"MasterChef" polska edycja

[mary_poppins]

Napisane przez Malina_a

Trochę się nie zrozumiałyśmy i chyba źle odebrałaś wspomnienie zazdrości i hejtowania - nie miałam tego aż tak na myśli. Ale spoko, każdy ma prawo do swojego zdania

Odebralam to, co napisalas Nie chce być zlosliwa, ale jeśli chcesz by Cię inni rozumieli w określony sposób, to pisz to, co masz na myśli. Pozdrawiam

[matyldaaaa]

Napisane przez mary_poppins

Po prostu dziewczyna mnie irytuje - wydaje mi się fałszywa, przemądrzała i traktowana nierówno. I sądzę, że może być tym typem człowieka o którym napisałam i który mnie każdorazowo wkurza.

Mam takie samo zdanie, jest wkurzająca i tyle. Do jej potraw nic nie mam, fajnie wyglądają i widać, że się udają.
I to narrator cały czas robi jakieś wstawki o tym, że to wielka pani naukowiec.

[Niebieska88]

Naoglądałam się Masterchefa i mam smaka na suflet czekoladowy

Zawiodłam się w tym odcinku na Leszku...

[mary_poppins]

Ej, a kto dzisiaj odpadł? Oglądałam, ale jednym okiem i zupełnie mi ten szczegół umknął

Leszek to bardzo... stateczny człowiek Widać że u siebie w domu gotuje w określony sposób i jest do tego przyzwyczajony. Jak w dogrywce wszyscy się uwijali jak w ukropie, to on sobie spokojnie mieszał masę, zaglądał do piekarnika, wszystko w taaakim teeempie... Podziwiam jego spokój.

[GosienkaC]

A ja patrzeć na program nie mogę, pani Gessler nie jest moim ulubionym jurorem. Jestem zniechęcona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dekra]

a mnie wkurzają Ani buty,no któryś odcinek i nie mogę na nie patrzeć

[klada]

Napisane przez Niebieska88

Naoglądałam się Masterchefa i mam smaka na suflet czekoladowy

Zawiodłam się w tym odcinku na Leszku...

Ja też. Według mnie po tym odcinku powinien odpaść- pokazał, że gotować profesjonalnie nie potrafi (nie wyobrażam sobie, by szef kuchni był taki anemiczny), jedynie co to hobbistycznie. Strasznie mnie irytował

Czy dla was Ania (uczestniczka) nie przypomina wam księżnej Kate?

Następny odcinek zapowiada się fajnie ;-)

[Marbella85]

Leszek powinien sobie narzucić jakieś większe tempo pracy. No nieźle po nim jego drużyna pojechała.
Dziś wkurzyła mnie też pani naukowiec jak negowała wszystko, co kazał robić Krzysiek. Fakt, facet jest przemądrzały i nie każdy go lubi (mnie akurat jest obojętny, widać, że ma pojecie i jest pewny siebie), ale w końcu on był szefem. A ta panienka na wszystko nie, nie, nie
Aż dziwię się, że jury na to nie zwróciło uwago.

[ahmily]

to ona mianowała Krzyśka szefem? bo ja myślałam, że to ona nim była, bo wybierała drużyny

[Marbella85]

Napisane przez ahmily

to ona mianowała Krzyśka szefem? bo ja myślałam, że to ona nim była, bo wybierała drużyny

Tak?? Nie no chyba nie ona. Teraz to już nie wiem. Nie obejrzałam początku jak wybierali drużyny, ale wynikało, że to on jest szefem. Ale mogę się mylić.

