Jak podkreślić jasną cerę? część VII

[fiasco]

Napisane przez Ingran

O, to ty mój rocznik ja to w ogóle nie mam pojęcia na co iść...

a myślałam, ze jestem największym smarkaczem na wątku
ja właśnie nie mam pomysłu poza tą scenografią (która i tak średnio mi się widzi). Czemu nie mam przyziemnych zainteresowań? Albo nie jestem dobra z jakiś przedmiotów typu chemia (zdałabym na konserwację zabytków) czy geografia/historia (może archeologia?). Zazdroszczę mojemu bratu podejścia. Jak się go ktoś pyta, co będzie studiował czy na jakie idzie studia, on odpowiada "do Krakowa"

[quench]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;35014385]Dzięki Ale ja mówię o pisemnych tak swoją drogą teraz poziomy na ang ustnym są wymieszane

Złożę ogólnie na parę kierunków do Gdańska i Olsztyna (amerykanistyka,filologia , bezpieczenstwo i pewnie parę innych tyu socjologia, żeby sie tylko gdzies dostac).. chociaż w sumie szału z wynikami nie ma,więc pewnie Olsztyn mi zostanie. Ale nawet nie ma co się dziwić, wiadomo, że szkoły w 'dziurach' jak moja mają niższy poziom niż te w większych miastach .
W każdym razie póki co cieszę się, że zdane wszystko włącznie z matmą, bo o nią najbardziej się bałam

A jeśli chodzi o stres to mi się ręce trzęsły jak staremu pijakowi [/QUOTE]

Bez obrazy, ale nie ma co uogólniać. Uczyłam się w mega dziurze a rozszerzoną biologię zdałam na 96% a chemię na 85%. Nie zauważyłam, by moja szkoła miała niższy poziom. Wręcz przeciwnie, z perspektywy czasu wydaje mi się, że nauczyciele poświęcali nam więcej czasu niż nauczyciele 'z dużych miast'.

[Ingran]

Ja też uczę się w dziurze i poziom jest b.wysoki, wychodzi w rankingach

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Wiem, że jak się chce to można, pewnie.. ale i tak uważam, że nie wiem w Krakowie czy Warszawie mają na wejściu lepszy start i szanse na wyższy wynik. Ale to tylko moje zdanie, nie musisz się z nim zgadzać

[Ingran]

Możliwe, ale na pewno nie każde warszawskie/krakowskie LO ma super poziom.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Wiadomo, zresztą tego nie powiedziałam.

[Olkaaaa_s]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;35014222]Ja już dostałam wyniki z matury i czas się gdzieś rejestrować Swoją drogą mam więcej % z ang niż pl [/QUOTE]

Hahaha, w tamtym roku z obowiązkowych matur miałam 60% z polskiego i 93% z ang. Widząc wyniki, byłam zachwycona polskim i zażenowana angielskim W tym roku zupełnie się przekierunkowuję, pisałam maturę jeszcze raz i...Wolę nie zapeszać

Co do mniejszych/większych miast: u mnie w regionie niestety potwierdza się teza mniejsze miasta-gorsze licea. Chociaż mam świadomość, że są dobre licea w małych miejscowościach, bo moi znajomi takie kończyli

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Czyli nie tylko ja tak mam nie sprawdziłaś jeszcze wyników ?

[Olkaaaa_s]

Chyba by mnie rozniosło, gdybym do tej pory nie sprawdziła wyników "Nie zapeszam" dot. dostania się na wymarzony kierunek

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Aaaa, no właśnie też myślę, że coś nie tak
Zdradzisz gdzie chcesz się dostać ?

[Olkaaaa_s]

Prawo UJ, ew. ten sam kierunek gdzieś na południu Polski

Dot. tematu: opaliły mi się delikatnie ręcę i nogi, co akurat mi nie przeszkadza. Twarz dalej biała, ale... kark ciemny! Wyglądam, jakbym nie myła sobie szyi

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

To widzę ambitnie

[Olkaaaa_s]

Tia... Zobaczymy W ten weekend nie mam zamiaru myśleć o studiach

[Sondrina]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;35014385]Dzięki Ale ja mówię o pisemnych tak swoją drogą teraz poziomy na ang ustnym są wymieszane

