produkty Lush

[Estella]

A u mnie recenzja Christmas Eve dla zianteresowanych jest mega relaksująca - bardzo mi pryzpadła do gustu

[Bethie]

Napisane przez Estella

A u mnie recenzja Christmas Eve dla zianteresowanych jest mega relaksująca - bardzo mi pryzpadła do gustu

ale super recenzja na pewno się skusze przy następnym zakupach


a ja chciałam opisać żel pod prysznic Glogg
w pierwszej chwili po otwarciu i powąchaniu z butelki wydawał mi się dziwny, ale mogło to być wynikiem pomieszania mi się wszystkich zapachów z dużej paczki
teraz uważam, że pachnie cudownie szczególnie pod prysznicem: zapach przypomina mi grzane wino z Coca Colą świetnie rozgrzewa, jest bardzo wydajny, mam mała buteleczkę i na początku myślałam, aby kupić dużą, ale ta mała na pewno starczy mi na długo, fajnie się pieni i świetnie myje skóra po nim nie jest przesuszona, bardzo delikatnie pachnie polecam
szkoda tylko, że to świateczna limitowana wersja...

[Svinecka]

odebralam dzis lusha od Oli

aleeeeee pachnie
ale nie wiem czemu mam wrazenie, ze 3/4 rzeczy pachnie cytryna

jako, ze caly dzien meczyla mnie migrena i juz na nic nie mam sily wiec dzis nie bede testowac
napisze jedynie wrazenia zapachowe:

American Cream - ja tam truskawek ani wanilii nie czuje ale pachnie przyjemnie, zobaczymy jak bedzie dzialac
SnowCake - jak tak pachnie marcepan to ja jestem swiety mikolaj nie wiem czemu ale mi przypomina zapach hmmm prysznicow w osrodkach kempingowych nad morzem ogolnie nieciekawie - ale podobno lushowe mydelka inaczej pachna w kapieli wiec zobaczymy
Snow Globe - meeeeeeeeeeeeeegaaaaaaaa cytrynowy zapach, bardzo silny, wiec jak ktos lubi cytryne to polecam
Blackberry Bath Ballistic - hmmm ja tam nie czuje zadnej porzeczki, ale zapach jest przyjemny i nie drazniacy
Eau Roma Water - przyjemny zapach, taki lisciasty, popryskalam twarz i poczulam bardzo fajne orzezwienie, podoba mi sie
Happy Blooming - faktycznie pachnie wisniami, zobaczymy jak bedzie w kapieli
Snow Fairy - moze i jest troche sztuczne ale pachnie super,
przypomina mi zapach z dziecinstwa........chyb oranzady, a ona byla sztuczna
So White Ballistic - nie czuje jablka, ale pachnie przyjemnie (nie wiem moze te kule uwalniaja zapach bardziej w wodzie)
King of Skin - nie czuje zapachu banana, pachnie mi raczej jak......babka cytrynowa ale przyjemnie
You've Been Mangoed - kolejny zapach, ktory bardziej pachnie mi cytryna niz mango, ale przyjemny
New Shampoo Bar - cynamon
Bob Soap - pachnie jak guma Donald
Sunny Side bubble bar - kolejna cytryna
Rock Star - pachnie podobnie jak Snow Fairy, mi sie podoba
Summer Pudding - tutaj akurat wisni nie czuje, pachnie mi jak ciasto, jakas babka, biszkopt
Christmas Kisses - najwiekszy powalacz zapachowy pachnie mega mega cudnie cynamonowo - pachnie jak guma Big Red cynamonowa, nie wiem czy kojarzycie, ale bardzo intensywnie, nie moge sie doczekac az przetestuje

[pizmak007]

Do mnie dzisiaj doszła przesyłka z allegro z lusha. Zamówiłam Aqua Mirablis i It started with a kiss. Wszystko byłoby ok, gdyby nie Poczta Polska;/ Ktoś otworzył kopertę i wziął balsam do ust. Pocztę odbierała mama, podpisała potwierdzenie odbioru i nie spojrzała jak koperta wygląda, bo jeszcze kilka innych przesyłek miała.
Też miałyście takie "przygody", że panie z poczty wędrując za zapachem "przygarnęły" część waszych kosmetyków? Chyba tylko ja mam takiego pecha...;/

