Detale które pomagają w zdobywaniu pracy

dixonik · 2012-06-24, 23:58

Cześć, przed każdą z nas prędzej czy później stanie widmo rozmowy kwalifikacyjnej, napisania CV czy kilka luźnych spotkań w staraniu się o pracę. O czym warto pamiętać i jakich błędów nie robić w swojej postawie/zachowaniu/wyglądzie aby wypaść lepiej od innych ?

Ja dodam od siebie że:

1. Nie należy podawać adresu email kontaktowego który jest nieprofesjonalny np. kluseczka1000@buziaczek.p l tylko zakładamy adres wyglądający profesjonalnie składający się z imienia i nazwiska na dobrym portalu np anna.nowak@gmail.com lub anna.nowak@wp.pl

2. Warto posiadać osobistą wizytówkę którą można szybko wręczyć komuś kto będzie chciał od nas dane, zachowamy się w ten sposób bardziej profesjonalnie. Przykład szablonu ciekawej wizytówki który możecie pobrać znajdziecie np tutaj: Szablon wizytówki

a jakie wy macie rady ?

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2012-06-25, 08:49

Cytat:

Napisane przez dixonik

2. Warto posiadać osobistą wizytówkę którą można szybko wręczyć komuś kto będzie chciał od nas dane, zachowamy się w ten sposób bardziej profesjonalnie. Przykład szablonu ciekawej wizytówki który możecie pobrać znajdziecie np tutaj: Szablon wizytówki

a jakie wy macie rady ?

wizytówki?przy staraniu się o pracę?

uważasz, że takie w serduszka podniosą szanse na dostanie pracy?

dixonik · 2012-06-25, 09:11

Jak najbardziej wizytówka jest pomocna w staraniu się o pracę, mówie tu o osobistej wizytówce gdy rozmawiamy luźno z pracodawcą. Warto je posiadać, co do tego wzoru to rzeczywiście trochę przesadziłam bo nie dla wszystkich będzie ona odpowiednia (dla mnie była odpowiednia z tego względu, że prowadziłam agencję matrymonialną

)

tusiamar · 2012-06-25, 14:13

Cytat:

Napisane przez dixonik

2. Warto posiadać osobistą wizytówkę którą można szybko wręczyć komuś kto będzie chciał od nas dane, zachowamy się w ten sposób bardziej profesjonalnie.

a jakie wy macie rady ?

to jest chyba słabe.... jeśli odpowiadasz pracodawcy i dasz się zapamiętać, to jest to zbędna rzecz. Zwłaszcza, że podczas rekrutacji pracodawca zapisuje sobie wszystkie rzeczy o tobie, które go interesują. Wybacz, robiłam kilka rekrutacji i bardzo bym się zdziwiła, gdy mi ktoś dał wizytówkę. Bez sensu.

Ważnym - ale nie detalem - jest fotka. Ja natrafiam na zdjęcia z plaży, imprez, ślubów...:/ Żenada

**21kasia21** · 2012-06-25, 17:37

Nie wiem, skąd wzięłaś takie osoby i czy masz coś wspólnego z rekrutacją, ale dziękuję, że przynajmniej poprawiłaś mi humor

Ja akurat się rekrutacją zajmuję zawodowo i nie użyłabym twoich rad, jako pomocne. Owszem e-mail, e-mailem, ale dla mnie nieważne, czy osoba ma maila basiakochamkota@buziaczek .pl czy sexykasia@wp.pl, ja patrzę na człowieka, jako przyszłego pracownika, a taki czy inny mail nie jest dla mnie isotny.

Nie mówiąc już o wizytówkach...
Jakby mi w pracy każdy kto przychodzi w jej poszukiwaniu dawałby swoją wizytówkę, to chyba bym ubiła. Btw. a po co osobie szukającej pracy wizytówka, że jest kimś i kimś, skoro nie ma pracy i jej poszukuje?

