie do kompletnego remontu, żeby wszystko urządzić tak jak chcemy. I za miesiąc wreszcie zaczynamy wszystko kłuć i zrywać no i musimy się przeprowadzić do teściowej na ten czas ;p

[drocia]

Napisane przez KrolowaSnieguu

Widzę, że dużo z nas jest na takim samym etapie życiowym czyli dziecko i własne lokum My kupiliśmy w sierpniu, chcieliśmy mieszkanie do kompletnego remontu, żeby wszystko urządzić tak jak chcemy. I za miesiąc wreszcie zaczynamy wszystko kłuć i zrywać no i musimy się przeprowadzić do teściowej na ten czas ;p

Czyli wracasz do domu na ciepły obiadek, czy teściowa nie z takich?

ale mam stresa przed jutrzejszym usg... trzymajcie kciuki, żeby było, że jest śliczne 5+2 i w ogóle wszystko w najlepszym porządeczku

i zmykam spać przed tv na kanapie przed chwilą prawie zasnęłam nad omletem robiącym się na patelni. Na szczęście się nie przypalił

[KrolowaSnieguu]

Napisane przez drocia

Czyli wracasz do domu na ciepły obiadek, czy teściowa nie z takich?

ale mam stresa przed jutrzejszym usg... trzymajcie kciuki, żeby było, że jest śliczne 5+2 i w ogóle wszystko w najlepszym porządeczku

i zmykam spać przed tv na kanapie przed chwilą prawie zasnęłam nad omletem robiącym się na patelni. Na szczęście się nie przypalił

Wydaje mi się, że raczej obiadki będą, nic złego póki co nie moge na nią powiedzieć, ale na 100% to się dopiero okaże jaka jest jej prawdziwa twarz
Kciuki za wizytę

[Franiczka88]

Napisane przez KrolowaSnieguu

Widzę, że dużo z nas jest na takim samym etapie życiowym czyli dziecko i własne lokum My kupiliśmy w sierpniu, chcieliśmy mieszkanie do kompletnego remontu, żeby wszystko urządzić tak jak chcemy. I za miesiąc wreszcie zaczynamy wszystko kłuć i zrywać no i musimy się przeprowadzić do teściowej na ten czas ;p

My w 2016 slub, w 2017 mieszkanie i przeprowadzka a w 2018 dziecko i kropka hehe :P

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez drocia

Czyli wracasz do domu na ciepły obiadek, czy teściowa nie z takich?

ale mam stresa przed jutrzejszym usg... trzymajcie kciuki, żeby było, że jest śliczne 5+2 i w ogóle wszystko w najlepszym porządeczku

i zmykam spać przed tv na kanapie przed chwilą prawie zasnęłam nad omletem robiącym się na patelni. Na szczęście się nie przypalił

daj znac po wizycie!

[amiyaa]

My też jesteśmy na etapie decyzji co do naszego miejsca na ziemi, czy zostajemy w obecnym mieszkaniu, czy dom... To są zawsze trudne decyzje.



drocia, kciuki!!! Wszystko musi być dobrze

[UltraMarryna]

Napisane przez Avina

Mam wyniki. Progesteron bardzo niski. Pewnie owulacji jednak nie bylo. Powinnam być teraz ok 6 dni po. Jutro wizyta u gina na monitoringu. Zobaczymy co powie na ca 125
Załącznik 7401676

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znać po wizycie.

Napisane przez wrzosova

Też tak uważam Ale tz i moja mama uważają że koszty utrzymania nas zjedzą 😣
No zobaczymy jak to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj chyba tz i mama nie mieszkają w domu. To nie prawda że dom w utrzymaniu jest droższy, koszty są porównywalne a może nawet niższe w zależności jaki dom do jakiego mieszkania się przyrownuje. Przykładowo dom 150m2 jest porównywalne tyle samo kosztowny w utrzymaniu co mieszkanie 48m2. Jest różnica Czynsz płaci się cały rok taką samą kwotę mnożąc przez 12 miesięcy robi się spora kwota. Nawet zostanie na ubezpieczenie raz w roku. pielęgnację ogrodu itp Nie wiem skąd się bierze przekonanie że dom droższy w użytkowaniu. Zazwyczaj słyszę takie stwierdzenie od osób które żyją w mieszkaniach. Może fakt że domy budują trochę bardziej zamożni, błędnie sugeruje takie stwierdzenie. Fakt kupując działkę i budując dom wychodzi drożej niż kupując gotowe mieszkanie - ale to nie ma nic do kodztow utrzymania.

