Nieprzyjemny zapach skóry, mimo mycia

[Stink2014]

Podobno bakterie z zasiedlonej okolicy, łączą się z innymi bakteriami/substancjami, i zachodzi między nimi reakcja, i powstaje zapach. Jakoś tak mi to lekarz wytłumaczył.

[sarunia 1234]

Napisane przez Stink2014

Od wielu już miesięcy nie pisałam na forum. W sumie nie było o czym, bo problem jest nadal:-(
Jak już pisałam w pierwszym poście, męczę się wiele lat. Przez ten czas robiłam już tyle badań (niektóre po kilka razy) że już nawet wszystkich nie pamiętam. Z tych ważniejszych wymienię badania cukru, tarczycy, nerek, badania przełyku z podawanych kontrastem, usg jamy brzusznej, badania kropli krwi, wymaz z nosa i gardła, badania na grzybicę skóry, test oddechowy na przerost bakterii, hydrokolonoterapię (płukanie jelita), tomografię zębów, tomografię zatok, i wiele innych. Straciłam przez te lata nerwy, i kupę pieniędzy. Wyszło że mam jelito drażliwe, i przerost bakteryjny, ale jest przeleczone, i nie ma możliwości żeby dawalo takie objawy. W zwiazku z tym że u mnie nie śmierdzi skóra, tylko wyziewy z wewnątrz, i nasila się po zetknięciu, z różnymi innymi zapachami (ktoś to dobrze określił że śmierdzi pomieszczenie w którym przebywa), gastrolog naprowadził mnie na zęby i zatoki, zresztą temat nie był mu obcy.
Po usunięciu jednego zęba, na jeden dzień wszystko ustąpiło, lecz niestety wróciło ponownie, ale zapach nieco się zmienił (niestety nadal śmierdzący) Po tym zrobiłam tomografię zatok, i wyszły zmiany okolic zębodołowych (zatok szczękowych), wokół wszstkich korzeni zębów, które stykają się z zatokami szczękowymi. Laryngolog twierdzi że wpierw trzeba zęby wyleczyć, później dopiero leczenie zatok. Niestety jest to kilka zębów ktore muszę ponownie przeleczyć kanałowo, i do tego jakies korony, z powodów finansowych muszę rozłożyć zabiegi w czasie:-( Nie łudzę się już jednak że zapach ustąpi po wyleczeniu zatok, ale też nie poddaję się, i zamierzam dalej walczyć z tym świństwem. Dam znać jeśli nastąpi jakś przełom. Pozdrawiam wszystkich pachnących inaczej ;-)

Żeby była jasność to nie mam próchnicy, zęby były leczone kanałowo bardzo dawno temu, kiedy jeszcze dentyści wypełniali kanały niedokładnie i "na oko", w związku z tym cały syf utworzył się przy korzeniach zębów.

To ma sens ! Olka ,po usunięciu zęba też czuła wyrzut strasznego smrodu,ja po leczeniu zatok i "spuszczeniu " z nich ropy tez miałam 2 tygodnie spokoju ze smrodem. Wychodzi na to,ze gdzieś jest siedlisko bakterii,może to być ząb albo zatoki (szczękowe, klinowe ,siodełko tureckie i cos tam jeszcze,nie pamiętam juz dokładnie).
Oczywiście ,pewnie przyczyną smrodu będzie nałożenie się kilku chorób ,bo jak sami zauważamy mamy problemy z insuliną,zoładkami,zatoka mi,przerostem bakterii,nieszczelnym jelitem itp. Jak wiadomo jedna choroba pociąga za sobą drugą i tworzy się zamknięte koło. Kurcze,czekam kiedy Księgowa pojedzie do doktorka z N.Targu,wtedy moglabym porównać moje i Jej odczucia po leczeniu.