Czasem przeglądając kilkadziesiąt CV dziennie miłym akcentem jest fakt, jak ktoś napisze w e-mailu "własna produkcja bimbra z przydomowych owoców"

dixonik · 2012-06-25, 22:01

Kasiu od dawna wiemy, że liczy się pierwsze wrażenie człowiek który ma w CV napisane jako email kontaktowy sexykasia@wp.pl czy też zdjęcie z plażowych wakacji nie jest raczej postrzegany dobrze

Spróbuj dostać pracę w sektorze IT

Co do wizytówki to służy ona do pozyskiwania kontaktów i ich utrzymywaniu, nie bierz wszystkiego dosłownie bo spoglądasz na sprawę monochromatycznie wiadomo przeciez, że nikt na rozmowie kwalifikacyjnej nie będzie wciskał wizytówki. Są do tego inne odpowiednie momenty ale jest ona nieoceniona.

Nigella damascena · 2012-06-25, 22:06

Mam wrażenie, że taką serduszkową wizytówką wystawiłabym się na pośmiewisko.

W ogóle po co ta cała wizytówka - osoba przeprowadzająca rekrutację posiada ważne dane w CV. Wręczanie wizytówki podczas rozmowy kwalifikacyjnej to dla mnie wyraz pewnego rodzaju bezczelności / nietaktu, ale może przesadzam.

Co do maila oczywiście się zgadzam

**21kasia21** · 2012-06-25, 22:07

Cytat:

Napisane przez dixonik

Kasiu od dawna wiemy, że liczy się pierwsze wrażenie człowiek który ma w CV napisane jako email kontaktowy sexykasia@wp.pl czy też zdjęcie z plażowych wakacji nie jest raczej postrzegany dobrze

Spróbuj dostać pracę w sektorze IT

Co do wizytówki to służy ona do pozyskiwania kontaktów i ich utrzymywaniu, nie bierz wszystkiego dosłownie bo spoglądasz na sprawę monochromatycznie wiadomo przeciez, że nikt na rozmowie kwalifikacyjnej nie będzie wciskał wizytówki. Są do tego inne odpowiednie momenty ale jest ona nieoceniona.

Nie odniosłam takiego wrażenia po przeczytaniu pierwszego postu

I spoglądam na sprawę w taki sposób, w jaki została ona przedstawiona powyżej. Tak wiem, że się nie znam

**201705250955** · 2012-06-25, 22:10

A ja się zgadzam z tym, że utworzenie rozsądnego adresu mailowego jest potrzebne. Bądź co bądź to nasz identyfikator - dla naszego pracodawcy powinniśmy być Katarzyną Iksińską, a nie sexykasia. O tym trąbią w każdym poradniku 'Jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej, jak szukać pracy'.

Wizytówka to dla mnie trochę przesada. Jestem prawnikiem, lekarzem, księgową - fajnie, bo może mnie potrzebować jednostka. Ale tworzenie wizytówki w przypadku aplikowania na inne stanowiska wydaje mi się być zbędna.

Ja chciałabym napisać o tym, że idąc na rozmowę kwalifikacyjną musimy wiedzieć cokolwiek na temat firmy, do jakiej idziemy, bez względu na to, czy idziemy tam jako potencjalny aparatowy czy sekretarka. Najlepiej wiedzieć jak najwięcej, wszystko o profilu działalności, historii, no i warto nie zbłaźnić się brakiem wiedzy w zakresie stanowiska, o jakie aplikujemy.

dixonik · 2012-06-25, 22:22

Cytat:

Napisane przez asia_aisa

A ja się zgadzam z tym, że utworzenie rozsądnego adresu mailowego jest potrzebne. Bądź co bądź to nasz identyfikator - dla naszego pracodawcy powinniśmy być Katarzyną Iksińską, a nie sexykasia. O tym trąbią w każdym poradniku 'Jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej, jak szukać pracy'.

Wizytówka to dla mnie trochę przesada. Jestem prawnikiem, lekarzem, księgową - fajnie, bo może mnie potrzebować jednostka. Ale tworzenie wizytówki w przypadku aplikowania na inne stanowiska wydaje mi się być zbędna.

