Moja metamorfoza czyli -27 kg i zmiana włosów:)

[Magiusa]

Napisane przez zakonna

ja bym chciała jakieś naturalne zdjęcie zobaczyć, bez wygładzeń programem graficznym. i w normalnej pozie

Napisane przez Holly85

Hej, no teraz po tym jak zobaczyłam więcej zdjęć mogę powiedzieć, że bardzo mi się podoba to, że teraz czujesz się ze sobą lepiej i na pewno lepiej wyglądasz, ale odnoszę delikatne wrażenie, że popadasz ze skrajności w skrajność. z jednej str mało atrakcyjne ciuchy, a z drugiej tak wyzywające, że aż wulgarne.. Jeśli liczba w twoim loginie to twój wiek, to ok, jestes bardzo młoda wyszalej sie, bo i kiedy to zrobisz? przyjmij jednak krytykę z godnością, przyszłaś pochwalić się swoją metamorfozą, więc raczej oczekiwałaś komentarzy. nie da się mieć tylko takich ktore będą Ci się podobać
Podoba mi się, że masz kolor blond, a koleżanka pisząc ciemniejszy blond, może wcale nie miała na myśli burego mysiego ? Jest tyle odcieni blondu, że spokojnie można mieć "ciemniejszy" i nadal być jasną blondynką.
mam taką koleżankę. nosila elegancki jasny blond, a potem?...przyciemnila o jeden (!!!) ton i nie miacie pojęcia jak dzięki temu wypiękniała. nie zawsze ten jasniejszy jest najlepszy
dodaj proszę choć jedno dobrej jakości zdjęcie bez photoshopa bez przeróbek w normalnym świetle, chce ocenić odcień skóry, albowiem to do niego dobiera się kolor włosów przede wszytkim.

masz piekne oczy, nos, usta super figurę! gratuluję takiej przemiany! i przede wszytkim chęci aby tego dokonać!

Ja się zgadzam z tym co napisała Holly.
Metamorfoza świetna i jako, że sama schudłam kiedyś 20 kg. wiem, że taki ubytek kg. naprawdę zmienia człowiekowi twarz i staje się atrakcyjniejsza, do tego dodaje sił i chęci na dbanie o siebie.
Super, że zdecydowałaś się na zmianę koloru włosów bo nieźle Ci pasuje.
Zgadzam się jednak,że osoby piszące o ciemniejszym blondzie nie mają na celu oszpecenia Cię, one po prostu zgodnie ze swoim gustem oceniają, że tak byłoby Ci jeszcze lepiej.
Ale fakt jest też, że mocno używasz photoshopa. Mój mężczyzna pracuje jako programista i grafik i gdy na pierwszej stronie pokazałam mu zdjęcia to powiedział " ale to jest tak przerobione, że ktoś sobie z Was jaja robi".
Ja wiem, że jak sobie nie robisz, ale po prostu nie oburzaj się, że inni zauważają tego photoshopa i proszą o zdjęcia bez bo to może budzić wątpliwości i podejrzenia.

Tak czy inaczej gratuluję przemiany....aha....mam tylko 1 słowo krytyki. Czy ja dobrze zrozumiałam, że Ty tyle kg. schudłaś w 4 mies.? Bo jeśli tak to nie powinnaś tak działać to znaczne osłabienie organizmu, więc teraz proszę naprawdę dbaj o siebie i już tak drastycznie nie próbuj znów chudnąć, lepiej powoli, a zdrowo.

[Kimusia18]

Photoshop, photoshop, a nie przyszło Wam co niektórym do głowy, że może ja nie mam plam na twarzy po trądziku i krostek i zatkanych czarnych porów? Bardzo mi przykro że nie mozecie sie u mnie tego dopatrzec, nigdy nie miala problemow z cera i przykro mi że nie możecie sie u mnie wyprysków dopatrzec, może aparat mój po prostu nie wykrywa niczego bo niczego nie ma, takiej opcji nie przewidujecie tylko mój brak "niespodzianek" bierzecie za jakies usilne wygładzanie twarzy. Daje ostatnie zdjęcie, z sesji, jedno z folderu które fotograf oznaczył jako "NIEPRZEROBIONE" a drugie jako "PO OBRÓBCE" patrzce dokładnie jeśli dalej nie dostrzezecie różncy no to wielkie sory ale więcej sie w tym wątku nie wypowiadam bo to faktycznie będą jakieś istne jaja i na bzdur szkoda mi po prostu odpisywac,
wiec patrzcie dokładnie...bo nie mam ochoty wywoływac trądziku na potrzebie fotki do tego wątku


1- z folderu BEZ PRZERÓBKI
2, z PRZERÓBKĄ

[Kimusia18]

Sory za brak skoordywanego tekstu ale jest późno a ja mam swoje problemy i po prostu jeśli ten tekst nie układa sie w jedną całosc lub sie powtarzam to przepraszam.

