Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

[Haylee]

więc pewno jutro będziesz miała na poczcie tą przesyłkę... bo wysłałaś w piątek, dostali w poniedziałek, ale niekoniecznie wtedy wysłali

[majreg]

No i ja nie wytrzymałam i też położyłam swój orzechowy brąz i właśnie schnę. Dlatego,że jestem cykor trzymałam tylko 0,5 godz. Kolor i włosy nie umywają się oczywiście do Waszych ale i tak jestem megazadowolona , bo wyszedł prawie mój naturalny. Mocno się oziębił, prawie całkowicie pokrył siwusy (ufff), prawie nie ma już zrudziałych farbowańców. Za kilka dni położe jeszcze raz i potrzymam dłużej.
Dawno już nie byłam tak zadowolona. Włosy nic a nic nie przesuszone.
A mój kot wreszcie mnie pokochał.

[sylvia_doll]

O proszę, jeśli kot Cię akceptuje... to już jest coś. Ostatnio widziałam na mieście biedaka bezdomnego, gdyby nie znajomi i obecność psa w domu.. chyba bym go nie zostawiła samopas.
A tak do rzeczy... kilka dni temu wykorzystalam probke jasnego brazu, jest na szczescie poswiata rudosci .. byla to tylko grzywka. No, za tydzien-dwa smarujemy a&j... i juz sie boje szczerze powiedziawszy. Jestem na siebie zła - ponieważ nie rozjaśniłam włosów w żaden sposób. Zła zła zła beznadziejna sylvia Nigdy nie uzyskam tego co chcę mieć na głowie.

[majreg]

Napisane przez sylvia_doll

O proszę, jeśli kot Cię akceptuje... to już jest coś. Ostatnio widziałam na mieście biedaka bezdomnego, gdyby nie znajomi i obecność psa w domu.. chyba bym go nie zostawiła samopas.
A tak do rzeczy... kilka dni temu wykorzystalam probke jasnego brazu, jest na szczescie poswiata rudosci .. byla to tylko grzywka. No, za tydzien-dwa smarujemy a&j... i juz sie boje szczerze powiedziawszy. Jestem na siebie zła - ponieważ nie rozjaśniłam włosów w żaden sposób. Zła zła zła beznadziejna sylvia Nigdy nie uzyskam tego co chcę mieć na głowie.

Koty chyba naprawdę lubią ten zapach. Mój się zaczął kręcić koło mnie, ocierać i dopiero mi się przypomniało,że dziewczyny pisały,że ich koty też śpią we włosach po hennie.

[rockandrollqueen]

Napisane przez Haylee

więc pewno jutro będziesz miała na poczcie tą przesyłkę... bo wysłałaś w piątek, dostali w poniedziałek, ale niekoniecznie wtedy wysłali

Mam nadzieję
Napisałam do nich maila na wszelki wypadek.

Napisane przez majreg

No i ja nie wytrzymałam i też położyłam swój orzechowy brąz i właśnie schnę. Dlatego,że jestem cykor trzymałam tylko 0,5 godz. Kolor i włosy nie umywają się oczywiście do Waszych ale i tak jestem megazadowolona , bo wyszedł prawie mój naturalny. Mocno się oziębił, prawie całkowicie pokrył siwusy (ufff), prawie nie ma już zrudziałych farbowańców. Za kilka dni położe jeszcze raz i potrzymam dłużej.
Dawno już nie byłam tak zadowolona. Włosy nic a nic nie przesuszone.
A mój kot wreszcie mnie pokochał.

Ooo to dobrze wiedzieć
To jak tylko na pół godziny i tak ładnie złapało. Jestem zaskoczona, że wyszło zimno, bo bym się spodziewała po tym orzechu ciepłego odcienia. Ale to fajnie . Rozrabiałaś z samą wodą, czy dodawałaś jeszcze coś?

Tak się jeszcze zostanawiam. Nie wiem na jaki czas zostawić rozrobioną hennę, żeby sobie dojrzała i uwolniła barwnik. Kierować się zasadą im dużej tym lepiej? Z tego co wyczytałam to powinna leżeć sobie przez ten czas w cieple, a ja nie mam za bardzo możliwości (lub pomysłu), aby utrzymać ją w ciepłej temperaturze.

[sylvia_doll]

Skoro nie jestes w stanie zadbac o baardzo ciepla temperature to powinnas po prostu dac hennie przepisowe 12 godzin w pokojowej temperaturze. Tak bedzie najlepiej, owin recznikiem kuchennym i whoila pozniej.