Złożę ogólnie na parę kierunków do Gdańska i Olsztyna (amerykanistyka,filologia , bezpieczenstwo i pewnie parę innych tyu socjologia, żeby sie tylko gdzies dostac).. chociaż w sumie szału z wynikami nie ma,więc pewnie Olsztyn mi zostanie. Ale nawet nie ma co się dziwić, wiadomo, że szkoły w 'dziurach' jak moja mają niższy poziom niż te w większych miastach .
W każdym razie póki co cieszę się, że zdane wszystko włącznie z matmą, bo o nią najbardziej się bałam

A jeśli chodzi o stres to mi się ręce trzęsły jak staremu pijakowi [/QUOTE]
Życzę powodzenia przy rekrutacji Ja też na początku składałam papiery w różne miejsca, bo bałam się, że mogę się nie dostać. Potem żałowałam kasy, bo dostałam się wszędzie bez problemów. Jak szłam na magisterkę, to dałam tylko tam, gdzie chciałam iść i potem cieszyłam się zaoszczędzoną kasą;P

Dzisiaj miałam parę rzeczy do załatwienia na mieście, więc musiałam się wysmarować i wyjść z domu. Pomimo upału i silnego słońca Sun Ozon wciąż świetnie chroni.

Kojarzycie może, gdzie dostanę taką bluzkę bez rękawków, bez żadnego dekoltu, luźną i najlepiej szarą? Coś takiego luźnego przydałoby mi się na sesje zdjęciowe, bo w dopasowanych ciuchach po prostu się ugotuję. A nie chcę dekoltu, bo nieważne, ile kremu bym dałam na dekolt, to i tak strasznie mnie piecze...

[Ingran]

1) Możesz wyciąć sobie z worka
2) Lumpeks?

[quench]

Napisane przez Sondrina

Życzę powodzenia przy rekrutacji Ja też na początku składałam papiery w różne miejsca, bo bałam się, że mogę się nie dostać. Potem żałowałam kasy, bo dostałam się wszędzie bez problemów. Jak szłam na magisterkę, to dałam tylko tam, gdzie chciałam iść i potem cieszyłam się zaoszczędzoną kasą;P

Dzisiaj miałam parę rzeczy do załatwienia na mieście, więc musiałam się wysmarować i wyjść z domu. Pomimo upału i silnego słońca Sun Ozon wciąż świetnie chroni.

Kojarzycie może, gdzie dostanę taką bluzkę bez rękawków, bez żadnego dekoltu, luźną i najlepiej szarą? Coś takiego luźnego przydałoby mi się na sesje zdjęciowe, bo w dopasowanych ciuchach po prostu się ugotuję. A nie chcę dekoltu, bo nieważne, ile kremu bym dałam na dekolt, to i tak strasznie mnie piecze...

Widziałam takie w Orsay-u. Były też w Camaieu W H&M też widziałam, ale z badziewnymi aplikacjami (jakieś nity, esy-floresy) więc chyba Cię nie zainteresują...

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Sondrina

Życzę powodzenia przy rekrutacji Ja też na początku składałam papiery w różne miejsca, bo bałam się, że mogę się nie dostać. Potem żałowałam kasy, bo dostałam się wszędzie bez problemów. Jak szłam na magisterkę, to dałam tylko tam, gdzie chciałam iść i potem cieszyłam się zaoszczędzoną kasą;P

Dzisiaj miałam parę rzeczy do załatwienia na mieście, więc musiałam się wysmarować i wyjść z domu. Pomimo upału i silnego słońca Sun Ozon wciąż świetnie chroni.

Kojarzycie może, gdzie dostanę taką bluzkę bez rękawków, bez żadnego dekoltu, luźną i najlepiej szarą? Coś takiego luźnego przydałoby mi się na sesje zdjęciowe, bo w dopasowanych ciuchach po prostu się ugotuję. A nie chcę dekoltu, bo nieważne, ile kremu bym dałam na dekolt, to i tak strasznie mnie piecze...

