Kosmetyki Catrice - cz. II

[dzolls]

Napisane przez anibiaa

dzolls tak, jest dokładnie tak jak przeczuwałam, gdy mowa o odwyku pojawiasz się Ty ale spoko spoko, na róż mnie nie skusisz
ŻADEN

Pomyśleć, że przez pewien okres czaus byłam wręcz chora na rozświetlacze

Napisane przez zoila

Polemizowałabym. Może i jest ładny, ale jego jakość mnie denerwuje.

Napisane przez katharsis

Zgadzam się w 100% mi on się koszmarnie sypie, użyłam go zaledwie kilka razy a dziura taka jakbym używała go codziennie. Koszmarnie ciężko jest mi go nabrać na pędzelek, albo za dużo, albo za mało. Ostatnio mi wygodniej palcem, ale ogólnie jest tępawy do aplikacji

Napisane przez zoila

U mnie się nie sypie, ale kompletnie nie trzyma się powieki. Roluje się nawet na bazie .

Napisane przez lele

Ja się z kameleonem tak nie pokochałam, mam, czasem używam- ale takim ideałem nie jest.

Napisane przez Silloe

Mam takie samo zdanie
Ja też mam, parę razy użyłam, nie zachwycił mnie aż tak bardzo. Teraz gdzieś tam sobie leży i się kurzy

W zasadzie mi on też czasem strzela fochy, ale to nie zmienia faktu, że go uwielbiam, bo pięknie pasuje do moich oczu

[Młoda86]

Napisane przez sonea8

Nabyłam dziś paletkę Catrice do brwi - ależ to cudne jest! Pomysł zwinięty Avonowi co prawda (z szufladką), a maleńką pęsetę widziałam niedawno w jakiejś propozycji spod znaku Chanel czy innej marki de lux, ale w końcu wolny to kraj i ja jestem za to bardzo wdzięczna w takich sytuacjach
Całość wygląda solidnie i super, kolory bardzo ok - ciekawa jestem, jak się to spisze w praktyce, ale póki co, wielki plus za pomysł i cenę.

Nie stanę się może przez to catricomaniaczką, jednak jestem pod wrażeniem ;>

Ja paletkę zabrałam ostatnio mamie i teraz non stop jej używam, rzeczywiście jest bardzo fajna. Co prawda pęsetę zostawiłam mamie bo woli taką mniejszą, za to cienie są moje

[emememsik]

Napisane przez Charlotta11

emememsik, masz może inglotowy cień 402 i mogłabys porównac do niego te dwa cienie Catrice?

Niestety nie mam.

[Charlotta11]

Napisane przez anibiaa

A rzuć okiem jeszcze na 420Pearl, nie mylić z 402 - to jasny brązo-fiolet, nałożony na bazę i grubszą warstwą jest zdecydowanie ciemniejszy niż jeden swatch palcem - no i będzie chłodniej, tak jak szukasz

Miałam 420 Zużyłam cały. Zastanawiam się czy kupic ponownie ale po 1.nie lubię kupowac 2 raz tego samego 2. szału to on nie robi do szarych oczu, ale sam kolor piękny.
402 też miałam i zużyłam teraz szukam właśnie czegos chłodniejszego

katharsis, dzięki za polecenie 560 I like To Mauve It, właśnie sobie oglądam w necie kolorek.

Widzę dziewczyny, że tu wiele z Was narzeka na Kameleona, a jak jest z innymi cieniami Catrice? Chodzi mi zwłaszcza o porównanie do Inglota pod względem konsystencji, aplikacji, osypywania, trwałosci, pigmantacji itp.

[vril]

Em specu, wspomóż osądem lakierowym
Czy Catrice The Pinky and the Brain, to coś pomiędzy Mr Big a Big Spender z Essie? Wypatrzyłam też (rychło w czas) limitkowy Mission Lilac z Catrice Revoltaire, nada się na dubel Big Spender? Lakiery z tej limitki fajne ogólnie były?