Ja do jasnego brazu dodalam kurkumy troszke.. to byl dobry pomysl, mimo malej ilosci proszku i braku takich eksperymentow u innych. Chyba ze probowalyscie juz tego?
Mile widziane u mnie takie miodowe refleksy, ale szkoda mi pieniedzy na cassie... jesli ktos wygrzebal jakas ciekawa informacje dla mnie, bede wdzieczna!

[Mini1991]

a ja dostałam przez pomyłke (chyba) 2 darmowe henny :P orzechowy braz
ale sie ciesze!
najpierw jedna z probkami ktore zamowiłam a dzis sama henna :P

[majreg]

Napisane przez rockandrollqueen

Mam nadzieję
Napisałam do nich maila na wszelki wypadek.



Ooo to dobrze wiedzieć
To jak tylko na pół godziny i tak ładnie złapało. Jestem zaskoczona, że wyszło zimno, bo bym się spodziewała po tym orzechu ciepłego odcienia. Ale to fajnie . Rozrabiałaś z samą wodą, czy dodawałaś jeszcze coś?

Tak się jeszcze zostanawiam. Nie wiem na jaki czas zostawić rozrobioną hennę, żeby sobie dojrzała i uwolniła barwnik. Kierować się zasadą im dużej tym lepiej? Z tego co wyczytałam to powinna leżeć sobie przez ten czas w cieple, a ja nie mam za bardzo możliwości (lub pomysłu), aby utrzymać ją w ciepłej temperaturze.

Zalałam ciepłą wodą i dodałam trochę odżywki, ale niedużo. Od razu nakładałam. Sama jestem zdziwiona,że tak złapało. Nie pokryło i nie zrównało idealnie, ale i nie nałozyłam jej naprawdę tyle ile powinnam i nie trzymałam długo. Myślę,że następnym razem będzie idealnie, bo już wiem czego się spodziewać i położę jej więcej i na dłużej.
Kolor nie jest całkowicie popielaty ale zdecydowanie mi rude oziębił.

[DMkAnia]

Napisane przez majreg

A mój kot wreszcie mnie pokochał.

same plusy.

Napisane przez Mini1991

a ja dostałam przez pomyłke (chyba) 2 darmowe henny :P orzechowy braz
ale sie ciesze!
najpierw jedna z probkami ktore zamowiłam a dzis sama henna :P

Jak to a nie robiłaś odrostów innym kolorem i resztę innym? Czy coś w tym stylu?

[rockandrollqueen]

Napisane przez sylvia_doll

Skoro nie jestes w stanie zadbac o baardzo ciepla temperature to powinnas po prostu dac hennie przepisowe 12 godzin w pokojowej temperaturze. Tak bedzie najlepiej, owin recznikiem kuchennym i whoila pozniej.

Ja do jasnego brazu dodalam kurkumy troszke.. to byl dobry pomysl, mimo malej ilosci proszku i braku takich eksperymentow u innych. Chyba ze probowalyscie juz tego?
Mile widziane u mnie takie miodowe refleksy, ale szkoda mi pieniedzy na cassie... jesli ktos wygrzebal jakas ciekawa informacje dla mnie, bede wdzieczna!

Dzięki, chyba tak zrobię

Niby mogłabym wysawić na balkon, ale mam tak słońce tylko przez parę godzin z rana.

Dostałam dziś rano maila z helfy, że przesyłka będzie do końca tygodnia

[Mini1991]

DMkAnia napisze jak to sie zaczeło..
1 raz kupiłam na stronie helfów orzechowy brąz zrobiłam zdjecie i wysłałam do nich.. kobitka odpisała mi ze moge wybrac znowu orzechowy brąz albo inny - i wtedy po kolejnych zdjeciach juz innym kolorem znowu dostane farbe gratis
no wiec ja pazerna :P na darmową wybrałam jasny braz pofarbowałam zdrobiłam zdjecie napisałam ze jednak wole orzechowy braz i taki chce. dodatkowo dokupiłam 2 probki w pon dostałam od nich orzechowy braz (darmowy) i 2 probki )4zł wczoraj patrze listonosz przyniósł kolejna paczke a tam: orzechowy brąz
mam nadzieje ze rozumiesz.. bo tak dziwnie pomieszałam

[Coffee Girl]