[Magiusa]

Napisane przez Kimusia18

Sory za brak skoordywanego tekstu ale jest późno a ja mam swoje problemy i po prostu jeśli ten tekst nie układa sie w jedną całosc lub sie powtarzam to przepraszam.

Kimusia ale nikomu nie chodzi o photoshopa ze wzgledu na krosty etc. Ja tez nie mam i niezle wychodze na zdjeciach ale naprawde po buzi widac ze sa tam uzywane - przynajmniej na poprz.zdjeciach, bo ostatnich nie widze na komorce- filtry.
Nie zrozumialas skad te prosby bo zupelnie nie dlatego ze ludzie podejrzewaja ze masz milion przebarwien, tradzikow etc.
Poza tym zamiast sie denerwowac po prostu ciesz sie ze udalo ci sie osiagnac taki efekt i zyj po swojemu a jesli wypowiedzi tu cie denerwuja to po prostu je olej.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[KinkyGirl]

No i dałaś fotkę bez fotoszopa i też jest ładnie, ale jest przede wszystkim PRAWDZIWIE. masz twarz jak człowiek- pory, które ma każdy itp. A na zdjęciach z fotoszopem laski nie mają ani porów, ani żadnych zmarszczek, nierówności, co jest głupie i śmieszne. Teraz możemy Cię ocenić taką jaka naprawdę jesteś. No i jest git Gratuluję przemiany.

Pytałam, ale nie odpowiedziałaś-włosy masz takie gęste czy doczepiasz?

[Kimusia18]

Napisane przez KinkyGirl

No i dałaś fotkę bez fotoszopa i też jest ładnie, ale jest przede wszystkim PRAWDZIWIE. masz twarz jak człowiek- pory, które ma każdy itp. A na zdjęciach z fotoszopem laski nie mają ani porów, ani żadnych zmarszczek, nierówności, co jest głupie i śmieszne. Teraz możemy Cię ocenić taką jaka naprawdę jesteś. No i jest git Gratuluję przemiany.

Pytałam, ale nie odpowiedziałaś-włosy masz takie gęste czy doczepiasz?

Ciesze sie ze wkoncu wszyscy zadowoleni.

Co do pytania to swoje wlosy mam lekko za ramiona same z siebie są gęste jednak czasem przedłuzam tak jak do zdjecia.

[Magiusa]

Napisane przez Kimusia18

Ciesze sie ze wkoncu wszyscy zadowoleni.

Co do pytania to swoje wlosy mam lekko za ramiona same z siebie są gęste jednak czasem przedłuzam tak jak do zdjecia.

Skoro napisałaś o przedłużaniu to jaką metodą i jak po tym włosy wyglądają?
Pytam bo sama się od lat nad tym zastanawiam, bo co zapuszczę do łopatek to ścinam powyżej i tak w kółko, a chcę mieć niby długie włosy.
Więc sobie pomyślałam, że może przedłużanie by mi nieco pomogło.

P.S. Faktycznie zdjęcia wklejone bardzo ładne

[WiemTo]

Kimusia18: Co ze zdjęciem pupy?

[czarna_maciejka]

Nigdy nie zrozumiem takich osob jak ty, moim zdaniem popadasz ze skrajnosci w skrajnosc, a metamorfoza sprawila, ze stalas sie bardzo wulgarnie wygladajaca osoba.
Sama spojrz na zdjecia. Na tym przed zmiana wygladasz na przecietna, ladna dziewczyne, a teraz-mocny makijaz, sukienka ledwo za tylek, tak obcisla jak druga skora, szpilki, tlenione, doczepiane wlosy, a wszystko okraszone tona photoshopa...
Jak ktos wspomnial-sama sie prosisz o zarty na swoj temat.
Ubiegajac komentarze-nie, nie zazdroszcze ci. Sama kiedys schudlam 35 kg. i nie sprawilo to, ze zaczelamwygladac tak wyzywajaco, nawet-jak to tlumaczysz-'tylko do zdjec'.
Swietnie, ze czujesz sie dobrze w swojej nowej skorze, ale ja, patrzac na te zdjecia rowniez nazwalabys cie plastikiem, i jest to moja opinia z ktora wcale nie musisz sie zgadzac-mowie to, co widze

[julianna-p]

