pękająca do krwi skóra na dłoniach

[Strobiluska]

witam serdecznie i bardzo prosze o pomoc

otóż mój przyszły mąż od jakiegoś czasu pracuje przy ekstraktach ziolowych (praca ze względu na jej przebieg wyklucza rękawiczki). Pracuje przy glikolu, alkoholu, antysidoluxie (lakma) i 30% wodzie utlenionej. Od tego, na dłoniach pęka mu skóra i często te rany krwawią. Smaruje kilkanaście razy dziennie maścią z witaminą A, różnymi kremami, nawet AKUTOL w sprayu nie pomaga.... czy mógłby nam ktos pomóc? coś doradzić? bardzo uciążliwe to jest....

[L_V]

RAny, to albo silna alregia labo tak mocne podrażnienie. Nie wiem co może pomóc - może kąpiele dłoni w wodzie z dodatkiem mleka i płątkó owsianych? na dłoniach pozostaje wtedy taki filtr, który chroni skórę. A pzed pracą krem z silikonami.

A czy mąż nie powinien dostawac dodatkowych pieniędzy za pracę w warunkach szkodliwych dla zdrowia??

[oooAsiaooo]

Jedyne co może mu pomóc to dermatolog

[blue_apple]

mój TŻ ma podobnie, jednak u niego skóra na dłoniach pęka w wyniku wysuszenia na mrozie ręce stają sie straszliwie suche, następnie skóra pęka do krwi...
niby mówi, że smaruje czymś, na chwilę jest dobrze...

do dermatologa za nic nie pójdzie, rąk nie chciał pokazać nawet pani w aptece - może Twój TŻ by skorzystał z pomocy farmaceuty, zanim pójdzie do dermatologa? (choć to chyba najlepsze rozwiązanie)

jakie maści/kremy będą miały długotrwałe działanie? nawilżające, natłuszczające, przyspieszające gojenie?
jakie zabezpieczą skórę na mrozie? te z silikonami?

aha, i zauważyłam, że za często myje ręce . rękawiczki oczywiście nosi.

[Strobiluska]

Napisane przez blue_apple

do dermatologa za nic nie pójdzie, rąk nie chciał pokazać nawet pani w aptece - może Twój TŻ by skorzystał z pomocy farmaceuty, zanim pójdzie do dermatologa? (choć to chyba najlepsze rozwiązanie)

mój tŻ też nie pójdzie.... bo musiałby prywatnie iść a płacić nie będzie bo jest antyNFZtowski (zameldowany jest w innym województwie i nie ma tego plastiku jak w śląskim....nigdzie go nie chca przyjąć)

blue, ja myślę, że to podobny problem, bo mojemu TŻ skóra wysusza się od tych detergentów, konkretnie od ich oparów.... nie znaleźliśmy jeszcze na to metody, słyszałam, że należy moczyć dłonie w ciepłej oliwie, ale jeszcze nie próbowaliśmy. Na razie probujemy metodę L_V z owsianką

[L_V]

Napisane przez Strobiluska

mój tŻ też nie pójdzie.... bo musiałby prywatnie iść a płacić nie będzie bo jest antyNFZtowski (zameldowany jest w innym województwie i nie ma tego plastiku jak w śląskim....nigdzie go nie chca przyjąć)

blue, ja myślę, że to podobny problem, bo mojemu TŻ skóra wysusza się od tych detergentów, konkretnie od ich oparów.... nie znaleźliśmy jeszcze na to metody, słyszałam, że należy moczyć dłonie w ciepłej oliwie, ale jeszcze nie próbowaliśmy. Na razie probujemy metodę L_V z owsianką

Rozmawiałam własnie z moją koleżanką, która zmaga sie od lat z egzemą - w efekcie też pęka jej skóra na rękach az do krwi. Ona twierdzi, ze kąpie się w wodzie z dodatkiem małej ilości krochmalu. krochmal tworzy ochroną powłokę na skórze i zapobiega pęknięciom. No i obowiązkowo krem z silikonami do rak - popytaj o to w aptece.

