Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[Maverick_1979]

Tak narzekałam, że ciężko rozpuścić ten migdałek w spirytusie, żeby stężenie było w miarę wysokie, a więc przynajmniej 40%, i że na skórze krystalizuje się w oka mgnieniu, ale....

Trzymałam ten proszek na skórze dekoltu i nóg ok 30-40 min. Dwa dni później pojawiła się błonka a po tyg dość gruba warstwa skóry zaczęła się oddzielać - złuszcza się długo niestety, ale pięknie, i nie delikatnie a naprawdę gruba warstwa skóry schodzi. Zdziwiłam się, bo w moim przypadku(skóra tłusta, gruba jak u słonia) nawet TCA złuszcza minimalnie, a tu taki migdałek a taki efekt!

Zakupiłam też kwas mlekowy 80% z myślą o stopach-mam skóre bardzo twardą, szybko grubieje, na basen nie chodzę, bo jak za długo siedzę w wodzie to na piętach mam taką napuchniętą wręcz skórę. Dałam od razu 80%. Po trzech dniach wciąż twarda ale...już nie nabiera tak wody, tzn. nie puchnie, jakby nie była już tak bardzo sucha. Zobaczymy co dalej. Warto próbować i trochę poczekać na efekty.

[happenstance]

potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego w temacie kwasu migdałowego:
po toniku 5 % zrobiłam pierwsze peeling. 20 % bez alkoholu tylko woda i kwas. i nic. nie piekło, nie szczypało nie łuszczyło się

po 2 tygodniach w czasie świąt postanowiłam zrobić jeszcze jeden żeby przeczekać wylinkę w domu. tym razem 25% z alkoholem. i coż.... na początku wysyp podskórnych bolących gul, z którymi walczę do dzisiaj, a póxniej po TYGODNIU wylinka, która też dopiero sie kończy. ale pozytywnych efektów nie widzę. sporo czarnych kropek na nosie, rozszerzone pory i mam wrażenie, że ,,rozregulowana'' cera

i moje pytanie: czy to moja osobista reakcja i powinnam zmienić kwas? czy zrobiłam coś źle i nie opuszczać migdała, a pokombinować ze stężeniem ?
bardzo proszę kogoś o pomoc co z tym fantem zrobic...

[Lorri]

Napisane przez happenstance

potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego w temacie kwasu migdałowego:
po toniku 5 % zrobiłam pierwsze peeling. 20 % bez alkoholu tylko woda i kwas. i nic. nie piekło, nie szczypało nie łuszczyło się

po 2 tygodniach w czasie świąt postanowiłam zrobić jeszcze jeden żeby przeczekać wylinkę w domu. tym razem 25% z alkoholem. i coż.... na początku wysyp podskórnych bolących gul, z którymi walczę do dzisiaj, a póxniej po TYGODNIU wylinka, która też dopiero sie kończy. ale pozytywnych efektów nie widzę. sporo czarnych kropek na nosie, rozszerzone pory i mam wrażenie, że ,,rozregulowana'' cera

i moje pytanie: czy to moja osobista reakcja i powinnam zmienić kwas? czy zrobiłam coś źle i nie opuszczać migdała, a pokombinować ze stężeniem ?
bardzo proszę kogoś o pomoc co z tym fantem zrobic...

Jak sama zauważyłaś, użycie alkoholu ma duże znaczenie dla działania peelingu. Etanol jest promotorem przejścia przeznaskórkowego (zwiększa penetrację preparatu) i zarazem rozpuszczalnikiem dla kwasu, który w samej wodzie rozpuszcza się tylko częściowo.

Co do efektów - niestety niektóre osoby tak właśnie reagują na kwasy. To "rozregulowanie", uwidocznienie się zaskórników, zmiany zapalne, to cena, jaką trzeba płacić za gwałtowne oczyszczanie się cery. Dobrze jest stosować kosmetyki z kwasami w niższych stężeniach 2-4 tygodnie przed peelingiem i później po zakończeniu łuszczenia. Możesz spróbować zmniejszyć stężenie kwasu migdałowego do 15% (z dodatkiem alkoholu) albo zmienić kwas (np. na salicylowy, niekoniecznie na spirytusie, może być w postaci salipega lub na oleju). Gdybyś po kolejnych zabiegach znów miała problem z bolesnymi guzkami, radziłabym darować sobie peelingi i stosować regularną pielęgnację preparatami z niskimi stężeniami kwasów.

