Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[pastereczka]

Praktycznie w kazdym wątku są off topy biochemiczno pielęgnacyjne - zapraszam więc tu do dzielenia sie doświadczeniami pielęgnacyjnymi.

Może zajmiecie się kosmetykami pielęgnacyjnymi z naszych firm mineralnych

Bardzo proszę o sugeste dotyczące pierwszego postu.

Mam nadzieję ze to będzie przydatny wątek, szczególnie dla niewtajemniczonych biochemicznie

bardzo proszę o konstruktywne posty, które coś wnoszą i o unikanie postów typowo biochemicznych, takich które winny być w podforum BIOCHEMIA

[Dominkab]

rewelacyjny wątek
Na biochemię chodzić nie lubię, bo za zaawansowana dla mnie jest, a tak fajnie się będzie plotkować o olejkach i innych zitzapach

[pastereczka]

tak o tym pomyslalam bo nie mam gdzie opisac mydla afrykanskiego
nawet zdjecia zrobie, a co

[One_LoVe]

O, to ja tez bede zaglądać.

[86Paula]

suuuper, wlasnie dzisiaj myslalam zeby was zapytac czy moze uzywacie jakichs kremikow, samokreconych czy moze gotowych z biochemii, zamiast drogeryjnych balsamow do ciala. i zastanawialam sie gdzie mam o to zapytac, bo nie na bazach
wiec kobietki, jesli uzywacie, to co polecacie? bo bardzo chetnie zaopatrzylabym sie w taki naturalny balsamik, mam chec totalnie zrezygnowac z drogeryjnych kosmetykow.
i jeszcze co do mycia twarzy- wiem ze sa olejki myjace, ale jakie polecicie mieszanej cerze?
dziekuje z gory
Pastereczko swietny pomysl

[agabil1]

naturalna , często samorobiona pielęgnacja to mój ukochany konik, nawet minerały są na drugim miejscu Aktualnie z pielęgnacji sklepowej mam tylko krem pod oczy, filtr oraz żel pod prysznic, balsamy do ciała, szampony do włosów choć myślę już o zamianie ich na samorobione ( na razie w tych kwestiach je ulepszam).

[AnkaFranka]

oooo, jak mi się podoba ten wątek
podzielę się moim najnowszym odkryciem - krem z witaminą A pod oczy - jak dla mnie re-we-la-cja (tylko na noc, bo tłusty)
tym oto sposobem mam 50g kremu za 2 zł, zamiast 5ml za 200zł (wyrównuje to całą resztę zakupów biochemicznych i minerałkowych )

a z naturalnych kremów - kupiłam ostatnio b&e z EGM i krem pod oczy - ten pierwszy jest jak na razie ok (bez ochów i achów, bo efekt fajny, ale mam wrażenie że drugiego dnia zrobiła mi się lekka kaszka na twarzy, nie wiem - potestuję czy to od niego), ale pod oczy szczypie mnie strasznie
no i rewelacyjny zit-zap, śmierdziel straszny, ale nawet mojego TŻ wyratował z opresji

poza tym kocham kocankę - dziewczyny dyskutowały ostanio jak pachnie - moim zdaniem jak woda po wędzonej szynce

[One_LoVe]

Napisane przez agabil1

naturalna , często samorobiona pielęgnacja to mój ukochany konik, nawet minerały są na drugim miejscu Aktualnie z pielęgnacji sklepowej mam tylko krem pod oczy, filtr oraz żel pod prysznic, balsamy do ciała, szampony do włosów choć myślę już o zamianie ich na samorobione ( na razie w tych kwestiach je ulepszam).

A czym ulepszasz szampon? I jakiej marki jest ten szampon? I co to ulepszenie daje?
Też może pokombinuję, jeżeli nie jest to skomplikowane.

AnkaFranka a krem z wit. A pod oczy to skąd - bo rozumiem że kręcony samodzielnie bądź zakupiony w półproduktach?

