Więcej czy mniej złotych za kosmetyk ?

[Kurami]

Dziewczyny tak mnie ciekawi wasze zdanie, wy wolicie wydać więcej czy mniej złotych za kosmetyk ?
Są w końcu tego i tego swoje wady i zalety ;-)

[AngielskaPogoda]

Napisane przez Kurami

Dziewczyny tak mnie ciekawi wasze zdanie, wy wolicie wydać więcej czy mniej złotych za kosmetyk ?
Są w końcu tego i tego swoje wady i zalety ;-)

Hmmm. Mam w wiekszosci swoje ulubione i sprawdzone kosmetyki, ktore kupuje od lat. Gustuje jedynie w drozszych markach, czesto przeklada sie to na jakosc kosmetykow chociaz nie zawsze...

Nie musze sie szczypac z wydatkami wiec u mnie to wyglada dosyc luznie, chce - mam....

[Piorun_mnie_trzasnal]

Wolę wydać mniej - często kosmetyki tańsze są podobnej / lepszej jakości i nie różnią się działaniem od tych droższych. A nawet jeśli dany produkt mi nie podpasuje, nie jest mi żal tych pieniędzy
Ale wiadomo - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, może miałabym inne podejście jakbym była w innej sytuacji finansowej.

[Black_Isabell]

Preferuję średnią półkę cenową.

Najwięcej wydaję na kremy do twarzy (30-60zł za produkt).
Ostatnio zainwestowałam w krem pod oczy za ok. 50zł.
Płyn micelarny: ok. 20zł.
Płyn do demakijażu oczu: 7 - 20zł.
Antyperspirant: 12 - 25zł.
Pasta do zębów: 8 - 15zł.
Szampon: ok. 15zł.
Balsam: ok. 20zł.
Peeling do ciała: 10 - 20zł.
Żel pod prysznic: 10 - 20zł.
Maski, spraye d: włosów: 10 - 20zł.
Maski do twarzy: 10 - 20zł.


Zawsze mogę kupić coś taniej, zawsze drożej...

Nie wydaję fortuny, bo mnie na to nie stać, poza tym staram się racjonalnie podchodzić do wydatków. Nie wybieram też produktów z najniższej półki, bo mam wrażliwą, przesuszającą się skórę. Wiele tanich produktów przesusza mi skórę, sprawia, że piecze i dodatkowo bardzo chemicznie pachnie.

Miesięcznie na kosmetyki pielęgnacyjne dla siebie wydaję przeciętnie: 100-200zł.

[matkaWariatka2]

ja z reguły szukam promocji
chyba, że coś bardzo pilnie potrzbuję, a nie mam czasu latać po sklepach.
ja np. uzależniona jestem od mazideł do ciała :P
np. teraz kupilam kremowe serum do ciała algi morskie od bielendy- jest rewewlacyjne super nawilża i cuuudnie pachnie.
a jesli o ceny chodzi, to różnie, krem do twarzy do 30 zł, balsamy do 30 zł, antyperspirant 12-15 zł, szampony kupuję w sklepach fryzjerskich około 15-25 zł za 1000 ml
czeasem jak jest super promocja, to zdarza mi sie kupowac kosmetyki na zapas :P
albo więcej , jak np. lakiery do paznokci poterafię 3-4 kolory na raz kupić :P

[ona2646]

jeśli chodzi o kremy do twarzy czy produkty do włosów to nie oszczędzam, jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe (typu lakiery do paznokci) tu szukam zawsze promocji.

[chimay]

Wolę wydać mniej, ale niestety droższe kosmetyki zazwyczaj oznaczają też lepszą jakość. Dla mnie poza działaniem ważne są też właściwości użytkowe i droższe mają tutaj ogromną przewagę nad tańszymi. Na przykład w przypadku kosmetyków do twarzy nie znoszę lepienia się, zostawiania klejącej i świecącej warstwy - tego wśród droższych produktów się raczej nie spotyka, zaś w tanich dość często.

Najmniej wydaję na produkty myjące, tutaj górną granicą z reguły jest dla mnie 20 złotych. Odżywka do włosów - do 30 złotych. To są rzeczy, które schodzą mi szybko, więc cieszę się, jak kupię taniej niż wymienione ceny.
Najwięcej wydaję na twarz. Micel - Bioderma zawsze w promocji, serum - do 150 złotych, krem pod oczy - do 40 złotych. Filtr - przerzuciłam się na wersję Pharmacerisa "do ciała", bo jest kilka razy większa a właściwości ma te same co mała tubeczka do twarzy.

Jak się da, to wolę taniej, ale nie zawsze się da.

[201610111032]

Wszystko zależy jakie są to kosmetyki. Najwięcej wydaję pieniędzy na kolorówkę. Kupuję tylko produkty wysokopółkowe najczęściej na promocji. Mam swoje ulubione, sprawdzone marki. Wyznaję zasadę: wolę mieć mniej rzeczy ale muszą być markowe. To samo się tyczy torebek. Lubię sobie popatrzeć na ładne opakowanie, poczuć ten luksus Najważniejsze to świadome zakupy bo nie rozumiem kupowania tylko dlatego, że coś jest markowe.