I wielkie dzięki za zdjęcia lakierów Essie na blogu, dzięki nim wybrałam i kupiłam dziś dwa cuda

[emememsik]

Napisane przez vril

Em specu, wspomóż osądem lakierowym
Czy Catrice The Pinky and the Brain, to coś pomiędzy Mr Big a Big Spender z Essie? Wypatrzyłam też (rychło w czas) limitkowy Mission Lilac z Catrice Revoltaire, nada się na dubel Big Spender? Lakiery z tej limitki fajne ogólnie były?

I wielkie dzięki za zdjęcia lakierów Essie na blogu, dzięki nim wybrałam i kupiłam dziś dwa cuda

Trochę mnie niestety przeceniasz. Miałam w życiu tylko jeden lakier Catrice (który zraził mnie do całej reszty) i tylko dwa Essie.

Cieszę się, że zdjęcia są przydatne, sama też z nich korzystam.

[katharsis]

Napisane przez Charlotta11

Miałam 420 Zużyłam cały. Zastanawiam się czy kupic ponownie ale po 1.nie lubię kupowac 2 raz tego samego 2. szału to on nie robi do szarych oczu, ale sam kolor piękny.
402 też miałam i zużyłam teraz szukam właśnie czegos chłodniejszego

katharsis, dzięki za polecenie 560 I like To Mauve It, właśnie sobie oglądam w necie kolorek.

Widzę dziewczyny, że tu wiele z Was narzeka na Kameleona, a jak jest z innymi cieniami Catrice? Chodzi mi zwłaszcza o porównanie do Inglota pod względem konsystencji, aplikacji, osypywania, trwałosci, pigmantacji itp.

Nie ma za co, naprawdę Wiesz to zależy od wykończenia cieni z Catrice bo też są różne, mam jednego matowego i naprawdę jest fajny, dobrze się nakłada i jest wygodny w użyciu (kolor 500). Kameleonek jak już wcześniej wspomniałam jest ładny ale ogółem kiepskawy jakościowo, mam również 490 kolor, taki ładny dość ciemny turkus, wpadający w taki morski kolor z małymi drobinkami i np ten cień jest idealny, nie sypie się, dobrze się trzyma i świetnie nakłada. Wytrzymałość na powiece to już kwestia osobista, ja mam strasznie tłuste powieki. Ale pod tym względem jednak Ingloty lepiej się sprawdzają na moich powiekach niż Catrice (testowałam bez jak i z bazą). Jednak i tak Inglot bije na głowę w kwestii wyboru kolorystycznego, to jednak Catrice choć mniejszy wybór też ma ładne kolorki w swojej ofercie. Mam również Catrice nr 320 ale leży na wymiance, ponieważ jest niemalże identyczny jak Inglot 407P.

Co mogę jeszcze powiedzieć no na przykład pigmentacja to już dość osobny temat, bo w Inglocie nie wszystkie cienie są bardzo nasycone w Catrice wszystkie które macałam mają ładną pigmentację. Chociaż kupiłam dzisiaj czwóreczkę od C i dwa z nich pigmentacją wcale nie grzeszy A tak po za tym, nie wiem ile kosztują pojedyncze cienie z Catrice w PL ale Inglot i tak chyba taniej - za kółeczka 10 zł Więc no nie wiem, kto co woli

Za to pomadki od C - kocham

[harajuku-fish]

Hej dziewczyny!!
Nie wypowiadam się tutaj w ogóle ale dzisiaj się ujawniam z wiadomością:

CUCUBA w Naturze!!!

dzisiaj w Katowicach na Mickiwicza rozdziewiczyłam stand

capnęłam bronzer i eyeliner miętowy !!!!

zrobiłabym zdjęcia ale cóż-akumulatorki w aparacie mi wczoraj padły i nie zdążyłam naładować

[JustDreaming]

