Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II

[pryszczblog]

hej, łykam aknenormin od ponad tygodnia, z ponad tygodniową przerwą niestety, ale ja wysypu nie posiadam (takowy był po miesięcznym braniu Tetralysal) już wcale tylko pojedyncze niespodzianki, skóra po izoteku po 6 dniach brania 40 mg na dobę , sucha i wrażliwa łuszczyła się bardziej na nosie i policzkach, wysypka na dłoniach i przedramionach(już zniknęło, mydełko bambino lub dove i olejek babydream), suche usta, to skutki uboczne, zmniejszyłam dawkę na 20 mg, bo takie też były wskazówki mojej dermatolog, moja skóra obecnie wyraźnie się zmienia i nie świeci mi się już czoło, a podskórne grudki zniknęły, a te niespodzianki co są to szybko się goją , moja pielęgnacja wygląda tak : nie używam żadnych kosmetyków, makijażu itp. itd., przemywam tylko twarz rano i wieczorem płatkami nasączonymi w naparze rumianku, a jeśli potrzebuję to nawilżam skórę balsamem Cetaphil, a niespodzianki traktuje pastą cynkową lub maścią Alantan plus jest niezastąpiona do regeneracji skóry i przyspiesza gojenie, świetnie spisuje się na ustach, wiele osób ją chwali i ja też ją polecam
jak również zajrzeć na stronę izotek.pl

[alkaxy]

Napisane przez mmm3m

Miałaś kilka krostek, to po co ci była kuracj?a 0o może dlatego teraz jest gorzej? Bo brałaś coś co może nie nadawało się na twój trądzik...

Kilka krostek to znaczy ok.5-7 pryszczy naraz na twarzy, to są dziesiątki miesięcznie, jedne znikały drugie się pojawały- cały czas coś na twarzy, plus to, że zostawiały przebarwienia plus przetłuszczająca się cera. I tak niestety sporo lat mimo leczenia, dermatolodzy nazywali to trądzikiem opornym- a to wskaznie do izo, nawet w ulotce jest . Zresztą kuracja miała likwidować i mocniejsze stany to mój powinna tym bardziej.
Izo po prostu nie jest cudownym lekiem i tak chyba teraz bardziej realnie ocenia się szanse niż jak ja to brałam.
Wam oczywiście życzę, żeby kuracja była w 100% skuteczna!

[hollister.nika]

Napisane przez piwn00ka

ta wysypka to od lekow, ja mam juz prawie od tygodnia. teraz juz jest mniej widoczna smaruje kremem z mocznikiem do rak z eveline. nie mam jej na calych dloniach a tylko ponizej kciuka.

mam dokładnie w tym samym miejscu taką samą wysypkę! na początku myślałam, że coś zjadłam ale w sumie dzisiaj mija 9dzień brania izoteku.. Skutki już są.... suchość ust pękające kąciki i leci mi krew z nosa ale przy wycieraniu jest widoczna :/ co do twarzy to wyszło mi trochę nowych gul:/ ale szybko wysychają więc da radę to znieść.

[Elfia4]

Uff, czyli nie ja jedna ma tą wysypkę na dłoniach...
Najgorsze jest to, że w pracy nie schowam dłoni przed ludźmi, więc prezentuję widok niczym przy przyzwoitym uczuleniu albo przemrożeniu dłoni. Mam nadzieję, że to przejdzie za jakiś czas, bo miejsca, gdzie jest to podrażnienie są szorstkie w dotyku.

[piwn00ka]

szorstkie jak nie wiem, bo to takie mikrostrupki, dzis mija moj 35 dzien a wysyp jak byl tak jest, dobrze ze nie mam duzo zajec na uczelni to sie ludziom nie pokazuje i dzieki temu skora caly czas bez make-up.

