Nasze kolekcje masek, odżywek, szamponów część 2

[Narek]

Napisane przez moooniek

jak szampon alterry i maska biovax?

Szamponu Alterry jeszcze nie używałam, czeka na swoją kolej
Maska jest świetna Pięknie pachnie, ma dobrą, budyniową konsystencję. Nie obciąża włosów, łatwo się spłukuje, bardzo dobrze nawilża i odżywia włosy Dla mnie bomba, włosy cudownie pachną przez cały dzień(a myję je dzień wcześniej na noc), błyszczą się, są miękkie, dobrze odżywione, ale nie smętne i wiszące Na pewno kupię ją jeszcze, jak przetestuje inne Biovaksy

Napisane przez otako

Narek jak zwykle - skromnie, acz treściwie Same pyszności!
Kremu do rąk używasz zamiast serum na końcówki?

Dokładnie tak Robię tak od jakiegoś tygodnia, więc nie mogę nic powiedzieć na temat ochrony, ale na pewno ciężko jest przesadzić z ilością- w moje włosy wchłania się za każdym razem, nigdy nie były posklejane ani tłuste Wręcz przeciwnie, mam wrażenie, jakby miały w sobie więcej życia(nakładam prawie na całą długość od ucha w dół) i chyba nie łączą się tak szybko w kolonie

Scarrabeo, maska daje dobre efekty, jeżeli nie nałoży się jej Bóg wie ile, bo lubi obciążać włosy Ma gęstą, treściwą konsystencję. Pachnie czymś waniliowym/słodkim, ale to nie jest zapach a'la Kallos Latte. Na długość jest świetna, bo daje porządnego odżywiającego kopa, jednak przy skórze głowy przyspiesza przetłuszczanie, jeżeli się niedokładnie spłucze Zaznaczam, że włosy mam raczej cienkie i o średniej gęstości, więc u kogoś z burzą włosów na pewno nie będzie robiła takich psikusów Osobiście polecam, ale trzeba uważać z ilością

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Narek

Przepraszam za ciemne boki zdjęć, ale ciężko jest zrobić jasne foty w takim oświetleniu
1. Szampony i odżywki d/s
2. Odżywki b/s, maski+ wcierka(którą baaaardzo nieregularnie wcieram )
3. Oleje i żel aloesowy(cudo na skórę głowy )
4. Zapasy

Bardzo fajnie, myślałam, że będzie więcej
ale masz same włosowe rarytaski
co powiesz o szamponie barwy? i odżywce z joanny?

[blond_i]

Krem do rąk na włosach muszę wypróbować Narek zwracałaś uwagę na skład czy używasz takiego którego akurat miałaś?

[*Basia*]

Napisane przez blond_i

Krem do rąk na włosach muszę wypróbować Narek zwracałaś uwagę na skład czy używasz takiego którego akurat miałaś?

Przepraszam, że odpowiadam za Narka. Na pewno zwracała uwagę na skład. Zielony krem z Biedronki jest znanym wizażowym sposobem na ujarzmienie włosów. Nie zawiera parafiny i silikonów. Ma w składzie min. olej kokosowy i masło shea.

[aante_e]

Ciekawy ten sposób z kremem Trochę boję się obciążenia, ale najwyżej zwiążę włosy.
Teraz muszę wybrać się do biedry po mleczko do demakijażu i ten krem, dobrze że aktualny się kończy

[*Basia*]

Napisane przez aante_e

Ciekawy ten sposób z kremem Trochę boję się obciążenia, ale najwyżej zwiążę włosy.
Teraz muszę wybrać się do biedry po mleczko do demakijażu i ten krem, dobrze że aktualny się kończy

Jeśli obawiasz się obciążenia, możesz jak zwykle nasmarować ręce kremem, a potem delikatnie przeciągnąć nimi po włosach.

Pamiętam, że wiele lat temu w jakiejś gazecie znalazłam ten sposób. I to było na wiele lat przed powstaniem wizażu.

[blond_i]

Ciągle jestem pod wrażeniem tego sposobu. Jednak proste rozwiązania sa najlepsze

[weegirl]

Napisane przez Narek

Przepraszam za ciemne boki zdjęć, ale ciężko jest zrobić jasne foty w takim oświetleniu
1. Szampony i odżywki d/s
2. Odżywki b/s, maski+ wcierka(którą baaaardzo nieregularnie wcieram )
3. Oleje i żel aloesowy(cudo na skórę głowy )
4. Zapasy

Oj, widzę, że pasują nam podobne rzeczy Jak tam odżywka Nivei? Masz porównanie do innych tej samej firmy? Ja co jej szukam w Rossmannie to jakoś znaleźć jej nie mogę...