Witam!
Postanowiłam się przerzucić na hennę, gdyż po kilku latach farbowania moje włosy się zniszczyły i przerzedziły, a o hennie naczytałam się tyle pozytywnych opinii.
Przejrzałam ten wątek i trochę mi sie rozjaśniło co i jak, kupiłam już hennę, tylko mam kilka watpliwości. Włosy mam farbowane na czarno Garnierami, a mój naturalny kolor to ciemny blond (odrost ok 1 cm). chciałabym dalej mieć czarne włosy, ewentualnie w odcieniu ciemnego brązu i zastanawiam się czy po potraktowaniu odrostów Khadi w odcieniu czarnym uzyskam ten efekt. Czytałam tu, że przy jasnych odrostach warto najpierw odrosty potraktować zwyczajną henną? Myślicie, że te czarne Khadi (z henną, amlą i indygo) sobie nie poradzi i powinnam zrobić to dwustopniowo? Nie mam grubych i opornych na farbowanie włosów, chociaż może przy hennie to nie ma znaczenia. Na wszelki wypadek kupiłam tez klasyczną hennę i paczkę amli w proszku.
Zastanawia mnie też czy ta część włosów pofrabowana na czarno farbą nie zmieni koloru pod wpływem ziół?
To mój pierwszy post na forum więc proszę o wyrozumiałość

[rockandrollqueen]

Wczoraj przyszedł do mnie orzechowy brąz, dziś farbowałam. Jestem średnio zadowolona, bo wyszło bardzo rudo i jasno. Mam jasny rudawy brąz, a chciałabym coś ciemniejszego i zimniejszego.

[majreg]

Napisane przez rockandrollqueen

Wczoraj przyszedł do mnie orzechowy brąz, dziś farbowałam. Jestem średnio zadowolona, bo wyszło bardzo rudo i jasno. Mam jasny rudawy brąz, a chciałabym coś ciemniejszego i zimniejszego.

O masz ci los. A ja płaczę, bo u mnie za czarno wyszło. Połóż jeszcze raz. Będzie ciemno.

[rockandrollqueen]

Napisane przez majreg

O masz ci los. A ja płaczę, bo u mnie za czarno wyszło. Połóż jeszcze raz. Będzie ciemno.

Kurczę, a ile trzymałaś? Może się jeszcze wypłucze.

Ja mam nadzieje, że ściemnieją do pierwszego mycia, ale za parę dni chyba i tak położę jeszcze raz. Muszę poprawić odrosty.

Efekt mnie naprawdę zaskoczył bo pod słońce jestem po prostu ruda i zastanawiam się czy następnym razem nie zamówić ciemnego brązu, lub indygo.

[Mini1991]

ehh skad ja to znam ;/ ludzie pytaja czy na rudo sie zrobiłam ;/
nastepnym razem nakładam orzech + probka ciemnego brązu + probka indygo..
chce sredni w miare zimny brąz

[majreg]

Napisane przez rockandrollqueen

Kurczę, a ile trzymałaś? Może się jeszcze wypłucze.

Ja mam nadzieje, że ściemnieją do pierwszego mycia, ale za parę dni chyba i tak położę jeszcze raz. Muszę poprawić odrosty.

Efekt mnie naprawdę zaskoczył bo pod słońce jestem po prostu ruda i zastanawiam się czy następnym razem nie zamówić ciemnego brązu, lub indygo.

Ja położyłam 2 razy. Pierwszego dnia na pół godz. i dodałam odżywki. Złapało mi trochę nierówno odrosty i nie do końca siwe, więc położyłam drugi raz następnego dnia. Trzymałam już bez odżywki całą godzinę. Wyszło tak ciemno,że umyłam głowę szamponem z slsem 3 razy i położyłam olej kokosowy ale i tak jest bardzo ciemno.
A jak z kondycją włosków? Czujesz jakieś przesuszenie? Ja czuję ale nie wiem czy to nie wina szamponu.

U mnie najciemniej wyszło na tych poprzednio malowanych.

[rockandrollqueen]

Napisane przez majreg

Ja położyłam 2 razy. Pierwszego dnia na pół godz. i dodałam odżywki. Złapało mi trochę nierówno odrosty i nie do końca siwe, więc położyłam drugi raz następnego dnia. Trzymałam już bez odżywki całą godzinę. Wyszło tak ciemno,że umyłam głowę szamponem z slsem 3 razy i położyłam olej kokosowy ale i tak jest bardzo ciemno.
A jak z kondycją włosków? Czujesz jakieś przesuszenie? Ja czuję ale nie wiem czy to nie wina szamponu.

