śpiący chomiczek

[krolowakiczu]

Cześć, mam pytanie do osób, które mają tego małego gryzonia, albo ktoś ze znajomych ma, ewentualnie ktoś z rodziny

Mój chomik ma klatkę z trzema pięterkami. Są one założone jedna nad drugą, nie są na całej szerokości klatki, więc między pięterkiem a klatką jest przepaść Normalnie prawie że cały dzień śpi w domku na samym dole. Jednak zdarza jej się wyjść z tego domku na samą górę i ucina tam sobie godzinną drzemkę. Zaaawsze na brzegu pięterka i po śpiączku zdarza jej się spadać z samej góry na sam dół. Później jest w takim szoku, że z 15 minut patrzy się i nie rusza. Boję się poprostu, że zrobi sobie w końcu krzywde

I pytanie, miał wasz chomik takie jazdy? Nie wiem czy to normalne, i nie wiem jak zrobić tak żeby tam nie spała. ( jak widzę, że zasypia na górze, biorę ją i wkładam do domku, ale ona i tak spowrotem wyłazi na górę )

[TOMORROW]

chomiki są niezniszczalne-mój spadł z 1,5 metra i bez otrzepania się biegł dalej

a codzienne spadanie z góry klatki było na porządku dziennym-wspinał się po suficie, po chwili puszczał 1 łapkę bo coś tam sobie chciał zrobić i spadał

[blackberry8]

Możesz wziąć kawałek materiały bez lycry, obszyć tasiemką i zawiesić między piętrami jako coś na kształt hamaka. Przy upadku nie będzie obijać się o plastikowe dno tylko spadnie na materiał.

[andune]

Napisane przez TOMORROW

chomiki są niezniszczalne-mój spadł z 1,5 metra i bez otrzepania się biegł dalej

a codzienne spadanie z góry klatki było na porządku dziennym-wspinał się po suficie, po chwili puszczał 1 łapkę bo coś tam sobie chciał zrobić i spadał

pobiję Was z tym spadaniem

(nie mój, tylko kuzynki, pod moją opieką) chomik zwiał z klatki pod osłoną nocy (otwierając sobie drzwiczki zębami - nie widziałam, ale moja świnka morska to umiała, więc tego też podejrzewam...). Szukaliśmy go wytrwale 3 czy 4 dni, przetrząsnęliśmy całe mieszkanie.
Jak w końcu położyliśmy na nim krzyżyk, dokładnie tydzień później, chomik w towarzystwie kartonowego pudełka i miłej pani wrócił z... salonu piękności, położonego dwa piętra niżej.
Jakimś cudem wlazł do szybu wentylacyjnego i spadł z drugiego piętra. Nawet sobie jednej łapy nie połamał! Był tylko trochę przegłodzony, ale cóż - po tygodniu...

edit: rzecz cała dotyczy samiczki, oczywiście... jaki facet by poleciał do salonu piękności

[Varicella]

Napisane przez blackberry8

możesz wziąć kawałek materiały bez lycry, obszyć tasiemką i zawiesić między piętrami jako coś na kształt hamaka. Przy upadku nie będzie obijać się o plastikowe dno tylko spadnie na materiał.

+1

[201803290936]

Nie wiedziałam, że chomiki to takie małe Małysze (tylko bez telemarku). Zapodajcie jakiś filmik z latającym hamsterem.

[mm444]

Treść usunięta

[Brangien]

Chomiki to małe bestie, są jak stare Nokie - niezniszczalne.

Mój chomiczek uwielbiał urządzać sobie pas startowy od ścianki biurka w kierunku krawędzi i spadać w przepaść. Może tylko mój miał takie samobójcze usposobienie, nie wiem. Było tak, że łaził sobie spokojnie tu i tam, podskubywał żarcie które mu zostawiałam, a pewnym momencie NAGLE zrywał się do szalonego sprintu w dziurę. (Na szczęście go pilnowałam, więc zwykle lądował mi na kolanach, ale parę razy z rozpędu wpadł mi na kolana, a ja nie zdążyłam go złapać i spadł na podłogę Nic mu nie było - na szczęście).

Myślę, że te pięterka w klatce to nic poważnego, może po prostu zdejmij jedno górne i zastąp je kawałkiem szmatki albo gałązką (czy innym kawałkiem drewna, ale bez drzazg) do wspinania.