[Narek]

Napisane przez SoBitterSoSweet

Bardzo fajnie, myślałam, że będzie więcej
ale masz same włosowe rarytaski
co powiesz o szamponie barwy? i odżywce z joanny?

Dla mnie to i tak dużo jest
Szampon Barwy, to rypacz, jak wszystkie szampony Barwy Ładnie pachnie owocami, świetnie się pieni, delikatnie plącze włosy. Zawsze domywa oleje, ale ja teraz jakichś super ciężkich nie używam Do codziennego stosowania się nie nadaje, a przynajmniej nie dla wrażliwych głów(jak moja). Używam go od czasu do czasu, kiedy nakładam też olej na głowę
Według mnie wszystkie odżywki Joanny z serii Naturia działają tak samo, różnią się tylko zapachami Generalnie używam odżywek bez spłukiwania żeby zniwelować elektryzowanie się włosów i ta odżywka wywiązuje się ze swojego zadania. Dodatkowo nie obciąża włosów, zabezpiecza je przed urazami, ułatwia rozczesywanie(palcami, ale ułatwia ) i włosy naprawdę długo nią pachną Chociaż ładniejszy zapach ma ta z makiem i bawełną

Napisane przez blond_i

Krem do rąk na włosach muszę wypróbować Narek zwracałaś uwagę na skład czy używasz takiego którego akurat miałaś?

Napisane przez *Basia*

Przepraszam, że odpowiadam za Narka. Na pewno zwracała uwagę na skład. Zielony krem z Biedronki jest znanym wizażowym sposobem na ujarzmienie włosów. Nie zawiera parafiny i silikonów. Ma w składzie min. olej kokosowy i masło shea.

True Oczywiście patent wizażowy A skład ten krem ma baaaardzo fajny: woda, a zaraz po niej olej kokosowy i masło shea

Napisane przez aante_e

Ciekawy ten sposób z kremem Trochę boję się obciążenia, ale najwyżej zwiążę włosy.
Teraz muszę wybrać się do biedry po mleczko do demakijażu i ten krem, dobrze że aktualny się kończy

Też się bałam obciążenia, ale nic takiego nie widzę(a bacznie się przyglądam )

Napisane przez weegirl

Oj, widzę, że pasują nam podobne rzeczy Jak tam odżywka Nivei? Masz porównanie do innych tej samej firmy? Ja co jej szukam w Rossmannie to jakoś znaleźć jej nie mogę...

Niestety nie mam porównania do innych odżywek Nivei Dla mnie jest ok- robi to, co odżywka powinna robić Ułatwia rozczesywanie, nie obciąża włosów, mohery są miękkie, śliskie i przyjemne w dotyku Trochę denerwuje mnie jej zapach, bo jest dosyć chemiczny, ale na szczęście szybko wietrzeje
Ja swoją kupiłam w zwykłym supermarkecie, więc może tam będzie Ci łatwiej ją znaleźć

Natalisis, szampon Ziai to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie Jak wcześniej pisałam, mam wrażliwą skórę głowy, którą podrażnia większość drogeryjnych szamponów, ale nie Ziaja Ładnie domywa oleje, ślicznie pachnie(nie wiem, czy to figi, ale na pewno jakieś owoce ), dobrze się pieni, nie zauważyłam jakiegoś kołtunienia włosów, ani tym bardziej obciążania. Kosztuje jakieś 7 zł za 400/500 ml(wybacz, nie pamiętam), więc to są grosze To nie jest totalny must have, a po prostu dobry szampon za dosłownie kilka złotych

[Nolley]

Narek a jak tam odżywka Nivea? Też ją mam, ale mam mieszane uczucia, kiedyś nałożylam ją niechcący na skalp i dostałam lekkiego łupieżu...

[Cygaretka888]

Napisane przez Narek

3. Oleje i żel aloesowy(cudo na skórę głowy )

Szukam czegoś nawilżającego właśnie skórę. Możesz napisac, gdzie kupiłaś te olejki i żele? I jak je stosujesz?

