Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-10, 11:20   #571
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

a czy ten krem jest ok?
ziaja kozie mleko krem 2
Skład: Aqua (Water), Cetearyl Ethylhexanoate, Glycerin, Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, Hydrogenated Palm Kernel Oil, Lactobacillus/ Milk Solids/ Glycine Soja (Soybean)Oil Ferment, Cyclodextrin, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Cera Alba( Beeswax), Hydrogenated Castor Oil, Magnesium Sulfate, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol, Parfum( Fragrance), Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Eugenol, Benzyl Salicylate, Alpha-Isomethyl Ionone, Coumarin, d- Limonene
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-10, 11:49   #572
Sicilia
Zadomowienie
 
Avatar Sicilia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 621
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez ckin2u Pokaż wiadomość
a czy ten krem jest ok?
ziaja kozie mleko krem 2
Skład: Aqua (Water), Cetearyl Ethylhexanoate, Glycerin, Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, Hydrogenated Palm Kernel Oil, Lactobacillus/ Milk Solids/ Glycine Soja (Soybean)Oil Ferment, Cyclodextrin, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Cera Alba( Beeswax), Hydrogenated Castor Oil, Magnesium Sulfate, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol, Parfum( Fragrance), Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Eugenol, Benzyl Salicylate, Alpha-Isomethyl Ionone, Coumarin, d- Limonene
2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol - to jest najbardziej szkodliwy i rakotwórczy składnik, który dyskwalifikuje dla mnie cały krem. Niestety Ziaja z tego słynie, że niby nie używa parabenów (których sporo osób już unika), za to używa czegoś znacznie gorszego, od czego odchodzą całkowicie producenci kosmetyków.
__________________
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników

naturalnie proste
Sicilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-10, 13:11   #573
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez Sicilia Pokaż wiadomość
2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol - to jest najbardziej szkodliwy i rakotwórczy składnik, który dyskwalifikuje dla mnie cały krem. Niestety Ziaja z tego słynie, że niby nie używa parabenów (których sporo osób już unika), za to używa czegoś znacznie gorszego, od czego odchodzą całkowicie producenci kosmetyków.
dziekuje bardzo.. mialam go kupic, ale w takim razie rezygnuje.

Poprosze jeszcze o spojrzenie na ten sklad
Skład: Aqua, Octocrylene, C 12-15 Alkyl Benzoate, PEG-100 Stearate (and) Glyceryl Stearate, Glycerin, Hydrogenated Polydecene, Stearyl Alcohol, Isohexadecane, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Sodium Hyaluronate, Urea, Diglycerin, Sodium PCA, Hydrolyzed Wheat Protein, Sorbitol, L-Lysine, Allantolin, Lactic Acid, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Polyacrylamide (and) C13-14 Isoparaffin and Laureth-7, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Stearic Acid, PEG-8 (and) Citric Acid, Parfum, Benzyl Alcohol (and) Methylchloroisothiazolino ne (and) Methylisothiazolinone.
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-10, 21:58   #574
Sicilia
Zadomowienie
 
Avatar Sicilia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 621
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez ckin2u Pokaż wiadomość
dziekuje bardzo.. mialam go kupic, ale w takim razie rezygnuje.

Poprosze jeszcze o spojrzenie na ten sklad
Skład: Aqua, Octocrylene, C 12-15 Alkyl Benzoate, PEG-100 Stearate (and) Glyceryl Stearate, Glycerin, Hydrogenated Polydecene, Stearyl Alcohol, Isohexadecane, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Sodium Hyaluronate, Urea, Diglycerin, Sodium PCA, Hydrolyzed Wheat Protein, Sorbitol, L-Lysine, Allantolin, Lactic Acid, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Polyacrylamide (and) C13-14 Isoparaffin and Laureth-7, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Stearic Acid, PEG-8 (and) Citric Acid, Parfum, Benzyl Alcohol (and) Methylchloroisothiazolino ne (and) Methylisothiazolinone.
PEGi zapychają, ja ich unikam. Methylisothiazolinone - jeśli ten produkt to mydło albo szampon to pół biedy. Jeśli zaś ten kosmetyk nie jest do spłukiwania, to jest unijne zalecenie, aby producenci eliminowali Methylisothiazolinone ze swoich produktów niespłukiwalnych. Choć dopuszczalna dawka jest bardzo niewielka, to okazało się, że nawet tak mała ilość jest szkodliwa dla zdrowia. Tu możesz poczytać więcej o tym składniku: http://www.hellozdrowie.pl/lifestyle...yn-wybierz-eko Wprawdzie artykuł dotyczy płynu do mycia naczyń, ale jak widać w kosmetykach też można spotkać ten składnik.
__________________
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników

naturalnie proste
Sicilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-11, 13:06   #575
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

to jest krem
ja chyba nigdy nie znajde kremu idealnego z DOBRYM skladem
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-11, 21:14   #576
Sicilia
Zadomowienie
 