[agabil1]

wkleję moje przepisy na produkty do włosów

Wcierka hamująca wypadanie i pobudzająca porost włosów

baza- woda brzozowa Barwy za 4,40 zł (30ml)
ekstrakt z jabłek 0,9 ml
ekstrakt z saw palmetto 0,9 ml
ekstrakt z korzenia pokrzywy 1,2 ml
ekstrakt z skrzypu polnego 1,2 ml

Lekka odżywka w psikaczu

woda destylowana (30 ml)
proteiny jedwabiu 1,2 ml
keratyna 0,9 ml
ceramidy 1,8 ml
proteiny mleka ok. 1-1,5 ml
NMF (odrobina)


Maska regenerująca do włosów

baza- maska do włosów Rigenol (30ml)
mleczko waniliowe 5 ml
gelmoist 0,9ml
koncentrat aloesowy 200x 0,6 ml
olej ze słodkich migdałów 5ml
ginkgo biloba 0,6 ml
olej kokosowy 5 ml

[curry]

To i ja sie wypowiem Dwa miesiace temu przeszlam na calkowita pielegnacje biochemia. Najpierw zlozylam moje zamowienie w BU, 2 tyg temu byly juz mazidla
...i oto zdazyl sie cud. NIGDY nie mialam takiej skory jak teraz(no chyba, ze przed okresem dojrzewania).
Moja zmora byly zaskorniki i pojedyncze niespodzianki(czasami w sumie nawet nie pojedyncze ) Zaskorniki rozjasnialy, prawie ich nie widac, skore mam gladka i nawilzona, przed okresem wyskoczyl mi 1(!!) malutki pryszcz.
Uzywam serum Lemon z BU w polaczeniu z HA, z mazidel mam olej z komosy, ukrecilam serum z C+E, co 3 dzien(teraz juz chyba odstawie) tonik 10% AHA/BHA. Wczoraj ukrecilam z wymianki olejek 2%BHA z maceratem herbacianym. Mam rowniez psiki do wlosow z keratyna i jedwabiem. Aha, nie ma lepszego peelingu enzymatycznego od tego z bromelaina
To chyba wszystko. Ja juz nie wroce do zadnych drogeryjnych i aptecznych kosmaetykow pielegnacyjnych
Na poczatku biochemia mnie przerazala(zreszta mineraly tez ), ale nie jest tak zle, czytam forum BK, pytam, jest coraz "jasniej"
No i zapomialam o hydrolacie oczarowym, ktory dla mnie pieknia pachnie a jeszcze piekniej dziala

[agabil1]

Napisane przez One_LoVe

A czym ulepszasz szampon? I jakiej marki jest ten szampon? I co to ulepszenie daje?
Też może pokombinuję, jeżeli nie jest to skomplikowane.

AnkaFranka a krem z wit. A pod oczy to skąd - bo rozumiem że kręcony samodzielnie bądź zakupiony w półproduktach?

prosty szampon np. dla dzieci Babydream można kapkę dać kwasu mlekowego, nawilżaczy (nmf, kwas hialuronowy itp) jedwabiu... itp. Tylko nie dolewam od razu do całości, ulepszam jednorazową porcję

[AnkaFranka]

Napisane przez One_LoVe

AnkaFranka a krem z wit. A pod oczy to skąd - bo rozumiem że kręcony samodzielnie bądź zakupiony w półproduktach?

na razie zwyczajny z apteki, ale mam wrażenie, ze zmarszczki się rozprostowały, z biochemicznych podobnie działa wyciąg z lucerny (są z nim cuda na ZSK)

aaa - i to nie krem pod oczy tylko "maść ochronna z witaminą A"

[mosutatsu]

Super temat.
Coś czuję, że rozrośnie się jak zakupowy

[alkaxy]

Oj będę tu często zaglądać.

Dla mnie objawienie to kwasy. Masz też kilku innych ulubieńców - niacynamid, odżywkę jadwabno- kreatynową na hydrolacie do włosów(przepis na mazidłach) - moje włosy po niej nie potrzebują prawie układania , olej tamanu.
I peeling z z bromelaina, szczególnie odkąd używam minerałów niezbędny, bo jak skóra gładka, to i proszki trzymają się o wiele lepiej.

[kasiarybka]

Napisane przez 86Paula

i jeszcze co do mycia twarzy- wiem ze sa olejki myjace, ale jakie polecicie mieszanej cerze?
dziekuje z gory
Pastereczko swietny pomysl

Olejek myjący pomarańczowy z BU bosko pachnie, świetnie zmywa makijaż i nie wysusza skóry mój faworyt (oprócz Cetaphilu i Physiogelu) jeśli chodzi o delikatne oczyszczane mieszanej, wrażliwej cery

Ze swojej strony mogę polecić pielęgnację włosów olejem kokosowym (BU). Świetnie wygładza końcówki, a zostawiony na włosach przez noc i zmyty następnego dnia widocznie poprawia ich stan super pielęgnacja za 7zł

