Jaka dieta by włosy były piękne?

[mazik]

Hej dziewczyny!!!

Ciągle inwestujemy w siebie kupując coraz to nowsze odzywki, żele i szampony do włosów. Musimy tez pamietac, ze piekne włosy to nie tylko pielegnacja od zewnątrz ale i od srodka. Co powinnysmy jesc zeby nasze włosy były piekne lśniące?

[modliszka000]

Co powinnysmy jesc?wszystko co zdrowetzn.warzywka (zawierajace zelazo papryczki,czy salata,witaminke A i C pomidory),troszke owocow,nabiał(! polecam jajka,ktore zawieraja mnostwo witamin mimo swojej niskiej kalorycznosci,jogurty-wit.E),orzechow wszelkiego rodzaju(zwierajacych cynk),tluszcze w postaci np.oliwy z oliwek,z pestek winogron
Grunt to ograniczyc ilosc pitej kawyjedzonych chipsow i innych tego typu zapychaczy...
Warto rowniez od wewnatrz dzialac na wlosy pijac np.napar ze skrzypu polnego.

[Karmen_1984]

ze tak napisze, święta prawda ! moja waga zawsze sie wacha, 49-51 kg i jak spada mi waga bo chce sie wcisnąc w ulubione spodnie to zaraz czuje sie slabsza i wloski bardziej leca a jak sie tam nie ograniczam to jest lepiej.
Ja polecam szpinak (żelazo,duzo żelaza), pomidory,ryby (podnosza odporność) i żadnych diet typu 1000 kcal bo my sobie sprawy nie zdajemy jakie to jest nie zdrowe dla organizmu i odbija sie na Nas. Teraz dbam oto aby w moim jadłospisie było wszystkiego po troszku

[Karmen_1984]

wtrace sie jeszcze raz/ z kawa tez jest to prawda ze wypłukuje witaminy, dlatego z ciezkim sercem bo lubilam kawe, nauczylam sie pic tylko z rana.Herbata drogie panie w duzej ilosci tez wypłukuje witaminki smutne ale prawdziwe. Dlatego nauczylam sie pic zieloną, herbatki ze skrzypu,rumianki,pokrzywy .
Polecam osobiscie herbate z dzikiej róży odkad ją piije czuje sie lepiej>pzdr.

[modliszka000]

Ewentualnie mozna probowac oszukac organizm kawa zbozowa ale wiadomo-poczatki,brak kofeinki moze byc ciezki....
Odwolujac sie do posta kolezanki wyzejto mnie przy diecie kopenhaskiej pol wlosow wypadlo...:|cera byla szara,oczy przekrwione...dramat....
lepiej jesc wszystko,ale z umiarem

[Karmen_1984]

po ciazy schudłam w dwa miesiące 10 kg i włosy sie przezadziły,ale zwalalam wine na wszytsjo tylko nie na sposób zywienia. Bardzo wazne jest to co jjemy, a jeszcze wazniejsze to czego nie jjemy, pozdrawiam i zycze powodzenia

[Aggie125]

Ja staram się jeść dużo owoców i warzyw. Uwielbiam np. kanapki z żółtym serem, cebulką i pomidorem. Do pracy natomiast biorępokrojoną w paseczki paprykę i nakładam ją na kanapki.

Zamierzam też dostarczyć swojemu organizmowi więcej witamin, więc wkrótce zacznę pić znowu napój z drożdży (wit. z grupy B), piję herbatkę z pokrzywy, a wkrótce dołączy do tego skrzyp. Poza tym ograniczam kawę, pije rumianek, herbatki owocowe, zielone, czerwone.

Jeszcze ostatnio myślałam o jakichś kiełkach lub też o własnej hodowli, np. rzeżuchy. Ponieważ w kuchni jestem zielona - czy można kupić gdzieś ziarna rzeżuchy i posiać je, tak jak robiła to moja mama wiele lat temu? Czy taka rzeżucha jest zdrowa i dostarcza dużo witamin?

EDIT: znalazłam info o rzeżusze (?)

