Atrederm

[zorza83]

Napisane przez Natalia 1

Bambus jest przezroczysty. Teraz po atre , to każdy puder tylko podkreśla skórki . Nakładasz codziennie , ale chyba cienko , to tak samo jak cosmelan . Ja się poddałam w połowie drugiej buteczki .Jak tak dobrze reagujesz na atre , to fajnie . Ja nie mówie nie , retinoidom , po prostu chciałam wypróbować inne cuda , na jesień spróbuje znowu , ale już nie atre

No właśnie bez pudru źle, z pudrem jeszcze gorzej, chyba muszę przeczekać ten czas z atre, ale juz widzę,że warto, zniknęło mi te przebarwienie, które zostało mi po mixie salicyla z mlekowcem. Atre nakładam tyle,żebym miała mozliwość chwilę wmasować go w skórę.Ja po atre widzę lepsze efekty niz po kwasach, no ale to chyba tylko przy codziennym stosowaniu.

Napisane przez smutna1

witam,używam atre od lutego głównie przeciwzmarszczkowo i na przebarwienia na twarzy które spędzają mi sen z powiek.Przebarwienia były bledsze a teraz widzę że są bardzo widoczne i nie wiem co dalej robić.Już dwa tygodnie nie smaruję się bo wystraszyłam się.Co robić?poradźcie mi coś.

Troche mnie wystraszyłaś jak to przebarwienia masz ciemniejsze?? Pewnie używasz filtrów, nie wiem co może być powodem, może za bardzo podrażniasz skórę? nakładasz jak jest zaczerwieniona i piecze??

[smutna1]

poza atre stosuję raz w tygodniu maseczkę aspirynową ,juvit,do tego oczywiście krem nawilżający i filtr iwostin solecrim 50+.Miałam nadzieję że przebarwienia znikną albo chociaż zbledną ale jak widać nadzieja jest matką głupich.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

zorza,moje przebarwienia mam od kilku lat ,pojawiły sie nagle nie wiadomo z kąd.miałam zabieg cosmelan i bylo lepiej ale lekarz niestety nie powiedział mi o filtrach ani otym że cosmelan2 powinnam stosować praktycznie ciągle.po atre były mniej widoczne ale kiedy więcej jestem na świeżym powietrzu widać je okazale,jestem załamana.

[zorza83]

Napisane przez smutna1

poza atre stosuję raz w tygodniu maseczkę aspirynową ,juvit,do tego oczywiście krem nawilżający i filtr iwostin solecrim 50+.Miałam nadzieję że przebarwienia znikną albo chociaż zbledną ale jak widać nadzieja jest matką głupich.

może to na razie za krótko?jak często stosujesz atre w tygodniu? może ten filtr jest za słaby? czytałam tu na forum,że dziewczyna po iwostinie też nabawiła sie plam

[smutna1]

atre stosuję tylko raz w tygodniu bo bałam sie częściej.być może to ten filtr,mam zamiar kupić emulsje avene może będzie lepsza.w przypływie desperacji chciałam zakupić żel z neostraty na przebarwienia ale nie wiem czy teraz można go stosować.

[koko19891]

Neostrata droga mi się wydaje a może spróbuj filtr z firmy URIAGE

[smutna1]

nie znam tej firmy,można kupić w aptece?no i czy każdą kolorówką można sie malować?ile kosztuje

[zorza83]

Napisane przez smutna1

atre stosuję tylko raz w tygodniu bo bałam sie częściej.być może to ten filtr,mam zamiar kupić emulsje avene może będzie lepsza.w przypływie desperacji chciałam zakupić żel z neostraty na przebarwienia ale nie wiem czy teraz można go stosować.

raz w tygodniu to rzeczywiście mało, możesz dołączyć do pielęgnacji ten żel, tylko musisz pilnować się z filtrowaniem, zwłaszcza jak masz skłonność do przebarwień, nie wiem ile czasu spędzasz na świeżym powietrzu, przydałoby się jakieś nakrycie głowy, avene ma dobre opinie ja używam antheliosa DP, ale kupiłam tez ten iwostinu niedawno, jednak po tej opinii trochę boje się go używać, może niedostatecznie chroni??