No i hydrolat z głogu z mazideł. Przyjemnie pachnie, łagodzi zaczerwienienia i uspokaja cerę naczynkową - poleca moja mama

[One_LoVe]

Napisane przez AnkaFranka

na razie zwyczajny z apteki, ale mam wrażenie, ze zmarszczki się rozprostowały, z biochemicznych podobnie działa wyciąg z lucerny (są z nim cuda na ZSK)

aaa - i to nie krem pod oczy tylko "maść ochronna z witaminą A"

No wlasnie tak sie zastanawialam czy nie chodzi Ci o maść ochronna. Tylko ze zaczelysmy mowic o biochemii, a Ty napisalas o aptecznym specyfiku. Ja bardzo chwale sobie masc ochronna z witamina A jak mam przesuszona buzie, to wrzucam na noc, na cala buzie, i nastepnego dnia jest cudna, nawilzona, gładka. Maść szybciej goi, chroni i rozjasnia.

Agabil dzieki, tez cos zaczne dorzucac do szamponu.

A co do Biochemii to tez się na nią w znacznym stopniu przerzucilam.
Żel HA mam w ciaglym uzytkowaniu, jako toniku uzywam roznych hydrolatow i tych HA+kwas+woda, buzię myję plynem miceralnym, peelingi robie kwasami - migdalowy i salicylowy, nawilzam mieszankami HA + olej, robie sobie serum na noc. Ostatnio chwale sobie tamanu i hydrolat z kwiatu kocanki.
Szkoda, ze ukrecenie kremu to juz wyższa szkoła jazdy bo chetnie bym wyprobowala. Mnie w wiekszosci te sklepowe zapychaja, wiec wlasciwie boje sie eksperymentowac.
A biochemiczne, samemu kręcone cudeńka jeszcze nigdy nie wyrządziły mi szkody, i tez na poczatku troche sie balam, ale to nic trudnego, takie samemu zrobienie sobie przydatnego kosmetyku.

Alkaxy napiszesz coś więcej o tym peelingu z bromelainą? Bo obiło mi się o uszy, ale nic na jego temat nie wiem, skąd, gdzie, ile jak i po co.

[alkaxy]

Napisane przez One_LoVe

(...)

Alkaxy napiszesz coś więcej o tym peelingu z bromelainą? Bo obiło mi się o uszy, ale nic na jego temat nie wiem, skąd, gdzie, ile jak i po co.

Stąd:
Tu w wersji bardziej gotowej:
http://www.biochemiaurody.com/sklep/peelbromelain.html

A tu trzeba dokupić mleko w proszku i płatki owsiane:
http://mazidla.com/index.php?option=...d=46&Itemid=10

Ja się bawie w mazidlaną wersję, też można przygotować na kilka razy, a przed samym użyciem zmieszać tylko odpowiednią ilość z hydrolatem.
Polecam, bo gładko jak po żadnym sklepowym Usuwa idelanie pokwasowe skórki

[agabil1]