Ja chciałabym napisać o tym, że idąc na rozmowę kwalifikacyjną musimy wiedzieć cokolwiek na temat firmy, do jakiej idziemy, bez względu na to, czy idziemy tam jako potencjalny aparatowy czy sekretarka. Najlepiej wiedzieć jak najwięcej, wszystko o profilu działalności, historii, no i warto nie zbłaźnić się brakiem wiedzy w zakresie stanowiska, o jakie aplikujemy.

W pełni się z tobą zgadzam wizytówka oczywiście nie dla każdego zawodu i profesji w większości przypadków jest ona rzeczywiście zbędna ale dla takich zawodów jak prawnik, informatyk, grafik czy freelancer itp. jak najbardziej potrzebna. Co do firmy i stanowiska, to jednak warto znać ją od podszewki ułatwi to nam o wiele rozmowe.

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2012-06-26, 07:41

Cytat:

Napisane przez dixonik

W pełni się z tobą zgadzam wizytówka oczywiście nie dla każdego zawodu i profesji w większości przypadków jest ona rzeczywiście zbędna ale dla takich zawodów jak prawnik, informatyk, grafik czy freelancer itp. jak najbardziej potrzebna. Co do firmy i stanowiska, to jednak warto znać ją od podszewki ułatwi to nam o wiele rozmowe.

Coś Ty się tak uczepiła tych wizytówek.

Watek jest poświecony zdobywaniu pracy, a udowadnianie że w niektórych zawodach/zdobywabniu pracy w tych zawodach jest potrzebna jest bzdurą.

Nigella damascena · 2012-06-26, 08:00

ja właśnie w środowisku prawniczym nie widzę sensu dawania tej całej wizytówki. W większości przypadków nie wypada.

tusiamar · 2012-06-26, 08:58

Ktoś wspomniał o wiedzy na temat potencjalnego pracodawcy - to jest ważne. Nie ma nic gorszego niż nie wiedzieć, czym zajmuje się firma, do której startujesz do pracy;/

de_wu · 2012-06-28, 07:56

Gorzej jak ktoś ma bardzo popularne imię i nazwisko, ciężko w takim przypadku stworzyć "profesjonalnego" maila. Chyba, że z cyframi.

A co do wizytówki.. no cóż raczej umarłabym ze wstydu wręczając taką wizytówkę

viva91 · 2012-07-30, 13:18

a co myślicie o kolorowych CV?

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2012-07-30, 13:29

Cytat:

Napisane przez viva91

a co myślicie o kolorowych CV?

super

viva91 · 2012-07-30, 13:39

Wrzuciłam różne i fakt, przykuwają uwagę i może coś w tym jest, ale na 3 i 5 bym się nie odważyła. Ostatnie było argumentowane tym, że nie zawiera doświadczenia - czyli tak jak moje - i to motyw graficzny ma zainteresować.

To prawda? Lepiej takie jak np. nr 4 czy standardowo czarno-białe?

tusiamar · 2012-07-30, 13:57

Cytat:

Napisane przez viva91

a co myślicie o kolorowych CV?

jeśli jesteś grafikiem bądź startujesz do pracy w reklamie - tak.
ale raczej poza te stanowiska to nie wysyłałabym...
numer 3 to w ogóle przegięcie.
Można dodać kolor, ale nie róbmy laurki:/

matyldaaaa · 2012-07-30, 15:19

Cytat:

Napisane przez viva91

a co myślicie o kolorowych CV?

Nr 4 idealne dla użytkowników wizażu

**21kasia21** · 2012-07-30, 19:48

Cytat:

Napisane przez viva91

a co myślicie o kolorowych CV?