Rzeżucha obfituje w witaminę C, żelazo i sole mineralne. Można ją hodować w domu, wysiewając do lekkiej ziemi w skrzyneczkach lub doniczkach ustawionych na oknie, albo na wilgotną ligninę. Wyrośniętą, a potrzeba na to około 10 dni, ścina się nożyczkami i sieka jak szczypior. Dodaje się do twarożku, zup, sałatek i surówek, można też po prostu posypać nią chleb z masłem. Dzięki specyficznemu, ostremu smakowi rzeżucha poprawia dzieciom apetyt. Dietetycy zalecają rzeżuchę nie tylko jako witaminową odżywkę dla zdrowych, ale także jako swego rodzaju lek. Oczyszcza ona krew, lecząc trądzik, łojotok, a także inne dolegliwości dermatologiczne. Wskazane jest regularne jedzenie rzeżuchy przy bronchicie, dolegliwościach reumatycznych, anemii, a także przy chorobie wieńcowej i zaburzeniach krążenia.

Tak naprawdę rzeżuchę powinno się nazywać pieprzycą siewną. W tej małej niepozornej roślince jest cały komplet witamin. Samej witaminy C gromadzi tyle samo, co sok z cytryny. Poza tym znajdziemy w niej witaminę A, B, PP, K oraz sporo witaminy E. Żywieniowcy chwalą ją również za ogromne bogactwo soli mineralnych, żelaza, magnezu, chromu /rzadkość w roślinach/. Rzeżucha ma bardzo dużo wapnia i ogromne ilości siarki. Poleca się rzeżuchę jako wyjątkowo ważne źródło łatwo przyswajalnego jodu. Rzeżucha słynie przede wszystkim z tego, że doskonale pomaga w przezwyciężeniu wiosennego wyczerpania. Usuwa z organizmu nagromadzone w ciągu zimy toksyny i wzbogaca go w zestaw najcenniejszych /bo naturalnych/ witamin i minerałów. Lekarze podkreślają, że sporych porcji rzeżuchy nigdy nie powinni sobie żałować ludzie chorzy na cukrzycę. Obniża bowiem poziom cukru we krwi, zaś zawarty w niej chrom wspomaga prawidłową pracę trzustki. Przydaje się także w kuracjach osób dotkniętych przypadłościami tarczycy. Usprawnia procesy przemiany materiy, poprawia trawienie, zapobiega otyłości, dezynfekuje jamę ustną i drogi moczowe. Działa silnie moczopędnie.

[Alaya]

Z ta dieta to naprawde problem, bo ja nie jadam warzyw i owocow praktycznie wcale. Probuje nadrabiac sokami oczywiscie nie sklepowymi, sama sobie komponuje Ale mimo to caly czas wypadaja garsciami, przy myciu, czesaniu, poprawianiu fryzury w ciagu dnia. W desperacji przestalam uzywac prostwnicy, suszarki. Zagniatam wlosy rekami i pianka, bo sa bardzo podatne na sket. Ciagle przynosze z apteki witaminy, mineraly i takie rozne zeby sie wzmocnic od srodka, ale nie widze rezultatu, mimo ze biore je regularnie i nie sa to tanie rzeczy. Moze troche odbiegam od watku ale macie pojecie o tym czy warto zrobic biolage u fryzjerki? podobno to bardzo wzmacnia i odzywia wlosy. Pozdrawiam

[Aggie125]

Alaya, skoro praktycznie nie jadasz warzyw ani owoców, to żaden zabieg ani sklepowe witaminy Ci nie pomogą.

[Alien :*]

Włosom potrzebna jest siarka (czyli cebula,rzeżucha,czosnek,r zodkiewki) i cynk (mleko,żółtka jaj).Polecane jest także siemię lniane i marchewka,ale nie wiem dlaczego Przeczytałam też że Japonki mają takie bujne włosy bo nie piją w ogóle czarnej herbaty tylko zieloną.Od jakiegoś czasu się stosuję

[izulla]

Napisane przez Karmen_1984

ze tak napisze, święta prawda ! moja waga zawsze sie wacha, 49-51 kg i jak spada mi waga bo chce sie wcisnąc w ulubione spodnie to zaraz czuje sie slabsza i wloski bardziej leca a jak sie tam nie ograniczam to jest lepiej.
Ja polecam szpinak (żelazo,duzo żelaza), pomidory,ryby (podnosza odporność) i żadnych diet typu 1000 kcal bo my sobie sprawy nie zdajemy jakie to jest nie zdrowe dla organizmu i odbija sie na Nas. Teraz dbam oto aby w moim jadłospisie było wszystkiego po troszku