Napisane przez KrolowaSnieguu

Widzę, że dużo z nas jest na takim samym etapie życiowym czyli dziecko i własne lokum My kupiliśmy w sierpniu, chcieliśmy mieszkanie do kompletnego remontu, żeby wszystko urządzić tak jak chcemy. I za miesiąc wreszcie zaczynamy wszystko kłuć i zrywać no i musimy się przeprowadzić do teściowej na ten czas ;p

Powodzenia u teściowej

Napisane przez drocia

ale mam stresa przed jutrzejszym usg... trzymajcie kciuki, żeby było, że jest śliczne 5+2 i w ogóle wszystko w najlepszym porządeczku

i zmykam spać przed tv na kanapie przed chwilą prawie zasnęłam nad omletem robiącym się na patelni. Na szczęście się nie przypalił

Permanentne zmęczenie i senność cię dopadła? To dobre znaki że wszystko jest w porządku

[wrzosova]

Napisane przez UltraMarryna

Daj znać po wizycie.

Oj chyba tz i mama nie mieszkają w domu. To nie prawda że dom w utrzymaniu jest droższy, koszty są porównywalne a może nawet niższe w zależności jaki dom do jakiego mieszkania się przyrownuje. Przykładowo dom 150m2 jest porównywalne tyle samo kosztowny w utrzymaniu co mieszkanie 48m2. Jest różnica Czynsz płaci się cały rok taką samą kwotę mnożąc przez 12 miesięcy robi się spora kwota. Nawet zostanie na ubezpieczenie raz w roku. pielęgnację ogrodu itp Nie wiem skąd się bierze przekonanie że dom droższy w użytkowaniu. Zazwyczaj słyszę takie stwierdzenie od osób które żyją w mieszkaniach. Może fakt że domy budują trochę bardziej zamożni, błędnie sugeruje takie stwierdzenie. Fakt kupując działkę i budując dom wychodzi drożej niż kupując gotowe mieszkanie - ale to nie ma nic do kodztow utrzymania.


Powodzenia u teściowej


Permanentne zmęczenie i senność cię dopadła? To dobre znaki że wszystko jest w porządku

Całe życie mieszkałam w domu więc mama też
Chociaż teraz za czynsz my płacimy 1700 a oni tyle za samo ogrzanie domu. No nie wiem pomyślimy, wchodzi jeszcze w grę mieszkanie z ogródkiem, będziemy jeszcze myśleć i rozważać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Napisane przez wrzosova

Całe życie mieszkałam w domu więc mama też
Chociaż teraz za czynsz my płacimy 1700 a oni tyle za samo ogrzanie domu. No nie wiem pomyślimy, wchodzi jeszcze w grę mieszkanie z ogródkiem, będziemy jeszcze myśleć i rozważać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale grzeje się kilka mcy w roku a czynsz płaci 12 razy no i przy nowym budownictwie ( chyba pasywne się to nazywa Drocia popraw jesli się mylę) koszty ogrzewania mozna zmniejszyć do kilku stówek, chyba, ze ktoś lubi 26stopni w domu


Drocia mocne kciuki będzie dobrze bo musi Kropek jutro silny i zdrowy a wszystkie ciotki będą Ci zazdrościć

[UltraMarryna]

Napisane przez amiyaa

My też jesteśmy na etapie decyzji co do naszego miejsca na ziemi, czy zostajemy w obecnym mieszkaniu, czy dom... To są zawsze trudne decyzje.