[Michal89]

to ja napisze optymistyczny post, juz dawno tu takich nie widzialem od 30 do 40 dnia kuracji była tragedia, wysyp, ciężko gojące się wypryski. Teraz jestem w 46 dniu i jest zdecydowana poprawa, plecy czyste, na twarzy na lewej stronie juz jakis tydzien nie widzialem zadnego nie proszonego goscia, prawa strona coraz lepiej, nic nowego nie wyskakuje, fakt, są jeszcze blizny ale patrząc jak skóra się łuszczy (kremem smaruje tylko rano, na noc zostawiam, niech sie łuszczy ile chce) myślę, że i to sie zmieni. Przez ten tydzien byłem jakies 4 razy w saunie, może to też mi pomogło. Mam nadzieje że już nie bedzie żadnych wysypów:/ że będzie tylko lepiej, fajnie jest miec nadzieję:P Coś dni pomyliłem tzn + - 2 dni, ale chodzi mi o to, że w ciągu tygodnia może się wiele zmienić, także piwnooka nie przejmuj sie i wytrwaj
Pozdrawiam

[asiksa88]

Hej dziewczyny! zalogowałam sie tutaj z obaw przed stosowaniem leku axotret na trądzik. Czy rzeczywiście jak tak dobry i trądzik po nim nie wraca? czy ktoras z Was miała problemy z infekcjami pochwy przez ten lek? bo ja p antybiotyku na cere dostawałam grzybice co miesiąc. boje sie jesli tak samo ma byc z stosowaniem z tym lekiem.

Pozdrawiam

[anielska diablica]

Napisane przez asiksa88

Hej dziewczyny! zalogowałam sie tutaj z obaw przed stosowaniem leku axotret na trądzik. Czy rzeczywiście jak tak dobry i trądzik po nim nie wraca? czy ktoras z Was miała problemy z infekcjami pochwy przez ten lek? bo ja p antybiotyku na cere dostawałam grzybice co miesiąc. boje sie jesli tak samo ma byc z stosowaniem z tym lekiem.

Pozdrawiam

Wraca po nim trądzik, ale tylko w nielicznych przypadkach, ważne jest przyjęcie minimalnej dawki w przeliczeniu na masę ciała ( 120 mg/kg ), co do infekcji to ja takowych nie miałam, więc ci nie pomogę. I jesli masz na prawdę oporny, ciężki trądzik gdzie inne kuracje, antybiotykoterapie nie pomagają to warto, ale ja uważam, że jeśli chodzi o pojedyncze zmiany to może warto zmienić pielęgnację cery, wyeliminować kosmetyki drogeryjne nafaszerowane zbędną chemią.

Dobijam do 5 miesiąca i mam załamkę w tym tygodniu wyskoczyły mi 4 krosty w tym 2 średniej wielkości cysty z ropą na lewym policzku ( tu to jest masakra, same blizny dziurki i przebarwienia ) i wczoraj zaczęła się tworzyć boląca gulka koło ust . Liczyłam, że w 5 miesiącu to krosty nie będą się pojawiać, a przebarwienia będą blednąć. Mam też pytanie do osób z dłuższym stażem z retinoidami czy to możliwe, żeby teraz dopiero zaczęły mnie zapychać kosmetyki ? ( krem bambino i oliwka Hipp ? ) czy to po prostu dalej wyskakują niedobitki na wierzch ? I dopiero teraz zaczęła mi się przesuszać twarz w szczególności koło oczu.

[asiksa88]

Co radzicię, czy brać izotek podczas sredniego trądziku? tzn od czasu do czasu 1-3 ropne krosty i dużo wągrów? dermatolog mi poleciła ta kuracje . a co Wy sądzicie o tym? bo duzo o tym czytam i boje sie skutków ubocznych.

[Ekscelencja]

Ja mam za sobą 5,5 miesiąca brania Curacne 20mg dziennie, jeszcze ok. 4 miesiecy przede mną. Mój trądzik był średni, ale bardzo oporny na jakiekolwiek leczenie. Nie miałam w ogóle wysypu, już po kilku dniach brania leku było widać znaczącą poprawę. Wyskakują mi jeszcze ze 2 krostki na miesiąc, ale buzia jest zupełnie gładka, plecy też. Ja prawie w ogóle nie odczuwam tego łuszczenia się naskórka ... smaruję buzie kremem tylko na noc, rano mogę nałozyc makijaż i nie ma żadnych suchych skórek kilka razy miałam tylko na jednej dłoni przesuszoną skórę, ale wystarczy posmarować kremem. No i oczywiście nie ruszam się nigdzie bez Carmexu - usta strasznie spierzchnięte. Włosy mogę myć co 3 dni, kiedyś musiałam codziennie. Mam nadzieję że to dziadostwo już nigdy nie wróci

