Wszystko o JOKO - naszych polskich kosmetykach :)

[Susanna]

Napisane przez calma

A ja też dzisiaj kupiłam te cuda:-D
Przepraszam ale zapomniałam zrobic osobnej fotki, wklejam tą ze zbiorów kosmetycznych

O rety wszystko w moich marzeniach a ja dziś zamiast kosmetyków kupiłam czarne rurki

Napisane przez ukrycior

Kochane, chcę bardzo pochwalić Naturalny kolor paznokcia. Trzymał sie u mnie 4 dni bez złażenia, pomimo ciągłego stukania pazurami w klawiaturę. To swoisty rekord. Dziś zmyłam starą warstwę i nałozyłam nową. Jestem zadowolona. Poczekamy jeszcze na efekty długofalowe.

No no no - pięknie szkoda, że u nas nadal niedostępne

Napisane przez Apsik

Cześć dziewczyny
Postanowiłam dołączyć do grona wielbicielek firym Joko, tutaj na wizażu, bo normalnie od wielu lat kibicuję tej firmie.
Firma Joko przewija się przez moje życie już od jakiegoś czasu, mieszkałam w miejscowości, gdzie rośnie imperium Joko , przez kilka lat współpracowałam z tą marką. Dziś, choć już niewiele mnie z nią łączy zawodowo to jednak pozostało bardzo dobre wrażenie, a niektóre produkty są dla mnie na zawsze KWC.
Cieszę się, ze firma się tak rozwija, że stara się wychodzić na przeciw potrzebom każdej kobiety, że pracuje ciężko po to, abyśmy my mogły sobie chwalić polską markę.

Ostatnio oczarowała mnie kolekcja Chocolate, choć błyszczyków nie sposób teraz u mnie dostać, to cienie i puder są po prostu bajeczne. Joko to w ogóle jedne z nielicznych cieni w tym przedziale cenowym, które wspaniale się wybarwiają i bardzo długo trzymają w stanie nienaruszonym na powiece.
Błyszczyki Virtual są po prostu genialne.
Puder sypki warto kupić już dla samego waloru zapachowego, ładnie modelują i wykańczają makijaż.
Róż satin - równomiernie rozkłada się na skórze i nie blaknie ani się nie ściera.
Lakiery są najlepsze jakie znam, trzymają sie ok tygodnia, mają konsystencję budyniową, nie ma szans zrobić nim smug, piękna gama kolorystyczna.
Odżywki do pazkokci: położyłam wczoraj wieczorem "naturalny kolor paznokcia" a na to preparat, który przyspiesza wysychanie i poszłam spać. Dziś rano przytwitały mnie pazurki a'la francuski a do tego bez odgniecionych włosów czy poduszki. Mam też przyspieszacz wzrostu paznokcia, ale jeszcze nie zdążyłam użyc. Jakiś czas temu odżywka krzemowa uratowała moje paznokcie po nieudanych tipsach żelowych (były wtedy strasznie miękkie i rozdwajające się).
Puder w kulkach to mój następny KWC, nie ruszam się bez niego. Miałam już wiele rodzajów tego typu kosmetyków ale te nie posiadają czerwonego pigmentu, który nie zawsze korzystnie wygląda, długo się trzymają.
Puder z naturalną perłą brokatową jest fantastyczny na "wielkie" wyjście ale też świetnie nadaje się, zeby przypudrować makijaż oka i zostawić na nim kilka iskrzących się drobinek.

Póki co czekam, aż zmienią się podkłady. Nie przypadły mi do gustu. Liftingujący jest bardzo fajny, ale jak dla mnie ma za małe krycie.

To jedna z niewielu firm w Polsce, która produkuje z surowców a nie z połfabrykatów, co dla nas jest plusem, bo po pierwsze surowiec ma kontakt tylko z jednym miejscem (jest higieniczny i świeży) a po drugie ulega tylko takim procesom jakie zostały opracowane przez Joko (odpowiednia mikronizacja czy homogenizacja).

