Brąz ZIMNY czy POPIELATY? Pytanie...

[majreg]

Napisane przez Shade_23

No to faktycznie bez sensu. Już lepiej zostać przy Richesse... :/

Kiedyś testowałam farbę z niby bardzo małą zawartością amoniaku i z tego co zaobserwowałam to włosy mniej cierpią po wodzie 6% niż po tym świństwie. A trwałość koloru mniej więcej jednakowa. Mi facet w sklepie fryzjerskim radził żeby uzywać farb bez amoniaku ale z wodą 4,5%, a nie 3%.

[inny nick]

A gdyby tak połączyć te dwa kolory i dodac oksydant 4,5%...ojj cchyba za bardzo kombinuje,ale co myślicie dałoby to fajny efekt?
Wy się chyba lepiej na tym znacie

[majreg]

Napisane przez inny nick

A gdyby tak połączyć te dwa kolory i dodac oksydant 4,5%...ojj cchyba za bardzo kombinuje,ale co myślicie dałoby to fajny efekt?
Wy się chyba lepiej na tym znacie

Wyjdzie Ci ciemny karmel.

[inny nick]

AHA,czyli nie ma co kombinować.
Zostaje przy kolestonie.

[neith]

Shade, jeśli faktycznie zależy ci na chłodnym kolorze, unikaj trójki po przecinku. U mnie mieszanka 6.1 i 6.3 wypłukiwała się do pięknego złota, choć popielu dałam więcej, o ile dobrze pamiętam w proporcji 2:1. Mimo to kolor wypłukiwał się na ciepło, ładnie, ale mi wyjątkowo nie do twarzy ze złotymi włosami. Co do Majirel'a z oksydantem słabszym, niż 3%, to nie sądzę, by takie farbowanie się udało. Te farby jednak powinny być stosowane z szóstką. Jeśli jednak takie podniesienie poziomu nie jest nam potrzebne, lepiej kombinować z Richesse, ewentualnie Majirel z 3%, ale wtedy też efekt jest właściwie nie do przewidzenia.
Majreg, ja z farbami bez amoniaku mam jak dotychczas doskonałe doświadczenia, przy czym od razu uprzedzam, że u mnie szybkie wypłukiwanie koloru jest zaletą, a nie wadą produktu. Lubię kombinować z różnymi kolorami, stąd jeśli po miesiącu nie ma śladu po farbie, jest mi to na rękę. Odpowiada mi i brak amoniaku i słaby oksydant, bo włosy pozostają w doskonałej kondycji pomimo wielokrotnych farbowań. Może tobie nie podszedł jeden konkretny produkt bez amoniaku? Nie ma się co zrażać co całej rodziny farb bezamoniakowych.

[majreg]

Napisane przez neith

Shade, jeśli faktycznie zależy ci na chłodnym kolorze, unikaj trójki po przecinku. U mnie mieszanka 6.1 i 6.3 wypłukiwała się do pięknego złota, choć popielu dałam więcej, o ile dobrze pamiętam w proporcji 2:1. Mimo to kolor wypłukiwał się na ciepło, ładnie, ale mi wyjątkowo nie do twarzy ze złotymi włosami. Co do Majirel'a z oksydantem słabszym, niż 3%, to nie sądzę, by takie farbowanie się udało. Te farby jednak powinny być stosowane z szóstką. Jeśli jednak takie podniesienie poziomu nie jest nam potrzebne, lepiej kombinować z Richesse, ewentualnie Majirel z 3%, ale wtedy też efekt jest właściwie nie do przewidzenia.
Majreg, ja z farbami bez amoniaku mam jak dotychczas doskonałe doświadczenia, przy czym od razu uprzedzam, że u mnie szybkie wypłukiwanie koloru jest zaletą, a nie wadą produktu. Lubię kombinować z różnymi kolorami, stąd jeśli po miesiącu nie ma śladu po farbie, jest mi to na rękę. Odpowiada mi i brak amoniaku i słaby oksydant, bo włosy pozostają w doskonałej kondycji pomimo wielokrotnych farbowań. Może tobie nie podszedł jeden konkretny produkt bez amoniaku? Nie ma się co zrażać co całej rodziny farb bezamoniakowych.

