Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków

[kkatee]

ja mam od jakis 3tyg mojego kochaniutkiego Industriala. teraz planuje na drugim uchu Tragusa. zobaczymy... jak kupie sztange to zrobie sobie nad miednica surfaca, pepek i jezyk. narazie tyle planow. zobaczymy co bedzie dalej.

PS: tunele sa fajne jak ktos wie kiedy skonczyc. jak jest tego za duzo to sie robi nieestetyczne strasznie ale tu juz kwestia gustu. sama sobie chyba raczej nie zrobie.

[kmq]

industrial pikny ja sie przymierzam od miesiecy i 'ciagle cos' a to wyjazd - a mi niefajnie tak miec utrudnione spanie nie w domu a to podziebiona jestem, a to costam i tak dalej a kolec lezy i 'sie kurzy' w swoim eleganckim pakieciku

tunele sa fajne jak ktos wie kiedy skonczyc

hmmmm... ale to uzalezniaaa juz ja to znam -
na samym poczatku '5mm maksymalnie, wiecej okropnie wyglada, i co ja w ogole pozniej z uchem zrobie itd' przy ok. 3mm - 'no dobra, w sumie to 8mm nie wyglada zle! a tak fajnie idzie do tej pory!' przy 5mm - 'kurcze, jakies male toto... a co tam, do 8, pozniej koniec' przy 8 - 'no taaak. koniec, koniec. ale ja widzialam takie ladne tuneleee! tylko wieksze!! co tam, 2 mm wiecej to juz nawet tasmy nie trzeba, samo sie rozciaga'...... itd itp i konczy sie ze sloniowym uchem!!

[eM!]

To tak samo jak z tatuażami.. Kolczyki i tatuaże strasznie wciąąąąaągają.

[freedka]

O tak, zachciało mi sie kolczyka we brwi, ok zrobiłam sobie, myślę "wystraczy" No ale już mnie ciągnie do następnego Tym razem pod ustami z boku Noi jeszcze planuje zrobić dużo dziurek w uszach hehe, i na tym koniec Ciekawe czy uda mi sie wytrwać w postanowieniu. Tatoo też mam zamiar sobie zrobić

[kmq]

to jeszcze 2 fotki moich :

[Dezzire]

omg nie bolalo cie jak przebijalas chrzastke? wzielam sobie teraz paznokciami uklulam boli jak cholera podziwiam cie

[kamila017]

ja tez dodaje jesio jakies focie kolcyQw w lewym uszQ i jezorQa

[effulla]

Mnie osobiscie tunele nie 'pociągają' Nie bylabym, na tyle odwazna zeby cos takiego zrobic ..... ale mysle nad sutkiem ... ojjj mysle....
Mam nadzieje ze jakos sie ''nie wybija'' i nie jest za bardzo widoczny przez ubranie
Jakie jest ryzyko związane z przekłuciem ?
Ostatnio mam straaaszną ochotę na jakieś zmiany ..... i chyba robię się troche odwazniejsza bo marzenia powlutku moga stac sie realne

[kamila017]

effulla hehe polecam kolczyQ w sutQ, sama mam i jestem zadowolona, teraz nawet nie czuje ze go mam :P a co do widocznosci to przez stanik usztywniany nie widac go, ale przez bluzQe jezeli nie masz stanikac to widac go i wlasnie kapitlanie to widac albo pod strojem kąpielowym tez sie przebija
a co do ryzyka zwiazanym z przeklociem to jezeli robisz w salonie piercingowym to systko powinno byc ok u m nie po 2 tyg juz nie bolal jak mi sie zachaczyl, wczesniej jednak troche tylko jak sie zachaczylo bolalo. A teraz nawet go nie czuje ze mam xD czasami nawet spr czy jesio jest na miejscu

[kmq]

omg nie bolalo cie jak przebijalas chrzastke? wzielam sobie teraz paznokciami uklulam boli jak cholera

mnie tez boli jak sobie scisne jak sie przebija igla jest 'inny rodzaj bolu' i przynajmniej ja tego nie odczuwam jakos bardzo negatywnie. moze oprocz jezyka, ktory mnie bolal jak zadne inne przeklucie, a wszyscy mowia, ze w ogole no ale coz, dziwna jestem. a na chrzastke zawsze mozna emla walnac w wiekszosci aptek - na 'ladne oczy' bez recepty sprzedadza, poza tym w salonie piercingu powinni miec

czasami nawet spr czy jesio jest na miejscu

taa, u mnie to juz obsesja. od wypadniecia tunelu co 5 min jest 'patrol' tych z rejonu twarzy

[effulla]

Napisane przez kamila017

effulla hehe polecam kolczyQ w sutQ, sama mam i jestem zadowolona(...)