ponieważ przetestowałam sporo produktów , nieco je opiszę. Najpierw BU

Biochemia Urody
Maseczka wulkaniczna http://www.biochemiaurody.com/sklep/mask-horsetail.html
moja ulubiona maseczka z BU. Rozrabiam ją z wodą lub hydrolatem (bławatkowy lub oczarowy)
Wygładza, oczyszcza, zwęża pory. Przyśpiesza gojenie się wyprysków. Lekko napina skórę. Matuje
Maseczka morska z perłami http://www.biochemiaurody.com/sklep/mask-pearl.html
Ciężko się zmywa ale warto zaryzykować wygładza, zwęża pory, rozjaśnia. Nawilża skórę, nie ściąga jej tak bardzo jak maseczka wulkaniczna. Mam wrażenie że lekko ujędrnia.
Peeling enzymatyczny z bromelainą http://www.biochemiaurody.com/sklep/peelbromelain.html
Bardzo fajny i skuteczny peeling enzymatyczny, lepszy od marketowych gotowców. Jest delikatny, może być używamy przy skórze wrażliwej. Nie ma wrażenia mocnego ściągania skóry. Jednocześnie jest bardzo skuteczny, już po pierwszym użyciu skóra jest zauważalnie gładsza. Mam wrażenie że łagodzi podrażnienia skóry. Bardzo udany produkt.
Olejek antycellulitowy http://www.biochemiaurody.com/sklep/...icellulit.html
Bardzo ładnie pachnie po tygodniu stosowania skóra jest gładsza, bardziej napięta. Po miesiącu nieco mniej widoczny cellulit. Aplikuję go bezpośrednio na skórę wykonując intensywny masaż (ugniatanie, uciskanie, szczypanie) lub dodaję do lekkiego balsamu w porcjach jednorazowych. średnio wydajny.
Olejek myjący do twarzy http://www.biochemiaurody.com/sklep/...-rosewood.html
Miałam trzy wersje-bezzapachową, pomarańczowa i drzewko różane. Najbardziej przypadła mi wersja różana. Ten olejek jest świetny-używam go na dwa sposoby. Zmywam nim makijaż z oczu wylewając nieco nierozcieńczonego olejku na płatek i przecieram tym oczy-nic nie szczypie, nie podrażnia a makijaż zmywa się z łatwością. Po zmyciu makijażu myję olejkiem twarz-zmaczam dłonie, wylewam nieco olejku, mieszam go na dłoni z odrobiną wody i nakładam na twarz masując skórę. Spłukuję wodą. Skóra jest czysta i nie wysuszona czy ściągnięta.
Peeling cukrowy do ciała korzenno-kawowy http://www.biochemiaurody.com/sklep/peelsugarspice.html
Ach, ten zapach cudny.
Świetnie wygładza skórę już po pierwszym zastosowaniu, staje się ona niezwykle gładka i miękka. Nawilża skórę. Najlepszy tego typu produkt do ciała jaki miałam.
Mleczko jedwabne do włosów http://www.biochemiaurody.com/sklep/milk-silk.html
Lekka przyjemna odżywka do włosów. Nie obciąża ich, włosy stają się miękkie i sprężyste.
Stosuję mleczko w formie aerozolu.
Serum-olejek regulujący LEMON http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumoil-regul.html
Oceniam starszą wersję, bez tamanu.
Rewelacyjny produkt
Zapach...uwielbiam go, z rozkoszą używam przed snem bo sama woń tego kosmetyku gwarantuje mi miłe sny i spokojną noc .
Kosmetyk znakomity dla cer wrażliwych, kapryśnych, skłonnych do zapychania się porów i różnych podrażnień.
Nawilża, uelastycznia, wygładza, leczy niespodzianki i zapobiega kolejnym.
Puder bambusowy http://www.biochemiaurody.com/sklep/powder-bamboo.html
Bardzo dobry jako primer lub puder wykończeniowy. Matuje skórę lecz jej nie wysusza (przynajmniej mojej). Efekt po zastosowaniu to gładka, matowa skóra. Nie zatyka porów.
Serum z zieloną herbatą http://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-greentea.html
Bardzo fajny produkt. Reguluje przetłuszczanie cery, ogranicza powstawanie wyprysków, nawilża i łagodzi. Nie tak dobry jak serum lemon (które jest świetne) ale polecam
Czysty Żel hialuronowy 1% http://www.biochemiaurody.com/sklep/hyaluronicgel.html
Must have warto go mieć zawsze. Niezastąpiony, uniwersalny produkt. Można stosować do ekspresowego serum łacząc go z róznymi olejami, stosowany solo działą jak baza napinająca pod makijaż. Można go stosować do rozrabianai maseczek w proszku. Można nim wzbogacać gotowe produkty-balsamy, mleczka, szampony etc etc. Nakładam go na włosy, zwłaszca na końcówki-nawilża i lekko usztywnia.
Przy podrażnieniach czy oparzeniach słonecznych-koi i uspokaja skórę.

W zasadzie wszystko się sprawdziło, jedynie rozczarował mnie krem rozjaśniający (pozapychał) ale nie ma go już w ofercie.

Uff, to na tyle. Potem opiszę produkty z ZSK, NP.

[nefernefer35]

Swietny watek.Uzywam HA+ serum lemon z BU i HA z olejem z owoców lesnych.I nawilzenie skóry lepsze, uporczywe suche skórki znikneły.Mam plan rozwinac sie biochemicznie,ten watek na pewno mi pomoze

[agabil1]

ooo, i od 2 lat stosuję tonik z kwasami BHA oraz co 4 tygodnie (oprócz lata) peeling kwasem migdałowym.

