Mydło ALEPPO

[Mamawiki86]

Cześć a gdzie kupujecie swoje mydełka 70%. Ja mieszkam we Wrocławiu i akurat kolo domu mam Helfy, ale tam jest najwięcej 40%. Do tej pory wypróbowałam Premium z karotką, brałam pod uwagę całą rodzinę. Myję nią też córeczkę i swietnie się spisuje. Ja mam jednak buzie problematyczną, myślę, że 70% jest dla mnie...Wiecie może, czy gdzieś we Wrocławiu kupię? A jak nie, to w jakim sklepie internetowym najlepsza jakość do ceny?

[Khadaki]

Kurczę no ja z Wrocławia co prawda nie jestem, ale na stronie mydlarni u Franciszka znalazłam ten adres i nr telefonu: ul. Biskupia 4/4a tel. 71 345 98 72. Kosztuje ono 44zł, ale jest wydajne moim zdaniem . Mój odkrojony kawałeczek po tygodniu nie stracił zbytnio kształtu pod warunkiem, że daje się mydełku po użyciu wyschnąć.

[The light]

Napisane przez Khadaki

The light a jak Tobie mydełko służy?

ostatnio odstawilam moja masc na tradzik (skinoren) i niestety... 3 nowe bomby mi wyszly

ale sie nie poddaje. na pewno lepsze jest to, ze nie mam juz takich ropnych malych krostek kolo nosa ktore bardzo lubily mi sie robic. Co jeszcze mam taka wstydliwa przypadlosc... co jakis czas lubi mnie atakowac grzybica paznokci na stopach (zawsze na tych samych 2 paznokciach). Zaczelam myc cale cialo aleppo i paznokiec sie rozwarstwil. Ok wiem, ze to obrzydliwe ale czesc paznokcia z grzybem odpadla a pod spodem mam sliczna, zdrowa plytke paznokcia! Bylam w szoku. A to na pewno zasluga aleppo bo wczesniej czegos takiego nie mialam

[Mamawiki86]

O! Dzięki Khadaki, nie miałam pojęcia, że są we Wrocławiu.

[Khadaki]

Spoko . Ja również całkiem niedawno dowiedziałam się, że jest w Łodzi ].

[Mamawiki86]

A jeszcze spytam, co i kiedy używacie po myciu twarzy mydłem, tzn. od razu, czy czekać 10 min. Kremy, sera, hydrolaty, toniki?

[Khadaki]

Akurat ja stosuję się tylko i wyłącznie do tego, czego potrzebuje moja cera i z czym jej dobrze. Po mydełku od razu nakładam serum z białą i zieloną herbatą oraz algami i na pojedyncze zmiany (które aktualnie nawiedziły mnie przedokresowo ;D ;(() olejek z drzewa herbacianego. Ot cała pielęgnacja. I generalnie moja skóra jest w o wiele lepszej kondycji niż kiedy używałam żeli, peelingów, kremów, toników, żeli punktowych i wszystkich specyfików. Maści od dermatologa, maści bez recepty. Przebrnęłam przez to wszystko i obecnie moja skóra poza okresem buntu przed miesiączką to całkiem nieźle wygląda, choć niefajne są jeszcze drobne przebarwienia po dawnych tworach, ale nie wiem jak to usunąć (a nie chcę pakować się w kwasy, które mogą spowodować wysyp). Niektóre znikają same z siebie, bledną i już.

[Ishani]

Khadaki a cóż to za serum?

[alkaxy]

Tutaj na wątku przeczytałam radę by odstawić aleppo na jakiś czas do szafy, jeżeli podrażnia. Moje przeleżało rok w szafie. Odkroiłam kawałek, wypróbowałam kilka razy do ciała(na twarz trochę się bałam) i niestety dalej pogarsza stan mojej skóry - powstają przesuszenia plus nierówna skóra. Mowa była o 2 latach, więc za rok może spórbuję.
Strasznie się na nie napaliłam, dlatego ławto nie odpuszczę.

[Aredhel125]

Ja akurat posiadam oporny trądzik i wrażliwą cerę, dlatego zdecydowałam się na pielęgnację naturalną i między innymi na Aleppo. Sama już nie wiem jak to zasadowe ph mydła działa na dalszą metę na skórę. Na razie będę stosować i zobaczymy jakie da efekty.
Taki teraz szał na tą naturalność i te mydełka, że sama postanowiłam spróbować, ale czy to faktycznie taki fenomen?