Avatar Sicilia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 621
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez ckin2u Pokaż wiadomość
to jest krem
ja chyba nigdy nie znajde kremu idealnego z DOBRYM skladem
A czego szukasz? Jaki to ma być krem, do czego i w jakim przedziale cenowym?
__________________
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników

naturalnie proste

Edytowane przez Sicilia
Czas edycji: 2014-11-11 o 21:16
Sicilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-12, 00:03   #577
K_cieciorka
Zadomowienie
 
Avatar K_cieciorka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Sicilia, zerknęłabyś na mój post?
K_cieciorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-12, 11:22   #578
Sicilia
Zadomowienie
 
Avatar Sicilia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 621
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez K_cieciorka Pokaż wiadomość
To chyba właściwy wątek.
Zostały mi dwa żele chłodząco łagodzące. Jeden zużywam jako zwykły balsam, ale jest taki wydajny, że mam go już dość To Eveline i Ziaja. Zastanawiam się, czy mogę je stosować na twarz, lub włosy?
Skład: Aqua/Water. Panthenol, Mineral Oil, Glycine Soya Oil, Water / Butylene Glycol / Laminaria Hyperborea Extract, Glycerin, Propylene Glycol, Hyaluronic Acid, Betaine, Octyldodecanol, Dimethicone, Isopropyl Myristate, Water / Propylene Glycol, Glycerin / Hydrolyzed Caesalpina Spinosa Gum / Caesalpina Spinosa Gum, Dicaprylyl Carbonate, Acrylates / C 10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Water / Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Allantoin, Glucose, Urea, Menthyl Lactate / PPG-26-Buteth-26 / PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol / Methylparaben / Butylparaben / Ethylparaben / Isobutylparaben / Propylparaben, DMDM Hydantoin, Fragrance, Disodium EDTA, Lilial, Linalool, Limonene, Hydroxycitronellal
Swoją drogą, dlaczego "aqua" jest zwykle tłumaczona na "water"? Naprawdę można się nie domyślić?
Drugi skład:

Jak jest z ultramaryną i jej użyciem w produktach do ust? Jakiego pochodzenia jest Lake Blue 2?

Czy żel hialuronowy mogę stosować samodzielnie? Nie "ucieknie" mi ze skóry?
Zaznaczyłam Ci najbardziej szkodliwe składniki. Drugi skład też jest słaby niestety.... Ziaja, choć wygląda na fajną i przyjazną firmę, ma bardzo kiepskie składy. Pisałam już o tym niejednokrotnie. Udają ekologię, a wkładają do kremów straszny syf. Nawet przez pewien czas robili konsumentów w balona zamieszczając jeden składnik w produkcie z certyfikatem ecocert i ten certyfikat był tak wyeksponowany na opakowaniu, że miało się wrażenie, że cały produkt jest ekologiczny. Ktoś musiał zwrócić na to uwagę, bo widzę, że te opakowania już zniknęły z rynku.
__________________
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników

naturalnie proste
Sicilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-16, 03:08   #579
K_cieciorka
Zadomowienie
 
Avatar K_cieciorka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Mineral oil mi nie straszny, do parabenów też sceptycznie podchodzę. Kosmetyk już mam, nie zamierzam się pozbywać, zastanawiam się tylko, jak zużyć, bo do ciała za długo schodzi :P Oczywiście, nikt mi nie zabroni jakiegokolwiek stosowania produktu, ale pytam dlatego, żeby wiedzieć, czy to ma sens.
Dlaczego propylene glykol jest szkodliwy?

Nie będę adwokatem Ziaji, ale lubię ich między innymi za to, że nikogo nie udają i nie zauważyłam, żeby reklamowali się w jakiś sposób "ekologią". Nie są idealni i każdy może mieć własne zdanie. Niezaprzeczalnie, zawsze warto czytać i rozumieć skład .

Czy umiałabyś odpowiedzieć na dwa pytania pod składem?
K_cieciorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-17, 11:06   #580
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez K_cieciorka Pokaż wiadomość
Mineral oil mi nie straszny, do parabenów też sceptycznie podchodzę. Kosmetyk już mam, nie zamierzam się pozbywać, zastanawiam się tylko, jak zużyć, bo do ciała za długo schodzi :P Oczywiście, nikt mi nie zabroni jakiegokolwiek stosowania produktu, ale pytam dlatego, żeby wiedzieć, czy to ma sens.
Dlaczego propylene glykol jest szkodliwy?

Nie będę adwokatem Ziaji, ale lubię ich między innymi za to, że nikogo nie udają i nie zauważyłam, żeby reklamowali się w jakiś sposób "ekologią". Nie są idealni i każdy może mieć własne zdanie. Niezaprzeczalnie, zawsze warto czytać i rozumieć skład .

Czy umiałabyś odpowiedzieć na dwa pytania pod składem?
Wprawdzie nie do mnie pytanie, ale się wtrącę. Żel ha, żeby działał potrzebuje obencości okluzji w formie innego składnika, emolientu, w innym razie będąc humektantem odparuje ze skóry pozostawiając przesuszenie.

Co do ultramaryny, lake blue 2 jest pochodzenia syntetycznego i może być szkodliwy po połknięciu.