Napisane przez wrzosova

Całe życie mieszkałam w domu więc mama też
Chociaż teraz za czynsz my płacimy 1700 a oni tyle za samo ogrzanie domu. No nie wiem pomyślimy, wchodzi jeszcze w grę mieszkanie z ogródkiem, będziemy jeszcze myśleć i rozważać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Franiczka88

My w 2016 slub, w 2017 mieszkanie i przeprowadzka a w 2018 dziecko i kropka hehe :P

Tak to są trudne decyzje, na całe życie i raczej nie uniknione jest to, że bez względu na to jaka decyzje podejmiemy, to niestety nadchodzić nas będą myśli: czy aby na pewno to była słuszna decyzja?
Franiczka wy to tak przykladnie po kolei jak książka pisze
My 2013 - ślub, 2016 - decyzja o domu i razem z nią o dzidziusiu. Nie doczekalabym się aż się przeprowadzimy.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez Honcia

Ale grzeje się kilka mcy w roku a czynsz płaci 12 razy no i przy nowym budownictwie ( chyba pasywne się to nazywa Drocia popraw jesli się mylę) koszty ogrzewania mozna zmniejszyć do kilku stówek, chyba, ze ktoś lubi 26stopni w domu


Drocia mocne kciuki będzie dobrze bo musi Kropek jutro silny i zdrowy a wszystkie ciotki będą Ci zazdrościć

Tak pasywne.

[wrzosova]

Napisane przez UltraMarryna

Tak pasywne.

Napisane przez UltraMarryna

Tak to są trudne decyzje, na całe życie i raczej nie uniknione jest to, że bez względu na to jaka decyzje podejmiemy, to niestety nadchodzić nas będą myśli: czy aby na pewno to była słuszna decyzja?
Franiczka wy to tak przykladnie po kolei jak książka pisze
My 2013 - ślub, 2016 - decyzja o domu i razem z nią o dzidziusiu. Nie doczekalabym się aż się przeprowadzimy.

Dziękuję za opinię dziewczyny
A myślicie że lepiej brać mieszkania z rynku wtórnego czy pierwotnego? Pierwotne są takie same i na jedno kopyto a te wtorne mi się wydają takie z dusza😂 co myslicie? Wiem że każde ma swoje plusy i minusy Ale warto poszukać opinii o wszystkich

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

[QUOTE=Honcia;80776926]Ale grzeje się kilka mcy w roku a czynsz płaci 12 razy no i przy nowym budownictwie ( chyba pasywne się

Napisane przez wrzosova

Dziękuję za opinię dziewczyny
A myślicie że lepiej brać mieszkania z rynku wtórnego czy pierwotnego? Pierwotne są takie same i na jedno kopyto a te wtorne mi się wydają takie z dusza😂 co myslicie? Wiem że każde ma swoje plusy i minusy Ale warto poszukać opinii o wszystkich

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli chodzi o nowe mieszkania to mają taką wadę że są zazwyczaj w stanie "deweloperskim" - wybudowane w pośpiechu i najtańszym kosztem, tak żeby szybko zrobić i sprzedać, wiadomo inwestorowi z reguły nie zależy na jakości wykonania bo przecież on tam nie będzie mieszkał. I to powoduje wiele niedoskonałości. My obecnie wynajmujemy dosyć nowe kilkuletnie mieszkanie i pekają ściany które nie miały czasu aby "odstać" swoje. Balkon jest nieocieplony i wciąga zimno do prawie połowy pokoju Izolacja dachu niedokladna. Latem podczas silnej ulewy przeciekał sufit TAK lało się nam na głowę i uciekałam z łóżkiem po całym pokoju a w ciąży wtedy byłam o taka zła byłam na to mieszkanie że nie macie pojęcia. Znajomym z kolei wentylacja zamiast wyciągać powietrze to wdmuchuje - w zimie masakra. Kurczę rozpedzilam się za bardzo. Starsze mieszkania myślę że są dużo lepsze od tych nowych. A najlepszy jest dom

[Nemmireth_]

Wrzosova szkoda ze przekładacie starania ale szybko zleci i raz dwa do nich wrocicie. No i zostań z nami ☺


My w 2014 wzięliśmy ślub i podjęliśmy decyzję o dziecku ☺
Swojego lokum nie mamy, tzn własnego. Mieszkamy u rodziców Tz ale my na gorze a oni na dole. Czasem się wcale nie widujemy 😁 jest dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