U mnie najciemniej wyszło na tych poprzednio malowanych.

To ja trzymałam raz, ale prawie 3 godziny

Co do kondycji to też wydaje mi się, że włosy są trochę jakby sianowate, ale mam nadzieje, że to minie po pierwszym myciu tak jak po cassi. A z myciem poczekam jeszcze 2 dni o ile mi włosy pozwolą i nie będę miała smalca na głowie.

Wiesz, patrzyłam do galerii malowania henną i nie wyglądają wcale na takie ciemne, a czarnego to już w ogóle nigdzie nie widzę.

[sylvia_doll]

Nie płaczcie, bo nawet jesli wyszlyscie rude to wlosy sa na pewno piekne w sloncu. henna w sobie to cos, kazdy mi chwali wlosy, a ja po prostu mowie 'aaah, szamponetki nic wiecej'.


To prawda, ze po jasnym brazie naprawde wychodzi niewielka roznica i w tym poklada wiele osob nadzieje. Indygo to nie radzilabym na pierwszy strzal zdecydowanie.. nie lepiej probka kasztanowego?

[123sciri]

standardowo weekendowo siedzę z nowym mixem na głowie

dziś mieszałam henne mehandi z hesh'a +casie +odżywka bioarp+amla.

Marzy mi się ostatnio taki rudo kasztanowy kolorek mieć- ciekawe co dziś wyjdzie

[majreg]

Napisane przez rockandrollqueen

To ja trzymałam raz, ale prawie 3 godziny

Co do kondycji to też wydaje mi się, że włosy są trochę jakby sianowate, ale mam nadzieje, że to minie po pierwszym myciu tak jak po cassi. A z myciem poczekam jeszcze 2 dni o ile mi włosy pozwolą i nie będę miała smalca na głowie.

Wiesz, patrzyłam do galerii malowania henną i nie wyglądają wcale na takie ciemne, a czarnego to już w ogóle nigdzie nie widzę.

Te fotki są prześwietlone lampą. Kolor mi wyszedł znacznie ciemniejszy. Za pierwszym razem tak jak na ostatnich fotkach, a za drugim jak u Magdyavon lub Pchełki. Jest tylko pobłysk rudego, a reszta bardzo ciemny brąz.

[rockandrollqueen]

Napisane przez sylvia_doll

Nie płaczcie, bo nawet jesli wyszlyscie rude to wlosy sa na pewno piekne w sloncu. henna w sobie to cos, kazdy mi chwali wlosy, a ja po prostu mowie 'aaah, szamponetki nic wiecej'.


To prawda, ze po jasnym brazie naprawde wychodzi niewielka roznica i w tym poklada wiele osob nadzieje. Indygo to nie radzilabym na pierwszy strzal zdecydowanie.. nie lepiej probka kasztanowego?

Ja farbowałam orzechowym nie jasnym. Ale wykorzystam go jeszcze do końca może przyciemni.

[sylvia_doll]

Im wiecej kladziemy henny, tym ciemniejsze wlosy. Sama zauwazylam - na koncowkach. Dlatego bede robic juz tylko glossy

Moze zamiast zwyklej wody dodaj zagotowaną z kory dębu
gwarantuję, trochę ciemniej będzie

[123sciri]

a dodawła któraś z was wina np lub paryke żeby było bardziej czerwono?

[ally5]

Wczoraj po raz drugi malowałam włosy Khadi jasnym brązem (zdjęcia własnie dodałam w galerii ). Za pierwszym razem farba szybko się zmyła niestety (nie do końca co prawda, został tylko lekko rudy połysk). Gdzieś czytałam że po kilku farbowaniach kolor coraz bardziej się utrwala i wolniej zmywa. Jestem całkowitą świerzynką jeśli chodzi o hennę i mam w związku z tym takie głupie pytanie - czy to prawda? i czy sama henna wolniej się zmywa niż takie mieszanki z dodatkiem indygo czy amli? Kolor bardzo mi się podoba, szczególnie ten lekko czerwono-rudawy połysk widoczny w słońcu wolałabym żeby nie płowiał tak szybko

[pooolka]