Wiem, że firma jeszcze nie raz nas, konsumentki, zaskoczy

Przyjemnie przeczytać taki wykład, szczególnie recenzje

Napisane przez moren

Mnie z Joko interesuje przede wszytskim ta seria:

http://www.allegro.pl/item290489737_...eta_cieni.html

Nas też - przede wszystkim te osoby które jeszcze nie zakupiły cieni chocolate

[calma]

Ulalala niezła okazja, cienie i pudry za 100zł...Pewnie któraś zalicytuje

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez alexandra84

Hm, a ktoś miał sypki? W inermisie wygląda przerażająco, jak rozbita bombka Dlatego też, Ukrycior, zdziwiłam się, jak napisałaś, że drobinek nie widać (czy coś w tym stylu).

Mam sypki puder Joko z drobinkami Tu wklejałam zdjęcie - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=301
Jest rewelacyjny, drobinki długo się trzymają na skórze...Ślicznie pachnie

[ukrycior]

Napisane przez Kicia_Wampirzyca

Mam sypki puder Joko z drobinkami Tu wklejałam zdjęcie - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=301
Jest rewelacyjny, drobinki długo się trzymają na skórze...Ślicznie pachnie

Kiciu, a to jest Shine Stars czy Gwiezdny pył? Bo na Crazy Diamonds to mi nie wygląda to opakowanie...

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez ukrycior

Kiciu, a to jest Shine Stars czy Gwiezdny pył? Bo na Crazy Diamonds to mi nie wygląda to opakowanie...

To Winter Glamour... Ciekawe czy różni się czymś od sypkiego Crazy Diamonds

[calma]

Napisane przez Kicia_Wampirzyca

Mam sypki puder Joko z drobinkami Tu wklejałam zdjęcie - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=301
Jest rewelacyjny, drobinki długo się trzymają na skórze...Ślicznie pachnie

A są jasne odcienie? Ile kosztuje? Łatwo go dostać? Fajny jest

[ukrycior]

Napisane przez Kicia_Wampirzyca

To Winter Glamour... Ciekawe czy różni się czymś od sypkiego Crazy Diamonds

Wintern Glamour czyli Gwiezdny Pył. Bo w Winter Glamour Orient Poeme nie było sypkiego w pudełku tylko w pędzlu. Opakowaniem się różnią na pewno ;-) Po zdjęciu w Inermis wydaje mi się, że jasny się też chyba różni odcieniem od tego z Gwiezdnego Pyłu. Bo mi jasny CD przypomina sykiego w pędzlu z Orienta. Na zdjęciu wygglądają bardzo podobnie. A Winter Glamour jasny odcień był zupełnie inny.

Napisane przez calma

A są jasne odcienie? Ile kosztuje? Łatwo go dostać? Fajny jest

Calma, obawiam się, że mogą być problemy z kupnem tego pudru. Bo ta seria to sezonówka sprzed 3 sezonów ok. Wycofana na dobre w zeszłym roku, kiedy weszło Shine Stars z Virtuala do sklepów. Czyli... wyprzedaż tylko zapasów pozostaje. Kici się udało trafić... Jaśniejszy był, był w miarę jasnym odcieniem z dodatkiem brokatu.

[Ani@1987]

Miałam kiedyś puder sypki z ale z żadnej serii-po prostu jokoo ten:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4527
Przypomniało mi sie ze miałam też make-up z joko INVISIBLE i choć nie krył (a ja tego potrzebuje) bardzo mi pasował-kolor i konsystencja -idealne, zapach-przyjemny i dość długo sie trzymał na buźce!Polecam bardzo, najlepiej dla takiej bez problemowej ceryjego link do KWC:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12720
Myślę że mogę już tez wychwalić pod niebiosa eyeliner z serii GOLDEN
Na początku byłam lekko zawiedziona...bo jakoś mi sie ścierał szybko(a za cene 20 zł mogłam kopić tusz manhatanu wodoodporny)ale teraz od kilku tygodni używam go codziennie-codziennie pozostaje mi na oczkach caaaały dzień(a wcale nie nie jest wodoodporny)i sie nic a nic nie rozmazuje a do tego piękna głęboka czerń, idealny pędzelek którym można uzyskać kreske każdej grubości i którą maluje sie w 3 sekundy, a kreseczka wychodzi cudna(tak że wszystkie koleżanki podziwiają moje oczka )no może jedyny mały minusik to to że za dożo się nabiera tuszu na pędzelek...ale i tak bardzo polecam
Teraz mam straszną ochotę na tusz (ale muszę skończyć choć jakiś jeden z tych które mam) i pomadkę z serii GOLDEN-czytałam właśnie pierwszą jej recenzje i bardzo dobra oczywiścieoto ona (kusząca):
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22281