Oosbiście mi się podobają, szczególnie tutaj z zamieszczonych to nr. 4, ale nie złożyłabym takiego, aby się zbytnio nie wyróżniać. A wysyłając go gdzieś trzeba mieć na uwadze fakt, że większość firm korzysta z laserówek czarno-białych, gdzie takie CV traci na całym swoim wyglądzie, ale oko nacieszyć można, przynajmniej na monitorze przed wydrukiem

A z resztą opinii, to zgadzam się z tusiamar

**201609062117** · 2012-07-30, 20:14

Spojrzałabym na Cv i LM pod kątem błędów: czy to ortograficznych czy stylistycznych. Kilka miesięcy temu robiłam pierwszą selekcję i średnio co 3 aplikacja miała niepotrzebne kwiatki.

tusiamar · 2012-07-30, 20:37

Cytat:

Napisane przez 21kasia21

Oosbiście mi się podobają, szczególnie tutaj z zamieszczonych to nr. 4, ale nie złożyłabym takiego, aby się zbytnio nie wyróżniać. A wysyłając go gdzieś trzeba mieć na uwadze fakt, że większość firm korzysta z laserówek czarno-białych, gdzie takie CV traci na całym swoim wyglądzie, ale oko nacieszyć można, przynajmniej na monitorze przed wydrukiem

A z resztą opinii, to zgadzam się z tusiamar

dokładnie.

Rarita · 2012-07-30, 21:25

Wizytówka - mega, tą w serduszka wręczyłabym starając się o pracę w jakiejś agencji towarzyskiej

A kolorowe CV jak najbardziej OK, na pewno się wyróżniają. Chyba muszę się o takie postarać

altai · 2012-08-08, 08:46

Cytat:

Napisane przez pinkswan

Spojrzałabym na Cv i LM pod kątem błędów: czy to ortograficznych czy stylistycznych. Kilka miesięcy temu robiłam pierwszą selekcję i średnio co 3 aplikacja miała niepotrzebne kwiatki.

Mój znajomy pracuje w dużej warszawskiej korporacji i wiem, że nawet sprawdza np. w LM czy nie ma dwóch spacji między wyrazmi - jeśli jest to odgórnie odrzuca takie LM i kandydaturę

tusiamar · 2012-08-08, 09:15

Cytat:

Napisane przez altai

Mój znajomy pracuje w dużej warszawskiej korporacji i wiem, że nawet sprawdza np. w LM czy nie ma dwóch spacji między wyrazmi - jeśli jest to odgórnie odrzuca takie LM i kandydaturę

prawda

Aredhel125 · 2012-08-08, 16:47

Możecie podzielić się jeszcze jakimiś konkretnymi radami z Waszego doświadczenia poza tymi wizytówkami i CV?
Na przykład jak często wypada przypomnieć się pracodawcy żeby nie wyjść na natręta, albo ogólnie jak się zachować podczas tradycyjnego pukania do drzwi z zapytaniem o pracę? Może i takie pytania są banalne, ale czasami jakieś konkretne zachowanie, czy np. wygląd może zaważyć o opinii pracodawcy. Czy warto zadzwonić i telefonicznie pytać o wakaty, czy zdecydowanie lepiej jest pokazać się osobiście itd.
Ja szukam obecnie pracy i każda rada i przykłady z życia wzięte się przydadzą.

Marbella85 · 2012-08-08, 21:27

Pracowałam trochę przy rekrutacjach i za to odrzucaliśmy cv lub dawaliśmy minus na spotkaniu:

1. Nieodpowiedni strój do miejsca (korporacja)
2. U dziewczyn: nieułożone włosy
3. Guma do żucia - tutaj nawet jakby osoba miała świetne kwalifikacje to i tak do odstrzału
4. Zdjęcia z plaży w cv
4. Facet kiedyś wysłał zdjęcie swojej klaty

5. Niepoinformowanie telefoniczne o spoźnieniu
6. No i coz często powtarzający się schemat: jakaś superlaska dobrze wypałda na pierwszej rozmowie, poczuła się tak pewnie, że na drugi etap przyszła w złotej mini - szef działu, konser pięknych kobiet i tak odstrzelil, a kwalifikacje miała i była prawie 100% pewniakiem
Tyle pamiętam

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Cytat:

Napisane przez Aredhel125

Możecie podzielić się jeszcze jakimiś konkretnymi radami z Waszego doświadczenia poza tymi wizytówkami i CV?
Na przykład jak często wypada przypomnieć się pracodawcy żeby nie wyjść na natręta, albo ogólnie jak się zachować podczas tradycyjnego pukania do drzwi z zapytaniem o pracę? Może i takie pytania są banalne, ale czasami jakieś konkretne zachowanie, czy np. wygląd może zaważyć o opinii pracodawcy. Czy warto zadzwonić i telefonicznie pytać o wakaty, czy zdecydowanie lepiej jest pokazać się osobiście itd.
Ja szukam obecnie pracy i każda rada i przykłady z życia wzięte się przydadzą.