[koko19891]

http://allegro.pl/item623119795_uria...ny_apteka.html

ja tutaj kupiłem Też firmy nie znam bo dopiero co weszła na nasz rynek Ten filtr jest w KWC tani nie jest niestety a co do atrederm rozumiem, że nawilżanie i te sprawy stosujesz ? oczyszczanie itp

[smutna1]

jasne że nawilżam się,używam physiogelu.A co do oczyszczania to nie za bardzo,robie tylko peeling i nie wiem czy to wystarcza,jak myślisz?

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez zorza83

raz w tygodniu to rzeczywiście mało, możesz dołączyć do pielęgnacji ten żel, tylko musisz pilnować się z filtrowaniem, zwłaszcza jak masz skłonność do przebarwień, nie wiem ile czasu spędzasz na świeżym powietrzu, przydałoby się jakieś nakrycie głowy, avene ma dobre opinie ja używam antheliosa DP, ale kupiłam tez ten iwostinu niedawno, jednak po tej opinii trochę boje się go używać, może niedostatecznie chroni??

widze że jesteś bardziej doświadczona w stosowaniu atre.Jak mi radzisz ,nadal smarować sie atre?a jeśli tak to jak często.I co do tego jeszcze używać żeby było w miarę dobrze

[koko19891]

ja np przed nałożeniem salipegu oczyszczam żelem z AA THERAPY TRĄDZIK i wtedy kwasik potem zmywam wodą i bardzo konkretnie nawilżam ( to znaczy w dużej ilości ), a używam do tego kremu z AA NA NOC . Rano to samo oszyczam i nawilżam i na to filtr.Z atre powinno być podobnie choć ja dopiero go wypróbuje i sie przekonam .

[smutna1]

Napisane przez koko19891

ja np przed nałożeniem salipegu oczyszczam żelem z AA THERAPY TRĄDZIK i wtedy kwasik potem zmywam wodą i bardzo konkretnie nawilżam ( to znaczy w dużej ilości ), a używam do tego kremu z AA NA NOC . Rano to samo oszyczam i nawilżam i na to filtr.Z atre powinno być podobnie choć ja dopiero go wypróbuje i sie przekonam .

ja praktycznie nie mam trądziku,jakieś pojedyncze syfki.Atre ratuję się od zmarszczek(praktycznie ich nie mam ale jestem już w takim wieku że trzeba coś na nie stosować)no i od przebarwień które wcale nie są malutkie i nawet makijaż nie pomaga za bardzo.Rano przemywam twarz płynem micelarnym z Daxa i nakładam krem nawilżający albo sam filtr,wieczorem znów zmywam i nakładam juvit lub nawilżacz.Ja też chciałabym stosować jakiś kwasik ale nie znam sie zbytnio na tym i nie wiem czy latem można.

[koko19891]

hmmm w sumie można, ale zależy to od twojego trybu życia .Jeśli pracujesz np w biurze to nie ma problemu na słońce nie wychodzisz często i do tego wysoki filtr i pasi . Poczytaj o kwasach tutaj

[Natalia 1]

Napisane przez zorza83

No właśnie bez pudru źle, z pudrem jeszcze gorzej, chyba muszę przeczekać ten czas z atre, ale juz widzę,że warto, zniknęło mi te przebarwienie, które zostało mi po mixie salicyla z mlekowcem. Atre nakładam tyle,żebym miała mozliwość chwilę wmasować go w skórę.Ja po atre widzę lepsze efekty niz po kwasach, no ale to chyba tylko przy codziennym stosowaniu.

Napisane przez smutna 1

Troche mnie wystraszyłaś jak to przebarwienia masz ciemniejsze?? Pewnie używasz filtrów, nie wiem co może być powodem, może za bardzo podrażniasz skórę? nakładasz jak jest zaczerwieniona i piecze??