[Luthieenn]

Chomiki to niezłe skubańce Miałam dwa.
Pierwszemu udało się w nocy wyjść z klatki, zejść (spaść?) z biurka na podłogę, i podreptać do kuchni, w której rezydował pies (tu trzeba dodać, że mający chrapkę na mojego chomika). Do tragedii na szczęście nie doszło, ponieważ moja mama w poszła w nocy do kuchni, a że, chomik był biały to od razu rzucił jej się w oczy. Szybciej niż psu

Z drugim natomiast miałam podobną sytuację jak autorka wątku. Otóż miałam małą klatkę, z jednym piętrem, ale kraty były w dość sporych odstępach jak dla chomika dżungarskiego. Kiedyś znalazłam biedaka, jak wisiał głową w dół, zaczepiony jedną łapką o pręty Strasznie się przestraszyłam, później trochę kulał, ale w końcu wszystko wróciło do normy.
Osobiście polecam wziąć jakiś w miarę gruby karton i powkładać go między kraty - raz nad prętem, raz pod. Robi się taka trochę ślizgawka wtedy, ale nie ma ryzyka, że chomik spadnie, bądź zahaczy łapkami.

[Ejniacz]

Mój chomik też lubił się wpinać. Raz spadł tak niefortunnie że złamał sobie kręgosłup :/ a spadł z naprawdę małej wysokości, może 20 - 30 cm

[krolowakiczu]

Napisane przez blackberry8

Możesz wziąć kawałek materiały bez lycry, obszyć tasiemką i zawiesić między piętrami jako coś na kształt hamaka. Przy upadku nie będzie obijać się o plastikowe dno tylko spadnie na materiał.

dobry pomysł, coś pokombinuję

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez andune

pobiję Was z tym spadaniem

Rozwaliłaś mnie No co, może chciał się upiększyć

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez Ejniacz

Mój chomik też lubił się wpinać. Raz spadł tak niefortunnie że złamał sobie kręgosłup :/ a spadł z naprawdę małej wysokości, może 20 - 30 cm

No właśnie 100 razy spadnie i nic mu nie będzie a za 101 złamie sobie coś. Dlatego ten niby hamak to dobra rzecz..

[andune]

Napisane przez krolowakiczu

Rozwaliłaś mnie No co, może chciał się upiększyć

na pewno chciała. Bo właściwie to zapomniałam napisac na początku - to była chomiczyca! (chomiczka?)

[Asiaa90]

Jesli jest to dosc duza odleglisc od dolu to sciag to pietro jesli jest taka mozliwosc albo zmniejsz odleglosci miedzy pietrami zeby mial blizej do ziemi

[PaulinciaKWC]

Ja mam chomika kaskadera

Mój juz skakał ze stołu, wyskakiwał z klatki,naleśnika z krzesła na podłogę tez juz zaliczył i mnostwo innych łącznie ze spadaniem przez małą dziurę w klatce. Bo tam ma takie pseudo schodki, bardziej tunel do przemieszczania się miedzy pietrami, ale jak był mały to wlazł w małą szparkę która została bo otwór na schody jest kwadratowy a tunel okrągły i oczywiscie zleciał pietro niżej. szczerze to myslalam ze z wiekiem mu przejdzie ale teraz to juz stary chomik a głupote jak miał w głowie tak ma. Ostatnio usiłuje ryjkiem otworzyć drzwiczki do klatki i sie wydostać i pohasać po pokoju. Muszę mu spinac szczebelki spinaczem do bielizny bo przed oczami mam od razu jak sie przytrzaskuje pod tymi drzwiami.

Możesz mu jakoś przysłonic tą dziurę, bo teoretycznie chomiki to delikatne zwierzątka więc zawsze jest ryzyko ze sobie cos uszkodzi przy upadku. W praktyce.. niezniszczalni kaskaderzy

[Parvati]

Napisane przez krolowakiczu

Cześć, mam pytanie do osób, które mają tego małego gryzonia, albo ktoś ze znajomych ma, ewentualnie ktoś z rodziny

Mój chomik ma klatkę z trzema pięterkami. Są one założone jedna nad drugą, nie są na całej szerokości klatki, więc między pięterkiem a klatką jest przepaść Normalnie prawie że cały dzień śpi w domku na samym dole. Jednak zdarza jej się wyjść z tego domku na samą górę i ucina tam sobie godzinną drzemkę. Zaaawsze na brzegu pięterka i po śpiączku zdarza jej się spadać z samej góry na sam dół. Później jest w takim szoku, że z 15 minut patrzy się i nie rusza. Boję się poprostu, że zrobi sobie w końcu krzywde

I pytanie, miał wasz chomik takie jazdy? Nie wiem czy to normalne, i nie wiem jak zrobić tak żeby tam nie spała. ( jak widzę, że zasypia na górze, biorę ją i wkładam do domku, ale ona i tak spowrotem wyłazi na górę )

Możesz też zrobić taki "płotek" z kołków żeby chomiczek nie spadał. Coś na kształt tego na zdjęciu tu:
http://img593.imageshack.us/img593/6872/p1031406.jpg
jedyna przerwa w kołkach to na schodki zdjęcie nie jest moje, ale ja mam tez z kołków zrobione płotki i chomik nie spada

[pitahaya]

Mój miał wysoką klatkę, wspinał się po prętach i u góry puszczał Nigdy nic mu nie było, otrząsał się i szedł dalej, najczęściej zrobić to drugi raz...