Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część IV

[LittleBabyBlue]

No tak, ale to już raczej w kwestii każdej z nas jakiego faceta wybierze sobie za męża/partnera- nikt nikogo nie zmusza 😉 Teraz jak mój jest w warszawce to nawet powiedziałyśmy im żeby nie wracali za każdym razem jak maja wolne bo to się nie opłaca. Sama go w weekendy jak ma wolne wypycham na imprezy- w domu ma dziecko to niech chociaż na wyjeździe poszalaje 😜 No ale tak jak mówię- to już kwestia zaufania w związku i bycia pewnym swojego faceta. Po szkoleniu podstawowym każdy następny wyjazd to już pikuś 😉

[MalaMi899]

Ja też na początku byłam pewna, że ten związek nie przetrwa mimo, że jesteśmy 8 lat razem, jakoś przetrwał Do końca zostały 2 tygodnie .. przyzwyczaiłam się do tego, że go nie ma i leci. Jeśli chodzi o zdrady to z tego co mi opowiadał to są... tworzą się parki itd. Jak zapytałam czy jest możliwość na szkole o zdradę to potwierdził, że jest- chodzą chyba gdzieś do suszarni. Nie wiem, może próbował hahah

[elsa1991]

Napisane przez MalaMi899

Ja też na początku byłam pewna, że ten związek nie przetrwa mimo, że jesteśmy 8 lat razem, jakoś przetrwał Do końca zostały 2 tygodnie .. przyzwyczaiłam się do tego, że go nie ma i leci. Jeśli chodzi o zdrady to z tego co mi opowiadał to są... tworzą się parki itd. Jak zapytałam czy jest możliwość na szkole o zdradę to potwierdził, że jest- chodzą chyba gdzieś do suszarni. Nie wiem, może próbował hahah

Tak, tak - zgadza się. Są doskonałe możliwości zdrady na szkółce Jeśli facet sam nie zdradził to na pewno widział innych jak to robią i jeśli nic nie mówi to pewnie po to żeby nie martwić swoich partnerek. Ja postanowiłam mojemu zaufać... To nie do końca jego wina, że na jego oczach jakieś dwie laski się macały - tak to sobie tłumaczę, ale czasami jednak są te gorsze dni :/ Aaa co mi się jeszcze przypomniało.Te wfy też są dobre Doskonała okazja do pomacania tyłka ładnej koleżanki

[Ainola]

Ja Wam powiem coś z innej beczki... Nawet jak faceci nie zdradzają to rozmowy o seksie są na porządku dziennym. Rozmawiają o fetyszach, partnerkach itd. Mam wrażenie, że mój jest trochę inny w łóżku, ale nie wiem, czy to wpływ rozmów, wymiany doświadczeń, czy po prostu rozłąki. Też widzicie jakieś różnice? :P

[MalaMi899]

Hmmm ja nie widzę w sumie różnicy, no może jedynie taką, że nie jest to tak jak było wcześniej, żeby sobie odbębnić, bardziej się mną delektuje i mam wrażenie, że jest bardziej czuły- po tych 6 miesiącach ciągle mówi o tym jak chciałby już rodzinę, wybudować dom, że już nigdy nie chce mnie zostawiać itd. Mam wrażenie, że jest bardziej ułożony- albo dobrze gra

[Manisza20]

Hej, jest tu ktos jeszcze? mój wyjechał 4 dni temu do szkoły policyjnej dlatego wpadlam na forum, oczywiscie pelna zmartwien

[morsmordre]

Napisane przez Manisza20

Hej, jest tu ktos jeszcze? mój wyjechał 4 dni temu do szkoły policyjnej dlatego wpadlam na forum, oczywiscie pelna zmartwien

Ja cały czas jestem Nie ma się czym martwić

[Manisza20]

4 dni przepłakane, ale dzisiaj postanowiłam wziąć się w garść! Powinnam go teraz wspierać a nie dołowac i plakac do słuchawki, mam nadzieje ze zostane przy takim nastawieniu. A jak tam u Ciebie?

[morsmordre]

U nas idzie 7 rok, więc już się przyzwyczailiśmy do rozbitego grafiku i pracy w świątki-piątki

Płacz z tęsknoty czy z obaw?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Manisza20]

I z tęsknoty i z obaw :/ jest naprawdę dobrym i empatycznym czlowiekiem, boje sie ze niektóre sprawy go przerosną i zmieni się w zimnego, bezuczuciowego faceta. Nie podoba mi się zawód policjanta, trzeba byc naprawde twardym i znosic rozne sytuacje. Czy Twój zmienil sie, czy moze od początku był takim "twardzielem"?

[morsmordre]

Mój mąż prywatnie jest bardzo ciepłą osobą, jako policjant potrafi stawiać granice i być twardym, ale ma też podejście do ludzi i daje sobie radę w trudnych sytuacjach, jest empatyczny i wspierający kiedy trzeba w wakacje nawet była wzmianka w mediach jak z kolegą uratowali duszącego się dzieciaka, wiec nie jest powiedziane, że ta praca wyzuwa z uczuć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Manisza20]

To wspaniale, podziwiam! Mam nadzieję, że mój tż jakoś to pogodzi i szkola na niego znacząco nie wpłynie. Przez telefon mówił, ze moze nawet zrezygnowac jak bym chciała, ale na pewno nie dopuszczę do tego by przeze mnie rezygnowal :/ Chyba, że sam poczuje że po prostu nie da rady. Wiesz może czy u Twojego męża rezygnowali ze szkoły i z jakich przyczyn?