Zazdroszcze efektów , ja chciałabym retinoidy stosować przeciwzmarszczkowo.Moje przebarwienia są praktycznie niewidoczne , nigdy nie używałam podkładów , teraz po kwasach to w przezroczystym bambusie wyglądałam świetnie.Troche mam podrażnione naczynka , ale już nad tym pracuje

Tzn. nakładasz atre na schodzące skóre , na nowy naskórek itd. i nic rzadnego podrażnienia , ja tak nie próbowałam , trzy dni maksymalnie i czekałam az mi skóra zejdzie .
Te plamy o których pisze Smutna , to są na pewno przebarwienia hormonalne .Tu nawet cosmelan zawodzi , większość osób z wątku cosmelanowego płacze , że plamy wróciły wraz z nadejściem słońca .
Cosmelan powinno się stosować codziennie do końca życia , albo do czasu jak wymyślą coś lepszego.Mało kto wytrzymuje taki reżim , a potem jest płacz - plamy wróciły .
Zorza - jak nie będziesz się opalać tego lata i rygorystycznie filtry , to nie powinno się nic stać . Ciesz się z efektów jakie masz

[smutna1]

więc jak myślicie dziewczyny przez lato też można używać atre,bo już sama nie wiem .Niektórzy mówią że latem nie.

[zorza83]

Napisane przez smutna1

jasne że nawilżam się,używam physiogelu.A co do oczyszczania to nie za bardzo,robie tylko peeling i nie wiem czy to wystarcza,jak myślisz?

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------


widze że jesteś bardziej doświadczona w stosowaniu atre.Jak mi radzisz ,nadal smarować sie atre?a jeśli tak to jak często.I co do tego jeszcze używać żeby było w miarę dobrze

Napisane przez Natalia 1

Zazdroszcze efektów , ja chciałabym retinoidy stosować przeciwzmarszczkowo.Moje przebarwienia są praktycznie niewidoczne , nigdy nie używałam podkładów , teraz po kwasach to w przezroczystym bambusie wyglądałam świetnie.Troche mam podrażnione naczynka , ale już nad tym pracuje

Tzn. nakładasz atre na schodzące skóre , na nowy naskórek itd. i nic rzadnego podrażnienia , ja tak nie próbowałam , trzy dni maksymalnie i czekałam az mi skóra zejdzie .
Te plamy o których pisze Smutna , to są na pewno przebarwienia hormonalne .Tu nawet cosmelan zawodzi , większość osób z wątku cosmelanowego płacze , że plamy wróciły wraz z nadejściem słońca .
Cosmelan powinno się stosować codziennie do końca życia , albo do czasu jak wymyślą coś lepszego.Mało kto wytrzymuje taki reżim , a potem jest płacz - plamy wróciły .
Zorza - jak nie będziesz się opalać tego lata i rygorystycznie filtry , to nie powinno się nic stać . Ciesz się z efektów jakie masz

Smutna tak jak napisała Natalia zależy jakie masz przebarwienia, ja mam pozapalne i są czerwone jezeli u Ciebie to przebarwienia hormonalne,brązowe to ja nie wiem czy mój sposób na plamy byłby równie skuteczny w Twoim przypadku. Na pewno atre raz w tygodniu to za mało, może spróbuj 2 dni pod rząd , a następnie 3,4 dni przerwy, nie wiem jak reagujesz po atr. Ja używam tą wersję 0,05 codziennie i nie mam buraka ani pieczenia, więc dlatego tak czesto stosuję. Czytałam w wątku o sklepieZSK,ze dziewczyny chwalą sobie tonik depigmentacyjny według przepisu ze strony tego sklepuhttp://www.zrobsobiekrem.pl/?rozany-...mentacyjny,109, może warto spróbować?
Ja teraz mam ogrom nauki i duzo czasu spędzam w domu,więc paćkam się atre ile mogę wszystko zalezy ile czasu spedzasz na swieżym powietrzu.

Tak Natalio na schodzącą skórę nakładam atre i nic mnie nie piecze,nie ma zaczerwienienia, nie tworzy się skorupa, nie ma efektu staruszki, bo ten naskórek jakby "na bieżąco" się złuszcza..tylko łuszczę się jak jaszczurka Ja tez chętnie rzuciłabym w kąt podkłady i pudry, mam nadzieję,że za parę miesięcy bedę mogła to zrobić

[koko19891]

no ja też na chacie jestem więc się katuje )) tylko kurde tego atre jednak nie będzie bo na tej aptece jednak nie ma wrr ( ma ktoś może inne zródło albo ew wziął więcej sztuk i odsprzeda ?