Co do analizy składu przez Sicilię, powstała ona w kontekście ekologiczności.

Glikol propylenowy jest rakotwórczy oraz wykazuje działanie aknegenne.

Pytasz o sens, moim zdaniem tego typu składy nie wnoszą nic do pielęgnacji, nie odżywiają skóry, a jedynie dają takie wrażenie poprawiając w mechaniczny sposób jej wygląd. Jeżeli jednak zależy nam na zatrzymaniu młodości, czy pozbyciu się problemów ze skórą należy sięgnąć po sensowne składy, których Ziaja nie oferuje.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-17, 12:14   #581
mentha
Zadomowienie
 
Avatar mentha
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez K_cieciorka Pokaż wiadomość
Czy żel hialuronowy mogę stosować samodzielnie? Nie "ucieknie" mi ze skóry?
O, mnie też to interesuje.

Dotąd starałam się postępować z rekomendacjami producenta, a te bywają różne, bo hialuronian sodu może mieć różne właściwości i przenikalność (ciężar cząsteczkowy).
W praktyce bezpośrednio po nałożeniu różne rodzaje wykazują nawet inne cechy (poczucie gladkości, poczucie ściągnięcia i napięcia skóry, wyczuwalna gładkość nawet po przemyciu skóry wodą itp.). W tym przypadku sama nazwa chemiczna raczej nie wystarczy do orzeczenia z czym mamy do czynienia.

Edytowane przez mentha
Czas edycji: 2014-11-17 o 12:16
mentha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-17, 17:39   #582
K_cieciorka
Zadomowienie
 
Avatar K_cieciorka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Pytania są oczywiście do wszystkich, bardzo dziękuję za wypowiedź

Pytam nie o sens, tylko przede wszystkim o sposoby zużycia Ale, hurra! Jeden balsam właśnie się skończył.

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Co do ultramaryny, lake blue 2 jest pochodzenia syntetycznego i może być szkodliwy po połknięciu.
Nie rozumiem. Ultramaryna szkodliwa po połknięciu, a Lake blue 2 syntetyczny?
K_cieciorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-19, 15:39   #583
Sicilia
Zadomowienie
 
Avatar Sicilia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 621
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Wprawdzie nie do mnie pytanie, ale się wtrącę. Żel ha, żeby działał potrzebuje obencości okluzji w formie innego składnika, emolientu, w innym razie będąc humektantem odparuje ze skóry pozostawiając przesuszenie.

Co do ultramaryny, lake blue 2 jest pochodzenia syntetycznego i może być szkodliwy po połknięciu.

Co do analizy składu przez Sicilię, powstała ona w kontekście ekologiczności.

Glikol propylenowy jest rakotwórczy oraz wykazuje działanie aknegenne.

Pytasz o sens, moim zdaniem tego typu składy nie wnoszą nic do pielęgnacji, nie odżywiają skóry, a jedynie dają takie wrażenie poprawiając w mechaniczny sposób jej wygląd. Jeżeli jednak zależy nam na zatrzymaniu młodości, czy pozbyciu się problemów ze skórą należy sięgnąć po sensowne składy, których Ziaja nie oferuje.
Ja się pod tym podpisuję obiema rękami i nie mam już nic więcej do dodania
__________________
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników

naturalnie proste
Sicilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-20, 19:07   #584
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Hej,proszę o analizę składu
Rival de Loop Clean & Care Lotion do demakijażu oczu
Skład:
Aqua, Butylene glycol, Decyl Glucoside, Panthenol, Polyaminopropyl Biguanide, Caprylyl glycol, Ethylhexylglycerin, Citric acid, Pantolactone.

Jest to preparat do demakijażu oczu.
Pozdrawiam
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-20, 23:29   #585
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 499
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Hej,proszę o analizę składu
Rival de Loop Clean & Care Lotion do demakijażu oczu
Skład:
Aqua, Butylene glycol, Decyl Glucoside, Panthenol, Polyaminopropyl Biguanide, Caprylyl glycol, Ethylhexylglycerin, Citric acid, Pantolactone.

Jest to preparat do demakijażu oczu.
Pozdrawiam
Zajrzyj na KWC, ktoś tam chyba podawał analizę skladu
navioe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 19:51   #586
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
Zajrzyj na KWC, ktoś tam chyba podawał analizę skladu