A wracając do tematu Aqua Mirablis to faktycznie, tak jak mówiłyście fajny zdzierak i bardzo ładne traktuje skórę mimo tego zdzierania. Zapach przyjemny, taki orzechowo-gorzki. Po jednym użyciu "strategicznych" dla mnie miejsc jak ręce stopy, szyja i twarz zużycie niewielkie, ale będę jednak odłamywać kawałki, bo za dużo sie wymywa. I mimo peelingu skóra jest jakby bardziej zrelaksowana (mam bardzo, ale to bardzo suchą skórę w szczególności w okresie zimowym). Zobaczę jak będzie się zachowywała po dłuższym stosowaniu.

Co jeszcze polecicie dla bardzo suchej skóry? I jak myślicie, wprowadzą jakieś nowe masełka w nowym roku? Ciekawa jestem czy szykują coś nowego

[magrat16]

Napisane przez pizmak007

Do mnie dzisiaj doszła przesyłka z allegro z lusha. Zamówiłam Aqua Mirablis i It started with a kiss. Wszystko byłoby ok, gdyby nie Poczta Polska;/ Ktoś otworzył kopertę i wziął balsam do ust. Pocztę odbierała mama, podpisała potwierdzenie odbioru i nie spojrzała jak koperta wygląda, bo jeszcze kilka innych przesyłek miała.
Też miałyście takie "przygody", że panie z poczty wędrując za zapachem "przygarnęły" część waszych kosmetyków? Chyba tylko ja mam takiego pecha...;/

Jak zamawiałam książki, to paczki przychodziły notorycznie ponacinane, ale całe szczęście, żadna z pań nie była molem książkowym po prostu ciekawskie, jeszcze żadna paczka wybrakowana nie przyszła.

[Bethie]

Napisane przez Svinecka

American Cream - ja tam truskawek ani wanilii nie czuje ale pachnie przyjemnie, zobaczymy jak bedzie dzialac

czyli tak jak wiele z nas

Napisane przez Svinecka

SnowCake - jak tak pachnie marcepan to ja jestem swiety mikolaj nie wiem czemu ale mi przypomina zapach hmmm prysznicow w osrodkach kempingowych nad morzem ogolnie nieciekawie - ale podobno lushowe mydelka inaczej pachna w kapieli wiec zobaczymy

a mnie się podoba zapach Snowcake i nawet myślę, żeby sobie kupić w Boxing Day, bo pewnie po świętach wycofają, no i działanie tego mydełka też jest rewelacja

Napisane przez Svinecka

Happy Blooming - faktycznie pachnie wisniami, zobaczymy jak bedzie w kapieli

ja często sobie wącham Happy Blooming i nie moge się doczekać aż go użyję

Napisane przez Svinecka

Christmas Kisses - najwiekszy powalacz zapachowy pachnie mega mega cudnie cynamonowo - pachnie jak guma Big Red cynamonowa, nie wiem czy kojarzycie, ale bardzo intensywnie, nie moge sie doczekac az przetestuje

ja, po otwarciu paczki, miałam wrażenie, że wszystko mi pachnie Christmas Kisses, zapach jest faktycznie bardzo intensywny

[Maria221]

Happy Blooming jest super, a w kąpieli bomba. Tylko wiecie co, jak użyłam pierwszy raz, to cała łazienka pachniała niesamowicie, ja też i to przez bardzo długo. Pozostałe dwa kawałki zużyłam w przeciągu dwóch tygodni i ten zapach nie był już tak intensywny, w sumie szybko się ulatniał. Napiszcie potem, czy też macie takie odczucia.

Tym razem zamówiłam Mmm Melting Marshmallow Moment, zobaczymy, co to za cudo. Marzy mi się jeszcze Dreamtime Bath Melt. Miałyście może? jak działa, jaki zapach?

[Svinecka]

dziewczyny a te wszystkie mydelka bierzecie cale do kapieli czy dzielicie na czesci?

a king of skin tez sie na mokro uzywa? tez dzielicie czy cale?