[niewesoly]

Jednak przyczyną tych wszystkich dolegliwości może być brak odporności, dlatego organizm sam nie może podołać a ogniska chorób się tylko poszerzają.
Ja np z zatokami nic nigdy nie miałem kiedyś notoryczny katar ale to minęło. A jeżeli chodzi o zęby to mam tylko jednego leczonego kanałowo ze 3 lata temu. Zęby niby zdrowe.
Od dłuższego czasu zauważyłem też że jak zapach jest nasilony to po zjedzeniu czegoś on ustaje. Może nie zupełnie ale robi się mniej intensywny. Więc ten cukier ma tutaj teraz istotne znaczenie. Choć wydaje mi się że to nie jest główna przyczyna naszych dolegliwości to teraz jest priorytetem wyrównać cukier i uregulować styl życia łącznie ze snem

[sarunia 1234]

Napisane przez niewesoly

Jednak przyczyną tych wszystkich dolegliwości może być brak odporności, dlatego organizm sam nie może podołać a ogniska chorób się tylko poszerzają.
Ja np z zatokami nic nigdy nie miałem kiedyś notoryczny katar ale to minęło. A jeżeli chodzi o zęby to mam tylko jednego leczonego kanałowo ze 3 lata temu. Zęby niby zdrowe.
Od dłuższego czasu zauważyłem też że jak zapach jest nasilony to po zjedzeniu czegoś on ustaje. Może nie zupełnie ale robi się mniej intensywny. Więc ten cukier ma tutaj teraz istotne znaczenie. Choć wydaje mi się że to nie jest główna przyczyna naszych dolegliwości to teraz jest priorytetem wyrównać cukier i uregulować styl życia łącznie ze snem

Niewesoły,ja też nie mam kataru,tylko uczucie takiej gęstej wydzieliny w nosie,której nie mogę wydmuchac i cały czas opuchnięte zatoki. Mój nos jest strasznie wrażliwy na chemię i chińskie supermarkety,nie wiem dlaczego ale jak dawniej wchodzilam do chińskiego to momentalnie dostawalam tak jakby uczulenia,robiło mi się gorąco,miałam wrażenie jakby mi cały nos spuchnął,nie mogłam oddychać i musialam szybko wychodzić ze sklepu,tak samo się dzieje jak ide do jakiegoś sklepu z chemicznymi produktami,czyli proszki,płyny itp.
Wogole ja cały czas mam wrażenie,ze oddycham na pól gwizdka,przez co mój organizm tez nie jest najlepiej dotleniony.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Przypominam sobie jeszcze czasy kiedy moja śp mama,miała gronkowca na kości ogonowej (rana odleżynowa),wtedy za każdym razem przy zmianie opatrunków cały pokój smierdział,to był taki duszny,ciężki zapach,bardzo trudny do wywietrzenia.Tylko nie mogę sobie przypomnieć,czy ja juz wtedy smierdzialam,czy nie? Kiedyś Wam pisałam,ze u mnie w kale i wymazie z zatok wykryto gronkowca,ciekawe,czy ma to jakiś związek z zapachem ?!

[Stink2014]

Napisane przez sarunia 1234

Niewesoły,ja też nie mam kataru,tylko uczucie takiej gęstej wydzieliny w nosie,której nie mogę wydmuchac i cały czas opuchnięte zatoki. Mój nos jest strasznie wrażliwy na chemię i chińskie supermarkety,nie wiem dlaczego ale jak dawniej wchodzilam do chińskiego to momentalnie dostawalam tak jakby uczulenia,robiło mi się gorąco,miałam wrażenie jakby mi cały nos spuchnął,nie mogłam oddychać i musialam szybko wychodzić ze sklepu,tak samo się dzieje jak ide do jakiegoś sklepu z chemicznymi produktami,czyli proszki,płyny itp.
Wogole ja cały czas mam wrażenie,ze oddycham na pól gwizdka,przez co mój organizm tez nie jest najlepiej dotleniony.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Przypominam sobie jeszcze czasy kiedy moja śp mama,miała gronkowca na kości ogonowej (rana odleżynowa),wtedy za każdym razem przy zmianie opatrunków cały pokój smierdział,to był taki duszny,ciężki zapach,bardzo trudny do wywietrzenia.Tylko nie mogę sobie przypomnieć,czy ja juz wtedy smierdzialam,czy nie? Kiedyś Wam pisałam,ze u mnie w kale i wymazie z zatok wykryto gronkowca,ciekawe,czy ma to jakiś związek z zapachem ?!