Tak, racja, dzięki za cynk
Przeczytałam ale jeszcze dla mnie to trochę czarna magia
Trochę przeszukałam internet i nie wiem w sumie co o tym produkcie myśleć, bo ten butylene glikol trochę mnie przeraził, prosiłabym opinie osób które orientują się więcej w temacie, co myśleć o tym produkcie?
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 20:32   #587
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Tak, racja, dzięki za cynk
Przeczytałam ale jeszcze dla mnie to trochę czarna magia
Trochę przeszukałam internet i nie wiem w sumie co o tym produkcie myśleć, bo ten butylene glikol trochę mnie przeraził, prosiłabym opinie osób które orientują się więcej w temacie, co myśleć o tym produkcie?
Skład jest krótki i skuteczny, ale ja osobiście bym nie kupiła z racji dwóch glikoli w składzie Już wolałabym dopłacić i kupić np mleczko Sylveco lub tej samej marki płyn micelarny, to koszt około 15-17 zł, ale mają większą pojemność. Ewentualnie mleczko Fitomedu.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 20:37   #588
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Tak, racja, dzięki za cynk
Przeczytałam ale jeszcze dla mnie to trochę czarna magia
Trochę przeszukałam internet i nie wiem w sumie co o tym produkcie myśleć, bo ten butylene glikol trochę mnie przeraził, prosiłabym opinie osób które orientują się więcej w temacie, co myśleć o tym produkcie?
To zależy od tego, jaki punkt widzenia przyjmiesz. Jeśli ekologiczny - to musisz go unikać, bo źródła ekologiczne uważają go za szkodliwy. Jeśli bardziej... hmmm... naukowy (wybaczcie, nie znajduję teraz innego słowa), to po prostu przetestujesz ten płyn, żeby sprawdzić, czy akurat u Ciebie glikol butylenowy nie podrażnia spojówek, bo potencjalnie może. Źródła naukowe innych jego skutków ubocznych nie podają, a te które są mu przypisywane przez krytykujących uważają za wynikające z mylenia go (oraz glikolu propylenowego) z glikolem etylenowym, który rzeczywiście ma skutków ubocznych sporo, ale też nie jest stosowany w kosmetyce.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 21:08   #589
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Skład jest krótki i skuteczny, ale ja osobiście bym nie kupiła z racji dwóch glikoli w składzie Już wolałabym dopłacić i kupić np mleczko Sylveco lub tej samej marki płyn micelarny, to koszt około 15-17 zł, ale mają większą pojemność. Ewentualnie mleczko Fitomedu.
Rozumiem, dzięki za opinie, mleczek do demakijażu oczu nie lubię, ale zobacze ten płyn micelarny.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
To zależy od tego, jaki punkt widzenia przyjmiesz. Jeśli ekologiczny - to musisz go unikać, bo źródła ekologiczne uważają go za szkodliwy. Jeśli bardziej... hmmm... naukowy (wybaczcie, nie znajduję teraz innego słowa), to po prostu przetestujesz ten płyn, żeby sprawdzić, czy akurat u Ciebie glikol butylenowy nie podrażnia spojówek, bo potencjalnie może. Źródła naukowe innych jego skutków ubocznych nie podają, a te które są mu przypisywane przez krytykujących uważają za wynikające z mylenia go (oraz glikolu propylenowego) z glikolem etylenowym, który rzeczywiście ma skutków ubocznych sporo, ale też nie jest stosowany w kosmetyce.
Dziękuje
Staram się przejść na bardziej naturalną pielegnacje ale robię to raczej stopniowo, najpierw zaczelam od płynu do demakijażu twarzy, kupiłam dwufazowy płyn ikarov (polecam). Teraz będę szukała czegoś naturalnego do demakijażu oczu, ale z racji tego,ze już kupiłam ten lotion z rival de loop, to na razie go zostawie, skoro nie ma aż tak wielu skutków ubocznych, bo o to się właśnie martwiłam.
A Wy co używacie do demakijażu i co możecie mi polecić?
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-21, 21:20   #590
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
To zależy od tego, jaki punkt widzenia przyjmiesz. Jeśli ekologiczny - to musisz go unikać, bo źródła ekologiczne uważają go za szkodliwy. Jeśli bardziej... hmmm... naukowy (wybaczcie, nie znajduję teraz innego słowa), to po prostu przetestujesz ten płyn, żeby sprawdzić, czy akurat u Ciebie glikol butylenowy nie podrażnia spojówek, bo potencjalnie może. Źródła naukowe innych jego skutków ubocznych nie podają, a te które są mu przypisywane przez krytykujących uważają za wynikające z mylenia go (oraz glikolu propylenowego) z glikolem etylenowym, który rzeczywiście ma skutków ubocznych sporo, ale też nie jest stosowany w kosmetyce.
To nie jest tak do końca, że tylko ekolodzy uważają tę substancję za szkodliwą, szkodliwość glikolu propylenowego została udowodniona naukowo. Różnica do etylenowego polega tylko na tym, że rakotwórcze działanie wykazują inne stężenia i ilości, dlatego propylene jest wciąż dozwolony w kosmetykach, bo po prostu działa słabiej. Co do reszty glikoli, mogą uczulać i wywoływać podrażnienia, no i są ropopochodnymi.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Rozumiem, dzięki za opinie, mleczek do demakijażu oczu nie lubię, ale zobacze ten płyn micelarny.