[Bethie]

Napisane przez Svinecka

dziewczyny a te wszystkie mydelka bierzecie cale do kapieli czy dzielicie na czesci?

ja mydełka dzielę jedno mydełko 100g na 5 lub 6 części

Napisane przez Svinecka

a king of skin tez sie na mokro uzywa? tez dzielicie czy cale?

King of Skin też dzielę, na 4 części
a używam pod prysznicem, po zmyciu mydełka smaruję się KoS i potem raz jeszcze spłukuję wodą, wycieram się ręcznikiem i gotowe

zauważyłam, że im mniejsze części mydełek czy body butter noszę pod prysznic tym zużywam ich mniej

[siulka]

Napisane przez pizmak007

A wracając do tematu Aqua Mirablis to faktycznie, tak jak mówiłyście fajny zdzierak i bardzo ładne traktuje skórę mimo tego zdzierania. Zapach przyjemny, taki orzechowo-gorzki. Po jednym użyciu "strategicznych" dla mnie miejsc jak ręce stopy, szyja i twarz zużycie niewielkie, ale będę jednak odłamywać kawałki, bo za dużo sie wymywa. I mimo peelingu skóra jest jakby bardziej zrelaksowana (mam bardzo, ale to bardzo suchą skórę w szczególności w okresie zimowym). Zobaczę jak będzie się zachowywała po dłuższym stosowaniu.

Aqua Mirabilis do twarzy?

Chyba bym się bała go użyć na buzię...

[Estella]

Napisane przez Maria221

Happy Blooming jest super, a w kąpieli bomba. Tylko wiecie co, jak użyłam pierwszy raz, to cała łazienka pachniała niesamowicie, ja też i to przez bardzo długo. Pozostałe dwa kawałki zużyłam w przeciągu dwóch tygodni i ten zapach nie był już tak intensywny, w sumie szybko się ulatniał. Napiszcie potem, czy też macie takie odczucia.

Ostatnio się nad nim zastanawiałam, szkoda, że nie zamówiłam - no nic, następnym razem

Napisane przez Svinecka

dziewczyny a te wszystkie mydelka bierzecie cale do kapieli czy dzielicie na czesci?

ja dzielę kostkę na pół

[Maria221]

Ostatnio się nad nim zastanawiałam, szkoda, że nie zamówiłam - no nic, następnym razem

Weź go koniecznie, pachnie bosko!

Dziewczyny kliknijcie na mój baner aniołkowy

[goldika]

wpadlam na chwilke napisac o American Cream na poczatku pisalam ze w ogole nie czuje zapachu, potem ze zaczynam... a teraz czuje na calego... sama nie rozumiem systemu dzialania mojego nosa ale coz... mam takze inna teorie. Poczatkowo jak bylo duzo produktu w butelce tez zapach tak sie nie uwalnial, teraz jak zostala mi polowa butli i moge ja naciskac tak zeby powietrze z niej lecialo to dopiero czuje ten genialny zapach
niestety zdania nie zmieniam co do tego, ze nie jest jednak warta tych pieniedzy

I jeszcze jedno... jest tu jakas Dziewczyna co brala udzial w zamowieniu Olencjii nr 7? Nie wiecie moze czy soft touch dalo Jej sie zamowic czy zwrot kasy bedzie? Bo nigdzie ani slowa na ten temat... ja paczki jeszcze nie dostalam, dostane pewnie we wtorek dopiero

[No_Doubt1]

Dziewczyny a któraś wypróbowała dream cream ?
Jakie jest jego działanie ?

[Maria221]

Ja brałam udział
Olencjaaa po otrzymaniu paczki wykasowała mi The Soft Touch, zatem chyba nie ma.

Goldika, kliknij proszę na mojego aniołka.

[natii4]

Napisane przez No_Doubt1

Dziewczyny a któraś wypróbowała dream cream ?
Jakie jest jego działanie ?

