ja - oznaczona grubą krechą :)

[gavra]

Tak niestety jest, że nie każda kobieta naprawdę ładną naturalnie jest dlatego czasem trzeba nałożyć więcej pomocniczych struktur Mam duże, szarawe oczyska, które wyglądają wyjątkowo niekorzystnie - co dokumentowano do pamiętnych czasów gimnazjum (kiedy to było... fiu fiu) i krytykowano wiele razy o poranku Później dzielnie wypracowywałam swój image i tak pozostało do dziś. Nie raz jeden makijaż skłaniał nowo poznanych do refleksji, jakobym była wielką buntowniczką tego świata... i chyba coś w tym jest. Nie przepadam za tym co powszechne, wole łamać bariery, nawet jeśli niekoniecznie są akceptowane (w końcu tak powstają nowe trendy ) I tak oto, nawet moje codzienne makijaże raczej standardowych delikatnych nie przypominają. Rimmelowskie kreski na obu powiekach muszą być.

Pozdrowienia dla podobnych maniaków i zapraszam do innych wątków

Przedstawiam Wam kochane moje (a może i kochani) swoje fanaberie, nie tylko make-up'owe ale ogólnie wizualne, albowiem! samodzielnie podejmuję się obcinania, farbowania i czasem układania włosów (tak! nigdy w życiu nie byłam u fryzjera ).
Mam nadzieję, że mnie nie zjedziecie od góry po same czubki palców za tak długi i nużący wywód... kocham Was wszystkie Peace & Love!


Przepraszam za czcionki i jakość zdjęć

[bentkuff]

jeja, jezeli naprawdę sama obcinałas włosy, i je układałas to ci zazdroszczę talentu świetnie fryzury, każda, i krótka i i blond, KAŻDA no i te kreski, aj jeja...niektórz y to maja talent szczerze oczy świetnie podkreślone, tj lubie, uwielbiam kiedy mak-up sprawia ze oczy wyglądają jak 2 migdały

[gioseppe]

fajnie wygladasz na 2 zdjeciu lewy dolny rog

[Pilar1899]

ładnie Ci w blondzie, pierwsze zdjęcie,prawy górny róg

[gavra]

Nigdy nie byłam pewna na 100% w jakim kolorze jest mi najlepiej, zdjęcia prawdy nie odwzorują bo flesz rozświetla cerę. I testuję wszystko już ponad 8 lat Ostatnio znów jestem na etapie 'głodu fryzurowego', który co jakiś czas wraca i nie daje mi spać. mam już taką manię, aby coś w sobie i dookoła siebie zmieniać. Facet już nie nadąża... I żal mi trochę wracać do ciemnych, bo później ciężko pozbyć się tego koloru gdy znów przychodzi ochota na jasne I ostatnio walczę ze sobą, żeby włos trochę odrósł zdrowy, długość też już mnie męczy bo taka nijaka, i chętnie bym coś już wymodziła, ale obiecałam swojemu ze zapuszczę na wszelki wypadek podczas obietnicy skrzyżowałam palce za sobą , no jak dzieciak jakiś!!!

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Świetne fryzurki i makijaże, też uważam, że ładnie Ci było w ciemnych krótkich

Znam to uczucie chęci zmienienia czegoś w sobie Włosy farbuję już 7 lat, a miałam blond, brąz, czerń i rudy, pasemka i całe w jednym kolorze, długie zapuszczane przez 12 lat, potem ścięłam do pasa, a potem to już do ramion, potem wielkie zapuszczanie włosów, ale nagle jak były do zapięcia biustonosza znowu je ścięłam do ramion, teraz już od 2 lat zapuszczam, mam do połowy pleców, byłam ostatnio u fryzjera (bo ja nie mam takich zdolności w obcinaniu włosów jak ty ) zrobiłam stopniowanie, ale jednak to mnie nie zaspokoiło i wciąż mnie korci żeby z włosami coś zrobić, bo ten wygląd taki nudny i nijaki, a włosów to już 4 miesiące nie farbuję

[elzbietkaaa]

Zazdroszcze Ci umiejętności do tworzenia nowych fryzurek Mi sie najbardziej podobasz w krotkich włoskach w ciepłych brązach Jestem pod wrażeniem że potrafisz tak diametralnie zmieniać swój wygląd i za kazdym razem Ci to wychodzi ... Ja się boje każdej zmiany w swoim wyglądzie No coz czekam na kolejna metamorfoze

[moodyblue]

Masz śliczne oczy i ładnie je podkreślasz - ja także uwielbiam kreski, ale w moim przypadku musze poświęcić trochę czasu na nie, abym wyszła bez wstydu z domu, a nie zawsze mam czas rano
A co do fryzurek - to podziwiam za odwagę w zmianie kolorów, ale to fajnie tak eksperymentować. Mi podobasz się w brązach, troszkę mniej w wersji blond.