My braliśmy pod uwagę rynek taki i taki i akurat u nas jest tak ze te mieszkania wybudowane kiedyś są małe. Zazwyczaj 3 pokoje maja około 28-52 m2. Dodatkowo czesto są w nie takiej lokalizacji jak byśmy chcieli (często są to na prawdę nie ciekawe ulice) oczywiście są tańsze i wykończone (braliśmy pod uwagę tylko takie które miały generalny remont przed wystawieniem je na rynek ) a wiadomo te od dewelopera jest w dobrej lokalizacji (dla nas ) jest większe, i niewiele
Droższe ale dochodzi koszt wykończenia. Biorąc to wszystko pod uwagę głównie cenę i lokalizacje stwierdziliśmy ze wolimy dopłacić - w końcu mieszkanie kupuje z zamysłem ze to na całe życie



TZ mi odmówił dziś przytulania. Piekło zamarzło

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Franiczka88]

Napisane przez UltraMarryna

Tak to są trudne decyzje, na całe życie i raczej nie uniknione jest to, że bez względu na to jaka decyzje podejmiemy, to niestety nadchodzić nas będą myśli: czy aby na pewno to była słuszna decyzja?
Franiczka wy to tak przykladnie po kolei jak książka pisze
My 2013 - ślub, 2016 - decyzja o domu i razem z nią o dzidziusiu. Nie doczekalabym się aż się przeprowadzimy.

No tak jakos wyszlo hehe Chociaz dziecko mialo byc zaraz po slubie no ale coz, nie zawsze jest tak jak by sie chcialo

Napisane przez wrzosova

Dziękuję za opinię dziewczyny
A myślicie że lepiej brać mieszkania z rynku wtórnego czy pierwotnego? Pierwotne są takie same i na jedno kopyto a te wtorne mi się wydają takie z dusza😂 co myslicie? Wiem że każde ma swoje plusy i minusy Ale warto poszukać opinii o wszystkich

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepiej po prostu sugerowac sie swoimi wymogami Np dla mnie bezkompromisowo musialo byc ogrzewanie i woda z sieci oraz brak gazu w budynku gdzie w starszych mieszkaniach zazwyczaj sa te nieszczesne junkersy. No i nie bralam pod uwage wielkiej plyty.




[QUOTE=UltraMarryna;807777 01]

Napisane przez Honcia

Ale grzeje się kilka mcy w roku a czynsz płaci 12 razy no i przy nowym budownictwie ( chyba pasywne się



Jeśli chodzi o nowe mieszkania to mają taką wadę że są zazwyczaj w stanie "deweloperskim" - wybudowane w pośpiechu i najtańszym kosztem, tak żeby szybko zrobić i sprzedać, wiadomo inwestorowi z reguły nie zależy na jakości wykonania bo przecież on tam nie będzie mieszkał. I to powoduje wiele niedoskonałości. My obecnie wynajmujemy dosyć nowe kilkuletnie mieszkanie i pekają ściany które nie miały czasu aby "odstać" swoje. Balkon jest nieocieplony i wciąga zimno do prawie połowy pokoju Izolacja dachu niedokladna. Latem podczas silnej ulewy przeciekał sufit TAK lało się nam na głowę i uciekałam z łóżkiem po całym pokoju a w ciąży wtedy byłam o taka zła byłam na to mieszkanie że nie macie pojęcia. Znajomym z kolei wentylacja zamiast wyciągać powietrze to wdmuchuje - w zimie masakra. Kurczę rozpedzilam się za bardzo. Starsze mieszkania myślę że są dużo lepsze od tych nowych. A najlepszy jest dom

Tu duzo zalezy od dewelopera niestety. Ja kupilam mieszkanie od dewelopera i jestem zadowolona, widzialam etapy budowy i nie powiedzialabym ze budowali z najtanszych materialow czy ze budowali na szybko.
Kilku moich znajomych tez ma mieszkania albo domy od deweleloperow od kilku lat i nikt nie narzeka na szczescie. No i te budynki sa na 5-letnich gwarancjach, gdzie jesli jakies wady budowy maja wyjsc to w tym czasie wyjda. Wiec nie ma co generalizowac. Ale fakt trzeba uwazac bo mozna trafic na takiego gagatka jak deweloper ktory budowal Twoj blok i wtedy kapa.