[piwn00ka]

asiksa88 ja mam własnie taki tradzik sredni i zdecydowałam się na to, ponieważ wysyp nie byl zawsze ale jednak bywal często i nie dodaje to urody. A co to infekcji pochwy to nie bedziesz miec bo to nie jest antybiotyk, ja przy tetrasylu mialam ten problem a aktualnie jest bez problemowo w tej kwestii. dzis kupilam podklad pharmaceris nawilzajacy z sylimaryna dam znac jak bedzie sie sprawował. cena w superpharmie 38 zł

[alkaxy]

Napisane przez anielska diablica

Wraca po nim trądzik, ale tylko w nielicznych przypadkach, ważne jest przyjęcie minimalnej dawki w przeliczeniu na masę ciała ( 120 mg/kg ), co do infekcji to ja takowych nie miałam, więc ci nie pomogę. I jesli masz na prawdę oporny, ciężki trądzik gdzie inne kuracje, antybiotykoterapie nie pomagają to warto, ale ja uważam, że jeśli chodzi o pojedyncze zmiany to może warto zmienić pielęgnację cery, wyeliminować kosmetyki drogeryjne nafaszerowane zbędną chemią.(...).

Te nieliczne to nie do końca prawda, kilka stron temu ktoś wklejał pdf:
http://www.cornetis.pl/pliki/DK/2011...2011_3_145.pdf

Przy zastosowaniu odpowiednich dawek dobowych oraz kumulacyjnych
ryzyko nawrotów choroby, oparte na danych od blisko
18 tysięcy pacjentów leczonych izotretynoiną doustną, wymagające
ponownego zastosowania terapii systemowej (antybiotyki,
terapia hormonalna, izotretynoina) wynosi ok. 33,5-41,1%.

asiksa88, co do skutków ubocznych, to większość przechodzi kurację o wiele lepiej niż by to wynikało z ulotki Ważne na pewno są regularne badania krwi. A wysypki i przesuszenia da się przeżyć.

[piwn00ka]

Moim zdaniem te 33 do 41% to wysoki wskaźnik, szkoda ze tego nie znalazlam szybciej, ale z drugiej strony siostra mojej kolezanki leczyla sie izotekiem lacznie przez okolo 3 lata (jak dla mnie masakra) zaczela w wieku 15 lat obecnie ma prawie 19 i tradzik jest powrocil po kazdej terapii za kazdym razem w mniejszym stopniu, tylko myslalam o tym tak ze wiekszosc nastolatkow w wieku 16 17 ma tradzik a problem jest jak on utrzymuje sie dluzej po 20 roku zycia i stad te ciagle nawroty u niej. Bo ja w wieku 22 lat nie za bardzo moge powiedziec ze przechodze burze hormonow

[mmm3m]

Napisane przez asiksa88

Co radzicię, czy brać izotek podczas sredniego trądziku? tzn od czasu do czasu 1-3 ropne krosty i dużo wągrów? dermatolog mi poleciła ta kuracje . a co Wy sądzicie o tym? bo duzo o tym czytam i boje sie skutków ubocznych.

Nie bój się i przeczytaj wątek. Bo widocznie boisz się dlatego bo nie masz zielonego pojęcia na temat tego leku. Ja też się bałam, ale zaczęłam czytać fora i decyzję podjęłam- chyba jedną z lepszych w moim życiu. a też byłam zielona i się wstrzymywałam

[lowers]

Napisane przez asiek9

Mam nadzieję, że jak zacznę w końcu (najprawdopodobniej już od tego tygodnia!) stosować Axotret to jakoś dam radę tuszować wysyp [o ile wystąpi] jakimś dobrym podkładem, bo chyba bym się załamała Może się skuszę i kupiłabym ten, ktory poleciłaś? Ile kosztuje?