[Haggat]

Napisane przez Aredhel125

Ja akurat posiadam oporny trądzik i wrażliwą cerę, dlatego zdecydowałam się na pielęgnację naturalną i między innymi na Aleppo. Sama już nie wiem jak to zasadowe ph mydła działa na dalszą metę na skórę. Na razie będę stosować i zobaczymy jakie da efekty.
Taki teraz szał na tą naturalność i te mydełka, że sama postanowiłam spróbować, ale czy to faktycznie taki fenomen?

Ja mam cerę tłustą, rozszerzone pory i czarne kropki więc sama się zastanawiam nad Allepo ale 40 % co najmniej bo ostatnio mam bardzo wysuszoną twarz - się zastanawiam czy to nie hydrolat geraniowy

[Lorri]

Napisane przez Aredhel125

Ja akurat posiadam oporny trądzik i wrażliwą cerę, dlatego zdecydowałam się na pielęgnację naturalną i między innymi na Aleppo. Sama już nie wiem jak to zasadowe ph mydła działa na dalszą metę na skórę. Na razie będę stosować i zobaczymy jakie da efekty.

http://www.mediweb.pl/beauty/wyswietl.php?id=408

[Ishani]

Lorri a czy zastosowanie toniku/hydrolatu przywracającego odpowiednie ph natychmiast po umyciu niweluje to negatywne działanie mydła? Uwieeeelbiam aleppo :<

[Khadaki]

The light zaciekawiłaś mnie tym paznokciem. Mój brat zmaga się z grzybicą już od urodzenia. Powiedz mi, ten stan grzybiczy był u Ciebie taki grubszy? Bo on ma te paznokcie znacznie grubsze w stosunku do innych paznokci i w środku wygląda trochę tak... drewno? No nieciekawie, to od zawsze było jego kompleksem i chciałabym mu pomóc. Wszystkie cudowne kosmetyki słabo działały

Swoją drogą nie martw się, bo mnie aktualnie nawiedziły dwie bomby z okazji miesiączki ;p. Ach... Ciężkie to życie. A niektóre osoby prowadzą wręcz tragiczny styl życia. Alkohol, co kilka dni impreza suto zakrapiana, fajki, czasem nie tylko... A cera jak pupcia niemowlaka. I jaka to sprawiedliwość? ;/ Może wódka działa jakąś odkażająco od środka ;p

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez Ishani

Khadaki a cóż to za serum?

A Immunoserum Organique. http://www.organiquecosmetics.pl/pl/...um/Immunoserum

Tu masz o nim troszkę. Widzę, że teraz zastosowali tubkę, może to i lepiej. Ja mam w słoiczku plastikowym. Ja bardzo je lubię . Ładnie odświeża. W ogóle moja cera stała się mniej tłusta, a mogę nawet powiedzieć, że ona w ogóle nie jest tłusta. Kiedy stosowałam kremy idealnie do mojej cery to efekt był straszny... 2 godziny i sebum sebum sebum... ;/ A teraz mydło, czasem Savon Noir i to serum. Punktowo olejek z drzewa herbacianego i cera jest... NORMALNA . O pudrze zapomniałam ;p. Stosuję jedynie trochę tam, gdzie nakładam korektor-podkład Vichy, bo on jednak troszkę tłusty i przy okazji utrwalam . I na powieki, bo tam w sprawie tłustości nic się nie zmieniło ;p.

[201608040942]

[QUOTE=Khadaki;37829831]The light zaciekawiłaś mnie tym paznokciem. Mój brat zmaga się z grzybicą już od urodzenia. Powiedz mi, ten stan grzybiczy był u Ciebie taki grubszy? Bo on ma te paznokcie znacznie grubsze w stosunku do innych paznokci i w środku wygląda trochę tak... drewno? No nieciekawie, to od zawsze było jego kompleksem i chciałabym mu pomóc. Wszystkie cudowne kosmetyki słabo działały


[/COLOR]

Bo kosmetyki to tutaj nic nie pomoga tylko lekarstwo. Moja kolezanka zaczela rok temu uzywac spacjalny lakier na paznokcie i jej zdrowy paznokiec odrasta. Grzyba ma tylko an duzych palcach u stop i zeby jej caly paznokiec odrosl potrzeba na to 2 lat, wiec do nastepnego lata bedzie miala po krzyku.
I niech brat nie zapomni odkazac obuwia, bo jak sobie wkoncu wyleczy i wsadzi stope w stare buty to grzyb mu wroci. najlepiej wywalic buty i kupic nowe i te nowe tez odkazic, bo niewiadomo kto je przed nami przymierzal.