Od poniedziałku go testuję-zresztą wspomniałam o tym parę postów wyżej ...
Używam na ręce i twarz (tak tak wiem on jest do ciała i rąk ). Wstrętny zapach na początku, na szczęście szybko wietrzeje Trudno mi powiedzieć czym pachnie,ale nie jest to ani lawenda, ani róża Bardzo wydajny-niewielka ilość jest potrzebna do nakremowania się Szybciutko się wchłania. Skóra od razu wygląda zdrowo, nie jest wysuszona (wiadomo jak wyglądają teraz ręce ). Na plus długotrwałe nawilżenie-nie muszę rąk tak często kremować Nie zauważyłam zapychania porów na twarzy Ja jestem bardzo zadowolona i zgadzam się z tymi, bodajże 2 opiniami,które są na KWC na temat tego kremu
Krem kupiłam w pudełku 100 g na allegro za 19,90,a ostatnio brałam udział w licytacji na ebayu i ta sama pojemność w granicach 6,5-10 funtów kosztowała,więc szok totalny

[dorotie85]

Ja jeszcze od siebie dodam, że Dream Cream nawilża "od środka", a np. Sympathy for the skin nawilża tylko powierzchniowo, według mnie. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Zresztą Dream Cream jest właśnie polecany dla osób z problemami skórnymi.

Przypadł mi do gustu Aqua Mirabilis. Dobrze nawilża, pięknie pachnie. Jeśli miłabym go porównywać z King on skin, to AM ciut mniej nawilża i natłuszcza ciało.

[Bethie]

Napisane przez goldika

I jeszcze jedno... jest tu jakas Dziewczyna co brala udzial w zamowieniu Olencjii nr 7? Nie wiecie moze czy soft touch dalo Jej sie zamowic czy zwrot kasy bedzie? Bo nigdzie ani slowa na ten temat... ja paczki jeszcze nie dostalam, dostane pewnie we wtorek dopiero

ja brałam i zamawiałam The Soft Touch, ale niestety Oli nie udało się już go zamówić
u mnie w arkuszu jest wymazany, więc go na pewno nie ma

[Kathja]

Mam pytanie do dziewczyn, które używały szamponu karma komba. Czy on przetłuszcza wam włosy? Bo mi okropnie, jednego dnia nawet nie wytrzymują.

[natii4]

Napisane przez dorotie85

Ja jeszcze od siebie dodam, że Dream Cream nawilża "od środka"

Na bardzo długo skóra pozostaje nawilżona-nie wiem jakby ten krem się latem zachowywał,ale w okresie totalnego przesuszenia, podrażnienia i przymrożenia jest numero uno

[c0f5ee3455cfe7f4618d1cbf50b63003f960a820]

Napisane przez Kathja

Mam pytanie do dziewczyn, które używały szamponu karma komba. Czy on przetłuszcza wam włosy? Bo mi okropnie, jednego dnia nawet nie wytrzymują.

Widocznie co włosy, to inaczej. Ja mam wrażenie, że trochę wręcz wysusza mi skórę głowy. Ale generalnie to bardzo go lubię.

[Svinecka]

Napisane przez Bethie

ja mydełka dzielę jedno mydełko 100g na 5 lub 6 części


King of Skin też dzielę, na 4 części
a używam pod prysznicem, po zmyciu mydełka smaruję się KoS i potem raz jeszcze spłukuję wodą, wycieram się ręcznikiem i gotowe

zauważyłam, że im mniejsze części mydełek czy body butter noszę pod prysznic tym zużywam ich mniej

Napisane przez Estella

ja dzielę kostkę na pół

dzieki

a szampon w kostce uzywacie w calosci?

jeszcze mnie zastanawia przechowywanie tych czesci rzeczy, ktore sie uzywa - bo te nietkniete trzymam w woreczku - a coz tymi kawalkami, ktore uzywam? w co je wsadzic? przydalby sie jakis pojemnik zbiorczy

Napisane przez goldika

I jeszcze jedno... jest tu jakas Dziewczyna co brala udzial w zamowieniu Olencjii nr 7? Nie wiecie moze czy soft touch dalo Jej sie zamowic czy zwrot kasy bedzie? Bo nigdzie ani slowa na ten temat... ja paczki jeszcze nie dostalam, dostane pewnie we wtorek dopiero

nie bylo i nie ma soft touch

[Bethie]

Napisane przez Svinecka

a szampon w kostce uzywacie w calosci?

w całości potem czekam aż porządnie wyschnie i chowam do puszki na szampon

Napisane przez Svinecka

jeszcze mnie zastanawia przechowywanie tych czesci rzeczy, ktore sie uzywa - bo te nietkniete trzymam w woreczku - a coz tymi kawalkami, ktore uzywam? w co je wsadzic? przydalby sie jakis pojemnik zbiorczy

ja mam kilka kawałków, które używam zależnie od dnia i zawsze po użyciu czekam aż wyschną i potem chowam do takiego pojemniczka w łazience, który sobie przygotowałam na Lush
a resztę mydełek trzymam, podobnie jak Ty, w woreczkach, ale już nie w łazience

[quesadila]

Napisane przez No_Doubt1

Dziewczyny a któraś wypróbowała dream cream ?
Jakie jest jego działanie ?