A Wy co używacie do demakijażu i co możecie mi polecić?
Ja używam mleczek i miceli. Z miceli mogę jeszcze polecić wodę micelarną Alphanova bebe, a stricte do demakijażu oczu podobno świetny jest płyn Coslys z lilią
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 21:40   #591
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Dziękuje
Staram się przejść na bardziej naturalną pielegnacje ale robię to raczej stopniowo, najpierw zaczelam od płynu do demakijażu twarzy, kupiłam dwufazowy płyn ikarov (polecam). Teraz będę szukała czegoś naturalnego do demakijażu oczu, ale z racji tego,ze już kupiłam ten lotion z rival de loop, to na razie go zostawie, skoro nie ma aż tak wielu skutków ubocznych, bo o to się właśnie martwiłam.
A Wy co używacie do demakijażu i co możecie mi polecić?
A nie możesz stosować tego płynu do demakijażu twarzy także do oczu, skoro jesteś z niego zadowolona?
Ja do demakijażu i w ogóle mycia twarzy używam tylko miceli. Niedawno testowałam sporo nowości rynkowych tylko po to, żeby z podkulonym ogonem wrócić do Biodermy Sensibio, którą uwielbiam -zużyłam już conajmniej parę litrów. Ma ona właśnie glikol propylenowy, a nie znam łagodniejszego micela.

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
To nie jest tak do końca, że tylko ekolodzy uważają tę substancję za szkodliwą, szkodliwość glikolu propylenowego została udowodniona naukowo. Różnica do etylenowego polega tylko na tym, że rakotwórcze działanie wykazują inne stężenia i ilości, dlatego propylene jest wciąż dozwolony w kosmetykach, bo po prostu działa słabiej. Co do reszty glikoli, mogą uczulać i wywoływać podrażnienia, no i są ropopochodnymi.
Ano właśnie ja nie mogę trafić na żadne naukowe źródła piszące o kancerogennym działaniu glikolu propylenowego, poza wspomnianymi mniej lub bardziej eko, a im zwyczajnie nie wierzę. Powtarzają się za to informacje, że owszem, może podrażniać (podobnie jak alkohol tak chętnie pakowany do ekokosmetyków), ale nie jest toksyczny ani kancerogenny. Jest za to bardzo powszechnie stosowany, poza kosmetyką także w e-papierosach, w lekach (również do iniekcji i w lekach wziewnych), w sztucznym dymie (dyskoteki, przedstawienia itp), w żywności.
Zresztą zwięźle i na temat podsumowała to Mysia na blogu, albo Stary Chemik.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-11-21 o 21:53
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 21:58   #592
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ano właśnie ja nie mogę trafić na żadne naukowe źródła piszące o kancerogennym działaniu glikolu propylenowego, poza wspomnianymi mniej lub bardziej eko, a im zwyczajnie nie wierzę. Powtarzają się za to informacje, że owszem, może podrażniać (podobnie jak alkohol tak chętnie pakowany do ekokosmetyków), ale nie jest toksyczny ani kancerogenny. Jest za to bardzo powszechnie stosowany, poza kosmetyką także w e-papierosach, w lekach (również do iniekcji i w lekach wziewnych), w żywności, w sztucznym dymie (dyskoteki, przedstawienia itp), w żywności.
Zresztą zwięźle i na temat podsumowała to Mysia na blogu, albo Stary Chemik.
Bo nie wykazuje działania toksycznego w ilościach takich, jakie znajdują się w Biodermie czy Rival de loop, sytuacja jednakże zmienia się diametralnie, kiedy w każdy dzień jak co dzień budzimy się, idziemy do łazienki, myjemy ręce mydłem z glikolem, myjemy zęby pastą, która zawiera glikol, bierzemy prysznic z żelem glikolowym, a potem smarujemy ciało balsamem o takim zamym "zabarwieniu", szorujemy twarz, potem nakłądamy makijaż, podkład, puder, róż, cienie, korektor, pomadka, wszystko ma w sobie glikol, bo jak napisałaś, jest on bardzo popularny. Idziemy do pracy, tam też glikol czy to w mydle, czy w kremie do rąk, pomadce do ust, której aplikację ponawiamy co najmniej raz, wracamy do domu, stajemy przy brudnych garach i znowu mamy kontakt z płynem do naczyń oraz wszystkim, co czyści i myje i "pielęgnuje" nasze otoczenie, przychodzi wieczór, robimy demakijaż, peeling, maseczkę, nakładamy kremy i serumy, zmywamy lakier z paznokci i je malujemy. I tak codziennie w każdej godzinie stykamy się z różnymi substancjami, zbadanymi lub o zgrozo! Niezbadanymi do końca, które nie są nam przypisane przez naturę. Jeśli więc spojrzymy na to od tej strony, to myślę, że to zasługuje co najmniej na przemyślenia. Osobiście nie mówię kategorycznego nie dla tego typu substancji, ale zgadzam się na ich stosowanie tylko wtedy, kiedy jest jakieś logiczne tego wyjaśnienie ( np w preparatach specjalistycznych) lub jakiś rozsądek.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2014-11-21 o 22:01
Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 22:15   #593
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Bo nie wykazuje działania toksycznego w ilościach takich, jakie znajdują się w Biodermie czy Rival de loop, sytuacja jednakże zmienia się diametralnie, kiedy w każdy dzień jak co dzień budzimy się, idziemy do łazienki, myjemy ręce mydłem z glikolem, myjemy zęby pastą, która zawiera glikol, bierzemy prysznic z żelem glikolowym, a potem smarujemy ciało balsamem o takim zamym "zabarwieniu", szorujemy twarz, potem nakłądamy makijaż, podkład, puder, róż, cienie, korektor, pomadka, wszystko ma w sobie glikol, bo jak napisałaś, jest on bardzo popularny. Idziemy do pracy, tam też glikol czy to w mydle, czy w kremie do rąk, pomadce do ust, której aplikację ponawiamy co najmniej raz, wracamy do domu, stajemy przy brudnych garach i znowu mamy kontakt z płynem do naczyń oraz wszystkim, co czyści i myje i "pielęgnuje" nasze otoczenie, przychodzi wieczór, robimy demakijaż, peeling, maseczkę, nakładamy kremy i serumy, zmywamy lakier z paznokci i je malujemy. I tak codziennie w każdej godzinie stykamy się z różnymi substancjami, zbadanymi lub o zgrozo! Niezbadanymi do końca, które nie są nam przypisane przez naturę. Jeśli więc spojrzymy na to od tej strony, to myślę, że to zasługuje co najmniej na przemyślenia. Osobiście nie mówię kategorycznego nie dla tego typu substancji, ale zgadzam się na ich stosowanie tylko wtedy, kiedy jest jakieś logiczne tego wyjaśnienie ( np w preparatach specjalistycznych) lub jakiś rozsądek.
Przyznam, że nie rozumiem za bardzo Twojej motywacji do unikania tego składnika. Ja czytając informacje typu:
A wide rang e of mutagenesis assays were negative, and studies in mice and rats showed no evidence of carcinogenesis. (źródło)