[smutna1]

[quote=zorza83;12167001]Smutna tak jak napisała Natalia zależy jakie masz przebarwienia, ja mam pozapalne i są czerwone jezeli u Ciebie to przebarwienia hormonalne,brązowe to ja nie wiem czy mój sposób na plamy byłby równie skuteczny w Twoim przypadku. Na pewno atre raz w tygodniu to za mało, może spróbuj 2 dni pod rząd , a następnie 3,4 dni przerwy, nie wiem jak reagujesz po atr. Ja używam tą wersję 0,05 codziennie i nie mam buraka ani pieczenia, więc dlatego tak czesto stosuję. Czytałam w wątku o sklepieZSK,ze dziewczyny chwalą sobie tonik depigmentacyjny według przepisu ze strony tego sklepuhttp://www.zrobsobiekrem.pl/?rozany-...mentacyjny,109, może warto spróbować?
Ja teraz mam ogrom nauki i duzo czasu spędzam w domu,więc paćkam się atre ile mogę wszystko zalezy ile czasu spedzasz na swieżym powietrzu.

Zorza moje przebarwienia są brązowe i to nie są jakieś małe plamki ale prawie cała twarz to plama.Możesz sobie wyobrazić jakie to uczucie?Chciałam ci się o coś zapytać(nie śmiej sie ze mnie)co to znaczy że moje plamy są na tle hormonalnym?i jeszcze jedno:jak myślisz nie przerywać kuracji atre?

[zorza83]

Napisane przez smutna1

Zorza moje przebarwienia są brązowe i to nie są jakieś małe plamki ale prawie cała twarz to plama.Możesz sobie wyobrazić jakie to uczucie?Chciałam ci się o coś zapytać(nie śmiej sie ze mnie)co to znaczy że moje plamy są na tle hormonalnym?i jeszcze jedno:jak myślisz nie przerywać kuracji atre?

Smutna ja niestety nie potrafię odpowiedzieć jakiego rodzaju są Twoje plamy, nie mam ani wiedzy na ten temat, poza tym nie widziałam ich,więc trudno mi cokolwiek powiedzieć,może lepiej zajrzyj na watek o cosmelanie tu masz linka :
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=306141
tam dziewczyny maja podobne problemy i na pewno lepiej Ci doradzą

Co do przerywania kuracji na czas letni to zależy , czy dużo spędzasz czasu na słońcu, jeżeli tak to lepiej nie ryzykować. A byłaś u dermatologa?

[koko19891]

o zorza jak tam dzisiaj twoja cera się miewa ??

[zorza83]

Napisane przez koko19891

o zorza jak tam dzisiaj twoja cera się miewa ??

całkiem dobrze czyli zrzucania skóry ciąg dalszy, a Ty dorwałeś ten atrederm?? ta strona tej apteki internetowej już działa, ale niestety nie mają już atre

[koko19891]

nie mam narazie, ale liczyłem bardzoo na ten internet , a tu sie okazuje że nie ma ehh .Będę musiał chodzić i się prosić widzę bo innej metody to nie ma .Wiesz tak myślę zrzucasz zrzucasz te skórę to za pare miesięcy to będzie w ogóle co zrzucać >?hehe

[zorza83]

Napisane przez koko19891

nie mam narazie, ale liczyłem bardzoo na ten internet , a tu sie okazuje że nie ma ehh .Będę musiał chodzić i się prosić widzę bo innej metody to nie ma .Wiesz tak myślę zrzucasz zrzucasz te skórę to za pare miesięcy to będzie w ogóle co zrzucać >?hehe

co mnie straszysz wiesz, ale tez sobie pomyślałam,że może po miesiącu dać skórze na parę tygodni spokój, z drugiej strony retinoidy po jakimś czasie pogrubiają naskórek..na razie złuszczam się dalej..no niestety na drugą butelkę atre tez będę musiała skombinować receptę

[koko19891]

myślę, żeby iść do lekarza rodzinnego , ale tam kobieta zacznie dociekiwać co po co itp i powie, że mi to nie potrzebne a ta buteleczka przy takim stosowaniu na ile starcza ci?