Ja niestety będąc młodą osobą, nie za bardzo chciałam odwiedzać stomatologa. Po latach zrobił się problem, no i w zasadzie większość zębów, trzeba było przeleczyć kanałowo:-( Jednak wydaje mi się że Basia ma dużo racji z tym cukrem, ja wiele lat temu, od jednego z pierwszych lekarzy do których trafiłam, dostałam skierowanie na badanie właśnie krzywej, a w następnej kolejności na tarczycę. Niestety okazało się że jestem zdrowa...;-/ z pewnością nie wszyscy na tym forum, cierpią na taką samą chorobę, byłobo to chyba zbyt proste, w całej swej zawiłości. Odnośnie chińskiego marketu, to mam to samo. Ja tylko wejdę zaraz coś mi się dzieje z głową, zatyka nos, i do tego chiński smród, robi się w mojej obecności jeszcze bardziej chiński, i dużo gorszy, no i muszę uciekać;-) Staram się więc nie odwiedzać już takich sklepów. Ja na pewno przeleczę wszystkie zęby, a następnie zatoki, no i zobaczymy. Jeśli nie pomoże będę szukać dalej, tylko gdzie szukać, jak większość dostępnych badań juź zrobiłam, i według lekarzy, jestem zdrowa jak koń;-) pozdrowienia!

[praktyka123]

pppppp

[ola_30]

Bylam dzisiaj u mojej lekarki rodzinnej po skierowanie na krzywe i glukozę. Dostalam tylko na to drugie bo krzywych NFZ nie refunduje.
Tak mi powiedziała. Po tych odrobaczaniach które przeprowadzaliśmy z Baska w zeszłym roku wyszla mi glista ludzka na wew. części dloni i musze isc do chirurga na usuniecie. W ogole leklarka nie wiedziała co z tym robic bo nie wiedziała co mi jest dopiero ja jej pwoiedzialam, ze to jest glista ludzka i z tym trzeba do chirurga. O zapachu jej wcale nie mowilam bo nie sadze żeby cokolwiek wiedziała na ten temat ( ksiegowa była u niej z tym) a poza tym ona sama cuchnela strasznie... potem, wiec sami rozumiecie. Nie zebym była zlosliwa ale taka prawda jest.

[chorowitek]

Witam wszystkich
szczególnie Basię za dobro jakiego się dopuściła

Czytałam was czasami, ale nie miałam czasu odpisać...czy ktoś z was dostał skierowanie na krzywą cukrową i insulinową??? jeśli nie, to ile kosztuje zrobienie obu krzywych 4 stopniowych?

Mój rodzinny to debil zapytałam go , bo miewam od jakiegoś czasu silny ślinotok a ślina jest tak gęsta, ze nie mogę jej wypluć bo się ciągnie, sorki wiec powiedział, że tylko taki objaw nie występuje w jakiejś chorobie...choć kilka osób mu o tym mówiło...słowem nie wspomniał jakie jeszcze inne objawy pasowały by do tego ślinotoku... stwierdził, że nie może mi pomóc , bo nie czytał jeszcze, bo zapomniał i zaczął się śmiać Jak tu do takiego H...a iść po skierowanie na krzywe cukrowe..

Ja też mam alergię na. zapachy chemiczne, płyn do spryskiwaczy aż się duszę tak kaszlę... chińskie sklepy też...

Co do tych nóg fekalnych od stóp do kolan, to mam wytłumaczenie: w między czasie oglądnęłam kilka filmików, Rosjanki doktórki, która też leczy człowieka holistycznie...otworzyła ośrodek w Polsce, ale jeszcze wszystkiego nie wiem.... te smrodki to bakterie, które są spychane przez układ krwionośny do nóg, ze by nie zaatakowały serca...a to wszystko przez zapchany układ limfatyczny...tarczyce, itd.itd... zastanawiam się czy to nie będzie lepsze dla nas rozwiązanie=.... pieniądze wydane na takie leczenie.... niż szukanie przyczyn i branie leków chemicznych...ale to tylko moje, na gorąco przemyślenia...
zamieszcza link do filmiku, w którym pięknie tłumaczy, o co w tym chodzi:

http://4krokidozdrowia.pl/mail8/?utm...ana_-_pasozyty

Basiu nie odchodź..nawet jeśli już masz problem z głowy, to do nas zaglądaj...zawsze jesteś tu mile widziana...

kłótnie na forum są naprawdę nie potrzebne... ja wyznaje zasadę, """"zanim powiesz lub napiszesz ,wpierw pomyśl""""
rozumiem, ze nerwy puszczają, ale nie trzeba pisać, tego co myślimy...wszyscy cierpimy, wiec sobie darujcie złośliwości...proszę...pr zecież mamy tylko siebie!!!! Buziaczki dla wszystkich

[sarunia 1234]

Napisane przez chorowitek

Witam wszystkich
szczególnie Basię za dobro jakiego się dopuściła

Czytałam was czasami, ale nie miałam czasu odpisać...czy ktoś z was dostał skierowanie na krzywą cukrową i insulinową??? jeśli nie, to ile kosztuje zrobienie obu krzywych 4 stopniowych?

