|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2006-03-02, 23:54 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 340
|
tzw. osoba towarzysząca
Po raz kolejny idę na wesele jako osoba towarzyszaca na "tzw. doczepkę".
CZy tez powinnam dać od siebie badz składać sie z partnerem na kopertę z kasą albo prezent?(zaznaczam,ze nie znam Młodej Pary osobiscie,tylko ze słyszenia).CZy pieniądze wręcza tylko osoba imiennie zaproszona,czyli moj partner?I czy tylko za siebie,czy rowniez za mnie(tzn tylko 300zl za siebie,az 600 zl za niego i za mnie:{300 + 300 = 600},czy 300zl w calosci za nas)?Pare razy uczestniczylam w ekskluzywnych weselach rowniez jako osoba towarzyszaca,gdzie Pary Mlodej nie znalam z nawet z opowiadan, i ani razu nie wreczylam kasy ani prezentu,pozostawiając tą kwestię partnerowi.Wyglądalo to tak,że Moi ówczesni partnerzy sami szli tylko z prezentem od siebie ,podczas gdy ja sie siedzialam za stołem i nie towarzyszylam w skladaniu zyczeń i wręczaniu prezentu (zyczenia zlozylam przed kościolem po slubie). Jak to jest : osoba towarzyszaca rownież daje pieniądze ( za siebie bądż dołącza swój udział do sumy za parę) czy też jest w uprzywilejowanej pozycji i koszty w całości pokrywa czlowiek,ktora taka osobe ze soba na wesele zabral? i ile nalezy dac w koperte?czy te 300-400 zl, o ktorej piszecie w watku dotyczącym prezentów,to kwota od pary czy za osobe? Czy partner,ktory mnie zaprosil,moze żądać ode mnie częściowego zwrotu kosztow ,czy on wyłącznie w swoim zakresie pokrywa całość i ja nie powinnam sie o nic martwic,tylko przyjsc "na gotowe" i dobrze się bawić? |
2006-03-03, 08:59 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 403
|
Dot.: tzw. osoba towarzysząca
Osoba imiennie zaproszona "płaci za parę"..podobnie jak na studniówkach ..ale myślę że ładnym gestem jest wręczenie kwiatów bądź drobnego upominku przez osobę towarzyszącą podczas składania życzeń młodej parze przed kościołem...życzenie wypada złożyć choćby przez grzeczność...podchodzi się razem z partnerem
|
2006-03-03, 11:16 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
|
Dot.: tzw. osoba towarzysząca
dokładnie ja tez bylam kiedyś na weselu jako osoba towarzysząca i w ogóle nic nie wiedzialam na temat pary młodej.Prezent dawali rodzice mojego znajomego z którym byłam (za nas 4-ke jakby) a ja dawalam kwiaty i mimo ze nie znałam państwa młodych to złozyłam im życzenia takie od serduszka i naprawde było miło a przy tym się poznaliśmy hehe.
w tym roku ide na wesele i postanowilismy z moim chlpakiem ze zlozymy sie na prezent albo poprostu damy w kopercie bo mlodzi najlepiej wiedzą czego potrzebują takie ot moje zdanie. Ale zyczenia owszem obowiazkowo nawet jak sie nie znacie |
2006-03-03, 11:18 | #4 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: tzw. osoba towarzysząca
mysle ze jesli nie znasz osobiscie pary mlodej lepiej bedzie jesli z osoba zaproszona umowicie sie ze on da prezent lub koperte a ty zajmiesz sie dodatkiem. moze to byc bukiet kwiatow lub co jest ostatnio bardziej popularne kupisz jakas maskotke lub pudelko czekoladek. podejrzewam ze wtedy twoja dzialka nie powinna przekroczyc 20,00 zlotych ale dokladnie to decyzja nalezy do ciebie.
|
2006-03-03, 12:24 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 340
|
Dot.: tzw. osoba towarzysząca
dzieki za pomoc,dziewczyny
Zyczenia zawsze skladalam,ale po mszy ślubnej przed kosciolem i bądz na sali przed rozpoczeciem przyjęcia,a nie w trakcie oczepin i wreczaniu prezentu (nie chcialam,zeby osoby,ktore mnie zapraszaly na wesele,pomyslaly,ze sie pod ich prezent podpinam). Pozdrawiam Nicość |
2006-03-03, 15:44 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 403
|
Dot.: tzw. osoba towarzysząca
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:01.