Miałam tylko małą próbkę, bardzo fajny krem- nie jest to taki pic na wodę- fotomontaż, jak przy niektórych balsamach- gładka powłoczka na skórze, a skóra pod spodem dalej w fatalnym stanie. Skóra jest wyraźnie nawilżona, elastyczna, wygładzona. Jest super! Niestety jest średnio wydajny i przy tej cenie go sobie nie kupię...

Zapach jest dziwny, ale znajomy i baaardzo długo dumałam nad tym, co mi przypomina. Wczoraj, jak dobijałam resztkę próbki olśniło mnie- maść majerankowa, którą pamiętam z wczesnego dzieciństwa

[Maria221]

Właśnie zastanawiam się nad Dream Cream, ale także Coconut, tylko, ze on podobno bez zapachu, a ja zapaszki uwielbiam

Dziewczyny kilknijcie proszę na mojego aniołka w podpisie.

[iziaczek]

W złym wątku, wysłałam odpowiedź

Uciekam i już nie zaśmiecam

[ciriness]

hmm a ja na maseczce mam napisane że przynieś 5 pustych opakowań dostaniesz świeżą maseczkę gratis...
Czyli działa to tylko na mydelka?

Dziękuje komuś kto napisał żeby włożyć maseczki do lodówki, od razu inaczej się je nakłada, dużo łatwiej.
Wykorzystam z bólem BH ale śmierdzi mi starymi skarpetami i mnie szczypie lekko.
Ale będę płakać za CC - jest najcudowniejszą maseczką

[siulka]

Napisałam recenzję Christmas Eve na blogu... tylko nie wiem czemu nie widzę tej dodanej notki

[Bethie]

Napisane przez ciriness

hmm a ja na maseczce mam napisane że przynieś 5 pustych opakowań dostaniesz świeżą maseczkę gratis...
Czyli działa to tylko na mydelka?

podobno można wymienić tylko na maseczki, wcześniej wprowadzili zamieszanie z mydełkami

mam dwie nowe recenzje
Gumback Express - to taki żel pod prysznic z peelingiem - 2w1 poprosiłam o próbkę, bo byłam ciekawa banana z migdałami, ale niestety banana nie wyczuwam w nim wcale... ale ma fajną dość gęstą konsystencję, dobrze rozprowadza się na ciele, jest bardo wydajny i świetnie delikatnie peelinguje dzięki kawałeczkom migdałów, naprawdę super do tego ekstra nawilża tylko ten zapach... dla mnie to takie stęchłe orzechy nie podoba mi się, ale zastanawiam się, czy maseczka Oatifix, którą miałam na twarzy podczas użycia trochę mi tego prawdziwego zapachu nie zaburzyła... poza tym zapachem, to rewelacja... mam jeszcze próbkę na jedno użycie, dam mu szansę, może lepiej zniosę zapach

mydełko Banana Moon - znowu zapach mnie rozczarował... nic a nic nie czuć banana, tylko raczej cytrusy ale bardzo dobrze myje i nawilża, polubiłam to mydełko, mimo tego, że strasznie chciałam poczuć zapach banana i się nie udało

wczoraj użyłam Gumback Express + Banana Moon + King of Skin i muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie miałam tak fantastycznie nawilżonej skóry rewelacja

[RedShine]

Siulka, widziałam na Twoim blogu, że zakupiłaś Ambrosię Jaki ona ma termin ważności?
Przymierzam się do zakupu Prince Triple i nie wiem czy brać duże czy małe opakowanie

edit: ja notkę widzę. I znów żałuję, że nie mam wanny!