2011-08-17, 19:14 | #871 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 44
|
zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Z poprzedniej pracy zostałam zwolniona- nie ze swojej winy, bardzo dobrze wywiązywałam się ze swych obowiązków ( chodziło o inne sprawy). Nie było to zwolnienie dyscyplinarne.
Szukam obecnie pracy. Na każdej rozmowie kwalifikacyjnej jestem pytana o powód rozstania z poprzednim pracodawcą, więc uczciwie mówię że była to likwidacja stanowiska, ze względów ekonomiczno kryzysowych w firmie - tak mi przynajmniej powiedziano w poprzedniej firmie, choć nie napisano tego na wypowiedzeniu. Czy dobrze robię mówiąc to na rozmowie kwalifikacyjnej? Kolega doradził mi abym powiedziała, że "zakończyłam współpracę" bo przestałam się w tej firmie rozwijać . Powiedział abym nie używała słów "zwolnienie", "likwidacja" - że na rozmowie trzeba umieć się sprzedać .Oczywiście nie wolno np kłamać że się coś umie, choć prawda jest inna. Co zrobić ?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=220392 |
2011-08-17, 19:17 | #872 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sprzed laptopa
Wiadomości: 300
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Cytat:
__________________
Miej wyj...ane a bedzie ci dane Edytowane przez paraqua Czas edycji: 2011-08-17 o 19:18 |
|
2011-08-17, 20:29 | #873 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 44
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Zgadza się - dobrze by było aby tak napisał. Niestety stało się inaczej i teraz mam "nieładne" papiery. Jeśli będę mówić, że to była likwidacja stanowiska, a przyszły pracodawca będzie chciał zobaczyć dokument a tam nie ma słowa o likwidacji to nie wyjdę na kłamcę? Nie chcę tak zaczynać nowej pracy, ale z drugiej strony nie chcę sobie strzelać w kolano, mówiąc że po prostu zostałam zwolniona, ( choć w poprzedniej pracy powiedzieli mi tak a tak ale w dokumentach już nie napisali)
---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ---------- Jestem podłamana bo szukam już pracy do 3 miesięcy i nic. Dziewczyny czy to że 8mmiezwolniona z poprzedniej pracy faktycznie może mieć wpływ na to jak odbiera mnie rekrutujący? Dodam że w mojej pierwszej pracy pracowałam dwa lata i tam praca zakończyła się też z ich strony nie przedłuzeniem mi umowy- ale wtedy urodziłam dziecko i chciałam wrócić na moje stanowisko , wtedy usłyszałam że już kogoś mają. Nie było mnie 8 miesięcy tak jak się umówiłam z pracodawcą- i jemu również to pasowało. A potem zmienił zdanie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=220392 |
2011-08-17, 20:37 | #874 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Ale co dokładnie masz, autorko, w tych papierach? Rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, czy co? Od tego zależy, co można powiedzieć...
Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, aby zwolnienie z pracy (może poza dyscyplinarką) wpływało aż tak katastrofalnie że z tego powodu nie możesz znaleźć pracy. Raczej zwykle to trochę schodzi. |
2011-08-17, 20:42 | #875 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sprzed laptopa
Wiadomości: 300
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
no wlasnie. kazdy wie jak jest z praca i w pracy.to, ze zostalas zwolniona raczej na pewno nie jest powodem tego, ze nie mozesz znalezc pracy.
__________________
Miej wyj...ane a bedzie ci dane |
2011-08-17, 20:46 | #876 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Ja szukałam pracy przez prawie 5 miesięcy i to niby doświadczenia w zawodzie miałam już sporo (5 lat prawie) i referencje super, zatem nie panikowałabym po 3 miesiącach. Po prostu trochę to trwa.
|
2011-08-17, 20:55 | #877 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 44
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Martwię się , choć zdaję sobie sprawę że 3 miesiące to jeszcze nie tragedia, ale jest duża konkurencja na rynku i "trzeba sie umieć sprzedać". Dlatego nie wiem co zrobić z tym fantem w dokumentach.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=220392 |
2011-08-17, 20:56 | #878 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Ale co masz tam dokładnie? Jeśli za porozumieniem stron to ja nie widzę problemu.
|
2011-08-17, 22:00 | #879 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 44
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Właśnie mam napisane bez porozumienia stron.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=220392 |
2011-08-17, 22:12 | #880 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
A czy było to rozwiązanie za wypowiedzeniem, czy bez wypowiedzenia?
|
2011-08-17, 22:46 | #881 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 44
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Za wypowiedzeniem, 2- tygodniowym. Miałam umowę na czas określony. Pracowałam tam ok. 2 lat.