[zorza83]

Napisane przez koko19891

myślę, żeby iść do lekarza rodzinnego , ale tam kobieta zacznie dociekiwać co po co itp i powie, że mi to nie potrzebne a ta buteleczka przy takim stosowaniu na ile starcza ci?

stosuję od 11 dni, ale codziennie zaczęłam od tygodnia używać, myślę,że starczy na miesiąc do 1,5 miesiąca, mam teraz trochę więcej niż 3/4 butelki. Ja tez się zastanawiam,co powiedzieć lekarzowi, może ,że chce złuszczyć jakąś plamę na nodze..nie wiem tez się boję ,że na takie stężenie to mi latem recepty nie wyda

[--Olka--]

Napiszę coś, żeby przypomnieć się wątku.
Stosuję atre, ale rzadko, bo niestety powoduje on u mnie strasznego buraka. Łuszczenie nie jest mocne, przydałoby się smarować częściej, ale nie jest to możliwe, bo muszę w "jako takim" stanie docierać na zajęcia.

Co do nabywania atre - zawsze chodzę do lekarza rodzinnego i kobieta wypisuje mi receptę bez pytania.
Jak czasem zdarzy mi się trafić do innego, bardziej kompetentnego lekarza, to wystarczy powiedzieć, że dermatolog nam zalecił stosowanie atre, ale zgubiło się receptę (albo pieczątka źle się na niej odbiła), a teraz nie ma możliwości dostania się do tego dermatologa, a jak przerwie się kurację, to będzie koniec świata.. I po kłopocie.

[Natalia 1]

Napisane przez smutna1

zorza,moje przebarwienia mam od kilku lat ,pojawiły sie nagle nie wiadomo z kąd.miałam zabieg cosmelan i bylo lepiej ale lekarz niestety nie powiedział mi o filtrach ani otym że cosmelan2 powinnam stosować praktycznie ciągle.po atre były mniej widoczne ale kiedy więcej jestem na świeżym powietrzu widać je okazale,jestem załamana.

Jak komuś cosmelan pomógł , to wiadomo , że plamy hormonalne , bo on tylko na te działa .Sprawdziłam na sobie , nic mi nie usunął , bo nie mam plam hormonalnych . Widziałam zdjęcia w necie bardzo wyraźnego rozjaśnienia plam , po tretinoinie stosowanej przez ok. rok czasu .Całkowicie nie zniknęły , zawsze zostawał cień .
Czemu ci ściemniały , jak już tak dobrze było po atre . Bo filtr się ściera lub destabilizuje po nałożeniu podkładu + słońce , które się pojawiło.

Jest taki "krem" PIGMANORM , tretinoina 0,1% i hydrochinom 4%.Bardzo dobre efekty są po nim i szybko , niedrogi , ale dostępny tylko w Niemczech i Szwajcarii na recepte (może być polska) po wcześniejszym zamówieniu w aptece .

[koko19891]

hmm ciekawy ten specyfik , a próbowałaś Natalaia osobiście?

[Natalia 1]

Napisane przez koko19891

hmm ciekawy ten specyfik , a próbowałaś Natalaia osobiście?

Nie i nie zamierzam , bardzo podrażnia , burak murowany , nie dla cery naczynkowej .

[koko19891]

ja słyszałem dobrze o kremie z firmy Filorga troszkę drogi , ale skład ciekawy

[Patryka]

Co do dostania atre, mi wystawił receptę chirurg (jak nam na wsi jakiegoś lekarza "rzucą" na ośrodek, nigdy nie wiadomo na jaką specjalizację się trafi), bez większych problemów, nawet nie wiedział co to za lek, także wystarczy trochę pościemniać i myślę, że większość lekarzy ugnie się pod Waszą argumentacją

Odnośnie apteki lekinet, wysłałam do nich mejla z zapytaniem, czy Atre będzie jeszcze dostępny...