Dzięki Właśnie mi też szkoda kasy, bo za każdy kierunek 85 zł... no, ale będę spokojniesza

A koszulka może właśnie gdzieś w lumpie, bo teraz w tych sieciówkach typu H&M nic ciekawego nie ma :/

[quench]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;35028877]Dzięki Właśnie mi też szkoda kasy, bo za każdy kierunek 85 zł... no, ale będę spokojniesza

A koszulka może właśnie gdzieś w lumpie, bo teraz w tych sieciówkach typu H&M nic ciekawego nie ma :/[/QUOTE]

W ogóle od jakiegoś czasu zauważyłam pogarszającą się jakość odzieży w sieciówkach. Wystarczy raz uprać koszulkę i robi się z niej ścierka. Podobnie rzecz się ma ze spodniami.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Dokładnie :/ Zwykła koszulka za którą płaci się 30-40 zł, a zaraz robi się z niej szmatka -.-

[Wampierz]

Napisane przez Olkaaaa_s

Prawo UJ, ew. ten sam kierunek gdzieś na południu Polski

Dot. tematu: opaliły mi się delikatnie ręcę i nogi, co akurat mi nie przeszkadza. Twarz dalej biała, ale... kark ciemny! Wyglądam, jakbym nie myła sobie szyi

Mi się zawsze szyja strasznie opala, po bokach, nawet nie w lecie, wystarczy że jest na tyle ciepło, żeby szalika nie nosić. To chyba dlatego, że na szyi jest tak trochę więcej skóry jest, żeby można było ruszać. I tak w sumie mam wszedzie, gdzie tylko trochę wiecej skóry - kolana, pachy Ostatnio nawet udało mi się kwasami na jakiś czas rozjasnić szyję do normalnego koloru, ale jak przyszło letnie słonko to znowu po bokach pomarańczka.

[BiteAddict]

Fajnie wam tak wybierać kierunek studiów dopiero, dużo bym dała żeby się cofnąć do tego etapu A tak ćwierć wieku zaraz stuknie a dopiero obrona inżynierki na horyzoncie

Co do ubrań w sieciówkach, ostatnio kupiłam sobie bluzkę i po drugim dniu noszenia z tyłu miałam sitko mnóstwo dziur, pewnie od paska (ćwieki) ale ten materiał jakiś wybitnie kiepski był

Opaliłam sobie pasek od aparatu na szyi Byłam w sobotę w zoo, musiałam związać włosy, bo mam na głowie praktycznie panel słoneczny (grube, długie i czarne) i po powrocie do domu odkryłam biały pasek na czerwonym tle na szyi i teraz piecze

[fiasco]

Napisane przez BiteAddict

Opaliłam sobie pasek od aparatu na szyi Byłam w sobotę w zoo, musiałam związać włosy, bo mam na głowie praktycznie panel słoneczny (grube, długie i czarne) i po powrocie do domu odkryłam biały pasek na czerwonym tle na szyi i teraz piecze

to ja rozpuszczam włosy jak za bardzo piecze słońce wolę jak mi jest za ciepło niż to uczucie przypiekania gołej skóry (nawet, jeśli mam filtr)

co do dziwnych kształtów opalenizny - moja kumpela (w Hiszpanii, miesiąc temu) myślała, że jak jest pochmurny dzień to można iść w góry na spacer bez filtra. efekt - krzyże i paski na stopach od sandałów, krzyż na plecach od plecaka i dziwne paski i opalone trójkąty pod obojczykami (koszulka na ramiączkach i ramiączka stanika). Ogólnie wyglądało tak jakby się poobklejała taśmą klejącą i poszła do kabiny opalania natryskowego.
Wniosek - nawet w pochmurny dzień nie możesz czuć się bezpieczna

[p4w]

a ja takie luźne bez rękawów i pod samą szyję widziałam w Mango
bardzo przyjemny materiał i dół luźny... ja nie wzięłam właśnie z powodu braku dekoltu, bo skraca okropnie szyję

przykłady
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793

były jeszcze inne, ale nie widzę na stronie

[BiteAddict]

Napisane przez fiasco

to ja rozpuszczam włosy jak za bardzo piecze słońce wolę jak mi jest za ciepło niż to uczucie przypiekania gołej skóry (nawet, jeśli mam filtr)

co do dziwnych kształtów opalenizny - moja kumpela (w Hiszpanii, miesiąc temu) myślała, że jak jest pochmurny dzień to można iść w góry na spacer bez filtra. efekt - krzyże i paski na stopach od sandałów, krzyż na plecach od plecaka i dziwne paski i opalone trójkąty pod obojczykami (koszulka na ramiączkach i ramiączka stanika). Ogólnie wyglądało tak jakby się poobklejała taśmą klejącą i poszła do kabiny opalania natryskowego.
Wniosek - nawet w pochmurny dzień nie możesz czuć się bezpieczna

