2016-03-14, 19:53 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 48
|
Dot.: Głośny orgazm
Cytat:
ja slyszalam moją wspollokatorke i tez ich gumke w koszu widzialam. ludzie to robia i nie przejmuja sie ze ktos slyszy, a ja tak nie umiem... tylko jak mamy to zrobic jak dziecko jest w domu noc w noc? chyba pozostaje tylko czekac az przyjdzie czas ze sie wyprowadzi... czyli brak seksu przez kilka dobrych lat......... |
|
2016-03-14, 22:29 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Głośny orgazm
Cytat:
|
|
2016-03-15, 20:34 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 48
|
Dot.: Głośny orgazm
Cytat:
tak, tylko ze tu musze sie ostro zmusic i przelamac bo ja nie lubie w dzien, lubie wieczorem, w nocy, w dzien to tragedia dla mnie. Ciezko bedzie mi sie przelamac. Ewentualnie jak dziecko pojdzie gdzies na noc ale to bedzie nie zbyt czesto... takze dziewczyny, rada ode mnie, cieszcie sie seksem poki nie ma dzieci, tzn jak są male to spoko bo nie rozumieja ale jak urosna... |
|
2016-03-17, 20:03 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Głośny orgazm
No to się musisz przełamać albo przestawić raczej na ten dzień.
|
2016-03-17, 23:23 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Głośny orgazm
Od siebie dodam tylko, że dzieci chętnie jeżdżą do dziadków na noc, a i dziadki chętnie je przyjmują, tak więc warto czasem wysłać pociechę na taki wyjazd i sobie "poużywać". Oczywiście, jeśli dziecko jest już wystarczająco duże.
|
2016-04-15, 14:12 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 18
|
Dot.: Głośny orgazm
ja zazwyczaj wkładam twarz w poduszkę i nic nie słuchać
|
2016-04-29, 12:32 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: Głośny orgazm
Ja nie mam jeszcze dzieci... tzn mam, ale dopiero moja fasolka jest w drodze... natomiast mogę się szczerze wypowiedzieć, że lepiej głośny seks zostawić na te chwile gdy dzieci nie ma.
Moi rodzice uprawiali głośny seks jak byłam mała, byli pewni że śpię a dla mnie to było straszne przeżycie, co wieczór wręcz modliłam się żeby tej nocy tego nie robili... Na pewno odbiło się to na mojej psychice i moim postrzeganiu ich, wolałabym naprawdę żeby mi tego oszczędzili, ale to tylko moje zdanie... Może zależy to też od wieku dzieci, nie wiem... ja cierpiałam bardzo, miałam nieprzespane noce i w podstawówce na lekcjach byłam ledwo żywa, marzyłam tylko o tym żeby móc spać spokojnie... Jak się kłócili to byłam szczęśliwa, miałam nadzieję że może chociaż wtedy mi tego oszczędzą... Marzyłam żeby się rozstali.. Nasłuchałam się ich łóżkowych tekstów i wszystkiego, tyle nocy przepłakanych... Naprawdę można dziecku zniszczyć psychikę... Edytowane przez ms_meg Czas edycji: 2016-04-29 o 12:39 Powód: rozwinięcie |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:11.