Mój rodzinny to debil zapytałam go , bo miewam od jakiegoś czasu silny ślinotok a ślina jest tak gęsta, ze nie mogę jej wypluć bo się ciągnie, sorki wiec powiedział, że tylko taki objaw nie występuje w jakiejś chorobie...choć kilka osób mu o tym mówiło...słowem nie wspomniał jakie jeszcze inne objawy pasowały by do tego ślinotoku... stwierdził, że nie może mi pomóc , bo nie czytał jeszcze, bo zapomniał i zaczął się śmiać Jak tu do takiego H...a iść po skierowanie na krzywe cukrowe..

Ja też mam alergię na. zapachy chemiczne, płyn do spryskiwaczy aż się duszę tak kaszlę... chińskie sklepy też...

Co do tych nóg fekalnych od stóp do kolan, to mam wytłumaczenie: w między czasie oglądnęłam kilka filmików, Rosjanki doktórki, która też leczy człowieka holistycznie...otworzyła ośrodek w Polsce, ale jeszcze wszystkiego nie wiem.... te smrodki to bakterie, które są spychane przez układ krwionośny do nóg, ze by nie zaatakowały serca...a to wszystko przez zapchany układ limfatyczny...tarczyce, itd.itd... zastanawiam się czy to nie będzie lepsze dla nas rozwiązanie=.... pieniądze wydane na takie leczenie.... niż szukanie przyczyn i branie leków chemicznych...ale to tylko moje, na gorąco przemyślenia...
zamieszcza link do filmiku, w którym pięknie tłumaczy, o co w tym chodzi:

http://4krokidozdrowia.pl/mail8/?utm...ana_-_pasozyty

Basiu nie odchodź..nawet jeśli już masz problem z głowy, to do nas zaglądaj...zawsze jesteś tu mile widziana...

kłótnie na forum są naprawdę nie potrzebne... ja wyznaje zasadę, """"zanim powiesz lub napiszesz ,wpierw pomyśl""""
rozumiem, ze nerwy puszczają, ale nie trzeba pisać, tego co myślimy...wszyscy cierpimy, wiec sobie darujcie złośliwości...proszę...pr zecież mamy tylko siebie!!!! Buziaczki dla wszystkich

Czołem Chorowitku.Ja byłam prywatnie ,zrobilam obydwie krzywe 3-stopniowe ,zaplacilam 138 zł .
Odnośnie tych bakterii,to na pewno musimy je mieć, problem tylko jest ze zlokalizowaniem żródła i załatwieniu dziadów . Mam nadzieję,że jakoś wspólnie damy radę. Dobrze,ze nadal udzielasz się na forum,zawsze to jedna mądra głowa więcej.
A jeśli chodzi o tą gęstą ślinę to też tak miałam parę lat temu,momentami było tak ciężko,ze nie mogłam nic jeść bo czułam takie zapchane gardło i tak jakbym nie mogła przełknąć do końca pożywienia. Często też w godzinach południowych miałam takie nagłe ,dziwne uczucie zmęczenia do tego stopnia,ze czulam się jak pijana,miałam nieskoordynowane ruchy i musiałam się połozyć,po czym po 5 minutach zasypiałam a jak się obudziłam to ślina sama wyciekała mi z buzi( to był taki niekontrolowany ślinotok). Na razie ,odpukać przeszło mi ,nie mam takich wycieków,czasem tylko się zdarza,ze nazbiera mi się w buzi więcej śliny i jak chcę coś powiedzieć to robią mi się takie bańki w buzi.

[kasialod8]

Polecam mydła ekologiczne. Ja aktualnie używam tego - xxx
Przyjemny zapach utrzymuje się przez kilka godzin, przez całą noc

[Trzepotka]

Treść usunięta