[evelinek_r]

Hmm, ja robiłam cztery podejścia do naturalnej pielęgnacji i niestety jedyne, co mi pasuje, to hydrolaty, kwasy i olej monoi (jeśli to w ogóle się liczy) Po wszystkim innym cera robiła się okropna. Bardzo chciałam przerzucić na pielęgnację z BU i Mazideł, ale widocznie to nie dla mnie. Za to hydrolaty ubóstwiam, szczególnie aloesowy i geraniowy.

Ale do wątku i tak będę zaglądała

[agabil1]

i moje kolejne odkrycie-liposomy z ZSK potem opiszę je dokładniej ale są super

[86Paula]

hmmm.. Aga, swietne zestawienie sporo wyprobowalas
ja uzywam teraz serum lemon (tez bez tamanu) i zapach baaardzo mi sie podoba. niweluje zapach uzywanej wczesniej w roli toniku hydrolatu z kocanki.
poza tym to uzywam HA z BU (bardzo mi odpowiada) i mam olejek z pestek czeresni, troszke tamanu (pewnie zamowie wiecej)
mam tez macerat z zielonej herbaty (zsk). na razie tyle. ogolnie jestem zadowolona bo cera o wiele bardziej nawilzona, ale testuje jeszcze dzialanie serum lemon i taman zeby sie upewnic czy potrzebuje wiekszej ich ilosci. a sadze ze tak bedzie.
powoli robie liste zakupow biochemicznych, i musze przyznac ze rozrasta sie strasznie szybko, chyba zrezygnuje z kilku olejkow bo nie zuzyje ich przez wieki. a zaciekawilyscie mnie tym peelingiem z bromelaina, i peeleng cukrowy pewnie zakupie.
kwasow jakos sie boje, nie wiem dlaczego, odczuwam rezerwe przed ich wyprobowaniem (jakas taka glupia obawa ze tylko mi zaszkodza, nie wiem skad ona)

[mosutatsu]

Napisane przez One_LoVe

Szkoda, ze ukrecenie kremu to juz wyższa szkoła jazdy bo chetnie bym wyprobowala. Mnie w wiekszosci te sklepowe zapychaja, wiec wlasciwie boje sie eksperymentowac.

Wg przepisu nie jest trudno - gorzej stworzyć własną recepturę, choć są również przepisy, które samemu trzeba uzupełniać np. o składniki aktywne.
W samodzielnie robionych kosmetykach o tyle jest lepiej, że dobiera się składniki, które się już zna i nie powodują one zapychania, alergii itd.


Jeśli chodzi o ten peeling z enzymem z ananasa na BU... to mam po nim okropne wspomnienia. Twarz po 4 sekundach trzymania, wyglądała jakby była poparzona całodniowym opalaniem - z tą różnicą, że przeszło po 5 godzinach z wodą termalną na twarzy i podwójną dawką wapnia i cynku.
Teraz używam tylko peelingów kwasowych.

Jeśli chodzi żel do mycia twarzy - obecnie używam Babydream'a, ale mam przepis i składniki, aby zrobić samemu

Teraz myślę nad kremem matującym, ale to wyższa szkoła jazdy - nie widziałem jeszcze ani jednego przepisu.

[evelinek_r]

Pastereczko, jak dokładnie nazywa się to mydlo afrykańskie, bo nie mogę znaleźć Chodzi o to z glinkami? Kurczaczki, apetycznie wygląda pielęgnacja EGM, ale ceny przesyłki odstraszają.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez evelinek_r

Pastereczko, jak dokładnie nazywa się to mydlo afrykańskie, bo nie mogę znaleźć Chodzi o to z glinkami? Kurczaczki, apetycznie wygląda pielęgnacja EGM, ale ceny przesyłki odstraszają.

http://www.coastalscents.com/cfwebst...black-soap.cfm

[pastereczka]

evelinek polecam ci pielegnacje z EGM, wg mnie tanie naturalne kremy- nie kazdy lubi mieszac - moge Ci zrobic probke jesli cos wspolnie zamawialysmy ale musisz mi przyomniec na PW przed wyslaniem. Cena dzis przy zbiorowym zamowieniu byl za krem EGM 60ml -26zl juz z wysylka