Powiem Ci tak jak dzwonisz to korporacji to mała szansa, że ktoś z tobą porozmawia przez telefon o wakatach. Nawet jak się przedrzesz przez kordony recepcjonistek i asystentek to i tak z szefem HR nie pogadasz, bo
- czesto nie łączą rozmów od jakiś nieznajomych
- nie mają na takie rozmowy czasu
- takie telefony irytują ich
Takie szukanie to moim zdaniem w małych firmach, a korpo powiedzą Ci żebyś wysłała cv, sledziła ogłoszenia na stronie

Aredhel125 · 2012-08-08, 21:47

W mojej sytuacji korporacje absolutnie odpadają. Jeśli chodzi o to dzwonienie to telefonuję tam gdzie nie mogę dostać się osobiście. Chodzi o to, że często firmy mają podany oficjalny adres w necie, który okazuje się być prywatnym bo tak mają zarejestrowaną firmę i wiele razy pocałowałam z tego powodu klamkę. Dlatego też postanowiłam w takim przypadku podzwonić. Ale na przykład w zeszłym tyg. aplikowałam mailowo na sekretarkę do szkoły językowej i cały czas była cisza, więc wczoraj wybrałam się tam zapytać, czy rekrutacja się już zakończyła. Pani w biurze odparła, że jeszcze dyrektorka nie przejrzała wszystkich CV i robi to w wolnym czasie i więcej nic mi nie jest w stanie powiedzieć. Zapytałam, czy ewentualnie mogę zostawić CV ponownie, odparła, ze tak, więc jej podałam. I teraz nie wiem, czy za jakiś czas iść tam znowu zapytać, czy starać się spotkać z tą dyrektorką i się pokazać, czy to już by było natrętne i nietaktowne z mojej strony?

leean · 2012-08-08, 21:51

Ja podam te poza-korporacyjne minusy.
1. Zbyt mocny makijaż.
2. Zbyt wysokie szpilki (gdzieś wyczytałam - obcas 3-5 cm jest ok, ale 10-12 cm to wg rekrutujących lalunia do kiwania się na obcasach i olśniewania wdziękami).
3. Teraz trudna sprawa czyli pokonać stres rozmowy kwalifikacyjnej. Zdecydowanie lepiej są odbierane osoby na luzie (nie w sensie wejścia i zawołania- "siema"). Bardziej chodzi o brak wizualnej frustracji osoby poszukującej pracy. Wiem - trudno. Ja osobiście jak szłam na rozmowę wmusiłam sobie schemat (psychologiczny) - i tak nic z tego nie będzie, to co mi zależy. Pomogło o tyle, że na rozmowie nie byłam spięta i nie wyglądałam jak kawałek zszytego wykałaczką trzęsącego się faszerowanego mięsa.

tusiamar · 2012-08-09, 08:50

Cytat:

Napisane przez Aredhel125

Możecie podzielić się jeszcze jakimiś konkretnymi radami z Waszego doświadczenia poza tymi wizytówkami i CV?
Na przykład jak często wypada przypomnieć się pracodawcy żeby nie wyjść na natręta, albo ogólnie jak się zachować podczas tradycyjnego pukania do drzwi z zapytaniem o pracę? Może i takie pytania są banalne, ale czasami jakieś konkretne zachowanie, czy np. wygląd może zaważyć o opinii pracodawcy. Czy warto zadzwonić i telefonicznie pytać o wakaty, czy zdecydowanie lepiej jest pokazać się osobiście itd.
Ja szukam obecnie pracy i każda rada i przykłady z życia wzięte się przydadzą.

eh.. ja już kiedyś się gdzieś wypowiadałam, że nie warto chodzić od drzwi do drzwi - zwłaszcza w większych firmach, o działy hr są zupełnie gdzie indziej i twoje cv może się nie dostać w ręce odpowiedniej osoby... poza tym - recepcja w sumie nie powinna Cię wpuścić do Prezesa, czy Właściciela firmy, abyś mogła zapytać o aktualną ofertę pracy.
Co tzn w ogóle PRZYPOMNIEĆ SIĘ PRACODAWCY? Chcesz dzwonić po 3 dniach i pytać "jak tam moja aplikacja?" tak się nie robi... Skoro nie dzownią, to nie są zainteresowani.

