2009-05-01, 11:05 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Reklamacja
hej...wiem ze to pozno ale moze komus sie kiedys przyda...
1. klient ma prawo odstapic od umowy w ciagu 10 dni bez podania przyczyny, jesli nie zostal o tym poinformowany to okres ten moze sie wydluzyc nawet do 3 m-cy 2. co do towjej sytacji kupilas aparat...wiec na pewno masz na niego gwarancje...kiedys trzeba bylo ja "podbijac" teraz wystarczy zachowac paragon...a okres gwarancji zalezy d przedmiotu...12m-cy, 2 lata...roznie a teraz ma do was pytanie Otoz: kupilam radio samochodowe...kontak ze sprzedajacym nawiazalam dzwoniac do niego pod numer podany na allegro ale zakupu dokonalam prze telefon (stad moje obawy) po otzrymaniu przesylki okazalo sie ze radio jest czesciowo nie sprawne (stwierdzil to specjalista) a dodatkowo (stwierdzil to sam sprzedawca ale juz po zakupie) jest to model za nowy do mojego samochodu (mimo ze model i rok produkcji podalam sprzedawcy) w paczce zawierajacej radio nie bylo zadnej umowy...jedynymi dowodami na zakup sa: potwierdzenie odbiory przesylki,wiadomosci tekstowe ( w ktorych podalam sprzedawcy dane dotyczne samochou i dane adresowe) oraz maile w ktorych zglaszam problemy ze sprzetem... sprzedawca zgodzil sie na wymiane radia i podal dane do wysyki zastrzegajac aby byla ona bez pobrania...napisalam ze jest to dla mnie bardzo ryzykowne i zaproponowalam albo wysylke za pobraniem albo zlozenie przez ktorakolwiek ze stron oswiadczenia pisemnego ze zoobowiazaniem sie do wyslania radia w wyzej opisanych okolicznosciach...otzryma lam odpowiedz ze jako osba skladajaca reklamacje powinnam wyslac przedmiot bez pobrania...gdybym miala jakakolwiek umowe zawarcia tej sprzedazy nie mialabym jakich kolwiek obaw...w tej jednak sytuacji boje sie, ze po wyslaniu radia kontakt sie urwie a ja strace zarwono przedmiot jak i szanse na odzyskanie wydanych pieniadzy... Co myslicie? przesadzam czy powinnam upierac sie przy swoim i zadac potwierdzenia przyjecia przedmiotu do reklamacji? Z gory dziekuje za pomoc i cza poswiecony na przeczytanie mojej wiadomosci...
__________________
"Mruczę więc jestem!" |
2009-05-01, 11:24 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 3 003
|
Dot.: Reklamacja
hej...wiem ze to pozno ale moze komus sie kiedys przyda...
1. klient ma prawo odstapic od umowy w ciagu 10 dni bez podania przyczyny, jesli nie zostal o tym poinformowany to okres ten moze sie wydluzyc nawet do 3 m-cy Kolego mijasz się częściowo z prawdą. Gdyby tak było, to nie musiałby sprzętu fotograficznego za ponad 20 tyś. kupować. Pracuję jako fotograf ślubny - poprostu szedłbym do sklepu w piątek kupował cały potrzebny sprzęt. W sobotę ślubik a w poniedziałek zwrot sprzętu. Jak coś takiego piszesz przydałby się link do ustawy np. http://www.prawnik.pl/akty/index.php...w=ujednolicony Która mówi(interpretacja prawna): Bowiem co do zasady prawo polskie (ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego) nie przewiduje możliwości dokonywania zwrotów zakupionych rzeczy albo ich wymiany na inne. Istnieją oczywiście pewne wyjątki. Dotyczy to na przykład zakupów dokonywanych przez internet, telefon, tzw. sprzedaż na odległość (oczywiście towar nie może nosić śladów użytkowania, a opakowanie nie może być w widoczny sposób uszkodzone) |
2009-05-01, 12:00 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Reklamacja
Dodatkowo sprzedający musi udzielic 24 miesięcznej rękojmi.