MYDŁO AFRYKAŃSKIE
przewertowałam cały necik i niepochlebna opinia byla jedna- ze matowi wlosy- ale biorąc pod uwagę inny gatunek wlosa u afrykanczyków - mnie to nie dziwi. Zreszta wystarczy spojrzec na opinie na CS, samo OMG i I LOVE IT, mydlo jest od dwoch mesiecy chyba u nich wiec nie tylko ja polecam.
po licznych stresach niestety moja cera była w trakcie jakiś bulw, gul itd, a nawet jako nastolatka nie mialam wiekszych klopotów z cerą więc czułam sie niekonfortowo bardzo. Wczesniej (przypadek) zamowiłam to mydło na CS i na drugi dzień po uzyciu juz widzialam poprawę i teraz po tygodniu juz niemal o kłopocie. Mogę więc szczerze Wam polecić ręcząc słowem.
Jest to średnia baba wielkanocna co do formy. Bardzo ziarnista grudkowata twarda masa (jak batony zbozowe), zapach ma ziemisty, organiczny z dodatkiem woni szarego mydla -perfumy to to nie są, ale nie odstrasza potencjalnych narzeczonych . Odrywa się jej kawałek a reszta leży bezpiecznie w worku (mozna wiec kupic na spółę).
Mydli sie o dziwo normalnie, lecz nie intensywnie i w kontakcie z wodą robi się plastelinowata. Po umyciu mam wrażenie, że mam tak czysta buzię jak nigdy, zadnego filmu, sebum, nic. Coś jak po szarym mydle tylko bez ściągania buzi.

Jest to stara receptura afrykańska. Mozna je kupić w kilku miejscach, ja zostaje przy CS bo wiem ze oni kontroluja ten proces i produkt i trzyma to poziom, podobno nie wykorzystują miejscowej ludnosci(Ghana) tylko im przyzwoicie placą. Ja akurat zwracam na to uwage i zawsze mam nadzieję ze to prawda.

tu link do filmiku z zamowieniem- naprawde duze jest- http://www.youtube.com/watch?v=kQwDhhco__w

[agusia_1]

Napisane przez pastereczka

evelinek polecam ci pielegnacje z EGM, wg mnie tanie naturalne kremy- nie kazdy lubi mieszac - moge Ci zrobic probke jesli cos wspolnie zamawialysmy ale musisz mi przyomniec na PW przed wyslaniem. Cena dzis przy zbiorowym zamowieniu byl za krem EGM 60ml -26zl juz z wysylka

MYDŁO AFRYKAŃSKIE
przewertowałam cały necik i niepochlebna opinia byla jedna- ze matowi wlosy- ale biorąc pod uwagę inny gatunek wlosa u afrykanczyków - mnie to nie dziwi.
po licznych stresach niestety moja cera była w trakcie jakiś bulw, gul itd, a nawet jako nastolatka nie mialam wiekszych klopotów z cerą więc czułam sie niekonfortowo bardzo. Wczesniej (przypadek) zamowiłam to mydło na CS i na drugi dzień juz widzialam poprawę i teraz po tygodniu juz niemal o kłopocie. Mogę więc szczerze Wam polecić ręcząc słowem.
Jest to średnia baba wielkanocna co do formy. Bardzo ziarnista grudkowata twarda masa (jak batony zbozowe), zapach ma ziemisty, organiczny z dodatkiem woni szarego mydla -perfumy to to nie są, ale nie odstrasza potencjalnych narzeczonych . Odrywa się jej kawałek a reszta leży bezpiecznie w worku (mozna Wiec kupic na spółę).
Mydli sie o dziwo normalnie, lecz nie intensywnie i w kontakcie z wodą robi się plastelinowata. Po umyciu mam wrażenie, że mam tak czysta buzię jak nigdy, zadnego filmu, sebum, nic. Coś jak po szarym mydle tylko bez ściągania buzi. Nawet się zastanawiałam czy dawac krem czy nie.

Jest to stara receptura afrykańska. Mozna je kupić w kilku miejscach, ja zostaje przy CS bo wiem ze oni kontroluja ten proces i produkt i trzyma to poziom, podobno nie wykorzystują miejscowej ludnosci(Ghana) tylko im przyzwoicie placą. Ja akurat zwracam na to uwage i zawsze mam nadzieję ze to prawda.

tu link do filmiku z zamowieniem- naprawde duze jest- http://www.youtube.com/watch?v=kQwDhhco__w

No i czuję się skuszona Pozostaje tylko poczekać na kolejne wspólne zamówienie mydeł, co po takiej rekomendacji czuję że szybko nastąpi

[mosutatsu]

Nieeee... proszę!
Nie kuś
Kocham bejbidrima i koniec.

Ehh...

[pastereczka]

A bejbidrimy tez polecam.
Mysle ze dla tradzikowcow moze byc to objwienie jednak to mydlo