---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ---------- Po prostu jestem ciekawa, czy jeśli zostało się zwolnionym bez podania przyczyny ( mogą tak robić jeśli ktoś ma umowę na czas określony), to czy ma to wpływ na nasz wizerunek na rozmowie kwalifikacyjnej.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=220392 |
2011-08-18, 08:42 | #882 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Rzeczywiście wypowiedzenie jest nietypowe w przypadku umowy na czas określony, ale tak szczerze to ja bym się zbytnio nie przejmowała. Na rozmowie powiedziałabym zgodnie ze stanem faktycznym że chodziło o przyczyny ekonomiczne, pracodawca i tak nie obejrzy świadectw pracy aż Ci nie zaoferuje posady (bo zwykle wtedy przynosi się dokumenty), a nawet jeśli je w końcu obejrzy, nie ma tam nic takiego, jak zwolnienie dyscyplinarne.
Niby umowy na czas określony powinny dawać jaką taką stabilizacje i stąd nietypowe jest wypowiedzenie w takiej sytuacji, ale cóż, bywa, w Pl takie umowy trwają latami, firma może mieć problemy finansowe, kazdy wie jak jest. Niemniej dziwię Ci się, że nie upomniałaś się o rozwiązanie za porozumieniem stron i ja bym raczej tylko taką podpisała. No ale trudno, nie jest to jakaś tragedia imo, powodzenia! |
2011-08-18, 12:06 | #883 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 44
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Mądry po szkodzie To moje pierwsze wypowiedzenie i nie sądziłam że mogę odmówić podpisania go i targować się o porozumienie stron.
Jeśli chodzi o moją pracę tu nie mam sobie nic do zarzucenia- dlatego byłam bardzo wstrząśnięta tym wypowiedzeniem i byłam w ...jakimś otępieniu i podpisałam. Po prostu oderwano mnie od kopmutera w trakcie pracy i wręczono wymówienie. Domyślam się , w zasadzie jestem pewna "pomocy" osób trzecich. Tylko ja wyleciałam
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=220392 |
2011-08-18, 15:28 | #884 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: zwolnienie z pracy a rozmowa kwalifikacyjna
Czy Twoja umowa o pracę przewidywała możliwość rozwiązania za wypowiedzeniem? Bo tylko wtedy wypowiedzenie umowy na czas określony jest możliwe. Jeśli nie, to może i nie wszystko stracone i mogłabyś się upomnieć o rozwiązanie w inny sposób, jeśli w ogóle chce Ci się jeszcze w to angażować. Chyba nie warte świeczki.
Moja zasada (zresztą sama już wiesz) to: nigdy nie podpisywać niczego, z czym nie jestem dokładnie zapoznana. |
2011-08-19, 16:35 | #885 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Szczecin :)
Wiadomości: 2
|
Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
Witajcie drogie Panie,
jakie sa wasze sprawdzone sposoby,sugestje,propozyc je... 1. W jaki sposób rozmawiać z potencjalnym pracodawcą- -szczerze? -trochę podkolorować sprawy, jeżeli wie się o co chodzi i kłamstwo nie wyjdzie na jaw,gdy pracodawca zagłębi się w temat? - jeżeli on jest na luzie, czy ja też mam sobie pozwolić na luz? - jak odpowiadać na poprzedna pracę, jeżeli na jej zakończenie miały wpływ sytuacje prywatne? 2. Ubiór- jeżeli to jest zwykła praca w sklepie, nie jakaś super ekstra... - jeżeli jest gorąco jak w piekle- co proponujecie? - i propozycje, które napewno się sprawdzą przy braniu mnie pod uwagę- jakiś dodatek, fryzura, makijaż, itp. Wszystko, co wiecie, proszę- doradźcie tak, żebym mogła się zdążyć przygotować na rozmowę. Z góry dziękuję i pozdrawiam
__________________
... Call me a traitor |
2011-08-20, 13:32 | #886 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
Ja jestem może zbyt konserwatywna jeśli chodzi o rozmowy kwalifikacyjne - ale że te zwykle idą mi bardzo dobrze, to podzielę się moimi spostrzeżeniami:
