Czy dermokosmetyki mogą zaburzać pracę gruczołów łojowych?

Arturo925 · 2012-01-02, 16:25

Witam

Od Wiosny borykam się z problemem, jakim jest nadmierne przetłuszczanie sie skóry. Odróżniam typ cery tłustej, od tego co mi sie zrobiło dlatego stwierdzam, ze jest to jednak nadmierne przetłuszczanie sie (To tak gdyby ktoś pomyślał, ze po prostu mam taki typ cery i marudzę).

A wiec do rzeczy. Wiosną, zbyt często myłem twarz żelami (nawet do 6 razy dziennie) i przez to chyba zaburzyłem pracę gruczołów, który mimo iż dawno powinny sie ustabilizować (teraz myję dwa razy dziennie max i do tego nawilżam na noc), dalej sie bronią i wydzielają za dużo łoju.

I chciałbym sie Was drogie wizażanki zapytać, czy miała któraś taki problem?

Byłem z tym u Pani Dermatolog, ale ona nie była zbyt chętna do rozmowy (publicznie, czyli po prostu wizyta na odwal sie) i za bardzo nie analizowała tego co mówię. Dotarło do niej tylko to, ze mi sie ta skóra przetłuszcza i przepisała Accos, który to rzekomo miał uregulować tą pracę gruczołów. Pierwszy dzień było spoko, drugi spoko, a w następnych to "cudo" tak jakby przestawało działać i pogarszało sprawę...

Wiec doszedłem do wniosku, czy to moze być spowodowane tym że używałem dużo różnych kremów (poczatkujac od Ziaji, i kończąc na La Roche). Czy te 'kremy nawilżajace' mogą w ogóle zaburzać pracę gruczołów łojowych?

Dodam iż gdy umyję twarz z rana żelem z lirene (nawilżajacy, bez alkoholu), to po jakichś 30 minutach czuje takie lekkie mrowienie na skórze i czuje ze mi sie ona przetłuszcza... Gdy juz nie mogę wytrzymać, to przykładam do twarzy chusteczkę i tak w kółko :P

Bardzo sie rozpisałem, ale chce mniej wiecej zobrazować mój problem. Teraz planuje sie wybrać do jeszcze innego dermatologa, bo tamta mimo renomy, zawiodła mnie juz którys raz z kolei...

Pozdrawiam, Artur

findsomething · 2012-01-03, 13:40

ja myję twarz 2x dziennie.
Rano i tuż przed snem (wieczorem myję wodą z dodatkiem ziół, cytryny, najczęściej rumiankiem bądź pokrzywą)

Rano biorę mydło (klasyczne, nie takie ze sklepu co zostwia osad), lekko masuję, spłukuję, nakładam krem ochronny i przez resztę dnia wogóle nie dotykam twarzy.

moim zdaniem masz problem hormonalny, pewnie odżywiasz się "byle jak" na szybko, kupujesz pół-gotowce, pijesz mało wody, wogóle nie dostarczasz w diecie omega3 i 6, nie spożywasz żadnych zdrowych tłuszczy, jesz jedzenie przechowywane w plastiku (także woda).

nie używaj do mycia żadnych sklepowych żeli czy pianek czy innych gówien...tam jest więcej syfu wpakowanego, poczytaj o naturalnych mydłach, hydrolatach, wodach termalnych, myciu olejem.

Arturo925 · 2012-01-03, 19:06

oj, z odżywianiem to sie grubo mylisz

Aktualnie jestem na diecie na masę i jem dużo nabiału, mięsa, ryb, otrębów itp.
O brak witamin i minerałów bym się nie martwił.

W tym żelu którym myję, nie ma ani SLS, ani alkoholu, wiec taki zły chyba nie jest. Fakt, faktem że one lepiej wyglądają na półce niż sprawdzają sie w praktyce, wiec dyskutował nie bedę

Wcześniej przez jakieś dwa miesiące używałem Cetaphilu i też nie pomogło...

Krem który używam od ponad tygodnia to Ziaja Med, kuracja nawilżajaca (lano krem na noc i na dzień). Wczoraj posmarowałem twarz po umyciu, cieniutką warstwą oliwy z oliwek :P Pomimo iz nie czułem sie bardziej nawilżony, to skóra przetłuszczała mi sie z rana wyraźnie mniej. Byc moze zadecydował o tym inny czynnik, a może po prostu brakuje mi natłuszczenia... Dzisiaj też tak zrobie i w najbliższych dniach sie przekonam. Do dermatologa i tak sie muszę udać, bo mi jakieś czerwone plamki na brzuchu i plecach wyskoczyły, wiec przy okazji nawinę temat o twarzy...