Co do wyglądu - to na pewno dress code. Delikatny makijaż, koszula, spódnica w okolicę kolan, pazur ładnie zrobiony (tu nie chodzi akurat o kolory tęczy, a beżowy,perłowy lakier).

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Cytat:

Napisane przez leean

Ja podam te poza-korporacyjne minusy.
1. Zbyt mocny makijaż.
2. Zbyt wysokie szpilki (gdzieś wyczytałam - obcas 3-5 cm jest ok, ale 10-12 cm to wg rekrutujących lalunia do kiwania się na obcasach i olśniewania wdziękami).
3. Teraz trudna sprawa czyli pokonać stres rozmowy kwalifikacyjnej. Zdecydowanie lepiej są odbierane osoby na luzie (nie w sensie wejścia i zawołania- "siema"). Bardziej chodzi o brak wizualnej frustracji osoby poszukującej pracy. Wiem - trudno. Ja osobiście jak szłam na rozmowę wmusiłam sobie schemat (psychologiczny) - i tak nic z tego nie będzie, to co mi zależy. Pomogło o tyle, że na rozmowie nie byłam spięta i nie wyglądałam jak kawałek zszytego wykałaczką trzęsącego się faszerowanego mięsa.

Ja chodzę po biurze w 11 cm. U nas to norma, że dziewczyny tak chodzą. I nikt nic nie mówi. Pytanie tylko, czy wszyscy, którzy noszą - umieją w nich chodzić

Biegam na spotkania, zawsze ładnie ubrana i nikt mnie nie traktuje jako lalę do bujania się

2012-06-24, 23:58	#1
dixonik Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 16	Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Cześć, przed każdą z nas prędzej czy później stanie widmo rozmowy kwalifikacyjnej, napisania CV czy kilka luźnych spotkań w staraniu się o pracę. O czym warto pamiętać i jakich błędów nie robić w swojej postawie/zachowaniu/wyglądzie aby wypaść lepiej od innych ? Ja dodam od siebie że: 1. Nie należy podawać adresu email kontaktowego który jest nieprofesjonalny np. kluseczka1000@buziaczek.p l tylko zakładamy adres wyglądający profesjonalnie składający się z imienia i nazwiska na dobrym portalu np anna.nowak@gmail.com lub anna.nowak@wp.pl 2. Warto posiadać osobistą wizytówkę którą można szybko wręczyć komuś kto będzie chciał od nas dane, zachowamy się w ten sposób bardziej profesjonalnie. Przykład szablonu ciekawej wizytówki który możecie pobrać znajdziecie np tutaj: Szablon wizytówki a jakie wy macie rady ?

2012-06-25, 09:11	#3
dixonik Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 16	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Jak najbardziej wizytówka jest pomocna w staraniu się o pracę, mówie tu o osobistej wizytówce gdy rozmawiamy luźno z pracodawcą. Warto je posiadać, co do tego wzoru to rzeczywiście trochę przesadziłam bo nie dla wszystkich będzie ona odpowiednia (dla mnie była odpowiednia z tego względu, że prowadziłam agencję matrymonialną )