1. Nigdy nie koloryzuję. Pół biedy, gdy chodziłoby o powiedzmy ceny charakteru etc....jednak kłamstwo nt. doświadczenia ma krótkie nogi (odróżnić je należy od zaprezentowania poprzednich obowiązków w korzystny sposób ), kłamstwo nt. umiejętności (takie centralne: jakbym ja np. powiedziała, że mogę pracować w jęz. niemieckim, gdy faktycznie ledwie umiem się dogadać w tym języku) uważam za niedopuszczalne. 2. Z drugiej strony - zaprezentować owo doświadczenie, czy wykształcenie w sposób przystający do nowej pracy. Ja np. potrafiłam sprzedać tytuł mgr ekonomii jako idealny do pracy w sklepie w sieciówkach (stanowisko nie wymarzone, ale taka była wówczas potrzeba ) - to tak a propos twierdzących, że po studiach ich nikt do sklepu nie weźmie. 3. Wiem że łatwo powiedzieć - ale nie denerwować się. Sama nie zatrudniłabym do pracy na odpowiedzialnym stanowisku osoby chorej ze stresu - większość pracy niestety bywa stresująca, więc spodziewałabym się potem np. wybuchów płaczu po trudnej rozmowie z kontrahentem (ostatnia rzecz jakiej potrzeba w pracy to histerie). 4. Starać się załapać w miarę dobry, luźny i wzrokowy kontakt z przeprowadzającym rozmowy. Jeśli uda się wtrącić (ale to on/a musi zacząć!) coś luźniejszego, poza meritum, to tym lepiej 5. Tu odstaję od większości - ale dla mnie jedyny akceptowalny strój na rozmowę to dobrze skrojony garnitur + oficjalna bluzka (kolor dowolny+ pełne buty. Nie ma że boli, nie ma że upał. Rozumiem jeszcze (choć z trudem) że dziewczyny ubierają się luźniej np. do rekrutacji do sklepu odzieżowego, czy na jakieś mega kreatywne stanowisko. Niemniej pójść tak na rozmowę do korpo czy w ogóle do biura sobie po prostu nie wyobrażam. Dla mnie byłby to duży minus co do kandydata (a bywałam już po tej drugiej stronie w rekrutacji ) i stąd wiem, że rekrutujący zwracają na to uwagę. No i wyobraźcie sobie przyśmigać na rozmowę w dżinsach i sandałkach a osoba przeprowadzająca byłaby w pełnym rynsztunku....masakra, już wolę w drugą stronę. Moje 3 grosze |
2011-08-20, 22:22 | #887 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: kursuje między pólnocą a południem
Wiadomości: 350
|
Dot.: Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
Cytat:
|
|
2011-08-20, 22:34 | #888 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie masz powodu denerwować się tym, co napisałam, a wręcz możesz to zupełnie zignorować - po prostu mam spore doświadczenie w korporacjach (aktualnie pracuję w trzeciej) i, może nie spore, ale jakieś tam jednak w rekrutacji No i zwykle dostawałam ofertę po rozmowie więc coś muszę robić dobrze. Ale niech każdy robi, jak uważa. Ja się nigdy nie spotkałam z tym, żeby mi w korpo na rozmowę przyszedł ktoś ubrany luźniej, niż marynarka + koszula + elegancki dół (ale w korpo nie przeprowadzałam wielu rozmów, więcej w sieci restauracji). Ale kiedyś współ-rekrutowałam do jakiejś zwykłej pracy w restauracji i nie zatrudniłyśmy dziewczyny bo przyszła w dżinsach i jakoś tak na luzie (menadżer stwierdziła, że skoro dziewczynie nie zależy na pracy na tyle, żeby się uczciwie ubrać....). No zresztą, jak uważasz - ja się tylko dzielę doświadczeniem własnym, ktoś może mieć inne czy zgoła inne zdanie. Tak czy inaczej, powodzenia! Edytowane przez anka_res Czas edycji: 2011-08-20 o 22:42 |
|||
2011-08-22, 10:06 | #889 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 19
|
Rozmowa kwalifikacyjna - proszę o pomoc
Witam,
dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Idę pierwszy raz na takie coś (nigdy nie pracowałam) i mam pytanie. W mailu dostałam informację aby wziąć ze sobą numer rachunku bankowego. Czy mogę ten numer po prostu przepisać na białą kartkę i wziąć tak, czy muszę mieć jakoś specjalnie wydane przez bank? I jeszcze jedno. Praca to roznoszenie ulotek i zastanawiam się czy mogę się tak luźniej ubrać, czarne legginsy- jeansy, biała prosta tunika, czarny pasek i czarne bolerko, takie z kołnierzykiem, z sztywnego materiału, baletki. Tak sobie myślę, że jak ubiorę spódnice, szpilki, żakiet to może nie pasować do stanowiska. Koleżanka mi powiedziała że ją wyśmiali "Zamierza Pani pracować w takim stroju?". Z drugiej strony rozmawiać będę z facetem więc ten na pewno będzie w garniturze... |
2011-08-22, 10:18 | #890 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna - proszę o pomoc
Numer konta bankowego możesz mieć na kartce, nie potrzebujesz wydruku.