[drocia]

[QUOTE=Franiczka88;8078087 1]No tak jakos wyszlo hehe Chociaz dziecko mialo byc zaraz po slubie no ale coz, nie zawsze jest tak jak by sie chcialo









Najlepiej po prostu sugerowac sie swoimi wymogami Np dla mnie bezkompromisowo musialo byc ogrzewanie i woda z sieci oraz brak gazu w budynku gdzie w starszych mieszkaniach zazwyczaj sa te nieszczesne junkersy. No i nie bralam pod uwage wielkiej plyty.

Napisane przez UltraMarryna

Tu duzo zalezy od dewelopera niestety. Ja kupilam mieszkanie od dewelopera i jestem zadowolona, widzialam etapy budowy i nie powiedzialabym ze budowali z najtanszych materialow czy ze budowali na szybko.
Kilku moich znajomych tez ma mieszkania albo domy od deweleloperow od kilku lat i nikt nie narzeka na szczescie. No i te budynki sa na 5-letnich gwarancjach, gdzie jesli jakies wady budowy maja wyjsc to w tym czasie wyjda. Wiec nie ma co generalizowac. Ale fakt trzeba uwazac bo mozna trafic na takiego gagatka jak deweloper ktory budowal Twoj blok i wtedy kapa.

Gorzej tylko jak sie urzadzisz a tu sie okaze, ze peka cala sciana i trzeba wszystkie tynki skuwac. I tak kilka razy.

Pozniej w domku jak siade do kompa, rozpisze Wam na konkretnym moim przykladzie, jakie sa koszty utrzymania domu i mieszkania, moze ktorejs to ulatwi w wyborze zwlaszcza, ze i moj dom juz nie jest taki jakis super najnowszy (czytaj nie-pasywny).


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[CiastkoveLove]

Cześć
Co do mieszkania i domu, dom wcale nie jest droższy w utrzymaniu, oczywiście, wybudowac dom, kupić działkę wychodzi trochę drożej ale potem raczej dużej różnicy nie ma. Ale nie ma chyba nic lepszego niż w lato usiąść sobie na własnym podwórku, rozciągnąć nogi, wziąć kota czy psa na kolana, popijać soczek i czytać książkę, ewentualnie wieczorem rozpalić grilla, odganiać się od komarów, wywiesić pranie w ciepły letni dzień na dwór, żeby sobie powiewało na wietrze dla mnie zawsze najukochańsze widoki/dzwieki/ zapachy to widok białych pościeli ruszających się na letnim wietrzyku, zapach swiezo skoszonej trawy, dźwięk kosiarki u sąsiada zapach grilla w sezonie albo na majówkę kiedy każdy z sąsiadów robi ucztę powietrze po burzy, kurcze, na wsi i w mniejszych miejscowościach te zapachy są super teraz mieszkam blisko lasu, super jest wyjść z psem, zrobić jakaś trasę rowerkiem, iść na grzyby, czy ogólnie na spacer
Co do kosztów mogę powiedzieć jak to się plasuje u nas niedaleko Warszawy - dom 120 metrów lub trochę więcej - miesięcznie na prąd to jest około 150 zł, woda własna ze studni, opłata miesięczna za śmieci to jest jakaś śmieszna kwota rzędu 20 zł, no i to tyle. A, abonament RTV też nie dużo. Węgiel na zimę jest większym wydatkiem, tona ok. 700 zł, zależy gdzie i jaka, powiedzmy 2 tony na zimę, zależy jaka zima, drzewo własne mamy więc trochę odchodzi. Wywóz nieczystości ok 180 zł. Przekalkulujcie sobie wiadomo, każdemu pasuje co innego, życie w mieszkaniu jest na pewno dużo łatwiejsze w tym sensie, że chociażby nie musisz w piecu rozpalać kiedyś znałam kobietę która całe życie mieszkała w bloku, dorwała bogatego starszego faceta, zamarzył jej się domek na wsi, ok, chcesz domek to masz, małżeństwo się rozpadło bo żona nie umiała się odnaleźć na wsi, cały czas narzekała i w końcu wróciła do bloku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Napisane przez CiastkoveLove