Zapłaciłam 34 zł, w innych aptekach widzialam po 36. Na początkowe tygodnie i wysyp może być zbyt delikatny, korektor niezbędny. Moja siostra ma ten pharmaceris intensywnie kryjący, zmieszam obydwa i sprawdze jak sie sprawują jako mieszanka pod kątem krycia Samego nie moge uzywac bo tragicznie podkresla skórki.

Napisane przez asiksa88

Hej dziewczyny! zalogowałam sie tutaj z obaw przed stosowaniem leku axotret na trądzik. Czy rzeczywiście jak tak dobry i trądzik po nim nie wraca? czy ktoras z Was miała problemy z infekcjami pochwy przez ten lek? bo ja p antybiotyku na cere dostawałam grzybice co miesiąc. boje sie jesli tak samo ma byc z stosowaniem z tym lekiem.

Pozdrawiam

O tak, jeśli masz problemy z grzybkiem to przy tym leku możesz się z nim zaprzyjaźnić na dłużej... ciężko się tego pozbyć na dłuższy czas bo lek osłabia organizm.
PS. Piszę to w oparciu o własne doświadczenie, ale nie wiem czy tak MUSI być

[asiksa88]

Napisane przez mmm3m

Nie bój się i przeczytaj wątek. Bo widocznie boisz się dlatego bo nie masz zielonego pojęcia na temat tego leku. Ja też się bałam, ale zaczęłam czytać fora i decyzję podjęłam- chyba jedną z lepszych w moim życiu. a też byłam zielona i się wstrzymywałam

widocznie mało wiem i dlatego się boję, dzięki mam nadzieje że kuracja nie będzie źle przebiegać. Dzisiaj drugi dzień. A Ty jestes juz po zakończeniu czy w trakcie kuracji? Po ilu dniach pojawiły sie u Ciebie skutku uboczne?i jakie?

[medeline]

Hej, wpadłam podzielić się wrażeniami kilka miesięcy po kuracji

Plecy mam gładkie nadal, dekolt również. Twarz i włosy już przetłuszczają mi się tak, jak przed kuracją. Niestety na twarzy nadal mam pojedyncze krostki, podskórne grudki, ale mniejsze. Jedynie przed okresem są wysypy. Ale to i tak jest dużo łagodniejsze niż przed leczeniem I skutki uboczne po leku też już zniknęły, także gites

[chlorek]

Napisane przez Elfia4

Ja mam dzisiaj wysypkę na wierzchach dłoni. Nie wiem czy to może być reakcja skóry uwrażliwionej przez izotek? Smaruję to maścią z lanoliną, olejami, kremami i nic. Już się zdarzało, że skóra mnie swędziała i była troszkę podrażniona, ale nie aż tak. Kremuję dłonie i chronię je przed mrozem, więc nigdy wcześniej nie miałam problemów tego typu.

Na pocieszenie dzisiaj dostałam paczkę z wizażowego konkursu ziaja ulga Ciekawe jak ich kremy sobie poradzą z moją cerą?

Mam dokładnie to samo! Od około 3 dni na wierzchach dłoni utrzymuje mi się taka jakby kaszka- możliwe, że to reakcja na izotretynoine- no bo skoro obie to mamy? :P od 2 dni piję leki antyhistaminowe i trochę przeszło

[kometa90]

Został mi ostatni listek Akne. Czyli za 5 dni koniec... masakra jak szybko zleciał ten czas(biorę Akne 11miesięcy-powoli zwiększana dawka do 40mg/dobe, trądzik uporczywy,oporny). Łącznie zjadłam ok.160mg/kg, bo moja derma powiedziała, że jest o wiele mniej nawrotów niż przy 120(nie sprecyzowała ile wynosi to "o wiele"). Boję się tego, że po prawie roku idealnej cery jak z reklamy wrócą zaskórniki, pryszcze i świecąca twarz...

A na suchą skórę dłoni i przedramion(co wygląda jak wysypka a to po prostu skrajnie wysuszona skóra) balsam Dexeryl, naprawdę czyni cuda

[amedaheda]

Witam
Co do wysypki,bo widze,ze walkujecie ten temat-tez mialam, na dloniach. Od kciukow do palcow wskazujacych,ale zawsze znika po ok 2 dniach i smarowaniu kremami. Zauwazylam,ze nasila sie wtedy,gdy nie wytre dokladnie rak.