|
2009-05-01, 12:25 | #64 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Reklamacja
Cytat:
jeszcze raz przepraszam... naomiast co do rekojmi...to wystepuje ona w umowach nie handlowych czyli w takich gdzie zadna ze stron nie jest przedsiebiorca... rekojmie w umowach handlowych zastepuje odpowiedzilanosc sprzedawcy z tytuku niezgodnosci towaru konsumpcyjnego z umowa (co jest pojeciem szerszym od rekojmi) jeszcze raz przepraszam za wpadke
__________________
"Mruczę więc jestem!" Edytowane przez bimbel Czas edycji: 2009-05-01 o 12:27 |
|
2009-05-01, 12:28 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 3 003
|
Dot.: Reklamacja
No musi ale wcale nie jest tak różowo jak się wczytasz w ustawę. Ta 24 mc rękojmia to skutek naszego wejścia do UE.
Przykład z życia wzięty: Kupiłem sobie buty w góry 299 zł. po 15 mc podeszwy popękały. Oddałem je do sklepu powołując się na 24 mc rękojmię. Po 2 tyg. poszedłem do sklepu, oddali mi je z pismem od rzeczoznawcy że pęknięcia powstały wskutek niewłaściwego użytkowania. Potem dowiedziałem się od rzecznika praw konsumentów, że to standardowa opina rzeczoznawcy w tym sklepie i zostaje mi jedynie oddanie sprawy do sądu z powudztwa cywilnego. Więc poszedłem do przyjaciela(radcy prawnego) przeanalizować tą ustawę. Co się okazało(dokładnie już wszystkiego nie pamiętam): - po roku konsument musi udowodnić, że w momencie zakupu towar miał tzw. wadę ukrytą. Generalnie wszystko jest pięknie a jak przyjdzie co do czego i sprzedawca jest nierzetelny to: - opłata za rozprawę sądową, prawnika, rzeczoznawcę i strata czasu. oczywiście jeżeli sprawę się wygra to koszty zwraca pozwany ale przez m.in 6 mc tej kasy się nie ma. Gorzej będzie jak się przegra. Więc sobie darowałem wnoszenie sprawy do sądu za te 299 zł. Ja wolałbym model amerykański gdzie nie ma tych ustaw, rzeczników praw konsumenta a jest znacznie lepiej. Prawnicy pracują za % odszkodowania. Potem można dostać odszkodowanie jak ten gośc co sobie mercedesa kupił, dealer jak go gościowi sprowadzał to zarysował drzwi w autku. Przemalował je nie informując o tym klienta, wyszło to najaw po roku już nie pamiętam w jakich okolicnościach. W każdym razie po wniesieniu sprawy do sądu, gośc dostał 30 tyś. $ odzkodowania + 1,5 mln. $ za straty moralne. W ten sposób w USA sprzedawca zawsze idzie na rękę klientowi, który ma rację bo wie co go może czekać! |
2009-05-01, 12:46 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Reklamacja
Bo to prawo jest bez sensu w przypadku np. obuwia.
Mam styczność z reklamacjami butów i uwierzcie, że 99% butów oddawanych do reklamacji nie powinna być w ogóle przysyłana - od razu widać że np. w butach halowych ktoś chodził w zimie po śniegu, albo że był prane w pralce itp. A 24 miesiące w wypadku zwykłych butów na codzień to totalna bzdura bo zdecydowana większość uszkodzeń powstaje w wyniku normalnego zużycia obuwia, złego użytkowania (popatrzcie ile osób np. ubiera letnie buty w zimie, albo pierze w pralce, przemacza, źle suchy, źle konserwuje). ---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ---------- I nie mów, że 1.5 mln za straty moralne w wypadku RYSY na aucie to jest coś normalnego. Powiedz to tym wszystkim którzy w USA są pozywani za byle bzdurę. |
2009-05-01, 12:56 | #67 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Reklamacja
Cytat:
Sorry ze sie narzucam...ponawiam prosbe o przeczytanie mojeg postu i odp co wy zrobilibyscie na moim miejscu....