Też wolę mieć rozpuszczone, ale wrażenie koca na głowie przy 30 stopniach połączone z ogólnym wrażeniem, że mi słabo zmusiły mnie do zmiany fryzury
Co do dziwnych kształtów opalenizny, moim hitem jest opalenizna 'na pączka', tzn opaliłam się kiedyś z białymi paskami po bokach nóg... Do dzisiaj nie wiem jakim cudem i czemu te paski nie chciały się potem wyrównać

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Mi zawsze zostawały tylko białe okulary i ewentualniee ramiączka od stroju/koszulki albo białe rękawki od t-shirtu

[blackandblue]

Napisane przez p4w

a ja takie luźne bez rękawów i pod samą szyję widziałam w Mango
bardzo przyjemny materiał i dół luźny... ja nie wzięłam właśnie z powodu braku dekoltu, bo skraca okropnie szyję

przykłady
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793

były jeszcze inne, ale nie widzę na stronie

Kupiłam te dwie:
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793
http://shop.mango.com/PL/p0/mango/sa...=1341218417793

i to teraz moje ulubione bluzki Są tak przewiewne, że chodzę w nich na okrągło

[ama09]

a ja jednak nie umiem dobrać odpowiedniego różu

jakiego odcienia szukać jeśli mam niebieskie oczy i ciemne włosy ale blaaaadą twarz? brzoskwiniowy? w różówo barbie żle się czuję

[Sondrina]

Napisane przez quench

Widziałam takie w Orsay-u. Były też w Camaieu W H&M też widziałam, ale z badziewnymi aplikacjami (jakieś nity, esy-floresy) więc chyba Cię nie zainteresują...

Byłam w Camaieu, widziałam nawet potencjalne bluzki, ale akurat trafiły mi się same wpadające w łososia. W ogóle po tych wyprzedażach to sklep po prostu wymiotło, takich pustek dawno tam nie widziałam Ale się nie dziwię, skoro paski można było kupić za parę złotych, to pewnie bluzki, sukienki i spódnice też były mocno obniżone

W H&M wszystko ma takie badziewne aplikacje albo błyszczy się jak latarnia

Muszę wejść jeszcze do Orsaya, bo styl, jaki promuje Orsay i Camaieu jest mi bliski. Nie ma niepotrzebnych aplikacji, złotek, cekinów itp.

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Aa i Mango się zainteresuję Muszę znaleźć coś takiego, bo przy takich upałach, czuję, jak bluzki wrzynają mi się w brzuch i w pachy...

[loss_lauri]

Napisane przez quench

Są parasole z filtrem UV. Zwykle wyglądają jak normalne parasole chroniące przed deszczem, chociaż można spotkać i modele wyglądające ... osobliwie. Np. kwadratowe po rozłożeniu z srebrną "podszewką"

przywiozłam sobie taki przeciwsłoneczny parasol z Japonii - z błękitnego poliestru wykończony na brzegach perforowanym wzorkiem i teraz, w taka pogodę nie mogę się bez niego obejść zgodnie z metką ma w 99% zatrzymywać uv niestety w Polsce chyba nie sa one dostępne, ale można kupić zwykły parasol pokryty taką srebrną warstwą chroniącą przed uv - mam też taki, ale jest dużo cięższy i większy, więc go nie używam.

[Sondrina]

Napisane przez loss_lauri

przywiozłam sobie taki przeciwsłoneczny parasol z Japonii - z błękitnego poliestru wykończony na brzegach perforowanym wzorkiem i teraz, w taka pogodę nie mogę się bez niego obejść zgodnie z metką ma w 99% zatrzymywać uv niestety w Polsce chyba nie sa one dostępne, ale można kupić zwykły parasol pokryty taką srebrną warstwą chroniącą przed uv - mam też taki, ale jest dużo cięższy i większy, więc go nie używam.

A jak reagują przechodnie? Dzisiaj na osiedlu mojego TŻ widziałam panią koło 50-tki, która właśnie szła na zakupy, osłaniając się parasolką. Bardzo miły widok