Biore Izotek juz pol roku. Cera jest idealna-nie swieci sie,nie ma na niej nic,juz sie nie luszczy,chociaz przyznam,ze uzywam bardzo tresciwych kremow.
Wlosy-jak marzenie.W czasie,kiedy bylam chora i nie mialam sily ich myc po 4 dniach wygladaly bardzo ladnie.(Nie to zebym nie myla,ale takie porownanie daje,bo przed kuracja mylam codziennie,a i tak juz wieczorem bylo nie za ciekawie..).
W przyszlym tygodniu ide do dermatologa,ciekawe czy jeszcz pobiore,mysle,ze miesiac na pewno,a bede namawiala go na wiecej,bo po pol roku wg moich wyliczen przyjelam minimalna dawke.

Jestem bardzo zadowolona z efektow,chcialabym zeby tak juz zostalo,no ale wiem ze np.przetluszczanie wlosow powroci,a i pewnie buziak sie z czasem zaświeci:P

[frisson]

Hej, już od dłuższego czasu czytam ten wątek, ale dopiero teraz postanowiłam się odezwać

Do dermatologa zgłosiłam się zdecydowana na branie retinoidów. Wcześniej próbowałam wszystkiego (maści, antybiotyki, pigułki Syndi 35, kremy z kwasami, "cudowna dieta na trądzik", pielęgnacja olejkami, hydrolatami, kwasami BHA itd., itp.) i oczywiście nic nie było w stanie pomóc na dłuższą metę, cera stała się tylko o wiele bardziej wrażliwa, naczynka zaczęły pękać.

Jedyne, z czym "związałam" się na dłużej, to właśnie naturalna pielęgnacja, która BARDZO przydaje mi się teraz, podczas kuracji Aknenorminem Chociaż tyle dobrego wyniknęło z tego cholerstwa ...

Dermatolog bez żadnych problemów zgodziła się na kurację retinoidami (oczywiście wcześniej zleciła mi badania krwi, próbę ciążową, zbadała wątrobę, poinformowała o zakazie zachodzenia w ciążę).
Zaczęła od dawki 40mg/dobę, powiedziała, że zawsze można zmniejszyć, jeżeli trudno będzie mi wytrzymać.

Dziś mija 10 dzień, więc skutki uboczne są coraz bardziej widoczne. O dziwo od suchości skóry bardziej przszkadzają mi moje zaczerwienione oczy, które dodatkowo silnie łzawią, szczególnie rano. Stosuję od kilku dni krople, które na szczęście zmniejszają ilość popękanych żyłek w oku, bo już kilka razy byłam pytana, czy płakałam

Jak już wspomniałam syhcość twarzy jest, nawet bardzo duża, ale od pierwszego dnia kuracji walczę z tym, myjąc ją tylko olejkami myjącymi, stosując rumiankowy hydrolat, a na to olej lniany (czasami pomieszany z kremem Alantandermoline). Oczywiście po takich zabiegach twarz świeci mi się jak latarnia, ale jak wychodzę z domu nakładam na to wszystko jeszcze frakcję sojową, która daje efekt 100% matu i dodatkowo tuszuje "buraka" na twarzy, który niestety też jest silny

Na usta nakłądam pomadkę Oeparol, używam jej od dziecka, tlyko ona rzeczywiście natłuszcza, a nie tak jak inne, drogeryjne "nawilżające" pomadki

Strasznie się rozpisałam, ale mam nadzieję, że to komuś pomoże, bo sama ciągle chodzę po przeróżnych forach, szukając jakiś cudownych pomysłów, jak radzić sobie z tymi skutkami ubocznymi.