Napisane przez harajuku-fish

Hej dziewczyny!!
Nie wypowiadam się tutaj w ogóle ale dzisiaj się ujawniam z wiadomością:

CUCUBA w Naturze!!!

dzisiaj w Katowicach na Mickiwicza rozdziewiczyłam stand

capnęłam bronzer i eyeliner miętowy !!!!

zrobiłabym zdjęcia ale cóż-akumulatorki w aparacie mi wczoraj padły i nie zdążyłam naładować

czyli aż tak nie kłamali na stronie natury na fb ja się czaję na miętowy liner i cienie sypkie i może którąś ze szminek. Jak już przetestujesz liner daj znać jak się sprawdza koniecznie

[katharsis]

Napisane przez JustDreaming

czyli aż tak nie kłamali na stronie natury na fb ja się czaję na miętowy liner i cienie sypkie i może którąś ze szminek. Jak już przetestujesz liner daj znać jak się sprawdza koniecznie

Mam liner miętowy z Cucuby (w de była miesiąc temu) i jest średni, ciężko namalować nim ładną kreskę bez prześwitów. A co najśmieszniejsze to w ciągu dnia blednie i robi się praktycznie niewidoczny, nie wiem niestety jak z brązowym to jest...

[JustDreaming]

Napisane przez katharsis

Mam liner miętowy z Cucuby (w de była miesiąc temu) i jest średni, ciężko namalować nim ładną kreskę bez prześwitów. A co najśmieszniejsze to w ciągu dnia blednie i robi się praktycznie niewidoczny, nie wiem niestety jak z brązowym to jest...

szkoda, bo kolor bardzo ładny i niespotykany ale i tak jeszcze przyjrzę się mu z bliska
a macałaś może cień Take It Mint? na większości swatchy wydaje się bardziej niebieski niż miętowy

[katharsis]

Napisane przez JustDreaming

szkoda, bo kolor bardzo ładny i niespotykany ale i tak jeszcze przyjrzę się mu z bliska
a macałaś może cień Take It Mint? na większości swatchy wydaje się bardziej niebieski niż miętowy

Mam go również i jest stanowczo miętowy

[karolcia198506]

Napisane przez katharsis

Mam liner miętowy z Cucuby (w de była miesiąc temu) i jest średni, ciężko namalować nim ładną kreskę bez prześwitów. A co najśmieszniejsze to w ciągu dnia blednie i robi się praktycznie niewidoczny, nie wiem niestety jak z brązowym to jest...

Kusił, ale chyba jednak nie kupię za to muszę zobaczyć na żywo tą czerwonawo-koralową pomadkę po co mi tyle szminek

[anibiaa]

Nioch nioch dzollsik, nie kupiłam kameleona, bo mnie ktoś uprzedził
To nic, bo paleta do brwi była wymacana i też nie wzięłam

[harajuku-fish]

Napisane przez JustDreaming

czyli aż tak nie kłamali na stronie natury na fb ja się czaję na miętowy liner i cienie sypkie i może którąś ze szminek. Jak już przetestujesz liner daj znać jak się sprawdza koniecznie

Jakaś niewytłumaczona siła mnie zaciągnęła do tej Natury dzisiaj

Liner kolor ma świetny, jutro muszę się nim wymalować;]
Bronzer jest przeogromny-ma 23 g-zobaczymy jak się będzie sprawować;]

Pomadki macałam (testery oczywiście) i jestem zawiedziona-ta jaśniejsza ma zupełnie inny kolor niż na zdjęciach promocyjnych-jest ciemniejsza .