Cześć
Co do mieszkania i domu, dom wcale nie jest droższy w utrzymaniu, oczywiście, wybudowac dom, kupić działkę wychodzi trochę drożej ale potem raczej dużej różnicy nie ma. Ale nie ma chyba nic lepszego niż w lato usiąść sobie na własnym podwórku, rozciągnąć nogi, wziąć kota czy psa na kolana, popijać soczek i czytać książkę, ewentualnie wieczorem rozpalić grilla, odganiać się od komarów, wywiesić pranie w ciepły letni dzień na dwór, żeby sobie powiewało na wietrze dla mnie zawsze najukochańsze widoki/dzwieki/ zapachy to widok białych pościeli ruszających się na letnim wietrzyku, zapach swiezo skoszonej trawy, dźwięk kosiarki u sąsiada zapach grilla w sezonie albo na majówkę kiedy każdy z sąsiadów robi ucztę powietrze po burzy, kurcze, na wsi i w mniejszych miejscowościach te zapachy są super teraz mieszkam blisko lasu, super jest wyjść z psem, zrobić jakaś trasę rowerkiem, iść na grzyby, czy ogólnie na spacer
Co do kosztów mogę powiedzieć jak to się plasuje u nas niedaleko Warszawy - dom 120 metrów lub trochę więcej - miesięcznie na prąd to jest około 150 zł, woda własna ze studni, opłata miesięczna za śmieci to jest jakaś śmieszna kwota rzędu 20 zł, no i to tyle. A, abonament RTV też nie dużo. Węgiel na zimę jest większym wydatkiem, tona ok. 700 zł, zależy gdzie i jaka, powiedzmy 2 tony na zimę, zależy jaka zima, drzewo własne mamy więc trochę odchodzi. Wywóz nieczystości ok 180 zł. Przekalkulujcie sobie wiadomo, każdemu pasuje co innego, życie w mieszkaniu jest na pewno dużo łatwiejsze w tym sensie, że chociażby nie musisz w piecu rozpalać kiedyś znałam kobietę która całe życie mieszkała w bloku, dorwała bogatego starszego faceta, zamarzył jej się domek na wsi, ok, chcesz domek to masz, małżeństwo się rozpadło bo żona nie umiała się odnaleźć na wsi, cały czas narzekała i w końcu wróciła do bloku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dodam że dom jest już stary, sporo znsizczony, na pewno nie z tych nowych energooszczędnych lata 70, grzejniki rzeliwne, gdzie żeby ogrzac pomieszczenie trzeba naprawdę napalic ostro w piecu. Dom jest też nieocieplony więc też trzeba to wziąć pod uwagę że bardzo dużo ciepła z niego ucieka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Franiczka88]

Ja mieszkalam cale zycie w domu. Potem rok w mieszkaniu. Kolejne 1,5 roku w domu i teraz w mieszkaniu. I w moim przypadku drozej wychodzil dom niz mieszkanie. I nie rozumiem nadal pojecia "czynsz". Co za czynsz? Place rachunki tyle ile zuzyje, niektore prognozowane jak np. ogrzewanie ale potem po rozliczeniu mam nadplate ktora rozliczana jest na poczet przyszlych miesiecy. I dla porownania ogrzewanie w mieszkaniu przez rok wynosi mnie 1.800 z czego wyszla nadplata a dom 100mkw za jeden sezon grzewczy placilismy 3500zl. Nigdy nie spotkalam sie ze stwierdzeniem ze dom jest tanszy w utrzymaniu niz mieszkanie. O domkach pasywnych nic nie wiem. Widzialam tylko budowe takiego - przywiezli gotowe sciany, poukladali jak klocki i byl domek tylko czy te domy pasywne to nie te jednopokoleniowe?

[freya_ka]

Wszystko moja plusy i minusy. W mieszkaniu wiele kosztów rozkłada się na wszystkich lokatorów, np. Naprawa dachu. Ale znów ktoś może cię zalać. Ja też raczej się nie nadaje do domu i lokalizację wszędzie mam blisko. Ale co kto lubi.

U nas było niepokolei 2009 ślub, 2011 dziecko, 2016 mieszkanie i teraz czekamy na drugie