__________________
"Mruczę więc jestem!" |
|
2009-05-01, 13:59 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 3 003
|
Dot.: Reklamacja
Cytat:
Moje pierwsze buty w góry firmy salomon, kupiłem w 1997 roku za pierwszą wypłatę po skończeniu technikum i używałem ich w górach, na mieście itd. itp. Przez 1 rok chodziłem na okrągło bo miałem tylko te buty. Wiesz kiedy je wyrzuciłem dokładnie w grudniu 2005 a to z tego powodu, że trzy mc używałem je pracując na wysokościach w Irlandii. Więc nie pisz, że gwarancja 24 mc na buty to bzdura. Kolego, Ty idei tego prawa nie rozumiesz więc Ci to wytłumaczę na przykładzie. Kupiłem maszynkę philipsa za 199 zł po 3 mc zepsuła się i oddałem ją na gwarancje. Po 1 mc przyszedłem się zapytać czy już jest - nie było. Po następny dalej jej nie było, napisłem pismo do sklepu, z żadaniem zwrotu pieniędzy lub wymiany na nową. Odpisali, że to nie ich wina tylko serwisu philipsa. Napisałem do philpsa, oni napisali że to nie ich wina tylko sprzedawcy bo ją już mu wydali. I tak mnie odsyłali od sasa do lasa po roku poszedłem do rzecznika konsumentów, kilak razy musiałem się z nim spotkać, potem On poprzepychał się trochę ze sklepem. Po następnych 2 mc dostałem swoje pieniądze. To są właśnie te straty moralne (czas, nerwy i strata pieniędzy). Jak by w polsce sąd przywalił takiemu sklepowi np. kilka tysięcy złotych kary to gwarantuje Ci, że inni już nie mieli by takich problemów. Centrala tej firmy bo jest to sieć sklepów zadbała by o to, żeby więcej się takie rzeczy nie powtarzały. |
|
2009-05-01, 14:31 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Reklamacja
Napisałam na buty do chodzenia na codzień. Z tego co się orientuję Salomon produkuje buty nazwijmy to bardziej specjalistyczne (poza trekingowymi, do biegania, trialowymi itp. nie spotkałam się z butami typu casual). Bzdurą np. dla mnie jest 24 miesiące gwarancji na buty kupione za 30 zł.
I ręczę ci, że jeśli byś np. Salomona buty górskie wysłał do reklamacji od razu by ci ją odrzucono bo chodziłeś w nich po mieście. A widać to od razu jak bierzesz buty do ręki i patrzysz na podeszwę (zupełnie inaczej się ściera obuwie gdy chodzimy w nim po mieście). I to nie jest normalne, odszkodowanie na poziomie jak w USA. Czytaj ze zrozumieniem najpierw co napisałam. Edytowane przez sabbatha Czas edycji: 2009-05-01 o 14:33 |
2009-05-01, 14:45 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 3 003
|
Dot.: Reklamacja
I ręczę ci, że jeśli byś np. Salomona buty górskie wysłał do reklamacji od razu by ci ją odrzucono bo chodziłeś w nich po mieście. A widać to od razu jak bierzesz buty do ręki i patrzysz na podeszwę (zupełnie inaczej się ściera obuwie gdy chodzimy w nim po mieście).
Akurat niezbyt dobry przykład bo to tak jakby reklamować uszkodzenie amortyzatorów w terenówce a dealer odmówiłby reklamacji ponieważ jeździło się nią tylko po asfalcie. Zgodzę się natomiast, że mógłby sklep odmówić reklamacji gdy klient chodziłby w halówkach po asfalcie. I to nie jest normalne, odszkodowanie na poziomie jak w USA. Czytaj ze zrozumieniem najpierw co napisałam. Właśnie, za to w Polsce jest normalnie. Ja akurat uważam, że to Europa i Polska powinna uczyć się od USA a nie na odwrót. |
2009-05-01, 14:49 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Reklamacja
Ale to nie jest przykład tylko prawda - buty należy używać zgodnie z przeznaczeniem - inny jest typ gumy używany w butach górskich niż w butach "miejskich". Inaczej jest zbudowana podeszwa itp itd.