Co do samego trądziku: mija 10 dzień, wysypu nie miałam jak na razie, co więcej właśnie w pierwszych 5 dniach miałam najlepszą cerę od baaardzo dawna, więc widocznie nie u wszystkich wysyp ma miejsce ... Oczywiście pryszcze dalej są, ale nie przejmuję się tym w ogóle, przecież to taka długa kuracja

[anielska diablica]

Napisane przez kometa90

Został mi ostatni listek Akne. Czyli za 5 dni koniec... masakra jak szybko zleciał ten czas(biorę Akne 11miesięcy-powoli zwiększana dawka do 40mg/dobe, trądzik uporczywy,oporny). Łącznie zjadłam ok.160mg/kg, bo moja derma powiedziała, że jest o wiele mniej nawrotów niż przy 120(nie sprecyzowała ile wynosi to "o wiele"). Boję się tego, że po prawie roku idealnej cery jak z reklamy wrócą zaskórniki, pryszcze i świecąca twarz...

A na suchą skórę dłoni i przedramion(co wygląda jak wysypka a to po prostu skrajnie wysuszona skóra) balsam Dexeryl, naprawdę czyni cuda

To tylko ja nie czuje się usatysfakcjonowana stanem mojej cery po blisko 5 miesiącach brania Akne ;/ A zostało mi jeszcze max 2 msc brania. A mogłabyś ku pokrzepieniu serc wstawić jakieś aktualne foto

[kometa90]

Napisane przez anielska diablica

To tylko ja nie czuje się usatysfakcjonowana stanem mojej cery po blisko 5 miesiącach brania Akne ;/ A zostało mi jeszcze max 2 msc brania. A mogłabyś ku pokrzepieniu serc wstawić jakieś aktualne foto

Nie mam niestety zdjęcia na którym byłoby widać dokładnie stan mojej cery, ale wrzucę takie jakie mam jedyne w miarę świeże(z października). Nie mam na sobie ani grama podkładu, pudru, korektora. Od początku kuracji chodzę z "gołą" skórą.

[cristilla]

Witajcie,
nie było mnie bardzo długo," biorę" siódmy miesiąc. Blizny są i pewnie jeszcze będą. Zostało mi jedno lub dwa opakowania, włosy lecą na potęgę. Spróbuję wkleić zdjęcia z początku kuracji i sprzed miesiąca.

Jak zakończę kurację za 2 miesiące lub 3, to wstawię efekt końcowy Moja dermatolog mówi, że prawdziwy efekt będzie 3-6 miesięcy po zakończeniu, skóra będzie się ciągle regenerować.

[marry696]

mam pytanie-brałam izotek ponad rok temu,i nie mam jakiś wielkich pryszczy, raczej małe wypryszczki raz kiedyś-nawet mogę wyjść z domu bez makijażu, no ale pojawiły mi się ostatnio na brodzie zaskórniki które były dość duże wiec je obecnie opróżniłam delikatnie(zachowując higienę i odkażając od razu-jestem studentką kosmetologii) nic nie rozdrapując,ale nie chce by to wróciło, choć zapewne wróci. na nosie tez mam czarne kropeczki raz po raz, mało widoczne ale są. Znalazłam 6tabletek Izoteku w szafie-data ważności w porządku-zastanawiam się czy mogę je sobie łyknąć i czy nie dostane wysypu?czy może łyknąć je np.jedna tabletka na 3dni bo więcej nie zamierzam ich kupować bo bez sensu. Możliwe, że te zaskórniki wyszły mi od ostatnio zwiększonej ilości jedzenia(miałam przez miesiąc czasu prawie całkowity brak apetytu i skurczony żołądek ze stresu i silnych zmian w życiu ),teraz powoli dochodzę do siebie i już jem normalnie,nawet czekoladę ostatnio(nie objadam się). Czy lepiej je komuś sprzedać

[Michal89]

mogła bys robić za żywą reklamę izoteku ogromna różnica. Po tak ciężkim trądziku blizny to coś oczywistego, ale widać, że bledną więc podejrzewam że do końca kuracji znikną całkowicie.
Pozdrawiam

[cristilla]

Zawsze miałam spore problemy z cerą, ale to, co widać zafundowałam sobie sama ... piciem pokrzywy. Nie polecam, chociaż niektórym podobno pomaga.

