Bourjois, Volume Clubbing Mascara

[gamegirl]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Zawsze można zamówić przez internet Bo ze znanych mi tuszy, porządne pogrubienie można uzyskać jeszcze Fatale Lancome'a.. Inne dawały bardzo naturalny efekt

a probowalas moze ten tusz nakladac inna szczoteczka?

bo ja mam tendencje wlasnie do tego chodzi mi tutaj o szczoteczki np z Volummetrix?

[Dark_Kicia_Miau!]

Raczej nakładałam normalną szczoteczką od VC a następnie rozczesywałam czytsą szczoteczką po fatale Ale wtedy mniej pogrubiało

[Vibeska]

całkiem całkiem ta szczoteczka, ja takie duże uwielbiam, od MF 2000 kcal też jest właśnie taka

[Papryczkaa]

dziewczyny
dzisiaj pomalowałam rzęsy szczoteczką od Volum Express i efekt jest niesamowity
rzesy nieposklejane, wydłużone i pogrubione
wkońcu widać możliwości tego tuszu

[fructissa]

Napisane przez Papryczkaa

dziewczyny
dzisiaj pomalowałam rzęsy szczoteczką od Volum Express i efekt jest niesamowity
rzesy nieposklejane, wydłużone i pogrubione
wkońcu widać możliwości tego tuszu

moze jakies foto wrzucisz?

[Papryczkaa]

foto nie wrzuce, ale efekt podony jak u SiS. Poprostu zanim zdecydujecie się na oddanie tuszu, wypróbujcie go z innymi szczoteczkami

[MagJa]

Napisane przez rzyrafka

kupiłam brązowiutki, ten kolor jest przecudny

Zgadzam się z przedmówcą W końcu naprawdę brązowy tusz, a nie czarno-brązowy.

Napisane przez Jula84

Dziewczyny, ponawiam swoje pytanie: czy widziała któraś VC ale w tej wersji niebieskiej? Pilnie potrzebuje sie dowiedzieć jaki to jest mniej wiecej odcień...Używam tylko granatowych tuszy i chciałabym go kupić ale zastanawiam się czy ten niebieski nie jest jakiś "dyskotekowy" i dający po oczach...

Wersji niebieskiej u nas nie ma Szukaj na Allegro albo pytaj znajomych z UK czy by Ci nie przysłali.

Napisane przez Vibeska

Dziewczyny byłam dziś w Sephorze i widziałam jeden tusz i nie wiem czy to jest nowość?
W czarnym opakowaniu o nazwie OUI AU VOLUME, czyli pewnie wydłuża.
Ma grzebyk taki różowy, załączam foto:

Ten tusz u nas jest tylko w czerni i brązie i już nawet ten brąz ciężko spotkać. Także fioletu nie ma co szukać

Napisane przez lida82

tak kusilyscie mnie opiniami o tym tuszu, ze go dzis kupilam
byl w promocji 5,99F w boodsie wiec taniutki
jutro pierwszy raz go przetestuje...zdam relacje jak sie u mnie spisal
pozdrawiam

A ta promocja w boots'ie do kiedy trwa

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Jak mówiłam wcześniej- też mnie przeraziła, ale już po zakupie na szczęście nie taki diabeł straszny..

Dokładnie. Pomalowałam się dzisiaj tym tuszem tak na próbę i obyło się bez wiekszych problemów. Maluje się nim całkiem wygodnie, nieźle rozdziela, wyraźnie pogrubia
Ale na razie i tak pójdzie w kąt, bo mam w użyciu świeży 2000 calorie, a poza tym przy nim dość wyraźnie rzuca się w oczy ogołocenie moich rzęs w jednym miejscu Cholerniki zaczęły mi ostatnio wypadać i mam taką przerwę, w której rzęsy są długości 1/3 pozostałych, więc przy takim pogrubieniu głupio wygląda taka pusta dziura

[Chii1986]

dziewczyny, tu macie makijaż Daisy z VC.. http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219780
ja jednak kupię chyba mój ukochany Volume Shcking, wczoraj wyciągnełam stary mający ponad rok- trochę śmierdział ale pomalowałam rzęski i przypomniało mi się jaki daje fajny efekt...

[moren]

Napisane przez Chii1986

dziewczyny, tu macie makijaż Daisy z VC.. http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219780
ja jednak kupię chyba mój ukochany Volume Shcking, wczoraj wyciągnełam stary mający ponad rok- trochę śmierdział ale pomalowałam rzęski i przypomniało mi się jaki daje fajny efekt...