[joaa12]

Dziękuje za pomoc

[Weridiana1986]

Ja póki co używam kwasu migdałowego zakupionego na all. Chciałabym zaopatrzyć się w kwas glikolowy by użyć go na rozstępy na pośladku. Na solarium nie chodzę, a pupy na słońce nie zamierzam narazie wystawiać mam tylko mały problem. Nie bardzo wiem jak obliczyć stężenie - tzn nie wiem ile dodać wody do roztworu, który mi przyślą, by otrzymać konkretne stężenie.
Więc tak : otrzymam buteleczkę kwasu o pojemności 10 ml i stężeniu 70 % . Jak mam obliczyć ile kwasu i ile wody zmieszać by otrzymać roztwór np 50 %

Na all znalazłam coś takiego :

KWAS GLIKOLOWY 70 % buteleczka 15 ml
Roztwór 5% - 1 butelka kwasu o poj. 15 ml+ 260 ml wody
Roztwór 10% - 1 butelka kwasu 15 ml + 100 ml wody
Roztwór 20% - 1 butelka kwasu 15 ml + 50 ml wody
Roztwór 30% - 1 butelka kwasu 15 ml + 26.5 ml wody
Roztwór 40% - 1 butelka kwasu 15 ml + 15 ml wody
Roztwór 50% - 1 butelka kwasu 15 ml + 8 ml wody



Czyli aby otrzymać kwas 50% muszę te 10 ml ( bo tyle zamówić zamierzam ) zmieszać z 5.3 ml wody tak?


Nie wiem czy zmierzam w dobrym kierunku ale zakładając, że żeby otrzymać kwas 50% należy zmieszać butelkę kwasu 70 % o pojemności 15 ml z 8 ml wody, pomyślałam, że podzielę te wartości na 15 - tak by otrzymać wyniki ile ml wody przypada na każdy ml kwasu dla danego stężenia i wyszło mi coś takiego :


5 % = 1 ml kwasu 70 %/ 17.3 ml wody
10% = 1 ml kwasu 70 %/ 6.7 ml wody
20 % = 1 ml kwasu 70 %/ 3.3 ml wody
30 % = 1 ml kwasu 70 %/ 1. 78 ml wody
40 % = 1 ml kwasu 70 %/ 1 ml wody
50 % = 1 ml kwasu 70 %/ 0. 53 ml wody

[la figa]

Napisane przez Weridiana1986

Ja póki co używam kwasu migdałowego zakupionego na all. Chciałabym zaopatrzyć się w kwas glikolowy by użyć go na rozstępy na pośladku. Na solarium nie chodzę, a pupy na słońce nie zamierzam narazie wystawiać mam tylko mały problem. Nie bardzo wiem jak obliczyć stężenie - tzn nie wiem ile dodać wody do roztworu, który mi przyślą, by otrzymać konkretne stężenie.
Więc tak : otrzymam buteleczkę kwasu o pojemności 10 ml i stężeniu 70 % . Jak mam obliczyć ile kwasu i ile wody zmieszać by otrzymać roztwór np 50 %

Na all znalazłam coś takiego :

KWAS GLIKOLOWY 70 % buteleczka 15 ml
Roztwór 5% - 1 butelka kwasu o poj. 15 ml+ 260 ml wody
Roztwór 10% - 1 butelka kwasu 15 ml + 100 ml wody
Roztwór 20% - 1 butelka kwasu 15 ml + 50 ml wody
Roztwór 30% - 1 butelka kwasu 15 ml + 26.5 ml wody
Roztwór 40% - 1 butelka kwasu 15 ml + 15 ml wody
Roztwór 50% - 1 butelka kwasu 15 ml + 8 ml wody



Czyli aby otrzymać kwas 50% muszę te 10 ml ( bo tyle zamówić zamierzam ) zmieszać z 5.3 ml wody tak?

nie rozrabiaj od razu calych 10 ml do jednego stezenia
wez 1 ml i dobieraj do niego rozpuszczalnik

[Weridiana1986]

Napisane przez la figa

nie rozrabiaj od razu calych 10 ml do jednego stezenia
wez 1 ml i dobieraj do niego rozpuszczalnik