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez calma

A są jasne odcienie? Ile kosztuje? Łatwo go dostać? Fajny jest

Są 2 odcienie tego pudru : jasny> złotawo-beżowy (czyli ten, który mam, chociaż na zdjęciu wydaje się być ciemniejszy niż w rzeczywistości) i ciemny - brązowy.
Kupiłam go jakiś rok temu więc nie mam pojęcia czy jeszcze jest dostępny...
Kosztował ok 12 zł.

[ukrycior]

Napisane przez Kicia_Wampirzyca

Są 2 odcienie tego pudru : jasny> złotawo-beżowy (czyli ten, który mam, chociaż na zdjęciu wydaje się być ciemniejszy niż w rzeczywistości) i ciemny - brązowy.
Kupiłam go jakiś rok temu więc nie mam pojęcia czy jeszcze jest dostępny...
Kosztował ok 12 zł.

O, ten puder rzeczywiście wygląda na ciemny na zdjęciu.

[primavera]

Zauważyłam ten watek, poczytałam - no i oczywiście "wpadłam"
Poleciałam do sklepu po puder Chocolate (dałam 19zł) tylko teraz zastanawiam się, ak go użyć? Tzn jak wy go używacie - na całą twarz czy miejscowo? (Mam ten jaśniejszy, bom bladzioch).

[alexandra84]

Ukrycior już pisała wykład na ten temat na 10 stronie, poszukaj

[_magdzia_]

Ja mam tą ciemniejszą czekoladkę i kładę jedynie na policzki jako puder brązujący- jestem w nm jak narazie zakochana

[kasiaoli2001]

Zlokalizowalam Czekoladkę w Łodzi... Ale wcale nie nie zachwycila - jest miekka i sypka, tester byl caly obsypany pylem i pokruszony miejscami i wygladal nieciekawie, wydawalo mi sie, ze puder zawiera tez brokatowe drobiny- bleee ( no i cena 31zl... a kol wizazanki pisza ze mozna kupic za ok 20zl...). Wyleczylam sie, a ostatnio jak kot z pecherzem krecilam sie po miescie w poszukiwaniu tego pudru i nici. Ale za to cienie sa niezle - szczegolnie braz z bezem i bez z zielenia - calkiem calkiem! Blyszczyki tez byly ale bez najjasniejszego - szkoda.

[anodla043]

Napisane przez phdwao

a jak cenowo wygląda puder czekoladowy?

A ja kupiłam za 17 zł

[Hanneke]

A ja muszę sie wyłamać z tych powszechnych zachwytów nad błyszczykami Joko z serii chocolate. Świetnie że polskie firmy się rozwijają, ale jeszcze muszą trochę dopracować swoje produkty. Za już niemałą cenę 20 zł. można by się spodziewać więcej.
Błyszczyki anie nie nawilżają, ani nie wysuszają ust. Podkreślają suche skórki i bruzdki na ustach.
Ładne, estetyczne i wygodne opakowanie, ale niestety chemiczny i lekko słodkawy smak i zapach, który z czekoladą nie ma nic wspólnego. Jest na tyle nienachalny że można by to wybaczyć, ale kolory są tragiczne! A właściwie wszystkie poza świetnym 202. Z zasady nie przepadam za błyszczykami z drobinkami z resztą te dwa mają jakieś dziwne kolory wpadają w pomarańczowe tony Skusiłam sie na dwa bezdrobinkowe, o ile ten złamany różowo-bordowy długo się utrzymuje, ładnie błyszczy itp. to nr 200 złamany ciemny róż z nutą brązu i fioletu przez pierwsze 20 min. wygląda ładnie to później okropnie się utlenia, na jakiś dziwny pomarańczowo-brązowy odcień. Strasznie to dziwne bo jego brat trwa w stanie niezmienionym.
Także podsumowując, Joko mogłoby trochę rozszerzyć gamę kolorystyczną bo 202 jest całkiem udany, reszta zdecydowanie