Co do ubioru, ubierz się schludnie, elegancko. Tak, jak pisalaś - może to być ten strój wyzej opisany. Nie na miejscu był komentarz tamtego pracodawcy do Twojej koleżanki, ale niestety teraz wiele by można było oczekiwać od kultury osobistej. Jeżeli będzie niemiło komentował - powiedz po prostu, że jest to strój formalny, a w pracy stawiasz na wygode
__________________
Praca nad sobą: - Aikido - Szafowe Porządki - Kawowy Peeling - Projekt DENKO - Paznokcie i Włosy - Oszczędzanie 10.05.2014 Nasz Ślub WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=703847 |
2011-08-22, 10:19 | #891 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna - proszę o pomoc
ubierz się ładnie , schludnie ale nie z przesadą to jest dopiero rozmowa , więc nie pójdziesz chyba od razu po niej roznosić te ulotki .
a z nr konta hmm pewnie przydałoby się potwierdzenie z banku |
2011-08-22, 10:27 | #892 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna - proszę o pomoc
Dziękuję za odpowiedzi ;-)
|
2011-08-22, 10:33 | #893 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Rozmowa kwalifikacyjna - proszę o pomoc
Ja bym poszła ubrana na luzie (jeansy, do tego koszulka w kratkę albo coś). Moje rodzeństwo jest na etapie biegania na rozmowy. Siostra na rozmowy na stanowisko przedszkolanki/nauczycielki w żłobku ubiera się w jeansy i białą koszulkę. Brat był na rozmowie w Lotosie na stanowisko aparatowy, ma wyższe wykształcenie i wziął tylko jeansy ciemne i koszulę w paski. Nikt z osób tam będących, również osoby przeprowadzające rozmowy kwalifikacyjne, nie były ubrane w garnitur/garsonki itp.
Myślę, że Cię przyjmą, ja bym się ubrała w jeansy i koszulkę albo schludny top. Bez przesady, to nie praca w biurze. Ps. a mojego brata najprawdopodobniej przyjmą Siostra jest zaś po kilku rozmowach i w zasadzie na tym się kończy na razie, poza tym warunki finansowe są niezadowalające dla samotnej osoby chcącej mieszkać w stolicy. |
2011-08-22, 12:07 | #894 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: kursuje między pólnocą a południem
Wiadomości: 350
|
Dot.: Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
Cytat:
Niemniej dziękuję, zawsze lubię poczytać, co mają do powiedzenia osoby uczestniczące po drugiej stronie rekrutacji i dalaś mi dużo do myślenia, mimo że to nie ja założyłam ten wątek i nie szukam obecnie pracy. |
|
2011-08-22, 13:50 | #895 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
Cytat:
Cytat:
Warto też przemyśleć, co jest priorytetem w momencie pójścia na rozmowę - dostanie oferty, czy tez propagowanie i obrona swoich przekonań. Jeśli to pierwsze, to realia są takie, że to kandydat występuje zazwyczaj w pozycji petenta. Swoją drogą, trochę bym się obawiała na miejscy osoby rekrutującej, że w konsekwencji takich przekonań następne co kandydatowi mogłoby zacząć przeszkadzać, to np. "narzucanie" przez firmę oficjalnej formy w mailach czy też terminy wykonania zadań, hmmm? Edytowane przez anka_res Czas edycji: 2011-08-22 o 14:00 |
||
2011-08-22, 16:43 | #896 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
Do sklepów jak chodziłam na rozmowy wszyscy przychodzili zawsze ubrani w dżinsach i itp, w nie których wydawało mi się,że nawet wymagali od pracowników stylu ubierania na luzie. Raz jak na czarno robiłam w instytucji finansowej to właściciel potrafił przyjść w dresach do pracowników i bluzie, totalna porażka, do klientów tylko ubierał się w koszule i itp. Do banków na rozmowę, zawsze strój biało-czarny obowiązywał. Zauważył jednak teraz,że w firmach pracownicy bardziej na luzie do pracy się ubierają, mniej sztywno niż dawniej. Nie tylko kostiumy noszą, ale i swetry, dżinsy, tuniki, wszystko. Na rozmowę zawsze można ubrać przecież żakiet jakiś, do tego buty na obcasie, a nie musi być garnitur, żakiet też oficjalny jest. Na jakie stanowisko była ta praca w restauracji, że wymagali, aż tak oficjalnego stroju.