Napisane przez czarna_maciejka

Nigdy nie zrozumiem takich osob jak ty, moim zdaniem popadasz ze skrajnosci w skrajnosc, a metamorfoza sprawila, ze stalas sie bardzo wulgarnie wygladajaca osoba.
Sama spojrz na zdjecia. Na tym przed zmiana wygladasz na przecietna, ladna dziewczyne, a teraz-mocny makijaz, sukienka ledwo za tylek, tak obcisla jak druga skora, szpilki, tlenione, doczepiane wlosy, a wszystko okraszone tona photoshopa...
Jak ktos wspomnial-sama sie prosisz o zarty na swoj temat.
Ubiegajac komentarze-nie, nie zazdroszcze ci. Sama kiedys schudlam 35 kg. i nie sprawilo to, ze zaczelamwygladac tak wyzywajaco, nawet-jak to tlumaczysz-'tylko do zdjec'.
Swietnie, ze czujesz sie dobrze w swojej nowej skorze, ale ja, patrzac na te zdjecia rowniez nazwalabys cie plastikiem, i jest to moja opinia z ktora wcale nie musisz sie zgadzac-mowie to, co widze

chcialam cos zacytowac, ale nie ma sensu, pewnie prosze sie o komentarz na moj temat, ale myslalas o czyms na rozladowanie gniewu? bo masz widocznie baardzo wysoki poziom agresji
no i tak ciekawi mnie skad pomysl, ze TWOJ punkt widzenia, odbioru swiata jest tym wlasciwym? bo brzmisz strasznie agresywnie, zawistnie i chyba najgorzej z calego watku, mowisz ze nie rozumiesz ludzi pokroju autorki - a ja np. nie rozumiem osob Twojego pokroju.
udanego dnia, usmiechu itd...

[czarna_maciejka]

Napisane przez julianna-p

chcialam cos zacytowac, ale nie ma sensu, pewnie prosze sie o komentarz na moj temat, ale myslalas o czyms na rozladowanie gniewu? bo masz widocznie baardzo wysoki poziom agresji
no i tak ciekawi mnie skad pomysl, ze TWOJ punkt widzenia, odbioru swiata jest tym wlasciwym? bo brzmisz strasznie agresywnie, zawistnie i chyba najgorzej z calego watku, mowisz ze nie rozumiesz ludzi pokroju autorki - a ja np. nie rozumiem osob Twojego pokroju.
udanego dnia, usmiechu itd...

W ktorym miejscu mojego postu widzisz jakakolwiek agresje?
Wstawiajac gdzies swoje zdjecia nalezy liczyc sie z tym, ze obok pozytywnych pojawia sie rowniez i negatywne komentarze. Dla mnie wyglad i zdjecia autorki watku sa wyzywajace, i tylko to napisalam. Uwazam, ze swietne efekty odchudzania sie mozna pokazac w ciekawszy sposob niz zbyt obcisle i niewiele zakrywajace sukienki, to wszystko.
Nigdzie tez nie napisalam, ze moj sposob widzenia swiata i tych zdjec jest jedynym wlasciwym, wiec czepiasz sie, i sama nie wiesz tak naprawde czego
Rowniez zycze ci udanego dnia i troche wiecej dystansu.

[julianna-p]

Napisane przez czarna_maciejka

W ktorym miejscu mojego postu widzisz jakakolwiek agresje?
Wstawiajac gdzies swoje zdjecia nalezy liczyc sie z tym, ze obok pozytywnych pojawia sie rowniez i negatywne komentarze. Dla mnie wyglad i zdjecia autorki watku sa wyzywajace, i tylko to napisalam. Uwazam, ze swietne efekty odchudzania sie mozna pokazac w ciekawszy sposob niz zbyt obcisle i niewiele zakrywajace sukienki, to wszystko.
Nigdzie tez nie napisalam, ze moj sposob widzenia swiata i tych zdjec jest jedynym wlasciwym, wiec czepiasz sie, i sama nie wiesz tak naprawde czego
Rowniez zycze ci udanego dnia i troche wiecej dystansu.

zgodze sie co do jednego co sama juz pisalam wyzej - z ocenami trzeba sie liczyc...
co do czepiania - nie nie czepiam sie bezpodstawnie poniewaz ton Twojej wypowiedzi jest niesympatyczny i brzmi agresywnie, jesli chcesz mozemy tuu przeprowadzic szczegolowa analize dyskursu i nieco bardziej "naukowo" wksazac na elementy swiadczace o agresji w wypowiedzi. pamietajmy o tym, ze nasze intencje i sposob wypowiedzi niejednokrotnie mowia wiecej niz chcemy... a jesli juz sie czepiam to dobrze - ja tu widze biegunowosc ocenna, etykietowanie itd
moj dystans rowniez pozdrawia

[Kimusia18]