Pigmenty macałam dwa-brązowy jaśniejszy i miętowy-ładne delikatne kolorki. Prawdopodobnie się jeszcze na nie skuszę;]

Ceny mnie troszkę powaliły bo np lakiery podrożały. Zawsze kosztowały 9.90 a teraz już 10.90
Liner 12,90
pigmenty też tak jakoś
bronzer 18,90
a pomadki nie pamiętam

[dzolls]

Napisane przez anibiaa

Nioch nioch dzollsik, nie kupiłam kameleona, bo mnie ktoś uprzedził
To nic, bo paleta do brwi była wymacana i też nie wzięłam

no nad paletą do brwi też dumam - do tej pory używałam tylko kredki i cieni inglotowych/sleek ale pora chyba na brwiową paletę pełną gębą

[sonea8]

Będę teraz chwalić paletkę do brwi - sprawdza się świetnie!
Nawet pędzelek daje radę, można precyzyjnie nadać kształt brwiom, a potem szczoteczką to lekko rozetrzeć.
Mam brwi czarne, a ciemniejszy kolor avonowski był za ostry, tu myślałam, że podobnie będzie, a jednak nie: ciemny jest idealny. Jasnego natomiast w ogóle nie widzę na skórze, ciekawostka
Bardzo przyjemna konsystencja tych cieni jest, nawiasem mówiąc; kremowe lekko no i perfekcyjnie matowe, lubię!

Ooo, czytam u Was, że wchodzi zestaw brąz+mięta? On piękny jest! Nie widziałam co prawda propozycji Catrice, ale jutro aż się kopsnę z ciekawości do Natury, żeby sprawdzić ;]

[lele]

Napisane przez Charlotta11

Miałam 420 Zużyłam cały. Zastanawiam się czy kupic ponownie ale po 1.nie lubię kupowac 2 raz tego samego 2. szału to on nie robi do szarych oczu, ale sam kolor piękny.
402 też miałam i zużyłam teraz szukam właśnie czegos chłodniejszego

katharsis, dzięki za polecenie 560 I like To Mauve It, właśnie sobie oglądam w necie kolorek.

Widzę dziewczyny, że tu wiele z Was narzeka na Kameleona, a jak jest z innymi cieniami Catrice? Chodzi mi zwłaszcza o porównanie do Inglota pod względem konsystencji, aplikacji, osypywania, trwałosci, pigmantacji itp.

Mam 8 cieni, w większości je lubię i planuję powiększyć kolekcję. Do inglota nie porównam, bo nie mam żadnego. Ostatnio odkryłam piękny fiolet, który uwielbiam.

[JustDreaming]

Napisane przez lele

Mam 8 cieni, w większości je lubię i planuję powiększyć kolekcję. Do inglota nie porównam, bo nie mam żadnego. Ostatnio odkryłam piękny fiolet, który uwielbiam.

nie miałabym nic przeciwko gdybyś zarzuciła jakimiś kuszącymi swatchami

[jofka]

Napisane przez harajuku-fish

Hej dziewczyny!!
Nie wypowiadam się tutaj w ogóle ale dzisiaj się ujawniam z wiadomością:

CUCUBA w Naturze!!!

dzisiaj w Katowicach na Mickiwicza rozdziewiczyłam stand

capnęłam bronzer i eyeliner miętowy !!!!

zrobiłabym zdjęcia ale cóż-akumulatorki w aparacie mi wczoraj padły i nie zdążyłam naładować

No w końcu powiew świeżości!
Hmm tylko, czy ja coś chciałam z tej LE?

[Emilia 25]

Napisane przez jofka

No w końcu powiew świeżości!
Hmm tylko, czy ja coś chciałam z tej LE?

Ja chciałam szminkę, tą jaśniejszą. Nie wiecie ile ona kosztuje?

[Truflowa Babeczka]

Napisane przez Emilia 25

Ja chciałam szminkę, tą jaśniejszą. Nie wiecie ile ona kosztuje?