Nie zamierzam rozrabiać od razu całych 10 ml
Zastanawiam się tylko czy moje obliczenia są prawidłowe :

5 % = 1 ml kwasu 70 %/ 17.3 ml wody
10% = 1 ml kwasu 70 %/ 6.7 ml wody
20 % = 1 ml kwasu 70 %/ 3.3 ml wody
30 % = 1 ml kwasu 70 %/ 1. 78 ml wody
40 % = 1 ml kwasu 70 %/ 1 ml wody
50 % = 1 ml kwasu 70 %/ 0. 53 ml wody

Obliczyłam je na podstawie danych podanych na allegro. Tam podane zostały proporcje dla kwasu o stężeniu 70 % i poj. 15 ml. Podzieliłam i wyszły mi takie wartości jak powyżej.

[Lorri]

Peeling kwasem glikolowym 10 - 50%
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Roztwór peelingujący należy nanieść na całą twarz w krótkim czasie, nie dłuższym niż 30 sekund.

Uwaga! Peeling glikolowy wymaga uważnej obserwacji skóry.

Zmywa się go po wystąpieniu w miarę równomiernego zaczerwienienia. Zaczerwienienie jest pierwszym znakiem działania kwasu, pojawia się na różnych obszarach skóry zwykle w ciągu 2-5 minut. Po tym czasie zaleca się zmyć peeling, nawet jeśli zaczerwienienie się nie pojawiło.

Kolejna faza to miejscowe zbielenia (zeszronienia, frosty) świadczące o epidermolizie, będące wynikiem nierównomiernej i zbyt głębokiej penetracji kwasu. Nie powinno się dopuszczać do ich powstawania, zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia skutków ubocznych. Gdy już się pojawią, należy jak najszybciej zneutralizować peeling (lub przynajmniej miejsca wystąpienia frostów - to w przypadku gdy chcemy zaczekać, aż cała twarz osiągnie jednolity poziom zaczerwienienia).

Jeżeli peeling niższym stężeniem kwasu jest dobrze tolerowany przez 5 minut, kolejny zabieg można wykonać roztworem o wyższym stężeniu. Peelingi gabinetowe 50-70% wykonywane po raz pierwszy trzyma się przeważnie 2-3 minuty, przy kolejnych zabiegach czas można wydłużyć.

Peeling należy zneutralizować za pomocą roztworu neutralizującego lub bardzo dokładnie zmyć wodą. Roztwór neutralizujący może być przydatny w sytuacji jak wyżej opisana - gdy chcemy przytrzymać dłużej peeling i musimy neutralizować miejscowe frosty.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Do przygotowania peelingu można użyć strzykawek 2 i 5 ml. Polecam stosować wodę do iniekcji w ampułkach, ewentualnie wodę destylowaną/demineralizowaną. Kwas na spirytusie będzie działał intensywniej.
Przykładowe proporcje:
------------------------------------------------------------------

10%

Woda - 3,8 ml
Kwas glikolowy 70% - 0,5 ml

Spirytus rektyfikowany - 4,7 ml
Kwas glikolowy 70% - 0,5 ml

Woda - 3 ml
Kwas glikolowy 30% - 1,25 ml

Spirytus rektyfikowany - 3 ml
Kwas glikolowy 30% - 1 ml

------------------------------------------------------------------

20%

Woda - 3,2 ml
Kwas glikolowy 70% - 1 ml

Spirytus rektyfikowany - 3,9 ml
Kwas glikolowy 70% - 1 ml

Woda - 1,5 ml
Kwas glikolowy 30% - 2,5 ml

Spirytus rektyfikowany - 1,8 ml
Kwas glikolowy 30% - 2,4 ml

------------------------------------------------------------------

30%

Woda - 2,6 ml
Kwas glikolowy 70% - 1,5 ml

Spirytus rektyfikowany - 3,1 ml
Kwas glikolowy 70% - 1,5 ml

------------------------------------------------------------------

40%

Woda - 1,9 ml
Kwas glikolowy 70% - 2 ml

Spirytus rektyfikowany - 2,4 ml
Kwas glikolowy 70% - 2 ml

------------------------------------------------------------------

50%

Woda - 1,5 ml
Kwas glikolowy 70% - 3 ml

Spirytus rektyfikowany - 1,6 ml
Kwas glikolowy 70% - 2,5 ml

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

[Weridiana1986]