Napisane przez czarna_maciejka

Nigdy nie zrozumiem takich osob jak ty, moim zdaniem popadasz ze skrajnosci w skrajnosc, a metamorfoza sprawila, ze stalas sie bardzo wulgarnie wygladajaca osoba.
Sama spojrz na zdjecia. Na tym przed zmiana wygladasz na przecietna, ladna dziewczyne, a teraz-mocny makijaz, sukienka ledwo za tylek, tak obcisla jak druga skora, szpilki, tlenione, doczepiane wlosy, a wszystko okraszone tona photoshopa...
Jak ktos wspomnial-sama sie prosisz o zarty na swoj temat.
Ubiegajac komentarze-nie, nie zazdroszcze ci. Sama kiedys schudlam 35 kg. i nie sprawilo to, ze zaczelamwygladac tak wyzywajaco, nawet-jak to tlumaczysz-'tylko do zdjec'.
Swietnie, ze czujesz sie dobrze w swojej nowej skorze, ale ja, patrzac na te zdjecia rowniez nazwalabys cie plastikiem, i jest to moja opinia z ktora wcale nie musisz sie zgadzac-mowie to, co widze

Powiem krótko i na temat, chcesz sie nosic jak zakonnica to sie noś nic mnie twój styl nie obchodzi w przeciwienstwie do ciebie, chcesz krytykowac to rób to inteligentnie, a najlepiej jak ci sie nie podoba to nie odwiedzaj mojego wątku.

[izga88]

W życiu bym nie powiedziała,że to ta sama osoba mega zmiana

[Ivenna]

Napisane przez julianna-p

a jesli juz sie czepiam to dobrze - ja tu widze biegunowosc ocenna, etykietowanie itd

No ,ale bez przesady - powiedziała, że Kimusia wygląda dla niej tak czy tak, nie podoba jej się - ma do tego prawo. Żadnych wulgarnych epitetów, czy nienawiści skierowanej w stronę autorki się w jej wypowiedzi nie dopatrzyłam. Nie przesadzajmy, bo niedługo nawet na jakimkolwiek forum nie będzie można umieścić niczego innego jak pochwał.

Napisane przez Kimusia18

Powiem krótko i na temat, chcesz sie nosic jak zakonnica to sie noś nic mnie twój styl nie obchodzi w przeciwienstwie do ciebie, chcesz krytykowac to rób to inteligentnie, a najlepiej jak ci sie nie podoba to nie odwiedzaj mojego wątku.

Tja bo istnieje tylko zakonnica albo plastik. Zapewnim jednak, że można wybrać coś pomiędzy (jak ktoś chce rzecz jasna - bo jeśli ktoś czuje się dobrze w takich skrajnościach to nic nikomu do tego) .
Obchodzi ? Dziewczyno, wstawiasz swoje zdjęcia na forum publiczne, więc nie dziw się, że ktoś je ocenia i to nie zawsze pochlebnie ! Obchodzi czy nie obchodzi - to nie ma nic do rzeczy. Wstawiłaś, to ludzie komentują.
A w którym miejscu zrobiła to głupio ? Nie rzuca wulgaryzmów w twoim kierunku, nie wyciąga jakichś "argumentów z d^$y" - po prostu skomentowała twój wygląd.
Napiszę to jeszcze raz - to forum publiczne. Tu każdy może się wypowiedzieć.
Od siebie dodam, że najwięcej agresji widzę u samej autorki wątku. Niepotrzebnie, bo nikt ci nie narzuca, jak masz się ubierać, może co najwyżej sugeruje, a przecież zrobisz jak uważasz Też mi się twój wygląd nie do końca podoba, ale jeśli tobie tak, to jest to najważniejsze.

[WiemTo]

Co ze zdjęciem tyłka?

[julianna-p]

ivenna nie wiem jak dlugo i czesto poslugujesz sie slowem pisanym np w zyciu zawodowym, ale wierz mi nie zrozumialas o co mi chodzilo do konca. ja nie neguje mozliwosci krytyki, ale slowa sa niezywkle silne czy nam sie to podoba czy nie. nie proponuje dojsca do zakazu krytyki, ALE neutralnego wyrazania opinii

"nigdy nie zrozumiem takich osob jak Ty"
"metamorfoza sprawila, ze popadasz ze skrajnosci w skrajnosc"
"stalas sie bardzo wulgarnie wygladajaca osoba"

reszty nie chce mi sie cytowac, ale sprobujmy po mojemu

"przeszlas ogromna metamorfoze, a jej efekty nie do konca sa zgodne z moim gustem poniewaz na zjdeciach po przemianie wygladasz w mojej opinii nieco wulgarnie" itd- mozna? mozna
biegunowosc ocenna i etykietowanie to jeden z aspektow , a nie chce mi sie analizowac dalej- zwyczajnie

reasumujac- nie trzeba kogos wprost obrzucic epitetem zeby go obrazic i nie bawmy sie w przedszkole mowiac "ja nie obrazilam bo nie napisalam ty *****" kazda wie, ze "zgasic" mozna nie tylko epitetem, no chyba ze ktos zupelnie nie ogarnia , ale to juz inna bajka

ps. nawet w tym watku pare dziewczyn krytyke wypowiedzialo z ogromna klasa, proponuje poczytac bo miedzy zakazem krytyki a atakiem jest jeszcze cos - kultura wypowiedzi swiadczaca o klasie autora

[JOANNA16]

wow jak dla mnie bomba

pięknie wyglądasz w życiu bym nie powiedziała że to ta sama osoba


Gratuluję metamorfozy

możesz coś napisac o diecie?