[Narek]

Napisane przez Nolley

Narek a jak tam odżywka Nivea? Też ją mam, ale mam mieszane uczucia, kiedyś nałożylam ją niechcący na skalp i dostałam lekkiego łupieżu...

Swoją opinię na temat tej odżywki napisałam wyżej Nie wydaje mi się, żeby u mnie spowodowała łupież, ale nie wiem, na mojej głowie zawsze coś łupieżopodobnego występuje

Napisane przez Cygaretka888

Szukam czegoś nawilżającego właśnie skórę. Możesz napisac, gdzie kupiłaś te olejki i żele? I jak je stosujesz?

Jak nawilżające, to zdecydowanie żel aloesowy Ja swój kupiłam w aptece(DOZ). Kiedy czuję, że skóra głowy jest sucha, to po umyciu wcieram go w skalp lub przed w ogromnych ilościach Oleje kupuję w sklepach zielarski i przez Internet w sklepach z półproduktami/Allegro. Nakładam je na długość+ czasami skórę głowy na co najmniej 4 godziny przed myciem

[Cygaretka888]

Napisane przez Narek

Jak nawilżające, to zdecydowanie żel aloesowy Ja swój kupiłam w aptece(DOZ). Kiedy czuję, że skóra głowy jest sucha, to po umyciu wcieram go w skalp lub przed w ogromnych ilościach Oleje kupuję w sklepach zielarski i przez Internet w sklepach z półproduktami/Allegro. Nakładam je na długość+ czasami skórę głowy na co najmniej 4 godziny przed myciem

Dzięki za odp spróbuję aloesowego, bo od dłuższego czasu mam problem z przesuszoną skórą

[Kileczka]

Napisane przez Narek

Swoją opinię na temat tej odżywki napisałam wyżej Nie wydaje mi się, żeby u mnie spowodowała łupież, ale nie wiem, na mojej głowie zawsze coś łupieżopodobnego występuje


Jak nawilżające, to zdecydowanie żel aloesowy Ja swój kupiłam w aptece(DOZ). Kiedy czuję, że skóra głowy jest sucha, to po umyciu wcieram go w skalp lub przed w ogromnych ilościach Oleje kupuję w sklepach zielarski i przez Internet w sklepach z półproduktami/Allegro. Nakładam je na długość+ czasami skórę głowy na co najmniej 4 godziny przed myciem

Ja też uwielbiam żel aloesowy Mam żel aloesowy Cien Med z lidla, ale akurat mi się kończy i planuję kupić ten z dozu. Już czeka w koszyku

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Narek - co ma w składzie ten żel oprócz aloesu?

[Narek]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;31500052]Narek - co ma w składzie ten żel oprócz aloesu?[/QUOTE]
Skład: Aqua(modyfikowany roztwór leczniczy wody: wodorowęglanowo-chlorkowo-sodowej, bromkowo-jodkowo-borowej z Uzdrowiska Rabka S.A. ), Aloe Vera(Aloe Barbediensis) Extract, Propylene Glycol, Glicerine, D-Panthenol, Carbomer, Triethanoloamine, Allantoin, Polisorbate-20, Methylparaben.
Pozwoliłam sobie opuścić opis wody po czesku/słowacku, bo takowy też się znajduje w składzie

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Dziękuję za podanie składu

[Veronic]

taak żel aloesowy jest świetny, nie tylko do włosów (skóry głowy) ale także do twarzy, super nawilża i daje uczucie odświeżenia polecam

[alex1989]

To i ja pokaże moją kolekcję
Maski garniera i kremu do rąk jeszcze nie testowałam na moich włosach zrobię to dziś po zmyciu oleju
Z oleji mam jeszcze kokosowy Parachute ale zapomniałam go wziąć z domu jak byłam na Święta ;p
1.szampony
2.odżywki i wosk
3.maski
4.nafta z olejkiem i pierdoły na końcówki
5.witaminy i olej z pestek win.