Ja tak sie czaje na ten tuszyk,bo lubie wyprobowywac nowe (mimo,ze mam juz swoj ulubiony),ale ze zdjec wynika,ze bardzo skleja rzesy Nie wygladaja za bardzo na pogrobione,tylko wydłuzone i posklejane


http://www.allegro.pl/item262669989_...clubbiing.html

szkoda,że nie ma fioletu

[kamisia_17]

Boze jaką mój wąek zrobił furrorę;P a ja sie jeszcze nis skusiłam na ten tuszyk aczkolwiek bede musiała;P chyba choćby z szacunku dla tego watku

[Kalex]

ja już dwa razy malowałam rzęski tuszem VC z Bourjois (wczoraj i dzisiaj) i ... jestem zachwycona

wczoraj malowałam się nim 1 raz i nie miałam żadnych kłopotów z jego nałożeniem, szczoteczką całkiem sprawnie mi się operowało i efekt przeszedł moje oczekiwania - w ogóle to 1 raz od 4 lat(!!!) usłyszałm od TŻ, że mam piękne rzęsy ucięliśmy sobie u niego drzemkę, jak się obudziliśmy to TŻ mi mówi:"masz pięknie umalowane rzęsy, tak Ci się przyglądałem jak spałaś"

dziś tez się nim umalowałam i ponownie efekt znakomity ja jestem naprawdę bardzo zadowolona - piękny czarny kolor, rzęsy pogrubione, wydłużone, podkręcenia nie ma jakiegoś zbytniego, ale objętość i wydłużenie jest imponujące

jak ktoś tu pisał - jak ktoś nie radzi sobie z szczoteczką od VC to niech użyje szczoteczki z innego tuszu - ja dziś 2 wartswę VC pomalowałam (dla sprawdzenia)szczoteczką od nowego tuszu z Maybelline (define-a-lash) i chyba przez nią efekt był jeszcze lepszy niż wczoraj

jeśli chodzi o zmywanie tuszu to ja nie miałam żadnego problemu wczoraj jedno oko zmyłam moim ulubionym mleczkiem do demakijazu z Garniera (podstawa pielęgnacji, takie w zielonym opakowaniu) - zrobiłam demakijaż oczu tak jak zawsze: przyłożyłam wacik do oka, chwilę potrzymałam i tusz się pięknie rozpłynął drugie oko zmyłam mleczkiem do demakijażu mojej siostry (dla przetestowania) z firmy Soraya - tez nie było wiekszych problemów, też przyłożyłam wacik do oka, potrzymałam chwilę i jak odjęłam wacik to zobaczyłam, że część tuszu jeszcze się nie rozpuściła, więc przyłożyłam wacik z powrotem, chwilę przytrzymałam i przejechałam na koniec wacikiem po całym oku i ... wszystko pięknie się zmyło Także u mnie oba te mleczka sprawdziły się znakomicie, z tym, że mleczko z garniera uporało się z VC szybciej

[moren]

Napisane przez kamisia_17

Boze jaką mój wąek zrobił furrorę;P a ja sie jeszcze nis skusiłam na ten tuszyk aczkolwiek bede musiała;P chyba choćby z szacunku dla tego watku

Takie podejście mi się podoba

[MagJa]

Napisane przez Kalex

jeśli chodzi o zmywanie tuszu to ja nie miałam żadnego problemu wczoraj jedno oko zmyłam moim ulubionym mleczkiem do demakijazu z Garniera (podstawa pielęgnacji, takie w zielonym opakowaniu) - zrobiłam demakijaż oczu tak jak zawsze: przyłożyłam wacik do oka, chwilę potrzymałam i tusz się pięknie rozpłynął drugie oko zmyłam mleczkiem do demakijażu mojej siostry (dla przetestowania) z firmy Soraya - tez nie było wiekszych problemów, też przyłożyłam wacik do oka, potrzymałam chwilę i jak odjęłam wacik to zobaczyłam, że część tuszu jeszcze się nie rozpuściła, więc przyłożyłam wacik z powrotem, chwilę przytrzymałam i przejechałam na koniec wacikiem po całym oku i ... wszystko pięknie się zmyło Także u mnie oba te mleczka sprawdziły się znakomicie, z tym, że mleczko z garniera uporało się z VC szybciej

Ja zmywałam go mleczkiem do demakiajżu oczu Corine de Farme, które niby usuwa i tusz wodoodporny (nie miałam przyjemności sprawdzić mimo iż mleczka używam już ze 2 lata albo i dłużej), ale z Volume Clubbing średnio sobie poradził. Trzeba było trzymać wacik przy powiece o wiele dłużej, a i tak zamiast się rozpuszczać, to się rozkruszał. No i mimo iż myślałam, że się zmył ładnie, to rano obudziłam się z czarnymi podkówkami Także jak już zacznę go używać, będę musiała pomyśleć nad jakimś innym zmywaczem do oczu.

[SiSleyS]

Dziewczyny a może z tym zmywaniem jest tak, że co dla mnie trudno schodzi to dla Was łatwo?
Bo Chanel Inimitable zmywa się cudownie. A Volume Clubbing i zwykłym mleczkiem, i płynem dwufazowym do tuszu wodoodpornego schodzi po prostu opornie! Słabo się rozpuszcza, raczej jakoś tak wykrusza

Ale wiem, że na idąc na imprezę, VC mogę w 100% zaufać, że nic go nie ruszy. A Chanel po długim dniu niestety zostawia jakieś 3-4 okruszki.....