Nu ja właśnie nie noszę usztwnianych biustonoszy ale Ciiiii
Tak mnie kusi to, że szok ! Ale ten ból - bliscy mnie ''straszą''
Chociaż w sumie do odwaznych swiat nalezy
Ah Kamila co ja bym bez Ciebie zrobiła

[kamila017]

kmq nio co do chrzastki to jak sie scisnie to boli ale przy przebijaniu jej ja czulam tylko mocne cieplo a nie bol hehe mi kulQi z kolczyQ w sutQ wypadly jakies 3 razy a potem szukac takiej malej kuleczki haha masakra takie male ze ciezko znalezsc :P musze sobie kupic nowe kuleczki kolorowe


effulla aha ale to nie powinno byc problemu, zapewnie bedzie go wiedac ale tylko jak ktos sie przypatrzy hehehe nooo wiem jak to kusi ja w sumie o zroobieniu kolczyka w sutQ myslalam pare miesiecy a potem pojechalam do katowic na zakupy, nic nie kupilam a poszlam tylko sie spytac o cene przeklocia i wyszlam xD a ze nie dalo mi to spokoju to sie wrocilam i zrobilam ale nie balam sie bolu tylko sie wstydzilam przed obcym kolesiem pokazac piersi xD haha masakra ale przezylam jak juz sciagnelam stanik i zobaczylam igle to zaczelam sie bac bolu hehe a bolalo tylko jak przechodzil przez sam srodek, przez kanaliki mleczne ;/ jak wezniesz i tak sie uszczypniesz w suteQ to bardziej boli niz przeklocie takze nie ma czego sie bac, mnie znajomi tez straszyli ze to cholernie boli ale jakos dalam rade i okazalo sie ze bol jest do zniesienia
noo do odwaznych swiat nalezy tez mam takie zdanie
Dasz rade

[ms.newbooty]

O kurcze ja byłam na przebijaniu chrzastki na górze jakies 3 tyg temu. Nie dosc ze babka mi przebila w miejscu gdzie sobie namalowalam kropke flamastrem to nie sprawdzila czy sa tam wazne nerwy a po samym przebiciu bolalo mnie jak chodzilam i mowilam!! Po niecalym tygodniu wymienilam kolczyka na wielkiego z cyrkonii. Wczoraj go zdjelam i zobaczylam ropna gule na zewnatrz obok dziurki. Wycisnelam ja ale z dziurki polala sie krew i teraz mi ropieje!! Wlozylam z powrotem kolczyka ktorego dostalam przy przebijaniu bo jest grubszy (boje sie ze mi zarosnie). Troche boli, smaruje Tribiotikiem, ale jak wyciagam teraz ze srodka kolczyk na smarowanie to jakby razem ze strupem (wydaje mi sie ze srodka, bo jak wyjmuje to tak jakby pekalo cos). Cholera, co mam zrobic?? Krecic da sie w miejscu tym.

Planuje kupić sobie w to miejsce kolczyka ze http://www.kolczyki-sklep.pl/index.php?d=produkt&id=103 (srednica 1,2mm x 6mm) ze stozkami 4mm nadawalby sie?? Czy lepiej 8mm na dlugosc preta? Nie chce zeby za bardzo odstawalo...

[kmq]

po takim tekscie w temacie
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=191990

Potrzebna będzie najgrubsza igła (chyba 10), dużo lodu, papier toaletowy do osuszania z krwi.

watpie, zeby ktokolwiek chcial w czymkolwiek pomoc. mi juz rece opadaja
chociaz, jak jestesmy przy sprawdzonych domowych sposobach, to mysle, ze powinnas wyjac kolczyk przemyc rane sokiem brzozowych i borsuczym lojem i wsadzic z powrotem przy pomocy przekrojonego kabaczka

[Yaza]

Pogratulować tylko.

zmień kolczyk na bioplast, przestań smarować tribiotykiem, przemywaj sola fizjologiczna, albo jeszcze lepiej zainwestuj w octenisept, przestań wyjmowac bo rozjumałaś sobie tym kanał, nie wyciskaj tego, co tam sie utworzy.

normalnie takiej ilości błędów przy jednym kolczyku to juz dawno nie widziałam.

nie wyjmuj kolczyka do zagojenia, przez całe wakacje na pewno. I nie kąp się w czasie wakacji, bo sie syf wda.

EDIT: Chryste, to ona dała tego posta w tamtym temacie?! nawet nie zauwazyłam, ale nie bede już kasować tego co napisalam, Bóg kazał nieumiejętnych pouczać.

DO AUTORKI: To mam nadzieje, że jak Ci sie troche posyfiło, to zaczniesz sie zastanawiać nad sterylnościa piercingu i stukniesz w głowę na to, co wczesniej pisałaś, bo takich głupot w życiu nie widziałam.