[Miss Transept]

alex1989, powiedz mi proszę coś więcej o tych Waxach w tubkach, jakbyś mogła podać składy, napisać jak się spisują, jaką mają konsystencję itp

[alex1989]

Napisane przez Miss Transept

alex1989, powiedz mi proszę coś więcej o tych Waxach w tubkach, jakbyś mogła podać składy, napisać jak się spisują, jaką mają konsystencję itp

Skład avocado :aqua,cetearyl alcohol, cetrymonium chloride, cetyl alcohol,persea gratissima (Avocado Oil),hydrolyzed collagen, citric Acid, Parfum, Methylparaben,Butylparabe n, ethylparaben, isobutyparaben ,propylaparaben,2-bromo-2-nitropropane-1, 3-diol, CI 42090, Ci 19140

Skład miodowej: aqua,cetearyl alcohol, cetrymonium chloride, cetyl alcohol,mel(honey),perfum e, citric acid, hydrolyzed collagen.methylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1, 3-diol,pollen extract, ethylparaben, propylaparaben, isobutyparaben ,butylparaben, Ci 19140, CI 15985

Jak widać składy bardzo podobne róznią się tylko czasem kolejnością składników.Mają bardzo dużo parabenów jednym to nie przeszkadza inny sobie na nie nie pozwolą. Ja kupiłam ten wosk ponieważ jakis czas temu schodziłam z czarnego na blond i na forum wizazu przeczytałam że wosk pomoże. Jest on przeznaczony dla włosów bardzo zniszczonych przesuszonych w słabej kondycji. No więc jak miodowy jeszce jak kolwiek "pomógł" tak avocado nie zrobiło zupełnie nic. Nie zaszkodził mi, tak po prostu nie zrobił nic z moimi włosami. 5 razy w tygodniu chodze na saunę więc pomyslałam że skoro wosk jest najlepszy podgrzany to sauna bedzie dla niego idealna. Niestety nie czyni cudów. Miodowy jeszcze od czasu do czasu użyje, avocado dam ostatnia szanse i jesli sie nie spisze to go komus obchnę Co do konstystencji to maja u mnie ogromnego plusa, jest idealna. Jak go kupowałam to obawiałam się , że będzie się go opornie nakładac lae jest bardzo przyjemny i w dotyku i w zapachu, bardzo dobrze się go rozprowadza szkoda tylko że na mnie nie działa. Chociaz są osoby które go sobie starszne chwalą

[KONICZYNKA 47]

Pozwolę sobie wkleić część mojej kolekcji pielęgnacyjnej olejowo-wcierkowo-ziołowo suplementowej.
Szampony, odżywki, maski itp. pominęłam.

[201605090958]

Napisane przez KONICZYNKA 47

Pozwolę sobie wkleić część mojej kolekcji pielęgnacyjnej olejowo-wcierkowo-ziołowo suplementowej.
Szampony, odżywki, maski itp. pominęłam.

Świetna kolekcja i widzę sporawo nowości więc od razu zapytamMozesz mi coś napisać o płynach z Phyto Pharmu-jak dobrze widzę kasztan, pokrzywa ginko-jak stosujesz i na co działa. Kolejne pytanie o Seboren-jak sie sprawuje. I wklej dalsze zbiory

[KONICZYNKA 47]

Napisane przez danusiaes

Świetna kolekcja i widzę sporawo nowości więc od razu zapytamMozesz mi coś napisać o płynach z Phyto Pharmu-jak dobrze widzę kasztan, pokrzywa ginko-jak stosujesz i na co działa. Kolejne pytanie o Seboren-jak sie sprawuje. I wklej dalsze zbiory

Zapomniałam jeszcze umieścić nalewkę z żeń szenia. Cóż eksperymenty z nalewkami Phytopharmu zaczełam stosunkowo niedawno bo zaledwie kilka miesięcy temu. Wcześniej wyciskałam sok z pokrzywy, brzozy, czarnej rzodkwi itp ale było to pracochłonne choć tańsze, niż kupowanie gotowców. I niestety lepsze bo gotowe zawieraja bardzo dużo etanolu więc wysuszają włosy, kasztan dodatkowo je skleja (kasztana to wcześniej zamierzałam pić na naczynka, ale jest tak ohydny, że odpuściłam, zaczełam kombinować z wcieraniem w różne miejsca...w tym i we włosy by wzmocnić tamtejsze naczynia krwionośne).
Jednym słowem testy trwają, na dzień dzisiejszy stwierdzam, że najlepiej je dodawać do gotowych płynów stworzonych typowo na włosy np Radical, Seboravit, Aloevit, które same w sobie są jak dla mnie dość "anemiczne".
Kolejna wada to taka, że włosy po ich użyciu wyglądają nieświeżo, więc najlepiej wcierać na kilka godzin przed myciem.
Nie mogę doczekać się maja by samej zrobić soki ze świeżych ziół.
Seboren z kolei jest dedykowany osobom z łupieżem, którego ja akurat nie posiadam, tym niemniej kupiłam zachęcona składem. Oczywiście później okazało się, że na DoZie był podany nieaktualny i obecna wersja pozbawiona jest jednego cennego dla mnie wyciągu, za to dodano substancję chemiczną, która uniemożliwia regularne wcieranie ot tak w celach stymulujących. Używam więc go rzadko. Więcej nie kupię.