[Susanna]

Hanneke no widzisz co osoba to opinia bo ja jestem nadal zachwycona tym błyszczykiem. U mnie nie występują żadne z opisanych przez Ciebie objawów:

Błyszczyki anie nie nawilżają, ani nie wysuszają ust. Podkreślają suche skórki i bruzdki na ustach.

Po nałożeniu czuję KOMFORT na ustach! To była moja pierwsza myśl po umalowaniu się Nie zapach i nie smak ale komfort.
Zapach i smak mi się podoba. Zdecydowanie bardziej chemiczne są błyszczyki np. oriflame.
A co do kolorów to mi z kolei pasuje tylko nr 200 a pozostałe 3 odpadają i nie zmienia koloru
Jakbym czytała o jakimś innym błyszczyku ale nie o Chocolate

[calma]

Ukrycior & Kicia dzięki

[aako]

o matko. ale kusicie
wiecie moze gdzie we Wrocławiu?
Calma moze ty wiesz?

[Hanneke]

Niestety, u mnie to wszystko wystepuję 203 po jakimś czasie na ustach wygląda strasznie tandetnie, a 202 super, kompletnie tego nie rozumiem Ja się ostatnio bardzo wymagająca zrobiłam Nietoleruję chemicznych zapachów i smaków, błyszczyki też muszą mocno nawilżać.
Poza tym na truskawce moje ukochane juicy tubes można upolować już za 40 zł.- 15 ml, a Joko ma tylko 7 ml za 20 zł. Dla mnie wybór jest jeden i niestety nie jest to Joko

[Susanna]

Napisane przez Hanneke

Niestety, u mnie to wszystko wystepuję 203 po jakimś czasie na ustach wygląda strasznie tandetnie, a 202 super, kompletnie tego nie rozumiem Ja się ostatnio bardzo wymagająca zrobiłam Nietoleruję chemicznych zapachów i smaków, błyszczyki też muszą mocno nawilżać.
Poza tym na truskawce moje ukochane juicy tubes można upolować już za 40 zł.- 15 ml, a Joko ma tylko 7 ml za 20 zł. Dla mnie wybór jest jeden i niestety nie jest to Joko

Mam i używam juicy Tubes i dla mnie ma tylko 1 przewagę: jest gęściejszy. reszta - normalny błyszczyk. A ile osób na nie narzeka Ja szczerze lubię - tak samo jak te z JOKO

[ukrycior]

Napisane przez kasiaoli2001

Zlokalizowalam Czekoladkę w Łodzi... Ale wcale nie nie zachwycila - jest miekka i sypka, tester byl caly obsypany pylem i pokruszony miejscami i wygladal nieciekawie, wydawalo mi sie, ze puder zawiera tez brokatowe drobiny- bleee ( no i cena 31zl... a kol wizazanki pisza ze mozna kupic za ok 20zl...). Wyleczylam sie, a ostatnio jak kot z pecherzem krecilam sie po miescie w poszukiwaniu tego pudru i nici. Ale za to cienie sa niezle - szczegolnie braz z bezem i bez z zielenia - calkiem calkiem! Blyszczyki tez byly ale bez najjasniejszego - szkoda.

Jaki numer ma cień beż z zielenią? Ja takiego nie widzę na zdjęciach...