Hmmm. Chyba źle się wyraziłam. Ja maluję prawie wyłącznie farbami bez amoniaku i ze słabymi oksydantami. Mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty, mimo ,że mam już sporo siwych i na nich te farbki się słabo trzymają. Niemniej jednak wolę zdrowe i błyszczące włosy niż połamane matowe siano.
Odniosłam się raczej do tych osób, dla których kolor i trwałość jest ważniejsza i nie chcę malować co 3 tyg.

[Shade_23]

Neith z tą "3" po przecinku to się zgadzam, że pewnie się uwidacznia... Ale z kolei np. ...,12 itd wyjdą szarawo... A mi cały czas zależy na prawdziwym brązie... Serio nie wiem już czego się uczepić... Mi tam od biedy złoto jeszcze pasuje... Najgorzej wyglądam w rudych czy miedzianych refleksach. Ble!

Przy okazji... Możesz mi powiedzieć jak Colorance pokrywają siwki??
A z Colorance jest też NP? Czy tylko SB?

Ja nie chcę wracać do farb z amoniakiem, więc dalej będę kombinować.

Sądzicie, że jeśli zmieszam Richesse 5,12 z 9,11 to się zachowa ładny brązik? Jeszcze fajniutkie bezamoniakowe farbki ma Alfaparf... Heh...

[neith]

Colorance pokrył mi siwki, ale tylko na początku. Po kilku myciach wylazły, z tym, że mam siwych włosów naprawdę niewiele, więc mi to nie przeszkadza.
Co do prawdziwego brązu to zastanawiam się, czy np. 15 po kropce nie dałby lepszego efektu. Może nawet samo 5, np. 5.5 lub 6.5. Piątka to mahoń, moim zdaniem esencja brązów. Wymieszana z odrobiną popielu powinna mieć kolor raczej neutralny, niż typowo ciepły. Ktoś wyżej, bodajże Emilia, wkleiła zdjęcie modelki z pięknym mahoniowym brązem, może z domieszką popielu, ciężko mi ocenić, ale kolor był piękny. Może warto spróbować piątki, jeśli boisz się, że .12 będzie zbyt bury czy nijaki.

Tak, Colorance ma NP (natural pearl) na poziomie 6, 7 i 8.

[Shade_23]

Napisane przez neith

Colorance pokrył mi siwki, ale tylko na początku. Po kilku myciach wylazły, z tym, że mam siwych włosów naprawdę niewiele, więc mi to nie przeszkadza.
Co do prawdziwego brązu to zastanawiam się, czy np. 15 po kropce nie dałby lepszego efektu. Może nawet samo 5, np. 5.5 lub 6.5. Piątka to mahoń, moim zdaniem esencja brązów. Wymieszana z odrobiną popielu powinna mieć kolor raczej neutralny, niż typowo ciepły. Ktoś wyżej, bodajże Emilia, wkleiła zdjęcie modelki z pięknym mahoniowym brązem, może z domieszką popielu, ciężko mi ocenić, ale kolor był piękny. Może warto spróbować piątki, jeśli boisz się, że .12 będzie zbyt bury czy nijaki.

Tak, Colorance ma NP (natural pearl) na poziomie 6, 7 i 8.

Ok... W sumie 5 pomijałam... Muszę zerknąć co tam w ofercie ma Richesse.
Szkoda, że HI.Richesse nie ma mocnego popielu (tak jak np. 9,11 Diacolor). A może można połączyć HI.Richesse z Richesse de diacolor?? Np. na utleniaczu 3%?