Ale dalej nie wiem, czy czyjaś twarz tak zareagowała na dermokosmetyki

2012-01-02, 16:25	#1
Arturo925 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 53	Czy dermokosmetyki mogą zaburzać pracę gruczołów łojowych? Witam Od Wiosny borykam się z problemem, jakim jest nadmierne przetłuszczanie sie skóry. Odróżniam typ cery tłustej, od tego co mi sie zrobiło dlatego stwierdzam, ze jest to jednak nadmierne przetłuszczanie sie (To tak gdyby ktoś pomyślał, ze po prostu mam taki typ cery i marudzę). A wiec do rzeczy. Wiosną, zbyt często myłem twarz żelami (nawet do 6 razy dziennie) i przez to chyba zaburzyłem pracę gruczołów, który mimo iż dawno powinny sie ustabilizować (teraz myję dwa razy dziennie max i do tego nawilżam na noc), dalej sie bronią i wydzielają za dużo łoju. I chciałbym sie Was drogie wizażanki zapytać, czy miała któraś taki problem? Byłem z tym u Pani Dermatolog, ale ona nie była zbyt chętna do rozmowy (publicznie, czyli po prostu wizyta na odwal sie) i za bardzo nie analizowała tego co mówię. Dotarło do niej tylko to, ze mi sie ta skóra przetłuszcza i przepisała Accos, który to rzekomo miał uregulować tą pracę gruczołów. Pierwszy dzień było spoko, drugi spoko, a w następnych to "cudo" tak jakby przestawało działać i pogarszało sprawę... Wiec doszedłem do wniosku, czy to moze być spowodowane tym że używałem dużo różnych kremów (poczatkujac od Ziaji, i kończąc na La Roche). Czy te 'kremy nawilżajace' mogą w ogóle zaburzać pracę gruczołów łojowych? Dodam iż gdy umyję twarz z rana żelem z lirene (nawilżajacy, bez alkoholu), to po jakichś 30 minutach czuje takie lekkie mrowienie na skórze i czuje ze mi sie ona przetłuszcza... Gdy juz nie mogę wytrzymać, to przykładam do twarzy chusteczkę i tak w kółko :P Bardzo sie rozpisałem, ale chce mniej wiecej zobrazować mój problem. Teraz planuje sie wybrać do jeszcze innego dermatologa, bo tamta mimo renomy, zawiodła mnie juz którys raz z kolei... Pozdrawiam, Artur Edytowane przez Arturo925 Czas edycji: 2012-01-02 o 16:27

2012-01-03, 13:40	#2
findsomething Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 1 463	Dot.: Czy dermokosmetyki mogą zaburzać pracę gruczołów łojowych? ja myję twarz 2x dziennie. Rano i tuż przed snem (wieczorem myję wodą z dodatkiem ziół, cytryny, najczęściej rumiankiem bądź pokrzywą) Rano biorę mydło (klasyczne, nie takie ze sklepu co zostwia osad), lekko masuję, spłukuję, nakładam krem ochronny i przez resztę dnia wogóle nie dotykam twarzy. moim zdaniem masz problem hormonalny, pewnie odżywiasz się "byle jak" na szybko, kupujesz pół-gotowce, pijesz mało wody, wogóle nie dostarczasz w diecie omega3 i 6, nie spożywasz żadnych zdrowych tłuszczy, jesz jedzenie przechowywane w plastiku (także woda). nie używaj do mycia żadnych sklepowych żeli czy pianek czy innych gówien...tam jest więcej syfu wpakowanego, poczytaj o naturalnych mydłach, hydrolatach, wodach termalnych, myciu olejem.

2012-01-03, 19:06	#3
Arturo925 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 53	Dot.: Czy dermokosmetyki mogą zaburzać pracę gruczołów łojowych? oj, z odżywianiem to sie grubo mylisz Aktualnie jestem na diecie na masę i jem dużo nabiału, mięsa, ryb, otrębów itp. O brak witamin i minerałów bym się nie martwił. W tym żelu którym myję, nie ma ani SLS, ani alkoholu, wiec taki zły chyba nie jest. Fakt, faktem że one lepiej wyglądają na półce niż sprawdzają sie w praktyce, wiec dyskutował nie bedę Wcześniej przez jakieś dwa miesiące używałem Cetaphilu i też nie pomogło... Krem który używam od ponad tygodnia to Ziaja Med, kuracja nawilżajaca (lano krem na noc i na dzień). Wczoraj posmarowałem twarz po umyciu, cieniutką warstwą oliwy z oliwek :P Pomimo iz nie czułem sie bardziej nawilżony, to skóra przetłuszczała mi sie z rana wyraźnie mniej. Byc moze zadecydował o tym inny czynnik, a może po prostu brakuje mi natłuszczenia... Dzisiaj też tak zrobie i w najbliższych dniach sie przekonam. Do dermatologa i tak sie muszę udać, bo mi jakieś czerwone plamki na brzuchu i plecach wyskoczyły, wiec przy okazji nawinę temat o twarzy... Ale dalej nie wiem, czy czyjaś twarz tak zareagowała na dermokosmetyki

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)