[czarna_maciejka]

Julianna-p, widze, ze koniecznie chcesz zrobic jakis OT, poklocic sie i brnac w to, co sobie wymyslilas, a ja naprawde nie mam na to ochoty.
Uwazam, ze Ivenna dobrze zrozumiala co chcialam przekazac. W tym momencie to ty tutaj atakujesz, i nawet nie zauwazasz jak nieprzyjemnie zachowuje sie autorka watku-jej jakos nie oskarzasz o agresje
Hipokryzja jest pisanie, ze kogos etykietuje, skoro sama, nie znajac mnie probujesz mi wmowic jaka to jestem agresywna siaka i owaka tylko na podstawie jednej wypowiedzi.
Zakoncze wiec moze temat: nikogo nie atakowalam, nie mialam nic zlego na mysli-dziewczyna moze chodzic po ulicy i z golym tylkiem, nic mi do tego, ale mam prawo to skomentowac, jezeli wstawia tu zdjecia i oczekuje opinii. Nie bylo w tym zadnego rzucania sie, braku kultury, obrazania, zawisci, i czego tam jeszcze sobie nie wymyslisz. Serio! Daj juz spokoj.

Ivenna, dziekuje Fajnie, ze sie zgadzamy.

Kimusia18-moge pisac gdzie mi sie podoba i oceniac to, co sama do oceny wystawiasz. Reszte napisala ci Ivenna. Nie ublizam ci i nie uwazam, zebym byla malo inteligentna, wiec prosze abys ty rowniez nie obrazala mnie.

[wiem gdzie mieszkasz]

Napisane przez czarna_maciejka

(...)
Jak ktos wspomnial-sama sie prosisz o zarty na swoj temat.
(...)

Sama się prosi o żarty na swój temat. Na pewno.
A może by tak nadludzkim wysiłkiem czasem zrezygnować z prawa do wyrażania swojego zdania i zastanowić się, czy ta nasza superhiper ważna opinia nie sprawi komuś przykrości? Ugryzienie w język, w przenośni, chyba aż tak bardzo nie boli.

Nie piszę, żeby zmuszać się do chwalenia na siłę metamorfozy, która nie podoba się nam, albo obchodzić się z kimś, jak z jajkiem, ale ludzie - nie piszcie dziewczynie, że wygląda jak plastik po tym, jak widać, że włożyła duży wysiłek, żeby wyglądać tak, jak wygląda. Aż strach usta otworzyć, żeby się czymkolwiek pochwalić, z obawy, że ktoś coś dos*a. Cała radość wyparowuje.

Kimusia18, jeśli jesteś zadowolona z tego, jak wyglądasz, to masz przewagę - żaden komentarz nie uwsteczni twojej metamorfozy. Ciesz się

[katiedee]

Według mnie wyglądasz pięknie. I nie zwracaj uwagi na zawistne dziewczyny... najpierw Ci dogadują, podpuszczają, a jak się wkurzysz i wygarniesz, to zaczną Cię uspokajać, że niby jakaś nerwowa i niemiła jesteś ^^

To normalne, że po takiej metamorfozie dziewczyna chce pokazać swoją piękną twarz i ciało. Kiedyś była szarą myszką, ale teraz jest pewna siebie i BARDZO DOBRZE! Nawet jeśli nosi mocny makijaż, to co z tego? Wygląda na pewno o wiele lepiej niż połowa z nas, które pewnie nosa nie wyściubiają spoza monitora. A co dopiero, żeby zrobić jakąś sesję?!

Poniekąd ją rozumiem, bo sama schudłam prawie 20 kg i wiem jak to jest, kiedy wreszcie ludzie zaczynają Cię inaczej traktować... jednak ja stawiam na naturalność - ale to tylko ze względu na mojego chłopaka, który nie toleruje makijażu i skąpych ubrań xD

[czarna_maciejka]

Napisane przez wiem gdzie mieszkasz

Sama się prosi o żarty na swój temat. Na pewno.
A może by tak nadludzkim wysiłkiem czasem zrezygnować z prawa do wyrażania swojego zdania i zastanowić się, czy ta nasza superhiper ważna opinia nie sprawi komuś przykrości? Ugryzienie w język, w przenośni, chyba aż tak bardzo nie boli.