[neith]

Nie odważyłabym się na mieszanie dwóch różnych farb, bo zaprojektowane są z innymi developerami, mają inne czasy trzymania i pewnie masę innych różnic. Diacolor na pewno ma 5.15, 5.25 i 5.52, z czego ten ostatni będzie mocno mahoniowy. Mi bardzo podoba się 5.25, głęboki mahoniowy brąz, choć dla mojej cery byłby jednak za ciemny, a wszelkie domieszki mahoniu na poziomie 6 i wyżej są, moim zdaniem, zbyt ryzykowne.

[Shade_23]

Masz rację.... Skupię się więc wyłącznie na Diacolor. Fajny jest właśnie 5,25 - zmrożony kasztan, lub 5,15 - oszroniony kasztan.
Natomiast dla mnie to obecnie też będzie za ciemny kolor. Poziom 5 wychodzi u mnie czarny!
Czyli nie powinnam wymieszać np. tego 5,25 z 9,11? Czy mogę... Bo nie zrozumiałam co miałaś na myśli w ostatnim zdaniu...
Zależy mi na tym 9,11 bo liczę, że podwójny popiel wybije moją miedź no i że rozjaśni właśnie ten poziom 5.

A tu kolorki...

[neith]

Miałam na myśli to, że nie położyłąbym sobie na włosy np. 6.5, bo mahoń byłby chyba bardzo widoczny. Mieszanka 9.11 i 5.25 brzmi bardzo obiecująco, bo masz i wzmocniony popiel, i mahoń i perłę. No i poziom wyjdzie ci jaśniejszy, niż 5, która de facto u mnie też wychodzi okrutnie ciemno. Kiedy masz zamiar farbować?

[Shade_23]

Napisane przez neith

Miałam na myśli to, że nie położyłąbym sobie na włosy np. 6.5, bo mahoń byłby chyba bardzo widoczny. Mieszanka 9.11 i 5.25 brzmi bardzo obiecująco, bo masz i wzmocniony popiel, i mahoń i perłę. No i poziom wyjdzie ci jaśniejszy, niż 5, która de facto u mnie też wychodzi okrutnie ciemno. Kiedy masz zamiar farbować?

Szaleć nie będę, bo wczoraj farbowałam Ale znając siebie to wytrzymam max 3 tygodnie... Zobaczymy co będzie... I właśnie dlatego fajne są półtrwałe farby! Tak jak Ty lubię experymenty... Żeby tak jeszcze te farbeczki tańsze były.....

[neith]

Huh, no to obie uwielbiamy eksperymenty
Ja właśnie walnęłam na jedno pasemko tytanowy toner Redken'a, za 20 minut zmywam i zobaczymy co to będzie Wrażenia póki ok: nienachalny zapach i prawdziwa żelowa konsystencja. Jaki będzie efekt kolorystyczny, dowiemy się za pół godziny
Zastanawia mnie Shade, skąd piszesz. Zawsze jesteś późnym wieczorem lub w nocy. Mieszkasz poza granicami Polski czy cierpisz na bezsenność?

[Shade_23]

Napisane przez neith

Huh, no to obie uwielbiamy eksperymenty
Ja właśnie walnęłam na jedno pasemko tytanowy toner Redken'a, za 20 minut zmywam i zobaczymy co to będzie Wrażenia póki ok: nienachalny zapach i prawdziwa żelowa konsystencja. Jaki będzie efekt kolorystyczny, dowiemy się za pół godziny
Zastanawia mnie Shade, skąd piszesz. Zawsze jesteś późnym wieczorem lub w nocy. Mieszkasz poza granicami Polski czy cierpisz na bezsenność?