|
2011-08-22, 16:57 | #897 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: kursuje między pólnocą a południem
Wiadomości: 350
|
Dot.: Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
Cytat:
Cytat:
A tymczasem na równoległym wątku jakaś dziewczyna opisała sytuację, w której kandydatka przyszła na rozmowę "zbyt" oficjalnie i rekruter ją wyśmiał. Najlepszy chyba z tego wniosek, że trzeba mieć szczęście, bo każdemu się nie dogodzi. Edytowane przez justmine2 Czas edycji: 2011-08-22 o 17:00 |
||
2011-08-23, 14:19 | #898 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
[
Cytat:
Wydaje mi sie, ze ta dyskusja przestala byc rzeczowa a na takie nie mam czasu, a zatem EOT powodzenia whatever you choose. Nie wiem ile masz lat i jak duze doswiadczenie, ale najwyrazniej wiesz lepiej. OK for me. Edytowane przez anka_res Czas edycji: 2011-08-23 o 14:33 |
|
2011-08-23, 18:09 | #899 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 178
|
Dot.: Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
anka_res ma 100% racji/ moim skromnym zdaniem
praca ma mnie utrzymać a pracodawca szanować - poza nielicznymi artystami nikt nie pracuje w celach towarzyskich/ autokreacji/ lansowania. romowa (a miałam kilka) to sposobność pokazania siebie, ale w sensie zawodowym, nie swojej gombrowiczowskiej duszy, jak najlepiej. dobrze skrojona marynarka, bardzo elegancka nie-mini, odpowiednie buty i torebka, rajstopy - podobne ubranie przez czas rozmowy i dojazdu nikogo nie zabije, poważnie a że rekruter nie powinien oceniać ubrania, hello! - cenny specjalista jest łowiony (dosłownie ) przez pracodawcę i wtedy można sobie pofalgować, ale wpierw coś umieć. p.s. z postów anki_res bije tyle profesjonalizmu, że gdyby mnie coś doradziła w sprawie kariery bałabym się nie posłuchać, i raczej posłucham jej aniżeli młodych panien z niewielkim doświadczeniem i mnóstwem idei Edytowane przez sab_eth Czas edycji: 2011-08-23 o 18:12 |
2011-08-23, 18:43 | #900 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Rozmowa rekrutacyjna-wasze propozycje-pomocy
Może i z tych postów bije profesjonalizm ale to chyba oczywiste, że jak ktoś chce pracować w dużej firmie, banku, urzędzie to inny strój niż ten wspomniany przez anka_res jest nie na miejscu. Ale już np nie pasuje na rozmowę w sklepie sportowym* czy pracownika produkcji. Trzeba swój strój dostosować do stanowiska na które aplikujemy, jak i do "poziomu" firmy. Chociaż w żadnym wypadku nie wypada na rozmowę iść w dresie, wydekoltowanej bluzce itp.
dobra, przyznaje - nie chciało mi się pisać i trochę skrótu myślowego użyłam - sprostowanie gdzieś tam niżej - nie bulwersować się
__________________
Edytowane przez sandrina Czas edycji: 2011-08-23 o 19:44 |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:05.