[Kalex]

hm, a może spróbujcie go zmyć właśnie mleczkiem do demakijażu z Garniera? (na opakowaniu jest napisane, że zmywa makijaż o wyjątkowej trwałości). Ja naprawdę nie miałam żadnych problemów ze zmyciem VC. Wczoraj też do demakijażu użyłam zielonego Garniera, przytrzymałam wacik i wszystko ładnie się rozpuściło. Rano budzę się taka jak zwykle, nie mam żadnych okruszków czy pozostałości po tuszu

[Dark_Kicia_Miau!]

O jejku a naczytałam się o tym waszym zielonym Garnierze i kupiłam płyn a nie mleczko ;(

[Papryczkaa]

Kicia - ja mam płyn nie mleczko i też jest dobrze

[olinkaaa]

czy chodzi o ten płyn?https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...a-wersja-.html

[Papryczkaa]

tak

[Dark_Kicia_Miau!]

Dobzie, dobzie zaraz ide go przetestować

EDIT:
HA! Usuwa cudownie ten tusz ..

[Kalex]

ooo tego płynu garniera nie miałam, zawsze kupowałam to mleczko: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html
ale być może kolejnym razem skusze się na ten płyn

[SiSleyS]

To ja może podsumuję:

Plusy:
+ potrafi naprawdę ładnie pogrubić rzęsy, dzięki niemu stają się bardziej widoczne
+ nie kruszy się
+ wytrzymuje cały dzień
+ pot, wilgoć, deszcz czy łzy są na niego obojętne


Minusy:
- to czy powstaną grudki zależy nie od tuszu ale od tego jak i czy nie za dużo nałożę go; drugą warstwę lepiej nakładać na pierwszą lekko wilgotną
- niestety zmywa się opornie, to jest jego chyba jedyny i największy minus, sposób zmywania też mi nie odpowiada- zamiast rozpuszczać się to on się kruszy.

Po tych kilku dniach używania stwierdzam, że ten tusz jest jednak dobry Po prostu wkurza mnie to zmywanie..... Dlatego jak kupię zielony płyn Garnier to wtedy wystawię recenzję- inaczej nie chce mu zaniżać oceny.

Ogółem:
Polecam, na pewno go kupię jeszcze raz gdy znów zacznę chodzić na Aqua-aerobic, bo jest praktycznie wodoodporny i efekt który daje żaden inny wodoodporny tusz nie jest w stanie zapewnić

[iziaczek]

Kupiłam dziś te cudeńko w super-pharmie za 34,99 (siła wizażu...)

Maznęłam tylko jedno oko na chwilkę,na próbę i wrażenia ogólnie pozytywne.
Pierwsza warstwa pogrubiła i wydłuzyła ładnie,druga troche pozlepiała rzęsy ale nie wyglądało to zle. Ten tusz najbardziej chyba podkresla rzęsy sposród tych ktore dotychczas miałam

Tylko te zmywanie,on wcale nie chce schodzic... A przynajmniej nie tak łatwo jak inne tusze.

[Immolation]

Cos mi sie ubzduralo ze ten tusz kosztuje kolo 150zl, to prawda?

Sprowadźcie mnie na ziemie...

[Kalex]

150 zł? to nie Chanel

tusz kosztuje ok.39 zł.

[surykata]

dis kupilam,oczywiscie juz oczka nim pomalowalm bo bym chyba nie zasnela ekstra pogrubia, podkresla, jest bardzo bardzo bardzo czarny nie skleja, mam dlugie, geste ale cieniutkie rzesy, to najlepszy tusz jaki mialam do tej pory, zaraz po nim lash architect lubie ale starcza mi na miesiac jutro sprobuje vc z zalotka, ciekawe jaki efekt bedzie a w przyszlym tygodniu bede miala aparacik to zalacze fotki

[blush]

Napisane przez surykata

dis kupilam,oczywiscie juz oczka nim pomalowalm bo bym chyba nie zasnela ekstra pogrubia, podkresla, jest bardzo bardzo bardzo czarny nie skleja, mam dlugie, geste ale cieniutkie rzesy, to najlepszy tusz jaki mialam do tej pory, zaraz po nim lash architect lubie ale starcza mi na miesiac jutro sprobuje vc z zalotka, ciekawe jaki efekt bedzie a w przyszlym tygodniu bede miala aparacik to zalacze fotki

czekamy na zdjęcia

[SiSleyS]

Przyznam, że jak na imprezę to można jemu w 100% zaufać Można się bawić całą noc i nie sprawdzać co pół godziny czy przypadkiem coś się nie ukruszyło czy rozmazało..... no i jest praktycznie wodoodporny.

[Immolation]

A powiedzcie mi czy ten tusz daje lepsze efekty niz np. MF Masterpiece Max albo MF 2000 Calorie?

[SiSleyS]

Napisane przez Immolation

A powiedzcie mi czy ten tusz daje lepsze efekty niz np. MF Masterpiece Max albo MF 2000 Calorie?

Masterpiece Max lepiej rozdziela rzęsy ale pogrubia słabiutko w porównaniu do VC.