Czyli nie wytrzymałaś jednak i próbujesz nową farbkę?? Hah! Ja też taka jestem...
Co do Twojego pytania - mieszkam w Polsce, ale jestem typowym "nocnym markiem". Chodzę spać w okolicach 1-2 w nocy natomiast rano śpięęęę
Tragedia to jest w weekendy kiedy trzeba bardzo rano wstać, żeby dojechać na wykłady hahaha!
No to ja czekam cierpliwie aż zmyjesz tego kłaczka

[neith]

Zmyłam i... guzik widać. Jest za ciemno! Jutro w świetle dziennym może coś tam dojrzę, ale póki co, nie widzę różnicy pomiędzy tym pasemkiem i resztą włosów. Być może Colorance 7SB i Redken 7T są bardzo do siebie podobne. A być może na jednym pasemku włosów nie da się tego ocenić. Póki co za 10 dni jest Święto Dziękczynienia i na tę okazję znów walnę na włosiska Colorance 7SB, z tym, że chyba dodam odrobinę odcienia Clear, żeby nie wyszło zbyt ciemno.

[batkab]

Moje włosie po Chi 7AA

Kolorem wyjściowym był sprany średni blond. Włosy po farbowaniu były mięciutkie, niezniszczone i błyszczące. Kolor faktycznie wyszedł chłodny, ale nie szary. Fryzjerka myślała, że to mój naturalny kolor

Jestem już miesiąc po farbowaniu i kolor nadal się trzyma, choć przez pierwszych kilka myć woda była zabarwiona. Popiel jeszcze się trzyma, choć nie jest już tak intensywny jak bezpośrednio po farbowaniu.
Myślę, że po kolejnym farbowaniu włosy będą lepiej trzymały popiel

[amstafy]

ja właśnie zamówiłam na allegro LOREAL RICHESSE kolor 6.01 (ciemny blond zmrożony) i 5.12 ( borówkowy kasztan).
mam zamiar połączyć te dwa kolory, tylko jeszcze nie wiem w jakich proporcjach.
mam pytanie czy mogę do tej farby użyć oksydantu 3% ?
mam nadzieję że tym razem kolor będzie ładny i pokryje równo włosy, bo ta farbka jest łagodna dla włosów i bym z chęcią przy niej pozostała.
mam jeszcze dylemat, czy farbując nałożyć jak do tej pory, najpierw na odrost, a później na resztę włosów tylko na parę minut, czy od razu na całość na czas z ulotki?

[Shade_23]

Napisane przez amstafy

ja właśnie zamówiłam na allegro LOREAL RICHESSE kolor 6.01 (ciemny blond zmrożony) i 5.12 ( borówkowy kasztan).
mam zamiar połączyć te dwa kolory, tylko jeszcze nie wiem w jakich proporcjach.
mam pytanie czy mogę do tej farby użyć oksydantu 3% ?
mam nadzieję że tym razem kolor będzie ładny i pokryje równo włosy, bo ta farbka jest łagodna dla włosów i bym z chęcią przy niej pozostała.
mam jeszcze dylemat, czy farbując nałożyć jak do tej pory, najpierw na odrost, a później na resztę włosów tylko na parę minut, czy od razu na całość na czas z ulotki?

Żeby się tylko nie okazało że nie mają tego 6,01... Upewniłaś się? Bo ten kolor jest wycofany ze sprzedaży. Co do proporcji... Zależy czy chcesz mieć ciemniejsze czy jaśniejsze włosy. Woda 3% raczej może być. Oryginalna do Richesse to 2,7% więc niewiele mniej... Jeśli masz dużo bardziej widoczy odrost połóż faktycznie najpierw na odrost... Ale jeśli nie to daj na całość.

[amstafy]

właśnie tak szukłam i nie widziałam tego 6.01, ale u tego sprzedawcy jest:http://www.allegro.pl/item805968345_..._richesse.html

nie wiem jeszcze jak z proporcjami, bo widziałam na fotkach, że 5.12 wychodzi praktycznie czarny, więc nie wiem czy nie położyć 2/3 6.01, i 1/3 5.12. bo RICHESSE wychodzi chyba ciemniej niż na próbniku

[Shade_23]

Napisane przez amstafy

właśnie tak szukłam i nie widziałam tego 6.01, ale u tego sprzedawcy jest:http://www.allegro.pl/item805968345_..._richesse.html

nie wiem jeszcze jak z proporcjami, bo widziałam na fotkach, że 5.12 wychodzi praktycznie czarny, więc nie wiem czy nie położyć 2/3 6.01, i 1/3 5.12. bo RICHESSE wychodzi chyba ciemniej niż na próbniku

No mi 5,12 wyszedł totalnie czarny! Radzę uważać... Może faktycznie lepiej dać go mniej... A to że wychodzi ciemniej to na pewno. Widziałaś moje fotki gdzieś tam wyżej po farbowaniu 7,02?? No.... poziom 7!...... I wszystko jasne.....