Nie piszę, żeby zmuszać się do chwalenia na siłę metamorfozy, która nie podoba się nam, albo obchodzić się z kimś, jak z jajkiem, ale ludzie - nie piszcie dziewczynie, że wygląda jak plastik po tym, jak widać, że włożyła duży wysiłek, żeby wyglądać tak, jak wygląda. Aż strach usta otworzyć, żeby się czymkolwiek pochwalić, z obawy, że ktoś coś dos*a. Cała radość wyparowuje.

Kimusia18, jeśli jesteś zadowolona z tego, jak wyglądasz, to masz przewagę - żaden komentarz nie uwsteczni twojej metamorfozy. Ciesz się

Nie rozumiem dlaczego przyczepiliscie sie do mnie, skoro bylo wiecej negatywnych opinii, i w mojej ocenie zadna nie byla niemila czy chamska.
Zastanowcie sie lepiej nad soba, bo nieumiejetnosc wyrazenia wlasnego zdania za fajna nie jest, a slodzenie wszystkim naokolo traci obluda.
Powtorze po raz setny juz chyba w tym watku-to forum, dziewczyna wstawia takie a nie inne zdjecia. Nikt nie napisal 'jestes dziwka, plastikiem, tepa dzida'. Za to, oczywiscie, mozna by sie obrazic i w tej sytuacji mogloby byc komus przykro i niemilo. Natomiast jesli ktos mowi 'wygladasz jak plastik' to jest to tylko jego opinia, ktorej autorka oczekuje poddajac swoje fotografie ocenie. WYGLADA w czyjejs opinii tak, a nie inaczej, co nie znaczy ze jest okreslona osoba!
Strach raczej usta otworzyc chyba zeby napisac cokolwiek innego niz pozytywy, niestety...
Nigdy nie pisalam na tej czesci forum za wiele, i widze ze slusznie.

[wiem gdzie mieszkasz]

Napisane przez czarna_maciejka

(...)
Swietnie, ze czujesz sie dobrze w swojej nowej skorze, ale ja, patrzac na te zdjecia rowniez nazwalabys cie plastikiem, i jest to moja opinia z ktora wcale nie musisz sie zgadzac-mowie to, co widze (...)

Ja o tym piszę - można napisać, że się nie podoba bez takich epitetów.

Napisałam też, że nie trzeba kłamać, że się podoba, jeśli tak nie jest, ale żeby zachować się taktowniej.

Jeśli dla kogoś jechanie od plastików nie jest niemiłe, to albo nie wie, z jakim stereotypem to się łączy (obojętnie co ma na myśli, łączy się, czy chce, czy nie), albo ma ograniczoną empatię. Komuś, kogo się plastikiem określa może zrobić się przykro, a osoba, która mimo wszystko decyduje się na taki dobór słów, ma po prostu gdzieś czyjeś ewentualne odczucia.

I ja nikogo nie atakuję, tylko piszę, że nie podoba mi się takie zachowanie i koniec.

[Kimusia18]

Napisane przez czarna_maciejka

Julianna-p, widze, ze koniecznie chcesz zrobic jakis OT, poklocic sie i brnac w to, co sobie wymyslilas, a ja naprawde nie mam na to ochoty.
Uwazam, ze Ivenna dobrze zrozumiala co chcialam przekazac. W tym momencie to ty tutaj atakujesz, i nawet nie zauwazasz jak nieprzyjemnie zachowuje sie autorka watku-jej jakos nie oskarzasz o agresje
Hipokryzja jest pisanie, ze kogos etykietuje, skoro sama, nie znajac mnie probujesz mi wmowic jaka to jestem agresywna siaka i owaka tylko na podstawie jednej wypowiedzi.
Zakoncze wiec moze temat: nikogo nie atakowalam, nie mialam nic zlego na mysli-dziewczyna moze chodzic po ulicy i z golym tylkiem, nic mi do tego, ale mam prawo to skomentowac, jezeli wstawia tu zdjecia i oczekuje opinii. Nie bylo w tym zadnego rzucania sie, braku kultury, obrazania, zawisci, i czego tam jeszcze sobie nie wymyslisz. Serio! Daj juz spokoj.

Ivenna, dziekuje Fajnie, ze sie zgadzamy.

Kimusia18-moge pisac gdzie mi sie podoba i oceniac to, co sama do oceny wystawiasz. Reszte napisala ci Ivenna. Nie ublizam ci i nie uwazam, zebym byla malo inteligentna, wiec prosze abys ty rowniez nie obrazala mnie.