[morsmordre]

Dużo odpadło, cześć nie dała rady psychicznie, cześć edukacyjnie, a inni rezygnowali, bo po prostu im się nie podobało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ainola]

Hej nowa Duszko!
Wiele osób odpada... Nauka, jakoś idzie choć straszą. Twój mężczyzna sobie poradzi, ale pewnie będzie marudził. Ważne są te zaliczenia egzaminowe, bo tam pilnują terminów. Weźmy na to, że go nie będzie na egzaminie, bo choroba, czy "coś" i np. nie ustrzeli tyle co trzeba na egzaminie w drugim terminie i już jest problem. Najgorzej jest z kontuzjami... Mój całkiem zdrowy chłop zaczął mieć problem z kolanem, bo raz, drugi przy tych taktykach walnął zbyt mocno o podłogę i później nie było nawet czasu żeby to się "zagoiło". Trafiają się też cwaniaczki, które chcą pokazać na tych taktykach, co to nie oni i raz mój się bał, że ma żebra połamane, bo nawet oddychać było mu trudno.
Jeśli chodzi o zmiany psychiczne, to nie zauważyłam żadnych.
Praca spoko, choć nie jest to "praca marzeń" i wielu z kolegów mojego już pouciekało ze służby.

[pannanikita]

Hej Dziewczyny Co tam słychać? Cicho jakoś na forum jak tam wasi mundurowi?

[memories80]

Witajcie !!!!
Czy jest tu osoba której partner wybiera się na szkołę w kwietniu 2018 ?:con fused:

[Ainola]

Cicho, bo po szkole wkroczyła zwyczajna codzienność i już nie trzeba się martwić, bo nie ma czym. Jest dobrze i stabilnie

[arrorga]

Ainola, o adaptacji cos u Twojego mowia?

[AngelikGika]

Napisane przez memories80

Witajcie !!!!
Czy jest tu osoba której partner wybiera się na szkołę w kwietniu 2018 ?:con fused:

Mój właśnie wczoraj wyjechał do szkoły

[Ainola]

Adaptacja już była. W jej ramach był raz na miesięcznicy :P

[AngelikGika]

Dziewczyny, gdzie są wasi panowie ? skończyli już szkołe ? Dostawali bez problemu przepustki?
To wszystko mnie przeraża a to dopiero początek. Teraz nie będe sie widzieć z moim przez miesiąc bo maja unitarkę.

[memories80]

Mój jest obecnie w Legionowie. Kurs podstawowy. Mają zajęcia nawet w soboty więc w nie wszystkie weekendy będziemy się widzieć. Ja jestem tym załamana , a on nie widzi w tym problemu... Zaczęło się ciekawie

[AngelikGika]

Mój Piła, 600 km do domu więc też nie jest ciekawie

A co lepsze, dzisiaj się okazało że pani która go kierowała do szkóły pomyliła się i wysłała go do Piły a miał być przydzielony do Katowic ( do Katowic mamy godzinkę drogi) no ale Piła już stwierdziła że skoro tam już jest to ma zostać do końca i normalnie jestem wściekła

[memories80]

Sama nie rozumiem na jakiej zasadzie są przydziały do szkoły. Mój zdawał egzaminy w Katowicach. Wszystko wskazywało na to że do Katowic zostanie wysłany na kurs podstawowy. A tu kilka dni przed wyjazdem informacja o Legionowie. Widocznie kogoś bawi takie rozmieszczanie ludzi, żeby im rozwalić życie prywatne. Szkoła to nie jakiś obóz harcerski. Nie w takim wieku...

A jak już zostali przyjęci , tyle zachodu, rezygnacja nie wchodzi w grę...

[AngelikGika]

No dokładnie, ale miejmy nadzieję że damy radę a te pół roku szybko minie

[karinkak123]

Hej.

No to u nas bylo podobnie. Trafil do L. Co ma swoje plusy, ale tez minusy... bo niestety daleko, dlugie powroty 😢 Jestesmy na półmetku... a jak u Ciebie?

[AngelikGika]

U nas praktycznie początek😕 dopiero dwa tygodnie jak go nie ma, czekam na maj i na pierwszy jego powrót do domu

[backspace12]

Cześć AngelikGika a dlaczego twoj mąż nie zjechał po tygodniu, dlaczego dopiero w maju ma być przepustka?

[AngelikGika]

Jeszcze nie mąż 🙂 narzeczony



Maja zakaz opuszczania jednostki przez miesiąc tak zwana unitarka zero przepustek 😑

[karinkak123]

Współczuję Ci kochana 😢 ale czas szybko leci. Wiadomo, ze beda lepsze i gorsze chwile... ja to mam wrazenie, ze ta nasza druga polowa to bedzie trudniejsza, bo naprawde jestem już zmeczona i rozdrazniona tymi ciaglymi rozstaniami, pozegnaniami... itd.



Musisz znalezc jakies ciekawe zajęcie to, lepiej bedzie.. ja np biegam na siłownię😁 akurat zrobie sie na powrot mojego latem. 😂 odnowilam dawne znajomosci. 😉



A Twoj ma zamiar przyjezdzac co weekend po tej unitarce?

---------- Dopisano o 06:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:29 ----------

memories80 a Twoj TŻ e Legionowie? I jak Jego wrażenia?