[201605090958]

Napisane przez KONICZYNKA 47

Zapomniałam jeszcze umieścić nalewkę z żeń szenia. Cóż eksperymenty z nalewkami Phytopharmu zaczełam stosunkowo niedawno bo zaledwie kilka miesięcy temu. Wcześniej wyciskałam sok z pokrzywy, brzozy, czarnej rzodkwi itp ale było to pracochłonne choć tańsze, niż kupowanie gotowców. I niestety lepsze bo gotowe zawieraja bardzo dużo etanolu więc wysuszają włosy, kasztan dodatkowo je skleja (kasztana to wcześniej zamierzałam pić na naczynka, ale jest tak ohydny, że odpuściłam, zaczełam kombinować z wcieraniem w różne miejsca...w tym i we włosy by wzmocnić tamtejsze naczynia krwionośne).
Jednym słowem testy trwają, na dzień dzisiejszy stwierdzam, że najlepiej je dodawać do gotowych płynów stworzonych typowo na włosy np Radical, Seboravit, Aloevit, które same w sobie są jak dla mnie dość "anemiczne".
Kolejna wada to taka, że włosy po ich użyciu wyglądają nieświeżo, więc najlepiej wcierać na kilka godzin przed myciem.
Nie mogę doczekać się maja by samej zrobić soki ze świeżych ziół.
Seboren z kolei jest dedykowany osobom z łupieżem, którego ja akurat nie posiadam, tym niemniej kupiłam zachęcona składem. Oczywiście później okazało się, że na DoZie był podany nieaktualny i obecna wersja pozbawiona jest jednego cennego dla mnie wyciągu, za to dodano substancję chemiczną, która uniemożliwia regularne wcieranie ot tak w celach stymulujących. Używam więc go rzadko. Więcej nie kupię.

Dziękuję bardzo

[Miss Transept]

alex1989, dziękuję za bardzo wyczerpującą odpowiedź

Napisane przez KONICZYNKA 47

Pozwolę sobie wkleić część mojej kolekcji pielęgnacyjnej olejowo-wcierkowo-ziołowo suplementowej.
Szampony, odżywki, maski itp. pominęłam.

Imponująca kolekcja Widzę że ze mną nie jest jeszcze najgorzej (chociaż jeszcze trochę i pewnie dorównam )

[vila87]

KONICZYNKA 47 widzę u Ciebie herbatkę z korzenia pokrzywy pijesz czy płukasz nią włosy? Ja kupiłam z myślą o płukankach a pije bo mi szkoda do płukania

[fluoxetine]

Moje małe co nieco.
1 - szampony
2 - odżywki i maski
3 - inne, czyli oleje, Jantar, gliceryna, olejek rozmarynowy

Na zdjęciach brak oliwy z oliwek i oleju z pestek winogron. Stoją w kuchni, bo tam ich częściej i więcej używam. I jedwab CHI schował się na półce, więc również się nie załapał.

[Narek]

Napisane przez fluoxetine

Moje małe co nieco.
1 - szampony
2 - odżywki i maski
3 - inne, czyli oleje, Jantar, gliceryna, olejek rozmarynowy

Na zdjęciach brak oliwy z oliwek i oleju z pestek winogron. Stoją w kuchni, bo tam ich częściej i więcej używam. I jedwab CHI schował się na półce, więc również się nie załapał.

Jak sprawuje się olej Bhringraj?

[Ainnel]

Napisane przez fluoxetine

Moje małe co nieco.
1 - szampony
2 - odżywki i maski
3 - inne, czyli oleje, Jantar, gliceryna, olejek rozmarynowy

Na zdjęciach brak oliwy z oliwek i oleju z pestek winogron. Stoją w kuchni, bo tam ich częściej i więcej używam. I jedwab CHI schował się na półce, więc również się nie załapał.

Co myślisz o żółtym Gliss Kurze, Biovaxie i Timotei Organic?