2012-06-25, 17:37	#5
21kasia21 Work, work, work Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 3 246	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Nie wiem, skąd wzięłaś takie osoby i czy masz coś wspólnego z rekrutacją, ale dziękuję, że przynajmniej poprawiłaś mi humor Ja akurat się rekrutacją zajmuję zawodowo i nie użyłabym twoich rad, jako pomocne. Owszem e-mail, e-mailem, ale dla mnie nieważne, czy osoba ma maila basiakochamkota@buziaczek .pl czy sexykasia@wp.pl, ja patrzę na człowieka, jako przyszłego pracownika, a taki czy inny mail nie jest dla mnie isotny. Nie mówiąc już o wizytówkach... Jakby mi w pracy każdy kto przychodzi w jej poszukiwaniu dawałby swoją wizytówkę, to chyba bym ubiła. Btw. a po co osobie szukającej pracy wizytówka, że jest kimś i kimś, skoro nie ma pracy i jej poszukuje? Czasem przeglądając kilkadziesiąt CV dziennie miłym akcentem jest fakt, jak ktoś napisze w e-mailu "własna produkcja bimbra z przydomowych owoców" __________________ "...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu." mikroREKLAMA * Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? * Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp. Ta reklama pokazywana jest pod 3 246 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

2012-06-25, 22:01	#6
dixonik Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 16	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Kasiu od dawna wiemy, że liczy się pierwsze wrażenie człowiek który ma w CV napisane jako email kontaktowy sexykasia@wp.pl czy też zdjęcie z plażowych wakacji nie jest raczej postrzegany dobrze Spróbuj dostać pracę w sektorze IT Co do wizytówki to służy ona do pozyskiwania kontaktów i ich utrzymywaniu, nie bierz wszystkiego dosłownie bo spoglądasz na sprawę monochromatycznie wiadomo przeciez, że nikt na rozmowie kwalifikacyjnej nie będzie wciskał wizytówki. Są do tego inne odpowiednie momenty ale jest ona nieoceniona.

2012-06-25, 22:06	#7
Nigella damascena Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 381	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Mam wrażenie, że taką serduszkową wizytówką wystawiłabym się na pośmiewisko. W ogóle po co ta cała wizytówka - osoba przeprowadzająca rekrutację posiada ważne dane w CV. Wręczanie wizytówki podczas rozmowy kwalifikacyjnej to dla mnie wyraz pewnego rodzaju bezczelności / nietaktu, ale może przesadzam. Co do maila oczywiście się zgadzam

2012-06-25, 22:10	#9
201705250955 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 8 665	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy A ja się zgadzam z tym, że utworzenie rozsądnego adresu mailowego jest potrzebne. Bądź co bądź to nasz identyfikator - dla naszego pracodawcy powinniśmy być Katarzyną Iksińską, a nie sexykasia. O tym trąbią w każdym poradniku 'Jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej, jak szukać pracy'. Wizytówka to dla mnie trochę przesada. Jestem prawnikiem, lekarzem, księgową - fajnie, bo może mnie potrzebować jednostka. Ale tworzenie wizytówki w przypadku aplikowania na inne stanowiska wydaje mi się być zbędna. Ja chciałabym napisać o tym, że idąc na rozmowę kwalifikacyjną musimy wiedzieć cokolwiek na temat firmy, do jakiej idziemy, bez względu na to, czy idziemy tam jako potencjalny aparatowy czy sekretarka. Najlepiej wiedzieć jak najwięcej, wszystko o profilu działalności, historii, no i warto nie zbłaźnić się brakiem wiedzy w zakresie stanowiska, o jakie aplikujemy.

2012-06-26, 08:00	#12
Nigella damascena Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 381	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy ja właśnie w środowisku prawniczym nie widzę sensu dawania tej całej wizytówki. W większości przypadków nie wypada.

2012-06-26, 08:58	#13
tusiamar Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 11 898	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Ktoś wspomniał o wiedzy na temat potencjalnego pracodawcy - to jest ważne. Nie ma nic gorszego niż nie wiedzieć, czym zajmuje się firma, do której startujesz do pracy;/ __________________ A wszystko zaczęło się tak dawno...