[ms.newbooty]

Napisane przez Yaza

DO AUTORKI: To mam nadzieje, że jak Ci sie troche posyfiło, to zaczniesz sie zastanawiać nad sterylnościa piercingu i stukniesz w głowę na to, co wczesniej pisałaś, bo takich głupot w życiu nie widziałam.

Chrzastke przebijala mi kosmetyczka (UWAGA UWAGA PISTOLETEM ;/) a to domowym sposobem nie jest na nia tylko normalnie na dole i nic mi sie nie babralo, po pol roku mi sie znudzila tam dziurka wyjelam kolczyk i zarosla. Zastanow sie lepiej co lepsze - kosmetyczka pistoletem czy samemu igla ;/

[Yaza]

kochana, nie ma róznicy czy przebija sie chrzastke, czy płatek ucha, jest to przerwanie ciągłości skóry, a więc MOŻNA ZROBIC SOBIE POWAZNA KRZYWDĘ. A podchodzenie do sprawy w sposób 'przebiłam i nic mi sie nie stało', to dziecinada, bo mąrzejsi przebijali i wiedzą, że MOGŁO sie stać. nie powinnas nikomu polecac tego typu praktyk, ze względu na dobro drugiego człowieka.

[ms.newbooty]

Napisane przez Yaza

kochana, nie ma róznicy czy przebija sie chrzastke, czy płatek ucha, jest to przerwanie ciągłości skóry, a więc MOŻNA ZROBIC SOBIE POWAZNA KRZYWDĘ. A podchodzenie do sprawy w sposób 'przebiłam i nic mi sie nie stało', to dziecinada, bo mąrzejsi przebijali i wiedzą, że MOGŁO sie stać. nie powinnas nikomu polecac tego typu praktyk, ze względu na dobro drugiego człowieka.

Nie ma różnicy pomiędzy miejscem przebicia, jest różnica pomiędzy sposobami przebicia i dobrze wiesz o co mi chodzi. Każdy, kto robi sobie kolczyki, tatuaże lub chociażby wyciska sobie syfy wie, że przerywa ciągłość skóry. Przebijanie uszu domowym sposobem na dolnych partiach platka jest bezpieczne, jeśli używa sie jednorazowych igiel, dobrze dezynfekuje oraz nie dotyka brudnymi palcami.

[Yaza]

nie, nie ma róznicy między sposobami przebicia, bo wszystko trzeba robic tak, aby jak najmniej sie narażać. A metoda lód-ziemniak-wyjąć igłę-potrzymać papierem ucho-włożyc kolczyk, to proszenie sie o zakażenie.

Być może uzywasz sterylnych igieł, ale ta sterylność jest c**j warta, jeżeli dalsza część jest przeprowadzona tak, jak ty to robisz. Wycieranie krwawiącego ucha papierem toaletowym? A wkładasz ten papier do autoklawu, żeby był sterylny? zamrażanie lodem? A lód jest sterylny? A kolczyk?

Przebijasz sterylna igła ucho upieprzone rozmrożonym lodem i tym, co pływało w wodzie i zostało zamrozone, wycierasz krawiąca rane papierem toaletowym, na którym tez niewiadomo co jest i co dostaje sie do kanału przekłucia, robisz przerwe między wyjęciem igły a włożeniem kolczyka - podrażniasz kanał, kolczyk gorzej sie goi.

Wypełniasz JEDNO z trzech podanych przez siebie samą kryteriów bezpiecznego piercingu. Gratuluje.

[ms.newbooty]

Napisane przez Yaza

nie, nie ma róznicy między sposobami przebicia, bo wszystko trzeba robic tak, aby jak najmniej sie narażać. A metoda lód-ziemniak-wyjąć igłę-potrzymać papierem ucho-włożyc kolczyk, to proszenie sie o zakażenie.

Być może uzywasz sterylnych igieł, ale ta sterylność jest c**j warta, jeżeli dalsza część jest przeprowadzona tak, jak ty to robisz. Wycieranie krwawiącego ucha papierem toaletowym? A wkładasz ten papier do autoklawu, żeby był sterylny? zamrażanie lodem? A lód jest sterylny? A kolczyk?

Przebijasz sterylna igła ucho upieprzone rozmrożonym lodem i tym, co pływało w wodzie i zostało zamrozone, wycierasz krawiąca rane papierem toaletowym, na którym tez niewiadomo co jest i co dostaje sie do kanału przekłucia, robisz przerwe między wyjęciem igły a włożeniem kolczyka - podrażniasz kanał, kolczyk gorzej sie goi.

Wypełniasz JEDNO z trzech podanych przez siebie samą kryteriów bezpiecznego piercingu. Gratuluje.