Napisane przez Lorri

Do przygotowania jednorazowych porcji peelingu kwasem glikolowym można użyć strzykawek (w tym 1 ml). Przykładowe proporcje na ok. 4 ml:

10%
woda - 3,8 ml
kwas glikolowy 70% - 0,5 ml

20%
woda - 3,2 ml
kwas glikolowy 70% - 1 ml

30%
woda - 2,6 ml
kwas glikolowy - 1,5 ml

40%
woda - 1,9 ml
kwas glikolowy 70% - 2 ml

50%
woda - 1,5 ml
kwas glikolowy 70% - 3 ml

Dziękuję! na pewno skorzystam a co z PH - jakie powinno być dla danego stężenia?

[Lorri]

Napisane przez Weridiana1986

Dziękuję! na pewno skorzystam a co z PH - jakie powinno być dla danego stężenia?

PH się nie reguluje, no chyba że chcemy zmniejszyć skuteczność peelingu. Ale równie dobrze można po prostu stosować niższe stężenia kwasu. Zawsze należy zaczynać od najniższych stężeń i zwiększać je stopniowo.

[saabin2]

Dziewczyny może Wy mi pomożecie
kupiłam na mazdiłach 30g kwasu migdałowego
miałam zamiar robić sobie nim peelingi na plecach. mam na nim straszny tradzik i przebarwienia
jak myslicie dobry pomysl?
zastanawialam sie czy nie lepiej migdalowy zuzyc na twarz, a na plecy kupic cos mocniejszego.
jakiekolwiek rady mile widziane

[p4w]

dziewczyny, używam serum migdałowego z BU 10 % - zależało mi na zmniejszeniu i oczyszczeniu porów - używam go od ok miesiąca co kilka dni

niestety stan moich porów jest bez zmian ale mam tak przesuszoną skórę, ze już nie mogę sobie poradzić - nic się nie łuszczy ale w makijażu wyglądam koszmarnie z powodu suchości mojej skóry

dać jeszcze trochę czasu na unormowanie skóry i efekty czy powinnam zmienić preparat/stężenie?

rozumiem, ze suchość zawsze jest przy kawasach, ale jakiś efekt chyba też powinien być

[Lorri]

Napisane przez p4w

rozumiem, ze suchość zawsze jest przy kawasach, ale jakiś efekt chyba też powinien być

Możesz spróbować mieszać na dłoni serum z olejem. Kosmetyki z kwasami wcale nie muszą przesuszać, wszystko zależy od receptury. Przy skłonności do przesuszeń na pewno lepsze będą emulsje niż toniki czy żele.

[p4w]

Napisane przez Lorri

Możesz spróbować mieszać na dłoni serum z olejem. Kosmetyki z kwasami wcale nie muszą przesuszać, wszystko zależy od receptury. Przy skłonności do przesuszeń na pewno lepsze będą emulsje niż toniki czy żele.

[morello cherry]

czy w trakcie stosowania toniku mozliwy jest wysyp?bo z tego co czytalam to raczej dziewczyny pisaly,ze po peelingu.
stosuje od tygodnia tonik 5% ,skora luszczy sie, ale jest wiecej krost.nie wiem czy to oczyszczanie:co nfused:
jeszcze nie jestem pewna,ale wydaje mi sie ze zaskorniki staja sie mniejsze lub to tylko moje marzenia

[Weridiana1986]

Ja użyłam w sobotę na rozstępy kwasu glikolowego 70%.. zero szczypania. Zero jakiegoś zaczerwienienia. Na twarz użyłam 50% i trochę szczypało, ale teraz nawet skóra nie schodzi. Mam nadzieję,że jeszcze się tego doczekam, bo nie zniosę faktu,że moja skóra nie reaguje na kwasy. To była moja wielka nadzieja na spłycenie dziur po trądziku

[Annaluka]

Mam problem... Ogólnie jestem zaprawiona w kwasach.

To jest mój kolejny rok z kwasem migdałowym (zawsze robię serię zabiegów na wiosnę i potem na jesień). No i dzisiaj nałożyłam kolejny raz 25 % i NIC. Zero szczypania...