|
2009-05-01, 15:11 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 3 003
|
Dot.: Reklamacja
Dziwne bo ja w swoich butach górskich zarówno w górach (coraz rzadziej) jak i wmieście chodzę i jakoś się nie rozwalają(salomony, richle, timberlandy). Tak jak piszesz to tłumaczą się kiepskiej jakości producenci butów.
|
2009-05-01, 15:13 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Reklamacja
Nie tylko drogi Panie nie tylko
I ja nie mówię o tym, że się rozwalają (ponownie nie czytasz ze zrozumieniem) tylko o uwzględnianiu reklamacji. A salomon już taką super firmą nie jest po tym jak został wykupiony Niektóre buty za 30 zł też się nie rozwalają, a inne za 500 potrafią po paru miesiącach |
2009-05-01, 15:22 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 3 003
|
Dot.: Reklamacja
Cytat:
|
|
2009-07-13, 07:26 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 49
|
zepsuty wyświetlacz aparatu
Witam.Niewiem gdzie mogę zamieścić ten post dlatego postanowiłam napisać go tutaj.
Wczoraj popsuł mi się wyświetlacz w aparacie fotograficznym.Kupiłam go w marcu tamtego roku także gwarancja się skończyła.Od koleżanki słyszałam, że jest takie prawo gwarancyjne które mówi, że od producenta ma się 2 lata gwarancji.Szukałam tego w ustawie konsumenta ale nic nieznałam.Jak to właściwie jest?? |
2009-07-13, 21:11 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: zepsuty wyświetlacz aparatu
gdzieś czytałam że dziewczyny nawet po upływie gwarancji mogły naprawiać niektóre usterki. Warto też się zapytać u danego producenta, jak to wygląda.
__________________
|
2009-07-14, 12:04 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Ściśle tajne!
Wiadomości: 1 528
|
Dot.: zepsuty wyświetlacz aparatu
Mam nadzieję, że w odpowiednim miejscu umieszczam ten post
Jeśli nie, to proszę o przeniesienie. Mam cyfrówkę - Canon PowerShot A450. Niestety, po zrobieniu max.20zdj.baterie wysiadają i trzeba włożyć nowe. A nie raz już zdarzyło mi się,że po włożeniu całkowicie nowych,kupionych przed chwilą baterii,pisało na wyświetlaczu - wymień baterię, słaba bateria itp. Nie wiem skąd to się bierze, nawet wtedy kiedy te baterie są nowe... Może trzeba kupić kartę pamięci? Ale wtedy chyba wyświetlałby się inny komunikat, a nie taki, który wskasuje na wyładowane (choć nowe) baterie :/
__________________
Kiedyś, w czasie rozmowy o osiągnięciach współczesnej techniki, George Bernard Shaw powiedział: - Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie... |
2009-07-14, 13:30 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 49
|
Dot.: zepsuty wyświetlacz aparatu
|
2009-07-14, 16:51 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: zepsuty wyświetlacz aparatu
Cytat:
po prostu wkladasz pewnie baterie zlego typu (tym sie ustawia, duzo aparatow moze miec tylko nimh) |
|
2009-07-18, 09:30 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 460
|
'Problem' z ładowarką.
Witam serdecznie , kupiłam wczoraj ładowarkę GP PowerBank S390 , po pczeczytaniu instrukcji doszłam do wniosku że trzeba ładować je 18.5h , a poźniej rozładować do końca , tylko że jak narazie to minęło już 17h ,a diody nadal są czerwone. Może ta ładowarka nie będzie świecić na zielono? Ma ktoś może taką samą? Z góry dzięki.
Pozdrawiam |
2009-07-18, 10:33 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: 'Problem' z ładowarką.
ja mam tak, że jak ładowarka już się naładuje to gaśnie.
__________________
|
2009-07-18, 10:49 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: 'Problem' z ładowarką.