Domowym sposobem nie znieczulisz ucha inaczej niż lodem, nie odsaczysz krwi czyms innym niz papierem lub wacikiem, a kolczyki ze stali chirurgicznej i tak kupuje w sterylnych prozniowych opakowaniach. Jak ktos nie ma kasy to idzie sobie w domu zrobic. Nie mam nic przeciwko ani tej metodzie, ani drugiej. Dla mnie pieniadze nie sa ograniczeniem, jednak rozumiem ludzi dla ktorych zrobienie sobie jednej dziurki obok poprzedniej na dole platka ucha za srednio 38zl to przegiecie.

[Yaza]

A po co znieczulać ucho? Jeżei ktos juz się upiera, że boli, zawsze mozna udac się do apteki po emlę.

Krew? jałowy gazik. Papier toaletowy byłby ostatni na mojej liście.

Kolczyk? Nie stal chirurg. a tytan albo bioplast. Czekam az któraś przekłuwana koleżanka zgłosi się do ciebie z objawami alerii na nikiel.

cena? Sorry, zdrowie kosztuje i nie nalezy na nim oszczędzać. Jak komus nie pasuje cena, to może niech odpuści sobie piercing.

[kamila017]

Ja tam przy przebijaniu czegokolwiek, czy to ucho bylo (platek czy chrzstka) czy tez jezyk albo suteQ nie mialam zadnego znieczulenia ani okladow zimnych, jedynie przy sutQ czyms spryskal. A tak to da sie wytrzymac


a cena ? ceny juz takie sa, piercing kosztuje

[Yaza]

mam! mam, mam, mam, kupiłam i już mam - tunele 10 mm! I w lewe ucho tez wlazł tunel, ale oszukiwałam przy wkładaniu, bo nosze silikonowe xD zwinełam jednego i zwinietego włozyłam do ucha, jak sie rozwinał, to był na styk ^^ tylko jedno mnie martwi - strasznie długie te tunele i troche nieestetycznie odstają - miałam nadzieje, że beda bardziej dopasowane, a tu zonk. Jak dorwe aparat, to dam zdjęcia uchów.

[dagna1]

powiedzcie,zrobiłam kolczyk w wardze 18 maja. mogę już jutro iść (albo w poniedziałek) do studia,aby wymienili labreta na kółeczko? czy za wcześnie jeszcze ? nie babrze się,wszystko goi się dobrze

[Yaza]

jeżeli nadal sie goi, to nie wolno zmieniac. Przez wakacje nic nie ruszaj z tym labretem.

[dagna1]

napisałam goi, bo na pewno kanał nie jest zagojony, na to potrzeba czasu. szczerze mówiąc zdziwiłam sie,myślałam,że będę mogła zmienić. słyszałam/czytałam,że po 3 tygodniach można..ale poczekam,ważniejsze zdrowie.

[Tancerka Pl]

I po co się tak szpecić?

Szczera do bólu - piękne dziewczyny były, ale z tą masą kolców w całym ciele - blehhhh...

Dziury w mózgu jeszcze brakuje nie obrażając nikogo...

[Katia25]

Napisane przez kamila017

Katia25 przeklocie sutQa bolalo, bo gdybym powiedziala ze nie to bym sklamala,
w sumie myslalam ze to bedzie jeszcze wiekszy bol i moze dlatego to bol byl znosny bolalo jak chwycil szczypcami ałc xD suteQ naciagnal jak u krowy haha inaczej tego ujac nie potrafie xD jak sie na poczatQ wbijal to jak przy szczepionce uklocie, potem jak przez kanaliki mleczne przechodzil to bolalo troche ałć, a na koncu takie pyk bylo i juz xD potem bolalo jedynie przekladnanie kolczyka przez wenflon, bo wenflon byl prosty a ja mam kolczyQa w ksztalcie "banana" ale bylo ok

gdybym miala robic jeszcze raz kolczyk w sutQ to bez zadnego ale bym zrobila bo nie ma czego sie bac :P ja sie bardziej wstydzilam tego kolesia co robil tego kolczyQa xD ale jak juz sie rozebralam xD to potem juz balam sie bolu xD


pozdrawiam

kurcze podziwiam dzielna z ciebie osoba!!!!!!!!
po twoim opisie napewno bym sie na to nie zdecydowala!!!!brzmi strasznie!!!

co do miejsca intymnego....to dopiero musi byc bol!!!!!!!!!! az boje sie pomyslec!!!

[eM!]

Napisane przez Tancerka Pl

I po co się tak szpecić?

Szczera do bólu - piękne dziewczyny były, ale z tą masą kolców w całym ciele - blehhhh...

Dziury w mózgu jeszcze brakuje nie obrażając nikogo...

p

[Madzik1916L]

hej hej jestem tu nowa widze ze rozmowa toczy sie o kolczykach ;] wstawiam zdjecie swojego nabytku ;DD

uszko.jpg