Nauka i wykształcenie. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja

Notka

Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-03, 17:17   #1
wisnia29
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1

Nauka i wykształcenie.


Witam,
Jestem 17-letnią dziewczyną, mieszkam na południu Polski. Mam pewien problem, z którym nie mogę sobie sama poradzić. Dodam, że na wsparcie rodziny, przyjaciół nie mam co liczyć. Otóż moim największym marzeniem była medycyna. Od podstawówki zawsze dużo się uczyłam. Paski, średnia powyżej 5.0 itd. Dostałam się do fajnego liceum, od września zaczynam drugą klasę (bio-chem).... i czuję, że się poddałam, że nie podołam. Zawsze, przepraszam za wyrażenie, zapieprzałam z nauką-bo wiedziałam, że walczę o przyszłość, o marzenia. A teraz uznałam, że nie warto, przestała się dla mnie liczyć szkoła. Wizja niezdanej matury wcale mnie nie przeraża. Najgorsze jest to, że nie mam siły do życia. W mojej głowie pojawia się od czasu do czasu myśl, że i tak śmierć zabierze mi wszystko i nie warto się dalej starać. Nie liczy się już nic.

Mam do siebie dosyć duży dystans i na to, co się ze mną dzieje patrze z dużym niedowierzaniem. Co robić? Błagam pomóżcie w jakikolwiek sposób.
wisnia29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-03, 20:10   #2
Yenotek
leśny stwór
 
Avatar Yenotek
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 8 380
Dot.: Nauka i wykształcenie.

Cytat:
Napisane przez wisnia29 Pokaż wiadomość
Witam,
Jestem 17-letnią dziewczyną, mieszkam na południu Polski. Mam pewien problem, z którym nie mogę sobie sama poradzić. Dodam, że na wsparcie rodziny, przyjaciół nie mam co liczyć. Otóż moim największym marzeniem była medycyna. Od podstawówki zawsze dużo się uczyłam. Paski, średnia powyżej 5.0 itd. Dostałam się do fajnego liceum, od września zaczynam drugą klasę (bio-chem).... i czuję, że się poddałam, że nie podołam. Zawsze, przepraszam za wyrażenie, zapieprzałam z nauką-bo wiedziałam, że walczę o przyszłość, o marzenia. A teraz uznałam, że nie warto, przestała się dla mnie liczyć szkoła. Wizja niezdanej matury wcale mnie nie przeraża. Najgorsze jest to, że nie mam siły do życia. W mojej głowie pojawia się od czasu do czasu myśl, że i tak śmierć zabierze mi wszystko i nie warto się dalej starać. Nie liczy się już nic.

Mam do siebie dosyć duży dystans i na to, co się ze mną dzieje patrze z dużym niedowierzaniem. Co robić? Błagam pomóżcie w jakikolwiek sposób.

To raczej pytanie do psychologa, skoro sama nie umiesz sobie poradzić z kryzysem.
Ale jak już piszę, to zastanawiałaś się kiedyś, za co będziesz żyć, kto Cię będzie utrzymywał zanim ta śmierć Cię zabierze? Rodzice? Rodzina?
Pójdziesz na ulicę? Masz 17 lat i jeśli wszystko dobrze pójdzie pożyjesz jeszcze jakieś 80lat.
Ogarnij się, życie dopiero przed Tobą. I tak, śmierć zabiera wszystko, ale najpierw musi mieć co zabrać.


I tak, szkoła nie jest najważniejsza, ale na tym etapie Twojego życia jednak jest dość istotna, bo daje Ci przepustkę do dalszej nauki i potem, może i dobrego życia.
__________________
Naturalna pielęgnacja z Magdą

Edytowane przez Yenotek
Czas edycji: 2017-07-03 o 20:12
Yenotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-03, 20:24   #3
cocolocco
Raczkowanie
 
Avatar cocolocco
 
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 377
Dot.: Nauka i wykształcenie.

Zostało Ci sporo tego życia, a pieniądze skądś musisz mieć żeby móc żyć, więc moim zdaniem jednak warto zarabiać na swoich zainteresowaniach. Jesteś teraz na etapie kiedy człowiek bardzo intensywnie wpływa na swoją przyszłość zawodową więc zawalcz o to by utrzymać się z wymarzonej pracy A jeżeli naprawdę nie radzisz sobie z tą sytuacją to może warto spróbować porozmawiać z psychologiem? (No bo z tego co piszesz na wsparcie rodziny i znajomych raczej ciężko liczyć)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
cocolocco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-04, 17:14   #4
casus_belli
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
Dot.: Nauka i wykształcenie.

Ile to już trwa? Daj sobie miesiąc, jeśli to przemęczenie, to na wakacjach powinno się poprawić. Jeśli nie, ja poszukałabym psychologa. Zwracaj też uwagę, czy to się nie nasila i nie uniemożliwia normalnego funkcjonowania w innych dziedzinach. Jeśli poczujesz, że sobie ze sobą nie radzisz, zawsze możesz iść z tym do lekarza.
casus_belli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-04, 17:20   #5
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Nauka i wykształcenie.

Nie masz w szkole psychologa czy pedagoga? Może są u Ciebie w mieście jakieś poradnie dla młodzieży? Prawda jest taka, że możesz i zarobić na studia i postarać się o stypendium tylko wymaga to wysiłku. Sieroty też bywa, że studiują medycynę, podobnie jak osoby bardzo ubogie. To kwestia samozaparcia i wytrwałości, odporności psychicznej i uporu w dążeniu do celu. I z tym u Ciebie jest problem. I w tym psycholog mógłby pomóc.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-04 18:20:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:55.