Tabletki ANTY - pozytywy i brak niepożądanych efektów po latach

[malutka666]

nie wątpię że wątków o pigułkach było już dużo, jednak takiego nie znalazłam więc jeśli był to wybacznie.

włąśnie zaczęłam swoją pierwszą w życiu paczkę, chcąc spróbować czy to naprawdę takie dobre. Pani ginekolog po króciótkim wywiadzie i badaniu cyt. bez wachania przepisała mi SYLVIE 20. podobno mają małą zawartość hormonów, ale ja nie ukrywam że i tak się boję. Generalnie jestem osobą nie skarżącą się na żadne dolegliwości, jednakże da się zauważyć u mnie skłonności hipohondryczne :P zwłąszcza jak czytam o skutkach ubocznych wszędzie, i to już nie chodzi o te podczas stosowania ale po odstawieniu. o sprawy typu zagrożone ciąze, straszne przytucie po odstawieniu, kilkumiesięczne krwawienia itd. po przeczytaniu takiego jednego forum stwierdziłam że może lepiej skończe tę paczkę i wrócę do prezerwatyw :P bo wynikało z tego że każda terapia hormonalna jest ZŁA I GROŹNA DLA KOBIETY - BO TO TRUCIZNA JAKICH MAŁO i przekleństwo kobiet poświęcających swoje zdrowie dla przyjemności mężczyzn, którzy po ewentualnym przytyciu i tak je zostwią :P cytuję tylko opinie z większości forów jakie przejrzałam
czy może jednak przesadzam? jak jest u was? interesują mnie zwłaszcza wypowiedzi osób które stosują/stosowały antykoncepcję hormonalną przez kilka lat, i jak to było po odstawieniu, czy naprawdę tak tragicznie?
mi gin powiedziala ze pacjentki maja tendencję do robienia z wszystkiego problemu, i ze nie mam sie czym martwic, będzie dobrze. Tyle że ja lekarzom nie ufam i tak do konca nigdy.
dopiero jestem przy 4 pigułce, próbuję się uczyć, lecz ciężko mi się skupić, przeziębiłam się też troszkę i już wszystko zwalalam że to przez to :P moja znajoma tez tak miala kiedys jak brala ze sobie wkrecala, jednak po kilku paczkach jej przeszlo i twierdzi ze po odstawieniu bylo wszystko ok (ale brala tylko pól roku)

a jak tam u was? nie ukrwyam że chciałabym usłyszeć że nie koniecznie po kilku latach będę żałować że się tego podjęłam, a prawdopodobieństo jest zbliżone do tego, że pewnego dnia mogę zginąć w wypadku drogowym bo jakiś wariat np jedzie z naprzeciwka na mój pas :P w końcu wszystko dla ludzi?

nie łudzę się że nie będzie żadnych skutków ubocznych, ale mam na myśli takie groźniejsze, jak chore dzieci, porblemy z krążeniem, zdrowotne itd

[paula78]

Przesadzasz a raka dostają tez ludzie bez pigułek.

Brałam pigulki 4 lat a,odstawiłam i żyję bez skutków ubocznych a jeśli takie wystąpią to nie powiążę tego z pigułkami ,tylko starzeniem się .

[linka656]

Moja mama brała tabletki już w latach 80' od 81 do 84 i później od 86 do mniej więcej 99r...( o ile nie dłużej). Problemów z zajściem w ciążę nie było, zaczęła je brać po po urodzeniu mojej siostry, później na świat przyszłam ja. Kontrole u ginekologa i badania miała regularnie, odstawiła tabletki gdy okazały się już niepotrzebne - żadnych problemów do dziś nie ma z tego tytułu. Niema co demonizować tylko regularnie się badać

[kotka20093]

to wszystko zależy od organizmu od genów, a tego jakie masz nigdy nie wiesz musiałabyś wykonać badania genetyce np czy nie masz mutacji w genie brc1 brc2-które to mutacje predysponują do raka piersi. jesli ktos ma takie predyspozycje to wysoce prawdopodobne jest ze jeśli będzie dodatkowo zażywał pigułki hormonalne to zachoruje.

[magolina]

Ja brałam tabletki z przerwami 10 lat i u mnie zrobiły wiele dobrego, dobrze dobrane tabletki mają moim zdaniem więcej zalet niż wad.
Ale każdy może mieć swoje zdanie na ten temat.

[malutka666]

co dobrego np?

[linka656]

Mi np skacają krwawienia, miałam zawsze bardzo obfile miesiączki, do tego ból który uniemożliwiał funkcjonowanie. Gdy zaczęłam barć tabletki uspokoiło się to. Poza tym u mnie np. tabletki zrobiły porządek z cerą.

[sensiblee]

Napisane przez malutka666

ZŁA I GROŹNA DLA KOBIETY - BO TO TRUCIZNA JAKICH MAŁO

Taa... a ja myślałam że takie rzeczy to tylko na kazaniu

Każdy lek ma skutki uboczne i to jest normalne. Dobrze dobrane tabletki + regularne badania krzywdy Twojemu organizmowi nie zrobią. Chociaż biorę tabletki dopiero kilka miesięcy, też zauważyłam same pozytywy: Krótszy okres pojawiający się zawsze o tej samej porze, większa ochota na seks, zaokrąglenie piersi, brak "humorków", co przed rozpoczęciem brania tabletek strasznie mi dokuczało, zrzucenie 2kg .

[magolina]

Napisane przez malutka666

co dobrego np?

Usunęły z moich jajników pęcherzyki, mam PCO. Może nie do końca usunęły ale dzięki tabletkom mogę starać się teraz o dzidzię
I tak jak piszą dziewczyny - skracają okres, jest mniej obfity i mniej bolesny, nie czekasz na @ Bóg wie ile czasu i nie denerwujesz się bo zawsze wiesz kiedy przyjdzie. Poprawiają cerę, chronią przed niektórymi chorobami, sa wygodne jako środek antykoncepcji. Ja mimo tylu lat brania tabletek nie przytyłam, cera mi sie poprawiła, urosły z deka piersi
I tak jak pisze sensiblee odpowiednio dobrane krzywdy nie zrobią.