[kest]

Bardzo sie ciesze ze trafilam na ten watek. Moj ojciec zmaga sie dokladnie z taka sama dolegliwoscia - byl nawet u dermatologa i dostal masci robione w aptece (chyba z antybiotykiem, a druga ze sterydami), ale niestety nic nie pomoglo. Teraz dopiero po Nowym Roku pojdzie znowu do lekarza, a jak do tej pory przetestowal wszystkie kremy i mascie z wit A. Najlepiej sprawdza sie krem Neutrogeny z czerwona nakretka (ale tylko na krotko). Co ciekawe nie pracuje przy substancjach szkodliwych a przy kontakcie z detergentami zawsze ma rekawiczki. Jak zrobia sie rany to sa one bardzo bolesne, a do tego okropnie to wyglada.
Zobaczymy co powie dermatolog - postaram sie napisac o tym co zaleci.

Pozdrawiam

[Strobiluska]

znajomy farmaceuta polecił mi LATICORT i ALANTAN. Ten pierwszy jest niestety na receptę, ale babcia miała kiedyś, więc nam dała pół tubki i testujemy. Na bieżąco będę informować.

L_V właśnie dziś kupiliśmy krem EVA z silikonem, oby pomógl! no i wieczorem kąpiel w płatkach owsianych...coś w końcu musi zadziałać!!

[Nusia516]

Proponuje wizyte u lekarza badz skoczyc do apteki na pewno cos doradza.

[blue_apple]

Napisane przez Strobiluska

znajomy farmaceuta polecił mi LATICORT i ALANTAN. Ten pierwszy jest niestety na receptę, ale babcia miała kiedyś, więc nam dała pół tubki i testujemy. Na bieżąco będę informować.

L_V właśnie dziś kupiliśmy krem EVA z silikonem, oby pomógl! no i wieczorem kąpiel w płatkach owsianych...coś w końcu musi zadziałać!!

laticort można zastąpić maścią bez recepty tylko z mniejszą zawartością hydrocortyzonu
tylko to steryd.

napisz jak się sprawuje ten krem z silikonem.

aby pomogło

[Strobiluska]

Napisane przez Nusia516

Proponuje wizyte u lekarza badz skoczyc do apteki na pewno cos doradza.

wyżej jest opisane dlaczego nie może iśc do lekarza....a w aptece doradzają różne kremy, które na razie nie skutkują...


na razie smarujemy i poprawy nie widać, ale to dopiero pierwszy raz

[blue_apple]

zanim zdążyłam zaciągnąc go do apteki, pomógł krem do stóp użyty przypadkiem
nie jest idealnie, ale jest dużo lepiej, dało to długotrwalszy efekt, a nie jak dotychczas
kto by pomyślał?

[Strobiluska]

my jednak poszliśmy do apteki, nawrzeszczałam na TŻ i pokazal pani farmaceutce łapki... kazała najpierw wyleczyć maścią TRIBIOTIC (mieszanka 3 antybiotyków) a potem smarować ALANTANEM z pantenolem. Leczymy tribioticiem, po pierwszym nalożeniu już widac poprawę trochę to potrwa, bo tak są zniszczone łapki, ale może wreszcie coś pomoże.... i pani kazała smarować cały czas kremem z silikonem, a na noc nałożyc grubaśna warstwę kremu odżywczego i założyć rękawiczki bawełniane... no cóż-próbujemy

[kasiaa334]

Witam
Mój tata od ponad 15 lat walczył z jakąś formą alergii, był nawet obiektem pokazowym na zjeździe dermatologów, na nic się zdały ciągłe wizyty u lekarzy, nowe leki i maści. Prawdopodobnie w wyniku częstego kontaktu z jakimś metalem rozpoczęła się silna alergia, najpierw nagłe swędzenie, potem bąble z wodą na dłoniach i trochę powyżej stóp, następnie te bąble pękały i powstawały rany, to oczywiście bolało i piekło, ciągle chodził poklejony plastrami a ja benzyną ekstrakcyjną usuwałam ślady po kleju z kafli, sanitariatów...
W zeszłym roku przeczytaliśmy artykuł o tym jak ważna jest rola jelit, wielu naukowców twierdzi że to drugi po mózgu system zarządzania organizmem (może ze względu na największą powierzchnie jelit) a potem przeczytałam gdzieś o Instytucie Mikroekologii w Poznaniu, pojechaliśmy tam, tata wykupił zalecone PROBIOTYKI i przyjmował je przez pół roku - właściwie nie mieliśmy nic do stracenia -teraz ręce się już wygoiły i od wielu miesięcy nie miał żadnego napadu alergii. Coś w tym jest skoro zadziałało, pisze o tym bo może komuś pomoże. Dodatkowo tata wciera w skórę krem torfowo-witaminowy Gerlavit.