[emalia30]

no chylę czoła! kobieto przezdolna ! brawo za zmiany,odwage i zdolne rece a takze taka kreatywanosc w tworzeniu swojego nowego JA
zazdraszczam tez umiejetnosci malowania kresek,to moja zmora odwieczna i nie wiem czy kiedys minie
podobasz mi sie w kazdej odslonie,znakomicie podkreslasz swa urode i przyciagasz spojrzenie
a Twoj Tz hehe czuje sie jakby mial nie jedna a parę kochanek ,nie wieje nuda w takim zwiazku na pewno

[ssylvkaa]

szok! szok nakazdym zdjeciu wygladasz inaczej, i jestes podobna do innych gwiazd, na jednym lub dwoch przypominasz mi Britney Spears, w krotkich wlosach prezenterke telewizyjna! bomba jedna kobieta o wielu twarzach sesesee uwielbiam tak sama eksperymentuje,ale raczej w scinaniu wlosow niz kolorach.
Ps slicznie Ci w krotkich drugi kolaz zdjecie pierwsze po lewo

[gavra]

stokrotne dzięki! przywracacie mi wiarę, że te moje manie nie muszą być źle odbierane hehe

dziękuję ślicznie

[cleo80]

Wow ależ Ty masz piękne te oczyska ... i włosy.... i buzię... i wszystko ..... No i oczywiście makijaże też

[grzee]

no aż trudno uwierzyc w to, że sama zajmujesz się swoimi włosami... coś niesamowitego myślę, że niejedna fryzjerka pozazdrościłaby Ci ręki
te Twoje oczyska są przepiękne!

[izuu]

Pieknie Ci w tych dymkach, podziwiam tez za odwage w cieciu swych wlosow musze przyznac, ze najbardziej podobasz mi sie w poldlugich blond wlosach podoba mi sie tez krecha jaka stworzylas w make-upie, ktory masz w avatarku widac, ze jestes kreatywna i umiesz sie wystylizowac))

[gavra]

dzięki serdeczne kochane moje!!!

kurczę... i pomyśleć, że dawniej rodzina ściśle snuła plany względem mojej osoby widząc we mnie następcę ojca... inżyniera budownictwa

[KochamMichasia]

mogła byś zdradzić jak malujesz sobie kreski?czym?rozcierasz?

PIĘKNE

[gavra]

NAPRAWDĘ prosto Standardowo baza, rozświetlacz, Kredką Rimmel (czarną lub brązową) zaczynam od wewnętrznej strony, i wszystko zależy od mojego widzi mi się czy zacznę bezpośrednio od kącika czy prawie środka powieki oka (niestety albo stety wbrew powszechnym zasadom, ale to moje oko więc mogę sobie bzdurzyć ) Linię kredki pogrubiam po stronie zewnętrznej (lekko opadająca powieka) i często lekko ją przedłużam, koniecznie podnosząc ku górze. Następnie rozcieram linię kredki pędzelkiem tylko przy krawędziach. DOPIERO wtedy nakładam niewielką ilość cienia bazowego w cielistej tonacji. Poprawiam kreskę kredką. Przy zewnętrznej stronie pogrubiam ją i pokrywam dodatkowo czarnym cieniem Rimmel (sentyment do marki :P ). Chyba, że przychodzi kwestia czegoś delikatniejszego, wtedy kreska jest cieńsza a nad nią bryluje dużo matowego cienia, zazwyczaj brązowego.
To jest wersja codzienna, standardowa dla mnie

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

tusz także jest z Rimmel (barrrdzo sobie go chwalę, mimo, iż niestety ma krótki czas przydatności i roluje się w tubce) Najpierw standardowo - zygzakiem śmigam szczoteczką po całej długości rzęs. Następnie czubkiem szczoteczki 'wpycham się' się miedzy rzęsy przy samej skórze. Mam już tą technikę opanowaną, dlatego nie ma obaw, że komuś wsadzę szczoteczkę w oko a dzięki temu przy nasadzie rzęs nie widać jasnych prześwitów czy resztek jasnego cienia. Całe rzęsy są pokryte. Uwaga jest taka, iż trzeba to robić szybko, ponieważ na czubku jest zazwyczaj więcej tuszu (a szkoda go ściągać w nadmiarze) i może zastygać na rzęsach zbierając się w kulki.

[madlen345]

Po 1 , piękne metamorfozy, po 2, super makijaże kreski idealne , no i po prostu masz talent kobieto czekam na więcej swoich włosów nie maluję od 2 lat. Stwierdziłam, że póki nie mam siwych włosów, nie ma co ich męczyć, a moj kolor bardzo mi się podoba kiedyś wstawię foto

[gavra]

Kociaki moje, pomóżcie jestem megaciekawa całkiem niestarej bazy Gosha do linii mimicznych (gosh velvet touch line perfector). Co prawda już wyczarowałam wątek na ten temat ale nikt nie dał znać, i teraz nie wiem czy po prostu nikt jej nie używał czy to może jakoś mało popularna baza...