Czemu wydaje mi się to dziwne? Bo kiedyś przy 15 % czułam mega szczypanie, musiałam się non stop wachlować i z ledwością mogłam wytrzymać 10 minut.

Czy problem może być w wodzie? Używam przegotowanej, bo nie kupiłam jeszcze świeżej destylowanej.

[wizazanka 23]

witam mam takie pytanie odnośnie kwasów .Miałam dwie malutkie blizny na czole i kosmetyczka nałożylła mi jakieś kwasy na czolo (nie powiem jakie bo nie wiem) ,których się nie zmywa tylko można cały dzień tak chodzić na skórze z nimi.Kwasy te miałam polożone punktowo i za pierwszym razem było ok .Skórka się złuszczyła wszytsko ladnie wygladało dwa tygodnie pozniej robilam mocne peelingi w domu na czoło i pare dni po tym poszlam kolejny raz na kwasy i teraz mam dwa czerwone placki na czole ,trochę z tego schodzi skóra smaruje to alantanem plus .Pomożcie czy ty normalne ,ze tak to teraz wyglada? skóra wróci do normalnego stanu czy zostana mi jakieś przebarwienia.: mad:

[Weridiana1986]

Napisane przez Annaluka

Mam problem... Ogólnie jestem zaprawiona w kwasach.

To jest mój kolejny rok z kwasem migdałowym (zawsze robię serię zabiegów na wiosnę i potem na jesień). No i dzisiaj nałożyłam kolejny raz 25 % i NIC. Zero szczypania...

Czemu wydaje mi się to dziwne? Bo kiedyś przy 15 % czułam mega szczypanie, musiałam się non stop wachlować i z ledwością mogłam wytrzymać 10 minut.

Czy problem może być w wodzie? Używam przegotowanej, bo nie kupiłam jeszcze świeżej destylowanej.

Ja też użyłam "nie destylowanej" i zastanawiam się czy to może mieć aż tak wielki wpływ, bo kwas glikolowy 50% nie ruszył mojej skóry praktycznie wcale. Żadnego łuszczenia, jedynie miejscami skóra troszkę przesuszona jest. A gdy używałam migdałowego 20% ( nie rozcieńczałam ) to widziałam większy efekt. Coś w tym musi być.

[alunialunia]

Napisane przez Weridiana1986

Ja też użyłam "nie destylowanej" i zastanawiam się czy to może mieć aż tak wielki wpływ, bo kwas glikolowy 50% nie ruszył mojej skóry praktycznie wcale. Żadnego łuszczenia, jedynie miejscami skóra troszkę przesuszona jest. A gdy używałam migdałowego 20% ( nie rozcieńczałam ) to widziałam większy efekt. Coś w tym musi być.

ja stosuję peeling glikolowy (kilka razy 40% i raz 50%)na wodzie do iniekcji i u mnie taki sam efekt, tzn. minimalne łuszczenie,ale jednak cera trochę się rozjaśniła,wydaje mi się że też bardziej nawilżona i jędrna

[kroliczek20]

Mam problem. Zrobiłam tonik z kw migdalowego 5% i uzywam go ponad tydzien moja mama pare dni. Przed wczoraj zrobiłam sobie peeling ok 18%, wczoraj identyczny zrobilam mojej mamie i dzis wyszly jej brazowe plamki. Nie ma mnie na miejscu wiec nie potrafie tego dokladnie opisac, ale ona się przestraszyla, nie ukrywam ja też.

Czy tak powinno byc?

[Weridiana1986]

A da się w jakiś sposób sprawdzić czy ten kwas ma takie stężenie jakie przedstawia sprzedawca? Wczoraj nałożyłam kwas glikolowy bez rozcieńczania go - 70 % . Uczucie jakby mnie komary gryzły - takie swędzenie.. ale śladu po tym żadnego. Po 20% migdale skóra była ściągnięta, a po 70% glikolowym nic kompletnie.. jedno mnie zastanawia tylko, bo z palców skóra mi schodzi trochę - nakładałam palcami. A jakoś z twarzy zupełnie nic. Żadnego choćby minimalnego wysuszenia.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Nie zrobię sobie krzywdy, jak przy takim słońcu zacznę kurację kwasem migdałowym?
Pojęcia nie mam, gdzie byłam wcześniej i co robiłam, ale jakoś zapomniałam o moim zamiarze zabawy w peelingi kwasem. Cóż, skleroza ponoć nie boli...