Napisane przez Hanneke

Niestety, u mnie to wszystko wystepuję 203 po jakimś czasie na ustach wygląda strasznie tandetnie, a 202 super, kompletnie tego nie rozumiem Ja się ostatnio bardzo wymagająca zrobiłam Nietoleruję chemicznych zapachów i smaków, błyszczyki też muszą mocno nawilżać.
Poza tym na truskawce moje ukochane juicy tubes można upolować już za 40 zł.- 15 ml, a Joko ma tylko 7 ml za 20 zł. Dla mnie wybór jest jeden i niestety nie jest to Joko

Ja wręcz w momencie zakupu czekoladkowych błyszczyków mialam popękane usta, dość poważnie i już się zastanawiałam nad dermatologiem, bo nic nie pomagało. A Chocolate sobie z nimi poradziło w dokładnie jeden dzień. Podobnie jak Susanna czuję komfort i nie zmieniają u mnie kolorów, mam wszystkie 4. Co do postulatu rozszerzenia gamy ZGADZAM SIĘ! Poproszę więcej

[Gonia]

Napisane przez kasiaoli2001

Zlokalizowalam Czekoladkę w Łodzi... Ale wcale nie nie zachwycila - jest miekka i sypka, tester byl caly obsypany pylem i pokruszony miejscami i wygladal nieciekawie, wydawalo mi sie, ze puder zawiera tez brokatowe drobiny- bleee ( no i cena 31zl... a kol wizazanki pisza ze mozna kupic za ok 20zl...). Wyleczylam sie, a ostatnio jak kot z pecherzem krecilam sie po miescie w poszukiwaniu tego pudru i nici. Ale za to cienie sa niezle - szczegolnie braz z bezem i bez z zielenia - calkiem calkiem! Blyszczyki tez byly ale bez najjasniejszego - szkoda.

zgadzam się z Tobą... ja miałam i Winter Glamoure i teraz mam chocolate i stwierdzam, że są one za MIĘKKIE. I nie jest to kwestia pędzla, bo zmieniłam pedzel i jest prawie to samo....
Mam Chocolate od 2 tygodni i już widać prześwity na środkowych kosteczkach . Ma tez za dużo brokatu, który jest widoczny w słoneczny dzień i przy świetle sztucznym. Plusem jest kolor - jest śliczny, taki biszkoptowy (mam jasniejsza wersję) . Jak nie znajde czegoś fajniejszego pewnie i tak go kupię własnie za fajny kolorek... cóż najwyżej będe się ciągle świecić jak bombka świąteczna

[calma]

Napisane przez aako

o matko. ale kusicie
wiecie moze gdzie we Wrocławiu?
Calma moze ty wiesz?

Nie wiem o co pytasz ale JOKO jest w drogerii pomiędzy Halą Targową a Galerią Dominikańską koło baru mlecznego "Jacek i Agatka"

Napisane przez Hanneke

A ja muszę sie wyłamać z tych powszechnych zachwytów nad błyszczykami Joko z serii chocolate. Świetnie że polskie firmy się rozwijają, ale jeszcze muszą trochę dopracować swoje produkty. Za już niemałą cenę 20 zł. można by się spodziewać więcej.
Błyszczyki anie nie nawilżają, ani nie wysuszają ust. Podkreślają suche skórki i bruzdki na ustach.
Ładne, estetyczne i wygodne opakowanie, ale niestety chemiczny i lekko słodkawy smak i zapach, który z czekoladą nie ma nic wspólnego. Jest na tyle nienachalny że można by to wybaczyć, ale kolory są tragiczne! A właściwie wszystkie poza świetnym 202. Z zasady nie przepadam za błyszczykami z drobinkami z resztą te dwa mają jakieś dziwne kolory wpadają w pomarańczowe tony Skusiłam sie na dwa bezdrobinkowe, o ile ten złamany różowo-bordowy długo się utrzymuje, ładnie błyszczy itp. to nr 200 złamany ciemny róż z nutą brązu i fioletu przez pierwsze 20 min. wygląda ładnie to później okropnie się utlenia, na jakiś dziwny pomarańczowo-brązowy odcień. Strasznie to dziwne bo jego brat trwa w stanie niezmienionym.
Także podsumowując, Joko mogłoby trochę rozszerzyć gamę kolorystyczną bo 202 jest całkiem udany, reszta zdecydowanie