Coś w tym jest, ja też kiedys wazylam 8 kg wiecej i nie farbowałam włosów, a teraz mam lepszą figure, ale z włoskami marniutko plus regularne farbowanie. Od jakiegoś czasu walcze o nowe włoski, dlatego tez znalazłam ten wątek, Wierze ze mi się uda

[Alien :*]

Znalazłam coś takiego:

http://www.schudnac.info/diety_piekne_wlosy.htm

http://www.stylistka.pl/zdrowie/dietetyka/dieta-urody

Jutro idę zaopatrzyć się w galaretki

[Aggie125]

Alien, Japonki mają bujne włosy z natury (genetyka). Inna sprawa, że w pożywieniu japońskim dużo jest zielonej herbaty, soi, ryb. Jak sie przez całe życie jada coś takiego, to na pewno widać efekty. A zielona herbata jest bardzo zdrowa i też na pewno pomaga włosom.

[izulla]

Podziele się czyms: na studiach wynajmowalam mieszkanie od starszej babki, która mimio wieku miala piekne i bujne wlosy (chciaz troche sztywne - pewnie dlatego, ze siwe). I ta kobieta kiedyś mi powiedziala, ze w jej diecie na wlosy najwiekszy wpływ ma jedzenie dobrego masła, bo ilekroś probowala zastąpić masło jakims olejowym specyfikiem czy margaryną wlosy stawaly się szorstkie, jeszcze sztywniejsze i w ogole do niczego. Poza tym jej dieta była zupełnie przeciętna.
To tyle

[Alien :*]

Napisane przez izulla

Podziele się czyms: na studiach wynajmowalam mieszkanie od starszej babki, która mimio wieku miala piekne i bujne wlosy (chciaz troche sztywne - pewnie dlatego, ze siwe). I ta kobieta kiedyś mi powiedziala, ze w jej diecie na wlosy najwiekszy wpływ ma jedzenie dobrego masła, bo ilekroś probowala zastąpić masło jakims olejowym specyfikiem czy margaryną wlosy stawaly się szorstkie, jeszcze sztywniejsze i w ogole do niczego. Poza tym jej dieta była zupełnie przeciętna.
To tyle

To ciekawe które masło jest "dobre" jakościowo.....Ja od kliku lat jem wyłącznie margarynę,ale teraz mam zamiar znowu przerzucić się na masło.Może jakoś podziała na włoski

[Aggie125]

Masło jest na pewno zdrowsze od margaryny, ale nie samo masło pomogło tej starszej pani. Przede wszystkim musiała ona mieć genetycznie bujne i mocne włosy. Poza tym to wpływ wielu czynników nakładających sie na siebie - tryb życia, palenie fajek, witaminy, słońce, itp.

W zasadzie to mogłybysmy sobie sporządzić taki wstępny jadłospis i zrobić wielką akcję "zaczynamy odżywiać nasze włosy".

Ja bym zaczęła od:

- 2-3 filiżanki mocnej zielonej herbaty dziennie
- 2 razy dziennie herbatka z pokrzywy
- 1 dziennie drożdże / do zastąpienia suplementami witaminowymi

[Alien :*]

Popieram pomysł jadłospisu Ja bym do tego jeszcze dodała szklankę mleka ( a najlepiej 2) dziennie,cebulę i kilka razy w tygodniu galaretki

[izulla]

[quote=Aggie125;5605795]Masło jest na pewno zdrowsze od margaryny, ale nie samo masło pomogło tej starszej pani. Przede wszystkim musiała ona mieć genetycznie bujne i mocne włosy. Poza tym to wpływ wielu czynników nakładających sie na siebie - tryb życia, palenie fajek, witaminy, słońce, itp.

Zgadzam się, masło nie zaczaruje włosów, ale ta kobitka podkreslala różnice w swoich skądinnąd bujnych włosach przy jedzeniu masła i jego niejedzeniu. To miałam na myśli.

To diety dorzuciłabym orzechy, kilka sztuk dziennie powinno starczyc. Liczy się raczej regularnosć