[romys]

Pani naukowiec była szefem


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Marbella85]

Napisane przez romys

Pani naukowiec była szefem


Sent from my iPhone using Tapatalk

a spoko
no ale i tak jest wkurzająca

[ahmily]

Napisane przez Marbella85

a spoko
no ale i tak jest wkurzająca

ja jej nie lubię, ale w tym odcinku wydała mi się całkiem rozsądna, pokazała kto jest szefem, miała swoje zdanie i jak widać nie wyszli na tym źle

[patusia22]

Napisane przez mary_poppins

Ej, a kto dzisiaj odpadł? Oglądałam, ale jednym okiem i zupełnie mi ten szczegół umknął

Leszek to bardzo... stateczny człowiek Widać że u siebie w domu gotuje w określony sposób i jest do tego przyzwyczajony. Jak w dogrywce wszyscy się uwijali jak w ukropie, to on sobie spokojnie mieszał masę, zaglądał do piekarnika, wszystko w taaakim teeempie... Podziwiam jego spokój.

Jarosław

[visionAM]

A ja nie wiem co was może wkurzać w Pani Naukowiec
Wg mnie powinien odpaść Leszek, a nie Jarek.

[Dotka90]

Moim zdaniem też Leszek powinien odpaść
No niestety, ale kucharz MUSI umiec pracować w zespole. Co z tego, że gotuje pysznie, dobrze, ma świetne pomysły, skoro w grupie nie potrafi NIC stworzyć i dezorganizuje całą pracę?
Na dodatek, mimo że kilka osób zwracało mu uwagę, to on sobie nic z tego nie robił.

Zresztą to było totalnie bez sensu, bo kompletnie nie wiem, po co on smażył tego kotleta z farszu do papryki, która JUŻ się piekła w piecu?


Krzysiek mi megaaaaaaaa działał na nerwy. Przecież szefem była Beata, a on się tak rządził, jak nie wiem.

[visionAM]

My z TŻtem śmialiśmy się, że Leszek zgłodniał i dlatego smażył te kotlety Bo w sumie to usmażył dwa.

[Dotka90]

Ale powiem Wam, że 2 kotlety w godzinę, czy ile oni tam mieli czasu, to tempo godne Masterchefa

[Malina_a]

Dokładnie, Beata była szefem drużyny, a widać było, ze Krzysiek chciał zarządzać. Trudno - taki ma charakter. Wazne, że jakoś im się udało. Co do Leszka, to też się na nim trochę zawiodłam... nie rozumiem tej akcji z kotletami (skoro farsz i tak już był w piekarniku). Według mnie powinien robić wszystko bardziej dynamicznie i to, co mówil mu Charlie. Szkoda mi Diany... Nie udało jej się wykazać w tym, co robi najlepiej. Ktoś tam też wyżej wspomniał, że Ania wygląda jak Kate M - też widzę to podobieństwo.W ogóle mogłoby być jej troszkę więcej

[201604250957]

Napisane przez ellish

bo to sa przepisy do 25zl, stad nazwa programu "pyszne 25". A za taka kwote nie sa sie poszalec na dania na kilka osob.

wiesz co 25zł to wcale nie jest tak mało, poza tym ja nie napisałam, że mało wymyślne tylko, że proste co dla mnie równa się, że mało jest tam samego gotowania, bo co to za filozofia pokroić ziemniaki i włożyć do piekarnika? to już bardziej bym się skłaniała ku temu, że są takie proste bo na przygotowanie jest 25min a nie 25zł

Napisane przez visionAM

Wg mnie powinien odpaść Leszek, a nie Jarek.

też tak uważam, ale jak zostali we dwójkę to wiedziałam, że odpadnie Jarek nawet mój Tż powiedział, że Leszek na pewno nie odpadnie bo jest barwną postacią, coś się dzieje dzięki niemu w programie, a niestety mamy ostatnio wrażenie, że to nie gotowanie jest w MCh najważniejsze

[mary_poppins]

Jasne, że nie gotowanie Najpierw lecą wszystkie "niewidzialne" osoby, takie które się niczym nie wyróżniają i które się trudno zapamiętuje.

[imy]

Sama byłam blisko wzięcia udziału w masterchefie, zrezygnowałam gdy "wyszło na jaw" że mój ojciec nie żyje i pani prowadząca castingi zaczeła drążyć ten temat bardzo i w tym momencie zrezygnowałam.
Może mi ktoś wyjaśnić jedną rzecz, skoro ktoś mówi przykładowo ze nigdy nie robił np. sufleta i o rany, to skąd nagle wie jak go wgl przyrządzić? O ile z jakimś mięsem można iść na wyczucie mniej-więcej to w przypadku np. tego sufleta trzeba wiedzieć jak to zrobić.