albo

The Department of Health and Human Services (DHHS), the International Agency for Research on Cancer (IARC), and the EPA have not classified propylene glycol for carcinogenicity. Animal studies have not shown this chemical to be carcinogen. (źródło)

wychodzę z założenia, że skoro szereg instytucji po wielu badaniach uznało, że nie jest kancerogenny, to nie jest. Idąc innym tokiem myślenia należałoby uznać, że właściwie nie ma sensu przeprowadzać takich badań i czytać ich wyników, bo wszystko na co kiedyś rzucono jakieś podejrzenie może się kumulować w organizmie i najlepiej tego unikać.

I tak jak Ty uważasz, że istnieją sytuacje, gdzie jakaś wyższa konieczność usprawiedliwia używanie glikolu propylenowego (np leczenie, którego jest składnikiem), tak ja sądzę, że właśnie te sytuacje przemawiają na jego korzyść - bo jaki miałoby sens unikanie tego składnika w kosmetyku, który ma minimalne zdolności przenikania gdzieś dalej, skoro stosuje się go we lekach doustnych, wziewach i iniekcjach? Dla mnie to w ogóle nie jest logiczne.

Przypomina mi to trochę sytuację, kiedy kogoś niesłusznie oskarżą o kradzież i choćby wszystkie sądy świata uznały go za niewinnego, to opinia ludzka wie przecież swoje i smród będzie się za taką osobą ciągnął do końca życia. Podobnie jest z niektórymi składnikami kosmetycznymi.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 22:29   #594
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Przyznam, że nie rozumiem za bardzo Twojej motywacji do unikania tego składnika. Ja czytając informacje typu:
A wide rang e of mutagenesis assays were negative, and studies in mice and rats showed no evidence of carcinogenesis. (źródło)

albo

The Department of Health and Human Services (DHHS), the International Agency for Research on Cancer (IARC), and the EPA have not classified propylene glycol for carcinogenicity. Animal studies have not shown this chemical to be carcinogen. (źródło)

wychodzę z założenia, że skoro szereg instytucji po wielu badaniach uznało, że nie jest kancerogenny, to nie jest. Idąc innym tokiem myślenia należałoby uznać, że właściwie nie ma sensu przeprowadzać takich badań i czytać ich wyników, bo wszystko na co kiedyś rzucono jakieś podejrzenie może się kumulować w organizmie i najlepiej tego unikać.

I tak jak Ty uważasz, że istnieją sytuacje, gdzie jakaś wyższa konieczność usprawiedliwia używanie glikolu propylenowego (np leczenie, którego jest składnikiem), tak ja sądzę, że właśnie te sytuacje przemawiają na jego korzyść - bo jaki miałoby sens unikanie tego składnika w kosmetyku, który ma minimalne zdolności przenikania gdzieś dalej, skoro stosuje się go we lekach doustnych, wziewach i iniekcjach? Dla mnie to w ogóle nie jest logiczne.