[Khadaki]

Mój brat zmaga się z tym już od urodzenia, obecnie ma 13 lat, więc już trochę stosował różnych specyfików z lepszym i gorszym skutkiem. Wiem, że samo Aleppo może za wiele nie zmienić, ale może chociaż wspomoże leczenie. Obecnie pomaga mu właśnie taki specjalny lakier, widać różnicę nieco, ale do ideału jeszcze baaaardzo daleko. I również atakuje mu przede wszystkim duże palce u stóp.

A to odkażanie to jakimś specjalnym preparatem polecasz? W sumie mój brat tak często je zmienia (strojniś...).

[Lorri]

Napisane przez Ishani

Lorri a czy zastosowanie toniku/hydrolatu przywracającego odpowiednie ph natychmiast po umyciu niweluje to negatywne działanie mydła? Uwieeeelbiam aleppo :<

Trzeba by poszukać konkretnych badań. Rozejrzę się kiedyś.

Odnośnie naturalnych specyfików przeciwgrzybiczych - doskonałym środkiem jest olejek lawendowy. W dodatku stosowany nawet w stężeniu 100% nie niszczy płytki paznokciowej, w przeciwieństwie np. do olejku z drzewa herbacianego.

[201608040942]

Napisane przez Khadaki

Mój brat zmaga się z tym już od urodzenia, obecnie ma 13 lat, więc już trochę stosował różnych specyfików z lepszym i gorszym skutkiem. Wiem, że samo Aleppo może za wiele nie zmienić, ale może chociaż wspomoże leczenie. Obecnie pomaga mu właśnie taki specjalny lakier, widać różnicę nieco, ale do ideału jeszcze baaaardzo daleko. I również atakuje mu przede wszystkim duże palce u stóp.

A to odkażanie to jakimś specjalnym preparatem polecasz? W sumie mój brat tak często je zmienia (strojniś...).

w aptece mozna dostac specjalne purdy albo spraje z pudrem czy cos w ten desen. nalezy wysypac /spryskac tym buty w srodku i na iles to tam zostawic zeby zdezynfekowac buty. Jak sie grzybice juz usunie i zalozy na nowo taki but to zarazamy sie ponownie, wiec jak nie wywalic butow i kupic nowych to przynajmniej je zdezynfekowac i nawet nowe, bo ludzie maja rozne swinstwa i jak ktos wrazliwy to i odrazu przy nowych moze zalapac.

Ten lakier jesli widac ze od skory odrasta nowy zdrowy paznokiec to brat musi uzywac tak dlugo az mu calkiem ten chory nie odrosnie. nie wiem co ty masz, ale moja kolezanka ma taki co to sie raz na tydzien lakieruje. Lakier jest bezbarwny wiec nie ma problemu, a mozna po nim tez kolorowym lakierem przejechac co moze miec znaczenie dla kobiety. W tym roku sie widzialysmy i byla u mnie w klapkach latem i widze piekne klapki i piekny brazowy lakier u stop, wiec sie spytalam czy juz jej ten chory odrosl i sie dowiedzialam ze po roku ma jeszcze polowe plytki, a ze paznokcie u stop rosna wolniej niz u rak to na duzy palec trzeba te 2 lata poswiecic zeby odrosl zdrowy i nie wolno opuscic aplikacji bo to swinstwo bedzie dalej atakowac odrosniety zdrowy paznokiec. jak lakier dziala to niech brat ma cierpliwosc.