Nie wiem od czego to zależy, na moich ustach 200 daje zupełnie inny efekt niż na Twoich i trzyma się naprawę długo i nie zmiania koloru... Jest gęsty i nie spływa. Druga sprawa, upodobanie do drobinek np. ja przeciw drobinkom w błyszczykach nie mam nic przeciw... Przymierzam się do zakupu 202, zachęciłaś mnie

Ale świat byłby nudny gdybyśmy były wszystkie takie same dziewczynki

[Yennka]

Napisane przez anodla043

A ja kupiłam za 17 zł

a gdzie?

[ukrycior]

Napisane przez calma

Nie wiem o co pytasz ale JOKO jest w drogerii pomiędzy Halą Targową a Galerią Dominikańską koło baru mlecznego "Jacek i Agatka"



Nie wiem od czego to zależy, na moich ustach 200 daje zupełnie inny efekt niż na Twoich i trzyma się naprawę długo i nie zmiania koloru... Jest gęsty i nie spływa. Druga sprawa, upodobanie do drobinek np. ja przeciw drobinkom w błyszczykach nie mam nic przeciw... Przymierzam się do zakupu 202, zachęciłaś mnie

Ale świat byłby nudny gdybyśmy były wszystkie takie same dziewczynki

Oj tak.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Ja miałam kiedyś (3 lata temu) brązujący puder z Joko w kuleczkach i byłam zadowolona. Cena- wtedy kosztowały 40 zł. Kolorek był jednak naturalny, kulki były w odcieniu brązu i złota, a nie, jak w wielu firmach- w kolorze ceglastym. W tamtym roku w wakacje zakupiłam cienie Winter Glamour Orient Poeme i nie byłam zadowolona. Brokat osypywal się pod oczami już przy nakładaniu, nie dało się później tego pozbyć . Cień zbieral się w zamalaniu powieki po ok 1,5 h . Widziałam na stronce teraz czekoladową (Chocolate) serię, wygląda to ślicznie, ale jednak postanowiłam, że szkoda pieniędzy. Zraziłam się przez serię Orient Poeme, a obie są podobne cenowo, podobne pudełeczka...

[ukrycior]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;6300905]Ja miałam kiedyś (3 lata temu) brązujący puder z Joko w kuleczkach i byłam zadowolona. Cena- wtedy kosztowały 40 zł. Kolorek był jednak naturalny, kulki były w odcieniu brązu i złota, a nie, jak w wielu firmach- w kolorze ceglastym. W tamtym roku w wakacje zakupiłam cienie Winter Glamour Orient Poeme i nie byłam zadowolona. Brokat osypywal się pod oczami już przy nakładaniu, nie dało się później tego pozbyć . Cień zbieral się w zamalaniu powieki po ok 1,5 h . Widziałam na stronce teraz czekoladową (Chocolate) serię, wygląda to ślicznie, ale jednak postanowiłam, że szkoda pieniędzy. Zraziłam się przez serię Orient Poeme, a obie są podobne cenowo, podobne pudełeczka...[/quote]

Kuleczki są teraz prawie o połowę tańsze, zmieniło się opakowanie, kolory i gramatura bez zmian. Występują teraz pod marką Virtual.

[anodla043]

Napisane przez Yennka

a gdzie?

W Katonie w Gliwicach na Pl. Inwalidów

[SiSleyS]

Dzisiaj wybrałam się na zakupy do takiej fajnej drogerii, postanowiłam przede wszystkim sprawdzić kosmetyki polskich firm, bo tak tutaj i na KWC kusicie

Wyszłam z pudrem Joko Chocolate, dwoma cieniami Bell, dwoma cieniami sypkimi Gosh (wiem, nie z PL) oraz musem Joko, któy dostałam jako gratis + kilka próbek.
Wydałam 100zł i jestem w szoku- w Sephorze, ledwo za 100zł dostane jakiś cień z wyższej półki