Dobrze, wszyscy już wiemy że ci sie nie podobam więc coś jeszcze masz do powiedzenia? Wolisz chłopczęcy styl to twoja sprawa, dodam jeszcze że twoja opinia mnie wogóle nie dotyka . Poza tym chętnie bym ciebie zobaczyła.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez julianna-p

ivenna nie wiem jak dlugo i czesto poslugujesz sie slowem pisanym np w zyciu zawodowym, ale wierz mi nie zrozumialas o co mi chodzilo do konca. ja nie neguje mozliwosci krytyki, ale slowa sa niezywkle silne czy nam sie to podoba czy nie. nie proponuje dojsca do zakazu krytyki, ALE neutralnego wyrazania opinii

"nigdy nie zrozumiem takich osob jak Ty"
"metamorfoza sprawila, ze popadasz ze skrajnosci w skrajnosc"
"stalas sie bardzo wulgarnie wygladajaca osoba"

reszty nie chce mi sie cytowac, ale sprobujmy po mojemu

"przeszlas ogromna metamorfoze, a jej efekty nie do konca sa zgodne z moim gustem poniewaz na zjdeciach po przemianie wygladasz w mojej opinii nieco wulgarnie" itd- mozna? mozna
biegunowosc ocenna i etykietowanie to jeden z aspektow , a nie chce mi sie analizowac dalej- zwyczajnie

reasumujac- nie trzeba kogos wprost obrzucic epitetem zeby go obrazic i nie bawmy sie w przedszkole mowiac "ja nie obrazilam bo nie napisalam ty *****" kazda wie, ze "zgasic" mozna nie tylko epitetem, no chyba ze ktos zupelnie nie ogarnia , ale to juz inna bajka

ps. nawet w tym watku pare dziewczyn krytyke wypowiedzialo z ogromna klasa, proponuje poczytac bo miedzy zakazem krytyki a atakiem jest jeszcze cos - kultura wypowiedzi swiadczaca o klasie autora

Dziękuje za przychylnosc...

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez JOANNA16

wow jak dla mnie bomba

pięknie wyglądasz w życiu bym nie powiedziała że to ta sama osoba


Gratuluję metamorfozy

możesz coś napisac o diecie?

Napisz co chcesz wiedziec, chętnie odpowiem

[julianna-p]

czarna maciejko nie moge sie z Toba klocic poniewaz nie rozumialas pojec, ktorymi operowalam piszac na temat Twojej odpowiedzi
i nie nie zamierzalam robic ot , ale jesli ktos pisze w moim odczuciu zle mam prawo skrytykowac jego wypowiedz chyba, ze prawo do krytyki jest wylacznie Twoja domena... konczac pozdrawiam

wiem gdzie mieszkasz zgadzam sie

kimisia ja tylko zajrzalam na watek, zobaczylam imponujaca przemiane i tyle. nie planowalam nikogo bronic, ale zwyczajnie wkurza mnie pewien sposob oceniania, a zwlaszcza "wbicie szpilki" i udawanie, ze sie nie wie o co chodzi i jeszcze wymaganie by krytyka podana w sposob slaby zostala przyjeta z "godnoscia"... dlatego tez nie krytykowalam sposobu odzewu na atak bo nie powinno sie kogos prowokowac i oczekiwac spokoju chyba kazda z nas juz wyszla z gimnazjum, wiec nie udawajmy nie ogarniajacych dzieciakow

[Jola_Mill]

Kimusia piekna metamorfoza, ja rowniez zapytam o diete jesli mozna? Ile kcal jadlas i jaka zywnosc przewazala w Twojej diecie?
Jak dla mnie wygladasz teraz oblednie a to ze juz kilka osob pytalo jak tego dokonalas swiadczy ze rowniez sa Toba zachwycone.

Ps. Czy tylko ja zauwazam na niektorych zdjeciach delikatna podobizne do aktorki Doroty Segdy (za mlodu rzecz jasna)?

[JOANNA16]

Ciekawa jestem jaką dietę stosowałaś i ile na niej schudłaś

ślicznie wyglądasz jak dla mnie zmiana na duzy +

[Kimusia18]