Jeśli chodzi o pielęgnację to nie jestem wybredna. Nie ważne jaka cena, marka najważniejsze by były to w 100% kosmetyki naturalne, ekologiczne i organiczne. Innych nie kupuję.

[izabbelcia]

nie ma reguły. jestem w stanie wydać naprawdę dużo na kosmetyki, ale te zupełnie tanie też używam np nie wydałabym więcej niż 10-15 zł na żel pod prysznic, ale za róż śmiało mogę zapłacić nawet ponad 200zł. krem do twarzy za 20zł? proszę bardzo. za 150? biorę
zależy to w głównej mierze od produktu i moich zachcianek

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Wielokrotnie zdarzyło mi się, że tańsze produkty były nieporównywalnie lepsze od droższych, jednak jeśli kosmetyk byłby drogi, ale tak świetny, że bym się w nim zakochała to nie miałabym problemów i wyrzutów sumienia, żeby go kupić.

[Agnieszka_02]

Nie oszczędzam tylko na kremach do twarzy i pod oczy, nie kupuję najtańszych tylko takie, które mi służą, ale górną granica jest 50 zł.

[BasiaSmoter]

Chyba o to w życiu chodzi, żeby znaleźć złoty środek Ale ja sama raczej wydaje więcej.

[idealkobiety]

Hm, mam troche droższych kosmetyków, ale przeważają u mnie raczej takie o średniej cenie Z droższych kosmetykow mam perfumy i meteoryty z guerlain. I nie załuje kasy na podklad czy puder, bo mam bzika na punkcie cery :P a balsamy, kremy, toniki mam raczej tanie. tak samo z innymi produktami do makijazu- mam sporo z golden rose- konturówki do ust czy ostatnio kupiony brow styling gel do brwi
cena nie zawsze idzie z jakoscia

[matkaWariatka2]

Napisane przez idealkobiety

Hm, mam troche droższych kosmetyków, ale przeważają u mnie raczej takie o średniej cenie Z droższych kosmetykow mam perfumy i meteoryty z guerlain. I nie załuje kasy na podklad czy puder, bo mam bzika na punkcie cery :P a balsamy, kremy, toniki mam raczej tanie. tak samo z innymi produktami do makijazu- mam sporo z golden rose- konturówki do ust czy ostatnio kupiony brow styling gel do brwi
cena nie zawsze idzie z jakoscia

Jak Ci się sprawuje ten żel do brwi? bo ja mam liquid browliner, a stojac w sklepie zastanawialam sie miedzy tym linerem, a zelem tez szybko schnie, jest wodoodporny i nie bleknie na sloncu?

[blotowlosa]

Zależy. Jeśli chodzi o kremy, tu liczy się dobry skład i jakość, więc potrafię wydać 150zł za krem/serum.
Podkłady/BB to ok. 120zł
Natomiast szampony, odżywki >góra 30-40zł
Myję się mydłem w kostce, tu cena max 10zł za kostkę.
Na kolorówkę nie wydaję dużo, zadowolą mnie tusze, cienie, róże do 40zł, natomiast szminki ok. 20zł

Natomiast na perfumach nie oszczędzam. Nie wyobrażam sobie chodzić w jakimś biedronkowym zapachu albo podróbce.

[idealkobiety]

Napisane przez matkaWariatka2

Jak Ci się sprawuje ten żel do brwi? bo ja mam liquid browliner, a stojac w sklepie zastanawialam sie miedzy tym linerem, a zelem tez szybko schnie, jest wodoodporny i nie bleknie na sloncu?

szczerze? byl spoko, ale nie bylabym sobą, gdybym po wyplacie nie wybrala sie do stoiska golden rose i nie kupila kolejnej nowinki teraz mam brow color tinted mascara i tez jest spoko- fajny efekt i spoko kolory bez karykaturalnego efektu, no i trzyma sie na luzie caly dzien

[Agnieszka_02]

Fajnie jak nie trzeba wybierać pomiędzy droższą opcją i tańszą tylko kupić po prostu to na co mamy ochotę, ale z drugiej strony po co przepłacać. U mnie tak było z samoopalaczem st tropez, który kosztuje coś koło 100 zł. Miałam sytuację, że musiałam kupić coś na wieczorne wyjście (odkryte ramiona, nogi) żeby nie wyglądać blado. Akurat nie stać mnie było na st tropez, zaryzykowałam Argan bronzer w piance od Bielendy, nie pokładałam wielkich nadziei w tym produkcie. Stwierdziłam, że jak nie podpasuje to po prostu go wyrzucę, ale już teraz wiem że zostanie ze mną na długo. Jest to przypadkowe odkrycie za parę groszy (w porównaniu do st tropez).

[Haggat]

Ja lubię wydawać jak najmniej a że lubię kupować kosmetyki więc czekam na promocje. Rzadko co kupuje poza promocją. Jak nie ma promocji albo produkt jest ciężko dostępny to sprawdzam internet. Niestety jak się nie zarabia kokosów to trzeba planować wydatki. Jak już coś mi się spodoba a jest drogie to wiele razy sprawę przemyśle zanim to kupię.