Przypomina mi to trochę sytuację, kiedy kogoś niesłusznie oskarżą o kradzież i choćby wszystkie sądy świata uznały go za niewinnego, to opinia ludzka wie przecież swoje i smród będzie się za taką osobą ciągnął do końca życia. Podobnie jest z niektórymi składnikami kosmetycznymi.
Dlaczego, ponieważ działa szybko i skutecznie, ale przede wszystkim jest tani i o to się rozchodzi. O skutkach ubocznych nikt nie pisze, ale nie chodzi tylko o 1 lek, czy 1 kosmetyk, chodzi o wszystko czego używamy, to tak jakbyś jadła tylko słodycze całymi dniami albo frytki. Wszystko jest dobre, ale z umiarem. A co do tego, kto mówi prawdę, a kto demonizuje, cóż, dzisiejsze czasy uczą, że ufać należy tylko sobie. Historie z WHO, albo AMS (Amerykańskie Towarzystwo Medyczne) pokazują, jak jesteśmy manipulowani i w jaki sposób działa przemysł medyczny, jak zbija się miliardy na oszukańczej grze i jaką łapę ma władza na kontrolowaniu populacji.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 22:45   #595
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Dlaczego, ponieważ działa szybko i skutecznie, ale przede wszystkim jest tani i o to się rozchodzi. O skutkach ubocznych nikt nie pisze, ale nie chodzi tylko o 1 lek, czy 1 kosmetyk, chodzi o wszystko czego używamy, to tak jakbyś jadła tylko słodycze całymi dniami albo frytki. Wszystko jest dobre, ale z umiarem. A co do tego, kto mówi prawdę, a kto demonizuje, cóż, dzisiejsze czasy uczą, że ufać należy tylko sobie. Historie z WHO, albo AMS (Amerykańskie Towarzystwo Medyczne) pokazują, jak jesteśmy manipulowani i w jaki sposób działa przemysł medyczny, jak zbija się miliardy na oszukańczej grze i jaką łapę ma władza na kontrolowaniu populacji.
To że działa szybko i skutecznie uważam za plusy, taniość także, bo po części odbija się to także na końcowej cenie produktu.
Porównanie ze słodyczami nie ma sensu, bo przecież nie wcieramy w siebie glikolu solo, tylko jako dodatek, poza tym jedzenie ma jednak dużo dużo większy wpływ na organizm niż kosmetyki.
Dla mnie doniesienia o kancerogenności tego składnika są zwyczajnie niewiarygodne bez jakichkolwiek badań, które to potwierdzają, bo o wszystkim można by pisać elaboraty, że szkodzi, ale bez dowodów są to tylko pomówienia. Gdyby takie pomówienia ktoś publikował na temat substancji objętej patentem, to zapłaciłby ogromne odszkodowanie.

A tak na marginesie to uważam każdą firmę kosmetyczną za maszynkę do robienia pieniędzy, a to czy jest po stronie eko czy po tej drugiej jest dla mnie mało istotne. Czarny PR stosowany przez eko marki wobec parabenów, silikonów i innych też jest strategią obliczoną na uszczknięcię sobie kawałka rynku, a nie szlachetną misją w obronie naszego zdrowia.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 22:46   #596
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
I tak jak Ty uważasz, że istnieją sytuacje, gdzie jakaś wyższa konieczność usprawiedliwia używanie glikolu propylenowego (np leczenie, którego jest składnikiem), tak ja sądzę, że właśnie te sytuacje przemawiają na jego korzyść - bo jaki miałoby sens unikanie tego składnika w kosmetyku, który ma minimalne zdolności przenikania gdzieś dalej, skoro stosuje się go we lekach doustnych, wziewach i iniekcjach? Dla mnie to w ogóle nie jest logiczne.
tak sie wtrace... moj synek dostawal za czasow noworodkowych leki na alkoholu... i co, przemawia to, by podsuwac niemowlakom spirytus pod nos?
a co do propylene glycol itp... uwazam, ze jesli akurat w kosmetyce znaleziono mniej kontrowersyjne alternatywy, albo wrecz zupelnie bezpieczne, naturalne, nieprzekombinowane i funkcjonujace substancje, to ... czemu by sie nie przerzucic?
cloche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 22:55   #597
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
tak sie wtrace... moj synek dostawal za czasow noworodkowych leki na alkoholu... i co, przemawia to, by podsuwac niemowlakom spirytus pod nos?
a co do propylene glycol itp... uwazam, ze jesli akurat w kosmetyce znaleziono mniej kontrowersyjne alternatywy, albo wrecz zupelnie bezpieczne, naturalne, nieprzekombinowane i funkcjonujace substancje, to ... czemu by sie nie przerzucic?
Porównanie bez sensu. Nikt nie produkuje jedzenia czy kosmetyków dla dzieci z alkoholem, więc dlaczego jednostkowy przypadek używania takiego leku miałby być argumentem za tym, żeby zacząć je produkować? Za to glikol jest stosowany na szeroką skalę, także w medycynie, tylko opcja ekologiczna widzi w tym jakiś problem.

Dla mnie słowa "bezpieczne" i "naturalne" niekoniecznie idą w parze i w ogóle nie rozumiem sensowności stawiania granicy pomiędzy "chemią" a "naturą" jak to niektórzy nazywają. Klasyczny przykład z ropą naftową i talkiem - przecież też są to składniki naturalne.