[Prisha]

Dzisiaj mój 50 dzień z izotekiem.
Skutki uboczne zmniejszyły się. Ale dokucza mi suchość i krwawienia z nosa. Dodatkowo pojawiła się wysypka na zewnętrznej stronie dłoni (o czym wyżej niektóre z was pisały) Resztę da się przeżyć (suche usta, cera, oczy). Żadnych poważniejszych skutków nie zauważyłam.
Twarz wygładziła się, nie przetłuszcza się wcale, cały dzień 100% mat! Od miesiąca nie pojawiają się nowe pryszcze, tylko przed okresem coś wyskoczy na linii żuchwy, ale dużo mniejsze niż kiedyś. Poznikały mi zaskórniki z nosa i odpadają z policzków te białe twarde prosaki czy coś podobnego, czego nie dało się w żaden sposób zlikwidować.
A co do włosów - fakt, nie przetłuszczają się, ale wypadają.
Ale nie jestem nadal zadowolona z pleców. Widzę, ze zrobiły się gładsze, poznikały mi stare pryszcze i zaskórniki, ale prawie codziennie pojawia się jakiś gigant . Widzę, że się coś zmienia, ale na efekty przyjdzie mi jeszcze poczekać, a to już ostatni dzwonek by wybrać suknię ślubną, a nie pójdę do salonu z takimi plecami...
W środę idę zrobić wyniki, a w poniedziałek za tydzień do dermatologa.

kometa90 zazdroszczę
cristilla

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez piwn00ka

Moim zdaniem te 33 do 41% to wysoki wskaźnik, szkoda ze tego nie znalazlam szybciej, ale z drugiej strony siostra mojej kolezanki leczyla sie izotekiem lacznie przez okolo 3 lata (jak dla mnie masakra) zaczela w wieku 15 lat obecnie ma prawie 19 i tradzik jest powrocil po kazdej terapii za kazdym razem w mniejszym stopniu, tylko myslalam o tym tak ze wiekszosc nastolatkow w wieku 16 17 ma tradzik a problem jest jak on utrzymuje sie dluzej po 20 roku zycia i stad te ciagle nawroty u niej. Bo ja w wieku 22 lat nie za bardzo moge powiedziec ze przechodze burze hormonow

Moja dermatolog powiedziała, że najczęściej wracają do niej pacjenci w młodym wieku. Im młodsi tym większe ryzyko nawrotu. Mówiła też, że z grupy pacjentów w wieku 25+ wróciły do niej może 2 lub 3 osoby.

[kometa90]

cristilla-super efekty u mnie to był trądzik uporczywy, czyli zaskórniki, grudki i 2-3 pryszcze, ale nieustannie goszczące na mojej twarzy. Znajomi dziwili się jak powiedziałam im o leczeniu, ale nie widzieli mnie bez podkładu. A czuję się świetnie z nową cerą, więc co dopiero Ty musisz czuć. Oby nam to świństwo nie wróciło.
prisha-nie ma czego zazdrościć, na pewno do ślubu też będziesz mieć piękną buźkę i plecy

[piwn00ka]

Napisane przez marry696

mam pytanie-brałam izotek ponad rok temu,i nie mam jakiś wielkich pryszczy, raczej małe wypryszczki raz kiedyś-nawet mogę wyjść z domu bez makijażu, no ale pojawiły mi się ostatnio na brodzie zaskórniki które były dość duże wiec je obecnie opróżniłam delikatnie(zachowując higienę i odkażając od razu-jestem studentką kosmetologii) nic nie rozdrapując,ale nie chce by to wróciło, choć zapewne wróci. na nosie tez mam czarne kropeczki raz po raz, mało widoczne ale są. Znalazłam 6tabletek Izoteku w szafie-data ważności w porządku-zastanawiam się czy mogę je sobie łyknąć i czy nie dostane wysypu?czy może łyknąć je np.jedna tabletka na 3dni bo więcej nie zamierzam ich kupować bo bez sensu. Możliwe, że te zaskórniki wyszły mi od ostatnio zwiększonej ilości jedzenia(miałam przez miesiąc czasu prawie całkowity brak apetytu i skurczony żołądek ze stresu i silnych zmian w życiu ),teraz powoli dochodzę do siebie i już jem normalnie,nawet czekoladę ostatnio(nie objadam się). Czy lepiej je komuś sprzedać

A co Ci do da? Zupelnie zbedne branie leków i swoja droga nie za bardzo madry pomysl wg mnie.