Zdaje się, że 16,99 zł

BTW...wpadłam dzisiaj rano z rozwianym włosem do DN w Kato...na szczęście stand czekał na mnie ze znikomym uszczerbkiem capnęłam miętowy liner, cztery pigmenty, a moja mama przytuliła samotny puder i brązowy liner kupiłam też dla kuzynki koralowy lakier i w domu z ciekawości porównałam go z moimi zbiorami...jest jest niemal identyczny z lakierem z Balleriny Backstage Essence, więc jak macie lakier z BB, to ten możecie sobie darować

Ponieważ moja kolekcja kosmetyczna powiększyła się ostatnio o pigmenty, to zastanawiam się w jaką bazę się zaopatrzyć, alby pigmenty trzymały mi się mocno na powiece, ale mój portfel zbytnio nie ucierpiał znacie coś godnego polecenia?

[Ł@siczk@]

Pogalopowałam do mojej Natury, ale nie ma jeszcze Cucuby, Panie nic nie wiedzą
Może pojawi się w przyszłym tygodniu

[dzolls]

Napisane przez Truflowa Babeczka

Zdaje się, że 16,99 zł

BTW...wpadłam dzisiaj rano z rozwianym włosem do DN w Kato...na szczęście stand czekał na mnie ze znikomym uszczerbkiem capnęłam miętowy liner, cztery pigmenty, a moja mama przytuliła samotny puder i brązowy liner kupiłam też dla kuzynki koralowy lakier i w domu z ciekawości porównałam go z moimi zbiorami...jest jest niemal identyczny z lakierem z Balleriny Backstage Essence, więc jak macie lakier z BB, to ten możecie sobie darować

Ponieważ moja kolekcja kosmetyczna powiększyła się ostatnio o pigmenty, to zastanawiam się w jaką bazę się zaopatrzyć, alby pigmenty trzymały mi się mocno na powiece, ale mój portfel zbytnio nie ucierpiał znacie coś godnego polecenia?

Polecam fixing gel, kupowałam w douglasie przed sylwkiem rok temu, żeby mi trzymał brokat i działa kapitalnie nie wiem, czy jets jeszcze dostępny, mam zapasową buteleczkę w lodówce a kosztował ok 20zł.

[201607231719]

Napisane przez Truflowa Babeczka

Zdaje się, że 16,99 zł

BTW...wpadłam dzisiaj rano z rozwianym włosem do DN w Kato...na szczęście stand czekał na mnie ze znikomym uszczerbkiem capnęłam miętowy liner, cztery pigmenty, a moja mama przytuliła samotny puder i brązowy liner kupiłam też dla kuzynki koralowy lakier i w domu z ciekawości porównałam go z moimi zbiorami...jest jest niemal identyczny z lakierem z Balleriny Backstage Essence, więc jak macie lakier z BB, to ten możecie sobie darować

Ponieważ moja kolekcja kosmetyczna powiększyła się ostatnio o pigmenty, to zastanawiam się w jaką bazę się zaopatrzyć, alby pigmenty trzymały mi się mocno na powiece, ale mój portfel zbytnio nie ucierpiał znacie coś godnego polecenia?

Duraline z Inglota, albo płyn z Kobo

[lele]

Napisane przez JustDreaming

nie miałabym nic przeciwko gdybyś zarzuciła jakimiś kuszącymi swatchami

Zdjęcia mam porobione (ba, niektóre od miesięcy!), ale brak czasu na notkę. Obiecuję poprawę, zwłaszcza, że część jest wycofywana.

[JustDreaming]

Napisane przez lele

Zdjęcia mam porobione (ba, niektóre od miesięcy!), ale brak czasu na notkę. Obiecuję poprawę, zwłaszcza, że część jest wycofywana.

to czekam z niecierpliwością, bo właśnie zakupiłam GlamBOX i będę transportować cienie kompletując paletę i muszę trochę uzupełnić kolekcję, zdarzyć się może że właśnie cieniami z Catrice

[lele]

Ja je trzymam w inglocie

[emememsik]

Napisane przez lele

Ja je trzymam w inglocie

Ja też, ładnie tak wyglądają.

[dziolcha86]

Czy dostanę w polskich drogeriach ten rozświetlacz z Catrice ?

http://3.bp.blogspot.com/-QDhxy_91Mg...0/IMG_6271.JPG