[Weridiana1986]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;3387886 1]Nie zrobię sobie krzywdy, jak przy takim słońcu zacznę kurację kwasem migdałowym?
Pojęcia nie mam, gdzie byłam wcześniej i co robiłam, ale jakoś zapomniałam o moim zamiarze zabawy w peelingi kwasem. Cóż, skleroza ponoć nie boli...[/QUOTE]

Migdał jest jedynym kwasem, który można używać również latem, przy czym ja uważam, że mimo wszystko choćby przez tydzień należy unikać słońca, nie opalać się.

[advertisement]

Witam, mam pytanie. Mialam robione 2 zabiegi kwasem migdalowym u kosmetyczki i teraz chcialabym sprobowac sama w domu. Zastanawialam sie nad zakupem gotowego zestawy natinuel (pre peeling, kwas 40%, neutralizator i top gel) czy ktoraz z Was uzywała? Cena dosc niska-ok 36 zl. Myslicie ze warto sprobowac?

[Konwalia11]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;3387886 1]Nie zrobię sobie krzywdy, jak przy takim słońcu zacznę kurację kwasem migdałowym?
Pojęcia nie mam, gdzie byłam wcześniej i co robiłam, ale jakoś zapomniałam o moim zamiarze zabawy w peelingi kwasem. Cóż, skleroza ponoć nie boli...[/QUOTE]
Ja dlugo rozwazalam, czy kontynuowac kuracje kwasem migdalowym, w koncu zdecydowalam, ze poczekam do jesieni. I uwazam, ze slusznie, bo zauwazylam, ze ogromnie latwo jest zetrzec sobie filtr z twarzy Szczegolnie jesli - tak jak ja - uprawia sie rozne sporty: a to filtr splynie z potem z twarzy, a to zetrze go sciagniecie bluzki lub nalozenie czapeczki. Nie, nie dla mnie ta zabawa...
Niby istnieje przekonanie, ze migdal nie jest fotouczulajacy, ale ja to biore na logike: przeciez skora pozbawiona wierzchniej warstwy bedzie bardziej podatna na przebarwienia. Od kiedy nabawilam sie przebarwien na czole po zastosowaniu niby niefotouczulajacego Skinorenu - kwasom w lato mowie NIE!

[Annaluka]

Ja zawsze migdał stosuję w okresie wiosenno-letnim i jest OK

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Teraz to mam dylemat

Chyba jednak poczekam, aż nie będę musiała śmigać w ciągu dnia na zajęcia i przestawię się tradycyjnie na nocny tryb życia. Takie już uroki fotodermatozy czy jak to się popularniej mówi alergii słonecznej...

[magic1984]

Cześć Dziewczyny. Miałam robiony peeling migdałowy 08.05, czyli 2 dni temu i dziś zauważyłam, że mi się skóra zaczęła łuszczyć. Co mam zrobić, żeby na weekend móc się umalować i normalnie wyglądać? Mam komunie w rodzinie.... poproszę o jakieś sprawdzone rady Czy mogę nakładać maseczki nawilżające na noc czy coś innego? Z góry dziękuje

[Kasiorek_L]

Przyznaję się bez bicia, że po godzinnym szukaniu na forum odpowiedniego wątku, poddałam się i zamieszczam post tutaj, jeśli w złym miejscu, bardzo bym prosiła o przeniesienie do odpowiedniego działu..
Do rzeczy. Jestem po piątym zabiegu kwasem glikolowym Glykopeel. Moja cera okazała się dość oporna, ponieważ dermatolog przewidywała 3 zabiegi, a tu proszę, umówiona jestem na szósty. Czy któraś z wizażanek przechodziła taką serię? Czy była u Was duża poprawa? U mnie różnicę widać, ale wielkie gule jak były, tak są. Na noc stosuję Duac, a w ciągu dnia lekki krem nawilżający, zero podkładu. Dostałam też propozycję zastosowania kuracji izotretinoiną, a teraz siedzę i czytam o tym cudzie i nie wiem czy ryzykować, czy sobie odpuścić.
Z góry dziękuję za odpowiedzi