[amstafy]

widziałam Shade twoje fotki,dlatego chyba dodam tylko 1/3 tej 5.12,bo nie chcę czerni ,a skoro u Ciebie wyszło czarno i voodoodolly wklejała fotki:http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1255611471
więc sadza wychodzi .
nie mogę tylko nigdzie znaleźć tego 6.01 na próbniku

[Shade_23]

To ten pierwszy
W rzeczywistości jest jaśniejszy... I taki... hmmm.... brązowo-szarawy.

[amstafy]

dziękuję Shade
taki sobie ten kolor, ale może w połączeniu z 5,12 wyjdzie ładniemam taką nadzieję.
generalnie to ciągle chodzi mi po głowie przed farbowaniem ,ponowna kąpiel rozjaśniająca, bo mam znów poziom 4, ale wiem , że niszczą się włosy a tyle co mocno obcięłam po to by zdrowsze były
Ty zeszłaś aż na poziom 7,jestem pełna podziwu

a ja w końcu łysa będę przez te brązy

[Shade_23]

Napisane przez amstafy

dziękuję Shade
taki sobie ten kolor, ale może w połączeniu z 5,12 wyjdzie ładniemam taką nadzieję.
generalnie to ciągle chodzi mi po głowie przed farbowaniem ,ponowna kąpiel rozjaśniająca, bo mam znów poziom 4, ale wiem , że niszczą się włosy a tyle co mocno obcięłam po to by zdrowsze były
Ty zeszłaś aż na poziom 7,jestem pełna podziwu

a ja w końcu łysa będę przez te brązy

Zeszłam z totalnej czerni... Ale włoski były bardzo biedne... Sama robiłam pasemka (niektóre były wręcz platynowe). Mam teraz wymieszanie poziomów... Podstawa to 5 ale taka prawdziwa 5 jak pokazują na próbnikach a nie czarny, a reszta to właśnie ciemniejsza 7 - tam gdzie miałam pasemka. Po zafarbowaniu 7,02 ujednoliciła się całość, ale wyglądam jakbym miała brązowy balejaż. Mi się to bardzo podoba, bo lubię wielotonowe włoski. Brąz jest śliczny (na zdjęciach jakoś gorzej wyszedł) aczkolwiek nie jest zimny. To coś w stronę naturalnego brązu z mahoniem Ale powiem szczerze, że o dziwo pasuje mi to!! Szczególnie, że oczka maluję dokładnie taką samą kredeczką i się to fajnie teraz uzupełnia. Na pewno chcę to podtrzymać - poziom oraz odcień brązu. Mógłby być ciut zimniejszy, ale popielatego nie chcę bo jest zbyt szary... Taki smutniutki... Mam jeszcze połowę 7,02, więc za jakieś 2 tyg. poprawka a potem kupuję
5,25 + 9,11. Zobaczymy. Jak będzie dziwnie to wracam do 7,02 bo ogólnie ładny! Na szczęście Richesse to nie trwała farba więc można szaleć i próbować! Jedyny minus to ten, że nie pokryło mi do końca siwków... :/ Tak się zastanawiam czy nie dokupić jakiejś farby trwałej np. Majirel w zbliżonym kolorze i nie potraktować dosłownie tylko tego przedziałka czymś trwałym... Ech... Nie można mieć wszystkiego jak widać