[Khadaki]

Nie no wiadomo, ja rozumiem, że na to niestety trzeba czasu, tak samo jak na choroby skóry m.in. trądzik... Niestety, ale te najgorsze przypadłości zawsze tak trudno wyleczyć. Choć ja obecnie znalazłam nawet skuteczny dla mnie sposób na przebarwienia, może nie te co już mam, ale na te co mają zamiar po jakimś syfku. Gdyby jeszcze nigdy nie wyskakiwały to byłoby cudnie ;p. Mam nadzieje, że i bratu uda się zaleczyć to paskudztwo .

Swoją drogą Aleppo coraz bardziej sprawia, że moja skóra staje się normalna. Nie jest już takim tłuściochem jak kiedyś. Jestem coraz bardziej zadowolona. Jedynie czubek nosa błyszczy ale czasem tak mam po Aleppo bo ono zostawia taką warstewkę ochronną. Generalnie jest coraz lepiej.

[The light]

Najpierw mylam sie tym 8-15% z organique a potem zamienilam na 40% z Franciszka i po ok 3 tygodniach poprostu warstwa odpadla z paznokcia a pod spodem pokazal sie zdrowy paznokiec bez plamek i przebarwien.

Dezynfekuje obuwie (sprayem z rossmana do butow) stosowalam profilaktycznie masc clotrimazolum ale 3 razy w roku grzyb i tak zawsze byl. (zazwyczaj na paznokciu duzego palca i na tym obok). Zwykle po ok 3 miesiacach paznokiec schodzil, nacieszylam sie 2 miesiace ladnym paznokciem i znowu wylazil grzyb. Czytalam, ze niektorzy poprostu tak maja i tyle. I nie jest to kwestia higieny tylko. Poprostu spadek na chwile odpornosci - pach! bedzie grzyb. Teraz myje codziennie buzie aleppo, dekold, plecy i stopy wlasnie i poki co wszystko jest ok

[EbonyLuna]

Ostatnio zamówiłam mydełko 22%, właśnie do mnie idzie. Powiem szczerze, że jestem nastawiona na spore wow, mam nadzieję, że się nie zawiodę. Na razie niewielkie, 30g raptem, więc jak się nie sprawdzi, nie będzie czego żałować

[Aredhel125]

Napisane przez Lorri

http://www.mediweb.pl/beauty/wyswietl.php?id=408

Wynika z tego, że syndety są najlepsze. Ale mydło Aleppo ma przecież ph zasadowe to wychodzi, że na to, że wcale nie jest takie zdrowotne.

[Khadaki]

22%? Kurczę ciągle widzę jakieś nowe zawartości oleju laurowego...

Btw, ja nie zauważyłam u siebie żadnego złego działania mydła. Moja skóra nigdy nie wyglądała lepiej. Czasem mam wrażenie, że to wszystkie to wymysł ludzi, którzy chcą zarabiać na tym, że my kupujemy nie wiadomo ile kosmetyków, żeby sprostać wszystkim narzucanym zasadom odnośnie cery. Kiedyś nie było takich cudów i panie miały o wiele lepsze buźki a trądzik dotykał głównie nastolatek i nie stawał się tak jak obecnie chorobą cywilizacyjną... Nie twierdzę, że ludzie nie chorowali na tą przypadłość w ogóle, ale mam wrażenie, że jakoś mnie. Żyli zdrowiej i nie potrzebowali do tego żadnych dietetyków i innych cudaków.

[wspaniala]

udalo Wam sie cos pozamawiac w DDD ?

[201608040942]

Napisane przez Khadaki

22%? Kurczę ciągle widzę jakieś nowe zawartości oleju laurowego...

Btw, ja nie zauważyłam u siebie żadnego złego działania mydła. Moja skóra nigdy nie wyglądała lepiej. Czasem mam wrażenie, że to wszystkie to wymysł ludzi, którzy chcą zarabiać na tym, że my kupujemy nie wiadomo ile kosmetyków, żeby sprostać wszystkim narzucanym zasadom odnośnie cery. Kiedyś nie było takich cudów i panie miały o wiele lepsze buźki a trądzik dotykał głównie nastolatek i nie stawał się tak jak obecnie chorobą cywilizacyjną... Nie twierdzę, że ludzie nie chorowali na tą przypadłość w ogóle, ale mam wrażenie, że jakoś mnie. Żyli zdrowiej i nie potrzebowali do tego żadnych dietetyków i innych cudaków.

moje slowa. Ja sie juz nie przejmuje doniesieniami jakie mydla sa bee. Smieje sie z takich wpisow . Niech kazdy robi tak jak najlepiej dla jego skory. Skoro ktos na mydlo zle reaguje a na zele itp dobrze to niech uzywa i na odwrot. Jesli dobrze sluzy mydlo, a po zelu dzieja sie cuda to uzywac dalej mydla i problem z glowy. Od kiedy "slucham" potrzeb mojej skory i daje jej to czego potrzebuje to wkoncu mam problem z glowy.