Cytat:
|
|
2009-08-06, 20:00 | #84 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Gdzie naprawią cyfrówkę (Warszawa)?
Hej,
Nie wiem jak doszło do tego urazu (na pewno nie było upadku), ale obiektyw w moim Samsungu nie da się wsunąć i jest lekko przekrzywiony, sam aparat nie daje się włączyć Dzwoniłam na infolinię producenta, ale jedyne czego się dowiedziałam, to że autoryzowany serwis jest w 1 miejscu na całą Polskę - w Gdyni Prosiłam o podpowiedź o jakikolwiek punkt, w którym mogą aparat naprawić, ale niczego się nie dowiedziałam. Jeśli możecie wskazać miejsce w Warszawie, w którym ktoś naprawi mi aparat, będę bardzo, bardzo wdzięczna. Acha, to żadna lustrzanka czy super model, po prostu kamera-idiota
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
2009-08-06, 21:24 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: Gdzie naprawią cyfrówkę (Warszawa)?
Zwykle jak producent ma tylko jedno miejsce serwisowe to dysponuje opcją kuriera- czyli zamawiasz na jego koszt kuriera (podając jakiś specjalny numer dany przez producenta) oni naprawiają i odsyłają naprawiony. Oni nie mają takiej opcji?
__________________
|
2009-08-07, 06:06 | #86 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Gdzie naprawią cyfrówkę (Warszawa)?
Nie wiem. Facet z infolinii powiedział mi, że generalnie z całej Polski wysyłają do Gdyni. Ale mój aparat nie jest na gwarancji, więc byłyby to chyba jakieś straszne pieniądze, prawda?
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
2009-08-07, 08:35 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: Gdzie naprawią cyfrówkę (Warszawa)?
A ja nie wiem, czy jak jest jakaś wada producenta to czy oni poza gwarancją tego nie naprawiają? A pytałaś faceta na infolinii jak z tym jest, czy musisz mieć gwarancję jeśli masz uszkodzenie takie i takie? Ewentualnie możesz poszukać w necie jakiegoś zakłada naprawczego żeby mniej więcej powiedzieli Ci co jest nie tak z aparatem i ile naprawa może kosztować (wtedy też będziesz wiedziała czy to wada producenta czy nie). Warto się dopytać czy koniecznie musisz mieć tę gwarancję.
__________________
|
2009-08-07, 17:17 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 389
|
Dot.: Gdzie naprawią cyfrówkę (Warszawa)?
Wyrzuć i kup nowy aparacik.. to bedzie lepszy interes.
__________________
Fotograf pasjonat. Fuji S5Pro i kilka szkieł. MyPort.pl. Strona domowa S5Pro nie został stworzony po to, żeby używać jakiejkolwiek opcji "auto" Nigdy tak nie rób... |
2009-08-08, 05:52 | #89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Gdzie naprawią cyfrówkę (Warszawa)?
Myślisz, że naprawa może być aż tak droga? Obawiam się, że nie mam szans na kupienie nowego w przeciągu najbliższego roku
Zadzwonię na ich infolinię w poniedziałek, może doradzą jednak coś sensownego. A jak nie, to poszukam jakichś serwisów w Warszawie...
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
2009-08-19, 15:28 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 54
|
Pomocy! Problem z Canonem!
Słuchajcie mam problem z moim aparatem Canon A560 .
Dotychczas działał sprawnie, ale kilka dni temu ekran przestał działac. Jak go włączam to nie widze w ogóle tego czemu robie zdjęcie. Zdjęcie moge zrobic i wyświetla mi sie potem jak już daje podgląd ale nie widze nic przed zrobieniem zdjęcia. Wyświetlają mi sie na ekranie tryby itp ale reszta ekranu jest czarna. Gdy np przełączam na robienie filmu wszystko jest ok Myślałam że to wina baterii bo wcześniej robiło sie tak jak już bateria padała, ale baterie wymieniłam a to nie minęło. Pomóżcie co to może byc |
Nowe wątki na forum Fotografia, sprzęt fotograficzny, galerie zdjęć |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:42.