[amstafy]

ja właściwie chciałabym taki prawdziwy poziom 6, ale nie chcę pasemek , bo miałam kilka razy i nie czułam się w nich dobrze.
może zaryzykuję i zrobię przed farbowaniem tą kąpiel.
co do chłodnego koloru, mam podobnie jak Ty, z jednej strony chciała bym chłodny brąz, a z drugiej podoba mi się ciepły odcień, taki np jak Herbuś ma ostatnio http://www.kozaczek.pl/img/3maj/133_4.jpg
tak myślę , że po kąpieli nałożę ten 6.01 i dodam troszkę 5.12, a jak nie wyjdzie ta mieszanka to następnym razem może skuszę się na jakiś kasztan

[Shade_23]

Napisane przez amstafy

ja właściwie chciałabym taki prawdziwy poziom 6, ale nie chcę pasemek , bo miałam kilka razy i nie czułam się w nich dobrze.
może zaryzykuję i zrobię przed farbowaniem tą kąpiel.
co do chłodnego koloru, mam podobnie jak Ty, z jednej strony chciała bym chłodny brąz, a z drugiej podoba mi się ciepły odcień, taki np jak Herbuś ma ostatnio http://www.kozaczek.pl/img/3maj/133_4.jpg
tak myślę , że po kąpieli nałożę ten 6.01 i dodam troszkę 5.12, a jak nie wyjdzie ta mieszanka to następnym razem może skuszę się na jakiś kasztan

Nooo fajny ma kolorek! Właśnie takie mi się podobają.... Lubię gdy widać, że brąz to brąz
Próbuj... Jedyna rada... Akurat w przypadku Richesse niczego nie ryzykujesz... oprócz straty pieniążków...

[amstafy]

teraz nic mi nie pozostaje tylko czekać aż farby przyjdą i do dzieła.zdam relację co wyszło
a jeśli tym razem znów będzie nie tak, to przepisuje się do "brązów ciepłych"

[neith]

No właśnie... ciepłe brązy. O ileż łatwiej jest otrzymać i utrzymać ciepły odcień włosów. Popiele, niech je szlag trafi, nawet jeśli na początku są popielate, później i tak w znakomitej większości wypłukują się do odcieni rudych, które większości Polek zwyczajnie nie pasują. Dodatkowo patrząc na palety farb profesjonalnych, większość odcieni jest po stronie ciepłej. Tak jest np. w Redken'ie, który odcieni ewidentnie chłodnych ma około 15 w 4 grupach kolorystycznych, a odcieni ciepłych 50 w 11 grupach kolorystycznych. Czyli nie dość, że ciężko jest znaleźć odcień popielaty/chłodny, to jeszcze trudno go utrzymać po farbowaniu.
Jak ja bym chciała wyglądać dobrze w ciepłym brązie

[Shade_23]

Napisane przez neith

No właśnie... ciepłe brązy. O ileż łatwiej jest otrzymać i utrzymać ciepły odcień włosów. Popiele, niech je szlag trafi, nawet jeśli na początku są popielate, później i tak w znakomitej większości wypłukują się do odcieni rudych, które większości Polek zwyczajnie nie pasują. Dodatkowo patrząc na palety farb profesjonalnych, większość odcieni jest po stronie ciepłej. Tak jest np. w Redken'ie, który odcieni ewidentnie chłodnych ma około 15 w 4 grupach kolorystycznych, a odcieni ciepłych 50 w 11 grupach kolorystycznych. Czyli nie dość, że ciężko jest znaleźć odcień popielaty/chłodny, to jeszcze trudno go utrzymać po farbowaniu.
Jak ja bym chciała wyglądać dobrze w ciepłym brązie

Nooooo właśnie.....
Neith a może neutralne kolorek???? Na pewno łatwiej utrzymać niż typowo zimny, ale nie jest jednak jeszcze na tyle ciepły, by np. zaburzał typ kolorystyczny...
Tak myślę, że właśnie w tę stronę pójdę, bo ja już nie mam sił walczyć o te mrozy na głowie