2010-01-20, 19:33 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
Oj tego to Ci nie powiem, bo starałam się nawet nie zapamiętywać tych nazw nieraz czytam jak dziewczyny piszą, że coś pachnie jak cmentarz, trup i tak dalej... na samą myśl mam gęsią skórkę
|
2010-01-20, 20:08 | #62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
Mam tak ze wszystkimi słodkimi-jadalnymi zapachami, ładnie pachną, miło powąchać, jako żel pod prysznic jak najbardziej, może do spania sobie zaaplikować ... ale żebym miała wyjść tak do ludzi pachnąca budyniem, kawą, czekoladą, ciasteczkiem czułabym się tak "po domowemu" jakbym wyszła na ulicę w szlafroku conajmniej.
__________________
|
2010-01-20, 20:13 | #63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z gałęzi
Wiadomości: 858
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
W moim przypadku jest identycznie, jak w przypadku MaryJane i Hexxany. Prosto jak łopatą bez łeb. Podoba mi się - będzie moje, będę nosić i będzie cudownie. Nie podoba się - nie będzie. Zazdroszczę tym z Was, które potrafią powiedzieć sobie: "cudowne perfumy, ale pachnieć tak nie chcę i nie będę". Zazdroszczę, bo to znaczy: "nie kupię". A to powściągliwość godna podziwu. To powściągliwość, której mi brakuje.
Oczywiście, zdarza się, że to, co mnie zachwycało, zachwycać przestaje, ale wtedy - prędzej czy później - idzie w świat. Jednak nigdy chyba nie zdarzyło mi się czymś zachwycać, ale nie chcieć tego posiadać. Jeśli nie chcę posiadać, to znaczy, że aż TAK mnie nie zachwyciło, rozumiecie?
__________________
Sun Tzu prawie powiedział: "Jeżeli przeciwnik jest jak ziemia - bądź jak powietrze. Jeżeli przeciwnik jest jak ogień ......- sp....dalaj, bo z ogniem nie ma żartów!" |
2010-01-20, 21:01 | #64 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
Cytat:
__________________
|
|
2010-01-21, 09:50 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 768
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
Swietny watek Przeczytalam wszystkie Wasze odpowiedzi i pomoglo mi to w zrobieniu ostatecznej czystki w mojej prywatnej "perfumerii"
Cytat:
Tez mam taki podzial Tych pieknych "moich" jest kilka buteleczek a tych drugich caly sklepik. I w tym sklepiku jest Dune, Organza Indecence, Code, Lolita edp, Black Cashmere (znowu zapisalam sie na wspolne zakupy 10 ml, majac nadzieje, ze gdy pouzywam, to sie zakocham) alchimie i wszelkie jadalne slodkosci Bo maja opinie pieknych, bo lubie je na nadgarstku w nocy, ale do noszenia na co dzien to juz nie bardzo
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
2010-01-21, 11:19 | #66 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
Cytat:
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
2010-01-21, 13:32 | #67 | ||
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
Cytat:
Cytat:
przy czym "piekny" rozumiem troszke szerzej - bo rozciagnelam ten epitet na zapachy, ktore sa ladne w mojej ocenie. tak potraktowalam temat, ot co
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
||
2010-01-21, 14:19 | #68 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
Cytat:
Po prostu nie zakładam na siebie wszystkiego, co mi się podoba. Podobnych wyborów dokonujemy w przypadku odzieży (jak sądzę). Nie każdą piękną sukienkę założyłabym, i z pewnością nie każdy niesamowity kapelusz by mi pasował. Albo w kwestii muzyki - są utwory czy zespoły, których na imprezie w towarzystwie słucham z przyjemnością i podziwiam i doceniam, ale płyty nie kupiłabym, bo w innych "okolicznościach przyrody" nie pasuje mi słuchanie takiej muzyki. Bo jest "nie moja". Podobnie jest z biżuterią, meblami, fryzurami, stylizacjami i... No z wszystkim w życiu. Nie przerobię się na blondynę, choć nieziemsko podoba mi się kolor włosów Rozterki. Nawet w pewnym stopniu z ludźmi tak bywa (w moim przypadku mężczyznami): są tacy, którzy szalenie mi się podobają, ale wiem, że nijak do mnie nie pasują. Więc sobie odpuszczam i szukam kogoś, kogo zniosę. Najlepiej z wzajemnością.
__________________
Edytowane przez Sabbath Czas edycji: 2010-01-21 o 14:21 |
|
2010-01-22, 04:23 | #69 | |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
Cytat:
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
|
2010-01-22, 07:50 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
Cytat:
Mogę nie kupić, gdy mi się podoba. Ale jeśli to dziki zachwyt i zapach taaaaaki piękny, to mam. Potem mogę zmienić zdanie. Ale kupić muszę. No chyba, że wcześniej mi przejdzie... |
|
2010-01-22, 09:34 | #71 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Czy ja tym czymś pięknym naprawdę chcę pachnieć...
Cytat:
Mnie na przykład najbardziej zachwycają brunetki, a sama mam włosy jasne i farbuję na płowo - próbowałam przez parę lat nosić wymarzone czarne, efektem były jasne odrosty niczym łyse, a dodatkowo wariacki kontrast - jasne oczy, rzęsy, brwi, cera i przy tym kruczoczarna czupryna Od lat uwielbiam Słonia, jednak nie kupiłam go. Jeden psik na rękę spowodował podduszenie się, zatem zrezygnowałam a zawsze w perfumeriach wącham atomizer i przenoszę się do bajkowej, cudownej dżungli... Albo gapię się na nieziemski flakon Black Kenneth Cole i mam niemal magiczne wizje - sam zapach swietny i odkrywczy a bałabym się go nosić by nie wpaść w depresję (cmentarne kwiaty). Zwykle pachnę stereotypowo - wonie oceaniczne, bukietowe, cukierki czy owocki - a moje kultowe zapachy pachna same dla siebie - cmentarzem, dżunglą a nie ukwieconą kobietą |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:34.