[Khadaki]

Dooookładnie . Niech każdy robi tak, żeby jego skóra była zadowolona i nie słucha się wielce mądrych specjalistów, którzy tym sposobem chcą jedynie zarobić na kobietach... Bo my wbrew pozorom są bardziej podatne na takie sprawy.

[olkie]

Napisane przez danusiaes

A propos podrobek-mam swoje mydelko, a wlasciwie mydelka-zamowilam na allegro, drugie kupila mi siostra trzecie kupila mi mama. Znajomy Syryjczyk o obu zakupionych stacjonarnie-powiedzial, ze fakt to sa te mydla, ale..po pierwsze nie o takiej zawartosci, jaka jest na opakowaniu,a po 2 za wczesnie sprzedane-mydlo musi odlezakowac.

a znajomy syryjczyk zdradzil Ci tajemnice po czym rozpoznal ze ydla maja mniejsze stezenia i ze za malo lezakowaly? cos tlumaczyl?

[201605090958]

Napisane przez olkie

a znajomy syryjczyk zdradzil Ci tajemnice po czym rozpoznal ze ydla maja mniejsze stezenia i ze za malo lezakowaly? cos tlumaczyl?

Małe lezakowanie-kolor jest zblizony do zielonego, dopiero po 7 miesiacach zmienia kolor i ciemnieje. Dodatki-jesli w mydle sa dodatki to na pewno nie ma wiecej niz 8-10 % laurowego, zwyczajnie nie stęzałoby. Mówił jeszcze o sprawdzaniu składu-mają być tylko 4 składniki i o systemie gwiazdek, ale tego z gwiazdkami nie powtórzę

[dida]

Lorri a może dojrzysz szukając badań na temat mydła jak się ma zasadowość do opinii które spotkałam, że POMAGA skórze. Łój jest kwaśny, zasadowość mydła równoważy to. Poza tym działa lekko złuszczająco, opróżniając mieszki włosowe z zaległej keratyny. Taką opinię słyszałam od lekarza dermatologa Wasyłyszyna (nie wiem czy dobrze napisałam jego nazwisko, kontrowersyjny, ale jego wypowiedzi dla mnie są logiczne), na portalu z surowcami garden of wisdom również doczytałam, że np proponują serum zasadowe, ponieważ takie są sugestie ostatnich badań (zasadowość wspomaga leczenie trądziku), niestety nie widziałam do których badań się odwołują.
Na logikę, mydło funkcjonowało przez setki lat, ludzie nie narzekali na brzydką skórę, nie chce mi się wierzyć, że mydło jest takie złe, a jak wiadomo - korelacja (np wzrost ilości bakterii jak w tym cytowanym badaniu, tylko jednym zresztą i pewnie sponsorowanym przez producenta syndetów?) nie oznacza przyczynowości jeszcze.
ps. ostatnie badania wskazują, że można mieć nietolerancje glutenu bez objawów np celiaklii.
http://www.drbriffa.com/2012/11/30/g...t-really-does/
To może prowadzić do złego funkcjonowania skóry, depresji (relacja jelita - inne układy łącznie z nerwowymjest przedmiotem coraz większej ilości badań).

[olkie]

Napisane przez danusiaes

Małe lezakowanie-kolor jest zblizony do zielonego, dopiero po 7 miesiacach zmienia kolor i ciemnieje. Dodatki-jesli w mydle sa dodatki to na pewno nie ma wiecej niz 8-10 % laurowego, zwyczajnie nie stęzałoby. Mówił jeszcze o sprawdzaniu składu-mają być tylko 4 składniki i o systemie gwiazdek, ale tego z gwiazdkami nie powtórzę

dodatki czyli co?