A czemu by się nie przerzucić:
-jest drożej
-jest mniejszy wybór
-jeśli mamy problem z tolerancją jakiegoś naturalnego składnika, to często się okazuje, że 90% rynku produktów naturalnych go zawiera. Tu akurat mam na myśli moje ostatnie problemy ze znalezieniem toniku bez alkoholu oraz pomadki bez rycyny w stacjonarnych drogeriach w Niemczech, które przecież rynek eko mają dość dobrze rozwinięty.
-formuły stosowane w ekokosmetyce mogą zwyczajnie nie podchodzić danej cerze czy włosom np ciekawa jestem czy ktoś by mi znalazł naturalną odżywkę do włosów bez nawilżaczy (moje włosy ich nie tolerują).
-składniki naturalne częściej uczulają

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-11-21 o 23:01
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 23:16   #598
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Chimay, niech każda robi co uważa za najsłuszniejsze dla siebie. Na pewno znajdziesz jakąś fajną pomadkę, chociaż mnie osobiście rycynowy olej nie smakuje, to jednak działa na moje usta bardzo dobrze, ale na pewno są jakieś bez niego w składzie, a jeśli naturalne kosmetyki Ci nie służą, to nic na siłę przecież Ja myślę jednak, że może po prostu nie trafiłaś jeszcze na taki, który skradłby Twoje serce. Z toników są też bezalkoholowe, jak tylko sobie przypomnę, to prześlę Ci info
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 23:18   #599
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Ja używam mleczek i miceli. Z miceli mogę jeszcze polecić wodę micelarną Alphanova bebe, a stricte do demakijażu oczu podobno świetny jest płyn Coslys z lilią
Dziękuję, chętnie poczytam o tych produktach

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
A nie możesz stosować tego płynu do demakijażu twarzy także do oczu, skoro jesteś z niego zadowolona?
Ja do demakijażu i w ogóle mycia twarzy używam tylko miceli. Niedawno testowałam sporo nowości rynkowych tylko po to, żeby z podkulonym ogonem wrócić do Biodermy Sensibio, którą uwielbiam -zużyłam już conajmniej parę litrów. Ma ona właśnie glikol propylenowy, a nie znam łagodniejszego micela.
Na początku stosowałam go także do oczu, ale zrezygnowałam dlatego,że ten płyn jest mało wydajny a jego cena to ok 25 zł za 125 ml, także średnio więc do demakijażu oczu szukam czegoś innego.

Dziekuje dziewczyny za pomoc
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-21, 23:20   #600
K_cieciorka
Zadomowienie
 
Avatar K_cieciorka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
mniej lub bardziej eko, a im zwyczajnie nie wierzę.
Uwielbiam Cię za to
Pomimo mojej sympatii do surowych składów i wszystkiego co mało przetworzone. Po pierwsze wkurza mnie że słowo "ekologiczny", o zupełnie innej genealogii przylgnęło to rzeczy naturalnych, łagodnych. Pamiętam, jak jedna pani robiła mi manicure i nazywała go ekologicznym, bo miał działanie pielęgnacyjne . No, ale na to nie mam wpływu, to tylko taka anegdotka. Tak, czy inaczej, jak ktoś reklamuje coś "bo to jest eko", działa to na mnie zniechęcająco. Eko nie znaczy lepsze, a już na pewno nie łagodniejsze. Spotkałam laskę, która narzekała, że nie może znaleźć peelingu, bo ją wszystko uczula. Odrzuciła wszystkie apteczne, hipoalergiczne produkty i albo kręciła sama z silnymi enzymami, albo kupowała "eko" produkty z dużą ilością naturalnych ekstraktów. Przecież mnóstwo roślin, uczula, podrażnia, ma silne działanie. Do licha, trują nawet :P. W mieszance zaś nie dojdziemy nawet, co działa na nas drażniąco.
Dla wielu jestem ekoterrorystką, bo nie dość, że byłam wolontariuszką prozwierzęcej organizacji, organizowałam i chodziłam na akcje, a potem nawet tam pracowałam. Czytanie składów zaczęłam od żywności, bo byłam wiele lat weganką (obecnie wegetarianką) i naprawdę pochodzenie i rodzaj składników ma dla mnie znaczenie. Składy kosmetyków znam gorzej, ale zgłębiam. Nie dociekam jednak, nie szukam badań, bazuję na opiniach osób, które w mojej ocenie mają wiedzę i rozsądek. I tu moja sympatia do chimay podskoczyła o dwa levele :P. Naprawdę lubię, kiedy mogę o czymś powiedzieć, że jest naturalne, proste i skuteczne. Bardzo jest mi wtedy fajnie. Żałuję, że teraz to co "eko" i mnie kojarzy się z oszołomstwem, nawet w kosmetyce. Podziwiam Waszą pamięć do składników i wiedzę co do pochodzenia, czy funkcji - ja takiej zdecydowanie nie mam, ale choć pewnie co do wielu rzeczy się zgodzimy (że zdrowie jest najważniejsze, że ważna jest świadomość tego, co stosujemy, że "ekologia" jest wartością samą w sobie), to nasze konkluzje będą różne. Dlatego właśnie ja sceptycznie podchodzę do analiz pod kątem ekologiczności.
K_cieciorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-04 00:44:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:19.