2012-06-28, 07:56	#14
de_wu Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 795	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Gorzej jak ktoś ma bardzo popularne imię i nazwisko, ciężko w takim przypadku stworzyć "profesjonalnego" maila. Chyba, że z cyframi. A co do wizytówki.. no cóż raczej umarłabym ze wstydu wręczając taką wizytówkę

2012-07-30, 13:39	#17
viva91 na przekór do celu Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 39 095	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Wrzuciłam różne i fakt, przykuwają uwagę i może coś w tym jest, ale na 3 i 5 bym się nie odważyła. Ostatnie było argumentowane tym, że nie zawiera doświadczenia - czyli tak jak moje - i to motyw graficzny ma zainteresować. To prawda? Lepiej takie jak np. nr 4 czy standardowo czarno-białe? __________________ Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk

2012-07-30, 20:14	#21
201609062117 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 4 648	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Spojrzałabym na Cv i LM pod kątem błędów: czy to ortograficznych czy stylistycznych. Kilka miesięcy temu robiłam pierwszą selekcję i średnio co 3 aplikacja miała niepotrzebne kwiatki.

2012-07-30, 21:25	#23
Rarita Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 2 675	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Wizytówka - mega, tą w serduszka wręczyłabym starając się o pracę w jakiejś agencji towarzyskiej A kolorowe CV jak najbardziej OK, na pewno się wyróżniają. Chyba muszę się o takie postarać

2012-08-08, 16:47	#26
Aredhel125 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Sudety Wiadomości: 1 759	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Możecie podzielić się jeszcze jakimiś konkretnymi radami z Waszego doświadczenia poza tymi wizytówkami i CV? Na przykład jak często wypada przypomnieć się pracodawcy żeby nie wyjść na natręta, albo ogólnie jak się zachować podczas tradycyjnego pukania do drzwi z zapytaniem o pracę? Może i takie pytania są banalne, ale czasami jakieś konkretne zachowanie, czy np. wygląd może zaważyć o opinii pracodawcy. Czy warto zadzwonić i telefonicznie pytać o wakaty, czy zdecydowanie lepiej jest pokazać się osobiście itd. Ja szukam obecnie pracy i każda rada i przykłady z życia wzięte się przydadzą.

2012-08-08, 21:47	#28
Aredhel125 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Sudety Wiadomości: 1 759	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy W mojej sytuacji korporacje absolutnie odpadają. Jeśli chodzi o to dzwonienie to telefonuję tam gdzie nie mogę dostać się osobiście. Chodzi o to, że często firmy mają podany oficjalny adres w necie, który okazuje się być prywatnym bo tak mają zarejestrowaną firmę i wiele razy pocałowałam z tego powodu klamkę. Dlatego też postanowiłam w takim przypadku podzwonić. Ale na przykład w zeszłym tyg. aplikowałam mailowo na sekretarkę do szkoły językowej i cały czas była cisza, więc wczoraj wybrałam się tam zapytać, czy rekrutacja się już zakończyła. Pani w biurze odparła, że jeszcze dyrektorka nie przejrzała wszystkich CV i robi to w wolnym czasie i więcej nic mi nie jest w stanie powiedzieć. Zapytałam, czy ewentualnie mogę zostawić CV ponownie, odparła, ze tak, więc jej podałam. I teraz nie wiem, czy za jakiś czas iść tam znowu zapytać, czy starać się spotkać z tą dyrektorką i się pokazać, czy to już by było natrętne i nietaktowne z mojej strony?

2012-08-08, 21:51	#29
leean Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 74	Dot.: Detale które pomagają w zdobywaniu pracy Ja podam te poza-korporacyjne minusy. 1. Zbyt mocny makijaż. 2. Zbyt wysokie szpilki (gdzieś wyczytałam - obcas 3-5 cm jest ok, ale 10-12 cm to wg rekrutujących lalunia do kiwania się na obcasach i olśniewania wdziękami). 3. Teraz trudna sprawa czyli pokonać stres rozmowy kwalifikacyjnej. Zdecydowanie lepiej są odbierane osoby na luzie (nie w sensie wejścia i zawołania- "siema"). Bardziej chodzi o brak wizualnej frustracji osoby poszukującej pracy. Wiem - trudno. Ja osobiście jak szłam na rozmowę wmusiłam sobie schemat (psychologiczny) - i tak nic z tego nie będzie, to co mi zależy. Pomogło o tyle, że na rozmowie nie byłam spięta i nie wyglądałam jak kawałek zszytego wykałaczką trzęsącego się faszerowanego mięsa.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)