Dziewczeta :P a powiedzcie mi... czy cassia (khadi)w kazdym przypadku jest dobra i brana jako odzywka?
Ja dzisiaj pierwszy raz ja nakladalam i niestety, ale moje wlosy strasssznie sie przesuszyly.
Wspomne jedynie, ze tydzien temu malowalam henna mahagonirot Sante, tydzien pozniej naturalnym czerwonym tez firmy Sante(wlosy byly naprawde bardzo ladne, ani trochu nie przesuszone, lsniace itp.)
Wiec dzisiaj jak na zlosc doszla do mnie ta Khadi Cassia, nie potrafilam wytrzymac i ja nalozylam. Niestety tym razem moje wlosy wygladaja bardzo zle. Teraz nie wiem co jest tego przyczyna... cassia czy moze te krotkie odstepy miedzy farbowaniami- tyle, ze przed nalozeniem cassi wygladaly naprawde bardzo dobrze..

wybaczcie moze namieszalam, ale mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi.

[rockandrollqueen]

Napisane przez sylvia_doll

Im wiecej kladziemy henny, tym ciemniejsze wlosy. Sama zauwazylam - na koncowkach. Dlatego bede robic juz tylko glossy

Moze zamiast zwyklej wody dodaj zagotowaną z kory dębu
gwarantuję, trochę ciemniej będzie

Zrobiłam dziś drugie podejście do tego orzechowego brązu i wyszło ciemniej i chłodniej.

Dodałam tylko trochę odżywki, a hennę jeszcze ciepłą od razu nałożyłam na włosy.

Napisane przez pooolka

Dziewczeta :P a powiedzcie mi... czy cassia (khadi)w kazdym przypadku jest dobra i brana jako odzywka?
Ja dzisiaj pierwszy raz ja nakladalam i niestety, ale moje wlosy strasssznie sie przesuszyly.
Wspomne jedynie, ze tydzien temu malowalam henna mahagonirot Sante, tydzien pozniej naturalnym czerwonym tez firmy Sante(wlosy byly naprawde bardzo ladne, ani trochu nie przesuszone, lsniace itp.)
Wiec dzisiaj jak na zlosc doszla do mnie ta Khadi Cassia, nie potrafilam wytrzymac i ja nalozylam. Niestety tym razem moje wlosy wygladaja bardzo zle. Teraz nie wiem co jest tego przyczyna... cassia czy moze te krotkie odstepy miedzy farbowaniami- tyle, ze przed nalozeniem cassi wygladaly naprawde bardzo dobrze..

wybaczcie moze namieszalam, ale mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi.

Ja po cassi miałam uczucie suchego kołtuna na głowie, bo ona zostawia na włosach taki jakby zielony osad, ale to minęło po umyciu włosów.

[majreg]

Napisane przez rockandrollqueen

Zrobiłam dziś drugie podejście do tego orzechowego brązu i wyszło ciemniej i chłodniej.

Dodałam tylko trochę odżywki, a hennę jeszcze ciepłą od razu nałożyłam na włosy.



Ja po cassi miałam uczucie suchego kołtuna na głowie, bo ona zostawia na włosach taki jakby zielony osad, ale to minęło po umyciu włosów.

I jeszcze będzie ciemniał kilka dni. U mnie z dnia na dzień jest coraz ciemniejszy, mimo,że dziś znów umyłam głowę i położyłam maskę z miodem na pół godziny.

[sylvia_doll]

Ja po prostu moją mamę ubiję. Zamówiłam jej olejek, a ta nie ma czasu wiecznie go wetrzeć i narzeka, że jej wypadają! To samo co do koloru... chce mieć fajniejszy blond, bardziej wyrazisty a boi się odrostów. Polecam jej hennę kasję właśnie.. też byście to zrobiły?

[Rybiorek]

Napisane przez 123sciri

a dodawła któraś z was wina np lub paryke żeby było bardziej czerwono?

dawalam papryke i nic nie daje, za to dodanie proszku hibiskusa tak ale pod warunkiem ze hibiskus zostanie zalany ciepla woda wieczorem i rano ta papka dopiero bedzie dodana do henny, dodanie bezposrednio po zrobieniu nic nie daje

dzisiaj na wycieczce w plener maz porobil 2 rodzaje fotek: przyrody oraz przyrody ze mna, w zaleznosci od swiatla mam rozny kolor wlosow, w sloncu wychodza na czerwono lub ciemne wino, na jednej fotce wyszly nawet fioletowe!, bez slonca jak nie bylo drzew nad nami to byly a la burgund a pod drzewami prawie czarne! jak wracalismy do domu ogladalam fotki i zamiast na calosc patrzylam na moje wlosy ale na razie wyleczylam sie z napadu na farbniecie sie czerwona farba