Przed rozpoczęciem diety jadłam normalnie sniadanie, obiad a na kolacje piłam cały karton gęstego multiwitaminowego soku.Moja dieta nie należała do najmądrzejszych, była to dieta wymyslona przeze mnie . Był okres w którym jadłam tylko 600 kcal dziennie, chrupka wasa, pomidor, jabłko, jogurt znowu chrupka wasa na kolacje ( 2 kromki) i tyle, (<--- nawet nie wiem czy to bylo 600 kcal czy nie mniej) pózniej dodałam płatki fitness dzięki nim czułam sie syta a chudłam wciąz jedząc je na obiad i kolacje. Nie cwiczylam, długie spacery wystraczyły w zupełnosci. Nie stosowałam zaddnych wspomagaczy, nigdy nie zjadłam zadnej tabletki na odchudzanie czy srodka przeczyszczającehgo, nie uzywalam zadnych balsamow po prostu nic. Jedynie co to piłam dużo dużo wody i mało jadłam. W ciągu 6 miesięcy schudłam 38kg, ale efekt jojo jest, przytyłam ponad 10kg. Pod koniec diety zaczęło mi sie robic ciemno przed oczami wiec zaczelam jesc, ale mój żołdek tak sie skurczył że zjedzenie małej bułki byo strasznie sycące czułam jak mnie rozpiera. Nigdy tez nie wymiotowałam bo mam zdrową psychike a nawet jakbym chciała to nie umie wywolywac wymiotow( jeddynie jak mi jest niedobrze czasem zatrucie itd kac, wiadomo wtedy sie zdarza). Nigdy tez nie miałam objawów anoreksji choc w moim srodowisku chuczało ze zachorowałam, ale nic bardziej mylnego Także z tą dietą trzeba uważac, nie ma ona nazwy bo tak jak mowie sama sobie wymyslalam co bede jesc i wogole. Nie polecam jej nikomu bo jak stracimy kontrole to moze takie niejedzenie lub ptaszkowe jedzenie doprowadzic do tragedii, ale ja nie dałam sie zwariowac... i w odpowiednim czasie powiedziec stop..



Mam nadzieje że odpowiedzialam w miare na wszytskie pytania, jeśli coś to pytajcie jeszcze.

P.s Dziękuje wszystkim miłym ludziom, za miłe słowa

[Jola_Mill]

Dziekuje (rowniez w imieniu innych) za odpowiedz...
No rzeczywiscie dieta bardzo wyniszczajaca...jesli jadlas tylko to co napisalas to wg mnie to nie bylo nawet 200 kcal...i tak jestem w szoku ze tylko 10 kg przytylas. Figure masz teraz niesamowita wiec wazne ze juz po bolu, tylko pilnowac trzeba...
A jak sie teraz odzywiasz po diecie? Przesada bedzie jesli spytam o wage i wzrost? wybacz ale dawno nie spotkalam sie w naturze z taka figura klepsydry, wiekszosc jaka widze to gruszki, albo przy kosci albo szczuple ale bez wciec i kraglosci dlatego pytam, bo na talie i tylek to ja bym sie z Toba zamienila

[natalcia17]

Napisane przez mariposaszeptem

Ja nie rozumiem jednego. Jeżeli podoba ci się twój obecny wygląd, dlaczego wrzucasz poprawione zdjęcia?

A co do samego wyglądu... założyłaś tu temat, więc powinnaś być przygotowana na krytykę ze strony innych, nie każdemu przecież może się podobać to, jak wyglądasz. I nie rozumiem twojego oburzenia - nikt cię nie wyzywa, nie poniża... po prostu dziewczyny wyrażają własne zdanie, a jeżeli jest inne od twojego, to czy świat się wali? Nie sądzę też, żeby chodziło tu o zazdrość. Po prostu tobie jest w niesmak, że komuś może się nie podobać.

I z tego, co widzę, opinie dzielą się na dwie grupy - jednej podoba się, co robisz, jak wyglądasz, drugiej grupie nie. Szczerze, należę do tej drugiej grupy. I wcale nie dlatego, że jestem przyzwyczajona do seriali czy stonowanego makijażu. Jeżeli ktoś w czymś wygląda ładnie, nie ważne co ma na sobie, jaki makijaż, jakie kolory... Każdemu w czym innym jest po prostu do twarzy. Łagodzisz swoje rysy w photoshopie, a to znaczy, że jednak nie podobają ci się zdjęcia, które wrzucasz, co prowadzi do jeszcze jednego wniosku, że nie pasuje ci aż tak mocny makijaż, bo wyostrza twoje rysy twarzy. To moja subiektywna opinia, po prostu piszę to, co widzę i zaznaczam raz jeszcze, żeby mnie wszyscy dobrze zrozumieli - nie mam w tym żadnego interesu, żeby pisać ci nie wiadomo co nie wiadomo po co. Najpierw zaintrygował mnie twój wątek, potem przejrzałam zdjęcia i opinie i postanowiłam się wypowiedzieć. Ot, co. Więc co do makijażu... Trochę za mocny. Nawet na rzęsach widać, że tusz układa się w grudki, nie są ładnie wyczesane. Istnieje granica między pięknem a kiczem, którą moim zdaniem lekko przekraczasz. A po co ci to piszę, nie po to, aby zgnębić, a po to, aby dać ci jakąś dobrą radę - po prostu popracuj nad sobą, nie zatrzymuj się na tym etapie, a dojdziesz do perfekcji.

Podzielam opinię, co do słowa