[Dotka90]

imy, wydaje mi się, że po prostu studiują przepisy Zresztą tak kiedyś wynikało z wypowiedzi jednego z uczestników

A co do tego, że Twój ojciec nie żyje, to zauwazyłam, że oni lubią takie historie. Bo potem ta osoba ciągle opowiada, że gotuje 'dla mamy/taty/babci, bo byliby z niej dumni', płacze przed kamerą i inne takie - a oglądalność wzrasta

[wiewioora83]

Napisane przez imy

Może mi ktoś wyjaśnić jedną rzecz, skoro ktoś mówi przykładowo ze nigdy nie robił np. sufleta i o rany, to skąd nagle wie jak go wgl przyrządzić? O ile z jakimś mięsem można iść na wyczucie mniej-więcej to w przypadku np. tego sufleta trzeba wiedzieć jak to zrobić.

Właśnie się wczoraj nad tym zastanawiałam

[pitu pitu]

Na wykopie wczoraj było Ama z tym chlopakiem od mięsnego kraba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[imy]

Napisane przez Dotka90

imy, wydaje mi się, że po prostu studiują przepisy Zresztą tak kiedyś wynikało z wypowiedzi jednego z uczestników

A co do tego, że Twój ojciec nie żyje, to zauwazyłam, że oni lubią takie historie. Bo potem ta osoba ciągle opowiada, że gotuje 'dla mamy/taty/babci, bo byliby z niej dumni', płacze przed kamerą i inne takie - a oglądalność wzrasta

No dokładnie o to chodziło zeby bylo ze gotuje bo tata umarł i musialam gotowac bo mama nie dała by rady

[pati0090]

Napisane przez Niebieska88

Naoglądałam się Masterchefa i mam smaka na suflet czekoladowy

Zawiodłam się w tym odcinku na Leszku...

ja też się zawiodłam na Leszku. Wszyscy się spieszą, a ten sobie schab piecze. Masakra jakaś. Zero pomocy z jego strony

[Kalini]

Napisane przez imy

Sama byłam blisko wzięcia udziału w masterchefie, zrezygnowałam gdy "wyszło na jaw" że mój ojciec nie żyje i pani prowadząca castingi zaczeła drążyć ten temat bardzo i w tym momencie zrezygnowałam.
Może mi ktoś wyjaśnić jedną rzecz, skoro ktoś mówi przykładowo ze nigdy nie robił np. sufleta i o rany, to skąd nagle wie jak go wgl przyrządzić? O ile z jakimś mięsem można iść na wyczucie mniej-więcej to w przypadku np. tego sufleta trzeba wiedzieć jak to zrobić.

Oni po tym jak zostaje wybrana 14 mają szkolenie z technik kulinarnych, zatem uczą ich podstaw.

Moim faworytem jest Daniel, szczególnie po ostatnim odcinku. Myśli gdy gotuje, a to jest bardzo ważne
Lubię też Dianę (przypomina mi Kingę z pierwszej edycji, pewnie z powodu zamiłowania do słodkości) i Joannę.
Mam nadzieję, że jak najszybciej odpadną Krzysiek i Leszek. Ale jako następną do odstrzału stawiam Annę, wcale jej nie pokazują, a jak pokazał przykład Jarka mało medialne osoby wyrzucane są przy pierwszej możliwej okazji.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Kalini

Oni po tym jak zostaje wybrana 14 mają szkolenie z technik kulinarnych, zatem uczą ich podstaw.

Naprawde? Skad o tym wiesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kalini]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Naprawde? Skad o tym wiesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokładnie stąd: http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,...efa,86414.html 2:10, aby nie oglądać całego. Tu się natknęłam na tę informację i nigdzie później, teraz też próbowałam to znaleźć i filmik z DDTVN okazał się jedynym miejscem, więc jednak się tymi szkoleniami nie chwalą.